Skocz do zawartości
IGNORED

Nie kupuj produktow HI IBM i innych skorumpowanych hamerykanskich kapitalistow bo tym samym przyczyniasz sie do wyniszczania polskiej gospodarki!


antymalkontent

Rekomendowane odpowiedzi

W czasach kapitalizmu czesto jedynym wyjsciem a i tak tylko polowicznym jest zaprzestanie kupna produktow pewnych korporacji, jesli ktos kupuje HP czy IBM i jest polakiem i w jakimkolwiek stopniu zalezy mu na panstwie i gospodarce to ja moge powiedziec nie jestes tylko pionkiem w grze kapitaistow i wspomagasz wyniszczanie naszej gospodarki, HP i IBM te marki powinny byc zabronione w Polsce

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a to powinna byc prawidlowa postawa wobec skorumpowanych kapitalistow, nalezy zapamietac ze to wazne i kluczowe dla normalnosci naszego panstwa i spoleczenstwa!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

UWAGA: HP iIBM to szkodniki wybierz konkurencje nie wpomagaj zlodiejstwa korupcji sterowania narodu i wladzy hamerykanizacji jak i wyniszczania gospodarki, pamietaj ze przez te szkodniki optimus i inne potezne tansze ale niemal identyczne produkty jakosciowo zostaly zniszczone!!!

Mozesz dzialac na normalnosc panstwa, bojkotujac szkodnikow!!!

 

przy okazji mozecie wypisywac podobne dzialania wyniszczajace i korupcyjne z udzialem koncernow (nie oszukujmy sie beda to glownie hamerykanskie ale moze jakas niespodzianka i jakas inna marka sie pojawi)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Gość romekxxx

(Konto usunięte)

kupować della - ma montownie w Łodzi...

taaaa i zarąbał optimusa i adaxa zanim wszedł do polski....

Ani optimus taki cud, ani IBM taki zły. IBM inwestuje mocno w opensource, a że u nas wszyscy lobbują, to ja nie wiem, czemu akurat IBM ma być gorszy.

HP to straszne gówno, przynajmniej w drukarkach z marketu. Już drugie urzadzenie wielofunkcyjne w ciągu trzech lat przestało mi działac ot tak sobie w zasadzie bez powodu. Chętnie bym się pozbył ale z nowu - nie ma już tanich skanerów płaskich. Trzeb akupwać takie niewiadomo co za 200 złotych.

 

A innymi wyrobami tych gigantów ni emam problemu, bo ich nie kupuję. Jak bym miał kupić jakiegoś della czy IBM do domu to wole kupić barbeone asusa. I tak chinole produkują jak tamte ale taniej. A pieniądz przeciez z takiego Della/Foxcona i tak nie zostaje w Polsce - poza płacami wyzyskiwanych tam trzymaczy wkrętaków.

>>Arku

Jak skanery to tylko od Canon`a! Ja kupiłem dwa lata temu i chodzi aż miło, a jakość skanów przewyższa konkurencję!

 

HP już dawno na rynku domowym produkuje gówno. IBM za to jest firmą, która ma sporo ciekawych projektów i jest to jedna z niewielu firm, która ma spore zaplecze laboratoryjne, o samej kadrze nie wspomnę. Zresztą, czy to prezes IBM w USA brał w tym udział? Nie! To w oddziale POLESKIM się wszystko toczy... To samo tyczy się HP. Więc z jakiej paki mamy ich produktów nie kupować? A Polska miała już swojego Optimusa.....

 

A w ogóle to i tak wszystko idzie do Chin :D

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Nie wyobrażam sobie firmy która jeśli za łapówkę może mieć intratny kontrakt jej nie da.

Są państwa w starej UE można takie "prezenty" odliczyć od podatku.

To jak z Białorusią, my mamy być sumieniem Europy, Niemcy mają tam robić interes.

