Auralic Vega - dac doskonały. Wasze opinie.

[Gość NEWNEW]

No i właśnie dajesz przykład złego grania. Najmniej powinno być słychać struny. Natomiast słyszeć powinieneś pudło i aurę akustyczną wokół pudła. Wtedy jesteś w stanie odebrać właściwie barwy i harmoniczne. Jak słyszysz kostkę to masz audiofilski mikroskop a nie sprzęt do słuchania muzyki. No chyba, że słuchasz też super audiofilskich płyt, które są często źle nagrane bo zbyt blisko ustawione są mikrofony.

 

Tak Arku, celowo o tym napisałem, bo też odbieram to jako mankament tego systemu. Mam tego pełną świadomość. Mój system jest takim właśnie mikroskopem jak go nazwałeś. Trafna ocena. Po prostu przesadziłem w moich poszukiwaniach w 100% obiektywnego laboratorium pomiarowego. Ono się oczywiście sprawdza przy recenzowaniu różnych elementów toru, ale subiektywnie odbieranej muzykalności jest jak na lekarstwo.

Edytowane 25 Marca 2014 przez tomkly

[bubusia]

Dokladnie! :) ale budowanie pecyzyjne w tyl to juz nie sa lampy, lampy przewaznie wywalaja to wszystko do przodu, tranzystor ma precyzje ale jest przewaznie ostry i robi balagan, ciezko zrobic na tranzystorze aby bylo jedno i drugie tzn w glab precyzyjna lokalizacja i gladkosc dzwieku polaczona z ogromnym wypelnieniem ktora ma lampa. ale...

Gladkosc musi byc polaczona z maksymalna precyzja, dobrze mowisz, zazwyczaj jest tak, ze gladkosc uzyskuje sie kosztem rozdzileczosci a to nie jest za dobre

 

to jest nieprawda, wiele lamp buduje znakomita precyzyjna przestrzen w tyl

[audiograde]

Stasiop pozostał na etapie stereotypów :)

 

tzn może inaczej - tanie rozwiązania grają tak, jak opisał

:

[Stasiop]

Stasiop pozostał na etapie stereotypów :)

 

Napisalem przewaznie wszystkie lampy, wiec nie wszystkie ;)

[Miroslav1]

Tak Arku, celowo o tym napisałem, bo też odbieram to jako mankament tego systemu. Mam tego pełną świadomość. Mój system jest takim właśnie mikroskopem jak go nazwałeś. Trafna ocena.

.... kable które tak zachwalasz EG i Nordost mają duży wpływ na brzmienie które opisałeś

jeżeli odbierasz to jako mankament to musisz przyznać że coś jest nie tak...

EG i Nordost plus zbyt duzo podstawek antywibracyjnych prowadzi do takiego ,,mikroskopu,,

[Gość NEWNEW]

kable które tak zachwalasz EG i Nordost mają duży wpływ na brzmienie które opisałeś

jeżeli odbierasz to jako mankament to musisz przyznać że coś jest nie tak...

EG i Nordost plus zbyt duzo podstawek antywibracyjnych prowadzi do takiego ,,mikroskopu,,

 

Nordosta w chwili obecnej nie mam, EG w rzeczy samej dają taką sygnaturę, zwłaszcza Ultra Khan na końcówce mocy. Podstawki antywibracyjne (używam metalowych) też idą w kierunku utwardzenia dźwięku, pełna zgoda. Problem w tym, że ich zastąpienie czymś bardziej plastycznym pogarsza dynamikę, kontrolę i rysunek. Nawet jeśli dzięki temu wzrasta subiektywnie odbierana muzykalność. Jak zwykle jest coś za coś. A odnośnie sieciówek, to faktycznie Ultra Khan na końcówce jest chłodny i to słychać. Ale jak na razie nie znalazłem na tą końcówkę jakiejkolwiek sieciówki, która zbliżyłaby się poziomem do Mk I.

