Dlaczego nie Harbeth 40.1 ?

[Renia239]

A nie mówilem Dali ponad wszystko :), gratuluję zakupu sam bym wciagnał te Epikony jako 5 parę Dali.

[dd6]

Te Dali są na prawdę dobre, ale to co mają rewelacyjne, to wysokie tony. Fantastyczne wybrzmienie i klimat na górze.

[Renia239]

Wiem, słuchalem ich dlatego szczerze połecałem, pewnie bym kupił bo miałem jako stary Daliarz dobrą cene na nie ale wiadomo kolumny to nie wszystko jeszcze dobry wzmak kable i robi sie inwestycja a na razie z tego co mam jestem zadowolony, życzę miłego delektowania się muzyką.

[Gość jamówię]

Zakupione zostały:

 

Dali Epicon 6 (oraz Pass X250 i Hegel HD25).

 

Poległy:

 

Sonus Faber Olympica (duże nieporozumienie)

JBL S3900 (rzecz gustu, co kto lubi)

Tannoy Kensington GR (o co tu właściwie chodzi?)

 

Harbethy nie wykorzystały swojej szansy, bo nie da się ich posłuchać. Trudno bowiem kupić kolumny, których w rzeczywistości nie ma :(

Gratuluję, fajny zestaw -szkoda,że 40.1 okazały się wirtualne, nie wiem ile w tym winy dystrybutora, jeśli w ogóle a ile azjatów którzy kupują kompulsywnie wszystko co się nawinie.Może jeszcze kiedyś się uda czego Ci życzę.

[Renia239]

nie wiem ile w tym winy dystrybutora

50% - wina dystrybutora (jak by wpłacił kasę to by mu przysłali wcześniej czy później) i 50% -wina polskiego rynku audio (przy tak płytkim rynku audio na tego typu sprzęt - to zamrożona kasa dla dystrybutora)

[Gość jamówię]

A nie mówilem Dali ponad wszystko :), gratuluję zakupu sam bym wciagnał te Epikony jako 5 parę Dali.

Ten wpis jest nieuprawniony, bo nie doszło do porównania head to head z Harbethem, co oczywiście nie wyklucza,że dali to zacny sprzęt.

[Renia239]

Ten wpis jest nieuprawniony, bo nie doszło do porównania head to head z Harbethem, co oczywiście nie wyklucza,że dali to zacny sprzęt.

Pewnie tak ale taka okazja to chyba może się zdarzyć w drugim życiu :).

[Gość jamówię]

Pewnie tak ale taka okazja to chyba może się zdarzyć w drugim życiu :).

I to jest smutne bo 40.1 to głośnik wybitny!

[pmcomp]

Jak by ktoś miał starą, niepotrzebną parkę 40.1 to chętnie przygarnę za niewygórowaną ilość biletów Narodowego Banku Polskiego.

 

Pozdro

 

I mówię ci, że odpowiedni sprzęt gra w duzym przybliżeniu TO SAMO, co tam słychać.

 

 

W DUŻYm przybliżeniu ... w dużym.

 

Sorki, nie mogłem się powstrzymać. Nie ma sprzętu, który przeniesie salę koncertową i odczucia związane z przebywaniem i słuchaniem tamże do warunków domowych. I basta.

 

Pozdro

[Wuelem]

Nie ma sprzętu, który...

 

Jest.

 

Rehdeko, WLM... Każdy najlepszy w innym gatunku. Posłuchaj.

 

Trochę optymizmu i pozdrów bastę :-)

[Gość intenser]

Rehdeko

 

kolega chyba sobie żart stroi

drugiego tak podkolorowanego i nienaturalnego grania to ze świecą szukać

owszem, są tego zwolennicy i trzeba to uszanować ale z twierdzenie , że ma to coś wspólnego z wydarzeniem na żywo w małym klubie (bo przecież koncertu na stadionie żaden sprzęt domowy nie zapewni ) to zajebiste nadużycie albo wynaturzone pojmowanie naturalności

Edytowane 31 Marca 2014 przez intenser

[szwagier83]

Jak by ktoś miał starą, niepotrzebną parkę 40.1 to chętnie przygarnę za niewygórowaną ilość biletów Narodowego Banku Polskiego.

