Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  444 członków

Audiostereo Caffe
IGNORED

Klub "less power more music" - kolumn do lampowców małej mocy


Gość Roxi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Dodam jeszcze, ze ze Scan-ow mamy dzwiek zbyt nosowy, zbyt przysloniety (za gruba zaslona) i wycofany, brak dzwiecznosci, otwartosci, obecnosci dzwiekow - muzykow - w pokoju. U mnie nie ma powrotu do zadnych kolumn na SS,

Lutek, jeśli! Twoja opinia odnosi się do SS, które miałeś w Credo z modyfikowanymi zwrotnicami przez jakiegoś pomysłowego Dobromira (słuchy chodzą, że to Ty tak je "dostroiłeś") to ja Ciebie bardzo proszę - oszczędź nam wszystkim swych opinii...

 

Tam nawet fazy D260 były poprzestawiane. Parantulla twierdzi, że nic w nich nie robił i jakoś mu wierzę. Grzesiek je omijał z daleka jak diabeł wody święconej. Więc raz Jeszce proszę, rób dalej swoje abxy czy jak im tam a nie opiniuj SS.

 

A wracając do zacnej firmy Tannoy, jeśli wszystko na takich głośnikach gra tak samo (przykład Lutka) i nie można odróżnić czy gra stary Rotel czy nowe Accu - to ja bardzo dziękuję, za takiego "wyrównywacza" :)

Edytowane przez masza1968
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do zacnej firmy Tannoy, jeśli wszystko na takich głośnikach gra tak samo (przykład Lutka) i nie można odróżnić czy gra stary Rotel czy nowe Accu - to ja bardzo dziękuję, za takiego "wyrównywacza" :)

 

No Lutek, trochę z tym przesadza, Tannoy rzeczwiście gra z wieloma budżetowymi klockami, ale ja zawsze słyszę różnice, ...spokojnie.

Ostatnio wpiąłem sieciówki Electraglide'a zarówno do wzmaka i CD różnica jest kolosalna, więc wg. mnie słychać każdą zmianę.

Tannoy po prostu potrafi zagrać z tanimi klocuszkami, jednak najlepiej mu będzie w doborowym towarzystwie, zapewniam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

yoachim, oczywiście napisałem to trochę złośliwie :)

 

Nie wątpię, że Lutek przesadza i jestem pewien, że różnice są.

Tannoye to głośniki w sumie łatwe do napędzenia czymkolwiek a to otwarta furtka do wychwytywania najmniejszych niuansów wprowadzanych klockami i akcesoriami.

 

Przynajmniej tak myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie odnosnie starych Technicsow sb-a71 na dwoch wooferach 12inch, stoja u brata ,nawet nie wiem czy dzialaja, a sa cholernie ciezkie, moze ktos z forumowiczow mial do czynienia, moze ma jeszcze, czy to jest czego warto posluchac, prawde powiedziawszy na razie nie chce mi sie targac tego do siebie, ale z drugiej strony jest mozliwosc posluchac czegos vintage- o ile to nie cos typu altusy etc???

sory za off, ale nie bede oddzielnego watku zaczynal

rs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi

(Konto usunięte)

mam pytanie odnosnie starych Technicsow sb-a71 na dwoch wooferach 12inch, stoja u brata ,nawet nie wiem czy dzialaja, a sa cholernie ciezkie, moze ktos z forumowiczow mial do czynienia, moze ma jeszcze, czy to jest czego warto posluchac, prawde powiedziawszy na razie nie chce mi sie targac tego do siebie, ale z drugiej strony jest mozliwosc posluchac czegos vintage- o ile to nie cos typu altusy etc???

sory za off, ale nie bede oddzielnego watku zaczynal

rs

 

Może zapytaj w tym klubie:

http://www.audiostereo.pl/klub-fanow-firmy-technics_61173.html

 

Masz namiary na pana Bingant-a ? Jestem ciekaw czy miałby moźliwość wykonania obudów w kształcie sfery ?

http://www.audiostereo.pl/user/23645-bingant/

Myślę, że odpiszę Ci w tym samym dniu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lutek, jeśli! Twoja opinia odnosi się do SS, które miałeś w Credo z modyfikowanymi zwrotnicami przez jakiegoś pomysłowego Dobromira (słuchy chodzą, że to Ty tak je "dostroiłeś") to ja Ciebie bardzo proszę - oszczędź nam wszystkim swych opinii...

