Zaczynam składać PC Audio bez kompromisów

[Gość StaryM]

Skoro ten LCD nie jest do zarządzania to jak za pomocą np pilot chcesz wybrać nagranie i uruchomić utwór ?

Znajdź sobie instrukcję, a może jakiś film na Youtube ze Squeezeboxem Classic. To się dowiesz, jak wybierać nagrania i uruchamiać utwory. Jest to proste jak drut, a mój wyświetlacz różni się tylko tym, że jest nieco mniejszy.

Do zarządzania mam coś, co w Windows nazywa się "pulpitem zdalnym" i dostępne jest tylko w wersjach Pro. W Linuksie jest NX. Z tej funkcji jednak korzystałem tylko parę razy. Częściej za to korzystam z interfejsu www, do wybierania muzyki, jeśli słuchając mam włączony komputer i przy nim akurat siedzę. Dodatkowy monitor stojący na stoliku ze sprzętem audio, klawiatura i mysz nie mieszczą się w moim pojęciu w zakresie wygody użytkowania audio. Nie mieszczą się też w moim pojęciu estetyki.

[ayran]

@cycus12

 

Jeśli chodzi o mpd to ma fajnego klienta na ipada -- nazywa się to to mpod. Ty sobie będziesz siedział przy blaszaku a sobie będę sterować z ipada.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

No pewnie, że będziesz z ipoda, bo twój bezkompromisowy komputer do audio z 30 mb systemem i 1MHZ procesorem, za którego dałeś ze 300 zł, wymaga do sterowania Ipodem za 3k :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

Może być rownież tablet z androidem. To jest koszt kilkaset złotych. Albo po prostu smartfon. Np. iphone. Co do komputerka, bez NAS/dysku i bez konwertera, to kosztuje on 70 zł z przesyłką.

 

Teraz ja mam pytanie. Mowa tu o pcaudio. Jak steruje się oprogramowaniem audio na super systemie Windows na komputerze za np. 50 zł?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rambo54]

Ja windowsa nie widze na terminalu za 50zł.

Pisałem że windows starter nadaje się całkiem dobrze, ale ze sterownikami do starego sprzętu będzie cienko/

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

No pewnie, że będziesz z ipoda, bo twój bezkompromisowy komputer do audio z 30 mb systemem i 1MHZ procesorem, za którego dałeś ze 300 zł, wymaga do sterowania Ipodem za 3k :)

W moim akurat przypadku wydatek na smartfona byłby bez sensu. Ale czy ktoś oprócz mnie jeszcze nie lubi smartfonów? Przecież dziś mają je wszyscy. ;)

Zatem jest to 0 zł.

[Ujemny]

No ja na tableciku bawiłem się aplikacją do sterowania winampem, ale nie odkryłem żadnej przewagi nad klasycznym sterowaniem z kompa. Żeby odpalić tablet trzeba po niego pójść (ciężko go nosić w kieszeni, smartfon też, chyba, że ktoś chodzi po domu w spodniach;). Może jak się ma dwa pokoje, to jest to fajny bajer. W każdym razie rodzaj sterowania nie ma nic współnego z bezkompromisowością, bo dla mnie bezkompromisowe to by było jakbym mógł do odtwarzacza powiedzieć: drogi grajku, póść mi mój ulubiony kawałek, a on by póścił - wszystko inne to jest kwestia osobistych preferencji.

 

Tak samo nie jest to temat pt: najtańszy komputer do audio, czy: najchudszy system do audio.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

chyba, że ktoś chodzi po domu w spodniach

Ja zwykle chodzę w spodniach. Ale nawet jak chodzisz w sukience, to przecież możesz mieć w niej kieszenie. ;)

[ayran]

To dopisuję jedno zero. Komputer za 500 zł. Super system windows. Program audio. Czym zdalnie steruje się takim komputerem?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ktm777]

Panowie, czy wy naprawdę piszecie o pc-audio-bez-kompromisów czy o pc audio z Biedronki? Czy sprzęt ma być bezkompromisowy - również pod względem wygody obsługi - czy musi być prymitywny? Dlaczego sterownik ma być wielokrotnie droższy niż odtwarzacz? Komu przeszkadza, żeby był ekran i sterowanie zdalne, że cena wyższa? Zmieńcie wątek na najtańsze-audio-bit-perfect.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

Pomyliłeś fora. To nie jest hajend. Zaoszczędzone pieniądze mogę przecież przeznaczyć na monitor LCD albo większy dysk. Moim systemikiem idzie także sterować z klawiatury. Nie bardzo wiem z czym masz problem.