 

Co do HP (bo akurat IBM nie mam nic) kilkanaście lat temu to był mercedes jeśli chodzi o sprzęt komputerowy. Mam do dzisiaj w pełni działająca drukarkę HP 5L i Skaner ScanJet 4100. Toner kosztuje ok. 40 zł starcza na 2000 stron - coś mi taniej wydrukuje ?

Obecnie nie kupiłbym nic HP - nie dlatego, że dali w łapę, tylko dlatego iż obecnie ta firma (w.g. mnie) robi rzeczy kiepskie, awaryjne, sterowniki jak najnowsze Nero - do wszystkiego i do... d...py. Dodatkowo chipy na drukarkach i na tonerach do laserówek. Mam wyrzucać po pół tonera ???

Dlatego mam laserówkę kolorową innej firmy i skaner Canona - bo w tej cenie był najlepszy i jest nie do zajechania. Urządzeń wszystko w jednym nie uznaję....

 

Nie narzekam na pieniądze - w sensie ich brak. Ale przy zakupach nie sugeruję się sympatią, czy antypatią, tylko twardym rachunkiem ekonomicznym. I innym radzę to samo.

 

Jedyne na co warto zwrócić uwagę to na zbędne zakupy, nie warto kupować nowego TV co rok, bo wszedł nowy model. Podobnie nie warto kupować czegoś co podziała 3 miesiące i wyrzucimy do to śmieci.

 

Troszkę mieszkałem na świecie i wszędzie ludzie bogaci kupowali dobre towary, dobre nie znaczy ze znanym logo. To nie zawsze idzie w parze.....

 

P.S. Jeśli jutro HP, IBM wypuściłby towar "dla mnie" a miałbym potrzebę zakupu czegoś z ich asortymentu - kupuję.

Podobnie kupuję wysyłkowo i w Niemczech CD - po prostu mi się to opłaca. Cena i jakość - to dla mnie jedyne kryterium.

ibm ma najwięcej patentów informatycznych,

utrzymuje pewien poziom jakości od lat,

ale też nie dominuje w rynku desktopowym

dla ciekawości kilka lat temu robiła proce jeszcze dla appla :)

Focal + Naim

HP to straszne gówno, przynajmniej w drukarkach z marketu. Już drugie urzadzenie wielofunkcyjne w ciągu trzech lat przestało mi działac ot tak sobie w zasadzie bez powodu. Chętnie bym się pozbył ale z nowu - nie ma już tanich skanerów płaskich. Trzeb akupwać takie niewiadomo co za 200 złotych.

 

A innymi wyrobami tych gigantów ni emam problemu, bo ich nie kupuję. Jak bym miał kupić jakiegoś della czy IBM do domu to wole kupić barbeone asusa. I tak chinole produkują jak tamte ale taniej. A pieniądz przeciez z takiego Della/Foxcona i tak nie zostaje w Polsce - poza płacami wyzyskiwanych tam trzymaczy wkrętaków.

W telewizji na National był program o tym , jak większość firm w tym HP montuje w swoich drukarkach chip odpowiadający za to aby po "przejechaniu 100 km. " drukarka przestała działać , tzw. zaplanowana awaryjność wprowadzona w latach 50 wpierw w USA aby napędzić gospodarkę . Pierwszym urządzeniem , któremu zaplanowano awaryjność była poczciwa , stara żarówka .

Piotr

Tak, pieeeenknie.

 

Ale jeśli jakaś Polska filia zagranicznej firmy daje łapówki i zwyczajnie kantuje na podatkach to znaczy że ... jeb... nas w rogi. Nas, nasze Państwo i nasze podatki.

 

A wtedy nalezy wezwać do bojkotu konsumenckiego jej towarów.

 

Gdyby kilka organizacji w Polsce tak zrobiło i zostało to nagłosnione w Rzadowej propagandówce TV liczylibyście godziny do wymiany wierchuszki pierdzistołków w tych Polskich filiach zachodnich korporacji.

