Skocz do zawartości
IGNORED

Pliki wysokiej rozdzielczośći - skok jakościowy czy nabijanie w butelkę?


Harrold1986

Rekomendowane odpowiedzi

Zwykle są to LAMERZY nie wychodzący ze swoich czterech ścian. Zamknięci na jakiekolwiek inne opinie i na nowe doświadczenia. Mają w domu bardzo proste i słabe konfiguracje. Jak wszystkie ich pseudo argumenty wyrastające z własnego "widzimisię" zostaną obalone reagują atakiem. O ich doświadczenie lepiej nie pytać bo zapadnie głęboka cisza albo zareagują kolejnym atakiem.

 

Jakoś moja konfiguracja od Twojej specjalnie nie odstaje ...

 

Chociaż ostatnio jej nie słucham bo wolę lampę i 30-o letnie monitory BBC.

 

I co to ma udowodnić? To tylko sprzęt. A gdzie muzyka, gdzie uszy, gdzie serce?

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

A gdzie pisałem że jest? Wcześniej pisałem - O ile formaty DVD-Audio praktycznie umarł, SACD jeszcze się trzyma

 

Pisałem raczej o tym, że SACD było (i jest) widziane przez wielu producentów jako coś lepszego do CD. Dlatego też, Accuphase na którego lubisz się powoływać wszedł w SACD. Gdyby stwierdzili, że to gra niewarta świeczki (nie wspominając już o pieniądzach) to ich playery grałyby tylko CD. A większość high-endowych manufaktur zainwestowała raz - w licencję na SACD, dwa - w sprzęt który zaprojektowała do odtwarzania tych płyt. W odróżnieniu do DVD-A, który w high-endowych systemach stereo jest rzadkością, tak wiele topowych odtwarzaczy i systemów dzielonych SACD odtwarza.

 

Nie płaczę i nie będę płakał z powodu śmierci (wcześniej czy później) SACD. Świat poszedł do przodu.

 

 

Weź auto, pojedź do najbliższego sklepu gdzie mają dobry system analogowy i poproś o demonstrację. Tak będzie najłatwiej.

 

Jak poprawić głowicę? Zaprojektować lepszą od tych używanych do tej pory. Piszesz o kiepskim paśmie przenoszenia. A może zwróciłeś uwagę na teoretyczne możliwośći zapisu? Zarówno na taśmie jak i winylu można mieć więcej niż 20 kHz.

 

Jak poprawić nośnik? Użyć wyższej jakości komponentów, może innego materiału. Wystarczy porównać sobie płytę wytłoczoną na zwykłym winylu oraz nowej jakości 180g. Postęp jest zauważalny. Tym prostym sposobem zwiększyliśmy sobie rozdzielczość.

 

Nie wiedziałem że w branży pracują lamerzy;-)

 

1. owszem Accuphase weszło w SACD jak i wiele innych firm, tylko dlaczego na dobrych, drogich urządzeniach przewaga SACD jest rzadkością? mam podać konkretne modele i marki? słyszałeś kiedyś o szumach jakie generuje ten format? polecam wpisy misiomora: wyjaśnił nieraz od strony technicznej dlaczego SACD to kupa

 

2. pasmo przenoszenia w urządzeniach analogowych podaje się po zmierzeniu przy poziomie -20dB (ze względu na zjawisko nasycenia taśmy - słyszałeś w ogóle o tym?) z tolerancją +-2 lub 3dB, co to oznacza? że nawet jak masz napisane że pasmo jest do 30kHz to w praktyce nie przekracza ono 17-18kHz przy powiedzmy -1dB i to jest fakt z którym nie należy polemizować, wydawało mi się że od branżowca można więcej wymagać, najlepsze szpulowce mają pasmo rzędu 19kHz przy -1dB, skok tolerancji o 1dB to różnica w paśmie rzędu 2kHz

 

3. to zaprojektuj nową głowicę i użyj nowych materiałów - CZEKAMY!

 

4. pożycz jakiegoś szpulaka i przetestuj, zobaczysz o czym mówię

No Panowie! Powiem Wam że kultura w tym wątku jest proporcionalna do kultury kierowców jeżdżących po naszych drogach! Z szacuneczkiem oczywiście.

SACD nie jest dla mas, w przeciwieństwie do słabo nagranych płyt CD, od których półki w marketach uginają się.

