Aurender W20

[bum1234]

Jeżeli ktoś chce porzucić płyty na rzecz plików, i chce to zrobić w najbardziej bezbolesny sposób, to nie ma moim zdaniem lepszego urządzenia na rynku.

Pod warunkiem, że będzie działać, co jak widać, mimo cudownego wykonania, nie zawsze się sprawdza.

Ciekawe kto to urządzenie dystrybuuje w Polsce ....

 

Pytanie raczej retoryczne, bo przecież wszyscy wiedzą, że to taka firma na A.....

[Szymon]

Pan E... bardzo lubi firmy na A... Nawet nie posluchal ale i tak poleca. "Kupujta" ludzie bo zabraknie :) Oczywiscie z Trinity nie dziala i jest to wina Aurendera, a z DCSem wszystko smiga bez problemu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

___________

Edit moderator

Ostrzeżenie za offtopowy kłóliwy trolling o personalnym charakterze, w wątku tematycznym.

Trolling (Netykieta pkt. 11)

[bum1234]

Pan E... bardzo lubi firmy na A... Nawet nie posluchal ale i tak poleca.

Taka jego rola. A dla przeszkadzających nożyczki, jak w wątku o lampizatorze.

 

 

 

 

 

 

________________

Edit moderator

Ostrzeżenie za eskalację personalnego kłótliwego trollingu w wątku tematycznym.

Trolling (Netykieta pkt. 11)

[Szymon]

Ciekawe kto jeszcze sie daje nabrac na te reklamowki?

[bum1234]

Ano takie osoby:

A że duża część osób projektująca urządzenia audio jest niedouczona (nie mówiąc już o audiofilach, powtarzających bajki z mchu i paproci) - to już zupełnie inna historia.

 

 

Tu trzeba zacytować stare przysłowie - przygadał kocioł garnkowi ;)

[Gość SlawekR]

Bardzo prosimy nie zastępować dyskusji merytorycznej offtopowymi przepychankami natury personalnej.

 

Przypominamy, że Audiostereo to forum dyskusyjne o tematyce audio i jeśli ktoś wyraża jakąkolwiek opinię na dany temat z dziedziny audio, to ma do tego prawo. I każdy inny użytkownik ma prawo do merytorycznej polemiki i do merytorycznego wyrażania zdania odmiennego. Bo taka jest w końcu rola dyskusyjnego forum tematycznego. Przy czym słowo merytorycznej jest w tym wszystkim słowem kluczowym.

 

Zastępowanie merytofrcznej dyskusji personalnym offtopem, szczególnie w imię dawnych zaszłości i chęci dokuczenia komuś, nie będzie tolerowane. I nie ważne kogo i czego dotyczy, takie coś stanowi naruszenie zasad kultury dyskusji i netykiety i to na każdym forum dyskusyjnym. I żadne prześmiewcze teksty o "nożyczkach" tego nie zmienią.

 

Uprzejmie więc prosimy o wpisy merytoryczne, a nie personalne komentarze o offtopowym charakterze, gdyż takowe nie będą tolerowane.

[bum1234]

A my bardzo prosimy o wyeliminowanie natretnego marketingu szeptanego.

[marslo]

Moreno zamknal watek nt " pliki vs nosniki fizyczne" ( szkoda) , wiec info , jakie dzisiejsza Rzepa przynosi nt sprzedazy muzyki w Polsce w pierwszym polroczu br zamieszczam tu, bo w koncu to watek o serwerze do plikow.

Otoz sprzedaz plyt wyniosla 59 mln netto pln i spadla o 0,6 % , natomiast sprzedaz plikow i streamingu rosla w tempie 20,4 % rok do roku i stanowi juz 1/4 rynku, wartego ok 80 mln netto za 6 mcy 2014. Wiekszosc sprzedazy plikow bo az 70 % to wplywy z abonamentow i reklam serwisow streamingowych takich jak : Spotify, WiMP, Deezer czy Muzo.