 

I o to w tym właśnie chodzi, a nie o wasze pierdzielenia na temat jakości, kto co kupuje, kogo na co stać i który ma większego siura.

 

większość firm w tym HP montuje w swoich drukarkach chip odpowiadający za to aby po "przejechaniu 100 km. " drukarka przestała działać , tzw. zaplanowana awaryjność .

A jest gdzieś solucja jak to obejść w deskjetach 2180 ?

Całe szczęście. Oby tylko kantowali obce nacje, bo na razie to raczej mają okazje kantować swoich.

 

Wie ktoś jak naprawić taką niby uszkodzona drukarke HP ? jakaś wymiana firmwearu albo co ?

To dzięki IBM mamy tanie pecety, a autor wątku ma antyhamerkańską obsesję.

 

no to sie ciesze, ale poza tym ze teoretycznie dzieki ibm mamy tansze pecety a praktycznie dzieki konkurencji ktora przeszla wiele utrudnien od korporacji imb(opodobnych) ale bedac na tyle silna nie zostala wyniszczona i doprowadzila do tanszych i rownie wartosciowych produktow, nie wpadajcie w to kolo ze dzieki jednej korporacji mamy cos czego nie bylo by gdyby nie powstala, to nie tak, wszystko zostalo by predzej czy pozniej odkryte przez konkurencje....... to jest tez druga strona medalu, firma stosuje praktyki zlodziejstwa korupcji nieuczciwej konkurencji, szkodzeniu globalnemu rozwojowi produktow konkurencyjnych itd itd... wiec mimo ze cos tam osiagnela to jest to w rzeczywistosci OBECNEJ szkodnik, a jak chcemy zeby te praktyki zostaly ukrucone to musimy bojkotowac produkty szkodliwych firm!!!

chwilowy brak działalności w audio.

firma stosuje praktyki zlodziejstwa korupcji nieuczciwej konkurencji, szkodzeniu globalnemu rozwojowi produktow konkurencyjnych itd itd... wiec mimo ze cos tam osiagnela to jest to w rzeczywistosci OBECNEJ szkodnik, a jak chcemy zeby te praktyki zostaly ukrucone to musimy bojkotowac produkty szkodliwych firm!!!

 

1. Jesteś dziecinny, Twoją definicję szkodnika wyczerpuje 99% firm.

Czyli:

Nie kupuj artykułów przemysłowych

Nie kupuj ubrań

Nie kupuj jedzenia

 

Rozumiesz dlaczego jesteś dziecinny ?

 

Pomijam iż postawiłeś problem jak mawia młodzież od d...py strony.

 

Brunet jest kieszonkowcem na dworcu - wprowadźmy zakaz wchodzenia brunetów na dworce - będzie spokój.

Twoje myślenie.

To nie firmy mają być cnotliwe, to państwo ma pilnować swoich interesów. A jak złapie na gorącym uczynku to kara powinna być porażająca. Chcesz zastąpić państwo ? Chcesz zastąpić policjanta, lekarza, kolejarza, elektryka ? AZ może masz zapędy Inkwizytora ? ;P

 

Wie ktoś jak naprawić taką niby uszkodzona drukarke HP ? jakaś wymiana firmwearu albo co ?

 

I o to w tym właśnie chodzi, a nie o wasze pierdzielenia na temat jakości, kto co kupuje

 

I to jest przykład na to co napisałem w swoim poście. Jedyne co z tym możesz zrobić to oddać do recyklingu. I teraz kupić mądrze.

 

P.S. Polska jako jedyny chyba kraj w U.E. mając instytut potrafiący badać towary, ma prawo które nie pozwala podawać nazw firm. Czyli jeśli nawet zrobią testy wędlin to nie można podać który producent sprzedaje nam jako wędliny budę po psie zmieloną z racicami, sierścią i bóg wie co jeszcze.

