Proponowane zmiany w zasadach moderacji na forum Audio Stereo

[jar1]

Też jestem za tym i jak na razie tylko tutaj z tym się spotkałem.

Ja, akurat, uważam to za dobry pomysł. W ten sposób wiadomo z kim się chce "bawic" a z kim nie. Jak mnie ktos banuje w swoim watku, to do niego nie zaglądam i już. Olewam taką piaskownicę.

Widac, zresztą, że prędzej czy później, osoby naduzywające tego narzędzia mają co najwyżej bloga do napisania :)

 

To akurat dobrze widzieć, jak działa na Bocznicy. Ci, co banuja w końcu odpadają z "życia".

[Gość jt211]

Nie mam pojęcia, co moje recenzje mają do tematu wątku, ale proszę bardzo, ostatnia jaką napisałem:

http://www.klub.audiostereo.pl/reportaze/audio-show-2013-hotel-radiss-art405.html

Zaznaczyłem że nie na temat byłem poprostu ciekawy to wszystko.

[stary audiofil]

Ja, akurat, uważam to za dobry pomysł. W ten sposób wiadomo z kim się chce "bawic" a z kim nie. Jak mnie ktos banuje w swoim watku, to do niego nie zaglądam i już. Olewam taką piaskownicę.

Widac, zresztą, że prędzej czy później, osoby naduzywające tego narzędzia mają co najwyżej bloga do napisania :)

 

To akurat dobrze widzieć, jak działa na Bocznicy. Ci, co banuja w końcu odpadają z "życia".

Robert, po raz kolejny czytam podobną wypowiedź z Twojej strony i nie mogę nie zareagować. Od samego początku mówiłem wielokrotnie, że napiszę o tym spotkaniu. Ja ostrzegałem, że to będzie palec Boży ze strony forumowiczów, ale nalegałeś to przyjechałem. Przypomnij sobie ile czasu namawiałem Ciebie do rezygnacji z tego pomysłu. Poświęciłem weekend dla Ciebie, a Ty widzisz w tym jakiś spisek. Szkoda. Nie mam nic więcej do powiedzenia. Jeśli udasz, że tego nie pamiętasz, to kończymy znajomość, gdyż nie widzę się w takim układzie.

Jedyne co mogło Ciebie zaniepokoić to kwestia szwagra w moim tekście, którego już dwa razy przez Twoją osobę przepraszałem.

Przykro mi, że musiałem to napisać, bo obróci sie przeciwko Tobie, ale wciągasz mnie w coś czego nie było i nie ma z mojej strony.

pozdrawiam. Jacek.

 

Zaraz,zaraz-też tam byłem i lubie tego szwagra Paltona-chociaz nie ma pojęcia o dobrym graniu z prądu

Poza tym po raz kolejny Palton manipuluje i plącze sie w zeznaniach WYSOKI SĄDZIE-wiem jak było jestem wiarygodny i trzeżwy świadek.

pozdr.

[electro]

Nie nabijajcie tym ludziom postów i kliknięć. Nic się nie zmieni. Jeszcze są nowi klakierzy , którzy weszli do towarzystwa wzajemnej adoracji, To są chorzy, małostkowi ludzie . Przekonałem się o tym lata temu. Nie ma sensu. Z chamem, któremu się wydaje, ze wyszedł ze wsi na salony nie wygrasz...

[cir]

Wystarczy spojrzeć tylko w ten wątek i wiadomo, kto zamienia to forum w bagno.

 

MODERACJA.

 

 

Na Was trzeba krzyżyk postawić, a nie kropkę.