 

Zamożne i łase na nowinki społeczeństwo japońskie z łatwością "łyknęło by" format SACD gdyby uznało, że warto i jest czym się interesować.

SACD nie jest dla mas, w przeciwieństwie do słabo nagranych płyt CD, od których

półki w marketach uginają się.

 

Ha! ha! Zarombiście to ująłeś!

owszem Accuphase weszło w SACD jak i wiele innych firm, tylko dlaczego na dobrych, drogich urządzeniach przewaga SACD jest rzadkością? mam podać konkretne modele i marki?

No i chcesz mi powiedzieć, że Ci wszyscy zacni producenci to oczywiście idioci? Wydali kupę kasy na zaprojektowanie nowych urządzeń, napędów, po to tylko aby powiedzieć - sorry, ale to nie brzmi lepiej od CD?

 

SACD nie jest idealne, ma pewne zalety ale i wady (jak każda technologia). Widzę natomiast, że utożsamiasz wysoką rodzielczość z jednym tylko SACD. Chciałbym widzieć, jak tłumaczysz inżynierom Esoterica, EMM Labs, Linn'a, DCS'a czy Accuphase, że bez sensu montują w swoich produktach konwertery cyfrowo-analogowe i wejścia, zachęcając użytkowników do słuchania muzyki w wysokiej rozdzielczości, który to format nie ma żadnych zalet nad 30-letnią płytą CD...

 

Czy miałeś okazję posłuchać muzyki w high-resie z dobrego przetwornika C/A lub streamera?

Bez tego można spotkać ludzi "oceniających świat z perspektywy własnych czterech liter, bez wiedzy i osłuchania forsujących sobie wygodne teorie sprowadzając je do prawd ogólnych."

rock&roll,

 

ja słucham hi-res na Denonie 3910 i słyszę różnicę, ale disco twierdzi, że zarówno Denon jak i mój odtwarzacz CD Rotel 02 to wyjątkowe kupy. Gdybym miał jakiś lepszy odtwarzacz CD to dopiero poczułbym wyższość płyty CD nad gęstymi formatami.

 

Czy jako człowiek z branży mógłbyś wypowiedzieć się n/t Denona 3910 i CD Rotela 02?

Dla większości ludzi na tym wątku to co napisze będzie oczywiste, ale niektórzy w ogole nie mają pojęcia o cyfrowym dźwięku i się kłócą.... Jeszcze raz może wytłumaczępodstawowe zasady cyfrowego kodowania dźwięku, bo dla niektórych wydaje się że na przykład częstotliwość próbkowania 192kHz oznacza tylko że maksymalną częstotliwość jaką możemy odtworzyć to 1/2*192kHz=96kHz.. Owszem, to prawda, ale nie po to próbkuje się pliki z wyższą częstotliwością.

poniższy wysunek przedstawia najprostszy przykład próbkowania sinusiody (a muzyka to wiele nałożonych na siebie sinusoid):

15f412d.gif

 

Zielony to sygnał analogowy, czerwony to cyfrowy. Im większa rozdzielczość bitowa, tym więcej mniej stanów można zapisać (w sygnale analoowym jest ich teoretycznie nieskończoność). 16 bitów to 2 podniesione to potęgi 16 (= 65536 możliwych wartości amplitudy fali dźwiękowej na próbkę). Każda próbka jest zakodowana jako 16-bitowa liczba całkowita ze znakiem, co daje zakres od -32786 do +32767.24bity to 16777216 możliwych wartości amplitudy fali.

 

Częstotliwość 44,1kHz, czyli 44100Hz oznacza, że każda wartość z tych 65536 możliwości dla 16 bitów odczytywana jest co 1/44100 sekundy. przy 192kHz wartość ta odczywywana jest odpowiednio częściej, więc sinusoida jest mniej pokratkowana, przypomina bardziej sinusoidę analogową.

przykłądowo tak wygląda dźwięk 4 bitowy:

30nkos4.png

Zwiększąc bity i częstotliwość zbliżamy się bardizej do analogu. pytanie oczywiście gdzie w tym wszystkim kończy się zdolność ludzkiego ucha.. twórcy RB CD twierdzili że 16bit i 44,1kHz jest wystarczające, w studiach to nie wystarcza.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

 

Czy miałeś okazję posłuchać muzyki w high-resie z dobrego przetwornika C/A lub streamera?

