Skocz do zawartości
IGNORED

Wladza a przecietny Polski obywatel - patologie


antymalkontent

Rekomendowane odpowiedzi

Obserwujac rozne dzialania wladzy w ostatnich czasach przecietny obywatel odnosi wrazenie ze jest tylko przydatny do zaglosowania a pozniej jest skreslony spolecznie i jesli sam nie poradzi sobie to zostanie usuniety ze spoleczenstwa polskiego, jak na spoleczenstwo w unii europejskiej jest to ewenement, tak male znaczenie obywatela jest niespotykane nigdzie w unii poza Polska, czy jest szansa na poprawe w przyszlosci? czy czeka przecietnego obywatela tragedia i margines spoleczny?

 

Bede regularnie wrzucal ciekawostki jakie wladza robi dla przecietnego obywatela, jak go doi i dobija stopniowo.

 

 

1. Dla najubozszych Szczecin szykuje niespodzianke w postaci dowalenia oplat o polowe, a co sie beda cackac, chcieli podrojnego czynszu (wzrost o 100%) ale ogarneli sie bo im wyszlo ze niekttorzy mniej zarabiaja jak by musiali placic czynsz wiec rozdzielili to skokowo od 50% wzwyz zeby zdoim w granicach wyplacalnoci, zeby chociaz cos zjadl raz dziennie....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

wkrotce kolejne wiesci, bedzie ciekawie w koncu nie bez powodu mamy przyslowie "chcesz cos rozpiepszyc daj polaka do rzadzenia"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

"chcesz cos rozpiepszyc daj polaka do rzadzenia"

 

A który z rządzących to Polak ?

 

"Pozwólcie mi tworzyć i kontrolować pieniądze państwa, a nie będzie mnie obchodzić, kto tworzy w nim prawo" - John Kenneth Galbraith - ekonomista.

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Czynszu w kwaterunku nie płaci 40% najemców. Będzie 50% czy 60%.

W mojej kamienicy rodzina nie płaciła czynszu za 120m mieszkanie 12 lat. Z odsetkami to jakieś 200000. Teraz dostali socjalne 45m parę domów dalej i nadal nie płacą.

A w Warszawie taka drakońska podwyżka była bodaj rok czy dwa temu.

Bede regularnie wrzucal ciekawostki jakie wladza robi dla przecietnego obywatela, jak go doi i dobija stopniowo.

 

 

1. Dla najubozszych Szczecin szykuje niespodzianke w postaci dowalenia oplat o polowe, a co sie beda cackac, chcieli podrojnego czynszu (wzrost o 100%) ale ogarneli sie bo im wyszlo ze niekttorzy mniej zarabiaja jak by musiali placic czynsz wiec rozdzielili to skokowo od 50% wzwyz zeby zdoim w granicach wyplacalnoci, zeby chociaz cos zjadl raz dziennie....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To nie są przeciętni obywatele. Przeciętni to są ci, z których ściągane są podatki na utrzymanie mieszkań dla takich co to czynszu nie płacą "bo co mi zrobicie".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czynszu w kwaterunku nie płaci 40% najemców. Będzie 50% czy 60%.

W mojej kamienicy rodzina nie płaciła czynszu za 120m mieszkanie 12 lat. Z odsetkami to jakieś 200000. Teraz dostali socjalne 45m parę domów dalej i nadal nie płacą.

A w Warszawie taka drakońska podwyżka była bodaj rok czy dwa temu.

 

No ok ale myk polega na tym ze. Patologia jest to ze przecietny obywatel musi pokrywac to wszystko a wiec te 40% ktorzy z jakis powodow musza oplacac albo chce beda utrzymywac reszte.... trzeba poprawiac przepisy a nie podnosic podwojnie czynsze.... sad komornik i pirewszenstwo w odbieraniu z kasy z rent emeryyur zarobkow za czynsz.... nalezy dzialac i brac sie za cholote kombinujaca a nie gnebic zwyczajnych obywateli...

chwilowy brak działalności w audio.

