Zmiany w obyczajowości w XXI wieku.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Może jednak zostawmy politykę a zajmijmy się obyczajowością.

Co powiecie o nowych zawodach i nazwach zawodów pojawiających się w ostatnich latach?

[fox733]

Ten jest ciekawy, może jacyś headhunterzy przeczesują nasze Forum w poszukiwaniach?

 

Akustyk biur – zatrudniona na tym stanowisku osoba zajmuje się tworzeniem i wyposażeniem komfortowego i akustycznego biura (np. call

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i sal konferencyjnych), przy maksymalnym zmniejszaniu wydatków na inwestycję. Na tym stanowisku ważna jest wiedza na temat czynników akustycznych wpływających na komfort pracy w biurze, umiejętność zmniejszenia kosztów tworzenia i działania biura, wiedza o tym, jak dźwięk wpływa na funkcjonowanie pracownika i biura oraz umiejętność szacowania ekonomicznych wyborów najmowanej przestrzeni. Ważna jest również znajomość potrzebnych parametrów budowlanych oraz wiedza na temat systemów nagłośnienia w budynkach biurowych w kontekście bezpieczeństwa i użyteczności. Akustyk biur zajmuje się aranżacją akustyczną biura w celu zmaksymalizowania wydajności pracowników (dokonuje takiej aranżacji biura, aby pracownicy nie przeszkadzali sobie nawzajem). Może to się wiązać ze stosowaniem materiałów dźwiękochłonnych (np. sufity podwieszane, panele ścienne, ekrany międzystanowiskowe). W wykonywaniu tej profesji wymagane jest wykształcenie wyższe techniczne (np. architektura, fizyka).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Dobre!

[il Dottore]

Z przerażeniem obserwuję jakieś plemienne trendy w oszpecaniu się.

Ludzie się tatuują, robią sobie dziury w najdziwniejszych miejscach - po co?

Niedługo Europa będzie wyglądać tak:

 

[wojciech iwaszczukiewicz]

Akurat to nic nowego,to stare jak świat.

[il Dottore]

Tak ale "za moich czasów" tatuaże i inne formy oszpecania ciała były popularne jedynie w kryminałach.

Obecnie... wystarczy popatrzeć.

Ulica w każdym europejskim mieście wygląda jak pełna Buszmenów, tylko białych.

[23031970]

Tak ale "za moich czasów" tatuaże i inne formy oszpecania ciała były popularne jedynie w kryminałach.

 

To prawda , ale nic na to nie poradzimy , że niektórzy chcą wyglądać jak komiks (tatuaże) lub siodło Johna Wayne-a (kolczyki w nosie , dupie , itd.) , na głupotę nie ma lekarstwa .

[il Dottore]

Ja nie krytykuję.

Ktoś chce nosić drut w nosie, czy w pępku, czy wyglądać jak koleś spod celi - nie moje małpy, nie mój cyrk...

Stwierdzam tylko, że to jedna z bardziej widocznych zmian w obyczajowości zaznaczających się na początku XXIw.

[romekjagoda]

Rozmaiwałem 2 dni z koleżanką w UK. Jedna z jej koleżanek idąc kiedyś ulicą zobaczyła przewracające się dziecko. Dziecko się pokaleczyło, leciała krew, obdarte kolana, etc. Dziecko ok. 7 lat na rowerku. Wiec podbiegła, zaczęła podnosić dziecko, rozmawiać z nim, a że nie mogło się uspokoić przytulać, ocierać krew, pogłaskała po głowie. I co? Sąsiedzi z domu przed którym dziecko upadło zadzwonili po policję. Ta koleżanka została aresztowana po zarzutem molestowania seksualnego i pedofiliii. Grubo musiała się tłumaczyć, sprawa się ciągnęła.

 

II przypadek: W US gościu młody, 22 lata opiekował sie dzieckiem. Rodzice zachwyceni, dziecko też, pełna sielanka. Pewnego razu swoim telefonem nieopacznie i bez żadnych złych intencji zrobił zdjęcie dziecku. Zdjęcie dodał do swojego internetowego albumu. Został aresztowany i skazany prawomocnym wyrokiem za pedofilię i oferowanie usług seksualnych dzieci (czy coś w tym stylu).