[marslo]

<br />Jazz dla sprzętu to jest pikuś.<br />

 

Przepraszam , ale uznam te opinie za nieprawdziwa.

 

<br />lampy przewaznie wywalaja to wszystko do przodu<br />

 

Stasiu, u mnie wywalaja do tylu, a tranzystor wpycha mi muzykow do pokoju. Zbytnie i nieprawdziwe uproszczenia imo.

[Gość NEWNEW]

Panowie, różne są lampy;-) Miałem i takie, których brzmienie dokładnie opisał Stasio (np dawno temu Prima Luna), które oczywiście uważam za słabe ale i Audio Research Ref. 150, który tworzy wybitną głębie. Przy czym coś jest na rzeczy w tej opinii. Dobre tranzystory jakby lepiej rysują kontury, zwłaszcza na tylnych planach i chyba dokładniej różnicują wielkość instrumentów oraz odległości między nimi. Jakby z racji obiektywnie niższych zniekształceń łatwiej im to przychodziło. Z kolei lampy lepiej oddają nasycenie, smaczki, klimat. Ocena tych zjawisk nie jest jednak jednoznaczna, poza tym każdy odbiera ją na swój sposób.

[Szymon]

Do tego czasu będę grał poprzez zestaw M2tech i wstrzymam się z inwestowaniem dalszym w komputer. Cały powyższy opis opiera się tylko na podstawie plików PCM gdyż nie posiadam nagrań w DSD ale to kolejny argument za Vegą. Uprzedzając ataki Szymona :-) tak wiem M2tech i mój komputer to gówno a Entreq przy JCAT to śmiech(właśnie to zweryfikowałem i odpuszczę sobie komentarze) i tylko Ty masz jedyny dobry transport plików :-) ale mam pytanie ile osób będzie Auralica używać z konwerterem albo z prostym komputerem a ile podepnie pod W20 czy kompa za 30kzł ?

Podsumowując Vega to naprawdę okazja na rynku ale mimo wszystko trzeba jej zapewnić przyzwoity sygnał z bardzo dobrego konwertera czy komputera aby rozwinęła skrzydła.

Sam sobie zaprzeczasz najpierw twierdzisz po co komu wybitny transport plików lub W20 a później piszesz, że Vega wymaga przyzwoitego sygnału z bardzo dobrego komputera. Nie znam Twojego komputera ani Ciebie więc jeżeli Sam opisujesz, że masz g...o to już Twój problem. M2Tech leży u mnie w szufladzie i też się nim bawiłem. Dla mnie to możesz podłączyć się nawet do lodówki. Na szczęście jest szeroka grupa ludzi, którzy piszą do mnie na pw. i doceniają wkład w testowanie najnowszych rozwiązań dotyczących plików. Każdy by chciał mieć hi-end za grosze ale w praktyce niestety się to nie sprawdza.

Dopracowane źródło sygnału to podstawa dobrego grania. Czy jest sens inwestowania w dobrej jakości transport to najlepiej zapytaj Marcina od którego kupiłeś Vegę. Był niedawno u mnie to Ci odpowie. Vega to nowoczesny daczek stworzony do pracy po USB, jeżeli tego nie słychać w Twoim systemie to pomyśl dlaczego.

Edytowane 25 Marca 2014 przez cir
tresci wulgarne

[cir]

znów pełno zgloszeń - o co chodzi w tym watku ? stary schemat sprzedawca/y bo widze juz 3-ech plus klub etatowych zachwalaczy towaru kontra reszta świata czy coś nowego ?

rozumiem ze spór jest i będzie więc moja ingerencja bedzie dotyczyła jedynie naruszeń netykiety a nie kwestii tematu watku

[Iceman007]