A potrafią to Niemcy, Anglicy, Holendrzy, itd. Czyli prawo UE pozwala na podawanie nieuczciwych producentów, a tym samym promowaniu uczciwych. U nas "nie nada" . Efekt: Polacy tracą (są oszukiwani) na xxx miliardów zł. rocznie. O stracie zdrowia i nerw nie wspominając. I jakoś żaden polityk tego nie zauważa - nie zależnie od barw klubowych.

 

Zmiana prawa nie kosztowałaby prawie nic. A towary mielibyśmy od razu o parę klas lepsze. I dlatego ten sam proszek na rynek niemiecki pierze, a na rynek polski się tylko pieni ;) Pamiętacie potężny lament marketów jak za pysk zmuszono je do wprowadzenia czytników cen w swoich sklepach ? Jak to płakali, że będą musieli podnieść ceny ? Ceny nie wzrosły, markety straciły tylko jedno pole do oszustw na klientach.

Należy odróżnić "tandectwo" wykonania, od interesów kraju - bo to dwie rożne sprawy.

 

Non Pb to woda na młyn producentów, dlatego tak dobrze wspominane są produkty z minionego wieku.

XXIw. ma to do siebie, że wszystko z założenia powinno być ekologiczne i wręcz sterylne.

Zgoda, ale skoro technologie się mocno rozwinęły to i chyba recykling ?

Nie widzę przeszkód aby stosować w dalszym ciągu cynę z ołowiem, skoro jest znacznie lepsza niż ta "bezołowiowa".

 

Ta woda na młyn, to właśnie stosowanie takiego spoiwa, które po rocznym kontakcie z powietrzem po prostu kruszeje.

Sprzęt magazynowy jest wypychany na półki sklepowe z prostego powodu.

Trzeba się go jak najszybciej pozbyć, bo jak poleży dłużej to się elementy z PCB same wysypią.

Ogólnie obliczony jest swym działaniem na długość trwania gwarancji - czytaj - czas powolnego rozkładu/utleniania się spoiwa.

Biznes musi się kręcić, a rynek jest nasycony elektroniką, jeśli się ona nie będzie psuć, to kto kupi nowe urządzenie ?

 

Interesy kraju to interesy rządzących, a jaki jest (kolejny) rząd, każdy widzi.

A jaki jest koń, również każdy widzi.

Porównanie nie bez kozery - wiadro wody, wór paszy pod pyskiem, wąski zakres widzenia, tylko jeden wóz do ciągnięcia - własny.

jeszcze trzeba by przeliczyć ile potrzeba energii i surowców do wytworzenia jednego procesora czy komputera, oraz jakie ponosi środowisko z tego tytułu szkody to okaże się że wyprodukowanie komputera to ileś tam baryłek ropy i toksyn wyrzuconych w eter

Focal + Naim

Kurna, a w latach 70`tych, 80`tych, robili dobry sprzęt, na lata, firmy zbankrutowały? Wręcz przeciwnie..... Tak to jest jak firmą rządzi ekonomista, dla którego liczą się tylko słupki, bo o elektronice, mechanice i dobrych obyczajach nie ma zielonego pojęcia!

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Myślę, że w końcu należy wprowadzić w życie zdrowy nacjonalizm ekonomiczny. Kupujmy SWOJE! Nie patrzmy, że chińskie tańsze i że ma więcej światełek.

Gdzie tylko można: kupujmy swoje! Tak robią w każdym normalnym kraju.

I kupujmy U SIEBIE!

U mnie we wsi w miejscowym sklepie (droższym niż hipermarkety - to oczywiste) wisi plakat: KUPUJ LOKALNIE! WSPIERAJ LOKALNY BIZNES! CHROŃ LOKALNE MIEJSCA PRACY!

I ludzie kupują... Tak trzeba myśleć.

Jeśli zlejemy Pana Mietka i jego osiedlowy sklepik i pójdziemy do biedronki bo tam masło 20 groszy tańsze za kostkę, to nasza ciocia co u Pana Mietka pracuje już 20 lat, w końcu straci pracę.

