Skocz do zawartości
IGNORED

Problem ze wzmacniaczem 100w konstrukcji irka


henryk214

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Już jakiś czas temu robiłem wzmacniacz 100W na tranzystorach , od jakiegoś czasu zaczyna mi się jeden kanał wyłączać przy głośnym słuchaniu na jakieś pół sekundy i ponownie się załącza i tak w kółko , ostatnio zmieniłem kolumny z Altus 110W na kolumny 4 Ohm i ten problem się nasilił końcówka częściej się wyłącza, a tak myślę że jak by wzmacniacz był słabszy niż na tamtych kolumnach, nie bardzo wiem jak to opisać , ale bas do jakiegoś czasu jest czysty a później jak się podgłosi to nawet soprany są źle słyszalne. Czytałem w opisie ze trzeba zmienić też rezystory od R21 do R32 a także od R35 do R37 na 0.15Ohm . I czy to może być przyczyną że tak słabo to gra na tych kolumnach 4Ohm?

Co można by było zrobić by to wszystko poprawić . I dodam że jedna końcówka wyraznie gra ciszej. Transformator ma napięcie 44V o mocy 200W ,a po wyprostowaniu jest 59V . Przy głośnym słuchaniu napięcie spada nawet do 49V może więcej, zamówilem teraz trafo 40V/600W przy tym trafo napiecie po wyprostowaniu bedzie wynosilo kolo 55V

Może byś wrzucił jakiś schemat, to coś więcej będzie wiadomo.

Transformator 200W jest na pewno za mały dla obciążenia 4 ohm, natomiast sama wymiana transformatora nic nie da, bo zapewne twoje końcówki mają po parze tranzystorów mocy i one nie wydolą przy kolumnach 4 ohm. Więc albo używaj kolumn 8 ohm z tym transformatorem co masz, albo jak zmienisz transformator na mocniejszy to trzeba dołożyć po 2 parze tranzystorów mocy. Inaczej puścisz z dymem końcówki. To że się wyłącza jest zapewne spowodowane zadziałaniem jakiegoś zabezpieczenia, ale bez schematu więcej nie wiadomo

Tu jest cały opis .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Transformator 200W jest na pewno za mały dla obciążenia 4 ohm

jeżeli trafo jest toroidalne to jest za małe. Jeżeli EI polskiej produkcji PRl-owskiej to jeszcze ma zapas. Niestety ale o toroidach nie mam dobrego zdania. Wzmaciacz na dwóch tafach EI 120W - razem 240 - i napięciu +- 45V miał spadki do +-41 na 4 ohm. na 8 jeszcze mniejsze. Toroidy trzeba dawać ze dwa-trzy razy na wyrost.

Te oporniki muszisz dać 0,15 bo bedzie zabezpieczenie odcinac

 

I nigdy wiecej nie składaj kitów AVT, to złe konstrukcje i mało która działa poprawnie.

Znajdziesz tu na forum dużo lepsze wzmacniacze, np. uni ampa na tranzystorach.

Fakt , kity AVT bywają fatalne . Ten jednak działa prawidłowo ale brzmi ... fatalnie :-) Mam jeszcze gdzieś zestaw płytek do tego kitu i może go sklecę ale na niskie napięcie zasilania co pozwoli wstawić na wyjściu IRF510 - mają relatywnie niską pojemność wejściową ( około 150-170pF ).

...there is no spoon...

Czegoś takiego w życiu bym nie zmontował. Dajcie sobie z tym spokój, według mnie szkoda czasu. Chyba, że jako jakieś ćwiczenie.

Jestem Europejczykiem.

 

Czegoś takiego w życiu bym nie zmontował. Dajcie sobie z tym spokój, według mnie szkoda czasu. Chyba, że jako jakieś ćwiczenie.

 

Ja i tak zrobię bo już wygrzebałem te płyteczki z czeluści piwnicznych szafek . Pamiętam ,że kilka lat temu poważnie się zwarłem z autorem tego kitu , który uważa się za autorytet w dziedzinie konstrukcji audio . Stąd moje pytanie do Ciebie Jaro_747 - co Twoim zdaniem jest nie tak z tym układem ?

...there is no spoon...

Powiem tak ze możliwe ze ma coś z tym zabezpieczeniem, teraz jestem w Anglii a tu zasilenie sieci jest 240v, I możliwe ze napięcie na drugim uzbrojeniu jest wyższe, tak przy okazji , jakie byście mi polecili schematy? Tak by miał jakieś od 5-6 par tranzystorow i mocy ok 250-300w w rms, wiem że tego nie wykorzystam Ale chcę mieć dobry zapas mocy.

Dodam jeszcze ze czytałem że takie trafo jest bardziej sprawne i mniej strat ma mocy, wiem że 600VA to nie to samo co 600W, i dlatego kupiłem 600VA nad wyrost, tylko tak przyznam się ze nie pomyślałem o tym napięciu w sieci. Gdzie myślę będę musiał odwinac kilka zwoi. Ten wzmacniacz był zrobiony, gdzieś 5 lat temu, trzy lata leżał na strychu, może dłużej. i teraz niedawno go tu wziąłem. I takie rzeczy zaczęły się dziwne dziać.

U mnie ( w Radomiu ) mam 246V~ w gniazdkach (po zmianie trafa i kabli na osiedlu) i nic się dziwnego nie dzieje, nawet ze sprzętami z lat 80' . Gdyby urządzenia projektowano na nominalne napięcie sieci... Na szczęście nikt na to nie wpadł, prócz - DIY-owców.

 

PS. Poprawka, nie wytrzymał mostek selenowy (sic!) w tunerze Grundig. Po wymianie na krzem jest ok.

Megadeth - A House Divided  🤘SENJUTSU🤘  α  Ω  β  λ  μ  ∅  ½  ²  €  $  π  Ⅵ Ⅵ Ⅵ  TWOYASTARA OF DEATH 

Zrobiłem ten wzmacniacz z drobnymi zmianami :

- zasilanie raczej niskim napięciem +/-29V w celu uzyskania mniejszej mocy którą mogą dać zastosowane tranzystory wyjściowe

- tranzystory wyjściowe wybrałem IRF510 ze względu na niską pojemność wejściową ( proponowane przez autora projektu IRF640 mają Ci niemal 10 x większą )

- kondensator wejściowy zastąpiony zworą

Zastosowałem same dobre elementy aby wykluczyć problemy brzmieniowe wynikające z ograniczeń związanych z jakością komponentów . Jedynie potek to zwykły węglowy Telpod .

Słucham od pół godziny i pierwsze wrażenia są takie :

- gra znacznie lepiej niż wersja jaką zbudowałem kilka lat temu na IRF640 i napięcie około +/-50V

- dobry , pełny , zwarty bas

- ogólnie brzmi ciepło ( nawet nieco lampowo )

- średnica pełna i ciepła , podobnie jak wokale , które wypadają dość gładko i naturalnie ( to była główna wada wersji na IRF640 )

- lekki brak detali i wybrzmień

- nieco wycofana góra co niestety nie oznacza ,że sybilanty złagodniały ( Kate Melua nadal boli )

- przestrzeń całkiem szeroka i głęboka ale niezbyt precyzyjna lokalizacja

Przyjemnie się tego słucha i pewnie można go słuchać godzinami bez zmęczenia ale brakuje mu wyrafinowania , różnorodności brzmień , konturów w przestrzeni i detali . Raczej łagodnie kołysze do snu niż wciąga i ekscytuje .

 

Zdjęcie środka nie weszło

 

Troszkę się otworzył na średnicy i pojawiło się więcej detali ale kosztem lekkiej jazgotliwości średnich tonów i wyraźnego zapiaszczenia góry . Słaba jakość wysokich tonów to chyba typowa cecha zwykłych mosfetów .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-3970-0-08174800-1386001441_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Wybór tranzystorów wyjściowych jest w tym układzie kluczowy ze wzgledu na fakt, że układ sterujacy ma sporą impedancję. Autor pewnie był pod wrażeniem dyżej rezystancji wejściowej MOSFETów ale chyba zapomniał, że mają duże pojemności wejściowe które jakoś trzeba przeładować. Nie dziwi mnie, że w tym układzie im wyższa częstotliwość tym gorzej bo tak po prostu musi być.

 

Pozytywny efekt zmiany tranzystorów wyjściowych na takie o mniejszej pojemności wejściowej tylko potwierdza to, o czym napisałem. Tak sobie myślę, że gdyby pójść dalej i poszukać jakichś nowoczesnych tranzystorów o małej pojemności wejściowej (i zapewne niskonapięciowych) byłoby jeszcze lepiej.

 

I może po malych zmianach byłby to całkiem fajny wzmacniacz słuchawkowy?

Jestem Europejczykiem.

 

henryk214 , troszkę ,, niespójne" te Twoje wypowiedzi . Najpierw zgłaszasz problem ze wzmacniaczem , potem pytasz co możemy ci polecić a na koniec dajesz info ,że znalazłeś jakieś schematy ale nie podajesz jakie , ani linków a ni zdjątek ...

...there is no spoon...

Przepraszam może to racja, dziś się zastanawiałem nad dołożeniem pary tranzystorów albo złożeniem jakiegoś innego stopnia końcowego, lecz do tej pory zawsze pisałem na temat ,więc jak najbardziej proszę o odpowiedzi na pytania. Już wstawiam jakieś zdjęcia tych schematów .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-52474-0-16712200-1386103698_thumb.jpg

post-52474-0-38678200-1386103717_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sądzę ,że ten wątek musisz już porzucić i podłączyć się do innych na temat budowy wzmacniaczy . Przy takim tytule nikt tu nie zajrzy w celu dyskusji o innych układach .Powinieneś też zdefiniować co cię interesuje - np. duża moc 200- 500W ( jaka ), doskonały bas , łagodna i dźwięczna góra , przestrzeń szeroka i głęboka , współpraca z 4 omowymi głośnikami itp itd . Warto tez podać co to za głośniki , jakiej muzyki słuchasz , jakie masz pomieszczenie do słuchania itd itp . Temat rzeka .

...there is no spoon...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.