Nie ja napisałem, że mam g....o tylko już w innym wątku swego czasu Szymon. Długo zwlekałem z wpisem w tym wątku ze względu na jego tutaj obecność. Napisałem tylko dlatego, że Marcin prosił o podzielenie się opinią. Najważniejszym elementem aby mój system grał dobrze po USB jest kupno zasilacza liniowego w cenie Vegi i podpięcie do PPA Studio zasilacza bateryjnego albo Teddy Pardo o czym zdaje sobie sprawę od dawna. Niestety to kosztuje więcej od Vegi a dodając resztę komputera mamy pod 20kzł. Jak pisałem wcześnie tylko marslo czy Ty podepniecie po USB takie kosztowne urządzenia do Vegi w ramach zabawy jako dodatkowe urządzenie ale przeciętny użytkownik Vegi raczej nie szarpnie się na to rozwiązanie. Od lat obserwuję jak system traktuje większość klientów. Kolumny 50% ceny systemu 30% wzmacniacz i 20% żródło(nie liczę kabli podaję tylko udział elektroniki) to jest najpowszechniejszy schemat. Dlatego uważam, że namawianie kogoś aby kupił komputer do Vegi w cenie 20kzł jest absurdem w 90% przypadków.

Edytowane 25 Marca 2014 przez cir
wulgarne terści

[stary audiofil]

Nie ja napisałem, że mam g....o tylko już w innym wątku swego czasu Szymon. Długo zwlekałem z wpisem w tym wątku ze względu na jego tutaj obecność. Napisałem tylko dlatego, że Marcin prosił o podzielenie się opinią. Najważniejszym elementem aby mój system grał dobrze po USB jest kupno zasilacza liniowego w cenie Vegi i podpięcie do PPA Studio zasilacza bateryjnego albo Teddy Pardo o czym zdaje sobie sprawę od dawna. Niestety to kosztuje więcej od Vegi a dodając resztę komputera mamy pod 20kzł. Jak pisałem wcześnie tylko marslo czy Ty podepniecie po USB takie kosztowne urządzenia do Vegi w ramach zabawy jako dodatkowe urządzenie ale przeciętny użytkownik Vegi raczej nie szarpnie się na to rozwiązanie. Od lat obserwuję jak system traktuje większość klientów. Kolumny 50% ceny systemu 30% wzmacniacz i 20% żródło(nie liczę kabli podaję tylko udział elektroniki) to jest najpowszechniejszy schemat. Dlatego uważam, że namawianie kogoś aby kupił komputer do Vegi w cenie 20kzł jest absurdem w 90% przypadków.

 

ALE G......TY NIEPRZEMYSLANE........AGENCIE OO7-WSTYD

Edytowane 25 Marca 2014 przez cir
słowa nieprzemyslane

[Chicago]

Czy jesteście w stanie na swoim sprzęcie odróżnić różne barwy tego samego instrumentu?

 

Tego nie rozumiem... jeden i ten sam instrument i inna barwa? No chyba, że mówimy o kilku wykonawcach, którzy grają na jednym i tym samym instrumencie po kolei i różnią się sposobem artykulacji, timingiem, feelem... poziomem ekspresji. Dżwięk i technika gry Coltrane'a 'sheet of sound', który stał się jego znakiem rozpoznawalnym po pierwszych dwóch atlantyckich debiutach jest tutaj dobrym przykładem, następnie sound Davisa w wielu wcieleniach i stylach, sound Jarretta... Corei, Hancocka, Mc Coy Tynera, Taylora... czy wreszczie Birda, Webstera, Younga, Hawkinsa... itd. Nawet jak z wybranej grupy wszyscy będą grali na jednym i tym samym instrumencie, to indywidualny sound (ton) każdego z muzyków będzie różny, charakterystyczny i indywidualny... i sprzęt nie ma nic tu do rzeczy, bo zarówno na tym za milion jak i na tym za kilka tysięcy będzie do odróżnienia... Powiedziałbym, że chodzi tutaj bardziej o osłuchanie i znajomość tematu muzycznego niż o jakikolwiek mechanizm audio-reprodukcji i wypasionego sprzętu. Zakładam, że większość audiofili rozróżnia barwę, bo gdyby tak nie było, to nagminnie mieliby kłopoty z odróżnieniem altu od tenoru, skrzypiec od kontrabasu i wiolonczeli czy też trąbki od flugelhornu...itd. Nie mówię tutaj o różnicach między poszczególnymi gitarami, chociaż są i tacy, którzy w miarę poprawnie odgadną kto na jakim modelu gra... ale jak już wspomniałem, to nie sprzęt audio robi z tych ludzi fachowców, tylko znajomość generalnie brzmienia żywych instrumentów i stylu gry poszczególnych artystów...