Trzeba dostrzegać ten problem i wspomagać lokalne biznesy.

Sprzętu stereo też to dotyczy.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

il Dottore

Nie znasz już chyba polskich realiów. Polskie są tylko podatki - bo już nawet nie ulice.

A co do pana Mietka i jego osiedlowy sklepik - to pan Mietek rano zapyla do jakiegoś marketu i kupuje co się da. Następnie dokłada do tego 50% swojej marży. Szczytem bezczelności było jak taki pan Mietek towar z Tesco (sic!) pakował mi w reklamówki z.... Tesco (zakosił przy okazji zakupów)

Mam parę sklepików obok, także znam realia. Kupuję jeśli muszę. Pomijając ceny, towar jest po prostu... stary. Jak mieciu mnie, tak ja mieciowi ;P

 

Chętnie kupię polskie pod dwoma warunkami: a/ jakość (lub jej brak) jak w produkcie zachodnim. b/ cena: = zachodniemu.

 

Nie porównuj Polski z zachodem, nawet z zaściankową Irlandią. Bo tego się nie da porównać.

Na zachodzie jak uda Ci się wypromować towar, znaleźć rynek zbytu. To będziesz dbał o markę, ba jeśli produkujesz coś spożywczego to dbasz o powtarzalność, o recepturę, itd.

W Polsce wypromujesz towar, znajdziesz zbyt. Zarobisz na tym i dajesz reklamę w TV. I od razu tniesz koszty, dajesz najgorsze - najtańsze zamienniki. I przez rok, dwa zanim się ludzie połapią masz żniwa. Później nowy produkt i od nowa to samo...

Tak to się robi w Polsce ;P

 

 

Oki miłego weekendu wszystkim

To nie firmy mają być cnotliwe, to państwo ma pilnować swoich interesów. A jak złapie na gorącym uczynku to kara powinna być porażająca.

Powinna być ale nie jest bo Państwo zostało kupione za cukierki dla przekupnych gnid z liberalizmem na ustach.

O czym właśnie świadczy to co napisałeś sam poniżej:

Polska jako jedyny chyba kraj w U.E. mając instytut potrafiący badać towary, ma prawo które nie pozwala podawać nazw firm. Czyli jeśli nawet zrobią testy wędlin to nie można podać który producent sprzedaje nam jako wędliny budę po psie zmieloną z racicami, sierścią i bóg wie co jeszcze.

A potrafią to Niemcy, Anglicy, Holendrzy, itd. Czyli prawo UE pozwala na podawanie nieuczciwych producentów, a tym samym promowaniu uczciwych. U nas "nie nada" . Efekt: Polacy tracą (są oszukiwani) na xxx miliardów zł. rocznie

Więc jak się sami nie weżmiemy, jako konsumenci, za "nauczanie" firm uczciwości, to władzunia nasza tego za nas nie zrobi. Państwo to co prawda już MY ale władza w naszym Państwie, to ciagle są ONI - obcy oderwani od społeczeństwa odszczepieńcy.

 

 

 

 

Ps. Osiedlowe sklepiki rzeczywiście nie sa dobrym przykładem. Po pierwsze - niczyja ciocia z wyjątkiem właściciela tam nie pracuje. Po drugie - jak ktoś jeszcze pracuje to na czarno, albo niezgodnie z prawem pracy jest dymana w kakałko. Po trzecie - jak tam wydaję pieniądze, to zarabiam ma Mercedesa dla "Pana Miecia".

 

W miejscowościach małych i biednych gdzie nie ma hipermarketów, ceny są po prostu z kosmosu. Mieszkam w mieścinie zapadłej gdzie do 2000 roku nie było żadnego większego sklepu poza sklepami społem, a tak zwani "kupcy" lobbowali we władzach miasta żeby nie wydawały pozwolenia na budowę konkurencyjnych sklepów. Ceny towarów pakowanych były kosmiczne. Na przykład soki i piwo kosztowało średnio o 10-15% drozej niż ten sam towar w Warszawie na Marszałkowskiej, co tam Marszałkowska - delikatesy całodobowe na Nowym Świecie nie były wtedy drozsze od osiedlowych sklepików w zapadłej dziurze!

