Skocz do zawartości
IGNORED

Forum - funkcjonalność, sprawy techniczne i organizacyjne


Rekomendowane odpowiedzi

Jest w saloniku sporo wpisow ludzi, ktorzy nie przyszli tam marslowac :-) (...)

 

Ten wpis raczej podlega pod tzw "atak personalny" a co najmniej jest nieetyczny, czyż nie?

Proszę o twoją własną odpowiedź, bez "podpowiedzi".

pzdr

Wu

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

To raczej dosc kasliwy zart, jednak poczytaj wpisy @marslo do mnie w saloniku a sam stwierdzisz, ze ten moj zarcik calkowicie miesci sie w kanonie. Poza tym, nie widze zebys reagowal na wpisy chocby Adama kierowane do moderacji i Administracji, uwazasz ze byly Ok? Obrazliwe wpisy kierowane do nas w tym watku a pozostawione w tej konkretnej dyskusji, rowniez nie byly przez nas moderowane. Chyba jest sprawiedliwie.

A moze uwazasz, ze Wam wolno nadal mieszc nas z blotem, zarzucac oszczerstwami a czasem calkowitymi klamstwami, zas nam nie wolno Was nawet slówkim czy sarkazmem potraktowac?

Powtarzam - moderator na tym forum to spoleczna funkcja. Przede wszystkim my jestesmy takimi samymi uzytkownikami forum jak Wy. Tak samo mamy wlasne charaktery i godnosc i na plucie na siebie bedziemy reagowac.

Tak. Zwrot ktory zamiescilem w swym wpisie byl zlosliwy. Takim mial byc.

Nieetyczny zarzucasz? W porownaniu z tym co robil i robi nadal @marslo w swym forum w stosunku do nas, to chyba zartujesz. Prawda?

Pozdrawiam serdecznie.

Wlodek.

W porownaniu z tym co robil i robi nadal @marslo w swym forum w stosunku do nas,

A co on tam robi w stosunku do nas?

Co Ty vlado wypisujesz, co ten marslo tam takiego robi, stworzyli forum, ktore sie dobrze rozwija, i tyle, a ze ktos tam rzuci jakas kasliwa uwage, przeciez sam to robisz, w co tu sie wczuwac, dystans panowie. Albo salonik, nie wyszlo, zamknac i pozamiatane. Nie ma sie co podniecac.

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Powtarzam - moderator na tym forum to spoleczna funkcja. Przede wszystkim my jestesmy takimi samymi uzytkownikami forum jak Wy. Tak samo mamy wlasne charaktery i godnosc i na plucie na siebie bedziemy reagowac.

 

Vlado, nie dostrzegasz kilku bardzo istotnych rzeczy:

 

1. Oczywiście, moderator to też człowiek, który ma swoje emocje, godność, co do tego pełna zgoda. Tym niemniej w mojej ocenie powinna to być osoba, która jest wzorcem nienagannego zachowania. W konsekwencji można i powinno się od niej wymagać nieco wyższych standardów niż od pozostałych uczestników.

 

2. Moderator dysponuje uprawnieniami w postaci punktów karnych i banów. Powinien z nich korzystać jak najbardziej rozważnie, kierując się uniwersalnymi zasadami i procedurami a nie prywatnymi sympatiami.

 

3. Sytuacja, w której moderator prowadzi publiczną dyskusję z konkretnym userem, w której często prowokuje dalsze niepotrzebne posty, a następnie używa narzędzi regulaminowych jest niedopuszczalna.

 

4. Piszesz, że obraźliwe wpisy w tej dyskusji nie były moderowane i przedstawiasz to jako prawie akt łaski. No cóż, mam wrażenie; że mówiąc kolokwialnie; trochę odleciałeś w inne sfery galaktyki. Jak w tym kawale, w którym dziewczynka podbiegła do Stalina z prośbą o cukierka. Stalin na to warknął: "sp.......". A komentator Kroniki Filmowej: "a przecież mógł zabić". ;-)

Nikt Cię tu moim zdaniem nie obraża, ludzie piszą szczerze to co myślą i używają w tym celu takiego języka jaki znają.

