Skocz do zawartości
IGNORED

Starcie Tytanów….najlepsza lampa SE w bi-ampingu z tranzystorami


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

To nie jest tak. Thrax to jest korporacja tyle, że działająca w różnych branżach w tym w obróbce aluminium. To duża, bogata firma, duża zaplecze finansowe i logistyczne. Amplifon nie jest w stanie iść tą drogą bez gruntownej przebudowy firmy, rozbudowy struktur, kadr, oferty itd.

Poza tym Thrax działając w różnych branżach może sobie pozwolić np na to, żeby dział audio przez jakiś czas czy okresowo nie generował dochodów.

A Amplifon nie mógłby sobie na to pozwolić chcąc utrzymać całą strukturę. Musiałby wszystko utrzymać z działu audio. Przecież Pan Andrzej nagle nie otworzy jeszcze 3 oddziałów firmy zajmujących się np deweloperką, produkcją spożywczą i produkcją czegoś tam jeszcze. Najważniejsze jest jednak to, że właściciel nie ma chęci na budowanie dużej firmy. Są różne szkoły. Znamy to z przyrody. Kiedyś żeby przeżyć trzeba było być coraz większym i tak Dinozaury stawały się coraz większe. Inne znów musiały być coraz bardziej inteligentne i stadne by móc polować na te wielkie i takie stały się np Raptory, mogące stadnie polować na kilkadziesiąt razy cięższe Zauropody. Ale w finale i tak wszystkie zginęły i w obliczy wielkiego kataklizmu przetrwały malutkie ssaki i właśnie dlatego, że były malutkie, mogły przeżyć z małej ilości pożywienia i chować się w norkach przed zagrożeniami ze strony wygłodzonych, wielkich drapieżników oraz przed anomaliami pogodowymi.

To nie jest tak. Thrax to jest korporacja tyle, że działająca w różnych branżach w tym w obróbce aluminium. To duża, bogata firma, duża zaplecze finansowe i logistyczne. Amplifon nie jest w stanie iść tą drogą bez gruntownej przebudowy firmy, rozbudowy struktur, kadr, oferty itd.

 

Chodzi mi tylko o rozpoznawalność firmy w świecie hi-nudu, bo szkoda tak ekskluzywnego produktu, który, jak tu wszyscy przynajmniej zgodnie opisują, bije rekordy dżwięku i wykonania - ale na scenie lokalnej tylko. Albo się firmę rozwija, albo nie - i nie mam więcej uwag.

Parker's Mood

Ja chyba jako jedyny z polskich firm miałem dystrybucję i co najważniejsze sprzedaż w kilku państwach nawet tak egzotycznych jak Malezja i Chile. Prawda to jest taka że zarabiali wszyscy oprócz producenta.

Wszystkie firmy produkcyjne sprzedają sprzęt za około 1/3 wartości nominalnej reszta to marże dystrybutora detalisty i oczywiście VAT. Dzięki ale ja się już na to nie piszę.

Ja widzę 3 metody handlu

1. Duża sprzedaż przez sieć dystrybutorów i detalistów. Chcąc zachować atrakcyjną cenę trzeba ciąć koszty na wszystkim łącznie z produkcją w Chinach.

2. Sprzedaż przez sieć dystrybutorów i detalistów ale zachowaniem dobrej jakości. Końcowa cena bardzo wysoka a co za tym idzie mała sprzedawalność.

3. Sprzedaż bezpośrednio do klienta produktu atrakcyjnego cenowo i najwyższej możliwie jakości.

 

Ja wybrałem 3 opcję

Wolę sprzedać 3 razy mniej produktu droższego wysokiej klasy niż tłuc dziesiątki urządzeń oszczędzając na komponentach ustalając swój mały zysk tylko dlatego żeby dać zarobić handlowcom. Mniej ale lepiej z większą satysfakcją dla samego siebie.

Wy się dziwicie dlaczego w firmowych wzmacniaczach są tanie kondensatory obudowy z kawałka blachy itp ano dlatego że chcąc żeby produkt był tani każda zaoszczędzona złotówka na częściach w końcowym rozliczeniu (pomnożona przez marże) da kilka razy tyle (śmiem twierdzić że nawet 10razy!!) w cenie końcowej. Ja po prostu nie chcę się już w to bawić, pomimo że wcześniejsze produkty starałem się mimo wszystko robić jak najsolidniej.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Kiedyś żeby przeżyć trzeba było być coraz większym i tak Dinozaury stawały się coraz większe. Inne znów musiały być coraz bardziej inteligentne i stadne by móc polować na te wielkie i takie stały się np Raptory, mogące stadnie polować na kilkadziesiąt razy cięższe Zauropody. Ale w finale i tak wszystkie zginęły i w obliczy wielkiego kataklizmu przetrwały malutkie ssaki i właśnie dlatego, że były malutkie, mogły przeżyć z małej ilości pożywienia i chować się w norkach przed zagrożeniami ze strony wygłodzonych, wielkich drapieżników oraz przed anomaliami pogodowymi.