 

Dopiero kiedy powstały dwie sieciówki i markety Tesco, Lidl, Biedronka. Intermarche - ceny w zapadłej dziurze zrobiły sie nieco niższe niż w Warszawie.

 

I jeszcze żeby uświadomić na czym polega handlowy nacjonalizm.

Tu nie chodzi o wspieranie portfela lumpenkapitalizmu i balcerowiczowskiej propagandy sukcesów handlowych "zaradnych" Polaków.

Nie mam zamiaru finansować dobrobytu kazdego "pana Miecia" tylko za to, że się odwarzył otworzyć osiedlowy sklepik.

W hipermarketach sieciowych znajdują się równiez towary producentów krajowych, a nawet producentów regionalnych. Dotyczy nie tylko hipermarketów spozywczych ale również przemysłowych jak Castorama, Praktiker, Obi.

 

I kupując nawet w takich sieciach zachodnich koncernów produkty polskich producentów wspieram ich równie dobrze, a przede wszystkim wspieram produkcję polską, a nie handełe osiedlowego cwaniaczka.

1. Jesteś dziecinny, Twoją definicję szkodnika wyczerpuje 99% firm.

Czyli:

Nie kupuj artykułów przemysłowych

Nie kupuj ubrań

Nie kupuj jedzenia

 

Rozumiesz dlaczego jesteś dziecinny ?

 

Pomijam iż postawiłeś problem jak mawia młodzież od d...py strony.

 

Brunet jest kieszonkowcem na dworcu - wprowadźmy zakaz wchodzenia brunetów na dworce - będzie spokój.

Twoje myślenie.

To nie firmy mają być cnotliwe, to państwo ma pilnować swoich interesów. A jak złapie na gorącym uczynku to kara powinna być porażająca. Chcesz zastąpić państwo ? Chcesz zastąpić policjanta, lekarza, kolejarza, elektryka ? AZ może masz zapędy Inkwizytora ? ;P

 

 

 

 

 

I to jest przykład na to co napisałem w swoim poście. Jedyne co z tym możesz zrobić to oddać do recyklingu. I teraz kupić mądrze.

 

P.S. Polska jako jedyny chyba kraj w U.E. mając instytut potrafiący badać towary, ma prawo które nie pozwala podawać nazw firm. Czyli jeśli nawet zrobią testy wędlin to nie można podać który producent sprzedaje nam jako wędliny budę po psie zmieloną z racicami, sierścią i bóg wie co jeszcze.

A potrafią to Niemcy, Anglicy, Holendrzy, itd. Czyli prawo UE pozwala na podawanie nieuczciwych producentów, a tym samym promowaniu uczciwych. U nas "nie nada" . Efekt: Polacy tracą (są oszukiwani) na xxx miliardów zł. rocznie. O stracie zdrowia i nerw nie wspominając. I jakoś żaden polityk tego nie zauważa - nie zależnie od barw klubowych.

 

Zmiana prawa nie kosztowałaby prawie nic. A towary mielibyśmy od razu o parę klas lepsze. I dlatego ten sam proszek na rynek niemiecki pierze, a na rynek polski się tylko pieni ;) Pamiętacie potężny lament marketów jak za pysk zmuszono je do wprowadzenia czytników cen w swoich sklepach ? Jak to płakali, że będą musieli podnieść ceny ? Ceny nie wzrosły, markety straciły tylko jedno pole do oszustw na klientach.

