Skocz do zawartości
IGNORED

Smoleńsk


il Dottore

Rekomendowane odpowiedzi

Otwieram nowy wątek smoleński, bo foxbat zbanował mnie w swoim wątku (ZA CO???) a oryginalny wątek poświęcony temu najważniejszemu wydarzeniu we współczesnej historii Polski został (zgadnijcie dlaczego i przez kogo?) zamknięty.

Wątek niniejszy będzie bardzo ostro moderowany.

Osoby ogarnięte ślepą nienawiścią do prawdy i jej poszukiwaczy, będą mogły dokonać wpisu tylko raz, potem od razu ban, także korzystajcie z przywileju JEDNORAZOWEGO WPISU mądrze! :)

Na początek: Smoleńsk w oczach środowisk alternatywnych:

 

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/103509-smole%C5%84sk/
Udostępnij na innych stronach

ildottore, zanim kogos oskarzysz o cos, to moze bys sie tego kogos zapytal? :D cir zamknal watek, ale na moja prosbe odblokowal mowiac ze zbanuje kilku krewkich dyskutantow. Nie moja sprawa jak dziala moderacja banujac, ale ja myslalem, ze to beda bany "ogolne" a nie w watku... zaraz musze zerkanc co tam jest.

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/103509-smole%C5%84sk/#findComment-2835326
Udostępnij na innych stronach

ok, wiec jednak to byly bany na watek :D dottore odblokowany i dla rownowagi jaro747..

 

caluj sie w dupe koziom ..doktorku.

 

 

muls, zmieniles preferencje z psow na kozy?

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/103509-smole%C5%84sk/#findComment-2835388
Udostępnij na innych stronach

ostatnie doniesienia w w/w sprawie.

 

1) wczesna wypowiedź Pana Macierewicza:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pan Macierewicz mówi m.in:

Podziękowałem Uniwersytetowi w Georgii, że prace wybitnych naukowców tego uniwersytetu tak bardzo są przydatne w badaniu tego dramatu. Oni, podobnie jak prof. Lakowicz, byli bardzo zadowoleni, że prace ich naukowców są tak bardzo przydatne do rozwikłania tragedii smoleńskiej

 

2)

Wypowiedź Pana Lakowicza:

That is completely the wrong impression. Dr Nowaczyk asked me to meet with the MP for some reason, I did not understand why he wanted me to meet the MP but said yes to be polite. I never encouraged Dr Nowaczyk to be involved in this accident. I never said I gave permission for him to work on this. And I previously warned him to speak only for himself and that he did not represent the university or my laboratory or myself. Now I feel like I was set up just to say I met with the PM. I am very angry if this impression was given. Can you send me the article to read? In English is possible. Or can you send links to any reports? I intend to search this myself also. Thank you.

 

 

3)

Pan Macierewicz w dniu dzisiejszym:

Nigdy nie słyszałem, aby jakikolwiek mój ekspert powoływał się w kontekście katastrofy smoleńskiej na prof. Lakowicza - odpowiada poseł PiS. Zapytany przez nas, czy on również nigdy tego nie robił, odparł z całą stanowczością: - Ależ oczywiście, że nie.

 

 

Panie Il Dottore;

Proszę o komentarz w sprawie bezprawnego wykorzystania wizerunku prof. Lakowicza i komentarz jak się to ma do reszty "ekspertów ze Stanów" i "badań w Stanach".

 

dlaczego Pan Macierewicz kłamie ?

 

Pozdrawiam,

 

poszukujmy prawdy dalej;

 

Ponad dwa miesiące temu Grzegorz Januszko (ojciec Natalii Januszko - stewardesy, która zginęła w katastrofie smoleńskiej) przesłał na ręce Macieja Laska z komisji Jerzego Millera 10 pytań o katastrofę w Smoleńsku. Te same pytania przesłał też do doradców zespołu Macierewicza. Dostał odpowiedź 7 maja (opublikowała ją Niezalezna.pl), w ostatni czwartek swoje odpowiedzi przesłał mu zespół Laska.A potem jeszcze raz odpowiedzi wysłali eksperci Macierewicza.