Hehehe....

Sylwek kurcze daj namiary na Twojego dealera ;)

Ale poszedłeś po bandzie z tymi Raptorami i Zauropodami ...

Factory direct sales to jak najbardziej opcja. Pamiętam, że chyba Bob Carver wprowadził taką polisę w swojej firmie, przynajmniej jeżeli chodzi o wzmacniacze Sunfire, którymi dawno dawno temu interesowałem się i byłem na dobrej drodze kupna tych urządzeń. O ile się nie mylę, chyba ponownie powrócił do sieci dystrybucji. Jak pamiętam, też chodziło o potyczki finansowe...

Parker's Mood

Ancient Audio tez ma od dluzszego czasu w roznych krajach.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Hehehe....

Sylwek kurcze daj namiary na Twojego dealera ;)

Ale poszedłeś po bandzie z tymi Raptorami i Zauropodami ...

 

hehe…ale to jest prawda. Raptory stadnie atakowały np Zauropoda który ważył 50 ton i więcej. Tych Raptorów było kilka różnych, Mega Raptor, Uta Raptor i inne, ale mechanizm polowań ten sam. Obskakiwały takiego olbrzyma i zadawały mu głębokie cięte rany swoimi szponami, po czym uciekały i w bezpiecznej odległości obserwowały i czekały aż się wykrwawi i zemdleje. A wtedy wracały na ucztę. Zauropod nie był bezbronny, gdyż uderzał ogonem tak mocno, że szybkość końcówki ogona osiągała kilka setek km/h. Takie uderzenie rozcinało Raptora na pół, jak skalpelem. Tyle, że Raptorów było kilka i zawsze któryś zadał głębokie rany.

Ja chyba jako jedyny z polskich firm miałem dystrybucję i co najważniejsze sprzedaż w kilku państwach nawet tak egzotycznych jak Malezja i Chile. Prawda to jest taka że zarabiali wszyscy oprócz producenta. Wszystkie firmy produkcyjne sprzedają sprzęt za około 1/3 wartości nominalnej reszta to marże dystrybutora detalisty i oczywiście VAT. Dzięki ale ja się już na to nie piszę.

 

Źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Copyright © Audiostereo.pl

własnie o tym pisałem , znam jeszcze przykład drugiej firmy audio z Polski gdzie oczywiscie firma pracowała głównie na dystrybutorów i ponosila całe ryzyko , nikt z dystrybucji wbrew temu co napisal jozwa nie ponosił odpowiedzialności jak równiez duzo sprzętu " wsiakło " po drodze i proponuje to odzyskać :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Cos jak piechota vs czolg;)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Ja chyba jako jedyny z polskich firm miałem dystrybucję i co najważniejsze sprzedaż w kilku państwach nawet tak egzotycznych jak Malezja i Chile. Prawda to jest taka że zarabiali wszyscy oprócz producenta.

Wszystkie firmy produkcyjne sprzedają sprzęt za około 1/3 wartości nominalnej reszta to marże dystrybutora detalisty i oczywiście VAT. Dzięki ale ja się już na to nie piszę.

Ja widzę 3 metody handlu

1. Duża sprzedaż przez sieć dystrybutorów i detalistów. Chcąc zachować atrakcyjną cenę trzeba ciąć koszty na wszystkim łącznie z produkcją w Chinach.

2. Sprzedaż przez sieć dystrybutorów i detalistów ale zachowaniem dobrej jakości. Końcowa cena bardzo wysoka a co za tym idzie mała sprzedawalność.

3. Sprzedaż bezpośrednio do klienta produktu atrakcyjnego cenowo i najwyższej możliwie jakości.

 

Ja wybrałem 3 opcję

Wolę sprzedać 3 razy mniej produktu droższego wysokiej klasy niż tłuc dziesiątki urządzeń oszczędzając na komponentach ustalając swój mały zysk tylko dlatego żeby dać zarobić handlowcom. Mniej ale lepiej z większą satysfakcją dla samego siebie.

