"te dni"

[parantulla]

Widzisz zajmuje sie konstrowanie sprzetow audio. Zglebiam temat na rozne rozne sposoby w duzej mierze pomiarowe i mam swoje zdanie na ten temat i go bede bronil. Pomiar zazwyczaj koreluje z odsluchem, na tysiace prob ktore przeprowadzam chyba raczej ciezko sie pomylic ..chociaz jest to mozliwe. W kazdym badz razie opieram sie na tym co sam odkrylem podbudowujac odkrycia dodatkowo opieram sie na roznych naukowych materialach w roznych zaawansowanych tematowo pokrewnych, periodykach, ksiazkach i gazetach, wiec cos na ten temat chyba wiem...;)

 

Temat podatnosci sprzetu audio na zaklocenia jest tematem podstawowym jesli chodzi o sama jakosc przetwarzania cyferek 0 i 1 w sygnal analogowy ciagly - tak uwazam!

A nie uważasz, że ktoś przed Tobą te wszystkie książki przeczytał, zbadał zagadnienie i rozwiązał problem na tyle skutecznie,

że już nie ma potrzeby dalszego zajmowania się tematem? Nie wiem, jakiś inżynier z Sony czy Marantza na przykład?

Naprawdę sądzisz, że tam siedzą same niedouczone tłuki i nie wpadli lata temu na pomysł, że być może warto się temu przyjrzeć?

Zastanów się chwilę nad tym jaka jest na to szansa, że jakiś domorosły majsterklepka z Polski (bez urazy oczywiście)

po przeczytaniu pięciu książek będzie mądrzejszy od najlepiej opłacanych inżynierów pracujących dla światowych koncernów.

Nie gniewaj się, bo nie mam nic złego na myśli, ale jak czytam wynurzenia forumowych specjalistów z dziedzin wszelakich,

od akustyki pomieszczeń poprzez kable wszelakie po zespoły głośnikowe na elektronice kończąc, to jedno mnie zastanawia...

co oni wszyscy tutaj robią? Przecież zagraniczni producenci sprzętu (polscy nie, bo ci są najmądrzejsi w świecie przecież)

złote góry do stóp by im rzucili, żeby tylko się zgodzili dla nich pracować rozwiązując nierozwiązywalne problemy ludzkości.

Jedno co przychodzi mi do głowy na wytłumaczenie tego fenomenu, to tylko możliwość taka, że są idiotami skończonymi

głowiąc się nad rozwikłaniem zagadek wszechświata, kiedy tu nasi polscy internauci sypią z rękawa pomysłami

i znają odpowiedź na każde pytanie, a te barany w Japonii latami się męczą i wciąż ni ch*ja nie potrafią

chociażby tych przeklętych zakłóceń zlikwidować...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

No akuratnie firmy japonskie no moze nie Marantz czy Sony ale czasami male manufaktury sa bardzo zaawansowane w tematach audio i ci ludzie wiem to z duza doza prawdpodobienstwa znaja mechanizmy i robia doskonaly sprzet, kable itp...

A to ze jak jest z Polski majsterklepka to juz co, on nie moze nic wiedziec? Teraz wiedza jest bardzo dostepna a jak nie jest wchodzisz klikasz kupujesz za 15-30$ art i czytasz, lub zamawiasz poprze net ksiazki i masz wszystko co miec mozesz w jakiejs zapadlej wsi to samo co w New-York czy tez Londyn. Ja nie mowie ze pojadlem wszystkie rozumu swiata (to oczywiste) ale cos tam wiem w oparciu o nauke i wlasne pomiary. To wiem i tego bronie.