Myślisz że 240 PLN miesięcznie za 45m2 to jest kwota wystarczająca na administrację, remonty, utrzymanie, ogrzewanie itp.? Zwłaszcza w komunalnych czynszówkach, gdzie z kulturą techniczną oraz dbałością o nie swoją w końcu własność różnie bywa...

Ja powiem tak:

Substancja mieszkaniowa rozlatuje się. Za następne 50 lat nie będzie w czym mieszkać w Szczecinie. A są to piękne kamienice secesyjne.

Podwyżki są proporcjonalnie wysokie, ale nie drakońskie.

 

Trzeba by się jeszcze zastanowić na strukturą kosztową podwyżek; czynsz to pojęcie pojemne. Na pewno konieczna jest podwyżka aby zwiększyć fundusze remontowe. Nie dla podwyżki w zakresie kosztów administracyjnych.

 

Czy stać ludzi na podwyżki za mieszkania? Stać. Nie będę tu populistą i nie rozwinę się... ;)

Tych nielicznych, których nie stać w ochronę muszą wziąć lokalne organizacje pomocy społecznej. Od tego są.

 

No i kwestia, czy rozmaitego statusu ludzie mają mieszkać w rejonach Szczecina o dużym potencjale? Mówię o „niskostatutowcach” z własnej woli i winy, ot rozmaitych pijaczków.

Pytanie jest inne. Co zrobić z tymi, których dochód jest niższy od tego, za ile da się wyżyć w Polsce jeden miesiąc?

Cały problem z załapaniem się na pomoc w takich sytuacjach w Polsce jest taki, że trzeba mieć mocne łokcie żeby się dopchać. Vide np. plakietki parkingowe dla niepełnosprawnych - buraki parkują gdzie chcą bo załatwili sobie na babcię, a wielu autentycznie niepełnosprawnych nie ma zwyczajnie siły przebrnąć przez wymaganą sążnistą papierkologię mimo że plakietka od czasu do czasu by się im przydała. Motywację mają jedynie "przebojowi" krewni u których plakietka będzie "pracować".

 

Poza tym - czasem problemem jest np. przyzwyczajenie do mieszkania w dobrym punkcie dużego miasta. Jak ktoś nie ma $ ani pomysłu na ich zarobienie, to może powinien zastanowić się nad przeprowadzką w mniej atrakcyjną okolicę, i zwolnieniem mieszkania w dobrym punkcie dla osoby pracującej - żeby nie traciła ona czasu i energii na stanie w korkach czy dojazdy. W ten sposób więcej wytworzy i będzie więcej również dla "bezradnego". Poza tym - o kwotach jakie są dopłacane przez państwo do mieszkań dla "wielkomiejskich bezradnych" ludzie ze wsi czy małych miasteczek mogą tylko pomarzyć.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

No no, widzę że tu niektórym nieźle pod sufitem wali.

Najlepiej oczywiście tych ludzi od razu utylizować, tak koncertowo i gremialnie.

 

Gorzej, jak w szeregach tych utylizowanych znalazłby się ten, któremu w taki czy inny sposób noga by się w życiu podwinęła, i nagle stracił płynność finansową.

Śpiewka by była wtedy zupełnie inna.

 

Podatność na brak stabilności finansowej, dotyczy właściwie tych, którzy obecnie pracują.

...

No i kwestia, czy rozmaitego statusu ludzie mają mieszkać w rejonach Szczecina o dużym potencjale? Mówię o „niskostatutowcach” z własnej woli i winy, ot rozmaitych pijaczków.

 

Najpierw na;leżałoby oszacować procent tych "niskostatwłasnej woli" , bo w takich dyskusjach najczęściej "uzdrowiciele" zakładają, że to 100%. ;) Bo jeśli to jest w sumie margines, to nie tu leży główny problem.