 

Pozdro

 

 

 

W DUŻYm przybliżeniu ... w dużym.

 

Sorki, nie mogłem się powstrzymać. Nie ma sprzętu, który przeniesie salę koncertową i odczucia związane z przebywaniem i słuchaniem tamże do warunków domowych. I basta.

 

Pozdro

Zgadzam się z tobą nawet spztet z najwzszej półki nie przeniesie nas na salę ,musimy pamiętać że idąc na koncert prócz odczuć słuchowych mamy też bardzo ważne odczucia wizulane co daje bardzo dużo .wyobraźmy sobie taką sytuacjie gdzie np komuś przez przypadek spadnie gitara i zrobi wielki hałas ,przeź to ze widzimy co się stało inaczej zaragujemy , nie przestraszymy się ani nie będzie nam to za bardzo przeszkadzalo gdzie w domu odczujemy coś innego

Nawet na festiwalach mało znaczące zespoły lub nowe bandy będzie się słuchać bardzej przyjemnej niż w domu ich muzykę na obojętnym krążku

[Miroslav1]

autor wątku nie miał cierpliwości aby czekać na m40.1 i kupił Dali.....natomiast ja mam tą cierpliwość... 6 miesięcy czas oczekiwania

na kolumny w okleinie cherry tak usłyszałem.....nawet przez chwilę nie przyszło mi do głowy ....,,może inne kupie,, nie wyobrażam sobie abym w zastępstwie kupił Spendory

nie jest to miłe a nawet mogę powiedzieć że taka sytuacja jest wk***iająca ale co robić...czy ktoś wie dlaczego na 40tki tak długo trzeba czekać?....firma Harbeth straciła potencjalnego nabywcę dd6....ilu jest takich na świecie? dziwna polityka

[Gość intenser]

dziwna polityka

 

Mirek , w Harbeth pracuje 15 osób i jak widać nie planują zwiększenia mocy przerobowych a to, że popyt przewyższa podaż, cóż - na dobre rzeczy trzeba czekać , to nie Bowers którego stock magazynowy liczy setki gotowych produktów a czas dostawy to 3 dni

 

poza tym cierpliwość wzmaga apetyt :)

Edytowane 2 Listopada 2014 przez intenser

[moreno1973]

autor wątku nie miał cierpliwości aby czekać na m40.1 i kupił Dali.....natomiast ja mam tą cierpliwość... 6 miesięcy czas oczekiwania

na kolumny w okleinie cherry tak usłyszałem.....nawet przez chwilę nie przyszło mi do głowy ....,,może inne kupie,, nie wyobrażam sobie abym w zastępstwie kupił Spendory

nie jest to miłe a nawet mogę powiedzieć że taka sytuacja jest wk***iająca ale co robić...czy ktoś wie dlaczego na 40tki tak długo trzeba czekać?....firma Harbeth straciła potencjalnego nabywcę dd6....ilu jest takich na świecie? dziwna polityka

 

A ja Tobie powiem, że właśnie dlatego, iż musisz czekać to te kolumny są takie jakie są. Dynaudio dowolne możesz sobie kupić w ciągu kilku dni... a tu czekasz 6 miesięcy... ciesz się, że nie zamawiasz czegoś bardziej wyrafinowanego i cennego jak na przykład rocznicowego modelu Astona Martina;-) Na niego właściciele czekali ponad rok z kawałkiem.

 

Pomyśl sobie jaką wartość będą miały kolumny Dali za 10 lat a jaką 40.1? Czy sądzisz, iż za 10 lat ktoś będzie pamiętał, że istaniało coś takiego jak Epicon? Jak wielu ludzi będzie chciało je posiadać wówczas? Natomiast mogę być pewnym, iż znajdzie się grono zainteresowanych 40.1. I nie chodzi mi tu o dźwięk 40.1, kórego nie jestem wcale wielbicielem ale o samą ideę jaką reprezentuje marka Harbeth. Robimy swoje, jesteśmy uczciwi wobec klientów i nie jesteśmy pazerni. Kupisz 40.1 wydasz niecałe 50 tyś PLN i koniec poszukiwań. Shaw nie ma w ofercie niczego za 100 tyś czy 300 tyś PLN. NIe będziesz miał do czego wzdychać;-) TO jest uczciwe podejście do tematu bo możesz mieć topowe kolumny firmy nie będąc emirem z Dubaju. Większość firm szuka teraz zysku na siłę i dlatego ich kolumny możesz kupić w kilka dni...