Tam nawet fazy D260 były poprzestawiane. Parantulla twierdzi, że nic w nich nie robił i jakoś mu wierzę. Grzesiek je omijał z daleka jak diabeł wody święconej. Więc raz Jeszce proszę, rób dalej swoje abxy czy jak im tam a nie opiniuj SS.

A wracając do zacnej firmy Tannoy, jeśli wszystko na takich głośnikach gra tak samo (przykład Lutka) i nie można odróżnić czy gra stary Rotel czy nowe Accu - to ja bardzo dziękuję, za takiego "wyrównywacza" :)

 

" Lutek, jeśli! Twoja opinia odnosi się do SS, które miałeś w Credo z modyfikowanymi zwrotnicami przez jakiegoś pomysłowego Dobromira (słuchy chodzą, że to Ty tak je "dostroiłeś") to ja Ciebie bardzo proszę - oszczędź nam wszystkim swych opinii... "

 

Przede wszystkim ani ja, ani zaden inny "Dobromir" nie modyfikowal zwrotnic w Credo. Chyba, ze modyfikacja nazywasz niewielka zmiane wartosci rezystora w galezi wysokotonowej aby chociaz nieco rozjasnic wysokie i zamiane go na Milsa. Moja opinia co do SS-ow nie dotyczy wylacznie tych siedzacich w Credo. Slychane np. kiedys ESA czy ProAc na SS-ach mialy spore niedomagania dzwiekowe. Tak wiec nie wiesz czy robilem cos przy Credo, czego sluchalem i z czym porownywalem, a masz jakies obiekcje do moich opini dotyczacych SS-ow.

 

" Tam nawet fazy D260 były poprzestawiane." Parantulla twierdzi, że nic w nich nie robił i jakoś mu wierzę "

 

Gdybys w temacie Credo sie orientowal, to bys wiedzial, ze w tych kolumnach glosniki oryginalnie sa wpiete w przeciwfazie :-)

I dobrze, ze Parantulla w nich nic nie robil, bo ja rowniez nie, ale mi nie musisz wierzyc - Twoja sprawa.

 

" Grzesiek je omijał z daleka jak diabeł wody święconej. "

 

Mozesz mi blizej i bardziej zrozumiale wyjasnic to stwierdzenie - o co chodzi ?

 

" Więc raz Jeszce proszę, rób dalej swoje abxy czy jak im tam a nie opiniuj SS."

 

A w tym zdaniu o co Ci chodzi..., o jakie abxy ? Z czym Ty tu wyjezdzasz jak Filip z konopii ? Co maja wspolnego moje opinie na temat glosnikow SS z abx-ami ? Czy u mnie kiedykolwiek takowe mialy mniejsce ? Ani sam takich testow sobie nie przeprowadzalem, ani rowniez wraz z zadnymi sluchaczami. Nie wiem ile razy jeszcze bede zmuszony te kwestie tutaj wyjasniac. Owszem..., odbylo sie u mnie w ciagu ostatnich paru lat bardzo duzo roznych odsluchow, porownan, testow rowniez, ale wylacznie tzw. jawnych. Zadnych slepych nie bylo potrzeby przeprowadzac, bo sluchacze zawsze szczerze od razu stwierdzali, ze np. miedzy - rozniacymi sie przepastnie cenami - kabelkami, odtwarzaczami, a nawet wzmacniaczami ( tranzystor kontra lampa rowniez) zadnych roznic brzmieniowych nie ma i nie da sie takowych wylapac, jesli w systemie mamy wpiete wysokiej jakosci kolumny, o sporej skutecznosci, a przede wszystkim legitymujace sie bardzo niewielkimi spadkami impedancji..., a wiec bardzo latwe do napedzenia, stanowiace niewielkie obciazenie dla wzmaka. Tak wiec pozwolisz, ze sam bede decydowal o tym co, kiedy i jak bede opiniowal.