Tyle faktow, teraz komentarz - niestety, rozwoj rynku plikow nie oznacza poki co rownoczesnej poprawy jakosci dzwieku. Najlepsza mozliwa jakosc ze znanych mi serwisow oferuje Qobuz , gdzie mozna pobierac muze w jakosci plyty cd ( 16/44,1) , ale wymaga to dobrego i taniego lacza internetowego i kosztuje niemalo, bo chyba ok 90 pln/ mc.

Ja korzystam z taniego grajka , jakim jest spotify za 20 pln/mc. Jakosc zadowalajaca na sprzet przenosny i do wstepnego przesluchiwania plyt, ale za to wygoda rewelacyjna.

Kiedy puszczam muze na W20 ze spotifly korzystajac z airplay , wytrzymuje gora 5 min, jakosc w stosunku do porzadnych plikow jest bardzo slaba.

[Gość NEWNEW]

W tym sensie płyta CD była medium bardziej uniwersalnym niż pliki strumieniowe:-) Pomijam oczywiście różnice w wydaniach i pirackie wersje. Natomiast tu ewidentnie widać, że jakość serwerów, przesyłu, użytych programów, itp ma wpływ na całość, czyli tych zmiennych jest dużo więcej. Rynek się rozwija, ale ja bym to nazwał masowym, podstawowym segmentem.

[Elberoth]

Wie ktoś może jak wyodrębnić utwory z plików ISO SACD ?

 

Aurender W20 czy X100 jest tak miły, że po wgraniu plików ISO na dysk robi to automatycznie. Jakiś pomysł jak to zrobić gdy ktoś nie ma Aurendera ? :)

[BoDeX]

Błyskawicznie zrobisz to w ISO2DSD firmy Sonore.

 

Zapis jako DSF lub DSDIFF. Konwertuje również DST do DSD.

DST to taka skompresowana wersja DSD - z reguły stosowana w 5.1

Zachowuje opisy z płyty. :)

 

Wersja na Mac, Linux, Windows -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Dzięki !

[moreno1973]

Moreno zamknal watek nt " pliki vs nosniki fizyczne" ( szkoda)

 

Chciałem kiedyś odblokować ale sie nie dało...taka kara za protest jaki tu się pojawił w swoim czasie;-)

 

Fajnie, że ktoś w Polsce coś kupuje bo już sądziłem że tylko Stefek finansuje polski rynek CD;-)... dookoła mnie wszyscy ,,normalni" zjadacze chleba ściągają muzykę z netu ,,gratis" lub słuchają Spotify...

[Gość cybant]

 

 

Chciałem kiedyś odblokować ale sie nie dało...taka kara za protest jaki tu się pojawił w swoim czasie;-)

 

Fajnie, że ktoś w Polsce coś kupuje bo już sądziłem że tylko Stefek finansuje polski rynek CD;-)... dookoła mnie wszyscy ,,normalni" zjadacze chleba ściągają muzykę z netu ,,gratis" lub słuchają Spotify...

Ej , ja tak kupuję ....mam Dezzera do wyszukiwania ....ale za dobrą muzę się płaci...

[sly30]

Też kupuję CD.

[2socks]

"Najlepsza mozliwa jakosc ze znanych mi serwisow oferuje Qobuz , gdzie mozna pobierac muze w jakosci plyty cd ( 16/44,1)"

 

Wimp tez to ma, używam wersji "Wimp HiFi" za 30pln miesięcznie..

[dekoracja]

Coś słaby ten aurender jeśli na x razy tańszym naim'ie da się bardzo przyjemnie słuchać spotify. Sygnał po usb z iphon'a do nac n 172xs. Różnica jest w stosunku do dobrych plików, ale dotyczy pierdół w rodzaju ciut mniej głębi, delikatnie siadnięta mikrodynamika. Nic wielkiego powiadam Wam.

[pmcomp]

Nie mowcie mi ze macie Aurendera do streamingu ...

 

Pozdro

[Gość NEWNEW]

Fajnie, że ktoś w Polsce coś kupuje bo już sądziłem że tylko Stefek finansuje polski rynek CD;-).

 

Ja też kupuję i to namiętnie. W czasach dekoniunktury i radykalnego demarketingu CD można kupić świetne płyty bardzo tanio.

[pmcomp]

Nie mowcie mi ze macie Aurendera do streamingu ...