 

Cały problem z załapaniem się na pomoc w takich sytuacjach w Polsce jest taki, że trzeba mieć mocne łokcie żeby się dopchać. Vide np. plakietki parkingowe dla niepełnosprawnych - buraki parkują gdzie chcą bo załatwili sobie na babcię, a wielu autentycznie niepełnosprawnych nie ma zwyczajnie siły przebrnąć przez wymaganą sążnistą papierkologię mimo że plakietka od czasu do czasu by się im przydała. Motywację mają jedynie "przebojowi" krewni u których plakietka będzie "pracować".

 

Poza tym - czasem problemem jest np. przyzwyczajenie do mieszkania w dobrym punkcie dużego miasta. Jak ktoś nie ma $ ani pomysłu na ich zarobienie, to może powinien zastanowić się nad przeprowadzką w mniej atrakcyjną okolicę, i zwolnieniem mieszkania w dobrym punkcie dla osoby pracującej - żeby nie traciła ona czasu i energii na stanie w korkach czy dojazdy. W ten sposób więcej wytworzy i będzie więcej również dla "bezradnego". Poza tym - o kwotach jakie są dopłacane przez państwo do mieszkań dla "wielkomiejskich bezradnych" ludzie ze wsi czy małych miasteczek mogą tylko pomarzyć.

 

Tylko nie w tym jest problem.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

I przepraszam bardzo, ale jak można oceniać realia życia w Polsce w kontekście porównań płacowych w pozostałych krajach UE ?

Wszystkie ceny kolejny rząd chce zrównać z cenami w eurokołchozie, a do wyrównania wynagrodzeń podchodzi z "oczami szeroko zamkniętymi".

Podatność na brak stabilności finansowej, dotyczy właściwie tych, którzy obecnie pracują.

Szczególnie, jak sobie uzmysłowią gwarantowaną emeryturę już po tych 67 latach. Ciekawe, czy już zgromadzili wystarczającą ilość oszczędności, by zapewnić sobie na starość, że ich wtedy nie wyeksmitują do mniejszych standardów....jako "bezradnych" ;)

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Ja daję gwarancję na to, że każdy umrze, jeden z orkiestrą, drugi pod płotem - reszta jest wielką niewiadomą.

 

A Ci bezradni, w ekstremalnych przypadkach, bywają bardziej zaradni.

Ja daję gwarancję na to, że każdy umrze, jeden z orkiestrą, drugi pod płotem - reszta jest wielką niewiadomą.

 

A Ci bezradni, w ekstremalnych przypadkach, bywają bardziej zaradni.

 

dlatego takie zlodziejstwo i patologia, niepewnosc wiec jak sie dorwie do wladzy to stara sie nakrasc na tyle zeby nie obnizyc przez reszte zycia standardow, a zwykly obywatel? zutylizowac to zdanie zlodziejstwa polskiego

 

wprawdzie my polacy dyskutujemy o pewnych sprawach tzw. minimum mieszkaniowym ktore dla obywatela powinno byc zapewnione, ale polak to by najlapeij zutylizowal, nie tedy droga

chwilowy brak działalności w audio.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Czyli patologia nie występuje na najniższym szczeblu hierarchii, a na szczeblu zarządzania.

 

@antymalkontent i nie pisz ciągle - polskiego, polak - zacznij myśleć samodzielnie.

Czyli patologia nie występuje na najniższym szczeblu hierarchii, a na szczeblu zarządzania.

 

na kazdym, bo ludzie sa tacy sami tylko im wyzej w chierarchi tym wieksze pole do popisu - a wiec im wyzej w chierarchi tym bardziej szkodliwy,

wniosek: jesli juz uzdrawiac system to od gory, ale oczywiscie robi sie to tylko od samego dolu bo tam zagrozenie dla zmieniajacych jest najnizsze

chwilowy brak działalności w audio.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Bo polak, a Polak robi dużą różnicę.

