Skrzypce

[colcolcol]

p. James Leonard pisze

Napisał to w odniesieniu do konkretnego wykonania La Stravaganza, ale tendencja do wyostrzania z jednej strony a z drugiej do perfekcji wykonawczej jest zauważalna chociażby w wykonaniach Nigela Kennedy czy Giuliano Carmignola. Ich wersje utworów Vivaldiego są porywające a Cztery Pory Roku wspomnianego wcześniej Bell`a , brzmią przy tamtych wykonaniach jak ciepłe kluchy. Nie wiem, które wersje są najbliższe duchowi "dawnych" czasów. Ewolucja? :)

[bady]

kup płytę Vivaldiego La Stravagantza z Arte Dei Suonatori z Rachel Podger, super nagranie. Zachęcam posłuchania starych skrzypiec na żywo - to dopiero przeżycie.

pierwsze primo - to nie jest muzyka Vivaldiego, a jedynie wariacja na temat.

drugie primo - zgadza się, orkiestra gra fajnie, ale już solista rzeźbi. Czy czasem solistą nie jest producent tej płyty, który przy okazji grywa sobie na różnych instrumentach? Niestety profesjonalne to to nie jest.

 

 

Ze standardów - Cztery pory roku Vivaldiego, solo: Carmignola, to jest ogień. Ta płyta ma w sobie tyle energii, że wystarczy za 20 innych albumów.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

o, własnie colcolcol pisał o tym samym wykonaniu vivaldiego :)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jakew]

"w odniesieniu" - to nieudany rusycyzm: odnositielno, kazdy jak się zastanawiłby chwilę to k**wa w ogóle nie zrozumiałby co to jest ODNOSIĆ SIĘ - zanosisz się chłopie sam gdzieś siebie?

 

niesłychanie popularna figura której ani razu nie użyłem jak żyję

 

Język trzeba chronić i szanować, w nim jest esencja kultury

[samotulinus]

"w odniesieniu" - to nieudany rusycyzm: odnositielno, kazdy jak się zastanawiłby chwilę to k**wa w ogóle nie zrozumiałby co to jest ODNOSIĆ SIĘ - zanosisz się chłopie sam gdzieś siebie?

 

niesłychanie popularna figura której ani razu nie użyłem jak żyję

 

Język trzeba chronić i szanować, w nim jest esencja kultury

To miło, że kolega tak dba o czystość języka polskiego. Proponuję teraz przejrzeć pod tym kątem kilkanaście tysięcy wiadomości zamieszczonych na forum AudioStereo i podkreślić na czerwono wszystkie wulgaryzmy, skrótowce, anglicyzmy, wyrażenia gwarowe, błędy stylistyczne, interpunkcyjne i ortograficzne, zaczynając od swoich wpisów. ;)

[colcolcol]

"w odniesieniu" - to nieudany rusycyzm: odnositielno, kazdy jak się zastanawiłby chwilę to k**wa w ogóle nie zrozumiałby co to jest ODNOSIĆ SIĘ - zanosisz się chłopie sam gdzieś siebie?

niesłychanie popularna figura której ani razu nie użyłem jak żyję

Język trzeba chronić i szanować, w nim jest esencja kultury

Przed "który" stawia się przecinek, każdy pisze się przez "ż" a "zastanawiłby się" brzmi jak "остановиться". Szanuj język :)

 

PS I w ten sposób, nieźle zapowiadający się wątek o skrzypcach, przerodził się (co to jest "k..wa" przerodził? Urodził, zamienił czy przeistoczył?) w dywagacje o naturze języka i tu niestety wymiękam. Nigdy nie grałem na skrzypcach językiem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Frank]

DON SUGARCANE HARRIS ,mało u nas popularny,a szkoda bo to doskonały muzyk.Praktycznie bez słabych nagrań solowych,nie mówiąc o zaciągach.,a grał z gigantami.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Jeszcze uwaga to tezy o wyższości skrzypków klasycznych nad jazzowymi.Oczywiście,że w aspekcie tradycyjnej techniki skrzypcowej ci pierwsi dominują nad tymi drugimi tylko,że w jazzie technika nie jest najważniejsza.Liczy się umiejętność swingowania,improwizowania,kreatywność.A z tym u klasyków nie jest najlepiej.I Menuchin i Kennedy grali jazz ale dla mnie oni nie swingują.W ogóle skrzypce to mało jazzowy instrument.