Czy w podobnych katastrofach nie zdarza się, że część osób uchodzi z życiem? Samolot z prezydentem Mozambiku rozbił się, uderzając w bok góry z prędkością ok. 400 km/godz., pod kątem, a część osób przeżyła. Zdarzyło się to w latach 80., chodziło o Tu-134 - podobnej konstrukcji co Tu-154.

 

Odpowiedź zespołu Macierewicza, pierwsza wersja:

Najczęściej wszyscy na pokładzie giną, gdy ulegający katastrofie samolot spada z dużą energią lub eksploduje, czy też zapala się w nim paliwo. Jednak nawet w katastrofie Airbusa w Tripoli jeden z pasażerów przeżył. Już niecałe pół godziny po katastrofie w Smoleńsku minister spraw zagranicznych wiedział, że "wszyscy zginęli", a służby ratunkowe markowały działanie, nie udając nawet, że próbują szukać rannych i nieść pomoc ofiarom.

 

Odpowiedź zespołu Laska:

Każdy wypadek zdarza się w unikalnych dla siebie okolicznościach, choć, na co wskazują statystyki, często ich przyczyny są zbliżone. Każdy zatem wypadek w tym zakresie należy rozpatrywać jako oddzielne wydarzenie i prowadzić badanie uwzględniające wszystkie okoliczności, a w szczególności położenie i prędkość samolotu, miejsce zderzenia z ziemią, itp. Porównanie zdjęć powypadkowych małych samolotów, jakie było przedstawiane opinii publicznej, a które miało wskazywać na to, że samolot Tu-154M nr boczny 101 "nie miał prawa" ulec takiemu zniszczeniu, jest daleko idącym uproszczeniem i należy mieć nadzieję, że nie było to celową próbą manipulacji. Porównywanie wypadku samolotu Tu-154M nr 101 do eksperymentu polegającego na kontrolowanym rozbiciu samolotu Boeing B727 czy wypadku samolotu Boeing B737 w rejonie lotniska Schiphol pod Amsterdamem, nie oddaje przebiegu wypadku samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem. W tym przypadku do uderzenia doszło w pozycji odwróconej, co jest dość rzadkie w lotnictwie komunikacyjnym. Pokrycie skrzydeł i kadłuba, a w szczególności przedział pasażerski samolotu nie są projektowane do przenoszenia obciążeń wynikających ze zderzeń z przeszkodami, w tym z gruntem.

 

Odpowiedź zespołu Macierewicza, druga wersja:

Trzeba zaznaczyć, że każdy wypadek lotniczy jest niepowtarzalny i każdy musi być badany indywidualnie. Przy porównywaniu katastrof należy znać nie tylko podobieństwa, ale też różnice pomiędzy nimi. Jedynym użytecznym narzędziem w takiej analizie jest statystyka, a odpowiedź jedynie stopniem prawdopodobieństwa.

Najczęściej wszyscy na pokładzie giną, gdy ulegający katastrofie samolot spada z dużą energią lub eksploduje czy też zapala się w nim paliwo. Nawet w katastrofie airbusa w Tripoli jeden z pasażerów przeżył. Już niecałe pół godziny po katastrofie w Smoleńsku minister spraw zagranicznych wiedział, że "wszyscy zginęli", a służby ratunkowe markowały działanie, nie udając nawet, że próbują szukać rannych i nieść pomoc ofiarom. Niektóre z jadących na miejsce katastrofy karetek pogotowia ratunkowego już około 15 minut po tragedii były zawracane, ponieważ stwierdzono, że nie ma kogo ratować. Tymczasem istnieją zeznania kilku świadków mówiące o tym, że trzy osoby przeżyły katastrofę. Komisja Millera nie analizowała tego wątku.

 

Panie Il Dottore,

Proszę o komentarz w sprawie - dlaczego Komisja Pana Macierewicza wysyła drugą odpowiedź na jedno pytanie, jak widać uzupełnioną o komentarz Zespołu Pana Laska ?

Skoro, jak stwierdził Pan Macierewicz, Zespół Pana Laska to oblatywacze a nie naukowcy, i skoro podważa jego kompetencję - dlaczego wysyła ponowną odpowiedź ewidentnie uzupełnioną o opinię zespołu Pana Laska ?