 

na kazdym, bo ludzie sa tacy sami tylko im wyzej w chierarchi tym wieksze pole do popisu

 

Nieprawda, ale jeśli sytuacja zmusza, to będą tacy.

 

Ja już podziękuję.

Temat nawet nie powoduje powstania możliwości wpływania na jakiekolwiek zmiany.

Substancja mieszkaniowa rozlatuje się. Za następne 50 lat nie będzie w czym mieszkać w Szczecinie. A są to piękne kamienice secesyjne.

Podwyżki są proporcjonalnie wysokie, ale nie drakońskie

 

Tak sie sklada, ze w duszej czesci te stare kamienice w Szczecinie zamieszkuje element, lumpy, czyli potencjalni olewacze platnosci. Taki czlowiek nie zaplaci, bo albo nie ma checi, albo zwyczajnie kasy. Gdyby sciagalnosc wynosila 100% sprawy by nie bylo. Ci jednak co jeszcze placa, beda placic za tych, ktorzy z roznych powodow nie placa. Uczciwi w koncu poplyna, bo dolacza do tych, ktorzy nie maja. Tak wiec wielkosc wzrostu czynszu bedzie odwrotnie proporcjonalne do ilosci osob go placacych i znowu dupa blada.

 

A ogolnie rzecz biorac, polityka w Polsce juz dawno przestala byc mechanizmem zakotarowych, ktory po cichu dziala na rzecz obywatela. Sila kazdego kraju jest przemysl, silne koncerny, wielkie firmy, ktore nakrecaja zysk i daja miejsca pracy, sensowne miejsca pracy. Tak jak Niemcy, ktore sa potentatem branzy motoryzacyjnej. W jednym kraju tyle firm molochow: BMW, Mercedes, Porsche, Audi, VW ( ktorego nalezy wiele innych wielkich firm). Dziesiatki tysiecy pewnych miejsc pracy, miliardy euro podatkow. U nas wiekszosc rynku pracy to male firmy. Takie firmy nie daja pewnych miejsc pracy, placa grosze i same walcza o przetrwanie. Do tego dochodza uslugi drobne, markety i pare zachodnich montowni, tudziez zakladow produkcyjnych, ktore nie poszly jeszcze do Rumunii lub Ukrainy. To jednak tylko kwestia czasu. Taki rynek pracy generuje z kolei emigracje, problemy, biede. Obojetnie kto bedzie rzadzil, czy bedzie to Tusk, Kaczynski, czy Belzebub, to lepiej nie bedzie. Nie bedzie, bo bez pieniedzy nie ma komfortu rzadzenia, nie ma przyzwoitej sluzby zdrowia, nie ma podatkow, z ktorych mozna gwarantowac obywatelowi spokojne czekanie na prace, po tym jak ta prace straci. Ten rzad moze tylko sciagac podatki od tych, co jeszcze tu zostali, a miliony emigrantow placi je za granica. Nie ma sily, z pustego nikt nie naleje. Dla mnie kolejne obietnice to kolejne klamstwa, bo bez przemyslu, sprawnego rynku pracy, kazda obietnica bedzie tylko kielbasa wyborcza. A ludzie uwielbiaja sluchac, ze dostana socjal, darmowe leczenie, darmowa szkole, darmowe leki i wciaz mozna ich na to kupic. Brak swiadomosci spoleczenstwa, skad sie biora pieniadze i ze nic nie jest darmowe powoduje takie a nie inne wyniki wyborow. Z drugiej strony nie ma wyjscia, kto jest alternatywa? Lekko postrzelony Korwin? To co rzadz moglby zrobic, to zainwestowac w rozwoj polskiego przemyslu, tyle ze u nas lekka reka likwiduje sie stocznie, zamiast w czasach kryzysu przestroic zaklad na inna produkcje. Nie wiem, niech wezma najlepszych menadzerow swiata za ciezkie pieniadze, skoro sami nie maja pomyslu. Z drugiej strony zastanawiam sie, czy nie jest za pozno na tworzenie przemyslu. Z czym mialby konkurowac polski samochod... z BMW? Cokolwiek chce kupic, musze isc do Japonczyka, Niemca, Koreanca, bo nie ma polskich rzeczy. Moj telewizor, auto, sprzet grajacy, zegarek, komorka w kieszenie, to wszystko jest skads. A taki Niemiec na przyklad sam nakreca swoj rynek pracy, kupujac VW, Siemensa, Boscha itp. My natomiast jestesmy w czarnej dupie, zreszta nie mamy wyboru, a kupujac zachodnie produkty inwestujemy w innych. Tak wiec rzadz kieruje taka troche zardzewiala, przeciekajaca lodzia. Coz, zaloga jest wybitnie do dupy, ale i sprzet sie sypie. Nie zmieni tego rzadzen pojedynczy czlowiek, nie zmieni tego zadna partia. Pieniadz rodzi sie z pracy, z pracy rodza sie podatki, z podatkow mozna dopiero cos porozdawac, nawet jesli przy korytku troche sie nakradnie. Tyle, ze jak w korytku same okruchy, a ktos ma jeszcze sklonnosci do zlodziejstwa, to dla ludu oddalonego od korytka, zostaja tylko swinskie odchody....