[romekjagoda]

Może mały wątek poboczny, ale przeczytałem ostatnio artykuł D. Szwarcman w 'Polityce' o konkursie Wieniawskiego w Poznaniu. Bulwersujące, ale wiele mówiące tez o tym, jak dziś kreuje się wirtuozów skrzypiec (i nie tylko).

[ABs]

jazz to nie są skrzypce.

Naturalnie zagrane najlepsze skrzypce i fortepian zostały nagrane u "nas i w rosji" - tutaj są wzorce.

 

bylo sporo wątków na forum w temacie

[Jakew]

Świetnie nam się rzecz rozwija - może ktoś zna jakiś szczególnie imponujący występ Jean Luc Ponty'ego na elektrycznym instrumencie? Wspomnijmy Krzak. Wspomnijmy przedświątecznie Leslie Nielsena - the Lord of Violin:

 

[wojciech iwaszczukiewicz]

A co byście powiedzieli na skrzypce cygańskie?Np. taki Roby Lakatos.A może tak w ogóle skrzypce w muzyce bałkańskiej?

[ABs]

to jest właśnie wspaniałe, wszystko na wyciagniecie reki, zgrywy i otwarty umysł - you tube - jestem pod wrazeniem caly czas od wielu lat, no i oczywiście jestem za euro.

[audioburak]

Może i mało jazzowy, ale cały Grappelli, Ponty, Lockwood, a nawet Jerry Goodman czy Regina Carter. Poza tym wszystkim skrzypce istnieją dla mnie jako instrument akustyczny. Zbyt często słyszałem coś, co później okazywało się syntezatorową podróbką, jak imitacje komputerowe nawet big-bandów. A jeśli akustyczne, to polecam sporo, bo zaczynając od Standage'a Grappelli'ego, Bismutha, Mutter, Goebla, a kończąc na Grumiaux czy ostatnio wykopanej kapeli Musica Amphion, po prostu rewelacja! Paru wykonawców pomijam, ale jeszcze dodam Savalla, E. Wallfisch, Kujikena albo Bruno Cocset'a. Czasem jednak człowiek nie wie, czy to zasługa artysty, czy też lutnika, też geniusza, co to "wyprodukował" właśnie taki dźwięk, za każdym razem inny. IMHO jest to chyba instrument o najbardziej wymagającej barwie, która obnaża wszelkie problemy sprzętowo-kablowe słuchacza.

[dong]

W ogóle skrzypce to mało jazzowy instrument.

Mało jazzowy, ale można skrzypce potraktować tak jak Leroy Jenkins. I robi się ciekawie!

[wojciech iwaszczukiewicz]

Dorzuciłbym jeszcze Billy Banga.

[stanik]

i to jest mój temat;)

z współczesnych skrzypków zgadzam się z Samotulinusem - Shaham.

Mam większość jego płyt z wytwórni deutsche grammophon i Koncerty Wieniawskiego, Czajkowskiego, Sibeliusa czy Prokofieva są zjawiskowe, albo DVD z Brahmsem

Byłem raz na nim na żywo II koncert Prokofieva, Salle Pleyel w Paryżu, Orchestre de Paris - cud miód

jeden z najlepszych skrzypków młodego(jeszcze) pokolenia

 

Inny to Kavakos - to jest istny geniusz(ma dziwny aparat, ale co z tego;))

technicznie dla mnie następca Heifetza

albo 24 kaprys do odnalezienia na youtube;)

 

a do tego piięęknie gra!