W kontekście Twojego zwrotu "marslowanie" jest to język znacznie bardziej akceptowalny.

 

5. Prywatnie uważam, że zapętliłeś się bardzo w swoich wewnętrznych motywacjach. Nie odbieram Twojego zaangażowania jednoznacznie negatywnie, po prostu sądzę, że w pewnym momencie utraciłeś kontakt z realną rzeczywistością i żyjesz w świecie swoich wyobrażeń na temat genezy i przebiegu procesów o których wypowiadasz się w wielce autorytarny sposób. Natomiast chęć bycia lojalnym wobec audiostereo.pl moderatorem (skądinąd bardzo uczciwa) niestety przesłania Ci możliwość zaakceptowania faktu, że inni userzy mają diametralnie różny pogląd na te kwestie.

Edytowane przez tomkly

, a ze ktos tam rzuci jakas kasliwa uwage, przeciez sam to robisz, w co tu sie wczuwac, dystans panowie.

 

A nie zauwazyles Przyjacielu, ze wlasnie to odpowiedzialem naszemu Drogiemu Cytrusowi? Wlasnie, jestesmy ludzmi i zlosliwostki i widzenie wlanej prawdy przede wszystkim, to rzecz naturalna :-)

 

Skonczmy juz te dyskusje o czasch salonikowych. Ja juz napisalem wszysko w temacie jak to widzialem i odczuwalem i jakie teraz mam o tych wydarzeniach zdanie.

Nie piszcie o tym do mnie wiecej porosze.

 

Pozdrawiam.

Wlodek.

 

1. Oczywiście, moderator to też człowiek, który ma swoje emocje, godność, co do tego pełna zgoda. Tym niemniej w mojej ocenie powinna to być osoba, która jest wzorcem nienagannego zachowania. W konsekwencji można i powinno się od niej wymagać nieco wyższych standardów niż od pozostałych uczestników.

 

Tomaszu drogi, a spoykales kiedys w tym forum takiego moderatora??? A sam myslisz ze podolabys tym wymaganiom na tym forum??? :-)

 

5. Prywatnie uważam, że zapętliłeś się bardzo w swoich wewnętrznych motywacjach. Nie odbieram Twojego zaangażowania jednoznacznie negatywnie, po prostu sądzę, że w pewnym momencie utraciłeś kontakt z realną rzeczywistością i żyjesz w świecie swoich wyobrażeń na temat genezy i przebiegu procesów o których wypowiadasz się w wielce autorytarny sposób. Natomiast chęć bycia lojalnym wobec audiostereo.pl moderatorem (skądinąd bardzo uczciwa) niestety przesłania Ci możliwość zaakceptowania faktu, że inni userzy mają diametralnie różny pogląd na te kwestie.

 

To niestety Tomku jest bardzo mozliwe. Niestety w tym dosc trudnym dla forum czasch aktywnych moderatorow bylo - okresle to wyrazem - kilku. Nie mialem mozliwosci spokojnie przemyslec wszystkiego co zaszlo w tamtym czasie i wiekszosc moich ocen i rekacji ma jednak fundament emocjonalny. Fakt, ze nigdy nie rozmawialem w temacie saloniku w sposob inny niz odpieranie atakow na siebie, rowniez nie jest bez znaczenia. Coz, moze teraz po odpowiednio dlugiej kwaranttannie, ktos z "marslowych generalow" bedzie chcial porozmawiac jak kolega z kolega, ktorzy po prostu w jednej sprawie maja inny obraz sytuacji? :-)

Ja wiecej w temacie tego co bylow w saloniku dyskutowac na forum nie mam zamiaru.

Tomku przemysl swa decyzje odejscia z naszego forum. Jest tu spora grupa mludzi a w niej i ja, ktora ceni twoj wklad w to forum i czuje sie w pewnym stopniu porzucona. Nie odchodz.