 

Pozdro

 

Miałem na myśli z internetu.

 

Pozdro

[marslo]

Nie komentowalem wpisu kolegi dekoracja, bo wlasnie dlatego , ze W20 jest tak dobry, roznica miedzy streamingiem ze spotify a dobrymi plikami z dysku wewnetrzego aurendera jest tak znaczaca. Jesli w Naimie jest ona niewielka, raczej nienajlepiej to swiadczy o jakosci tego sprzetu, bo transmisja spotify to jest poziom zblizony bardziej do mp3 niz do zwyklej plyty cd . Z zalozenia wiec spotify nie moze brzmiec audiofilsko.

[dekoracja]

To raczej jest tak, że mp3 potrafi brzmieć całkiem nieźle i śmieszy mi audiofilskie ubolewanie w rodzaju "nie da się tego słuchać".

[sly30]

Oczywiście, że dobre mp3-320kb to niezłe granie. Co do streamingu to u mnie jest podobnie jak u marslo. Wimp w najlepszej jakości CD, grany po najlepszym kablu USB jaki miałem okazji testować gra wyraźnie gorzej niż płyty CD z transportu CD po kablu cyfrowym Stealth Sextet lub pliki 16/44 grane z Linn Akurate DS jako transport po tym samym kablu cyfrowym. Wimp jako przeglądarka płyt, posłuchanie nowości itd to super sprawa ale nie jako główne źródło, przynajmniej w high endowym systemie. W systemie HiFi być może jest to jakieś rozwiązanie.

[dekoracja]

Oczywiście - nie uzurpuje sobie prawa do posiadania systemu hi end. I naim nieco ogólnie upiększa pliki. Dla mnie to dobrze. Szczerze spotify gra mi tak fajnie, że przez chwilę przestałem kupować cd/vinyle/pliki. Stąd zdziwienie, że topowe odtwarzacze tak nie mają ;)

Inna sprawa, że przystopowałem z plikami bo jednak jakoś wolę postawić coś na półce...

[sly30]

I słusznie.

[moreno1973]

W20 odtwarza pliki więc nowa informacja w sprawie plików.

Znany za granicą, serwis Qobuz posiadający w ofercie świetne nagrania małych wytwórni ma problemy ekonomiczne. Jeśli ktoś zna francuski to można o tym przeczytać tu:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Piszę o tym gdyż Qobuz informował, że wchodzi do Polski z ofertą sprzedaży plików.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Oczywiście, że dobre mp3-320kb to niezłe granie. Co do streamingu to u mnie jest podobnie jak u marslo. Wimp w najlepszej jakości CD, grany po najlepszym kablu USB jaki miałem okazji testować gra wyraźnie gorzej niż płyty CD z transportu CD po kablu cyfrowym Stealth Sextet lub pliki 16/44 grane z Linn Akurate DS jako transport po tym samym kablu cyfrowym. Wimp jako przeglądarka płyt, posłuchanie nowości itd to super sprawa ale nie jako główne źródło, przynajmniej w high endowym systemie. W systemie HiFi być może jest to jakieś rozwiązanie.

 

Masz DAC z kiepskim wejściem USB. I tego nie przeskoczysz. Wina WIMPa w tym żadna.

[BoDeX]

Masz DAC z kiepskim wejściem USB.

 

Ale żeby aż tak spoliczkować Gryphona .... ? :)

[Elberoth]

Dlaczego od razu policzkować ? Trzeba po prostu wiedzieć, co z czego wynika.

 

Zarówno na płycie, na pendrive, czy w streamingu, są dokładnie te same zera i jedynki. Co lepiej zagra, zależy tylko i wyłącznie od implementacji danego interface'u w konkretnym urządzeniu.

 

Oczywiście ważna jest także druga strona tego interface'u - czyli komputer. Jeżeli ktoś słucha na Macu Mini lub lapotopie, to sorry. Dobrego granie z plików nigdy mieć nie będzie.

[Piopio]

Zgadzam się w 100% z Elberothem. Szkoda, że niektórzy zaawansowani (albo druga grupa tzw. "komputerowi") audiofile tego nie rozumieją.