(od 11.minuty) chyba najlepsze nagranie współczesne jakie słyszałem

 

na żywo 2x miałem przyjemność, i np Brahms zjawiskowo, a potem Bach na bis i powiem Wam, że takiego Bacha w życiu nie słyszałem, jak dla mnie błędem próbowanie grania na instrumentach współczesnych tak jak na dawnych na co teraz jest moda, romantycznie też nie można, a on znalazł ten złoty środek(na Youtubie też są próbki jak on to robi mniej więcej)

 

a propos starych skrzypków, to nie zgadzam się, że Shaham nad nimi wiedzie prym

Oistrakh i jego Czajkowski to ideał pod każdym względem(szczególnie z tego albumu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

Oistrakh, Milstein, Heifetz, Stern, Menuhin - oni podnieśli o milę poziom wykonastwa, dla nich powstawały teraz słynne koncerty i mieli coś czego prawie żaden skrzypek współczesny nie ma, nie wiem jak to nazwać, może osobowość

 

Ze skrzypków którymi warto się jeszcze zainsteresować polecam np. Shlomo Mintza(uwielbiam jego Mendelssohna, miałem okazję mu akompaniować w orkiestrze), Michaela Rabina(świetne Wieniawskie, generalnie co nie zagrał to świetne;)) i Ruggiero Ricciego - techniczny kosmita

jest oczywiście wielu innych ale nie ma tyle miejsca żeby się rozpisywać;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jakew]

Samotulinus i Stanik wskazali G. Shahama - potężna rekomendacja, brzmi to świetnie w próbkach potwierdzę, ceny wyysokie

[ricon]

Co tam słuchać-GRAĆ

Sprzedam Stainera 4/4 w/g muzyka FN instrument o dużym potencjale.

PW

:)

[broy]

stanik

 

co polecasz z nagrań Kavakosa?

[stanik]

sporo tego nie nagrał, ale np. polecam Sonaty Ysaye'a, na płycie z Mendelssohnem koncert - dosyć odważna interpretacja, inaczej jak wszyscy, co może się nie podobać, bo przyzwyczajeni jesteśmy do pewnego kanonu, którego się on nie trzyma, tria również trochę inaczej - lżej, bardziej elegancko - ale bardziej mnie przekonują niż koncert, no i jest fajna płyta z Sibeliusem w dwóch wersjach - oryginalnej i poprawionej

nie słyszałem jeszcze jego płyty z Mozartami, ale może być ciekawa,

 

jeśli chodzi o Kavakosa to jest to w tej chwili chyba mój ulubiony, albo jakieś top3 skrzypków koncertowych, to co mogę powiedzieć, to żeby polować na jego koncert w Polsce i nawet warto dojechać do Warszawy jeśli się tam nie mieszka, bo to mogę zagwarantować - usłyszeć go na żywo to jest opad szczeny na samą podłogę, żadne najlepsze nagranie nie zastąpi świetnego koncertu na żywo

On ma formę bardzo równą, bo np. jak kiedyś słuchałem Midori, czy grałem pod Mintzem, to oni pomimo, że dali kiedyś wiele świetnych koncertów, świetne płyty nagrali, to jednak na żywo na tych koncertach co byłem pozostawał niedosyt

 

dobra, ale teraz tak patrzę się rozpisałem, a tak na prawdę konkretnie nie odpisałem na pytanie, więc konkretnie:

 

świetne nagranie tego co znamy, plus ciekawostka w postaci pierwotnej wersji - to polecam najpierw

[Chicago]

Nowości/starocie - late arrival...

 

Drugi koncert skrzypcowy: Metamorphosen - napisany między 1992 i 1995 przez Krzysztofa Pendereckiego, zainspirowany twórczością i wrażliwością artstyczną Anne-Sophie Mutter. Koncert ten jest również w całości jej zadedykowany.

 

No i wspomniany Gil Shaham jako drugie skrzypce w Tabula Rasa...

 

Bartok: The Six String Quartets i renomowana szkoła nowojorska - Juilliard School - ze swoim kwartetem Juilliard String Quartet z 1981 roku.

