Skocz do zawartości
IGNORED

Jest! Edyta wydała nową płytę!


Muzg

Rekomendowane odpowiedzi

Bez jaj. Bartosiewicz to nie Kejt Busz !:)))

 

W niespełna dwa dni po swojej premierze album "Renovatio" Edyty Bartosiewicz osiągnął status złotej płyty!

Przepraszam , że zapytam. Iluż to ludzi musi kupić w Polsce płytę , aby uzyskała ona status - "złotej"? Pytam poważnie , bo to ważne jest... Może , gdy szwagier namówi kumpla - będzie "platynowa" ? Proszę mnie , starego , wychowanego na osiągnięciach PRAWDZIWYCH wokalistek w POWAŻNYCH czasach - nie rozśmieszać !:)) Pozdrawiam - Jacek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zauważyłeś, ale mamy 2013 rok i mało kto kupuje płyty, a zarabia się głównie na koncertach. Dlatego jakby nie patrzeć jest to komercyjny sukces

Strach pomyśleć co oznacza wg ciebie PRAWDZIWA wokalistka :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No - na przykład Kaśka Krzak! :) O - albo Aga Zaryan... Ale cóż może wiedzieć o czymkolwiek ktoś, kto twierdzi że "mało kto kupuje płyty "?:)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie tak.

Dla mnie ważna jest całość.

Muzyka, aranżacja, tembr głosu, nastrój, seksappeal...

Wczoraj z dużą przyjemnością słuchałem Lou Doillon (tak to się pisze?).

Nie ma piętnastu oktaw, raczej mruczy niż śpiewa.

Ale jakże uroczo :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No - na przykład Kaśka Krzak! :) O - albo Aga Zaryan... Ale cóż może wiedzieć o czymkolwiek ktoś, kto twierdzi że "mało kto kupuje płyty "?:)))

 

Wybacz, ale kojące głosy wokalistek śpiewających o niczym niespecjalnie mi leżą. Zapewne słuchasz wszystkiego co polecają Baron z Kydryńskim:)

Przymierzam się właśnie do zakupu niedawno wydanych płyt Julianny Barwick i Julii Holter..

Tobie także polecam, a nuż na starość poszerzysz swoje horyzonty :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto to są "Baron z Kydryńskim"?:) To ktoś z radia? Informuję Cię, że PR nie słuchałem od 25 lat. Tylko Za Trójką tęsknię...:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dosłuchałem resztę kawałków i oto moje zdanie po wysłuchaniu całości: najlepsze kawałki to te, które mają powyżej 5 minut, czyli otwieracz Pętla, track8 Madame Bijou z fajnym solo, track10 Żołnierzyk z fajnym solo oraz track13 ostatni na płycie, lecz prawie 8 minutowy Tam Dokąd Zmierzasz. Zdecydowanie na plus odstają Madame Bijou i Tam Dokąd Zmierzasz, który chwilami kojarzy mi się z Soul Sessions Joss Stone. Bardzo dobre utwory, bardzo piękne piosenki, a do reszty płyty zbytnio nie chce mi się wracać. Szkoda też, że w końcówce Pętli dramaturgię rodem z Black Hole Sun Soundgarden, która gdzieś się tam u Edyty odzywa, zagłuszyli cukierkowymi smykami z klawiszy. Tak jakby gitara nie mogła zagrać tej partii. Ech, moje marzenie dawne wraca teraz - żeby tak zamiast w hd 24bit zaczęli w końcu wydawać albumy w multitrackach... Taka polsko-chińska demokracja - przeładowane aranże. Ale te dwa kawałki to coś co sprawia, że wciąż tę wiarę w Edytę mam ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za! Osobiście wolę na słabej płycie dwie prawdziwe perły niż cały umiarkowanie dobry album bez wzlotów i przebłysków :)

 

Pętla, Niewinność, Żołnierzyk, Madame Bijou, Tam Dokąd Zmierzasz -> 29 minut dobrej muzyki. Gdyby wydała takie coś teraz byłby pop-rockowy Reign In Blood AD 2013 polskiej sceny komercyjnej, a tak za dużo nut, niepotrzebnych zapchajdziur, less is more. Proste rozwiązanie - DIY, wyciąć samemu z albumu co zbędne. Dla mnie taka 5 utworowa epka w takiej kolejności jak wyżej jest bardzo OK - posłuchajcie sami :) W przypadku pełnego albumu minusy skutecznie przesłaniają plusy, a w przypadku takiej epki ilość plusów sprawia, że minusy znikają jak za dotknięciem magicznej różdżki. Polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za! Osobiście wolę na słabej płycie dwie prawdziwe perły niż cały umiarkowanie dobry album bez wzlotów i przebłysków :)

 

Pętla, Niewinność, Żołnierzyk, Madame Bijou, Tam Dokąd Zmierzasz -> 29 minut dobrej muzyki. Gdyby wydała takie coś teraz byłby pop-rockowy Reign In Blood AD 2013 polskiej sceny komercyjnej, a tak za dużo nut, niepotrzebnych zapchajdziur, less is more. Proste rozwiązanie - DIY, wyciąć samemu z albumu co zbędne. Dla mnie taka 5 utworowa epka w takiej kolejności jak wyżej jest bardzo OK - posłuchajcie sami :) W przypadku pełnego albumu minusy skutecznie przesłaniają plusy, a w przypadku takiej epki ilość plusów sprawia, że minusy znikają jak za dotknięciem magicznej różdżki. Polecam.

