Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Chicago
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Przyjemny Jazz Funk  Do tego znakomita okładka płyty
Plyty nie znam ale okładka... Palce lizać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do najlepiej zrealizowanych big-bandów dołączyła właśnie płytka Tima Hagansa z Norrbotten Big Band z sesji z marca 2001. Płyta ukazała się w 2002 roku nakładem niemieckiej ACT Records.

Obok 'Future Miles', na półce znalazła również miejsce 'The Sound of a Dream' Adama Rudolpha i jego Organic Orchestra. Go: Organic Orchestra - 48 instrumentów dętych drewnianych, dętych blaszanych, smyczkowych i perkusyjnych. Muzyka skomponowana i improwizowana pod dyrekcją Adama Rudolpha. 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Chicago
Edyt Gramatyczny

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, piorasz napisał:

Plyty nie znam ale okładka... Palce lizać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PS. Będę zamawiał (wrzesień lub październik) to wydanie, gdzie znajdują się dwie płyty: Soul Sugar oraz Groove Grease 

image.thumb.png.22c0a5bc524875e7d373a135d9e94de8.pngimage.thumb.png.d83b0c1f40302012ef24a27a6371bf84.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, piorasz napisał:

Mało tego... cholernie miło patrzeć na zaangażowanie muzyków.

Szczególne uznanie dla basisty - Cleveland Eaton 👌

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) image.thumb.png.d83b0c1f40302012ef24a27a6371bf84.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Coś uploads źle działa więc wklejam ponownie. Totalny odjazd ponadczasowy.

Wymiękam. Te forum mnie nie lubi. Nie będę się starał go na siłę też lubić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dla wielbicieli: STEVE KHAN 

PS. Oprócz mnie chyba nikt z zakładce o nim nie wspominał. Mogę się mylić  😈

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, mdavis napisał:

PS. Oprócz mnie chyba nikt z zakładce o nim nie wspominał. Mogę się mylić 

W tej zakładce może i nie rozmawialiśmy o Steve Khan, ale w innych na pewno. Poznałem go już dawno, gdzieś tak pod koniec lat 90-tych jak tylko ukazała płytka 'Got My Mental', i od niej zacząłem eksplorować SK. Bardzo mi się podobało wtedy takie granie, więc poszedłem za ciosem, oraz wstecz i nabyłem 'Crossings', 'Headline', 'Public Access', 'Eyewitness' i 'The Blue Man'. Z tego co pamiętam, 'Public Access' z GRP Records jest nie do słuchania. Po 'Got My Mental' kupowałem najnowsze płyty Steve Khan już regularnie i uzupełniałem dyskografię, ale nie wszystko -  mam 'The Green Field', 'Borrowed Time', 'The Suitcase', 'Parting Shot' i 'Subtext'. Na 'Subtext' zakończyłem przygodę ze Steve Khanem i w zasadzie go już nie słucham ani nie poświęcam mu czasu. Prawdopodobnie każdą płytę po 'Got My Mental' prezentowałem w Nowościach Jazzowych i być może w jakimś innym wątku poświęconym muzyce jazz-rock fusion.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Chicago napisał:

W tej zakładce może i nie rozmawialiśmy o Steve Khan, ale w innych na pewno. Poznałem go już dawno, gdzieś tak pod koniec lat 90-tych jak tylko ukazała płytka 'Got My Mental', i od niej zacząłem eksplorować SK. Bardzo mi się podobało wtedy takie granie, więc poszedłem za ciosem, oraz wstecz i nabyłem 'Crossings', 'Headline', 'Public Access', 'Eyewitness' i 'The Blue Man'.

Posiadam 6 albumów gitarzysty. Moim zdaniem na tych płytach muzyka jest bardzo dobra. Dla wielbicieli Fusion, Jazz Rock pozycje do zagłębienia się. Jest czego słuchać na odpowiednim wysokim poziomie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) image.thumb.png.1cf36e2729021dd74dfebf1601c9419b.png

Wydawnictwo: BGO Records 👌

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem tylko "Arrows" i odpuściłem temat, bo nie podobała mi się ta płyta.
Ale postaram się poznać inne tego gitarzysty.
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, soundchaser napisał:

Ja słyszałem tylko "Arrows" i odpuściłem temat, bo nie podobała mi się ta płyta.
Ale postaram się poznać inne tego gitarzysty.
 

Np. Eyewitness lub Casa Loco.  Są to płyty z początku lat 80 - tych.  Wyśmienita muzyka 👌

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

‚Got My Mental, z Patitucci i DeJohnette jest bardzo OK, ale i pozostałe rzeczy po tej płycie są również OK. Mój top SK, to płyty Got My Mental, The Green Field i Borrowed Time.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaję, sam bym tego nie wymyślił ale zwrot ku twórczości Tony'ego Williamsa został u mnie sprowokowany nowym wydaniem i remasteringiem płyty Play or Die. Nagrany w 1980 roku w Niemczech album fusion.