 

Czyli podsumowując: masz sterowanie z iOS, amdroida, dowolnego komputera bo są klienty po linuksa i inne unix, windows i macosx. System wstaje na ion zotac w kilka sekund. Masz praktycznie pełną wolnosć wyboru sprzetu. System jest odporny na zanik napięcia, bo dysk z systemem jest montowany do zapisu tylko w chwili wyłączania, by zachować stan playlisty. No po prostu biedronka.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

To wiesz, myśląc w ten sposób, to ja już mam komputer z windowsem, podłączam do niego DAC i mam komputer do audio, całkiem za darmo. Sterowany bezprzewodową myszą lub klawiaturą, które też już mam, albo smartfonem czy tabletem, które też już mam, czyli za darmo. Za 500 zaoszczędzonych zeta wymienię sobie wentylatorki na takie 12db.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

A Windows w takim razie to chyba kupno z ulicy używanej marchewki.

 

Wentylatorki? Chyba żartujesz? Oczywiście twój Windows dobrze znosi wyłączenie komputera z gniazdka i dobrze wykrywa konwerter usb UAC2.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Nie wiem o czym mówisz, zwykle używam polecenia zamknij, raczej nie odłączam komputera od gniazdka. UAC2 nie używam bo jade na xonarze, ale jak tak różne DACzki przeglądam, to piszą, że działają z windowsem po zainstalowaniu sterownika i nie mam powodu im nie wierzyć.

 

Dziwiłbym się bardzo gdyby producenci DACów odcięli się od 99,9% klientów poprzez wykorzystanie protokołu transmisji który nie działa na windowsie. I jakoś nie widzę, żeby sieć była pełna urzytkowników którym DAC nie chce współpracować windowsem. No i wsumie to też dziwne, żeby z tysięcy sterowników z którymi windows nie ma problemów, akurat jakieś piździkowate UAC było nie do przeskoczenia.

 

Wentylatorki? Chyba żartujesz?

 

Za 300 zł kupiłbym sobie jakieś topowe wentylatorki noctuy które trzeba do ucha przyłożyć żeby je usłyszeć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

Ale w cenie twoich wentylatorków to ja ma mam komputerek na atomie bez wentylatorów. Ciekawe czy jak chcesz wyłączyć wzmacniacz to też go uprzedzasz?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Ale komputer się wiesz, wyłącza poleceniem "zamknij" i on się wyłącza sam, nie trzeba wyciągać wtyczki z kontaktu :D Mi się to wydaje dużo wygodniejsze, no ale co kto lubi :)

 

Ale w cenie twoich wentylatorków to ja ma mam komputerek na atomie bez wentylatorów.

 

Możemy zobaczyć najpierw jak się słucha muzyki na twoim kompie, potem na moim. Potem pogramy w nowego tomb raidera albo crysisa, a potem obejrzymy jakiś film w 3D, na koniec zobaczymy punktację w 3Dmarku :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość cycus12]

Jeśli chodzi o mpd to ma fajnego klienta na ipada -- nazywa się to to mpod.

musisz miec ipada, ja nie mam i nie chce mieć... po co mi ? do puszczania muzyki ?

 

Znajdź sobie instrukcję, a może jakiś film na Youtube ze Squeezeboxem Classic. To się dowiesz, jak wybierać nagrania i uruchamiać utwory. Jest to proste jak drut, a mój wyświetlacz różni się tylko tym, że jest nieco mniejszy.

nie pisałem że jest trudne, tylko bardzo uciążliwe, obejrzałem 4 ogólnie o tym urządzeniu i ja mówię NIE... w czasach kolorowych dotykowych ekranów nawet w tańszych drukarkach... i masie innych gadżetów.

 

Do zarządzania mam coś, co w Windows nazywa się "pulpitem zdalnym" i dostępne jest tylko w wersjach Pro. W Linuksie jest NX.

i na potęgę darmowych klientów i serwerów VNC.... (może i lepszych od integry)

 

Może być rownież tablet z androidem. To jest koszt kilkaset złotych.

jasne, jak się sam nie rozwali to sam to zrobisz jak Cie wyświetlacz zacznie wkurzać.