Bez tego można spotkać ludzi "oceniających świat z perspektywy własnych czterech liter, bez wiedzy i osłuchania forsujących sobie wygodne teorie sprowadzając je do prawd ogólnych."

 

Czy dCS Scarlatti (transport plus DAC) to wystarczającej jakości źródło? SACD Standard mam nawet wpisany w "o mnie". Konfigurację w jakiej było to słuchane też masz w "o mnie". Jeśli chodzi zaś o pliki to Linn Klimax DS. Pliki to transfer z winyla za pomocą Tascama DV-RA 1000 z gramofonu VPI Aries 3 oraz zakup z sieci w Linn Records i HD Tracks. Muzyka: art rock, współczesna progresja i jazz. Niestety nie podam Ci modelu pre bo nie pamiętam w tej chwili.

 

 

 

Teoria jest teorią ale analog nie ma ani nieskończonej rozdzielczości ani pasma przenoszenia. Zwłaszcza że taśmy mają wiele ograniczeń.

ja słucham hi-res na Denonie 3910 i słyszę różnicę, ale disco twierdzi, że zarówno Denon jak i mój odtwarzacz CD Rotel 02 to wyjątkowe kupy. Gdybym miał jakiś lepszy odtwarzacz CD to dopiero poczułbym wyższość płyty CD nad gęstymi formatami.

 

Czy jako człowiek z branży mógłbyś wypowiedzieć się n/t Denona 3910 i CD Rotela 02?

Denon DVD-3910 to dość wysoki model sprzed kilku lat. Nie wiem jak obraz, ale muzyka powinna brzmieć dość przyjemnie. Z doświadczenia z innymi modelami Denona wiem że dla mnie trochę czasami może być zbyt ostro, ale dużo zależy od wzmacniacza oraz kolumn z którym pracuje. Co do Rotela to dość budżetowy model, też sprzed kilku lat. Można kupić używany odtwarzacz CD, który zabrzmi lepiej, ale to nie dlatego, że CD brzmi lepiej, tylko będzie miał lepsze komponenty. Z SACD nie można za bardzo "uciec" z sygnałem, dlatego pewnie warto będzie w najbliższej przyszłości zmienić odtwarzacz na coś co również ten format obsługuje. Jeśli chcemy zrezygnować z CD, a korzystać tylko z jednego odtwarzacza, to powinien mieć dobry, samodzielny tor audio dla frontowych kanałów.

 

Czy dCS Scarlatti (transport plus DAC) to wystarczającej jakości źródło? SACD Standard mam nawet wpisany w "o mnie". Konfigurację w jakiej było to słuchane też masz w "o mnie". Jeśli chodzi zaś o pliki to Linn Klimax DS. Pliki to transfer z winyla za pomocą Tascama DV-RA 1000 z gramofonu VPI Aries 3 oraz zakup z sieci w Linn Records i HD Tracks. Muzyka: art rock, współczesna progresja i jazz. Niestety nie podam Ci modelu pre bo nie pamiętam w tej chwili.

I porównywałeś przykładowo pliki 44.1/6 z 96/24 lub 192/24 i te ostatnie brzmiały ewidentnie gorzej?

Fajnie że słuchałeś Scarlattiego i Klimax'a, ale jaki rezultat? Na czym polegało porównanie?

O czcigodni,

Staralem się przeczytać ten temat choć cierpliwości na całość nie starczyło...

zwracam uwagę techniczną i inżynierską:

 

Jeśli sygnał analogowy z stereo nagrywany w latach 60-70 daje się zapisać w formie CD przyjmijmy wstępnie że z max 16/44.1 z jakością "zbliżoną do orginału" to mamy bezstratnej informacji ok 0.6 GB, dokładnie 1 min = 10.2MB.

Jeśli mamy magnetofon wielościeżkowy to bezstratnej informacji mamy ilość ścieżek razy więcej, zatem na CD żadną miarą bezstratnie tego nie zmieścimy. Zatem MOŻNA uzyskać technicznie lepszy dźwięk przy zapisie wielościeżkowym pod warunkiem stosowania jako źródła wieloscieżkowego orginału.

Jeśli źódłem jest analogowy mix 2.0 to według mnie informacji więcej wycisnąć się nie da...

 

A czy to usłyszymy.. no to już kwestaia uszu i sprzętu..