Gdyby ktoś mnie znienacka zapytał o najlepszych perkusistów jazzowych to prawdziwie czy nie, ja bym bez wahania wymienił Art'a Blakey'a, Rona Cartera i Tony'ego Williamsa właśnie. 

Perkusja i w dodatku fusion. Ja obok takich płyt nie przechodzę obojętnie.

No, może jeszcze lepsze to Ego i Extrapolation. Kwestia gustu. Bardzo fajna płyta Play or Die. 

Na razie słucham ze streamingu i jest tam może niepokojący szum w tle ale podejrzewam, że przy odsłuchu z płyty tego nie będzie. To w końcu remastering. Zobaczymy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, toptwenty napisał:

Ron Carter gra na kontrabasie.

Przyznaję się do wpadki 😊 ale dla usprawiedliwienia dodam, że to czeski błąd bo Carter Beauford to już perkusista. Wirtuoz perkusji. 

Powinienem jednak w tej trójce wymienić Petera Erskine a nawet Vinnie Colaiuta , których częściej słuchałem...

Dziękuję za tą uwagę Top.

Z dedykacją dla kolegi soundchasera,😁

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Charles Lloyd na pewno jest gigantem jazzu, ale mi kompletnie nie leży. Te jego usypiające długie frazy budzą we mnie tylko irytację. Podobnie jak gra B. Frissela. Do spania może i tak, ale tam życia nie ma. Podobnie nie lubię większości produkcji ECM. Oczywiście poza wyjątkami typu K. Jarrett, ale i tu nie lubię jego gry w trio, tylko solo albo w większym składzie. I ostatnio mnie wzięło na instrument, co się oud nazywa, ECM ma swojej stajni kogoś o nazwisku Anouar Brahem, jeśli ktoś lubi arabskie klimaty, wschodnie, to polecam. Czuć nostalgię, cierpienie i jednocześnie wysoką temperaturę, co nie przeszkadza a pomaga w słuchaniu tą porą roku. Z kolei wzmiankowane to wydawnictwo czterech płyt A. Aylera prawdziwie genialne. Najbardziej lubię free z jego początków. Dzisiejsze dokonania freejazzu to jednak co innego. A tu mamy prawdziwą radość grania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Lech W napisał:

Z dedykacją dla kolegi soundchasera,😁

Dzięki. Ale czad!. 😉

Też mnie natchnąłeś bym wrócił do Williamsa. Sprawdzę czy dorosłem już do Emergency!.
Ale nie wszystko na raz. Jestem na etapie oswajania się z płytami Archie Shepp'a i Steve Khan'a.
Khan z lat 70-tych nie podchodzi mi wcale - za dużo pop-jazzu z dodatkiem funku. Natomiast te z lat 80-tych polecane przez Kolegę @mdavis są znacznie lepsze...zwłaszcza Eyewitness. Do polecanych przez Chicago jeszcze nie dotarłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, soundchaser napisał:

Natomiast te z lat 80-tych polecane przez Kolegę @mdavis są znacznie lepsze...zwłaszcza Eyewitness. Do polecanych przez Chicago jeszcze nie dotarłem.

Też tak sądzę. Brzmienie gitary i sekcji rytmicznej na plus 👌

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.08.2022 o 21:10, piorasz napisał:

 

Piotr, na czekoladę poczułeś chęć? 😊 Że palce .... Lizać ?

To tylko internet chłopie i sam mnie kiedyś wyciągnąłeś z wątpliwości więc więcej wiary. Forum Cię lubi 😁

15 godzin temu, jarrro napisał:

Charles Lloyd na pewno jest gigantem jazzu, ale mi kompletnie nie leży. Te jego usypiające długie frazy budzą we mnie tylko irytację. Podobnie jak gra B. Frissela. Do spania może i tak, ale tam życia nie ma. Podobnie nie lubię większości produkcji ECM. Oczywiście poza wyjątkami typu K. Jarrett, ale i tu nie lubię jego gry w trio, tylko solo albo w większym składzie. I ostatnio mnie wzięło na instrument, co się oud nazywa, ECM ma swojej stajni kogoś o nazwisku Anouar Brahem, jeśli ktoś lubi arabskie klimaty, wschodnie, to polecam. Czuć nostalgię, cierpienie i jednocześnie wysoką temperaturę, co nie przeszkadza a pomaga w słuchaniu tą porą roku. Z kolei wzmiankowane to wydawnictwo czterech płyt A. Aylera prawdziwie genialne. Najbardziej lubię free z jego początków. Dzisiejsze dokonania freejazzu to jednak co innego. A tu mamy prawdziwą radość grania.
 