Harmonicznością czy też harmonicznymi nazwałbym po prostu alikwoty, które w realnym świecie dżwięków produkują żywe instrumenty, a to, przekładając na język audiofilski, mogłaby być właśnie tzw. analityczność lub rozdzielczość. Nie ma sprzętu audio, który poprawnie w stu procentach odda realny dżwięk żywych instrumentów, bo to jest fizycznie niemożliwe.

[artuku]

Następnego dnia postanowiłem podpiąć poprzez zestaw M2Tech EVO + clock oba modyfikowane wraz z zasilaczami Tomanka + Entreq Konstantin z Minimusem. Przeskok jakości był ogromny.

 

Witaj Iceman007,

 

To ciekawe co piszesz o podłaczeniu konwertera do Vega. W Twoim systemie konwerter USB / SPDIF poprawił brzmienie. Ja u sibie miałem Audiophilleo 1 z Pure Power i sprzedałego go, bo podłączony do Vega nie poprawiał dzwięku (nic nie wnosił). Jak miałem M2Tech Young'a to AP1 z PP zdecydowanie poprawial brzmienie na plus.

 

Generalnie czytając Twoją ocenę z porównania Femto vs Vega można stwierdzić, że gra cały system i jako taki cały trzeba oceniać. U mnie porownanie "zwyklego" Femto do Vega było bezdyskusyjnie na plus Vega, w każdym zakresie - może to też kwestia preferencji sonicznych. Gratuluję zakupu.

 

pozdrawiam

Artur

 

PS W weekend będe miał na odsłuchach USB Entreq Konstantin z Minimusem to zobaczymy jak wypadnie w porównaniu do JCAT.

[arek67]

To jest takie podchwytliwe pytanie, którego rozwinięciem jest pytanie czy odróżniasz barwę pierwszych skrzypiec od drugich skrzypiec?;)

[marslo]

<br />USB Entreq Konstantin z Minimusem to zobaczymy jak wypadnie w porównaniu do JCAT. <br />

 

No to bedzie nas juz trzech z Konstantinem plus Minimus. A jakie macie kable uzimiejace do minimusa, srebro czy miedz ? ( pytanie do artuku i Icemana).

Mam u siebie Jcat do Vegi i Konstantina z Minimusem do Fontanny. Prawde powiedziwaszy w przeciwienstwie do Icemana Jcat wydaje mi sie lepszy do Vegi od Entreqa, ale moze tak jak pisze Artur to kwestia calego systemu.

Edytowane 25 Marca 2014 przez marslo

[Iceman007]