 

Tak że drogi discomaniac71 mylisz się że nie można.. z teorii informacji wynika że można i to całkiem sporo..

Denon DVD-3910 to dość wysoki model sprzed kilku lat. Nie wiem jak obraz, ale muzyka powinna brzmieć dość przyjemnie. Z doświadczenia z innymi modelami Denona wiem że dla mnie trochę czasami może być zbyt ostro, ale dużo zależy od wzmacniacza oraz kolumn z którym pracuje. Co do Rotela to dość budżetowy model, też sprzed kilku lat. Można kupić używany odtwarzacz CD, który zabrzmi lepiej, ale to nie dlatego, że CD brzmi lepiej, tylko będzie miał lepsze komponenty. Z SACD nie można za bardzo "uciec" z sygnałem, dlatego pewnie warto będzie w najbliższej przyszłości zmienić odtwarzacz na coś co również ten format obsługuje. Jeśli chcemy zrezygnować z CD, a korzystać tylko z jednego odtwarzacza, to powinien mieć dobry, samodzielny tor audio dla frontowych kanałów.

 

3910 czyta SACD także te nagrywane z obrazów. Na gęstych formatach DVD-Audio gra bardzo dobrze a zawsze można go zmienić na wyższy model ale lepiej tuningować : dać rozbudowany zasilacz do DAC i części audio, można zmienić przetwornik na 1792 , wstawić porządny zegar, dorobić lepszą analogówkę, zaekranować impulsówkę, dorzucić trochę osconów itp. Po takim zabiegu by go nie poznał. Mam 2 Marantze jeden zrobiony a drugi dziewiczy to mogę powiedzieć że różnica jest ogromna w teście ABX głuchy by poznał który jest który .

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

O czcigodni,

Staralem się przeczytać ten temat choć cierpliwości na całość nie starczyło...

zwracam uwagę techniczną i inżynierską:

 

Jeśli sygnał analogowy z stereo nagrywany w latach 60-70 daje się zapisać w formie CD przyjmijmy wstępnie że z max 16/44.1 z jakością "zbliżoną do orginału" to mamy bezstratnej informacji ok 0.6 GB, dokładnie 1 min = 10.2MB.

Jeśli mamy magnetofon wielościeżkowy to bezstratnej informacji mamy ilość ścieżek razy więcej, zatem na CD żadną miarą bezstratnie tego nie zmieścimy. Zatem MOŻNA uzyskać technicznie lepszy dźwięk przy zapisie wielościeżkowym pod warunkiem stosowania jako źródła wieloscieżkowego orginału.

Jeśli źódłem jest analogowy mix 2.0 to według mnie informacji więcej wycisnąć się nie da...

 

A czy to usłyszymy.. no to już kwestaia uszu i sprzętu..

 

Tak że drogi discomaniac71 mylisz się że nie można.. z teorii informacji wynika że można i to całkiem sporo..

 

Nie wiem gdzie znalazłeś ten bełkot ale dobre;-) Rozbawiło mnie to do łez. Następny "inżynier" z bożej łaski. I kolejny który myli ścieżki z kanałami.

 

 

Wyjaśniam po raz kolejny: na JEDNEJ ścieżce nagrywany był JEDEN instrument/wokal itp Całość zbierał STEREOFONICZNY magnetofon. Do tego żeby mieć wiele kanałów potrzebna jest ODPOWIEDNIA ILOŚĆ MIKROFONÓW które zbierają JEDNOCZEŚNIE sygnał. Czy to jest aż takie trudne?

Gość partick

(Konto usunięte)

Magnetofon 8 czy nawet 16-to ścieżkowy umożliwia zapis jednoczesny do 8 czy 16 niezależnych sygnałów dźwiękowych. Z reguły nagrywano w ten sposób osobno partie wokalu i poszczególne instrumenty. Zapis jednak wciąż był stereofoniczny, dwukanałowy.

 

bzdura. jest to 8 czy 16 śladów monofonicznych.

 

Jaka więc z tego chcesz zrobić 5.1?

 

analogicznie do zrobienia, z tych 8 czy 16 sladów, STEREO - miksując.

gęstego np. w 24 bit 176,4 kHz przerobić na 16/44.1 i odsłuchac na tym samym sprzęcie

 

Manipulacja, czysta manipulacja.