Ale nie bronie tutaj aby sie wymadrzac i podbudowywac swoje ego tylko moze po to abyscie wzieli to pod uwage co pisze i np zainwestowali w drogie kable sieciowe np z czystej miedzi i posluchali. Bo moze sie okazac a nawet z pewnoscia sie okaze ze ten kabelek przez ktory plynie prad jest wazniejszy niz wasz Cd-player czy tez wzmacniacz! Tylko to chce przekazac! :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Spokojnie! :)

Ja rozumiem co chcesz przekazać, tylko że u siebie żadnych zakłóceń nie słyszę, a mimo to sprzęt gra mi różnie.

Dlatego próbuję dociec czy za rozwiązaniem zagadki dlaczego gra mi różnie stoją jakieś siły nadprzyrodzone

czy być może tylko nieuctwo i zacofanie japońskich inżynierów, którzy nie mają dostępu do internetu, książek i gazet,

bo gdyby mieli, to by wiedzieli jak poprawnie zaprojektować odtwarzacz czy wzmacniacz, żeby grało tak samo dobrze

o każdej porze dnia i nocy, bez względu na hałas za ścianą, szum za oknem i jakieś dwadzieścia siedem tysięcy

innych czynników, które powodują, że potrafię jednego dnia spędzić 12 godzin przed kolumnami (z przerwami na sikanie)

a potrafię też przez kilka dni z rzędu nawet się nie zbliżać do regału z płytami, bo muzyka zwyczajnie mi nie wchodzi ...

Mówisz, że sieciówka za pierdylion rozwiąże mój problem? To dobrze, bo już myślałem, że tylko psychiatra może mi pomóc.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Dlatego próbuję dociec czy za rozwiązaniem zagadki dlaczego gra mi różnie stoją jakieś siły nadprzyrodzone

czy być może tylko nieuctwo i zacofanie japońskich inżynierów, którzy nie mają dostępu do internetu, książek i gazet,

bo gdyby mieli, to by wiedzieli jak poprawnie zaprojektować odtwarzacz czy wzmacniacz, żeby grało tak samo dobrze

o każdej porze dnia i nocy, bez względu na hałas za ścianą, szum za oknem i jakieś dwadzieścia siedem tysięcy

Tu nawet nie chodzi o brak wiedzy, dobrze grajace sprzety i odporne na zaklocenia kosztuja slono kosztuja, bo wlozone materialy jak i czas na badania sporo kosztuje a jeszcze wiecej kosztuja eksperymenty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

<br />Ale nie bronie tutaj aby sie wymadrzac i podbudowywac swoje ego tylko moze po to abyscie wzieli to pod uwage co pisze i np zainwestowali w drogie kable sieciowe np z czystej miedzi i posluchali. Bo moze sie okazac a nawet z pewnoscia sie okaze ze ten kabelek przez ktory plynie prad jest wazniejszy niz wasz Cd-player czy tez wzmacniacz! Tylko to chce przekazac! :) <br />

 

Stasiu,

 

We wcześniejszych postach pisałem co o tym sądzę.Ty z kolei wtrąciłeś trzy grosze, że ciemnogród i nie ma z kim rozmawiać.

Minęło parę dni.., wątek się rozbujał i ponawiam pytanie - Co mam jeszcze zrobić, bo mam;

 

- mam osobne zasilanie

- mam dobre kable zasilające(Ansae Muluc SE)

- mam platformy pod każdym urządzeniem

- mam przeprowadzoną akustykę pomieszczenia

- pokój pozbawiony telewizora/komputera i innych podobnych urządzeń.

- dom wolno stojący

- do najbliższego sąsiada mam ok. 50-70m

- ogólnie, mam spokój za oknem

- raz na jakiś czas używam płyt np.Densen Demagig Gold

 

Pytam co mam jeszcze zrobić, prócz zatrudnienia speca od voodoo, bo przedwczoraj słuchałem po nieprzespanej nocce i 600km i było OK. Następnego dnia, wyspany, wypoczęty i też było OK.Pogoda za oknem w pierwszym dniu deszczowa, a następnego słoneczna.

Znów wszystko OK.Tak jest od jakiegoś już czasu, tj, od momentu, gdy skonfigurowałem system i zadbałem o w/w.