 

Panowie, czy wy naprawdę piszecie o pc-audio-bez-kompromisów czy o pc audio z Biedronki? Czy sprzęt ma być bezkompromisowy - również pod względem wygody obsługi - czy musi być prymitywny? Dlaczego sterownik ma być wielokrotnie droższy niż odtwarzacz? Komu przeszkadza, żeby był ekran i sterowanie zdalne, że cena wyższa? Zmieńcie wątek na najtańsze-audio-bit-perfect.

flaszka poszła !

 

Pomyliłeś fora. To nie jest hajend.

a przepraszam bardzo bez kompromisów to co to niby jest ? pól-end ? czy prawie-end ?

 

Czyli podsumowując: masz sterowanie z iOS, amdroida, dowolnego komputera bo są klienty po linuksa i inne unix, windows i macosx. System wstaje na ion zotac w kilka sekund. Masz praktycznie pełną wolnosć wyboru sprzetu. System jest odporny na zanik napięcia, bo dysk z systemem jest montowany do zapisu tylko w chwili wyłączania, by zachować stan playlisty. No po prostu biedronka.

gadzeciarstwo albo uciążliwość... a wszystko droższe od samego playera

 

Oczywiście twój Windows dobrze znosi wyłączenie komputera z gniazdka i dobrze wykrywa konwerter usb UAC2.

a nie ?

 

Za 300 zł kupiłbym sobie jakieś topowe wentylatorki noctuy które trzeba do ucha przyłożyć żeby je usłyszeć.

ten facet słyszy nawet 6 db więc uważaj (i to w obudowie)

 

Ale w cenie twoich wentylatorków to ja ma mam komputerek na atomie bez wentylatorów. Ciekawe czy jak chcesz wyłączyć wzmacniacz to też go uprzedzasz?

a czym się różni atom od zwykłego PC ? biorąć pod uwagę żę to układ BGA jest jeszcze bardziej narażony na uszkodzenia termiczne (w końcu nie masz wentylatorków), skoki napięcia też nie pomagają.. no i NTFS chyba je lepiej ogrania..

[ayran]

Ciągle nie wiem czym chcecie sterować windowsem i czy do tego waszego pcaudio ma być podłączony monitor i klawiatura. Zdeklarujcie się.

 

Żaden system plików nie jest stworzony do wyłączania z prądu. Gdyby był to nie trzeba by zamykać systemów softwarowo. Chyba, że system plików jest podłączony tylko do odczytu. Jeśli wybieram konfigurację bez monitora to awaria systemu plików może być uciążliwa.

 

Podałem przykład z atomem bo nie pasował wam terminal za 50. Atom za 300 jest po prostu o wiele silniejszą maszyną, wstaje w kilka sekund i ciągnie pliki ape insane. Co jest znowu nie tak?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Możemy zobaczyć najpierw jak się słucha muzyki na twoim kompie, potem na moim. Potem pogramy w nowego tomb raidera albo crysisa, a potem obejrzymy jakiś film w 3D, na koniec zobaczymy punktację w 3Dmarku :)

Babcia mówiła, ze jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Chciałbyś jeździć autem, którym da się zaorać pole, przywieźć tonę ziemniaków, a jednocześnie miałoby być rodzinnym vanem i sportowym bolidem, bo lubisz rajdy?

 

i na potęgę darmowych klientów i serwerów VNC.... (może i lepszych od integry)

Widać, ze mało korzystałeś z VNC, a już zupełnie nie przez internet.

Jak byś nie wiedział o czym mówię, to w przeciwieństwie do RDP VNC przesyła ogromne ilości danych i jest stosunkowo mało bezpieczny. W Linuksie również istnieje VNC (istniało wcześniej w systemach unixowych), ale ze względów oczywistych mało kto i mało kiedy z tego korzysta.

Przy czym to twoje szukanie plusów Windowsa w tym punkcie stało się śmieszne, bo VNC to raczej dowód, że do zamkniętego świata Windows, wbrew intencjom MS wchodzi co raz więcej rozwiązań ze świata Open Source.

 

Co do kwestii sterowania odtwarzaczem, to oczywiście zgadzam się, że wygodniejszy dla większości może być Squeezebox Touch niż Classic i dlatego ten pierwszy został wyprodukowany. Ale to kwestia w dużej mierze mody. Dlaczego do tej pory nie ma odtwarzaczy CD z górnej półki z wyświetlaczem kolorowym, który wyświetlałby tytuły utworów, a może i okładki? Jakoś świat Hi-End nie kwiczy z tego powodu. Są proste wyświetlacze i proste piloty.