Bo nie o to w sporze chodzi.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Zamożne i łase na nowinki społeczeństwo japońskie z łatwością "łyknęło by" format SACD gdyby uznało, że warto i jest czym się interesować.

 

A skąd wiesz, że nie "łyknęło"? I dlaczego tylko społeczeństwo japońskie?

Przecież ciągle produkują płyty SACD i sprzedają, a ktoś je cały czas kupuje.

Tyle, że wolumen sprzedaży tego formatu zawsze będzie stanowił zaledwie małą cząstkę sprzedaży płyt CD - z wiadomych względów.

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

O czcigodni,

Staralem się przeczytać ten temat choć cierpliwości na całość nie starczyło...

zwracam uwagę techniczną i inżynierską:

 

Jeśli sygnał analogowy z stereo nagrywany w latach 60-70 daje się zapisać w formie CD przyjmijmy wstępnie że z max 16/44.1 z jakością "zbliżoną do orginału" to mamy bezstratnej informacji ok 0.6 GB, dokładnie 1 min = 10.2MB.

Jeśli mamy magnetofon wielościeżkowy to bezstratnej informacji mamy ilość ścieżek razy więcej, zatem na CD żadną miarą bezstratnie tego nie zmieścimy. Zatem MOŻNA uzyskać technicznie lepszy dźwięk przy zapisie wielościeżkowym pod warunkiem stosowania jako źródła wieloscieżkowego orginału.

Jeśli źódłem jest analogowy mix 2.0 to według mnie informacji więcej wycisnąć się nie da...

 

A czy to usłyszymy.. no to już kwestaia uszu i sprzętu..

 

Tak że drogi discomaniac71 mylisz się że nie można.. z teorii informacji wynika że można i to całkiem sporo..

 

 

5. "First Inaugural Address to the I.A.C.E. Sherborne House" J. G. Bennett 0:07......

...znasz ten twor z pierwszej solowej plyty Exposure Roberta Frippa?

Użytkownik bogdan_ dnia 19.08.2012 - 09:47 napisał

gęstego np. w 24 bit 176,4 kHz przerobić na 16/44.1 i odsłuchac na tym samym sprzęcie

 

Manipulacja, czysta manipulacja.

Bo nie o to w sporze chodzi.

 

Chwila konwersji i posłuchania i nikt ci w necie nie wmówi że CD wystarczy i jest takie dobre. Każdy powinien poświęcić pół godzinki i sobie taki teścik zrobic zamiast słuchać tego co piszą niektórzy na tym forum.

W trakcie usuwania konta.

Nie wiem gdzie znalazłeś ten bełkot ale dobre;-) Rozbawiło mnie to do łez. Następny "inżynier" z bożej łaski. I kolejny który myli ścieżki z kanałami.

 

 

Wyjaśniam po raz kolejny: na JEDNEJ ścieżce nagrywany był JEDEN instrument/wokal itp Całość zbierał STEREOFONICZNY magnetofon. Do tego żeby mieć wiele kanałów potrzebna jest ODPOWIEDNIA ILOŚĆ MIKROFONÓW które zbierają JEDNOCZEŚNIE sygnał. Czy to jest aż takie trudne?

 

Czytaj ze zrozumeiniem.... naprawdę trochę myślenia nawet Twojej Wielkości nie zaszkodzi..

 

NIGDZIE nie odniosłem się do kanałów bo to jest oczywiste że jeden mikrofon nagra jeden kanał i z efektem przestrzennym nie ma to nic zupełnie wspólnego.

 

Jeśli jednak jest WIELE śladów to informacja w nich zawarta jest dostępna. W jednym kanale zawarty jest sygnał mono a więc 1 min= 5.1MB.

Jeśli sygnał jest nagrywany stereo (jednego instrumentu) to mamy 10.2 MB na minutę muzyki w standarcie 16/44.1. Ta informacja jest zapisana analogowo ale w ten sposób można ją zapisać cyfrowo.

I teraz jak mamy 8 śladów stereo z pojedynczych instrumentów to tej infromacji BEZSTRATNIE na płycie CD zmieścić sie po prostu nie da.

Bo dla 60 min muzyki czysta bezstratnie zakodowana informacja ma dokładnie 8*60*10.2=4896MB a płytya CD max 700MB.