I prawda i nieprawda.

Co to znaczy, że rząd nic nie może?

To niech się rozwiąże!

 

Nie ma menagerów?

Ja jestem. I oczekuję propozycji...

Wiesz dlaczego mnie nie było aby przestawić Stocznię Szczecińską na produkcję choćby konstrukcji pod elektrownie wiatrowe (nota bene przemysł światowy nie wrabia z zamówieniami)? Bo kolejne kolesiowskie rządy poprzez swych lokalnych przydupasów partyjnych zawsze sforaują na ważne stanowiska swoich.

 

I to jest problem.

Nie ma w Polsce problemu merytorycznych kadr zarządzających i inżynierskich!

Jest problem mafijnego partyjnictwa.

. (kropka)

 

Polska ani nie jest lepsza od rozmaitych azjatyckich tygrysów, ani gorsza.

Nie ma powodów aby u nas nie poszło ostro do przodu.

Ale u nas pieprzy się od dwóch lat o Smoleńsku, od zawsze o skrobankach, o tym czy dzieci mają mieć 6, czy 7 lat jak idą do szkoły…

 

To jest problem naszego kraju a nie to, że Niemiaszki mają jakieś BMW czy innego Opla… Trzeba dać ludziom działać a nie tłamsić ich działalność.

140 pozycja na Świecie w łatwości prowadzenia biznesu. Do dupy prawo. Zresztą najpierw trzeba by się pozbyć wszędobylskiej mafii politycznej. Co tu więcej dodać?

I prawda i nieprawda.

Co to znaczy, że rząd nic nie może?

To niech się rozwiąże!

 

W zasadzie nie mam nic przeciwko. W tej formie to nonsensowne.

 

Nie ma menagerów?

Ja jestem. I oczekuję propozycji...

Wiesz dlaczego mnie nie było aby przestawić Stocznię Szczecińską na produkcję choćby konstrukcji pod elektrownie wiatrowe (nota bene przemysł światowy nie wrabia z zamówieniami)? Bo kolejne kolesiowskie rządy poprzez swych lokalnych przydupasów partyjnych zawsze sforaują na ważne stanowiska swoich.

 

Ubolewam nad stocznia, technikum i polibuda robiona pod tym katem, a teraz u Niemca wiazki robie elektryczne dla VW!! Oczywiscie, ze mozna bylo przestawic zaklad, ale wyszedl rudy, powiedzial ze sie nie oplacalo,

tlum przyklasnal, bo kto chce z podatkow doplacac do nierentownych zakladow i po sprawie. Kurz opadl i cisza, a rudy pierdzi o rocznym urlopie macierzynskim. Dobra, kase chyba dodrukuje. Kolejna kielbasa i lep na muchy.

