harmonix - zasilajace

porownywal ktos zasilajace harmonixy?

X-DC20

X-DC2

X-DC350

X-DC350M2R

X-DC15SM-MR

Chętnie się podczepię pod pytanie Mateusz :). Przy okazji wszelkiego dobrego w NY2015, mam nadzieję, że nie zamarzasz w NOR :).

Zawzajem!

Cieplutko jest... Zero sniegu

Ogien w kominku atmosfere dla muzyczki robi az milo:-)

Prawde mowiac myslalem ze zasilajace harmonixy sa popularne w kraju nad wisla...

Inna mozliwosc jest taka ze wszyscy doinformowani zostali dozywotnio zbanowani na forum

Sam nie wiem co o tej ciszy myslec

Nie, po prostu pytanie jest trudne;-) Ja słyszałem jedynie nr 2,3,4 z Twojej listy. Oznaczenia nr 1 oraz nr 5 nic mi nie mówią.

Nr 2, 3 i 4 interesuja mnie najbardziej.

5tka to jakis super- hiper wypas o ktorym pisano w ktoryms recku dotyczacem 350tki

Nr 1 znalazlem w ogloszeniach gdzies wiec zakladam ze wlasciciel poprawnie spisal nazwe. Ale pewien nie jestem...

Ja miałem u siebie dwie sieciówki Harmonix X-DC350M2R improoved, które zapięte były do lampowych monobloków Jadisa.

Brzmienie było przyjemne, dojrzałe, kulturalne z bardzo ładnym oddaniem barw. Nie ograniczał wysokich tonów.

W mojej aplikacji Harmonix podobał mi się nawet bardziej niż Kubala Sosna Elation czy Argento Audio FMR.

Innych Harmonixów nie próbowałem.

Ja znam X-DC2 i X-DC350M2R. Oba uważam za bardzo udane. Do źródła lub preampu polecałbym tą tańszą (X-DC2). Ma żywszy i bardziej zwarty bas niż 'bigger brother'. X-DC350M2R Improved natomiast świetnie wypada przy podpięciu do... listwy/kondycjonera lub wzmacniacza/końcówki mocy.

Ogólnie jak to Harmonix. Kultura, bardzo ładne barwy. 350-tka nie jest demonem szybkości. Bas ma głęboki, ale nie prezentuje 'zamordyzmu'. Za to scena wszerz i w głąb ładnie rozbudowana. X-DC2 jest bardziej przejrzysty. 350-tka bardziej 'wypełniona'.

Niemniej - w moim subiektywnym odczuciu - bardzo sensowne propozycje

 

X-DC2 jest bardziej przejrzysty

od pozostalych harmonixow mam rozumiec. a jak sie ma do innych shunyiat czy nordostow?

Do źródła lub preampu polecałbym tą tańszą (X-DC2). Ma żywszy i bardziej zwarty bas niż 'bigger brother'.

czyli drozszy drut bedzie prezentowal rozwiniecie cech dc2 czy to zupenie inny kabel?

od pozostalych harmonixow mam rozumiec. a jak sie ma do innych shunyiat czy nordostow?

 

 

 

czyli drozszy drut bedzie prezentowal rozwiniecie cech dc2 czy to zupenie inny kabel?

Droższe prezentują IMO rozwinięcie DC2 , zdecydowanie najlepszy jest MR2, charakter brzmienia mają podobny, ale wszystkiego więcej w zakresie dynamiki , stereofonii , szczegółowości, wielkości sceny itp. Mi w brzmieniu DC2 zawsze czegoś brakowało nie mogłem się do niego przyzwyczaić. Jest może trochę szybszy ale mniej szczegółowy jakby wycinał jakiś zakres informacji.

od pozostalych harmonixow mam rozumiec. a jak sie ma do innych shunyiat czy nordostow?

Nordostów nie znam (miałem jednego w swoim systemie i to całkiem inna szkoła grania). Co do Shunyat... to zależy do której i gdzie porównujemy :)

Gdybym miał generalizować, to jest - w większości przypadków - ciut bardziej przejrzysta. Ale różnica jest niewielka.

czyli drozszy drut bedzie prezentowal rozwiniecie cech dc2 czy to zupenie inny kabel?

Nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć. Pewne cechy są wspólne (barwa, kultura - i tu można powiedzieć o rozwinięciu) a inne niekoniecznie (bas). Makrodynamika 350-tki robi większe wrażenie, ale na źródle wydaje się, że X-DC2 ma lepszą mikrodynamikę (może dlatego, że na źródle było dla mnie za dużo basu na 350).