Stąd Twoje wywody nie mają sensu jeśli jest w użyciu wiele ścieżek. Po prostu jest zapisane analogowo więcej informacji niż mieści płyta CD.

A zatem MOŻNA uzyskać więcej informacji muzycznej przy większej gęstości zapisu. I nie ma to nic wspólnego z ilością kanałów.

 

Oczywiście masz rację jeśli obróbce podlega sygnał czysty stereo już zmiksowany z dwukanałowego sygnału analogowego. Wtedy CD oczywiście jest max co można uzyskać, nie tracimy informacji.

 

Dodam jeszcze że te wyliczenia są bardzo uproszczone tak żeby każdy mógł pojąć. Jeśli zagłebię się w sposób przetwarzania A/C i dokąłdne wyliczenia ... to wymaga troszkę więcej miejsca wiedzy i nudne dla czytelnika się robi...

I porównywałeś przykładowo pliki 44.1/6 z 96/24 lub 192/24 i te ostatnie brzmiały ewidentnie gorzej?

Fajnie że słuchałeś Scarlattiego i Klimax'a, ale jaki rezultat? Na czym polegało porównanie?

 

dobre pytanie

 

Czyżby disco odkrył że muzyka 24bit/96kHz i 24bit/192kHz brzmi gorzej niż 16bit/44kHz na sprzęcie dCS i Linn ? : )

A skąd wiesz, że nie "łyknęło"? I dlaczego tylko społeczeństwo japońskie?

Przecież ciągle produkują płyty SACD i sprzedają, a ktoś je cały czas kupuje.

 

Skąd wiem? Pisałem o tym. Z autopsji. Tak się składa, że tam często bywam. Więc widzę jaki jest stan faktyczny. W największym sklepie muzycznym Tokio są cztery kondygnacje z CD. Na każdej przeogromna powierzchnia, dziesiątki tysięcy tytułów. W jednym miejscu stoi wstydliwie jeden mały regał, na nim kilkadziesiąt (tak, to nie pomyłka: zaledwie kilkadziesiąt) tytułów SACD. To jest cała oferta tego formatu na tamtejszym rynku. Jeszcze bardzo niedawno było tego ponad dwukrotnie więcej. Czyli też niewiele, teraz jest jeszcze mniej.

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

5. "First Inaugural Address to the I.A.C.E. Sherborne House" J. G. Bennett 0:07......

...znasz ten twor z pierwszej solowej plyty Exposure Roberta Frippa?

 

...w tych 7 sekundach jest zawarty 2,5 godzinny wyklad ...mozesz sprawdzic...

Gość romekxxx

(Konto usunięte)

rock&roll,

 

ja słucham hi-res na Denonie 3910 i słyszę różnicę, ale disco twierdzi, że zarówno Denon jak i mój odtwarzacz CD Rotel 02 to wyjątkowe kupy. Gdybym miał jakiś lepszy odtwarzacz CD to dopiero poczułbym wyższość płyty CD nad gęstymi formatami.

 

Czy jako człowiek z branży mógłbyś wypowiedzieć się n/t Denona 3910 i CD Rotela 02?

Mam kolego cala polke denonow na au-1d skomczywszy . Ale to ledwo poziom cdka za 2 tys. na czym ty porownujesz moj bitofon amplifikatora jakby to powiedziec odstaje o caly wszechswiat a gra tylko rbcd...a wiesz sa lepsze cdki jeszcze chociaz nie kosztuja 6500 tylko 65000. Co do kombajnow denona udany byl dvd 5000 - powiedzialbym dzwiek cdka za 3000

Skąd wiem? Pisałem o tym. Z autopsji. Tak się składa, że tam często bywam. Więc widzę jaki jest stan faktyczny. W największym sklepie muzycznym Tokio są cztery kondygnacje z CD. Na każdej przeogromna powierzchnia, dziesiątki tysięcy tytułów. W jednym miejscu stoi wstydliwie jeden mały regał, na nim kilkadziesiąt (tak, to nie pomyłka: zaledwie kilkadziesiąt) tytułów SACD. To jest cała oferta tego formatu na tamtejszym rynku. Jeszcze bardzo niedawno było tego ponad dwukrotnie więcej. Czyli też niewiele, teraz jest jeszcze mniej.

 

Napisałem Ci przecież dlaczego tak jest, ale Ty chytrze wkleiłeś tylko część mojego wpisu.