 

" A wracając do zacnej firmy Tannoy, jeśli wszystko na takich głośnikach gra tak samo (przykład Lutka) i nie można odróżnić czy gra stary Rotel czy nowe Accu - to ja bardzo dziękuję, za takiego "wyrównywacza" :) "

 

Widze, ze nie masz zadnej orientacji, jakiej klasy sa to glosniki piszac takie bzdury na ich temat. Wlasnie - miedzy innymi - na tym polega ich wybitnosc, ze z niemal kazdym wzmakiem ( pisze: niemal, bo dokladnie porownywalem miedzy soba tylko troche ponad 20 wzmakow :-) ) graja tak samo. Tak samo, ale zawsze dzwiekiem wysokiej proby, ktorego jakosci nie wypada nawet porownywac do tego z SS , czy innych przetwornikow siedzacych we wspolczesnych " slupkach "

 

Mam propozycje:

Zapraszam Cie do siebie - a najlepiej z yoachimem. Przywiezcie ze soba jakies kolumny - najlepiej na SS-ach, jakis tani, popularny wzmacniacz i jakis wypasiony. Posluchamy sobie, potestujemy i porownamy.

Nie obawiaj sie..., nie bedzie zadnych abx-ow lecz jawnie - bedziesz zawsze wiedzial co w danej chwili gra..., no chyba, ze bedziesz nieprawdziwie twierdzil, ze brzmienia w jakis aspektach roznia sie i np. slyszysz wyrazna roznice miedzy wzmacniaczami, no to wowczas bede zmuszony przelaczac urzadzenia w sposob nie widoczny dla Ciebie i bede tylko Cie prosil, abys powiedzial, ktory wzmacniacz aktualnie gra - ok? To co pisze, nie bedzie oczywiscie dotyczylo porownywanych kolumn, bo tu beda roznice raczej spore.

 

masza1968 Napisano dziś, 09:46

 

" Nie wątpię, że Lutek przesadza i jestem pewien, że różnice są. "

 

Jesli jestes pewien, to tym bardziej bez obawy przyjezdzaj, bo zapewne bez problemu uslyszysz roznice w brzmieniu wzmacniaczy.

 

yoachim Napisano dziś, 09:41

 

" Ostatnio wpiąłem sieciówki Electraglide'a zarówno do wzmaka i CD różnica jest kolosalna..."

 

No to gratuluje super sluchu. W przypadku sieciowek twierdzisz, ze slyszysz roznice w dzwieku i to - jak okresliles: kolosalna - a to dobre :-)))

 

"Tannoy rzeczwiście gra z wieloma budżetowymi klockami, ale ja zawsze słyszę różnice, ...spokojnie."

 

Twoje glosniki, to HPD295A , sa na zawieszeniach miekkich, maja mniejsza skutecznosc ( w danych dla tego glosnika podaja 87,5 dB), pewnie tez impedancja nizej spada, wiec moze jakies roznice slyszysz, w co jednak watpie rowniez w przypadku tego glosnika, dlatego dobrze by bylo jakbys sie zabral do mnie wraz z masza :-)

Edytowane przez Lutek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

87,5 to dane Eatonów, czyli samej kolumny, sam głośnik ma 91,2.