 

Czekam na Pańską odpowiedź.

Pozdrawiam,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/103509-smole%C5%84sk/#findComment-2835405
Udostępnij na innych stronach

W ramach wolności słowa w tym watku mogą być tylko wypowiedzi zgodne z tezami autora.To ciekawa i nowatorska koncepcja doktorka!Czy w Irlandii też tak rozumieją wolność słowa?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/103509-smole%C5%84sk/#findComment-2835427
Udostępnij na innych stronach

poszukiwanie prawdy.

"Przegląd Lotniczy" i jego komentarz ws. ustaleń Komisji Pana Macierewicza;

 

Artykuł pt. "Anatomia kłamstwa", napisany przez zastępcę redaktora naczelnego ''Przeglądu Lotniczego'' i lotnika Michała Setlaka, zaczyna się od analizy wypowiedzi dr. Wacława Berczyńskiego (Kanada) dowodzącego, że samolot, który utracił część skrzydła, jest zdolny do stabilnego lotu, a jego kadłub może bez szkody dla pasażerów wytrzymać zderzenie z ziemią.

 

Okazuje się, że w kwestii sterowności bez fragmentu skrzydła Berczyński podaje dane o wytrzymałości płatu na tzw. podmuch niesymetryczny, a nie o tym, jak maszyna zachowuje się po utracie tak istotnej części.

 

Jeszcze większym nadużyciem jest teza Berczyńskiego o rzekomej odporności foteli pasażerskich na upadek. Kanadyjski naukowiec twierdzi, że są one projektowane tak, by umożliwiały przeżycie pasażerowi przy upadku z prędkością 120 km/godz. Naprawdę parametr ten wynosi ok. 38 km/godz. I najważniejsze wyliczenia odnoszą się do sytuacji, gdy samolot próbuje awaryjnego lądowania i wyhamowuje. Tymczasem tupolew chwilę przed upadkiem usiłował się wzbić i jego prędkość wynosiła 260 km/godz.

 

"Przegląd Lotniczy":

"Przy tej prędkości niemal natychmiastowe zatrzymanie z przyspieszeniami przekraczającymi 100 G wytworzyło obciążenia o rząd wielkości większe od projektowych!" .

 

Fałszywy dowód z Kirgistanu

 

Wiesława Binienda (USA): kadłub tupolewa powinien wytrzymać upadek do góry kołami, "na plecy". Na dowód przedstawia symulację, w której poszycie górnej części maszyny nie ulega deformacji mimo uderzenia w grunt.

 

Według Biniendy kadłub powinien być co najwyżej zgnieciony, a nie rozerwany.

W jego symulacji kadłub spada pionowo z prędkością 9,8 m/s; podczas gdy w rzeczywistości były to 72 m/s i prędkość w chwili upadku rosła.

 

Miesięcznik ujawnia też doradców Macierewicza pokazujących zdjęcie tupolewa, który w Kirgistanie wylądował "na plecach" - kadłub wytrzymał, a pasażerowie przeżyli. Naprawdę jednak prezentowany na fotografii z Kirgistanu samolot nie lądował na grzbiecie, lecz wywrócił się już na ziemi po odłamaniu skrzydła utraconego przy awaryjnym lądowaniu.

 

 

Ani śladu wybuchów

 

O wybuchach na pokładzie i skrzydle tupolewa przekonuje dr Gregory Szuladziński (Australia). Ma o tym świadczyć "rozrzucenie szczątków maszyny na bardzo dużej przestrzeni i rozczłonkowanie ciał ofiar".

 

Tezie Szuladzińskiego przeczą zdjęcia satelitarne zrobione po wypadku. "Pole szczątków jest w istocie bardzo małe, skupione w miejscu zderzenia maszyny z ziemią. Ma ono 60 m szerokości i 130 m długości. W przypadku wybuchu w powietrzu szczątki kadłuba i jego zawartości byłyby rozrzucone na dużo większym obszarze, jeszcze przed miejscem upadku" - dowodzi lotniczy miesięcznik, dodając, że wybuch na skrzydle spowodowałby charakterystyczne deformacje poszycia, które jednak zostało bardzo dobrze zachowane.