Artuku mój Femto był modyfikowany i grał wyraźnie lepiej niż fabryczny dlatego nie kwestionuje, że Vega od fabrycznego może być lepsza. Tym z większą ciekawością przystąpiłem do porównania. Vega + set M2tech(również modyfikowany) grał naprawdę znakomicie z małymi ale, które jednak są do przełknięcia. Femto dalej miał przewagę w dobrych nagraniach, które wypadały na nim bardziej naturalnie. Vega natomiast rysuje trochę wyraźniej kontury przy czym ilość informacji w obu jest podobna, ale w Auralicu przyciągają one bardziej uwagę a Femto wplata je w całość. Niestety na Femto stare płasko nagrane płyty grały w trochę zbyt przygaszony sposób. W jakimś stopniu rozwiązaniem tego był kabel Synergistic Anaconda Z-tron ale u mnie przy tym kablu brakowało minimalnie gładkości jaką ma moja Tara 0.8. Vega zrobiła z dzwiękiem to co robiła Anaconda lekko rozjaśniła i dodała więcej życia ale przy zachowaniu gładkości. W sumie to ciesze się, że nie kupiłem swego czasu tego kabelka bo Vega załatwiła sprawę w nawet lepszy sposób. Zdarzały się też nagrania jak płyta Khmer Molvaera które dobrze nagrane grały jednak dla mnie lepiej na Vedze dzięki atrakcyjniej kreowanej przestrzeni. Ogólnie z racji, że coraz częsciej w repertuarze który słucham pojawiają się stare nagrania z lat 50tych i 60 tych to Vega będzie jak znalazł. Mam też nadzieję, że dedykowany transport Auralica wyciągnie z tego przetwornika jeszcze więcej a jak nie to albo zainwestuje w jeszcze lepszy komputer albo zobaczę nowy strumieniowiec Amare.

marslo do Minimusa mam srebrny kabelek.

Co do porównania JCAT do Entreq to porównywałem tylko poprzez M2Tech a bezpośrednio z USB nie dlatego to też może mieć wpływ na rezultaty. Sprawdziłem tez tylko wejście COAX a mam też niezły kabel AES/EBU i w sumie dopiero jak oddałem Vegę przypomniało mi się o tym połączeniu. Sprawdzę to jak już dostanę Auralica bo obecnie Marcin czeka na dostawę. Nie napisałem też, że Entreq był lepszy/gorszy i nie mam zamiaru o tym pisać. Nie będę prowokował Szymona :-) Był inny a lepszy czy gorszy to już kwestia indywidualna.

Edytowane 25 Marca 2014 przez Iceman007

[Chicago]

Absolutnie nie... Byłem na kilku koncertach muzyki klasycznej i nigdy nie koncentrowałem się na takich niuansach, obserwując całość... i oczywiście solistę. Jak mi zadałeś podchwytliwe pytanie, to uzmysłowiłem sobie, że faktycznie będą się różnić barwą pierwsze skrzypce od drugich... i to będzie do wyłapania... oczywiście dla wprawnego muzycznego ucha. Słuchając ulubionych kwartetów smyczkowych z płyt, też się nad tym nie zastanawiałem... dobry kierunek i dobry test! Dzięki za drogowskaz, arek67.

[sly30]

Synergistic Anaconda Z-tron

 

Anaconda to Shunyata, nie Synergistic Research… :-)

[Iceman007]

faktycznie kurde :-) dzięki za sprostowanie

[sly30]

Drobiazg. Wiadomo o co chodzi. Ale dla poprawności dopisałem.

[artuku]

No to bedzie nas juz trzech z Konstantinem plus Minimus. A jakie macie kable uzimiejace do minimusa, srebro czy miedz ? ( pytanie do artuku i Icemana).

Mario, nawet nie wiedzialem, że można wybierać rodzaj kabla uziemniającego? Zapytam Dystrybutora co mi przyśle.

 

Nie napisałem też, że Entreq był lepszy/gorszy i nie mam zamiaru o tym pisać. Nie będę prowokował Szymona :-) Był inny a lepszy czy gorszy to już kwestia indywidualna.

Dlatego biorę tego Entreq'a na odłuch aby wyrobić sobie zdanie u siebie w systemie. Miałem u siebie w systemie Konstantina bez Minimusa przez dosłownie 5 min i od razu było słychać różnice. To jest inne brzmienie. Aby móc to ocenić potrzebuje wiecej czasu ... wtedy mogę wypowiedzieć swoje subiektywne zdanie.

[Szymon]

Iceman007 nie bój się tylko pisz. Czasami mam ostre pióro ale nie gryzę. Audio to zabawa i trzeba o tym pamiętać. Nie każdemu podoba się to samo, inaczej świat byłby strasznie nudny.

