Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Chicago
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Adi777 napisał:

A ja się chyba jeszcze nie wgryzłem w akustycznego Davisa. Jasne, słychać, że to świetna muzyka, ale jednak okres elektryczny - przynajmniej na razie - zdecydowanie górą.

 

Adi, ja bardzo lubię Bitches Brew a inne płyty z tego okresu też posiadam i też cenię. Miles jednak był wielki bo po tylu latach , na takim forum wciąż do Niego wracamy i wciąż wzbudza tyle emocji....

Wielu za płytę Tutu dałoby się pociąć a inni tak jak Piotr i nie bez racji uznają ją za płytę jednego utworu, generalnie słabą.

Ja mam ulubioną "Water Babies" oraz mało jazzową - "Aura".

Tym razem kończę bez puenty ☺️

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, piorasz napisał:

 

 


Tak gra u mnie Miles. Nie znasz? Cudowna płyta. Mam kilka wydań.

 

Piotr, w sprzęcie to ja jestem mały żuczek z moim Marantzem gdy widzę Twój zestaw. Szacunek.

Będę wnukom opowiadał ,że konwersowałem na forum z takim panem co ma prywatne studio odsłuchowe. 😁

Lampy ? No może w niebie za dobre sprawowanie dostanę taki prezent. 

A tyle się o nich uczyłem jako adept elektroniki. Wydawało się wtedy, że odejdą na szczęście do lamusa.

A tak się myliliśmy co do lamp i winyli....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
A ja się chyba jeszcze nie wgryzłem w akustycznego Davisa. Jasne, słychać, że to świetna muzyka, ale jednak okres elektryczny - przynajmniej na razie - zdecydowanie górą.
 
Mnie się wydaje, że to kwestia systemu (sprzętu). Łatwiej się jak to powiedziałeś "wgryź" jeśli sprzęt zagra to poetycko.
Ja dlatego długo walczę żeby moje ukochane płyty z przed epoki zagrały jak najlepiej.



Lampy ? No może w niebie za dobre sprawowanie dostanę taki prezent. 
A tyle się o nich uczyłem jako adept elektroniki. Wydawało się wtedy, że odejdą na szczęście do lamusa.
A tak się myliliśmy co do lamp i winyli....


Niektórzy uważają lampy w systemie za samo zło i siedlisko zakłóceń, zniekształceń
Ja mam 9 lamp w systemie więc mam same zakłócenia - nie masz czego zazdrościć



Uzupełniająco, bezpośrednio od artysty, nabyłem również najnowszy projekt Gonzalo Rubalcaby w konfiguracji super-trio, bo z Jackiem DeJohnette i Ronem Carterem - mamy do czyniena z muzycznym topem jazzowym oraz realizatorskim
 
 


"Skyline" płytka rewelacyjna a pod względem realizatorskim wręcz perfekcyjna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, piorasz napisał:

Mnie się wydaje, że to kwestia systemu (sprzętu).

Nie, raczej nie. Ja nie zwracam na to uwagi za bardzo. Fakt, mam budżetowy sprzęt, i to taki naprawdę budżetowy - Edifier S3000 Pro, ale to nie to. Wiadomo, gdybym miał jak najlepsze kolumny, w jak najlepiej przystosowanym akustycznie pomieszczeniu, i z muzyką możliwie jak najlepiej zrealizowaną, to wrażenia byłyby pewnie całkiem inne.

Też jeszcze taka jedna rzecz. Taki "Third" Maszyny, chyba jeden z bardziej znanych przykładów słabej realizacji muzycznej, no, przynajmniej wśród tych osób obeznanych z taką muzyką. Nie wiem jak Wy, ale ja sobie nie wyobrażam nie słuchania tej płyty dlatego, że słabo brzmi. Jasne, że wrażenia byłyby całkiem inne, lepsze, gdyby była dobra jakość dźwięku, ale po prostu są płyty, które zachwycają absolutnie niezależnie od jakości realizacji.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Nie wiem jak Wy, ale ja sobie nie wyobrażam nie słuchania tej płyty dlatego, że słabo brzmi. Jasne, że wrażenia byłyby całkiem inne, lepsze, gdyby była dobra jakość dźwięku, ale po prostu są płyty, które zachwycają absolutnie niezależnie od jakości realizacji.
 