Wy się dziwicie dlaczego w firmowych wzmacniaczach są tanie kondensatory obudowy z kawałka blachy itp ano dlatego że chcąc żeby produkt był tani każda zaoszczędzona złotówka na częściach w końcowym rozliczeniu (pomnożona przez marże) da kilka razy tyle (śmiem twierdzić że nawet 10razy!!) w cenie końcowej. Ja po prostu nie chcę się już w to bawić, pomimo że wcześniejsze produkty starałem się mimo wszystko robić jak najsolidniej.

Dobrze Pan zrobil wybierajac trzecia opcje,zawsze chcialem miec produkt atrakcyjny cenowo i wysokiej jakosci,mysle ze w przyszlosci pomysle o kupnie Pana wzmacniacza,tymczasem gratuluje i zycze samych sukcesow.

hehe…ale to jest prawda. Raptory stadnie atakowały np Zauropoda który ważył 50 ton i więcej. Tych Raptorów było kilka różnych, Mega Raptor, Uta Raptor i inne, ale mechanizm polowań ten sam. Obskakiwały takiego olbrzyma i zadawały mu głębokie cięte rany swoimi szponami, po czym uciekały i w bezpiecznej odległości obserwowały i czekały aż się wykrwawi i zemdleje. A wtedy wracały na ucztę. Zauropod nie był bezbronny, gdyż uderzał ogonem tak mocno, że szybkość końcówki ogona osiągała kilka setek km/h. Takie uderzenie rozcinało Raptora na pół, jak skalpelem. Tyle, że Raptorów było kilka i zawsze któryś zadał głębokie rany.

sly widziałes to osobiscie czy znasz z recenzji :)

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Ancient Audio tez ma od dluzszego czasu w roznych krajach.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wojtku to mocno niestety nieaktualne adresy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja chyba jako jedyny z polskich firm miałem dystrybucję i co najważniejsze sprzedaż w kilku państwach nawet tak egzotycznych jak Malezja i Chile.

 

To nie powinieneś sobie czasem do słówka moderator dopisać branża :)?

 

Pozdro

 

Uppps ... tam chyba miał być cytat ale nie ma :).

Dlatego wyszło jak napisałem.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Wojtku to mocno niestety nieaktualne adresy

 

Posprawdzalem i faktycznie polowa nie ma juz AA...

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Niemcy tez:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

sly widziałes to osobiscie czy znasz z recenzji :)

 

Miałem u siebie, słuchałem, a dwa Raptory jeszcze nawet w ogródku pomieszkują... :-)

Miałem u siebie, słuchałem, a dwa Raptory jeszcze nawet w ogródku pomieszkują... :-)

 

Sly jak będziesz miał małe to poproszę o jednego małego raptorka :)

To dla dzieci. Pieski i kotki już się znudziły.

 

A na serio to miałem ,kiedyś przyjemność goszczenia w Staszowie i rozmowy z Andrzejem. Rzeczywiście zero nadęcia. Dodam ,że przykładowo jego mechanizm w top loaderze TACD sprawia dużo lepsze wrażenie niż bardzo podobny w Gryphonie Mikado za 45 koła. Ten w Mikado głośno pracuje zamykając lub otwierając się. W Amplifonie odbywa się to w znacznie bardziej kulturalny sposób.

 

Taka mała uwaga odnośnie wyglądu Thraxów. Może się czepiam ,ale trochę nieelegancko wyglądają te niebieskie przewody połaczone z lampami. Mogli coś z tym zrobić.

Pewnie tak, ale w tej konfrontacji rozstrzygnięcie możliwe jest tylko jedno.....koniec przygody z rodzicielstwem.... :-)

Ciii, nic nie piszcie o skalpelu bo się zacznie....

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Sly jak będziesz miał małe to poproszę o jednego małego raptorka :)

To dla dzieci. Pieski i kotki już się znudziły.

 

A na serio to miałem ,kiedyś przyjemność goszczenia w Staszowie i rozmowy z Andrzejem. Rzeczywiście zero nadęcia. Dodam ,że przykładowo jego mechanizm w top loaderze TACD sprawia dużo lepsze wrażenie niż bardzo podobny w Gryphonie Mikado za 45 koła. Ten w Mikado głośno pracuje zamykając lub otwierając się. W Amplifonie odbywa się to w znacznie bardziej kulturalny sposób.

 

Taka mała uwaga odnośnie wyglądu Thraxów. Może się czepiam ,ale trochę nieelegancko wyglądają te niebieskie przewody połaczone z lampami. Mogli coś z tym zrobić.

Masz racje - to przewody połaczone z tymi lampami za te $$$$ to partyzantka. W ogóle w większości urządzenia lampowe to partyzantka.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.