Jesli jak kiedys to wspomniales, ja jestem przyczyna twojego odejscia, to zapewne wiesz, ze zawsze jestem otwarty na szczera rozmowe i kiedy myle sie w swej ocenie, potrafie zmienic swoje postepowanie.

 

Pozdrawiam.

Wlodek.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

A sam myslisz ze podolabys tym wymaganiom na tym forum??? :-)

 

Nie aspiruję do tego z kilku powodów, mam świadomość swoich ograniczeń:

1. Mocny charakter i własne zdanie a to może powodować konflikty;

2. Brak chęci dochodzenia się i zakładania kagańców stadu dorosłych facetów, odczuwam do tego organiczną niechęć;

3. Brak fleksybilności wobec oczekiwań właściciela forum, niestety jestem zbyt niezależny w swoich sądach.

Edytowane przez tomkly

Vlado, możesz powiedzieć ile trwa usuwanie konta ?

Nie mam pojecia. To nie moja dzialka. Ale twierdze, ze stanowczo zbyt dlugo. I nalezy to zmienic.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Jesli jak kiedys to wspomniales, ja jestem przyczyna twojego odejscia

 

Nie wiem czy akurat Ty personalnie, prywatnie odnoszę wrażenie, że mój konflikt dotyczy raczej relacji z innym moderatorem. Ale ponieważ działania moderacji są anonimowe, pozostaje to jedynie w sferze domniemań. W każdym razie chyba napisałem już wszystko co moim zdaniem istotne, więc nie będę Was tu więcej zadręczał. Z pozdrowieniami, Tomek.

Edytowane przez tomkly

Tomkly, zostaw to konto, jestes ok userem, olej i zostan, zawsze tam cos mazniesz od czasu do czasu, np w Kaimie:)

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

3. Sytuacja, w której moderator prowadzi publiczną dyskusję z konkretnym userem, w której często prowokuje dalsze niepotrzebne posty, a następnie używa narzędzi regulaminowych jest niedopuszczalna.

 

Wężykiem, wężykiem!

Ten wpis raczej podlega pod tzw "atak personalny" a co najmniej jest nieetyczny, czyż nie?

Proszę o twoją własną odpowiedź, bez "podpowiedzi".

pzdr

Wu

Wojtek wpis zgłosiłem wczoraj na moderacyjny. "Kąśliwy żart" ... ktoś tu dawno stracił poczucie oceny co Moderatorowi przystoi a co nie ... dlatego "AS Tytanic z Kapitanem Vlado" dryfuje w stronę bocznicy.

Złote myśli "Słońca hajenda" ... "Lampa szumi, winyl trzeszczy, Ellipticor nie dla leszczy". 

  • Moderatorzy

Vlado, możesz powiedzieć ile trwa usuwanie konta ?

 

Konto maszy usuwa się juz z dwa lata ;-)

-----------------

Konto maszy usuwa się juz z dwa lata ;-)

o ile wiem potrzebne sa dwa potwierdzenia ze strony usera , to drugie po tygodniu lub dwóch /potwierdza że nie zmienił zdania / jesi nie potwierdza to mozliwe ze sytuacja zawieszenia trwa w nieskonczonosc

usuwanie kont prowadzi Admin1 - nie mamy wglądu

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

o ile wiem potrzebne sa dwa potwierdzenia ze strony usera , to drugie po tygodniu lub dwóch /potwierdza że nie zmienił zdania / jesi nie potwierdza to mozliwe ze sytuacja zawieszenia trwa w nieskonczonosc

usuwanie kont prowadzi Admin1 - nie mamy wglądu

Niezdecydowanych nigdzie nie brakuje, istnienie zabezpieczenia przed niezdecydowanymi jest słuszne. Na forum którego od lat jestem moderatorem rozwiązaliśmy to w taki sposób, że user który wyśle do admina wniosek o usunięcie konta ma się od tego momentu przez 30 dni nie logować w ogóle. Po 30 dniach admin sprawdza czy user się logował. Jeżeli się nie logował, usuwa konto. Jeżeli się logował, to uznaje że zmienił zdanie i nic nie robi. Od lat się to świetnie sprawdza.