Oto specyfikacja głośnika HPD295A:

 

PARAMETER VALUE UNITS

 

Voice coil resistance, Re: 5,8 ohm

Free air resonant frequency, fs: 26 Hz

Moving mass, Mms: 34,4 gm

Electrical Q, Qes: 0,26 -

Mechanical & Acoustical Q, Qms: 2,2 -

Total Q, Qts: 0,23 -

Force factor, Bl: 11,2 N/A

Total suspension compliance, Cms: 1,1 mm/N

Equivalent volume compliance, Vas: 200 Litre

Mechanical resistance, Rms: 2,55 Mechanical ohm

Effective radiating area, Sd: 360 sq. cm

Sensitivity (2.83V@1m, 20 deg. C): 91,2 dB

 

Tego typu testy, czyli czy ktoś usłyszy różnicę na zawołanie nie mają zbytnio sensu.

W tych testach połowa ludzi typuje źle.

Różnice to usłyszysz słuchając przez jakiś czas konkretnej płyty w konkretnych warunkach, zmieniasz sieciówki i słyszysz różnicę, że płyta, której słuchałeś przez tydzień brzmi wyraźnie inaczej.

Odebrałem ten komplet kabli dokładnie tak jak odebrało go kilka innych osób na forum, więc coś na rzeczy jest.

Jak masz ochotę na testy i nie wierzysz w istotność reszty toru, to zrobimy test, podepniemy mojego Leben'a na moim komplecie kabli i twój wzmacniacz na twoim komplecie, i mogę się założyć, że nawet Ty wyczujesz różnicę, nie chce tu wyrokować co będzie lepsze, bo nie o to chodzi, ale różnice wyłapać będzie można bez problemu... ;)

Oczywiście mam zamiar Cię w końcu odwiedzić.

Musimy się wreszcie umówić.

 

Twoje glosniki, to HPD295A , sa na zawieszeniach miekkich, maja mniejsza skutecznosc

 

A twoje nie mają magnesu Alnico :P

Edytowane przez yoachim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi

(Konto usunięte)

Jak obiecałem, tak wstawiam fotki. ;)

Dzięki, fajny zestaw:) a obudowy są oryginalne w tych Tannoyach?

 

Widze, ze nie masz zadnej orientacji, jakiej klasy sa to glosniki piszac takie bzdury na ich temat. Wlasnie - miedzy innymi - na tym polega ich wybitnosc, ze z niemal kazdym wzmakiem ( pisze: niemal, bo dokladnie porownywalem miedzy soba tylko troche ponad 20 wzmakow :-) ) graja tak samo. Tak samo, ale zawsze dzwiekiem wysokiej proby, ktorego jakosci nie wypada nawet porownywac do tego z SS , czy innych przetwornikow siedzacych we wspolczesnych " slupkach "

 

Lutek, ja myślę, że Masza doskonale wie o czym mowa i nie musisz przed nim odkrywać Ameryki:)

 

Ja również przed zakupem dostałem dobrą lekcję vintage w różnych konfiguracjach, a później kupiłem Ariesy na SS....

 

SS jest z całą pewnością trudniejszy w zestawieniu i konfiguracji systemu, a jak się to źle zrobi to może wyjść kupa.

 

Zdziwić się czasem można, że to nad czym w swoim poszukiwaniu trzeba było dopieszczonego wzmacniacza, drogich kabli itd. inne kolumny dają na start w standardzie podpięte pod byle co. Dla kogoś, kto osiągnął zadowalający go poziom w efekcie ciągłych wymian i poszukiwań może to być nierealne ale tak niestety bywa:)

 

Pamiętam, że jak słuchałem L200, to ich właściciel uprzedził mnie, ze mam się dobrze zastanowić, czy chce je usłyszeć, bo ... "jest to podróż w jedną stronę". I coś w tym jest... jednak aby wstawić sobie takie JBL do salonu, to trzeba być na to mentalnie nastawionym i fakt, że kupuje się na 40 letnie głośniki...ja w tamtym czasie nie byłem i kupiłem "szykownego i nowego" Ariesa z gwarancją który gra fajnie, ale z natury nie jest tak bezkompromisowy i nie wymaga tak radykalnego podejścia do reszty.