 

Zachęcony Twoim wpisem sięgnąłem po płytę, faktycznie te pięć numerów jest niezłych, ale ostatnia minuta Madame Bijou... normalnie ciary! Szkoda, że nie ma więcej numerów z takimi rejestrami. Coś pięknego.

 

Co do reszty albumu, nie podoba mi się aranżacja, jest taka... archaiczna :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy było, końcówka receznji z Polityka.pl:

 

"Rekordowe powroty

 

W świecie muzycznego minimalizmu i mocnych pomysłów brzmieniowych Edyta Bartosiewicz nie ma łatwo – jej muzyka, tradycyjnie bogata w warstwie melodycznej, świadczy raczej o tendencji do dodawania niż odejmowania. Ale to jej żywioł i mimo zastrzeżeń „Renovatio” wytrzymuje porównanie z najlepszymi z płyt, które Bartosiewicz nagrała do tej pory.

 

Jak czytać taki głos z nieco innej muzycznej epoki? Zapewne stawiano by to pytanie pięć i dziesięć lat temu. Ale na fali nostalgii za latami 90. nową Edytę Bartosiewicz łatwo przyjąć w sposób zupełnie naturalny. Może – paradoksalnie – po prostu czekała na właściwy czas?

 

Zestawiano ten rodzimy przypadek długiego oczekiwania na nowy album z „Chinese Democracy” Guns N’ Roses – płytą nagrywaną w aurze skandalu przez osamotnionego Axla Rose’a z nowym zestawem muzyków. Trzeba było na nią czekać 17 lat, mało kogo usatysfakcjonowała, a wydatki rzędu kilkunastu milionów dolarów sprawiły, że księgowi rwali włosy z głowy.

 

11 lat czekano na nową płytę Portishead – innej gwiazdy lat 90. Tu efekt końcowy zadowolił jednak większość fanów, a i prasa była przychylna. Album Bartosiewicz przypomina bardziej historię tej drugiej płyty, a jeszcze bardziej wydanego w tym roku nowego albumu My Bloody Valentine, innych bohaterów początku lat 90., przygotowywanego przez zespół od 22 lat. Ci chorobliwi perfekcjoniści poprawiali materiał tak długo, że kiedy się już ukazał, świat muzyki estetycznie znalazł się z grubsza w tym samym punkcie, w którym go pozostawili przy poprzednim albumie – ba, w kulcie starszych płyt zdążyło się wychować nowe pokolenie. W przypadku My Bloody Valentine – choć odmiennego stylistycznie od nagrań Bartosiewicz – kula ziemska zdążyła się obrócić dokoła swej osi tyle razy, że nie trzeba było rewolucji brzmieniowej, by muzyka została powitana niczym objawienie. Tu jest podobnie. Dla młodej publiczności, wsłuchanej dziś w najlepsze z piosenek Dawida Podsiadło, zestaw utworów autorki „Snu” zabrzmi jak profesorski podręcznik.

 

Wciąż korygowana data premiery płyty, zmieniające się wytwórnie, nowi menedżerowie – to kreśliło obraz burzy, walki, rewolucji, trzęsienia ziemi. Tymczasem ta prawdziwa nowa płyta Edyty Bartosiewicz sprawia przyjemne i bezpieczne wrażenie czegoś całkiem znajomego."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 miesiące temu...

Słuchałem tej płytki i na początku mnie nie zachwycała. Ale po pewnym czasie naprawdę mi się bardzo spodobała. Jakie są Wasze aktualne spostrzeżenia? Pytam tak przy okazji tego, że w piątek koncert Edyty w Trójce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra płyta i tyle.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale te dwa kawałki to coś co sprawia, że wciąż tę wiarę w Edytę mam ;)

 

To trochę mało jak na całą płytę.

 

Osobiście wolę na słabej płycie dwie prawdziwe perły niż cały umiarkowanie dobry album bez wzlotów i przebłysków

 

Żartujesz? Minimalizm przez Ciebie przemawia. ;-)

 

Kilka kawałków "trójka" puszczała - domyślam się, że najlepsze na płycie.

Dla mnie - słabo i wtórnie. Starsze hity Edyty - dużo lepsze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.