 

tu mamy dobitny i wyrazny przyklad wraz z podaniem marki, co tutaj analizowac, znamy szkodnika po imieniu i nazwissku wiec go skreslamy... twoje przyklady sa calkowicie niezgodne z tym tematem i tymi markami

 

pamietaj obywatel teoretycznie decyduje czy mu sie podoba niesprawnie dzialajace panstwo, a wiec musi reagowac bo inaczej go okradno wyzyskaja i jak juz nic nie bedzie mial to dostanie kopa i na ulice, od tego jest obywatel zeby reagowac, bo jak naprawic zlodziejstwo lapuwkarstwo i inne praktyki? kazdy jak sie dorwie tam gdzie kasa doslownie lezy to glowkuje co zrobic zeby ja sobie wziasc niestety

 

Powinna być ale nie jest bo Państwo zostało kupione za cukierki dla przekupnych gnid z liberalizmem na ustach.

O czym właśnie świadczy to co napisałeś sam poniżej:

 

Więc jak się sami nie weżmiemy, jako konsumenci, za "nauczanie" firm uczciwości, to władzunia nasza tego za nas nie zrobi. Państwo to co prawda już MY ale władza w naszym Państwie, to ciagle są ONI - obcy oderwani od społeczeństwa odszczepieńcy.

 

 

 

 

Ps. Osiedlowe sklepiki rzeczywiście nie sa dobrym przykładem. Po pierwsze - niczyja ciocia z wyjątkiem właściciela tam nie pracuje. Po drugie - jak ktoś jeszcze pracuje to na czarno, albo niezgodnie z prawem pracy jest dymana w kakałko. Po trzecie - jak tam wydaję pieniądze, to zarabiam ma Mercedesa dla "Pana Miecia".

 

W miejscowościach małych i biednych gdzie nie ma hipermarketów, ceny są po prostu z kosmosu. Mieszkam w mieścinie zapadłej gdzie do 2000 roku nie było żadnego większego sklepu poza sklepami społem, a tak zwani "kupcy" lobbowali we władzach miasta żeby nie wydawały pozwolenia na budowę konkurencyjnych sklepów. Ceny towarów pakowanych były kosmiczne. Na przykład soki i piwo kosztowało średnio o 10-15% drozej niż ten sam towar w Warszawie na Marszałkowskiej, co tam Marszałkowska - delikatesy całodobowe na Nowym Świecie nie były wtedy drozsze od osiedlowych sklepików w zapadłej dziurze!

 

Dopiero kiedy powstały dwie sieciówki i markety Tesco, Lidl, Biedronka. Intermarche - ceny w zapadłej dziurze zrobiły sie nieco niższe niż w Warszawie.

 

I jeszcze żeby uświadomić na czym polega handlowy nacjonalizm.

Tu nie chodzi o wspieranie portfela lumpenkapitalizmu i balcerowiczowskiej propagandy sukcesów handlowych "zaradnych" Polaków.

Nie mam zamiaru finansować dobrobytu kazdego "pana Miecia" tylko za to, że się odwarzył otworzyć osiedlowy sklepik.

W hipermarketach sieciowych znajdują się równiez towary producentów krajowych, a nawet producentów regionalnych. Dotyczy nie tylko hipermarketów spozywczych ale również przemysłowych jak Castorama, Praktiker, Obi.

 

I kupując nawet w takich sieciach zachodnich koncernów produkty polskich producentów wspieram ich równie dobrze, a przede wszystkim wspieram produkcję polską, a nie handełe osiedlowego cwaniaczka.

 

tak wlasnie, w koncu ja jako obywatel chce kupic taniej, ale ja jako obywatel polski chce zeby ten towar byl polski tam gdzie to tylko mozliwe, i obewcnie coraz wiecej polskich produktow nabywam jedyne odstepstwo to produkt gdzie liczy sie tylko jakosc a nie ma polskiego zamiennika, np sprzet audio, odtwarzacza sieciowego nie kupie wiec musze chinszczyzne kupic,

wlasnie zaraz bede montowal oswietlenie specjalnie zeby mi podswietlalo klawiature wieczorem, i oczywiscie made in poland, a zywnosc to juz doslownie podczas kupna poza sprawdzaniem waznosci sprawdzam czy pisze made in poland, i marki ktore szczegolnie szkodza gospodarce nie wspomagam wiec ibm i hp nie kupuje, i jesli wszyscy stopniowo zaczniemy myslec w taki sposob i kupowac to bedziemy stopniowo polepszac nasza gospodarke

chwilowy brak działalności w audio.