Sorki, ale szamana nie zatrudnię, bo nie muszę.Nie ma mowy!Na burzę i łaskawość Boga Słońca też nie liczę, bo gra mi tak samo.

Zatem ponawiam pytanie.

Co mam jeszcze zrobić?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Heh no masz dobry system za kupe kasy to sie cieszL :)

Ale jeszcze radzilbym wkleic ekrany w sciany oraz przerobic skrzynke zasilania elektrycznego oraz dokupic generator Shumanna moze taki metalowy dzwon co robia japonczycy, demagnetyzer, i kondycjoner masy

 

...jeszcze kilka rzeczy by sie znalazlo ;)

 

Moze roznic nie uslyszysz na twoim wypasionym systemie co do pory dnia ale z pewnoscia zagosci Ci lepszy dzwiek

 

No i ENACOM-y bardzo dobre tez sa

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

<br />Ale jeszcze radzilbym wkleic ekrany w sciany oraz przerobic skrzynke zasilania elektrycznego<br />

Co przez to rozumiesz, jaki przykład?

Przerobić skrzynkę?

Nic o niej nie pisałem, nie wiesz jaką mam, to skąd wiesz czy należy ją przerobić?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

No np na taka.;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

OK.

a ekrany w ścianach?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

Dziękuję,:)

Zapoznam się.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

A jesli ktoś słuch winyla i też mu ststem gra "różnie", to co wtedy? Bo, zakłócanie "zera i jedynek" oraz zmiany w tych femtosekundach dla zegarów dotyczy tylko przetwarzania dźwięku cyfrowego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Tu nawet nie chodzi o brak wiedzy, dobrze grajace sprzety i odporne na zaklocenia kosztuja slono kosztuja, bo wlozone materialy jak i czas na badania sporo kosztuje a jeszcze wiecej kosztuja eksperymenty.

Rozumiem, że przysłowiowy Pan Henio (czy jego japoński odpowiednik Pan Sushi) dłubiący sobie coś tam w garażu,

oprócz wiedzy tajemnej zaczerpniętej z internetu, dysponuje również nieograniczonym nadmiarem gotówki i czasu,

żeby te wszystkie badania i eksperymenty przeprowadzać, a taki dajmy na to Sony czy Marantz wróży sobie z fusów

i czasem wyjdzie im lepiej, a czasem gorzej, bo nie mają pojęcia, ludzi ani środków, żeby takie badania prowadzić?

No popatrz, aż dziw bierze, że koncerny z wielomiliardowymi obrotami skąpią grosza na garść części i arkusz blachy,

no i na odpalenie działki dla Pana Henia za wskazanie właściwego kierunku rozwoju i drogi do podboju całego świata...

Mówiłem od razu, że tam siedzą same debile, już nigdy niczego od nich nie kupię. Od dzisiaj wchodzę w DIY :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Rozumiem, że przysłowiowy Pan Henio (czy jego japoński odpowiednik Pan Sushi) dłubiący sobie coś tam w garażu,

oprócz wiedzy tajemnej zaczerpniętej z internetu, dysponuje również nieograniczonym nadmiarem gotówki i czasu,

żeby te wszystkie badania i eksperymenty przeprowadzać, a taki dajmy na to Sony czy Marantz wróży sobie z fusów

i czasem wyjdzie im lepiej, a czasem gorzej, bo nie mają pojęcia, ludzi ani środków, żeby takie badania prowadzić?

Tak pan Henio czy tez Sushi ma wiecej czasu aby przeprowadzac tysiace eksperymentow, duze firmy nie maja na to szans z uwagi ze to bardzo kosztuje!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

 

We wcześniejszych postach pisałem co o tym sądzę.Ty z kolei wtrąciłeś trzy grosze, że ciemnogród i nie ma z kim rozmawiać.