Johny przepraszam za wcześniejszą jatkę w Twoim wątku ale sam rozumiesz, czasem emocje biorą górę. Teraz będzie bardziej merytorycznie. Atmosfera już została oczyszczona :)

Edytowane 25 Marca 2014 przez Szymon

[johny]

Czy jesteście w stanie na swoim sprzęcie odróżnić różne barwy tego samego instrumentu?

 

 

Jest jeszcze takie zjawisko jak rozpiętość barwowa instrumentu. Im lepszy system tym ta rozpietość większa. Czuć wtedy materializację instrumentu w domu :-)

To samo nagranie instrumentu może mieć kilka skal kolorytu na róznych ( słabszych, lepszych ) systemach. Tak to odbieram.

 

Ps.

Stary Audiofilu czy nie możesz w końcu dać sobie na wstrzymanie? Głupio mi upominać po raz enty faceta w tym wieku.

 

Co do Auralica to pewnym jest że trzeba zapewnić mu dobry transport plików. Ja za namową Marcina zainwestowałem jakiś czas temu w dwa zasilacze bateryjne Bakoona BPS-02. Jeden do karty usb drugi na system na ssd.

Po wpieciu ich oniemiałem. Postęp na + jest tak duży że aż ciezko w to uwierzyć. Sczerze polecam.

Auralic Vega to bez wątpienia super dac który moze grać z klockami za kilkakrotnie wiekszą kasę. Mam bardzo dobre wspomnienia po odsłuchu u siebie.

Edytowane 25 Marca 2014 przez johny

[Chicago]

Cytat nie mój, coś się popsuło... ale też się pod nim wypowiadałem.

[Magnepan]

Absolutnie nie... Byłem na kilku koncertach muzyki klasycznej i nigdy nie koncentrowałem się na takich niuansach, obserwując całość... i oczywiście solistę. Jak mi zadałeś podchwytliwe pytanie, to uzmysłowiłem sobie, że faktycznie będą się różnić barwą pierwsze skrzypce od drugich... i to będzie do wyłapania... oczywiście dla wprawnego muzycznego ucha. Słuchając ulubionych kwartetów smyczkowych z płyt, też się nad tym nie zastanawiałem... dobry kierunek i dobry test! Dzięki za drogowskaz, arek67.

 

He,he, MarkN trochę Ci się pomerdało...... a wiesz dlaczego bo nie ma róznic w barwie skrzypiec pierwszych od barwy skrzypiec drugich. Natomiast jest róznica w grze pierwszych skrzypiec od gry drugich skrzypiec[ nie barwy ] która polega na inaczej rozpisanej partyturze nut - teraz poniał ?

Edytowane 25 Marca 2014 przez Magnepan

[Chicago]

Mag, błysnąłeś inteligencją!

[Magnepan]

Mag, błysnąłeś inteligencją!

Mag, błysnąłeś inteligencją!

Tak mówisz........

[stary audiofil]

jeśli sprzęt nadaje się tylko do jakiegoś rodzaju muzyki - to nie nadaje się do niczego.

niestety

 

Uczcie się Panowie-to jest wpis jednego z kilku ludzi na forum który wie o co w audio chodzi.

Pełen szacun.

pozdrawiam.

 

Ps.

Stary Audiofilu czy nie możesz w końcu dać sobie na wstrzymanie? Głupio mi upominać po raz enty faceta w tym wieku.

 

 

Przepraszam bardzo za swoje rozpisanie.............obiecuje poprawę.

Edytowane 25 Marca 2014 przez stary audiofil

[Magnepan]

Uczcie się Panowie-to jest wpis jednego z kilku ludzi na forum który wie o co w audio chodzi.

Pełen szacun

 

Stary , to musisz zaliczyć pokłony w stronę naszego grona audiofilskiego - my to wiemy od 25 lat a co niektórzy dłużej.