 

Wniosek: wszechobecna seksualność przesiąknęła wszystkie sfery życia, także dzieciństwo. Doprowadziła do obsesji, absurdów. W ogóle żyjemy w czasach, gdzie brak jest rozsądku i podstawowego zaufania w społeczeństwie. każdy myśli, że każdy chce go wydymać. Homo homini lupus est w pełnym wymiarze. I umowę społeczną w rozumieniu Hobbsa próbuje się zastąpić prawem - nieudolnie, nieudolnym. Mamy atomizację społeczeńtwa, podejrzliwość, agresję, nieżyczliwość. Dziś nie można już starszej pani zaproponować zaniesienia zakupów do domu; kobiecie zaproponować zaniesienie ciężkiego koszyka zakupów do samochodu; zabrać autostopowicza; zatrzymać się, gdy na bocznej drodze gościu lub kobieta macha bo zepsuł się jej/jemu samochód... Wobec tych procesów wspomniane powyżej 'zmiany obyczajowości' w postaci żeńskich form nazw zawodów, tatuaży, etc. to przysłowiowy pryszcz.

 

Zmiany widzę też w obyczajowości młodzieży (tak, wiem, to stała śpiewka starzejących się ramoli), ale jesty chyba jednak inaczej. Kiedyś jakiś szacunek dla wieku był. Gdy ktoś zwracał uwagę gnojkowi w metrze/autobusie to miało to jakiś odzew. Teraz od tego nastolatka taki ktoś (i kobieta i mężczyzna, nieważne) może dostać po prostu w ryj, a już na bank usłyszy agresywną odpowiedź w stylu 'Dziadku, Ty się nie wpierdalaj w nie swoje sprawy' albo podobną.

 

Zmianą obyczajowości jest tez posunięta do absurdu poprawność polityczna w każdym względzie. Wyrażenie jakiegokolwiek zdecydowanego (nie radykalnego, po prostu zdecydowanego!) sądu wymaga usprawiedliwienia, że nie chcę nikogo urazić, etc. i mimo to może służyć jako podstawa nie tylko do ostracyzmu ale do zarzutów karnych (vide 85 letnia kobieta w UK nawołująca muzułmanów do respektowania lokalnego prawa, albo powortu do siebie), etc. Wymaga się od ludzi by byli coraz bardziej tolerancyjni, co samo w sobie nie jest złe, do momentu gdy jednak prowadzi do naruszenia równowagi między tym co jest lokalną normą, a tym co mniejszość próbuje narzucić większości jako norma.

[toptwenty]

<br />Mamy atomizację społeczeńtwa, podejrzliwość, agresję, nieżyczliwość. Dziś nie można już starszej pani zaproponować zaniesienia zakupów do domu; kobiecie zaproponować zaniesienie ciężkiego koszyka zakupów do samochodu; zabrać autostopowicza; zatrzymać się, gdy na bocznej drodze gościu lub kobieta macha bo zepsuł się jej/jemu samochód.<br />

Jednym z powodów takiej sytuacji jest wolny Internet przepełniony chamskimi atakami, a drugim - upadające, "sensacyjne" dziennikarstwo, głównie idiotyczne nagłówki i fiksacja erotyczna w artykułach.

[romekjagoda]

Jednym z powodów takiej sytuacji jest wolny Internet przepełniony chamskimi atakami

 

Internet jest wentylem, nie przyczyną. Moim zdaniem.

 

drugim - upadające, "sensacyjne" dziennikarstwo, głównie idiotyczne nagłówki i fiksacja erotyczna w artykułach.

 

Ponownie, to niekoniecznie są przyczyny. Te procesy są głębsze. owszem, media się do tego walnie przyczyniły, ale to nie wyczerpuje tematu.

[toptwenty]

<br />Internet jest wentylem, nie przyczyną. Moim zdaniem.<br />

Jest wentylem, ale także nowoczesną formą zmasowanej manipulacji, ilość przechodzi tutaj w jakość, według nauk starego, złego Marksa.