Trochę w tym racji co piszesz. Jest wiele płyt realizacyjnie paskudnych a mimo tego ich słucham. Są jednak też takie, których się po prostu nie da słuchać - choćby Charliego Parkera - muzyka super ale no nie da się.
Myślę, że jedyna rada to patefon do tych płyt i choć jakość będzie nadal fatalna ale będzie klimacik.
Pamiętam jak słuchałem pocztówek na Bambino. Fajnie było...
Jaki wniosek? Ano dalej ten sam czyli odpowiedni sprzęt do słuchania....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, piorasz napisał:

Ano za to, że Miles na niej dużo gra a nie ściemnia. Tak. To jedna z tych płyt gdzie gra Miles i gra wyśmienicie. Gra oczywiście też cały zespół..
Płyta chwyta za serce bo jest dość prosta..

Mógłbyś wskazać płyty i fragmenty na tych płytach, gdzie Miles ściemnia? I co to w ogóle oznacza w Twoim wyobrażeniu, że Miles ściemnia? Bardzo proszę o wyjaśnienie. Co to w ogóle znaczy, że muzyk jazzowy 'ściemnia', a nie gra? Jakieś przykłady z live, z życia, z płyt? Ja mam swoje przykłady, ale i teorię na ten temat, ale chciałbym usłyszeć od Was, co uważacie za ściemnianie? Ostatnio podczas swojej sesji dużo 'ściemniałem', ponieważ odkrywałem podczas improwizacji możliwości jednego akordu i muszę powiedzieć, że wyszło to całkiem całkiem, pomimo 'ściemniania' i pomyłek. W sumie fajny kolejny temat - 'ściemnianie' podczas grania jazzu! 😀

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Mógłbyś wskazać płyty i fragmenty na tych płytach, gdzie Miles ściemnia? I co to w ogóle oznacza w Twoim wyobrażeniu, że Miles ściemnia? Bardzo proszę o wyjaśnienie. Co to w ogóle znaczy, że muzyk jazzowy 'ściemnia', a nie gra? Jakieś przykłady z live, z życia, z płyt? Ja mam swoje przykłady, ale i teorię na ten temat, ale chciałbym usłyszeć od Was, co uważacie za ściemnianie? Ostatnio podczas swojej sesji dużo 'ściemniałem', ponieważ odkrywałem podczas improwizacji możliwości jednego akordu i muszę powiedzieć, że wyszło to całkiem całkiem, pomimo 'ściemniania' i pomyłek. W sumie fajny kolejny temat - 'ściemnianie' podczas grania jazzu!
 
 
 
Potrzebuję trochę czasu ale obiecuję, że zadanie odrobię.
Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że "ściemnia" oznacza, że gra tylko po to by wydać dźwięki i w dodatku niezbyt często w danym utworze. Bez emocji, bez wyrażania siebie....
Za jakiś czas podam przykłady, gdyż trudno mi z głowy coś na chwilę obecną wskazać. Na pewno w dużej mierze chodzi o jego późniejszą twórczość, gdzie już nic nie musiał udowadniać. Napewno ściemniał na którymś koncercie z Millerem jeśli nie na wszystkich....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
 " Na pewno ściemniał tylko nie wiem kiedy. " Chyba się zapędziłeś ?
Nie zapędziłem się raczej. Myślę, że inaczej interpretujemy słowo "ściemniał".
A dokładnie nie wiem kiedy a chce być precyzyjny w tym co chcę napisać, dlatego potrzebuję trochę czasu.
A czemu nie z głowy?
A temu, że unikam tych nagrań.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściemniał czyli kłamał, kręcił , oszukiwał. To chyba nie ma zastosowania w muzyce . Myślę,że chodziło o to ,że grał nieciekawie, nudno czy bez zaangażowania. W przypadku Milesa to tak nie było bo jak wiadomo grał bardzo oszczędnie. Dla ostatniego okresu gry Davisa chyba trafniejsze byłoby określenie ,że grał komercję . Czyli może powiedzmy,że jego muzyka była nieszczera ? Chociaż ja wiem , pewnie komercja też może być szczera . Poza tym był już ciężko chory. W trakcie koncertu w Montreux podpierał się Wallace Roney'em .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież napisałem o co mi chodziło pisząc "ściemniał". O jedno słowo tyle zamieszania. Tak - przyznaję - źle dobrałem słowo ale wyjaśniłem co miałem na myśli.