Wiesz jarro, nie chcę mędrkować bo to niepoważne by było ale mam takie przemyślenie oparte na moim jazzowym doświadczeniu. W jazzie nie chodzi chyba tylko o to żeby przecierać szlaki do ulubionej muzyki.

Mnie akurat Lloyd podchodzi. Jak oni tam grają..........

Rozumiem jednakże jak komuś nie podchodzi. 

Chodzi w jazzie chyba o coś jeszcze. O rozwój. Osłuchanie jazzowe daje to, że podchodzimy do muzyki w coraz bardziej wymagający sposób. Jak się wsłuchamy selektywnie jak grają poszczególni muzycy z Lloydem i sam Lloyd to naprawdę robi wrażenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) W masz rację. Chodzi generalnie o rozwój, o poszukiwanie nowych brzmień po to, by muzyka wywoływała w nas zaciekawienie, zaskoczenie. Nie rozumiem za bardzo ludzi, którzy słuchają tylko jednego gatunku muzyki, nas przykład heavy metalu. Ileż można słuchać Iron Maiden albo Sleyera? Nudzi się w końcu taka stylistyka. Co prawda ja często lubię posłuchać takiego nad przykład ekstremalnego Nile, ale i w jazzie są tego typu odloty zł jak na przykład dokonania genialnego saksofonisty z Północy na Matsa Gustafssona, częstokroć partnera Petera Brotzmanna albo K. Vandarmarka, twórcy wielu projektów ocierających się mocno o muzykę rockową. I tu dwie grupy założone przez niego: Fire! Orchestra - gorąco polecam tym, którzy nie znają, co prawda ostatnie nagrania niewiele mają wspólnego z free, jest wokal i melodie , jest rytm transowy i świetne połączenie rocka i jazzu. No i kolejna jego formacja : The Thing. Bardziej szalona, bardziej freejazzowa, bardziej odjechana, ale to taki freejazz na rockowo. Warto zapoznać się z twórczością tego muzyka, o ile ktoś go nie zna i nie boi się klimatów awangardowych w jazzie, mowa o free .
Co do łatwiejszej strony jazzu, mam od dziecka wielką słabość do twórczości Pata Metheny , który według mnie jest skończonym geniuszem gitary, nastroju, pięknych melodii. Kiedy zmęczenie powoduje, że nie mam nastroju na trudną muzykę, wracam do Pata, wszak jego twórczość jest różnorodna.
Natomiast koncerty free impro znudziły mi się. Koncertowo wolę tysiąckroć ostre free, kiedy widać i słuchać, że muzycy dają z siebie wszystko, pot leje się strumieniami i jest czad. Ostatnio byłem na koncercie free impro orkiestry z Kanady, bilety 30 zł, muzyków 12, na sali trzydzieści osób. Poznań. Już nie chodzi o pytanie, w jaki sposób taki koncert starczy na ich chleb, na ich zarobki. Chodzi o to, że to była wielka że smuta i nuta. Każdy po kolei poszarpał za struny, pobębnił, pokręcił przy laptopie. I tak przez godzinę. Żadnego wspólnego spotkania na raz. Ale kończę, bo za bardzo się rozpisałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palę sobie właśnie cygaro na balkonie, kto biednemu zabroni i rozkoszuję się arcydziełem wszechczasów, czyli Ascencion Johna Coltrane'a. Dziś już nikt tak nie gra

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre piwo wieczorową porą przy muzyce jazz jest wyśmienitym pomysłem, jednak dla mnie nie w sierpniu. Słucham kolejnej perełki, która właśnie dzisiaj dotarła. Tym razem bez piwa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, jarrro napisał:

Palę sobie właśnie cygaro na balkonie, kto biednemu zabroni i rozkoszuję się arcydziełem wszechczasów, czyli Ascencion Johna Coltrane'a. Dziś już nikt tak nie gra

No właśnie ja miłośnik Coltrane'a za Ascension bym go zabił ale nie mam jak 😜

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w takim razie inna płyta, nie z gatunku free. Kaleidoscope Quintet Dancing On The Edge. Podobno chwalona przez krytyków. Gra Joe Lovano, jakaś pani śpiewa, ale głos wykorzystuje jako instrument. Dave Liebman , Tony Marino i ta pani. Radosne, świetne granie na letnie gorące dni

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, jarrro napisał:

No to w takim razie inna płyta, nie z gatunku free. Kaleidoscope Quintet Dancing On The Edge. Podobno chwalona przez krytyków. Gra Joe Lovano, jakaś pani śpiewa, ale głos wykorzystuje jako instrument. Dave Liebman , Tony Marino i ta pani. Radosne, świetne granie na letnie gorące dni

Nie znam ale skład obiecujący więc zapewne tak jak mówisz. Posłucham jeśli jest na Spotify 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.