[romekjagoda]

Jest wentylem, ale także nowoczesną formą zmasowanej manipulacji,

 

To akurat dyskusyjne, albo inaczej - kwestia wyboru. Nigdy nie było w historii możliwości tak swobodnego przepływu informacji jak od czasu rozpowszechnienia się internetu. Natomiast to, że niektóre treści są zmanipulowane to jak gdyby skutek uboczny, część tejże gry, czy jakkolwiek to okreslimy. Mimo wszystko internet dał więcej wolności i niezależności niż kiedykolwiek były dostępne dla ludzkości. A do tego Azja i Afryka i III świat się dopiero cyfryzują i podłączają do matrixa. Problemem są oczywiście zapędy do kontrolowania i szpiegowania jak PRISM. Ale ogólnie można wybrać, czy dawac się manipulować, czy szukać niezależnej informacji.

[Tommiashi]

Niestety efekty globalizacji dla społeczeństwa są porażające. Zmiany następują w zastraszającym tempie , młode pokolenie ma juz zupełnie inny system wartości.Na naszych oczach robi się SCIFI. Niestety scenariusz nie kończy się dobrze.

[bady]

Niestety efekty globalizacji dla społeczeństwa są porażające. Zmiany następują w zastraszającym tempie , młode pokolenie ma juz zupełnie inny system wartości.Na naszych oczach robi się SCIFI. Niestety scenariusz nie kończy się dobrze.

 

olaboga! Goń żyda i masona! Tylko prawdziwe wartości (te nieprawdziwe wartości nie)!

[Tommiashi]

olaboga! Goń żyda i masona

 

Sam przyznajesz że Ci Panowie mają inny system wartości.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Tommiashi

 

A jaki ty masz system wartości?

[Jaro_747]

Cza szczerym patriotom być, prać obcych i swoich jak się ode pnia prastarego odszczepiają.

 

W niedzielę do kościółka, później z kolegami grill i piwko. Jak baba albo gówniarz fikają przypierdolić ale letko, żeby nie uszkodzić. Mocniej to żydowi, czarnemu albo ruskiemu bo o lesbach i pedałach to nawet nie ma co mówić, rozkład sieją i zgniliznę.

[il Dottore]

Amen!

Jeśli gówniarzowi nie przyp***ć od czasu do czasu (ale lekko, żeby nie uszkodzić), to potem taki Jaro_747 wyrasta i przynosi wstyd ludzkiemu gatunkowi. :)

[Jaro_747]

Bez komentarza. Wzorcowy przykład tego, o czym pisałem. Dzięki za pomoc i współpracę.

[il Dottore]

At your service, sir! :)

[romekjagoda]

A jaki ty masz system wartości?

 

A co to ma do tematu wątku? Dyskutujemy o jego systemie wartości czy o zmianach obyczajowości?

Autor wątku sam sobie brudzi we własnym wątku, a potem robi się taki ściek personalnych pyskówek.

[Tommiashi]

A jaki ty masz system wartości?

 

Ty powninieneś mieć taki żeby "Przede wszystkim nie szkodzić " a szkodzisz!

[wojciech iwaszczukiewicz]

Jeśli ktoś komuś zarzuca brak wartości to warto byłoby wiedzieć jakie wartości sam wyznaje.

[Tommiashi]

Jeśli ktoś komuś zarzuca brak wartości to warto byłoby wiedzieć jakie wartości sam wyznaje.

 

Wojtku ja doskonale wiem jakie wartości wyznajesz :)

I myślę że duża część społeczeństwa również , wliczając forumowiczów.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Dobra,zmieniamy tematykę.Co sądzicie o wzrastającej roli kobiet?

[Gość Cadam]

Dobra,zmieniamy tematykę.Co sądzicie o wzrastającej roli kobiet?

 

Skutek wzrastającej roli lewactwa.

[Tommiashi]

Dobra,zmieniamy tematykę.Co sądzicie o wzrastającej roli kobiet?

 

wzrastającej roli ? Co to znaczy ?

[Gość Cadam]

http://www.youtube.com/watch?v=b-05IBQqZuk

[romekjagoda]

Skutek wzrastającej roli lewactwa.

 

Czyli, że to niepotrzebne/szkodliwe/złe?!