Dodatkowo - na tranzystorze będzie pewnie inaczej a inaczej na lampie inaczej.

Jeśli do wzmaka - sugerowałbym 350. Jeśli do źródła - warto posłuchać i samemu ocenić

Ja słyszałem jedynie nr 2,3,4

no nie daj sie prosic...

no nie daj sie prosic...

Nr 2 tak jak piszą koledzy, nada się do CD oraz pre, czyli tam gdzie 350 wypada zbyt ciemno. Jest generalnie szczuplejszy, bardziej zwiewny.

Nr 3 to brzmienie najcieplejsze, nasycone, ciemne z potężnym fundamentem basowym, niespecjalnie szybkie. Do listew oraz wzmacniaczy.

Nr 4 to najbardziej uniwersalny i zapewne najlepszy Harmonix. Ma lepszę mikrodynamikę niż Nr 3.

Jest generalnie szczuplejszy, bardziej zwiewny.

sztywne sa?

zastanawiam sie nad czyms do pre i daczka... ale bas musi miec

jak sie ma do tunami gpx lub gpxr?

sztywne sa?

W sensie ułożenia? Nie, całkiem przyjazne. W stosunku do Oyaide dużo wyższa klasa dźwięku.

ale sa raczej po ciemnej stronie?

W stosunku do

shunyata python alpha?

shunyata python alpha?

Osobiście wolę Harmonixa 350. To jest poziom bliżej Anacondy Alpha niż Pythona.

Co do sztywności wspomnianych kabli, X-DC2 jest bardzo giętki i łatwy w ułożeniu. Trochę gorzej pod tym względem wypada X-DC350m2R, ale również tragedii nie ma.

ile x-dc2 ma basu?

A jak, zdaniem kolegów, mają się Harmonixy do MITa ZIII?

Które kable mają szanse dodać masy na średnicy, wlać trochę ciepła i słodyczy?

pozdrawiam, Andrzej

Oba są ciepłe. Harmonix M2R jak i MIT ZIII. Przy czym MIT jest nieco tańszy ale fabrycznie ma fatalne wtyki. Można jednak trafić kable z dobrymi wtykami np Furutecha. Miałem takie. I wtedy to jest bardzo dobry kabel. MIT ma większe dociążenie.

na rodowanych nie obiera mu sie masy? jak podpialem rodowane furutechy do audienca to tak jak bym mial zupelnie inny kabel...

Z rodowanymi jest szybszy i bardziej rozdzielczy. Ma też lepszą kontrolę na basie.

valhalla na rodowanych traci bas. audience moze niezupelnie ale akcent tez przesuwa sie do gory. dziwne wiec ze w harmonixie tylko poprawia sie gora...

Myślałem o ZIII MITa. On ma tak duży bas, że rodowane wtyki tylko go poprawiają. A Valhalla to suchar. Może do bardzo cieplej lampy.

Przed zakupem swojego ZIII sprawdziłem zarówno wersję na 28R/E38R jak i na 25G/E35G i pomimo tego, że wolę granie cieplejsze to uważam, że do ZIII bardziej pasują wtyki rodowane.

Na rodzie jest szybciej i precyzyjniej a bas w tym kablu jest tak duży, że trzeba go "ogarnąć" a rod się tu lepiej sprawdza.

bas w tym kablu jest tak duży, że trzeba go "ogarnąć" a rod się tu lepiej sprawdza.

zupelnie tak jak w audience

A Valhalla to suchar. Może do bardzo cieplej lampy.

ze zlotymi wtykami moze byc. ale nie wyobrazam sobie dwoch valhalli w torze.

Czy porównywał ktoś z kolegów Harmonixa X-DC350M2R do Acrolinka PC6100 ? To kable z podobnego pułapu cenowego, zastanawiam się co bym stracił a co zyskał gdybym między gniazdkiem a listwą zamiast acrolinka wpiął harmonixa ?

ciekawe pytanie

osobiscie wole sieciowki z mozliwa zminy wtyczek

harmonix takiej opcji nie ma...

To kable z podobnego pułapu cenowego

Zgadza się,ale mimo swojej ceny Harmonixa X-DC350M2r trzeba porównywać do Acrolinków 9100 czy 9500,bo to są dla niego konkurenci :).

No nie wiem.....a może wiem, że Harmonix choć zacny i dobry kabel to na pewno nie jest w lidze Acrolinka 9500.