Po pierwsze - wyciągasz wnioski na podstawie jednego sklepu w Japonii,

po drugie - to jest oczywiste, że sprzedaż płyt CD jest i będzie dużo większa od SACD, bo to niskobudżetowy, tani format dla mas,

a 90% słuchaczy muzyki to nie są audiofile, którzy do szczęścia potrzebują czegoś więcej niż zwykła, wygodna, odtwarzalna na każdym sprzęcie płyta CD.

Skąd wiem? Pisałem o tym. Z autopsji. Tak się składa, że tam często bywam. Więc widzę jaki jest stan faktyczny. W największym sklepie muzycznym Tokio są cztery kondygnacje z CD. Na każdej przeogromna powierzchnia, dziesiątki tysięcy tytułów. W jednym miejscu stoi wstydliwie jeden mały regał, na nim kilkadziesiąt (tak, to nie pomyłka: zaledwie kilkadziesiąt) tytułów SACD. To jest cała oferta tego formatu na tamtejszym rynku. Jeszcze bardzo niedawno było tego ponad dwukrotnie więcej. Czyli też niewiele, teraz jest jeszcze mniej.

 

Ilość tytułów SACD stale rośnie, bez względu czy na półce sklepowej widziałeś 5 czy 50 tytułów..

 

cumulative_2004-2011.jpg

źródło: ps3sacd.com

...w tych 7 sekundach jest zawarty 2,5 godzinny wyklad ...mozesz sprawdzic...

 

A może zamiast śmiesznych zagadek napiszesz po prostu o co Ci chodzi?

 

Mam kolego cala polke denonow na au-1d skomczywszy . Ale to ledwo poziom cdka za 2 tys. na czym ty porownujesz moj bitofon amplifikatora jakby to powiedziec odstaje o caly wszechswiat a gra tylko rbcd...a wiesz sa lepsze cdki jeszcze chociaz nie kosztuja 6500 tylko 65000. Co do kombajnow denona udany byl dvd 5000 - powiedzialbym dzwiek cdka za 3000

 

Trochę bełkotliwie napisane (pewnie po 6 piwach), ale zrozumiałem. ;-)

 

No i co z tego? Myślisz, że po tym co napisałeś polecę zaraz kupić sprzęt za 65000 nawet jakbym miał taką kasę, po to tylko, żeby Ci przyznać rację?

Wyjaśniam po raz kolejny: na JEDNEJ ścieżce nagrywany był JEDEN instrument/wokal itp Całość zbierał STEREOFONICZNY magnetofon. Do tego żeby mieć wiele kanałów potrzebna jest ODPOWIEDNIA ILOŚĆ MIKROFONÓW które zbierają JEDNOCZEŚNIE sygnał. Czy to jest aż takie trudne?

 

Tak, na jednej ścieżce w magnetofonie wielościeżkowym nagrywany był jeden KANAŁ wychodzący ze stołu mikserskiego.

Ze stołu mikserskiego zawsze wychodzi się z danego kanału - inaczej nie idzie. Jak mamy stół mikserski (soundboard) to składa się on z kanałów/chanel strip (np 128 kanałów), auxów (wysyłek), busów, sekcji master chanel.

Sygnał do rejestracji na magnetofon wielościeżkowy wychodzi zawsze z danego kanału ze stołu. Może też wychodzić z busa czy wysyłki. O ile na kanale w stole mamy zazwyczaj jeden instrument/głos to na busie czy wysyłce możemy mieć tzw. submix/stem.

Np. na busie nr1 mamy zmiksowaną całą perkusję a na busie nr2 mamy podmiksowane gitary. Sygnały na busach znalazły się tam po przekierowaniu z odpowiednich kanałów. I jeśli teraz na magnetofon wyjdzie sygnał z busa, to na dwóch ścieżkach w magnetofonie zapiszemy naszą podmiksowaną perkusje a na pozostałe ścieżki w magnetofonie możemy podać sygnał z dowolnych kanałów ze stołu. Busy mogą być stereo a kanały na stole są mono. Jeśli sygnał wychodzi ze stereofonicznego busa na stole to wówczas zajmuje on dwie fizyczne scieżki w magnetofonie.

 

 

Krótki kurs rejestracji

Nagrywamy kapelę za pomocą np 18 mikrofonów. 6 mikrofonów na perkusję, 2 na wokal, 3 na gitarę, 2 na git basową, ambient, chórki itp itd

Każdy mikrofon za pomocą kabla idzie na stół mikserski.