 

Co więcej, wybuchy musiałyby być odnotowane przez rejestratory pokładowe (czarne skrzynki), ale w rzeczywistości z dźwięków zewnętrznych zapisały one jedynie odgłosy uderzenia w drzewa. Nie odnotowały też zmian ciśnienia w kabinie.

 

Kolejną nieprawdą powielaną przez badaczy Macierewicza jest informacja o obowiązku rekonstrukcji wraku po katastrofie.

 

"Przegląd" wylicza zaledwie pięć przypadków takich rekonstrukcji; najbardziej znana dotyczyła Boeinga 747 PanAm po zamachu nad Lockerbie w 1988 r., gdy zginęło 259 osób. Rekonstrukcje robi się tylko wtedy - pisze "Przegląd" - gdy "w żaden inny sposób nie można wyjaśnić przyczyn katastrofy, bo np. jej przebieg nie został zapisany przez rejestratory". Przepisy nt. badania katastrof lotniczych nic nie mówią o obowiązku rekonstrukcji w każdym przypadku.

 

Nieprawdziwe jest też twierdzenie Kazimierza Nowaczyka (USA), że tragedia pod Smoleńskiem to największa katastrofa w dziejach polskiego lotnictwa. W rzeczywistości bowiem do największej katastrofy polskiego samolotu doszło 9 maja 1987 r. W Lesie Kabackim rozbił się wtedy Ił 62 "Tadeusz Kościuszko". Zginęło 183 pasażerów lecących z Polski do Stanów.

 

10 kłamstw prof. Rońdy

 

Osobne miejsce "Przegląd" poświęca świeżemu nabytkowi zespołu Macierewicza - prof. Jackowi Rońdzie z AGH.

 

Na wspomnianej debacie wygłosił on mało zrozumiałą tyradę na temat lotu, który miał 2 listopada 2012 r. odbyć ppłk Robert Benedict z komisji min. Jerzego Millera nad Cmentarzem Powązkowskim. Rońda utrzymuje, że Benedict "wykonał eksperyment, leciał nad Powązkami, gdzie znajdują się groby ofiar katastrofy, na swoim samolocie bardzo lekkim ze sklejki i brezentu. Spowodował ścięcie latarni o średnicy 200 mm i grubości ścianki 10 mm i nie odpadło od samolotu nic".

 

W tych zdaniach profesora z Krakowa jest aż 10 nieprawdziwych stwierdzeń. Motoszybowcem PW 4 leciał tego dnia nie Benedict, lecz dwaj piloci z aeroklubu. Samolot to własność Politechniki Warszawskiej, zbudowany jest z kompozytu. Do kolizji z latarnią doszło nie w pobliżu Powązek, lecz na ul. Broniewskiego niedaleko lotniska Babice. Tam właśnie silnik zaczął przerywać i załoga lądowała lotem koszącym, zawadzając o latarnię i spadając z wysokości ok. 5 m. Latarnia nie została ścięta, lecz naruszona w miejscu, gdzie ma średnicę 100 mm i grubość ścianki 5 mm. I najważniejsze: samolot został poważnie uszkodzony, odpadło mu aż 2 m skrzydła.

 

Panie Il Dottore,

Proszę o komentarz w sprawie doniesień i faktów przedstawionych przez "Przegląd Lotniczy" w kontekście ustaleń komisji Pana Macierewicza.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/103509-smole%C5%84sk/#findComment-2835437
Udostępnij na innych stronach

myślę że Pan Il Dottore doskonale radzi sobie z tekstem czytanym.

 

Śmiem wierzyć że, pomijając jego awersję do mojej osoby, górę weźmie chęć pomocy współ-emigrantowi z Zielonej Wyspy; Jakby nie patrzeć, w tych samych knajpach pijaliśmy Guinessa, jadaliśmy ryby i po tych samych ścieżkach nasze nogi stąpały tak w Dublinie, jak i reszcie kraju. Łączy nas zamiłowanie do zielonej wyspy, jej kultury i stylu życia, dzieli pogląd polityczny - co jednak nie wyklucza dyskusji tak długo jak szanuje się oponenta przedstawiającego logiczne argumenty, co wyżej uczyniłem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/103509-smole%C5%84sk/#findComment-2835463
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.