Minęło parę dni.., wątek się rozbujał i ponawiam pytanie - Co mam jeszcze zrobić, bo mam;

 

- mam osobne zasilanie

- mam dobre kable zasilające(Ansae Muluc SE)

- mam platformy pod każdym urządzeniem

- mam przeprowadzoną akustykę pomieszczenia

- pokój pozbawiony telewizora/komputera i innych podobnych urządzeń.

- dom wolno stojący

- do najbliższego sąsiada mam ok. 50-70m

- ogólnie, mam spokój za oknem

- raz na jakiś czas używam płyt np.Densen Demagig Gold

 

Zatem ponawiam pytanie.

Co mam jeszcze zrobić?

 

Kup butelkę finlandii i mnie zaproś...............wtedy Ci powiem prawdę co masz zrobić))

 

-Iść po drugą...............to zależne od wielkości pierwszej

-iść na spacer

-iść spać

 

Pozdrawiam

 

ps.

te dni))...........ale temacik!!-mozna go na wiele sposobów rozwinąć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Tylko, że Pan Henio centymetrem krawieckim to za wiele nie pomierzy ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Tak pan Henio czy tez Sushi ma wiecej czasu aby przeprowadzac tysiace eksperymentow, duze firmy nie maja na to szans z uwagi ze to bardzo kosztuje!

No ale przecież to się kupy w ogóle nie chce trzymać :)

Międzynarodowe koncerny obracające miliardami dolarów rocznie nie mają szans, bo to kosztuje,

a Pana Henia i Pana Sushi to nie kosztuje? No chyba tak na chłopski rozum, to powinno właśnie być odwrotnie :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Tylko, że Pan Henio centymetrem krawieckim to za wiele nie pomierzy ;)

A wiesz jakie Pan Henio moze miec teraz za w miare rozsadne pieniadze przyrzady pomiarowe? przeciez wiesz, ze to nie to co kiedys;) ze mierniki kosztowaly tyle co sporej wielkosci domy

 

No ale przecież to się kupy w ogóle nie chce trzymać :)

Międzynarodowe koncerny obracające miliardami dolarów rocznie nie mają szans, bo to kosztuje,

a Pana Henia i Pana Sushi to nie kosztuje? No chyba tak na chłopski rozum, to powinno właśnie być odwrotnie :)

Koncerny nie sa zainteresowane ryzykownymi badaniami z ktorych moze wynikac produkcja nawet bardzo drogiego sprzetu rzedu 1000 sztuk. Koncerny sa zainteresowane produkcja w milionach i w Top High-End one nigdy nie wejda;) bo to sie im najzwyczajniej nie oplaca.

Top High-End bedzie chyba zawsze domena malych specjalistycznych manufaktur typu pan Henio czy Pan Suschi

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zwykły Drut]

Nie ma co się śmiać z Pana Henia i z Pana Sushi. Ci Panowie dzisiaj mogą dysponować taką mocą obliczeniową i techniką pomiarową, o jakiej uznanym producentom 30 lat temu nawet nie śniło się. Jak mają głowy na karku to mogą sobie mierzyć i symulować do bólu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wit-told]

Koncerny nie sa zainteresowane ryzykownymi badaniami z ktorych moze wynikac produkcja nawet bardzo drogiego sprzetu rzedu 1000 sztuk. Koncerny sa zainteresowane produkcja w milionach i w Top High-End one nigdy nie wejda;) bo to sie im najzwyczajniej nie oplaca.

Top High-End bedzie chyba zawsze domena malych specjalistycznych manufaktur typu pan Henio czy Pan Suschi

 

Pomimo tego, że kol. Stasiop, czasem się zapędza w swoich teoriach, nie można nie zauważyć, że czasami ma rację. W powyższym przykładzie zgadzam się z Nim w 100%.

Koncern = chęć zysku, nie poszukiwań.

I czasy, gdy firmy takie jak Sony, Techniks, czy Pioneer robiły bardzo dobre i drogie elementy, przeszły do historii....niestety.