Jeden mikrofon = jeden kanał (chanel strip) na stole. Czyli mamy zajęte 18 kanałów (chanel strip) na stole w nastepujacy przykładowo sposób:

 

1-szy kanał = mikrofon perkusyjny stopa

2-gi kanał = mikrofon perkusyjny tom lewy

3-ci kanał = mikrofon perkusyjny tom prawy

4-ty kanał = hihat

5-ty kanał = ride

6-ty kanał = ambient

7-my kanał = wokal głowny

8-my kanał = wokal pomocniczy

9-ty kanał = gitara prowadząca

10-ty kanał = gitara

11-ty kanał = gitara

12-ty kanał = gitara

13-ty kanał = git basowa

itd

itp

 

Rejestracja polega na wypuszczeniu sygnału ze stołu na magnetofon wielościeżkowy.

Mamy 24 ścieżkowy magnetofon pracujący na taśmie 2 cala. Magnetofon ma możliwość zarejestrowania na raz 24 ścieżek. Sygnał więc idzie ze stołu na magnetofon w sposób następujący:

1-szy kanał (chanel strip) -> 1-sza scieżka w magnetofonie

2-gi kanał (chanel strip) -> 2-ga sciezka w magnetofonie

3-ci kanał (chanel strip) -> 3-cia ścieżka w magnetofonie

itd

itp

 

Czyli jednocześnie mamy możliwość nagrania 24 scieżek. Jedna ścieżka w magnetofonie odpowiada jednemu kanałowi/chanel strip. Na taśmie mamy więc zapisane 24 kanały a na każdym kanale co innego.

Ścieżki są monofoniczne. Ścieżka na magnetofonie to odpowiednik chanel strip na stole, który oczywiście jest monofoniczny.

 

Przy odtwarzaniu z magnetofonu wielościezkowego mamy możliwośc jednoczesnego odtworzenia 24 scieżek. Możemy wybrac czy chcemy odtworzyc wszystkie ściezki równoczesnie czy tez poszczególne.

Ścieżki te trafiają na stół. 24 sciezki trafiają na 24 kanały (chanel strip) w stole.

Miksujemy jak chcemy i efekt końcowy zapisujemy w postaci finalnego miksu stereo na magnetofonie pracującym na tasmie 1/2 cala

 

Liczba kanałów w finalnym miksie (czy to stereo, czy kwadro czy 5.1) nie ma nic wspólnego z ilością mikrofonów. Każde ale to każde nagranie, nawet te zrealizowane za pomocą jednego mikrofonu można uprzestrzennić czy zmiksować do dowolnego formatu przestrzennego

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

Po przeczytaniu kilku postów mam pytanie do przemyślenia, czy stosowanie gęstych formatów ma sens przy nagrywaniu, archiwizowaniu, obróbce czy odtwarzaniu, a może wcale nie ma?

 

Według mnie, jeśli ma sens w jednym z tych procesów ma też sens przy odtwarzaniu...a jak nie, to jakiego formatu użyjecie podczas sesji nagraniowej, aby jak najmniej stracić z informacji 8, 12, 16, 24 bity, 22, 44, 96, 192 kHz ?

Yayacek, chyba nie czytałeś od początku (może to i dobrze ;) :) ) , ale o tym już było. Zaczęło się od tego postu

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i już ktoś próbował wytłumaczyć Discomaniacowi jak to działa. Niestety, nie udało się ;) :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

wyciągasz wnioski na podstawie jednego sklepu w Japonii,

 

Gdybyś choć odrobinę znał tamtejsze realia - to byś tego nie napisał. Każdy tytuł płyty (obojętnie jakiego formatu) wydanej w Japonii z definicji znajduje się w tym sklepie.

 

wygodna, odtwarzalna na każdym sprzęcie płyta CD.

 

Znów wychodzi brak znajomości tamtejszego rynku. SACD jest w Japonii również odtwarzalne na każdym sprzęcie, gdyż odtwarzacze potrafiące czytać ten format stały się tam standardem. Nie muszę chyba dodawać, że płyta ta jest równie wygodna w użytkowaniu jak CD. A mimo to klienci odwrócili się od płyt SACD plecami. Nie daje Ci to nic do myślenia?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.