Moje zgłoszenie postu z niedawna pozostało bez odpowiedzi. Nie płacą - nie robią. Tak jest?

zaraz zaraz przeciez napisales ze wszystko ma zostac nie kasowane bo zakładasz sprawe z powodztwa cywilnego przeciw jednemu z forumowiczów , on pisal ze jest gotów na sąd :) - ludzie dorosnijcie wreszcie

bagnem jest wypominanie na forum jakis spraw osobistych , cytowanie PW i toczenie kolejnej prywatnej wojny z tym samym userem w watku tematycznym

na koniec jak widzialem napisałeś ze ma to zostać -więc w końcu jak ?

[Gość Arek__45]

..przerwa..........

 

[palton]

Robert, po raz kolejny czytam podobną wypowiedź z Twojej strony i nie mogę nie zareagować. Od samego początku mówiłem wielokrotnie, że napiszę o tym spotkaniu. Ja ostrzegałem, że to będzie palec Boży ze strony forumowiczów, ale nalegałeś to przyjechałem. Przypomnij sobie ile czasu namawiałem Ciebie do rezygnacji z tego pomysłu. Poświęciłem weekend dla Ciebie, a Ty widzisz w tym jakiś spisek. Szkoda. Nie mam nic więcej do powiedzenia. Jeśli udasz, że tego nie pamiętasz, to kończymy znajomość, gdyż nie widzę się w takim układzie.

Jedyne co mogło Ciebie zaniepokoić to kwestia szwagra w moim tekście, którego już dwa razy przez Twoją osobę przepraszałem.

Przykro mi, że musiałem to napisać, bo obróci sie przeciwko Tobie, ale wciągasz mnie w coś czego nie było i nie ma z mojej strony.

pozdrawiam. Jacek.

Jacek, mowa była o tradycyjnym w takiej sytuacji wpisie, sądziłem, że odbędzie się to na forum. Szczerze mówiąc zatkało mnie, gdy okazało się, że opisałeś całe zajście na Waszej stronie, na dodatek Frantz to z premedytacją zmanipulował, porównując dom prywatny z pomieszczeniem w KAiMie, na które składa się wiele osób. Sam tytuł już wiele mówi... Oczywiście nie muszę mówić, że w tej sytuacji, nie mogłem się w żaden sposób odnieść do artykułu, ponieważ nie macie pod nim komentarzy. Na forum również było niezręcznie mi to robić, z wiadomych przyczyn. Zresztą, kto to dzisiaj znajdzie, w gąszczu wpisów, a artykuł jak najbardziej.

Za brak basu z monitorków, obarczono ... moje kanapy, a nie podbijające ten zakres pomieszczenie w KAiMie. Pytam więc, które pomieszczenie jest bardziej prawidłowe?

 

Jeszcze raz powtarzam, nie miałem pojęcia o tym, gdzie zamieścisz artykuł i jaki będzie jego wydźwięk (ściganie się z KAiMem). Gdybym posiadał tą wiedzę, nigdy bym się na to nie zgodził. Zostałem postawiony, przed faktem dokonanym.

 

Powtórzę, uważam, że nie miałeś złej woli i nie było to Twoim zamiarem. Ktoś jednak utkał to w całość...

[Gość SlawekR]

oczywiście a ty dalej sobie pisz jak każdy bajkoPISarz

 

czy tak powinien zachowywać się moderator? kogo obchodzą Twoje poglądy polityczne?

 

Tutaj muszę się zgodzić z Kolegą Bald. Moderator z racji na pełnioną funkcję nie może sobie pozwalać na pewne rzeczy. Nie powinien demonstrować poglądów politycznych, sympatii itd. A jeśli ma ku temu ciągoty i nie może się powstrzymać, to powinien zrezygnować z bycia moderatorem. Taka jest smutna prawda. Albo rybka, albo akwarium.

 

W przeciwnym razie, jako moderator będzie nieskuteczny, a jego moderatorski autorytet zerowy. Nie ma nic gorszego niż moderacja poprzez pryzmat i argumentację polityczną, pryzmat zainteresowań, frakcji, sympatii.

 

Zaraz sam wpadnie we własne sidła, bo natychmiast mu to wyciągną jak zacznie robić robotę moderatorską i to tę ze wszech miar prawidłową. Tak było i w tym przypadku. il Dottore powinien dostać karę administracyjną za niewybredne teksty pod adresem innego usera. Jego teksty powinny zostać wymoderowane. I tak też się stało. Ale z drugiej strony natychmiast w reakcji obronnej usiłuje udowadniać, że to przez niechęć moderatora, a moderator niestety sam daje preteksty takim twierdzeniom.

 

Chociaż akurat il Dottore w tym przypadku racji nie miał za grosz. Bo na każdym forum, za takie teksty wyleciałby dawno na księżyc i to na długo, niezależnie od sympatii czy antypatii. No ale tu zaczęła się dyskusja, bo moderator dał do niej pretekst. A prawda jest taka, że nie da się jechać okrakiem na dwóch koniach w dwie różne strony. Albo chcemy móc się uzewnętrzniać w dyskusjach, albo zajmujemy się moderacją i robotą porządkową. Obie opcje są nie do pogodzenia. Ot co.

 

Zgorzały dyskutant o spolaryzowanych poglądach, do tego lubiący je uzewnętrzniać. recenzent, branżowiec, itd itp nie powinien pełnić funkcji porządkowej, bo "to se ne da". Zero szans na sukces.

 

W przeciwnym razie będą takie dyskusje, jak te uskuteczniane tutaj. Udowadnianie co, kto, komu, dlaczego i za co. Kto miał rację, a kto jej nie miał.

[Fr@ntz]

Szymon, możesz wskazać wątek, z którego pochodzi ten wpis?

 

Co do zawartości, to żeby pisać o nieuczciwości innych, samemu wypada być krystalicznie czystym. Piotr postępował wielokrotnie nieetycznie, zresztą nie tylko on...

 

I jeszcze jedno - uzależnienie oceny kogoś (np. czy jest trollem), nie może się odbywać poprzez pryzmat posiadanego przez tą osobę sprzętu, jego zamożności itp. Wraca taki sposób myślenia w Waszych wpisach jak bumerang. To jest zupełnie pozbawione logiki. O tym jaki ktoś jest, świadczą jego wpisy. Nie ma innej zależności.

 

Po podważeniu bana dla Piotra, nastąpiła dalsza fałszywa manipulacja, czyli artykuł na forum Frantza o wizycie u starego. Zdaje się to tam został zapoczątkowany ten sposób myślenia. Dalsza socjotechnika w której zresztą brałeś czynnie udział, to wizyta starego i umki u mnie. Wiedziałem co się może z tym wiązać, a jednak... opis wizyty zamieszczony w konkurencyjnym dla audiostereo periodyku, bez żadnego uzgodnienia tego faktu i postawienie przed faktem dokonanym... Cóż, koalicja na linii Frantz - stary audiofil działa doskonale (szkoda tylko, że Jacek się dał w to wmanipulować). Widać jestem większym wrogiem i przeszkodą w interesach, niż wcześniejsza niechęć obydwu panów do siebie. A ta była szczególnie zaciekła, Piotr wielokrotnie słał takie epitety pod adresem Frantza, że trudno mi było uprosić o danie jeszcze jednej szansy dla niego. Tak to właśnie było...

Co do ostrzeżeń, to jest ich ok. 40- słownie czterdziestu. Ostatnie z marca, bo od tego czasu po prostu nie zatwierdzamy chamskich wpisów. Zapewne w tym czasie, doszłoby jeszcze kilkanaście...

 

23.06.2012

Frantz w ostrzeżeniach:

 

 

A później pobłażliwość... czy to nie dziwne?

 

PS. A teraz czekam, na oburzenie kolegów starego, jak moderator ujawnia takie tajemnice.

 

Palton - jak widzę fobie na moim punkcie rozwijają się u Ciebie w najlepsze, choć ja na AS praktycznie się nie udzielam. Spoko. Dawniej dzieci straszyło się czarną Wołgą a teraz próbujesz demonizować moje lata działalności. Twoje zbójeckie prawo - Ty tu rządzisz ;-) Prosiłbym jednak, żebyś zachował jeśli nie zdrowy rozsądek, na co prawdę powiedziawszy nie liczę, to przynajmniej odrobinę kultury i nicki osób, które wymieniasz pisał z wielkiej litery. Zarzuty o stosowanie socjotechniki przez Jacka i Piotrka to delikatnie mówiąc brednie wyssane z brudnego palca, co z resztą Jacek starał się w nad wyraz wyważony sposób wyjaśnić. Miałeś takie parcie na szkło, że gdyby była tylko taka możliwość zgodziłbyś się na rozkładówkę w "Poradniku działkowca" (miesięcznik "Dobre Wnętrze" z oczywistych względów odpadał). Wybrałeś jednak (świadomie?) nasz portal a teraz chodzisz i płaczesz, że nikt nie rozumie Twojego pojęcia high-endu, referencji i punktu odniesienia, do którego porównujesz recenzowane urządzenia. Jeśli zaś chodzi o brak komentarzy pod naszymi artykułami i reportażami - nasz portal (nazwa pewnie nadal jest blokowana, więc nawet nie będę próbował jej napisać) wystartował w maju i od maja sukcesywnie co kilka - kilkanaście dni pojawiały się na nim kolejne publikacje. Relacja z Kujaw opublikowana została w sierpniu - przez ponad 3 miesiące wizyt (nie zaprzeczaj, że nie wchodziłeś) nie zorientowałeś się, że to nie jest forum? O czym to ma świadczyć? O naszej perfidii, czy o delikatnie rzecz ujmując pewnym ... niezrozumieniu tematu i braku umiejętności kojarzenia oczywistych faktów przez Ciebie? Nie widzisz, że węsząc wszędzie spiski i knowania narażasz się na śmieszność? Nie uważasz, że najwyższy czas zaprzestać tej "smoleńskiej demagogii"?

[stary audiofil]

Palton 31 wpisow

Cir 31 wpisow

 

A ja jak nie miałem tak nie mam wiadomości co sie dzieje w SITE.w Olsztynie z prezesem Skrzypczakiem=potrzebuje pilny kontakt z nim.

Dlaczego dziś wchodzą mi jakoś wszystkie posty?

Bo jest ktoś kto nad nimi czuwa...........i co obrazam kogoś,wulgarny jestem-czy konkretny?......nie rżnę głupa bądż nieprzytomnego...tylko

 

....po raz kolejny prosze o kontakt do SITE........tam pod tym nr telefonu nikogo nie ma-może makowiec robia lub innego przekładańca.

 

Wesołych Świąt

[Wuelem]

więc w końcu jak ?

 

1/ Jak nie wiesz "w końcu jak", to mogłeś to ze mną wyjaśnić.

2/ Potrafisz porównywać daty? Zgłoszenie jest z późniejszą, niż wpis.

3/ Nie udawaj, że nie rozumiesz problemu - ja nie wziąłem na siebie obowiązku chronienia branży. Mam prawo zauważać jej zachowania nie fair. Za to zostałem obrażony.

 

Czekasz na sąd? Podam w pozwie ciebie, jako osbę, której zgłosiłem naruszenie moich praw. Chcesz? Sprawa jest na razie u administratora z Site S.A. - jakoś wciąż nie jest w stanie mi odpowiedzieć na maila. Dobraliście się wszyscy perfekcyjnie.

 

Podsumowując: powinieneś wypełnić zgłoszenie moderacyjne. A ewentualne wątpliwości już dawno temu wyjaśnić. Nie wiem po co tu o tym piszesz.

 

A dopraszanie się o nieprzychylny dla siebie wpis, który usunąłem (zamiast niego kropka) trudno nawet skomentować.

 

PS. Zapisałem sobie obraźliwą wypowiedź użytkownika i stąd zmiana decyzji. Wyjaśniam to, bo zaraz mnie dopiszesz od takich, co zmieniają zdanie i nie wiedzą czego chcą.

[umka]

Jeszcze raz powtarzam, nie miałem pojęcia o tym, gdzie zamieścisz artykuł i jaki będzie jego wydźwięk (ściganie się z KAiMem). Gdybym posiadał tą wiedzę, nigdy bym się na to nie zgodził. Zostałem postawiony, przed faktem dokonanym.

 

Dziękuję za odpowiedź i niestety to mój ostatni kontakt na polu koleżeńskim z Tobą.

Pozdrawiam Jacek.

[Gość papageno]

Coś bym napisał, ale po przeczytaniu tego wątku obezwładniło mnie. Poraziło. Jeszcze tylko piszę w Klubie Reymio, bo tam są normalni ludzie.

[palton]

Frantz, zawsze staram się pisać nicki z takiej litery, z jakiej się rzeczywiście zaczynają. Jeśli gdzieś coś przeoczyłem, to przepraszam, nie byłe to świadome. Zresztą jak widzisz, Twój nick rozpoczynam z dużej, a np. starego a. z małej, bo taka jest oryginalna pisownia.

 

Co do mojego pomieszczenia, to było szykowane pod malowanie (o czym informowałem w klubie KAiMa), w związku z czym, były miejsca które zostały zaszpachlowane gładzią. Co to jednak ma do akustyki wymaganej do odsłuchów??? To nie moje pomieszczenie wypacza, tylko KAiM który ma kosmiczne podbicie basu, o czym słyszałem wielokrotnie od chłopaków. Postawiono więc wszystko na głowie, kombinując, jak mnie zdyskredytować.

Co do pomieszczenia, to podobne na poddaszu ze skosami, tylko, że znacznie mniejsze użytkował przez lata stary audiofil. Od niedawna przeniósł się do salonu, który tak naprawdę akustycznie jest jeszcze gorszy. Nie wiem, jak Wasze pomieszczenia, być może są przepiękne, usłane drogimi bibelotami. Pytanie, co z akustyką?

 

Tak, czy inaczej, nie zmienia to faktu, że nie miałem pojęcia o zamieszczeniu artykułu na Waszej stronie. Za dłuższą chwilę (będę musiał sporo przeszukać wątku z wizyty) udowodnię to.

[stary audiofil]

Do kogo pijesz?

 

Zazwyczaj przed lustrem?

[Gość jt211]

Frantz, zawsze staram się pisać nicki z takiej litery, z jakiej się rzeczywiście zaczynają. Jeśli gdzieś coś przeoczyłem, to przepraszam, nie byłe to świadome. Zresztą jak widzisz, Twój nick rozpoczynam z dużej, a np. starego a. z małej, bo taka jest oryginalna pisownia.

 

Co do mojego pomieszczenia, to było szykowane pod malowanie (o czym informowałem w klubie KAiMa), w związku z czym, były miejsca które zostały zaszpachlowane gładzią. Co to jednak ma do akustyki wymaganej do odsłuchów??? To nie moje pomieszczenie wypacza, tylko KAiM który ma kosmiczne podbicie basu, o czym słyszałem wielokrotnie od chłopaków. Postawiono więc wszystko na głowie, kombinując, jak mnie zdyskredytować.

Co do pomieszczenia, to podobne na poddaszu ze skosami, tylko, że znacznie mniejsze użytkował przez lata stary audiofil. Od niedawna przeniósł się do salonu, który tak naprawdę akustycznie jest jeszcze gorszy. Nie wiem, jak Wasze pomieszczenia, być może są przepiękne, usłane drogimi bibelotami. Pytanie, co z akustyką?

 

Tak, czy inaczej, nie zmienia to faktu, że nie miałem pojęcia o zamieszczeniu artykułu na Waszej stronie. Za dłuższą chwilę (będę musiał sporo przeszukać wątku z wizyty) udowodnię to.

Palton Ty wyrażnie cierpisz na staroaudiofilozę ... może to trzeba leczyć :)))

[wit-told]

Czytając ten watek współczuję wszystkim, również moderatorom, bo niektóre osoby proszą się o "zamordyzm", ale jakkolwiek byśmy nie oceniali moderacji, to gdyby uczestnicy forum zachowywali się na poziomie, nie prowadziłoby się tu rozgrywek i biznesów, to moderacja mogła by się przejść na dłuższy spacer...

niestety jest jak widać inaczej

 

wstyd, syf i żenada!!!!

 

Nie możecie w duchu przyjaźni "pogadać z karpiami" - może hormony by się uspokoiły...

 

P.S.

parę lat tu jestem, nigdy nie zostałem zbanowany itp. bo dlaczego?????

raz wycięto mi posta - nie wiem czemu, chociaż szczerze mówiąc był nie "na temat"...

 

Make peace, not PIS, please!

 

oczywiście można też to wszystko wyciąć;-)

[Bald]

Tutaj muszę się zgodzić z Kolegą Bald. Moderator z racji na pełnioną funkcję nie może sobie pozwalać na pewne rzeczy. Nie powinien demonstrować poglądów politycznych, sympatii itd. A jeśli ma ku temu ciągoty i nie może się powstrzymać, to powinien zrezygnować z bycia moderatorem. Taka jest smutna prawda. Albo rybka, albo akwarium.

 

W przeciwnym razie, jako moderator będzie nieskuteczny, a jego moderatorski autorytet zerowy. Nie ma nic gorszego niż moderacja poprzez pryzmat i argumentację polityczną, pryzmat zainteresowań, frakcji, sympatii.

 

Zaraz sam wpadnie we własne sidła, bo natychmiast mu to wyciągną jak zacznie robić robotę moderatorską i to tę ze wszech miar prawidłową. Tak było i w tym przypadku. il Dottore powinien dostać karę administracyjną za niewybredne teksty pod adresem innego usera. Jego teksty powinny zostać wymoderowane. I tak też się stało. Ale z drugiej strony natychmiast w reakcji obronnej usiłuje udowadniać, że to przez niechęć moderatora, a moderator niestety sam daje preteksty takim twierdzeniom.

 

Chociaż akurat il Dottore w tym przypadku racji nie miał za grosz. Bo na każdym forum, za takie teksty wyleciałby dawno na księżyc i to na długo, niezależnie od sympatii czy antypatii. No ale tu zaczęła się dyskusja, bo moderator dał do niej pretekst. A prawda jest taka, że nie da się jechać okrakiem na dwóch koniach w dwie różne strony. Albo chcemy móc się uzewnętrzniać w dyskusjach, albo zajmujemy się moderacją i robotą porządkową. Obie opcje są nie do pogodzenia. Ot co.

 

Zgorzały dyskutant o spolaryzowanych poglądach, do tego lubiący je uzewnętrzniać. recenzent, branżowiec, itd itp nie powinien pełnić funkcji porządkowej, bo "to se ne da". Zero szans na sukces.

 

W przeciwnym razie będą takie dyskusje, jak te uskuteczniane tutaj. Udowadnianie co, kto, komu, dlaczego i za co. Kto miał rację, a kto jej nie miał.

 

I właśnie o to chodzi. Moderator cir kieruje się swoimi prywatnymi uprzedzeniami oceniając innych z perspektywy swoich poglądów przez co bywa niesprawiedliwy i prawdopodobnie świadomie lubi przyłożyć komuś kogo nie lubi wykorzystując w nierównej walce narzędzia przysługujące mu z racji pełnienia funkcji.

[palton]

Dziękuję za odpowiedź i niestety to mój ostatni kontakt na polu koleżeńskim z Tobą.

Pozdrawiam Jacek.

 

Jacek, emocje emocjami, ale przeczytaj uważnie:

Twój wpis z "kujawskich", już po powrocie do Wa-wy:

umka Napisano 07.08.2013 - 15:31

obraz mojego punktu widzenia, lada moment pojawi się w stosownym miejscu

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i moja odpowiedź:

palton Napisano 07.08.2013 - 16:45

Dopiero teraz zrozumiałem, co oznacza "stosowne miejsce"...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bald]

Make peace, not PIS, please!

 

Do dygresji politycznych jest stosowny wątek w odpowiednim dziale.

[dd6]

Co do zasad moderacji, to dużo wazniejsze od tego co się piszę powinno być: kto to pisze. Jak stary audiofil napisze coś dla kogoś niemiłego to to nie jest to samo, co gdy zrobi to użytkownik X.

 

Dla tego dalej uważam, że banowanie starego audiofila, to przejaw prywaty lub objaw intelektualnego ograniczenia.

 

Takie postępowanie prowadzi do stanu, w którym wszyscy będą sobie grzecznie z wzajemnym szacunkiem opowiadać brednie.

 

Patrząc z drugiej strony jest tu całkiem pokaźna grupa grzecznych forumowiczów, którzy już na pierwszy rzut oka najprędzej nadają się do leczenia psychiatrycznego, a tymczasem swobodnie piszą, co im ślina na język przyniesie.

[umka]

Robert to mój ostatni wpis w tym wątku i tylko dlatego, że Ciebie szanuję. Jeśli nie pamiętasz naszych wielokrotnych rozmów i w ten sposób interpretujesz mój wpis, to jesteś chyba jedyny, który tak go odczytał.

Mimo wszystko pozdrawiam Jacek.

EOT.

[palton]

Jacek, nie chodzi o Twój wpis, tylko o mój, bowiem tam zawiera się informacja, kiedy dowiedziałem się o miejscu umieszczenia opisu z wizyty.

 

Również szczerze pozdrawiam

Robert

[stary audiofil]

 

Co do pomieszczenia, to podobne na poddaszu ze skosami, tylko, że znacznie mniejsze użytkował przez lata stary audiofil. Od niedawna przeniósł się do salonu, który tak naprawdę akustycznie jest jeszcze gorszy. Nie wiem, jak Wasze pomieszczenia, być może są przepiękne, usłane drogimi bibelotami. Pytanie, co z akustyką?

 

 

kurde nie o pomieszczenie tu chodzi-choc takie tez mam ale przestosowane akustycznie.........zapomniałeś dodać.

Zresztą co możesz Pan Panie Palton wiedzieć o akustyce?

 

Poprosze o nr telefonu do Pana Skrzypczaka-trudne do zrozumienia??

[Miroslav1]

panowie....tu już nie ma miejsca na słowa.....ktoś musi dostać w ryja:)

[Szymon]

Panowie, bardzo się cieszę, że zacząłem wczorajszą walkę o wyjaśnienie sprawy banowania i blokowania Starego Audiofila.

Efekt jak widać jest i posty jednak da się zatwierdzić w kilka minut a nie kilka, kilkanaście godzin.

W obecnym wątku będącym kontynuacją wczorajszej wypowiedzi:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Padło bardzo wiele wyjaśnień a użytkownicy ujawnili swoje frustracje i dawno skrywane problemy. Jak widać nawarstwienie niewyjaśnionych tematów przez zamiatanie pod dywan doprowadziło do furii i wzburzenia wielu z nas.

 

Administracjo i moderatorzy widzicie teraz jasno, że nie ma sensu zamykać na siłę ust oponentom bo nawarstwione problemy i tak wybuchną ze zdwojoną siłą. Mogą nawet pogrążyć to forum jak zostanie przekroczona masa krytyczna.

 

Proszę wyciągnąć wnioski z tej pouczającej lekcji bo My fani audio NIGDY nie odpuścimy i będziemy walczyć na wszelkie możliwe sposoby o WOLNOŚĆ SŁOWA.

W JEDNOŚCI SIŁA!

 

W razie braku odzewu proponuję akcję zaprzestania korzystania z forum przez większość użytkowników a w efekcie mniejsze wpływy z reklam. Nic tak nie boli jak uderzenie po kieszeni.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[twonk]

Właśnie przeczytałem sobie ten wątek od deski do deski. Z całego serca polecam niektórym dyskutantom zastosowanie korków analnych. Widziałem takie w kształcie krasnoludków. Dla rozluźnienia sytuacji i przywrócenia pogody ducha.

[palton]

Szymon, jeśli zamilkną główni bohaterowie naszych raportów, to proszę bardzo. Jestem pewien, że wtedy wróciliby spokojni, ale i rzeczowi forumowicze, do tej pory terroryzowani ciągłymi napaściami. Ich jest znacznie więcej, jednak niewielka grupka krzykaczy, robi szum za wielu. To pozorne wrażenie, większość takich wpisów, jest niewiele warta.

Pomarzyć można, ale nie daję wiary w taki cud.

 

Właśnie przeczytałem sobie ten wątek od deski do deski. Z całego serca polecam niektórym dyskutantom zastosowanie korków analnych. Widziałem takie w kształcie krasnoludków. Dla rozluźnienia sytuacji i przywrócenia pogody ducha.

 

Twonk, oczywiście zdaję sobie sprawę z sytuacji. Niestety, człowiek jest w potrzasku, bo jeśli się nie odpowie na rzucane to tu, to tam zarzuty, to wyjdzie, że widocznie tak jest i przykleją ci łatkę. Jak znów zaczynam dyskutować, to brnę w szczegóły, a poziom dyskusji spada na łeb. Jaka jest recepta? Jednak zdaje się, nie warto było...

[Szymon]

Szymon, jeśli zamilkną główni bohaterowie naszych raportów, to proszę bardzo. Jestem pewien, że wtedy wróciliby spokojni, ale i rzeczowi forumowicze, do tej pory terroryzowani ciągłymi napaściami. Ich jest znacznie więcej, jednak niewielka grupka krzykaczy, robi szum za wielu. To pozorne wrażenie, większość takich wpisów, jest niewiele warta.

Pomarzyć można, ale nie daję wiary w taki cud.

Spróbujcie przegłosować na próbę powiedzmy 30dni zdjęcie wszystkich ograniczeń i banów w zakładce hi-end. Jeśli będzie ewidentnie gorzej niż jest to się wycofuję i nie będę więcej zawracał głowy. Zobaczymy jaki jest odsetek kosmitów i jaka będzie reakcja adwersarzy.

 

Czy możesz zaproponować takie rozwiązanie administracji i mderatorom?

[cir]

I właśnie o to chodzi. Moderator cir kieruje się swoimi prywatnymi uprzedzeniami oceniając innych z perspektywy swoich poglądów przez co bywa niesprawiedliwy i prawdopodobnie świadomie lubi przyłożyć komuś kogo nie lubi wykorzystując w nierównej walce narzędzia przysługujące mu z racji pełnienia funkcji.

owszem mam prywatne uprzedzenia do userów z multikontem którzy swiadomie z tego korzystają tylko po to aby komus przyłozyć i traktują to jako narzedzie w dyskusjach na forum -sadzisz że ludzie tego nie widzą ?, owszem mam prywatne uprzedzenia do usera ktory nawołuje na forum do wieszania innych ludzi o odmiennym zdaniu itd stad reaguje w takich sytuacjach i o to jak widac wieczne żale

u SławkaR juz dawno byloby pozamiatane :)