 

A korzystając z okazji:) To Ile trzeba wydać na jakieś paczki Tannoya ze współczesnej produkcji aby to dobrze zagrało?

Tannoy jak widzę słynie z taniutkich produktów i bardzo drogich.

 

Z tego co mi wiadomo, to Tomek Dudziński również dziś jedzie na lekcję vintage z Michałem, to może nam relację zdają:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Przede wszystkim ani ja, ani zaden inny "Dobromir" nie modyfikowal zwrotnic w Credo. Chyba, ze modyfikacja nazywasz niewielka zmiane wartosci rezystora w galezi wysokotonowej aby chociaz nieco rozjasnic wysokie i zamiane go na Milsa.

Drogi Lutku, przede wszystkim napisałem "jeśli"!

W takim razie jeśli to nie Ty to przepraszam. Nie mniej w tych kolumnach zanim do mnie dotarły było dużo więcej tzw "modyfikacji" niż wymiana jednego rezystora. Zwrotnice były spaskudzone kompletnie i nie zrobił tego Parantulla.

Gdybys w temacie Credo sie orientowal, to bys wiedzial, ze w tych kolumnach glosniki oryginalnie sa wpiete w przeciwfazie :-)

Gdybyś je spróbował podłączyć w fazie to byś się przekonał, że aby rozjaśnić górę nie trzeba było demolować zwrotnic lutownicą :)

Zresztą nawet jest o tym mój wpis w klubie 16H sprzed paru lat.

Moja opinia co do SS-ow nie dotyczy wylacznie tych siedzacich w Credo.

W takim razie nie wiesz wiele o SS.

Większość piszących o SS ma na myśli głośniki celulozowe serii iluminator i revelator a Ty opierasz się jedynie na głośnikach węglowych.

To są zupełnie inne brzmienia.

Widze, ze nie masz zadnej orientacji, jakiej klasy sa to glosniki piszac takie bzdury na ich temat.

Miej proszę resztki klasy i zwracaj się do innych z jakimś szacunkiem bez używania słów obraźliwych bo ja też potrafię ale zostałem tak wychowany aby tego nie robić.

 

Za zaproszenie dziękuję ale prawdopodobnie nie skorzystam. Widuję się raczej z osobami z forum, z którymi mamy wspólną wizję świata audio bez potrzeby udowadniania sobie czegokolwiek.

 

Kończąc, proponuję zakończyć ta dyskusję, która do niczego nie prowadzi bo Ty wiesz swoje a ja swoje a tylko zaśmiecamy interesujący wątek.

 

Pozdrawiam,

M

 

A korzystając z okazji:) To Ile trzeba wydać na jakieś paczki Tannoya ze współczesnej produkcji aby to dobrze zagrało?

Nowe Glaniery 10 to ponad 20k :(

 

Wracając jeszcze na moment do celulozowego iluminatora.

Gdy przyjechał do mnie Włodek (Phast) już po wygrzaniu głośników powiedział, że to jest dźwięk "starych papierowych amerykańskich głośników".

A zaznaczę, że facet jest bardzo osłuchany.

 

Także drogi Lutku, może Ty się rusz w końcu z domu i posłuchaj. Może te SS nie są takie złe i wcale dźwiękiem nie odbiegają od starych Tannoyów?

Jedno jest pewne - SS wymagają dobrej amplifikacji a Tannoy zagra na wszystkim.

Edytowane przez masza1968
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasz dudzinski

(Konto usunięte)

Z tego co mi wiadomo, to Tomek Dudziński również dziś jedzie na lekcję vintage z Michałem, to może nam relację zdają:)

 

Z tego co się dowiedziałem , to mają być kolumny infinity 2000 II z lat 50-tych postawione na taboretach napędzane lampiakiem .

Zabiorę ze sobą aparat , jak dostanę zezwolenie , foty będą wklejone z opisem :)

 

 

 

A tak na marginesie , zapowiada się ciekawy klub.