 

Obecnie wartość ma to co jest trudno dostępne i Shaw doskonale zdaje sobie z tego sprawę i dzięki temu też tworzy dookoła siebie klub miłosników tej marki. Jak na coś czekasz to potem to cenisz. Wartościowe kobiety to takie przy któych trzeba się trochę nachodzić;-)

 

Pozdrawiam

 

PS: Jaką wybrałeś okleinę?

Edytowane 2 Listopada 2014 przez moreno1973

[Elberoth]

Nie ma cherry w Audio Systemie ? Ostatnio akurat rozmawiałem z Darkiem z Waliców na temat 40.1 i mówił że kupili kilka par na zapas, bo dostawy z Harbetha są tak nieregularne że inaczej można towaru nie mieć przez pół roku.

[dd6]

Można czekać na swój egzemplarz kolumn rok,to nie problem, ale nie można czekać rok na możliwość jakiegokolwiek odsłuchu. Jeśli Audiosystem kupił na zapas, to świetnie, tylko żeby w przypływie doraźnej chęci zysku nie sprzedali znowu tej "ostatniej pary".

[pmcomp]

autor wątku nie miał cierpliwości aby czekać na m40.1 i kupił Dali.....natomiast ja mam tą cierpliwość... 6 miesięcy czas oczekiwania

na kolumny w okleinie cherry tak usłyszałem.....nawet przez chwilę nie przyszło mi do głowy ....,,może inne kupie,, nie wyobrażam sobie abym w zastępstwie kupił Spendory

nie jest to miłe a nawet mogę powiedzieć że taka sytuacja jest wk***iająca ale co robić...czy ktoś wie dlaczego na 40tki tak długo trzeba czekać?....firma Harbeth straciła potencjalnego nabywcę dd6....ilu jest takich na świecie? dziwna polityka

 

A nie lepiej było kupić bezpośrednio z UK?

 

Pozdro

[sly30]

Sprawa jest prosta. Firma jest malutka i niewydolna produkcyjnie. Produkt jest niezły i rozsądnie wyceniony. Nie ma wyższego modelu, więc akurat ten stanowi top model. Do tego kolumny te mają swoją ciepłą sygnaturę brzmieniową, co wielu osobom się podoba, a przy okazji trochę maskuje niedoskonałości pozostałych sprzętów w systemie. Poza tym waga i wielkość kolumn jest akurat na nasze, polskie warunki lokalowe. No i dochodzi trochę dobrych opinii choćby na forum. W sumie to dużo plusów i stąd ta popularność. I ten topowy ich model to chyba najpopularniejszy jest. Pozostałe takiego wzięcia nie mają, a przynajmniej o tym nie słyszę, mimo że pewnie też są niezłe w swojej klasie. Nawet znam gościa, który miał albo jeszcze nawet ma jakiś inny model i zamienia na Avalony. Ale dobrze, że są firmy z rozsądną ofertą cenową i produktem akurat na polskie warunki.

Edytowane 2 Listopada 2014 przez sly30

[jello]

Cała Azja łyka Harbethy jak ciepłe bułki, może dlatego trzeba na nie długo czekać.

[moreno1973]

45 tyś PLN to produkt dobry na polskie warunki? Chyba jeszcze nie przez kilka lat-) Na polskie warunki lokalowe i zarobkowe to dobre są raczej 30.1. Teraz zapewne i nowe 5 będą się nieźle sprzedawać. Poza tym Harbeth ma swoją wartość i w odsprzedaży to doskonale widać. Na pewno wpływa na to też owo czekanie na zakup nowych ze sklepu. N

 

Ciekawi mnie dlaczego w cenniku nie ma oklein w wersji reklamowanej jakiś czas temu przez Shaw...chodzi mi o lakiery high gloss... Widać prawdą okazało się to co mówił mi dystrybutor że mieli technologiczne problemy z takimi obudowami.