 

I to jest problem.

Nie ma w Polsce problemu merytorycznych kadr zarządzających i inżynierskich!

Jest problem mafijnego partyjnictwa.

. (kropka)

 

I uleglosc wobec Angeli Merkel, silniejszych generalnie. Komenda wydana, rozkaz spelniony. Fertig und tschüss.

 

Polska ani nie jest lepsza od rozmaitych azjatyckich tygrysów, ani gorsza.

Nie ma powodów aby u nas nie poszło ostro do przodu.

Ale u nas pieprzy się od dwóch lat o Smoleńsku, od zawsze o skrobankach, o tym czy dzieci mają mieć 6, czy 7 lat jak idą do szkoły…

 

Jest jednak drozsza, a za dwa centy taniej na sztuce czegos, Niemcy stana na glowie. Nikt juz nie chce sluchac o fabrykach w Polsce. Dzis spoglada sie w kierunku Rumunii (przyklad mojej niemieckiej firmy,

w ktorej pracuje) i Ukrainy (wlasnie w jednym z polskich oddzialow spada zatrudnienie, bo Japonczycy przenosza produkcje na Ukraine). Moglibysmy miec cos swojego, wtedy bylibysmy konkurencyjni. VW np

produkuje auta w Niemczech na rynej europejski, ale tak gniecie liferantow, ze ci konkurujac ze soba, wynosza sie do Meksyku, Chin, Ukrainy, Rumunii etc. Na Polske nie spojrza. Firma, w ktorej pracuje w Wolsburgu

jest oddalona od Szczecina 380 km. Ale nie zrobili zakladu w Polsce, wiec produkt gotowy leci z Rumunii 2000 km a i tak sie oplaca. Dlatego skonczylismy sie jako montownia taniochy i moglby nas uratowac nasz

wlasny przemysl.

 

To jest problem naszego kraju a nie to, że Niemiaszki mają jakieś BMW czy innego Opla… Trzeba dać ludziom działać a nie tłamsić ich działalność.

140 pozycja na Świecie w łatwości prowadzenia biznesu. Do dupy prawo. Zresztą najpierw trzeba by się pozbyć wszędobylskiej mafii politycznej. Co tu więcej dodać?

 

Samo VW zatrudnia w swoich zakladach okolo 500 000 ludzi, trudno bagatelizowac taki rynek pracy i takie pieniadze, ktore owa firma generuje. A polityczna mafia, paskudne przepisy, bandyckie kredyty i tysiac innych

przeszkod to prawda, zgadzam sie...

  • Redaktorzy

Sila kazdego kraju jest przemysl, silne koncerny, wielkie firmy, ktore nakrecaja zysk i daja miejsca pracy, sensowne miejsca pracy.

 

Nie. Siłą są średnie firmy, a wszędzie najwięcej jest małych, które dają utrzymanie jednej - kilu rodzinom. Twoja wizja to socjalizm rzucony w realia demokratyczne. Nie ma takiego kraju. Tam, gdzie byłyby tylko wielkie firmy i koncerny, byłby powszechny wyzysk, bo nie byłoby alternatywnych źródeł utrzymania poza wielką strukturą, która ma skłonność do zmowy i monopolizmu.

pod ścianę i serią. Albo bardziej humanitarnie niech zdychają na dworcu.

 

Zycha to pies,a Ty jesteś tylko przeciętnym patologicznym idoitą,dążącym do władzy-poznałem po tym wpisie.