Edytowane przez tomasz dudzinski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi

(Konto usunięte)

Daniel opisz lepiej porównanie tych dwóch par kolumn, które masz u siebie :)

 

Wkrótce napiszę o nich więcej. Muszę tylko na nich więcej pograć, a w ten weekend ciężko będzie. W dodatku paczki są nowe i dzwięk się a dźwięk jak wiesz się zmienia z każdą chwilą. W poniedziałek jak wspominałem będę miał do nich integrę i CD, bo kurier się jak zwykle spóźnił:)

 

Tak trochę nie wiadomo gdzie te paczki wsadzić, bo z jednej strony ten coax na górze generuje hektary przestrzeni. Są chłodniejsze i precyzyjniejsze niż Ariesy ale równocześnie jest dużo więcej informacji. Z drugiej jednak na pewno nie ma tej lekkości i zwinności i na basie jaką będzie miał Tannoy itp. bliżej im pod tym względem do SS. Choć to może się jeszcze zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Daniel opisz lepiej porównanie tych dwóch par kolumn, które masz u siebie :)

 

Robert, ale doczytałeś między wierszami, że jak wspólnie na coś wpadniemy to szykuje się jakaś masowa produkcja :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi

(Konto usunięte)

Z tego co się dowiedziałem , to mają być kolumny infinity 2000 II z lat 50-tych postawione na taboretach napędzane lampiakiem .

Zabiorę ze sobą aparat , jak dostanę zezwolenie , foty będą wklejone z opisem :)

 

http://www.infinitysystems.com/home/products/product_detail.aspx?prod=2000%20II&CheckProduct=Y&Language=ENG&Country=US&Region=USA

 

Ciekawe co tam wymyślicie, zabierz tam jak możesz Amplifona:)

 

Nowe Glaniery 10 to ponad 20k :(

 

Nawet nie wiedziałem, że dystryboturem na PL Tannoy jest E.I.C.

http://cennik.eic.com.pl/?mm=1&gid=989&pid=5557&id=50930

 

Trochę już rzeczy u nich kupiłem, to dostałbym rabat:)

 

A Ty Masza słuchałeś tych Tannoy'ów może?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasz dudzinski

(Konto usunięte)

 

Tak , widziałem te kolumny . Nie wiem czy do końca druga połowa zaakceptowała by ten desing:(

Z amplifonem i innymi "drobiazgami" nie będę mógł wpaść na ten odsłuch, po za swoimi płytami .Powód ? Osoba u , której będziemy nie do końca jest zainteresowana przełączaniem różnych klocków . To ma być tylko prezentacja jego i tylko jego systemu , który dobierał latami .

Myślę ,że tu Michał wpadnie i też napisze co nie co .Tym bardziej , że jest to dżwięk bardzo bliski AA .

 

Dobra , zbieram się i życzę miłego weekendu.

Edytowane przez tomasz dudzinski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Jak to często powtarza mój kolega, "fecet bez pierdolca na jakimś punkcie, jest podejrzany" :)

Więc będziemy dalej łapać tego futrzaka za ogon :)

Uspokoiłeś mnie. W takim razie jestem normalny i nie wzbudzam podejrzeń :)

Z tym futrzakiem to nie jest równa walka. Strasznie się szarpie i wyrywa.

Kiedy w końcu przyjedziesz???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grają, grają : )

Ale to taki sposób grania, który dla osób obytych jedynie z wielodrożnymi kolumnami na BR jest szokiem.

 

U mnie rochu podobnie..., sluchacze po posluchaniu i skonfrontowaniu ze wspolczesnymi slupkami rowniez w szoku.

Wprawdzie Goodmans-ow nie sluchalem - choc kiedys rowniez polowalem na nie - ale sadze, ze takze jakosci dzwieku - miedzy innymi - z SS-ow (szczegolnie z tych starszych, bo masza mowi o nowszych ze super) nie bardzo jest sens porownywac. Rochu..., czy sie myle ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Ale to taki sposób grania, który dla osób obytych jedynie z wielodrożnymi kolumnami na BR jest szokiem

Jest takie powiedzenie: jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego i w przypadku jednodrożnych kolumn, częściowo się sprawdza.