A jak chcesz naprawdę prymitywu posmakować, to zobacz wyświetlacz w klocku za ponad 5 kawałków.

 

[ayran]

Nie wiem czy mam bit-perfect ale mogę łoić w tomraider. Nowa definicja pcaudio :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Babcia mówiła, ze jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.

 

Dlatego nie jest to magiczne urządzenie oparte na jednym "wszystkomającym" kawałku krzemu, a zbiór ściśle wyspecjalizowanych podzespołów.

Z samochodami jest ten problem, że jak ma duży silnik to dużo pali, jak ma duże przyspieszenie to małą maksymalną prędkość, jak jeździ w każdym terenie, to jest ciężki itd. Z komputerami nie ma tego problemu, bo potężna karta graficzna i procesor w żaden sposób nie gryzie się z DACem itd.

Problem może być z wyciszeniem maszyny w którą ktoś wpakuje 3 topowe karty graficzne, ale pozostając przy jednej dziś już można mieć więcej niż wystarczającą wydajność do najbardziej wymagających gier, a to już się da wyciszyć, szczególnie kiedy obecnie nieużywane podzespoły się bardzo ładnie hibernują i hałasują tylko kiedy się ich używa.

 

Jak ktoś chce mieć taniusienkie (50 zł) superwyspecjalizowane urządzenie to proszę bardzo, tylko niech nie opowiada, że windows jest zły bo się na takim urządzeniu nie sprawdzi, bo zwyczajnie nie jest to system do takich zastosowań.

 

Nie wiem czy mam bit-perfect ale mogę łoić w tomraider.

 

Ależ ja mam bitperfect, ale jakbym nie miał to bym sobie ustawił, że bym miał. Przy okazji mogę łoić w tombraidera. Mnóstwo ludzi ma PCty podpięte do kina domowego, napierdzielają sobie bitperfect wielokanałowy dźwięk i jakoś żyją i zupełnie im jest do szczęscia nie potrzebne przestawianie się do tego na jakieś superspecjalne edycje linuksa.

 

A swoją drogą to po sieci krążą różna tweekowane wersje windowsa, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ktoś wypuścił audiophile edition, tylko widać nikt nie czuł takiej potrzeby do tej pory.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[JacekPlacek]

Kolego Ujemny. Macie moje poparcie :)

My "windziarze" musimy dac odpór zastępom "linuksiarzy".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ktm777]

Pomyliłeś fora. To nie jest hajend. Zaoszczędzone pieniądze mogę przecież przeznaczyć na monitor LCD albo większy dysk. Moim systemikiem idzie także sterować z klawiatury. Nie bardzo wiem z czym masz problem.

Ja pomyliłem? Chyba faktycznie bo przez chwilę poczułem się jak na Elektrodzie. Już spadam, bo jak czytam o porównaniu SBT z innym grajkiem na podstawie odczytów z maszyny a nie odsłuchów, to faktycznie chyba błądzę i do restauracji zacznę chodzić z wagą, w końcu kurczak to kurczak a bit to bit.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

Ciągle nie wiem czym chcecie sterować windowsem i czy do tego waszego pcaudio ma być podłączony monitor i klawiatura. Zdeklarujcie się.

 

Powtarzam pytanie. Na razie wiem tyle, że ujemny potrzebuje pcaudio do tombraider. Ma już do tego podłączony telewizor/monitor, a do szafki ze wzmacniaczem dostawia krzesło.

 

Co do obsługi komputerków za 50 zł. Windows to oprogramowanie. To oprogramowanie nie obsługuje pewnej kategorii sprzętu. Taniego sprzętu, który świetnie robi to do czego służy pcaudio (odtwarzania muzyki). Z mojego punktu widzenia jest to zatem oprogramowanie ułomne i złe. Wymaga korzystania z droższego sprzętu co zwiększa koszta i nie przekłada się na wzrost funkcjonalności w pcaudio (odtwarzanie muzyki).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

iągle nie wiem czym chcecie sterować windowsem i czy do tego waszego pcaudio ma być podłączony monitor i klawiatura. Zdeklarujcie się.