[Miroslav1]

Wartościowe kobiety to takie przy któych trzeba się trochę nachodzić;-)

 

Pozdrawiam

 

PS: Jaką wybrałeś okleinę?

pięknie powiedziane....cherry

Pozdrawiam

Mirek , w Harbeth pracuje 15 osób

to wiele wyjaśnia

Nie ma cherry w Audio Systemie ? Ostatnio akurat rozmawiałem z Darkiem z Waliców na temat 40.1 i mówił że kupili kilka par na zapas, bo dostawy z Harbetha są tak nieregularne że inaczej można towaru nie mieć przez pół roku.

umowę zawarłem z Audio Stylem....bardzo uczciwie gość do tego podszedł ....faktycznie mają 40tki ale w innej okleinie

 

A nie lepiej było kupić bezpośrednio z UK?

 

Pozdro

nie brałem tego pod uwagę

 

Można czekać na swój egzemplarz kolumn rok,to nie problem, ale nie można czekać rok na możliwość jakiegokolwiek odsłuchu. Jeśli Audiosystem kupił na zapas, to świetnie, tylko żeby w przypływie doraźnej chęci zysku nie sprzedali znowu tej "ostatniej pary".

znam dobrze kolumny Dali kiedyś miałem ich dwa flagowe modele.....ale trochę mnie dziwi Twoje podejście

jakbyś nie do końca był przekonany do 40tek ...nie mam Harbetha to kupie Dali

Edytowane 2 Listopada 2014 przez Miroslav1

[dd6]

.ale trochę mnie dziwi Twoje podejście

jakbyś nie do końca był przekonany do 40tek ...nie mam Harbetha to kupie Dali

 

Nie ma powodu do zdziwienia: jak miałem być przekonany jeśli nie mogłem ich posłuchać, nie miał ich żaden sklep i dystrybutor w całej Polsce a na dostawę miałbym czekać pół roku. Dali są zresztą doskonałe.

[Renia239]

Obecnie wartość ma to co jest trudno dostępne

 

Towar posiada wartość użytkową i wymienną a trudność w dostępie świadczy jedynie abo o niskiej wartości użytkowej albo o niskiej wartości wymiennej :) (na obie te wartości wpływ mają towary substytucje i koszty produkcji)

Shaw doskonale zdaje sobie z tego sprawę

Jest to zapewne prawda gdyż A. Shaw jest zatrudniony w Harbert Audio LTD jako Dyrektor Zarządząjący więc musi dbać o interes właścicieli spółki a ich interesuje zapewne zysk.

Edytowane 2 Listopada 2014 przez Renia239

[Gość intenser]

Jest to zapewne prawda gdyż A. Shaw jest zatrudniony w Harbert Audio LTD jako Dyrektor Zarządząjący więc musi dbać o interes właścicieli spółki a ich interesuje zapewne zysk.

 

i tu się mylisz

 

oprócz tego, że jest jedyną osobą projektującą kolumny to jest jedynym właścicielem firmy

[Renia239]

jedynym właścicielem firmy

To tym bardziej zdaje sobie z tego sprawę i ogranicza ryzyko prowadzonej przez siebie działalności

[Gość intenser]

jeśli będzie prowadził firmę tak jak robi to od trzech dekad to będzie to jeden z ostatnich bastionów wolnych od ryzyka plajty czy przejęcia przez chinoli ( jak to miało to miejsce ostatnio w przypadku np dynaudio)

Edytowane 2 Listopada 2014 przez intenser

[moreno1973]

 

 

Towar posiada wartość użytkową i wymienną a trudność w dostępie świadczy jedynie abo o niskiej wartości użytkowej albo o niskiej wartości wymiennej :) (na obie te wartości wpływ mają towary substytucje i koszty produkcji)

 

Jest to zapewne prawda gdyż A. Shaw jest zatrudniony w Harbert Audio LTD jako Dyrektor Zarządząjący więc musi dbać o interes właścicieli spółki a ich interesuje zapewne zysk.