Wysokie sa cofniete, jednak są. Nie sa perliste i nie mają takich wybrzmień jak na Yamaha NS-690.

Srednica znormalniała i nie jest tak wysunieta jak na Yamahah.

Bas schodzi dość nisko ale jest dośc szczupły...

Symfonika, barokowa kameralistyka pokazuja spore przeostrzenia przełomu srednicy i wysokich

I w zasadzie sam je podsumowałeś. Nigdy nie "leżały" mi szerokopasmowe głośniki właśnie ze względu na braki dynamiczne oraz zupełnie przeciętne możliwości w odtwarzaniu skrajów pasma. Dobre wielodrożne kolumny również oddadzą doskonałą przestrzeń, ale odtworzą te rzeczy, o których Twoje mogą pomarzyć.

Szkoda, że tak daleko stoją od mojego domu, bo mimo wszystko chętnie wróciłbym (na chwilę) do klimatów młodzieńczych, do spokojnego, niewymuszonego i klimatycznego grania muzyki a Ciebie zszokował :) wielodrożną symfonią. Zupełnie inny typ prezentacji, może oczarować na jedną noc, ale brać z tym ślub?

Ładne paczki pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

 

Wprawdzie Goodmans-ow nie sluchalem - choc kiedys rowniez polowalem na nie - ale sadze, ze takze jakosci dzwieku - miedzy innymi - z SS-ow (szczegolnie z tych starszych, bo masza mowi o nowszych ze super) nie bardzo jest sens porownywac. Rochu..., czy sie myle ?

 

Moim zdaniem mylisz się i to bardzo.

 

 

I w zasadzie sam je podsumowałeś. Nigdy nie "leżały" mi szerokopasmowe głośniki właśnie ze względu na braki dynamiczne oraz zupełnie przeciętne możliwości w odtwarzaniu skrajów pasma. Dobre wielodrożne kolumny również oddadzą doskonałą przestrzeń, ale odtworzą te rzeczy, o których Twoje mogą pomarzyć.

Szkoda, że tak daleko stoją od mojego domu, bo mimo wszystko chętnie wróciłbym (na chwilę) do klimatów młodzieńczych, do spokojnego, niewymuszonego i klimatycznego grania muzyki a Ciebie zszokował :) wielodrożną symfonią. Zupełnie inny typ prezentacji, może oczarować na jedną noc, ale brać z tym ślub?

Ładne paczki pzdr

 

Rzecz w tym, że Triaxiom nie są szerokopasmowe ale określane w materiałach producenta z lat 60-tych jako głośnik trójdrożny.

Jest w nich użyta zwrotnica elektryczna i mechaniczna.

 

Przytaczasz mój bardzo stary wpis tyczący Goodmansów w OB. Trudno go odnosić do tego jak ten głośnik sprawuje się w normalnej obudowie.

Dlatego też co do mojego opisu brzmienia, to po kilku latach bojów, nie do końca się z nim już zgadzam.

Przez ten czas Goodmansy wygrzały się, zastosowałem lepsze elementy w zwrotnicy, zmodyfikowałem nieco skrzynię.

Są pewne niedobory w partiach wysoko-tonowych i tego przeskoczyć się raczej nie da, niemniej można się spierać czy aby taka prezentacja nie jest bardziej naturalna i bardziej odpowiada zaistniałej na płycie rzeczywistości.

Skrzynie lubią być ustawione bezpośrednio do ściany, wtedy nie ma żadnych niedoborów w basie a dźwięk staje się bardzo nasycony i gładki.

Pomimo tych niedoborów, Goodmans daje dużo większe poczucie realności audycji muzycznej aniżeli wszystko co do tej pory słuchałem.

Edytowane przez rochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.