 

Ale każdy ma co lubi, dlatego co dla jednego jest bezkompromisowe, to dla drógiego jest nie do przyjęcia. Ja bym wolał nie pić wódki niż się na stare lata przesiadać na linuxa bo uwaga: prawdopodobnie trochę ciężej sp***dolić jego ustawienia odtwarzania, przy okazji robiąc sobie 1000 problemów w każdej innej kwestii.

 

a razie wiem tyle, że ujemny potrzebuje pcaudio do tombraider. Ma już do tego podłączony telewizor/monitor, a do szafki ze wzmacniaczem dostawia krzesło.

 

Wyobraź sobie mam komputer do wszystkiego, ciągnie najnowsze gierki, odtwarza filmy 3D, ma sporo miejsca na twardzielach, świetnie się na nim przegląda internet, a dodatkowo odtwarza muzykę jak każde inne urządzenie. Mam do niego podłączony monitor i telewizor, siłą rzeczy również wzmacniacz, bo DAC mam wewnętrzny, w dodatku jest dość cichy, ale byłby cichusieńki jakbym wymienił standardowe wiatraki na wypasione, ale zwyczajnie nie czuję takiej potrzeby. Jest panie, jak to się kiedyś mawiało - "multimedialny" i z każdą rzeczą radzi sobie bardzo dobrze. Bawiłem się w instalowanie różnych programików do sterowania na tablecie i na ipadzie, i generalnie nie przekonuje mnie to, taką samą drogę mam do szafki z ipadem jaką mam do komputera. Dodatkowo bardzo lubię sobie oglądać teledyski których mam sporą kolekcję, obraz jest dla mnie na tyle dużą atrakcją, że wynagradza mi przeważnie stratną kompresję w tych plikach. Pójdzie ci to na twoim kalkulatorze bez ekraniku? I ja rozumiem, że ludzie mają różne potrzeby i upodobania, albo że czasem ktoś zrobi sobie coś dla sportu, ale jakoś nigdy nie czułem, że brakuje mi linuksa w życiu i jakoś ciągle nie poczułem, dlatego śmieszą mnie jakieś hakerskie opowieści o tym jak to nic nie ma prawa działać jak nie jest na linuksie. . Wiesz, jak pojawiły się darmowe przeglądarki internetowe znacznie lepsze od internet explorera, to ludzie przestali używać internet explorera, a ten biedny linuks jest taki zajebisty i darmowy i ciągle nikt go nie chce.

 

Co do obsługi komputerków za 50 zł. Windows to oprogramowanie. To oprogramowanie nie obsługuje pewnej kategorii sprzętu. Taniego sprzętu, który świetnie robi to do czego służy pcaudio (odtwarzania muzyki). Z mojego punktu widzenia jest to zatem oprogramowanie ułomne i złe. Wymaga korzystania z droższego sprzętu co zwiększa koszta i nie przekłada się na wzrost funkcjonalności w pcaudio (odtwarzanie muzyki).

 

No pewnie, windows 7 nie chodzi na jakimś kalkulatorze, to zły system operacyjny jest - gratulacje.

 

To dokładnie tak jakbyś chciał zainstalować swój 30 mb system na moim pececie, a ja bym ci powiedział, że jest do dupy bo autocad na nim nie bangla.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

Zaczynam powoli rozumieć...mój laptop nie jest dobry, bo potrafi nieco więcej.

 

Powinno to być urządzenia nie wyglądające na komputer o wydajności zaledwie wystarczającej do obsługi plików audio z małym wyświetlaczem i paroma przyciskami wymuszającym zakup dodatkowego urządzenia sterującego, którym nie jest komputer ale smartfon, przenośny player lub tablet z wygodnym w obsłudze małym ekranem dotykowym ...łączy się to bezprzewodowo z audio playerem, ale nie jest to problem tylko zaleta, ponieważ player łączy się bezprzewodowo z twardym dyskiem, który jest w urządzeniu również niebędącym komputerem (NAS). Dysk można wbudować do komputerka audio, ale...Urządzenie NAS od tak sobie nie zdobędzie danych, ale z pewnością da się go podłączyć do lokalnej sieci i pobrać dane z komputera.

 

Teraz dopiero widzę jaki jestem zacofany ze swoim laptopem i w tej sytuacji linux nie pomoże...tylko wymiana sprzętu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

NAS jest dobry jak ma się w domu kilka komputerów. Nie trzeba do każdego podlaczad dysku usb bo wszystko jest przez wifi przy pomocy ftp, nfs i cifs.