 

 

 

[Gość miniabyr]

Ja dorzucę do Waszych typów skrzypiec wszech czasów dwa nazwiska . W klasyce -Henryk Szeryng , a w jazzie Zbigniew Seifert ,którego płyta Solo Violin jest najczęściej słuchana płyta przeze mnie . Co do Szerynga , to łykam wszystkie jego dostępne nagrania.

[baraka]

Nikt nie wspominał o rewelacyjnej skrzypaczce Kyung Wha Chung.

Gorąco polecam uwadze kunszt Thomasa Zehetmair.

[il Dottore]

A co byście powiedzieli na skrzypce cygańskie?Np. taki Roby Lakatos.A może tak w ogóle skrzypce w muzyce bałkańskiej?

 

Lakatosa bardzo lubię. Niesamowicie witalne występy, esencja tego co w cygańskich skrzypcach najlepsze. I podoba mi się uniwersalność tego muzyka. Bo gra wszystko: i klasykę i folk i jazz.

Nie dzieli, nie szufladkuje muzyki - po prostu gra co mu się podoba. I robi to z serca, z maestrią i z widoczną satysfakcją.

Dla mnie to urodzony muzyk i świetny towar eksportowy Węgier.

Mistrz.

 

 

Jego wersja Obliviona Piazzolli jest niezwykła:

 

 

Na drugim biegunie: prawdziwa księżniczka - Arabella Steinbacher i jej (pożyczony) Stradivarius Booth (Stradivariusy mają imiona ;) ) - elegancja, umiar, piękno i słodke brzmienie. Jakże to inne od beztroskiego rozpasania Lakatosa. Co kto woli... mi się podobają obie wersje Obliviona. Ta wyżej i ta niżej. :)

 

[stanik]

Lakatos to świetny skrzypek, genialny technicznie, muzykalny, świetny dźwięk

to co robi np. w deux guitares to jedno wielkie woow

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest kilka conajmniej jeszcze jedna wersja na youtubie

 

facet ma nie mniejszą łatwość, a może i większą;) niż Perlman

 

a a propos tej dziewczyny, dobra skrzypaczka, nawet bardzo, posłuchałem też fragmentów jej Brahmsa i Czajkowskiego

jednak technicznie chociażby, to nie jest klasa Lakatosa

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[4m]

Taką młodą gwiazdą jest Patricia Kopatchinskaja z malutkiej Mołdawii, której karierę staram się śledzić. Słychać w jej stylu trochę cyganerii, trochę folkowych zagrań, ale gra głównie muzykę bardziej współczesną. Jej ulubionymi kompozytorami podobno są Kurtag , Ligeti i Ustwolskaja, za co ma u mnie dużego plusa, a do tej pory zagrała na takich płytach:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Moim zdaniem bardzo ciekawy dobór nazwisk :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

Roby Lakatos gra temat z filmu "Lista Schindlera" w niezwykłym towarzystwie... :)

 

 

I żeby pozostać przy muzyce filmowej - bardzo pięknie zagrany temat z "Dawno temu w Ameryce". Chyba do żadnego filmu w dziejach nie skomponowano piękniejszej muzyki, niż do tego...

 

 

[zukzukzuk]

A o Fabio Biondim było coś? Czy nie doczytałem...

[romekjagoda]

O Biondim zapomniano, pewnie pod wrażeniem Carmignoli...

 

Dottore dzięki za Piazzolę w wykonaniu Lakatosa - doskonałe, nie znałem.

[zukzukzuk]

O Biondim zapomniano, pewnie pod wrażeniem Carmignoli...

 

Dottore dzięki za Piazzolę w wykonaniu Lakatosa - doskonałe, nie znałem.

 

A nie powinno być odwrotnie? Bo Biondi jest 10 lat młodszy...

Muszę posłuchać Waszych propozycji. Tylko mieć CZAS:(

Najpierw chóry, potem chóry...