Nie. Siłą są średnie firmy, a wszędzie najwięcej jest małych, które dają utrzymanie jednej - kilu rodzinom. Twoja wizja to socjalizm rzucony w realia demokratyczne. Nie ma takiego kraju. Tam, gdzie byłyby tylko wielkie firmy i koncerny, byłby powszechny wyzysk, bo nie byłoby alternatywnych źródeł utrzymania poza wielką strukturą, która ma skłonność do zmowy i monopolizmu.

 

Jedź do Niemiec, tu nikt nikogo nie wyzyskuje, a ludzie pchają sie do największych koncernów motoryzacyjnych, bo pensje są dobre, socjal i jeszcze związki zawodowe. W małych i średnich firmach rzadko tak masz. Poza tym istnieje tu wiele firm średnich i małych, ale ich pracodawcą jest ogromny koncern, to mali jednak robią wyposażenie, projektują, wykonują setki różnych zleceń. W takim VW składa się tylko auto, to mali, średni i więksi wyprodukowali opony, siedzenia, szyby, felgi, wiązki elektryczne, kokpit etc. Ja wiem, że mnie nie lubisz z innych wątków, ale snujesz się za mną i piszesz bzdury. Możesz sobie pisać co chcesz, prawda jest taka, że u nas wiele małych i średnich firm wyzyskuje ludzi. To się własnie dzieje u małych cwaniaków z firemką: żona, mąż i kilku murzynów. A pisanie tu o jakimś socjalizmie jest bełkotem nie z tej ziemi. Znajdź sobie inną ofiarę, wkurzasz mnie wyblakłymi argumentami.

 

Dla rynku pracy ważne są miejsce pracy, a nie wielkość zakładu. Dużo miejsc pracy, to duże szanse na rozwój i pewny dochód aż do emerytury. Mało pracy, to mamy to co jest w Polsce. Smieciowe pensje, umowy, kombinatorstwo. Zrozum, że liczą się miejsca pracy!!

  • Redaktorzy

Ja wiem, że mnie nie lubisz z innych wątków, ale snujesz się za mną i piszesz bzdury.

 

Nie rozumiem o co ci chodzi. I nadmiernie sobie pochlebiasz, bo kojarzę cię słabo.

i pewny dochód aż do emerytury.

Tak to było tylko w komunie i Japonii. Poza tym chyba nigdy i nigdzie.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Nie rozumiem o co ci chodzi. I nadmiernie sobie pochlebiasz, bo kojarzę cię słabo.

 

Byc moze mam skłonnosc do megalomanii, ale co w watku napisze czerwone, to Ty zawsze zielone. Wybasz jesli to przypadek, widocznie stoimy po przeciwnych stronach lustra, mentalna, ideologiczna asymetria.

 

Tak to było tylko w komunie i Japonii. Poza tym chyba nigdy i nigdzie.

 

A Niemcy, cała Skandynawia, Francja? Jest jeszcze kilka spokojnych miejsc, choc wszystko sie zmienia, kto wie co bedzie za 5-10 lat.

Żeby były takie luksusy jak dobre pensje, socjal i jeszcze związki zawodowe, trzeba być dobrym merytorycznie - a więc wygrywać na światowym rynku, ściągając z niego pieniądze. I doprowadzenie do tego żeby w Polsce były wszystkie potrzebne do tego ingrediencje powinno być troską wszystkich tych, którzy przejmują się losem zwykłego człowieka - czy to pracownika czy nierobotnego - bezradnego. Wyrywanie sobie nędznych ochłapów jakie generuje nasza gospodarka na pewno nie sprawi że tortu do podziału przybędzie.

A Niemcy, cała Skandynawia, Francja

Masz wyidealizowany obraz tych krajów. Pewność pensji od emerytury jest iluzoryczna. Nawet w zakładach np. Siemensa. Z dnia na dzień mogą być sprzedane i pracownicy pławiący się dotychczas w iluzorycznym bezpieczeństwie zaczynają mocno trząść portkami.

Przypadek autentyczny, znany mi bezpośrednio - świadczyłem dla nich usługi.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.