 

u mnie sprzęt audio stoi w salonie i nie będę przy nim siedział na krześle. Stąd potrzeba sterowania zdalnego. Steruje się mpd. Nie muszę sterować całym komputerem bo on jest tak ustawiony, aby być odporny na awarię napięcia. Zobaczcie co to jest mpod/mpad.

 

Zresztą LINN przygotował coś podobnego.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pcaudio = komputer z autocadem i tombraiderem.

 

Idźmy za ciosem. Ważny jest rownież pakiet office, Photoshop i parę gier jak sims2, wolfenstein 3d itd. To jest pcaudio bezkompromisowe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Cała dyskusja jest w dużej mierze bezprzedmiotowa, a panowie - zwolennicy Windows - stanęli murem w okopach oblężonej twierdzy, a tymczasem nikt was nie atakuje.

Kiedyś systemy operacyjne porównano do linii lotniczych. MaCOSX to taka linia, która ma bardzo bezpieczne i wygodne fotele, luksusowe samoloty i piękne stewardessy. Lata jedynie z Londynu do Nowego Jorku i jeśli to ci wystarcza i nigdy nie będziesz chciał lecieć np. do Berlina lub Rzymu, to zapewne będziesz w najwyższym stopniu zadowolony.

Windows jest to najpopularniejsza linia lotnicza, zapewnia kilka klas komfortu, lata z każdego miejsca i w każdym ląduje, choć czasami może się okazać, że zamiast w Paryżu, znajdziecie się w Tokio, a wasz bagaż w Kalkucie. Nikt nie wie dlaczego i kiedy zdarzy się taka pomyłka, a dział informacyjny kategorycznie zaprzecza, że takie pomyłki w ogóle mają miejsce. Bilety są drogie lub droższe, ale tańsze niż w MacOSX. Linux to najtańsza linia lotnicza, startuje i ląduje na każdym lotnisku, nawet na takim, które nie istnieje na mapie Windows. Ma wygodne i najbezpieczniejsze samoloty, jednak zanim wsiądziesz do samolotu sam musisz sobie skonstruować fotel. Dostajesz potrzebne materiały i instrukcje, z chęcią pomogą ci współpasażerowie lub stewardessy, ale fotel musisz wykonać sam.

Każdy wybiera to co mu potrzebne i co lubi. Mój kolega prowadzący firmę używa Windows i to zawsze w najnowszej wersji, bo takie zwykle używają jego klienci. Musi być na bieżąco i umieć rozwiązywać ich problemy, a jego klientami są kancelarie prawnicze mające rozmaite specjalistyczne oprogramowanie działające tylko w Windows i to nie w każdej wersji. Ponadto jego klienci są na tyle obeznani w technice komputerowej, że nawet życzenia świąteczne wysyłają mu w najnowszej wersji Excela. Nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy namawiać go na Linuksa.

Inny znajomy nie wyobraża sobie życia bez Photoshopa. Nawet rozumiem go. Bo sam gdy wiele lat temu "przesiadałem się" na Gimpa to bardzo bolało. Ale ja jestem amatorem, więc przeżyłem.

Sam od lat używam Linuksa. W 2002 roku z mojego komputera zniknął Windows. Zajmowałem się jakiś czas temu pisaniem stron www, więc narzędzia takie jak rozmaite edytory (nie takie wysiwyg) to było bardzo ważne. Do sprawdzania i testowania Apache, MySQL i PHP na własnym komputerze - to było bardzo przydatne. Potem główną częścią moich zajęć były sieci. Zarządzać siecią heterogeniczną przy pomocy Windows? Nie, dziękuję. W Linuksie były i są wszelkie potrzebne narzędzia. od prostego ping, tcpdump, mtr po zaawansowane systemy skanowania i logowania całego ruchu. Wykrywanie ataków, ochrona usług, honeypoty i takie tam rozmaitości ze świata adminów. Niektóre przydatne do diagnostyki sieci narzędzia w Windows pojawiły się dopiero w PowerShell. Inne próbowano adaptować, ale ich wiarygodność i "wygodność" często była pod znakiem zapytania.

Mam ten komfort, że nie muszę używać Windows, choć od paru lat sporadycznie używam, na netbooku, bo jakoś nigdy nie chciało mi się instalować czegoś innego. Miałem za to do czynienia z Windows od serwerów począwszy, a na stacjach skończywszy, bo pracowałem dla szkół i firm, gdzie takowe były.