Potencjału ludzkiego, w tym naszych "grzebaczy" (to nie ma być obraźliwe, chodzi o ciągłe poszukiwanie nieodnajdywalnego;-) jak Stasiop z pewnością mają dużą wiedzę i umiejętności, tylko nie zawsze we właściwy sposób o tym piszą. Ale trzymajmy za nich kciuki! To przecież pasjonaci-zapaleńcy, jak i my;-)

 

Czy na AS będzie nowa wersja DAC-a? Ona mogłaby ludziom takim jak ja więcej powiedzieć o zagadnieniach, które poruszasz i otworzyć oczy na problemy, z których możemy sobie nie zdawać sprawy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Ja nie widzę różnicy pomiędzy koncernem a Panem Heniem w kwestii zarabiania na produkcie. Co więcej, produkty Pana Henia są jeszcze bardziej "wyżyłowane" cenowo, bo on sprzedaje, jeśli w ogóle mu sie uda", jednostkowe rzeczy.

Cała tę ideologię o wyższości Henia nad koncernem jest, po prostu, bajkowa. Bo, niby czemu Henio miałby być mniej pazerny od księgowych w koncernie. Przykłady sprzętów "garażowych" okrzyknięych przez ich wytwórców "hiendem", są najczęściej dowodem na obalenie tego mitu.

Tak jest w iększości przypadków a zdarzające się ewentualne perełki są jedynie wyjątkami od reguły.

Przykład działania Pana Henia na zasadzie " że dobry dźwiek sam się obroni" jest też znamienny ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

że też dorośli ludzie wierzą w takie bajki o cudownych konstruktorach, klepiących w garażach klocki wyprzedzające epokę. Oczywiście wszystko to dzięki starej lutownicy i wiedzy z inernetu :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

ps.

te dni))...........ale temacik!!-mozna go na wiele sposobów rozwinąć.

A co chcesz rozwinac zamieniajac dni na tygodnie a wlasciwie tygodniowki? :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zn21]

koncerty walczą na innym polu jak np. TV bo tam jest dużo odbiorców a High End to za mały rynek. Na spotkaniach zarządu słupki na wykresach się liczą, które co roku muszą rosnąć a kto zapewni, że w High End będzie wzrost? chyba wariat.

A pan Henio czy inny sprzeda parę sztuk rocznie i żyje a jak powiesz na zarządzie coś takiego to wyśmieją Cię i każą szukać drugiej pracy. Koncern jest by zarabiać coraz więcej i nie obchodzi ich jakość, ma być w przyzwoitej cenie a ilość zrobi zysk.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

dziwnym trafem zaden henio nie wyklepie telewizora lepszego niz jakis oblesny samsung, ani proceserosa szybszego niz wstretny intel, ale kable czy wzmacniaczyk to proszę bardzo, ot zagadka.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

dziwnym trafem zaden henio nie wyklepie telewizora lepszego niz jakis oblesny samsung

Bo Heniowi nie oplaca sie klepac telewizora bo jest z gory na przegranej pozycji. Nigdy nie bedzie konkurencyjny cenowo w stosunku do koncernow, a zjakoscia i tak za bardzo tutaj juz wiele nie podskoczy. w High-endzie jest inaczej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Pomimo tego, że kol. Stasiop, czasem się zapędza w swoich teoriach, nie można nie zauważyć, że czasami ma rację. W powyższym przykładzie zgadzam się z Nim w 100%.

Koncern = chęć zysku, nie poszukiwań.

A głośniki do tych kolumn w Twoim avatarze, to Pan Henio w garażu młotkiem wyklepał czy koncern wyprodukował?

A zaglądałeś kiedyś do wnętrza np. odtwarzacza CD jakiejkolwiek audiofilskiej manufaktury?

Oprócz audiofilskiego powietrza cała reszta skąd pochodzi? Ze stodoły Pana Henia czy z koncernu?