Ja jak czasem jestem chory też idę do pracy pościemniać i rozumiem Milesa doskonale. To też był człowiek ja my. Pamiętajmy o tym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weż piorasz pod uwagę w swoich badaniach to, że nie każda piosenka, kompozycja, improwizacja potrzebuje jakiejś wielkiej ilości nut - weż proszę pod uwagę, że są rzeczy muzyczne, w których lepiej zagrać dwa dżwięki niż dwieście, co na przykład pięknie ukazuje modalny okres w Milesa działalności. Uważam, że się pogubiłeś wybierając akurat Milesa na 'ściemniacza'. W jego grze zupełnie chodzi o coś innego niż sobie to wyobrażasz - poza tym, nie wiem akurat, czy słuchacz będzie w stanie odróżnić ściemnianie od nieściemniania nie będąc trębaczem czy też ogólnie czynnym muzykiem jazzowym. Nostalgiczny ton Milesa i oszczędność w grze, to rzeczy, które Miles na stałe pozostawił w historii jazzu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choroba chorobie nierówna. Sądząc po wyglądzie to podejrzewam ,że Miles chorował na AIDS .

 

do piorasza

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Choroba chorobie nierówna. Sądząc po wyglądzie to podejrzewam ,że Miles chorował na AIDS .
 
do piorasza
Z całym szacunkiem. Choroba to choroba. Jasne, że mając świadomość iż wkrótce umrzesz zupełnie inaczej myślisz. Ale jeśli chodzisz do pracy będąc ciężko chorym to nie masz prawa być wydajnym na 100 procent. I ja to słyszałem w przypadku Milesa.
Inna sytuacja była wcześniej - kiedy pwrócił do twórczości po odwyku. Ale o tym wiemy wszyscy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Ściemniał czyli kłamał, kręcił , oszukiwał. To chyba nie ma zastosowania w muzyce .

Oczywiście 'ściemnianie' ma zastosowanie w muzyce, ale tego raczej na płytach słuchacz nie usłyszy, chociaż sprawne i wykształcone muzycznie ucho jak najbardziej uchwyci przypadki niedociągnięć podczas przypadkowych koncertów, gigów i jam session. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Weż piorasz pod uwagę w swoich badaniach to, że nie każda piosenka, kompozycja, improwizacja potrzebuje jakiejś wielkiej ilości nut - weż proszę pod uwagę, że są rzeczy muzyczne, w których lepiej zagrać dwa dżwięki niż dwieście, co na przykład pięknie ukazuje modalny okres w Milesa działalności. Uważam, że się pogubiłeś wybierając akurat Milesa na 'ściemniacza'. W jego grze zupełnie chodzi o coś innego niż sobie to wyobrażasz - poza tym, nie wiem akurat, czy słuchacz będzie w stanie odróżnić ściemnianie od nieściemniania nie będąc trębaczem czy też ogólnie czynnym muzykiem jazzowym. Nostalgiczny ton Milesa i oszczędność w grze, to rzeczy, które Miles na stałe pozostawił w historii jazzu.
Ok ale my się ciągle nie rozumiemy. Miles jest dla mnie Królem jazzu i koniec i kropka.
Szukacie zaczepki ? Nudno Wam. Jizus!
Nawet tu trzeba uważać co się pisze bo jakieś Janusze przyjdą i szukają dziury w całym!
No ja pierdziu! Wkurwiłem się.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weżcie pod uwagę jeden fakt - Miles zaczynał z Charlie Parkerem i Dizzym i wiedział, że nigdy nie będzie w stanie tak zagrać, więc wymyślił zupełnie inny sposób i receptę na swój jazz. Przede wszystkim odrzucił granie z vibrato, chociaż na samym początku nauki tak właśnie grał, jednak jego pierwszy nauczyciel wybił mu to z głowy. Miles zapamiętał te lekcje i realizował je w swojej karierze w 100%.