A zatem jeszcze raz podkreślę, każdy używa tego, co lubi.

Jednak tu mówimy o komputerze wyspecjalizowanym do audio. Rzucanie argumentu, że np. na moim komputerze nie da się popracować w Excelu ani zagrać w Tomb Raidera są - no offence - dziecinne. Oczywiście jeżeli ktoś ma jeden komputer do wszystkiego, to musi pomyśleć o pewnym kompromisie. To będzie maszyna i do gier, i do pracy. Do muzyki i do filmów. Zatem skoro i tak potrzebuje osobnego stanowiska dla tego komputera, myszy i klawiatury oraz ekranu, a także systemu Windows to ok. Wszystko jest w porządku. Tylko niech nie mówi, ze jego komputer jest wyspecjalizowany do audio, bo nie jest. Nie przypadkiem powstał potworek pod nazwą Jplay, który oferuje tryb niby hibernacji, bo zauważono, że ten komputer do wszystkiego czasem robi za bardzo wszystko, a za mało gra muzykę.

Dlatego powstają wyspecjalizowane sprzęty do grania plikowej muzyki. Gdyby komputery "Do wszystkiego" były w tej mierze wystarczające dla wszystkich, to nie powstałby Squeezebox, ani Aurender.

A jednak, cała masa ludzi chciałaby dostać coś w miarę gotowego, co będzie służyło do grania muzyki i będzie pozbawione wad domowego komputera. Z jednej strony są to sieciowe odtwarzacze, które przy zastosowaniu NAS wielu satysfakcjonują (w środku jest Linux). Jednak są one mało konfigurowalne, więc inni wolą coś bardziej komputerowego. Cocktail Audio, Olive, Popcorn, Aurender, Lumin... od tańszych do drogich. Dla każdego coś do wyboru. A dla biedaków DIY. ;)

Na tych wszystkich urządzeniach jest Linux, bo zwyczajnie się lepiej do nich nadaje. I żadne z tych urządzeń nigdy nie będzie miało ambicji konkurowania z Windows w uruchamianiu Tomb Raidera, AutoCADa, ani symulacji profesora Biniendy. Zostaly skonstruowane do konkretnego celu i robią to najlepiej. Ktoś potrzebuje typowego komputera audio? Kupuje albo konstruuje sam. Potrzebuje komputera typu Media Center? Kupuje albo konstruuje - też są rozmaite sposoby do wyboru. Potrzebuje jednej wypasionej maszyny do wszystkiego? To nie kupuje żadnego odtwarzacza audio. ;)

 

Właśnie dostałem informację o stosunkowo nowym sprzęcie, zdaj się, że gdzieś w nowościach też już o tym było. Lumin.

Odtwarzacz sieciowy Lumin został zbudowany z jednego bloku aluminium. Jest mniejszy niż się wydaje, ale jego waga jest słuszna. Wewnątrz kryją się układy cyfrowe i analogowe, umieszczone w osobnych komorach.

Część cyfrowa to właściwie komputer działający pod specjalnie dostosowanym do tego celu systemem Linux. Pod radiatorem z aluminium siedzi procesor MIPS otoczony czterema gigabajtami Single Level Cell (SLC) pamięci flash oraz dwoma gigabajtami pamięci RAM. System jest również wyposażony w wysokiej prędkości procesor FPGA.

Odtwarzacz sieciowy Lumin bez problemu radzi sobie z wszelkiej maści plikami. Także Gapless, tak piętnowany w wielu streamerach, nie stanowi dla niego problemu. Bez obaw można zrzucić na jego barki odtwarzanie plików Hi-res czy DSD.

Dzięki dwóm parom wyjść analogowych (RCA i XLR) Lumin może stanowić kompletne źródło, można też wykorzystać posiadany już przetwornik DAC, wychodząc do niego z wyjść S/PDIF lub HDMI.