 

Towary wartościowe są trudno dostępne bo jest na nie spory popyt albo dlatego że są rzadkie. Kolejny wyznacznik to oferty rabatowe i przeceny. Bardzo rzadko zdarzają się na Harbethy a dość często na inne kolumny. Rynek decyduje i skoro trzeba czekać na jakiś produkt a firma nadal istnieje to tylko potwierdza pozytywny odbiór danej firmy.

 

Shaw jest jej właścicielem w jednej osobie to cos czego juz niemal nie ma na rynku.

[Gość jamówię]

 

 

A ja Tobie powiem, że właśnie dlatego, iż musisz czekać to te kolumny są takie jakie są. Dynaudio dowolne możesz sobie kupić w ciągu kilku dni... a tu czekasz 6 miesięcy... ciesz się, że nie zamawiasz czegoś bardziej wyrafinowanego i cennego jak na przykład rocznicowego modelu Astona Martina;-) Na niego właściciele czekali ponad rok z kawałkiem.

 

Pomyśl sobie jaką wartość będą miały kolumny Dali za 10 lat a jaką 40.1? Czy sądzisz, iż za 10 lat ktoś będzie pamiętał, że istaniało coś takiego jak Epicon? Jak wielu ludzi będzie chciało je posiadać wówczas? Natomiast mogę być pewnym, iż znajdzie się grono zainteresowanych 40.1. I nie chodzi mi tu o dźwięk 40.1, kórego nie jestem wcale wielbicielem ale o samą ideę jaką reprezentuje marka Harbeth. Robimy swoje, jesteśmy uczciwi wobec klientów i nie jesteśmy pazerni. Kupisz 40.1 wydasz niecałe 50 tyś PLN i koniec poszukiwań. Shaw nie ma w ofercie niczego za 100 tyś czy 300 tyś PLN. NIe będziesz miał do czego wzdychać;-) TO jest uczciwe podejście do tematu bo możesz mieć topowe kolumny firmy nie będąc emirem z Dubaju. Większość firm szuka teraz zysku na siłę i dlatego ich kolumny możesz kupić w kilka dni...

 

Obecnie wartość ma to co jest trudno dostępne i Shaw doskonale zdaje sobie z tego sprawę i dzięki temu też tworzy dookoła siebie klub miłosników tej marki. Jak na coś czekasz to potem to cenisz. Wartościowe kobiety to takie przy któych trzeba się trochę nachodzić;-)

 

Pozdrawiam

 

PS: Jaką wybrałeś okleinę?

 

+10

 

Do tego kolumny te mają swoją ciepłą sygnaturę brzmieniową, co wielu osobom się podoba, a przy okazji trochę maskuje niedoskonałości pozostałych sprzętów w systemie.

 

Trudno mi się zgodzić z tą opinią,a przesłuchałem wszystkie modele,za wyjątkiem nowych SHLPlus. Średnica w Harbeth jest jak szkło powiększające,natychmiast wskazuje miejsce,gdzie daliśmy ciała przy składaniu systemu. Ja osobiście cieszę się jeszcze z jednej a właściwie z dwóch spraw. Po pierwsze Shaw nie skalkulował swojej oferty,na zasadzie entry level i top hi end,tylko stworzył tą samą jakość do różnych pomieszczeń. Jak posłucha się p3esr w max 15 metrach a potem do tych samych metrów wsadzi się shl,lub co gorsza 40.1 to każdy poważny człowiek w mig pojmie,które głośniki w tym pomieszczeniu grają lepiej. Druga sprawa cieszy mnie fakt,że Alan póki co nie wpadł na pomysł Naima aby stowrzyć jakiś wydumany Statement za pierdylion funtów.

[Renia239]

bo jest na nie spory popyt

Jeśli tak by było to by odpowiedział podażą oczywiście przyjmując racjonalne założenie, że zna się na prowadzeniu businessu.

 

rzadkie

do dóbr rzadkich raczej 40.1 nie możemy zaliczyć co najwyżej do dóbr dostępnych na zamówienia (powody takiego stanu już zostały omówione)

 

Ale jak teraz wreście kupili kilka par na Waliców to i z dostępnością nie powinno być problemu na długo :)

Edytowane 2 Listopada 2014 przez Renia239