5 minut temu, piorasz napisał:

No ja pierdziu! Wkurwiłem się.

A poza tym wszystko w porządku? Are you OK?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście , znał swoje ograniczenia . Poza tym na artystę należy patrzeć czy oceniać go nie na podstawie jego schyłkowego okresu ale całego życia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




A poza tym wszystko w porządku? Are you OK?


Nie. Nie jest w porządku. Zupełnie gadacie od czapy z Wojciechem i czuję się przyparty do muru mimo moich wyjaśnień.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabierasz się za temat, w którym nie jesteś biegły, to nie dziw się, że będą pojawiały się głosy krytyki - generalnie nie ma się o co złościć i gniewać. To jest normalna dyskusja i tzw. kontra w dyskusji. Nie ma mowy tutaj o jakimś przyparciu do muru - ja lubię takie historie i lubię jak czasami rzucisz 'kawałek mięcha' do rzeki z piraniami... 😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chicago

Mam do Ciebie pytanie .Jak wcześniej napisałem mam podejrzenia ,że Miles zmarł na AIDS. Świadczyłby o tym jego wygląd  ( znaczne wyniszczenie u niestarego człowieka ) i fakt,że jako przyczynę zgonu podano zapalenie płuc. Czy spotkałeś się z jakimiś doniesieniami czy przeciekami ,że moje podejrzenia mogą być słuszne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Zabierasz się za temat, w którym nie jesteś biegły, to nie dziw się, że będą pojawiały się głosy krytyki - generalnie nie ma się o co złościć i gniewać. To jest normalna dyskusja i tzw. kontra w dyskusji. Nie ma mowy tutaj o jakimś przyparciu do muru - ja lubię takie historie i lubię jak czasami rzucisz 'kawałek mięcha' do rzeki z piraniami...
Sorry ale to ty się zabrałeś za ten temat.
Ja (nadal wyjaśniając) napisałem o płycie E.S.P , że Miles dużo na niej gra. Ty sobie dorobiłeś jakieś urojone insynuacje.
Mam dość w tym temacie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, to ja zacząlem o ściemnianiu Milesa? Masz jakiś zły humor dzisiaj? Piszę szczerze, z uśmiechem na twarzy i bez ciśnienia, a Ty masz jakiś zgrzyt dzisiaj, więc pozostawiam te Twoje odjazdy bez komentarza 😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Sorry, to ja zacząlem o ściemnianiu Milesa? Masz jakiś zły humor dzisiaj? Piszę szczerze, z uśmiechem na twarzy i bez ciśnienia, a Ty masz jakiś zgrzyt dzisiaj, więc pozostawiam te Twoje odjazdy bez komentarza
Człowieku! Wyjaśniłem mało jasno słowo "ściemniał" ?
Obudź się wreszcie i nie brnij w to dalej!
Dzień miałem dobry ale Ty go mi spierdoliłeś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, niech tak będzie, że spierdoliłem ci dzień. Nie będę się więcej do ciebie odzywał, bo po co mam Ci psuć kolejne wspaniałe chwile.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Nie będę się więcej do ciebie odzywał, bo po co mam Ci psuć kolejne wspaniałe chwile.


Jeszcze na dodatek Ciotka Krystyna się obraziła

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak czasami chcę sobie poprawić nastrój to kupuję płytę albo książkę .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.