To chcij.

kolego jesli nie masz nic do powiedzenie w temacie to prosze nie zabierac glosu... zadnych dopiskow i atakow nie stosujemy w tym watku, pozostale kwestie mozecie poruszac chetnie poczytam...

chwilowy brak działalności w audio.

kolego jesli nie masz nic do powiedzenie w temacie to prosze nie zabierac glosu... zadnych dopiskow i atakow nie stosujemy w tym watku, pozostale kwestie mozecie poruszac chetnie poczytam...

Mój wpis ma wielkie znaczenie. Szkoda, ze tego nie dostrzegasz. Każdy chce być piękny, młody, bogaty, mądry i szczęśliwy. NO I CO Z TEGO ?

antymalkontent

Sorry, lubię niektóre Twoje posty, nie raz dałem Ci plusa. Ale tu powtórzę, jesteś dziecinny - chyba że świadomie prowokujesz to sorry.

Tajemnica poliszynela jest to iż np. przy lokalizacji wielu marketów szły wziątka (takie misiowe określenie łapówki). Jeszcze większą tajemnicą jest to iż markety zniszczyły tysiące polskich firm - opóźnieniem w płatnościach i takimi tam. - Za długo pisać. Rozumiem iż Twoja noga nigdy nie postanie w żadnym markecie - jak Antychrysta w kościele ? A może jednak postanie ???? ;P

A firma odzieżowa X - sponsor sportowy korzysta z pracy dzieci, druga niszczy środowisko, Ci od elektroniki - zaśmiecają Afrykę, itd. Co kupisz teraz ? Aaaaaaa ?

 

To że złapali HP... inaczej, skup się podam obrazowy przykład:

"... Na granicy toi 5 tirów, do celnika podchodzi gość i mówi: jak Pan zgadnie w którym jest felerna gorzała daję 100 tys USD. W 3-trzecim - pada odpowiedź. Bingo - rzecze Pan, wygrał Pan 100 tys. USD..."

Aluzja czytelna ?

 

Arku

Plus, czyli szklaneczka od Ogra za to że Ci się chciało tyle z sensem napisać.

 

Wracam do perfum, właśnie dowieźli ;P

I kupując nawet w takich sieciach zachodnich koncernów produkty polskich producentów wspieram ich równie dobrze, a przede wszystkim wspieram produkcję polską, a nie handełe osiedlowego cwaniaczka.>>>>jak zwykle glupoty opierajace sie na fakcie zeby mieciu nie miał lepiej.Duze jest tansze bo duze, ale jak zniszzcy wszytko male bedzie drozsze bo duze.

 

warunki poczatkowe miecia z zalozenia stawiaja go w tyle jak kredyty,oplaty za lokal, kredyty na transport,warunki platnosci DUZYM.Praca w 11 godzinach.

Gość romekxxx

(Konto usunięte)

I kupując nawet w takich sieciach zachodnich koncernów produkty polskich producentów wspieram ich równie dobrze, a przede wszystkim wspieram produkcję polską, a nie handełe osiedlowego cwaniaczka.>>>>jak zwykle glupoty opierajace sie na fakcie zeby mieciu nie miał lepiej.Duze jest tansze bo duze, ale jak zniszzcy wszytko male bedzie drozsze bo duze.

 

warunki poczatkowe miecia z zalozenia stawiaja go w tyle jak kredyty,oplaty za lokal, kredyty na transport,warunki platnosci DUZYM.Praca w 11 godzinach.

Mnie to wisi i powiewa byle dziewczyny libido na wysokim poziomie mialy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.