A zaglądałeś kiedyś do wysokich i topowych modeli z oferty koncernu? I co, siedział w środku jakiś mityczny księgowy?

Owszem, żeby produkt finalny był tani, to trzeba ciąć koszty i od tego między innymi jest w koncernach księgowy.

Ale niektóre koncerny oprócz tłuczenia masowej budżetówki dla Kowalskiego, posiadają własne biura projektowe

i dysponują całym sztabem ludzi oraz niewyobrażalnym dla Pania Henia zapleczem rozwojowo badawczym,

gdzie najlepsi inżynierowie nieustannie pracują nad rozwiązaniami, które będzie można zastosować w serii premium,

a więc w klockach nierzadko kosztujących po kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy, których to Pan Henio na oczy nie widział,

ale już ma w głowie gotowe plany co by w nich poprzerabiał, bo w internecie znalazł przedruk artykułu z Młodego Technika.

 

 

dziwnym trafem zaden henio nie wyklepie telewizora lepszego niz jakis oblesny samsung, ani proceserosa szybszego niz wstretny intel, ale kable czy wzmacniaczyk to proszę bardzo, ot zagadka.

Tak, a fani Pana Henia to i nawet na posiedzeniach zarządu w koncernach bywają :) Ale ja to jednak wieśniak jestem...

Panowie, proponuję dla ochłonięcia rozebrać jakiś porządny wzmak czy źródło wyprodukowane przez japoński koncern,

a później proponuję dla porównania rozebrać jakikolwiek wzmak czy źródło wyklepane przez jakiegoś Pan Henia.

To na początek powinno wystarczyć, żeby choć przez chwilę się zastanowić nad potencjałem koncernu i Pana Henia.

 

Bo Heniowi nie oplaca sie klepac telewizora bo jest z gory na przegranej pozycji. Nigdy nie bedzie konkurencyjny cenowo w stosunku do koncernow, a zjakoscia i tak za bardzo tutaj juz wiele nie podskoczy. w High-endzie jest inaczej.

A dlaczego, jeśli można spytać?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

taaaaa? ale w czym problem? niech henio klepie w garazu matryce oled 300 cali, rozdzielczosc 16k i 3D bez okularow, wszystkie parametry jak kontrast itp bliskie nieskonczonosci, 10k Hz i podswietlenie idealnie rowne, pobor pradu 10W, sterowanie głosem itd.

W czym dla henia problem?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

A dlaczego, jeśli można spytać?

Juz napisalem ;) bo sie nie oplaca...ale mozna to zrobic teoretycznie.

 

taaaaa? ale w czym problem? niech henio klepie w garazu matryce oled 300 cali, rozdzielczosc 16k i 3D bez okularow, wszystkie parametry jak kontrast itp bliskie nieskonczonosci, 10k Hz i podswietlenie idealnie rowne, pobor pradu 10W, sterowanie głosem itd.

W czym dla henia problem?

Dyskusja zaczyna robis sie glupia, nikt nie klepie tranzystora w garazu ani innych elementow jak matryce..a skladanie to juz inna sprawa. Skladac sobie mozna z dowolnych czesci sa ku temu programy dostepne maszyny i wiedza...

 

a później proponuję dla porównania rozebrać jakikolwiek wzmak czy źródło wyklepane przez jakiegoś Pan Henia.

To na początek powinno wystarczyć, żeby choć przez chwilę się zastanowić nad potencjałem koncernu i Pana Henia.

No a myslisz ze najlepsze klocki to pochodza od koncernow czy od malych firemek zaczynajacych w garazu? Ja Ci powiem najlepszy TOP -High-End jest od firemek ktore zatrudniaja od 5-15 osob czyli bardzo malych firm. Zreszta sprawdz to sam ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

no a jak wiadomo heniu składa jak nikt inny, no i dla idei, nie dla zysku, o byt sie nie martwi bo ma rente gorniczą :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )