Hi-end - spirala śmierci ?

[cloudior]

Okazuje się, że aby się teraz liczyć w hi-endzie, trzeba mieć DACa za $120k w swojej ofercie, takiego jak Light Harmonic Sire !

 

Najbardziej zabawne wydaje mi się to, że Sire jest obecnie projektem "na papierze". Prototyp ma być pokazany dopiero w maju w Monachium. I pomimo powyższego ludzie z Light Harmonic oprócz ceny (wspomniane $120 000) już zdążyli określić zdolność produkcyjną ograniczoną tylko do 24 szt rocznie.

 

PS Wszystko wydaje się być w odpowiednim miejscu - w końcu przy cenie dokładnie 2x wyższej od "nowego", odświeżonego kotleta z MSB pakują dokładnie 2 razy więcej FemtoClocków :-) i pewnie 4x ładniejszą obudowę.

 

PPS W cenie gwarantują darmowy, 5-letni upgrade program, więc przyszli szczęśliwcy mogą spać spokojnie :-)

 

PPPS No i o kabel USB nie trzeba się martwić. Dumny właściciel znajdzie go również w kartonie :-)

[BoDeX]

Light Harmonic DAC - $120 000

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Magnepan]

Ceny mogą sobie ustalić i 10x wyższe, nikt im nie zabroni. Widocznie bardzo im zalezy, aby nikt ich sprzętu nie kupił.

I tu sie mylisz że tego sprzętu nikt nie kupi.Rynek Azjatycki i Ameryka, Daleki Wschód to klienci właśnie takich drogich urządzeń. Wbrew pozorom w Chinach jest tak

dużo majętnych audiofili że tylko czekają na coś nowego i drogiego aby kupić i znależć Nirvanę.

Nie przypadkowo slogan marketingowo/reklamowy firmy Magnepan pokazuje model panela ze środka oferty a nad nim napis ' Made in USA ' a pod spodem na dole

również dużymi literami SALE IN CHINA. To pokazuje że rynek Chin się mocno otworzył na luksusowe produkty.

W Polsce rynek sprzedaży średniej i wyższej klasy sprzętu HiFi jest mocno ustabilizowany i w dobie kryzysu za wiele się nie dzieje. Na tle innych krajów kosumpcja w Polsce

sprzętu HiEnd jest śladowa i na mapie World Audio pod względem sprzedaży takich wyrobów jesteśmy na końcu..

[747]

Poparliście w wyborach PO, no to macie.

W wszelkich innych dziedzinach również jesteśmy na szarym końcu /innowacyjność/.

[electro]

Przecież dla większości zwących się tutaj audiofilami osób, szczególnie tych co zasilili forum w ciągu ostatnich 3 lat gra głównie cena i wygląd klocka. Wydaje się więc zasadne podnoszenie cen i inwestowanie w obudowy cięte laserowo w grubym aluminium . Tak sie właśnie dzieje. Podobnie jak rynek porno opanowały artystki z plastkowymi cyckami większymi od własnej głowy. Komuś sie to podoba i ktoś to kupuje. Dodaje się jeszcze jakiś pseudotechniczny bełkot i jazda....Póżniej to jest wzmacniane tekstami zwiazanych z dystrybutorami nielegalnych sprzedawców (tez oczywiście czołowych, 'najwiekszych' polskich audiofili) , ze dany DAC bije na głowe, walcuje, kabel przenosi w inny wymiar, a wzmacniacz burzy mury i z tego co widzę grupka nuworyszy , która kupiła już domy i samochody , wysłala dzieci na studia łyka to jak pelikany i po przyspieszonym kursie wiedzy o hifi staje się audiofilami. Nieważne , że myli lampy sterujace z lampami mocy i powtarza teksty z recenzji jak prawdy objawione ....

W tej chwili w Polsce nie sprzedaje sie średniej klasy hifi, sprzedaje się hiend i nie slyszalem żeby ktos , kto wzial nową markę hajednową mial problem ze sprzedaża klocka czy 5 klocków. Widac to też tutaj na forum. Znalezienie jelenia na wzmacniacz w cenie samochodu jest mniejszym problemem niz sprzedaż 20 -u par solidnych kolumn , które kiedyś normalnie znajdowaly nabywców bo nic nie mieliśmy i dozbrajaliśmy sie w sprzęt.

Mam znajomego zajmujacego sie sprzedażą i posrednictwem w kupnie szwajcarskich zegarków,mieszkajacego poza Polską, ostatnio mnie zapytal: słuchaj jak to jest w Polsce, dostalem od Ciebie i kilku znajomych zlecenie na średnia półke za kilkanascie tysiecy, a w tym czasie kilka zamówien na patki i woszerony za 50-70 tysi sztuka? odpowiedzialem: cóż kryzys....

Wzmacnianie na forum okreslonych cudeniek ma wiec jak najwiekszy sens gdyz wiekszosc 'nowych 'audiofili klikac juz troche umie i jesli nie zamowi zestawu klocków z adaptacją to trafi z czasem na rzewne teksty o niesamowitym Trinity i z czasem znajdzie go byc moze w okazyjnej cenie nawet w ogłoszeniach....

[747]

electro

To jest zakładka hi end, nie agencja pośrednictwa......wysokie ceny są konieczne, świat się bogaci, na rynku jest coraz więcej środków, które trzeba w jakiś sposób ściągnąć w zamian za inną wartość, czymś takim są precyzyjne produkty dla audiofili, przecież to nie jest odbiorca masowy, nikt nikogo nie zmusza do zakupu czegokolwiek na tym rynku.

[electro]

nikt nikogo nie zmusza do zakupu czegokolwiek na tym rynku.

oczywiscie, chodzi tylko o nadanie kierunku tym pieniadzom na rynku, to sie nazywa marketing, a ta zakładka to jak najbardziej punkt pośrednictwa tyle, że pełen rzewnych opowieści o najlepszych urządzeniach , które sie dezaktualizuja wręcz dematerializują po 2 miesiącach i wchodzi następny król , zwykle z gamy tego samego lub jednego z zaprzyjaźnionych salonów sprzedaży...

[Tadeiro]

Ale to jeszcze nic ! Okazuje się, że aby się teraz liczyć w hi-endzie, trzeba mieć DACa za $120k w swojej ofercie, takiego jak Light Harmonic Sire !

 

Kurde, to Wy w tym hi-endzie macie jakiś wyścig zbrojeń? Wojna na metki z cenami? Jest jeszcze miejsce na dobry dźwięk? ;-)

[Miroslav1]

Poparliście w wyborach PO, no to macie.

Ooo tak panocku mocie racje.....z PISem byśmy byli lata świetlne dalej:)

kraj mlekiem i miodem....ha ha

[747]

Ooo tak panocku mocie racje.....z PISem byśmy byli lata świetlne dalej:)

kraj mlekiem i miodem....ha ha

Coś takiego.

 

Urzędnik państwowy?

[jello]

Ooo tak panocku mocie racje.....z PISem byśmy byli lata świetlne dalej:)

kraj mlekiem i miodem....ha ha

To prawda, chłopaki znają się na Hi-Endzie, mieli np. hi-endową minister spraw zagranicznych.

[747]

Jesteście kolegami.....?

[electro]

Kurde, to Wy w tym hi-endzie macie jakiś wyścig zbrojeń? Wojna na metki z cenami? Jest jeszcze miejsce na dobry dźwięk? ;-)

Facet przez kilka dni miał NAJDROŻSZY jednopudełkowy dac na świecie ( to nic , że pozyskany ze zniżką 50% dla prasy), nagle budzi się pewnego dnia, włącza internety i widzi, ze ktoś zaanonsował 3 x droższy. Teraz rozumiesz? Może trochę empatii? Potrafisz się wczuc w taką sytuację? w jej grozę i dramat?

[Gość jarek&ania]

Jakoś tak nonszalancko nachodzi mnie dziwne przeczucie ,że niniejszy wątek ma na celu "lokowanie kolejnego produktu" naszego kolegi co to z zasady handlem się brzydzi.

Ale może tylko mi się wydaje? ;)

 

Kierunek Bocznica ?

[747]

Facet przez kilka dni miał NAJDROŻSZY jednopudełkowy dac na świecie ( to nic , że pozyskany ze zniżką 50% dla prasy), nagle budzi się pewnego dnia, włącza internety i widzi, ze ktoś zaanonsował 3 x droższy. Teraz rozumiesz? Może trochę empatii? Potrafisz się wczuc w taką sytuację? w jej grozę i dramat?

Wpis Elberotha jest dokonany oczywiście w zabawnej konwencji, rzeczywistej troski o meritum zagadnienia wysokich cen tam nie ma.

Żal oczywiście że nowy produkt jest zapowiedzią niższego statusu Kolegi Elberotha, ale cóż, taki pech, a będą kolejne, gdyż w tej polityce nie ma odwrotu lecz zmierza w kierunku wzrostu geometrycznego.

 

Tanich produktów nikt nie raczy nawet podłączać, o testach zupełnie nie ma mowy w prasie specjalistycznej, za to urządzenie drogie, topowe, pragnie posiadać każdy, to oczywiste.

[Gość NEWNEW]

Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcemy uczestniczyć w tym wyścigu. Jeśli kupiłem dobry system za powiedzmy 50 tys. Euro to czy muszę kupić kolejny; dajmy na to o 10% lepszy; za 200 tys. Euro. A jeśli nie to pozostaję przy starym. Świadoma decyzja konsumencka. Nasz rynek jest oczywiście zbyt mało znaczący dla globalnych producentów, więc nawet niski poziom sprzedaży w PL nie będzie miał wpływu na kalkulację ceny. Swoisty zdroworozsądkowy ostracyzm klientów wobec tak ceniących się producentów musiałby pojawić się na wszystkich rynkach. A na to bym nie liczył.

 

Może trochę empatii? Potrafisz się wczuc w taką sytuację? w jej grozę i dramat?

 

Ale żeś pojechał:-)

[marslo]

Tomkly, niestety masz racje :(

[cir]

wątek tez wszedł w spirale smierci -> bocznica

[jar1]

Tak na prawdę, to nie rozumiem, dlaczego ten wątek znalazł się na Bocznicy. Przecież jest supełnie zgodny z tematyką Hiendu i audio. Czy możesz wyjaśnić, jakie to aspekty skierowały go na tor bocznicowy?

[goostaw]

Ni z gruchy, ni z pietruchy na bocznicę ? Komuś bardzo doskwierał ten wątek.Cir były naciski?

[justas32]

Na świecie jest mnóstwo bogatych ludzi. Bardzo bogatych. Zakup sprzętu audio wiąże się bowiem z potrzebą prestiżu, określonej tożsamości i deklaracją pozycji społecznej. Biedny zawistnik napisałby że chodzi tu o snobizm. Człowiek bogaty - że o zaspokojenie potrzeby obcowania z muzyką na wysokim poziomie - również stylistycznym.

 

Na czym Bill Gates ma słuchać muzyki ? Na Yamaha Pianocraft ? Na Krellu ?

 

Rozpatrywanie cen sprzętu ultra high end z punktu widzenia etatowych pracowników z Polski nie ma sensu - nic mądrego poza zawiścią i płynącą z niej deprecjacją raczej się nie usłyszy. Dlatego wątek wylądował na bocznicy ...

[jar1]

Na świecie jest mnóstwo bogatych ludzi. Bardzo bogatych. Zakup sprzętu audio wiąże się bowiem z potrzebą prestiżu, określonej tożsamości i deklaracją pozycji społecznej. Biedny zawistnik napisałby że chodzi tu o snobizm. Człowiek bogaty - że o zaspokojenie potrzeby obcowania z muzyką na wysokim poziomie - również stylistycznym.

 

Na czym Bill Gates ma słuchać muzyki ? Na Yamaha Pianocraft ? Na Krellu ?

 

Rozpatrywanie cen sprzętu ultra high end z punktu widzenia etatowych pracowników z Polski nie ma sensu - nic mądrego poza zawiścią i płynącą z niej deprecjacją raczej się nie usłyszy. Dlatego wątek wylądował na bocznicy ...

To kolega proponuje całą zakładkę Hiend na Bocznicę, bo tam jedynie plebs się kitłasi? Do czworaków autora wątku też?

:)

[cir]

Tak na prawdę, to nie rozumiem, dlaczego ten wątek znalazł się na Bocznicy. Przecież jest supełnie zgodny z tematyką Hiendu i audio. Czy możesz wyjaśnić, jakie to aspekty skierowały go na tor bocznicowy?

zawsze to samo - skargi

kazdy watek w zakladce hi-end kończy sie popisami naszych drogich userów skutkujacym info o wnoszeniu spraw do sądow cywilnych

niestety zakładka stała sie nikomu kompletnie nieprzydatna , jest własciwe wylegarnia kolejnych ataków personalnych

gdyby wątek traktował scisle o audio moze byłoby inaczej , niestety to kolejny wątek o naciaganiu , cenach , itd

[Lech36]

Człowiek bogaty - że o zaspokojenie potrzeby obcowania z muzyką na wysokim poziomie

Jak by miał taką potrzebę to kupił by sobie studio nagrań lub zapraszał do prywatnego ogrodu tych muzyków których lubi na prywatne koncerty a nie wchodził w sprzęt za ciężką kasę do odtwarzania "spieprzonych" nagrań (nie wszystkich to oczywiście dotyczy).

[justas32]

zawsze to samo - skargi

Witaj w Polsce :-)

[cir]

Witaj w Polsce :-)

po świetach :)

[jar1]

zawsze to samo - skargi

kazdy watek w zakladce hi-end kończy sie popisami naszych drogich userów skutkujacym info o wnoszeniu spraw do sądow cywilnych

niestety zakładka stała sie nikomu kompletnie nieprzydatna , jest własciwe wylegarnia kolejnych ataków personalnych

gdyby wątek traktował scisle o audio moze byłoby inaczej , niestety to kolejny wątek o naciaganiu , cenach , itd

No to, niezły tam u siebie, siostry, burdel macie :)

[cir]

No to, niezły tam u siebie, siostry, burdel macie :)

ręce opadają i nie tylko :)

[Gość jt211]

 

ręce opadają i nie tylko :)

no no wątek Elba na bocznicy ale nijak nie wiem dlaczego ?

o co tu kurna chodzi z tą moderacją ?

[moreno1973]

Zawsze i wszędzie był rynek na produkty luksusowe. Kiedys jedna księga była warta 4 wioski łącznie z mieszkającymi w nich chłopami... dziś wzmacniacz lub dac jest wart kawalerkę w jakimś europejskim mieście. To chyba tanio? Czy wiecie, że ołtarz Wita Stwosza kosztował rajców Krakowa równowartość rocznego budżetu miasta? To była cena!

 

Panowie Prezesi zrobili się strasznymi sknerusami, wyrzucają z pracy kogo popadnie, reszta haruje bez podwyżki już 5 rok... a oni jadą na wycieczki na wyspy Pacyfiku... im więcej zabierzesz swoim pracownikom tym więcej masz dla siebie... i tym łatwiej kupić Daca za 120 tyś dolarów... koszt nie ma znaczenia ważne słowo to nie cena tylko maksymalizacja zysku i efektywności pracy...

 

Idea licznej i zasobnej klasy średniej zdechła... co nas czeka? Może takie Elizjum?

 

Na razie wszyscy musimy umrzeć... na razie... gdy ta granica padnie nic nie będzie już takie same. Wyobraźcie sobie - wiecznie młodego i przystojnego Elberotha lub wiecznie starego Starego Audiofila.-)

 

Dystansu i uśmiechu WSZYSTKIM życzę w 2014 roku!