 

Panowie z Premium Sound mi takiego maila przysłali, chyba w podzięce za kupienie u niech wzmacniacza. Wolałbym, gdyby mi Lumina do testowania zaproponowali. Akurat w tej dziedzinie byłbym kompetentny. Bo tam przecież Linux siedzi. ;)

[Gość cycus12]

Ciągle nie wiem czym chcecie sterować windowsem i czy do tego waszego pcaudio ma być podłączony monitor i klawiatura. Zdeklarujcie się.

ja bym się ograniczył do pilota, chociaż jeśli ktoś chce mieć filtrownie po nazwach to musi być coś z qwerty. Monitor uważam zbędny, jeśli jest to kombajn to może być TV (bo i tak potrzebny). Będę budował na wiosnę to będę się głowił bo na fajne rozwiązanie o którym myślę mnie nie stać.

 

Babcia mówiła, ze jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Chciałbyś jeździć autem, którym da się zaorać pole, przywieźć tonę ziemniaków, a jednocześnie miałoby być rodzinnym vanem i sportowym bolidem, bo lubisz rajdy?

duży motor + 4buty + hak z przyczepką ... ;] nie wiem jak podłączysz pług ale pewno coś wymyślisz.

 

Widać, ze mało korzystałeś z VNC, a już zupełnie nie przez internet.

robię to codziennie.

 

Jak byś nie wiedział o czym mówię, to w przeciwieństwie do RDP VNC przesyła ogromne ilości danych i jest stosunkowo mało bezpieczny.

nie wiedziałem że w sieci lokalnej musimy się przejmować takimi rzeczami... a nawet jak internet... to od prostych modułów szyfrujących zawartych w samych aplikacjach po VPN'y. Dużo danych ? tylko i wyłącznie kwestia konfiguracji.

 

Przy czym to twoje szukanie plusów Windowsa w tym punkcie stało się śmieszne

to jeszcze mi napisz gdzie się ich próbowałem doszukać. Odpowiadam Tylko na Twoją krytykę i mam dziwne wrażanie że zatrzymałeś się na win98, nie mówię że to źle w końcu używasz linux'a ale nie krytykuj czegoś czego nie znasz.

 

Dlaczego do tej pory nie ma odtwarzaczy CD z górnej półki z wyświetlaczem kolorowym, który wyświetlałby tytuły utworów, a może i okładki? Jakoś świat Hi-End nie kwiczy z tego powodu. Są proste wyświetlacze i proste piloty.

bo byłoby to totalnie bez sensu ? cd-text'u szukać ze świecą a do takich danych 2 linie w mono są najlepsze.

 

Ciągle nie wiem czym chcecie sterować windowsem i czy do tego waszego pcaudio ma być podłączony monitor i klawiatura. Zdeklarujcie się.

tym samym co linuxem...

 

Co do obsługi komputerków za 50 zł. Windows to oprogramowanie. To oprogramowanie nie obsługuje pewnej kategorii sprzętu. Taniego sprzętu, który świetnie robi to do czego służy pcaudio (odtwarzania muzyki). Z mojego punktu widzenia jest to zatem oprogramowanie ułomne i złe. Wymaga korzystania z droższego sprzętu co zwiększa koszta i nie przekłada się na wzrost funkcjonalności w pcaudio (odtwarzanie muzyki).

czyli w każdym innym przypadku to linux jest ułomny i zły ? Ty jak coś napiszesz .... sami siebie dyskredytujecie

 

Cała dyskusja jest w dużej mierze bezprzedmiotowa, a panowie - zwolennicy Windows - stanęli murem w okopach oblężonej twierdzy, a tymczasem nikt was nie atakuje.

 

Czy oby na pewno, najśmieszniejsze jest to że ja nie napisałem słowa że windows lepszy czy linux gorszy... a ayran jak urażany ciągle ten windows...

[J.Jerry]

Bardzo słusznie StaryM...nie ma znaczenie jaki jest system operacyjny, jeśli spełnia swoją rolę z perspektywy użytkownika.

 

Od działu PC oczekiwałbym chłodniejszego podejścia...bit to bit...czy audio bity zmieniają spojrzenie?

 

Co się stało działem analogowym? Ludzie wymieniają tam np. sieciówki mimo, że producent zapewnia w zestawie wg. niego właściwy kabel, ale przecież trzeba wymienić, bo gra lepiej i to jest OK...jak tak dalej pójdzie do naszych kompów w końcu będziemy dostawać DACa i dobierać sobie do niego system, sterowniki i samego kompa. Nie tedy droga...to producent DACa powinien zadbać o kompatybilność...że są różne kompy i systemy to również jego problem. Kiedy kupuję skaner, czy HDD nie interesuję mnie komp pod skaner, czy najlepszy komp pod HDD np. WD.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )