Skocz do zawartości
IGNORED

Kierunek - MBL


piano

Rekomendowane odpowiedzi

Troszkę z tymi rockportami pojechałes dość odważnie-przyznaje można dżwięk spierdzielić mając świetne elementy-bo po prostu urządzeń

niektórych nie wolno ze soba łączyć,a osądy typu coś gra żle ,bądż dobrze należy pisać tylko po odsłuchach.........tego zawsze sie trzymam.

 

Pojechałem?

Napisałem co słyszałem.

Gdy usłyszę, że gra dobrze, to napiszę, że gra dobrze lub b. dobrze, albo wybitnie.

Póki co, to najbardziej mi smakowała kawa i rozmowa z właścicielem.:)

 

Ps.

Piotr,

Gdy jadę na odsłuchy do kogokolwiek(salon czy osoba pryw.) to każdy stara się zaprezentować od najlepszej strony.Podpina co ma najlepsze w stajence i oczekuje achów.

I na odwrót, gdy kto przyjedzie do mnie, to słucha co jest i wyrabia sobie zdanie, a następnie gryzmoli na forum, ze u Piano grało do bani lub dobrze i jeśli do bani, to moje zapewnienia w rodzaju;

- wiesz.., gdybym miał Burka, czy Vitka to byłaby jazda - nic nie pomogą.

Nie ma gdyby. Jest co jest i gra jak gra!

 

Tylko, że mnie nie interesują Atrie, więc nie mam interesu robić komuś pod górę.

 

Jeśli kto jest zainteresowany Atrią, to i tak posłucha i to bez względu na to, co Ty czy Piano napisze.

 

Już całkiem na marginesie, to odniosłem wrażenie, ze Panowie z Hi Fi Clubu mają jaja i są na tyle prężni, a zarazem elastyczni, ze poradzą sobie z moją - być może przedwczesną - opinią.

Już całkiem na marginesie, to odniosłem wrażenie, ze Panowie z Hi Fi Clubu mają jaja i są na tyle prężni, a zarazem elastyczni, ze poradzą sobie z moją - być może przedwczesną - opinią.

 

Oni sobie już radzą od kilkunastu lat. To jedyny chyba w Polsce dystrybutor, który nie utracił jakiejkolwiek marki ze swojej oferty. Taka informacja mówi więcej o Hi Fi Club niż tysiąc słów...

Na AS miałem okazję obserwować ich szefa na prawdę bardzo inteligentny człowiek z niebywałą ale ograniczoną do właściwego momentu cierpliwością zarówno do klientów jak i pracowników; mógłbym z nim pracować :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Użytkownicy+

Maćku, gratuluję kierunku poszukiwań. Co do elektroniki, to nie byłbym taki ortodoksyjny, jednak kolumny uważam za wybitne.

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Piotrze, myślę, że wystarczy tego wychwalania HiFi Clubu. Jest to oczywiście zacna firma, co wszyscy podkreślają, ale nie o to chodzi.

Jeśli mgliste przesłanki pozwoliły Ci ganić Elberotha za znajomość z jednym z dystrybutorów, to tutaj sprawa jest oczywista. Nie widzę w takim podejściu nic zdrożnego, ale wypadałoby być konsekwentnym...

  • Użytkownicy+

Audio Connect, to moi przyjaciele. Wyrażam się o nich pozytywnie, bo jak mówiłem,nie widzę w tym nic zdrożnego. Problem jest wtedy, gdy za takie zachowanie gani się innych, gdy później samemu się tak postępuje.

 

Skończmy ten off top. Niech przemówi MBL, najlepiej w salonie Piano :)

Nie tak szybko:)

Wpierw muszę sprzedać Cardeasy, a teraz okres (świąteczny/Nowy Rok) nie jest ku temu szczególnie sprzyjający, bo który z Mikołajów chciałby taszczyć 110 kg komuś pod choinę:)

 

Niemniej jednak, myślę nad tematem i nawet żonka ostatnio zauważyła mówiąc do mnie;

 

- wiesz, jesteś ze mną, ale duchem i myślami odległy

 

Kurcze, Panowie.., trza to napisać, przyznać - wpadłem po uszy w te audio zabawę!

Mimo tego i tak uważam, ze lepiej się bawić w audio niż patrzeć jak rośnie mi brzuch od kolejnej porcji chipsów przed TV lub stać pod sklepem i czekać na kompanów do flachy.

W sumie, po czasie mogłoby się okazać, że leczenie otyłości czy AA, może być bardziej kosztowne niż zakup MBL,a :), że o psyche nie wspomnę.

Teraz Was zaskoczę:))

Żadna baba nie kreci mnie tak jak 101 E!:)) no.., z wyjątkiem mojej ślubnej( a nóż jeszcze to przeczyta:), to dopiero będę miał nóż, ale na gardle:)

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Zawsze można sobie kupić :)

 

Chodzi o stan ducha, piszesz, że Ciebie nie pociągają baby tylko MBL a nie, że Ty bab nie pociągasz :)

Nie odwracaj kota ogonem - przepadłeś. Stan, w którym facet dostaje wzwodu na widok wzmacniacza a nie ponętnej dwudziestolatki jest niepokojący :)

Chodzi o stan ducha, piszesz, że Ciebie nie pociągają baby tylko MBL a nie, że Ty bab nie pociągasz :)

Nie odwracaj kota ogonem - przepadłeś. Stan, w którym facet dostaje wzwodu na widok wzmacniacza a nie ponętnej dwudziestolatki jest niepokojący :)

A moze to Ty nie jestes prawdziwym audiofilem...? ;)

.., no co Ty, Masza!?:) Co tak poważnie?

Wilk zawsze pozostanie wilkiem.

Oj, troszkę mógłbym wrzucić tu pikanterii, ale jako, ze nie czuje potrzeby aż takiego uzewnętrzniania, dowartościowywania, to sobie daruję.

Wiesz.., część facetów lubi/musi pokazać jakimi to nie są ogierami - ja nie muszę.

Aż tak źle nie jest:)

Trochę sobie jaja robię, a Ty zaraz ", że niepokojące".:)

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Trochę sobie jaja robię, a Ty zaraz ", że niepokojące".:)

Piano, ja sobą jestem bardziej zaniepokojony niż Tobą :)))

 

Ostatnio z kumplami przy piwie zastanawialiśmy się co jest lepsze, cycata dwudziestolatka czy jajecznica na boczku z wiejskich jajek.

 

Zdania były podzielone 02icon_mryellow.gif

 

Wilk zawsze pozostanie wilkiem.

 

Taaa..., tylko z wiekiem mu się kły tępią ;)

Ostatnio z kumplami przy piwie zastanawialiśmy się co jest lepsze, cycata dwudziestolatka czy jajecznica na boczku z wiejskich jajek.

 

 

 

Ostatnio dwóch kumpli na tenisie powiedziało,że baby są przereklamowane :).

To chyba zaczyna się już ten wiek (blisko 50tki).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Ostatnio z kumplami przy piwie

 

Ostatnio dwóch kumpli na tenisie

 

Stefek, prowadzisz niezdrowy i ryzykowny tryb życia.

Nie słyszałem jeszcze żeby ktoś dostał zawału w knajpie pomiędzy kuflami :)

 

Zwolnij! :)

Stefek, prowadzisz niezdrowy i ryzykowny tryb życia.

Nie słyszałem jeszcze żeby ktoś dostał zawału w knajpie pomiędzy kuflami :)

 

Zwolnij! :)

 

Nie masza ns :).

 

To jest mój problem,nie mogę bez sportu :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Bo są, prawdę mówili.... :-) A co do choroby Piano to fajnie, że ją ma gdyź jest to pewnego rodzaju siła napędowa do działania, zarabiania i zdobycia upragnionego celu.

Problem leźy gdzie indziej. Jak już ten cel osiągnie i sprzęt stanie w pokoju to radość z samego sprzętu potrwa jakiś czas a potem znów bedzie normalnie jak teraz.

Mózg ma taką cechę, że przyzwyczaja się do nowych wrażeń po czym ignoruje je i wszystko powraca do stanu z przed euforii.

Tylko, że podobno, gdy się nabędzie 101 E, to już wyżej nie dudu, no chyba , że Extreme:) i wtedy .., - End.

 

 

Proszę być spokojny o dalszy rozwój, już dziś jest gdzie upchnąć niemal drugie tyle kasy ile trzeba zapłacić za jakikolwiek system marzeń.

Na mnie 101E zrobiły ogromne wrażenie - ale w muzyce organowej. Takiego realizmu nie słyszałem z żadnego innego systemu. Natomiast przy małych składach i wokalach nie było już tak różowo. Przy czym mówię tu o odsłuchu (właściwie to kilku, bo parę razy tam wracałem) rok czy dwa lata temu na AudioShow - więc nie jest to miarodajna opinia.

twonk,

 

Czy to ta prezentacja?

 

Jeśli tak, to moim zdaniem, była jedną z najgorszych.

Proszę zwrócić uwagę w jak odmiennym środowisku akustycznym pracowały kolumny L/R

Sama akustyka pomieszczenia, pozostawiała b. dużo do życzenia.

Spectral, też wydaje się nie najlepszym partnerem.

 

Przyznam, ze bardzo dziwiłem się, dlaczego Audio System zdecydował się na prezentację systemu w tej akurat sali.

Być może zaważyły czynniki o których nic nie wiem.

Mimo tego, ta prezentacja była hm.., taka se - bardzo przeciętna.

Kierunek Berlin - zawsze ten sprzęt mi się podobał... wizualnie. Słuchałem dwóch zestawów MBLa na tegorocznym czikagowskim szoł, zarówno tego podstawkowego w białej szacie jak i topowego z monstrualnymi monosami i niestety, nie wywarł na mnie wrażenia... i tak jak wcześniej już pisałem, prezentacja topowego systemu była zła, zarówno pod względem użytego repertuaru jak i, a może przede wszystkim - poziomu głośności... było zdecydowanie za głośno. Teraz, jak już wspomnieliście o pomieszczeniu, to przypomniałem sobie, że faktycznie prezentacja topowego MBLa odbyła się w dużo za ciasnym pokoju jak na te klocki. W przyszłym roku (wystawa Axpona odbędzie się w Chicago w kwietniu) przyjrzę się, a właściwie przysłucham, dokładniej prezentacji Berlińczyków.

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.