Oczywiście wymagany okres nielogowania się może być krótszy, ale ja bym sugerował jednak poniżej 14 dni nie schodzić.

  • Moderatorzy

 

o ile wiem potrzebne sa dwa potwierdzenia ze strony usera , to drugie po tygodniu lub dwóch /potwierdza że nie zmienił zdania / jesi nie potwierdza to mozliwe ze sytuacja zawieszenia trwa w nieskonczonosc

usuwanie kont prowadzi Admin1 - nie mamy wglądu

Z tego co pamietam z rozmów z masza, a także z jego postów z AS jak i z audiomanikow na którym obecnie siedzi, był i prawdopodobnie jest nadal całkowicie przekonany o chęci usunięcia konta.

Zreszta trzy jego ostatnie wpisy na AS pokazują wyraźnie jego pogląd na ta sprawę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Z tego co ja kojarzę, to nie licząc wpisów w wątku kondolencyjnymi Piotra SA, to jednak masza konsekwentnie od conajmniej roku ma AS w głębokim poważaniu, trudno tu wiec mówić o tym by sie wahał... Ja sam kojarzę, ze conajmniej kilka razy domagal sie zamknięcia swojego konta, jeśli to nadal za mało to znaczy, że coś jest nie tak z procedurami obowiązującymi na tym forum...

 

Osobiście bardzo bym chciał by zarówno masza1968 jak i tomkly pozostali na forum, bo cenie ich doświadczenie w audio, jak i po prostu zwyczajnie Ich lubię, ale uważam, ze sami maja prawo decydować o sobie i moje chcenie, czy chcenie moderacji/administracji lub kogokolwiek innego nie powinno mieć nic do rzeczy!

 

Nie chcę tu nikogo oskarżać o obecny stan rzeczy, ale lojalnie musimy chyba przyznać, że w kwestii usuwania kont (zwłaszcza dłuższych stażem użytkowników) ktoś (moderacja? Administracja?) dopuszcza sie jakiejś formy szantażu - nie pozwalając im uwolnić sie od AS. Usunięcie konta klona Buma trwalo czasem godzinę, a tu niektórzy muszą czekać latami wręcz - widać ze nie jest to kwestia techniczna, tylko wynikająca z braku dobrej woli lub świadomego zatrzymaniu użytkowników wbrew ich woli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

-----------------

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Niezdecydowanych nigdzie nie brakuje, istnienie zabezpieczenia przed niezdecydowanymi jest słuszne. Na forum którego od lat jestem moderatorem rozwiązaliśmy to w taki sposób, że user który wyśle do admina wniosek o usunięcie konta ma się od tego momentu przez 30 dni nie logować w ogóle. Po 30 dniach admin sprawdza czy user się logował. Jeżeli się nie logował, usuwa konto. Jeżeli się logował, to uznaje że zmienił zdanie i nic nie robi. Od lat się to świetnie sprawdza.

Oczywiście wymagany okres nielogowania się może być krótszy, ale ja bym sugerował jednak poniżej 14 dni nie schodzić.

A czy przy rejestracji też musi się wykazać, ze przez 30 dni codziennie zagląda na to forum i jeśli opuści codzienną obecność to niestety odmawia mu się możliwości rejestracji?

Bo to musi być równoważne. Udział w forum zgodnie z regulaminem jest dobrowolny i jeśli wyrazimy wolę opuszczenia tego grona, to powinno być nam to umożliwione, bez kładzenia różnych kłód pod nogi.

Jeśli ktoś pisze wyraźną prośbę o zamknięcie jego konta to gdzie tu jest miejsce na niezdecydowanie?

Edytowane przez HQ150

A czy przy rejestracji też musi się wykazać, ze przez 30 dni codziennie zagląda na to forum i jeśli opuści codzienną obecność to niestety odmawia mu się możliwości rejestracji?

Bo to musi być równoważne. Udział w forum zgodnie z regulaminem jest dobrowolny i jeśli wyrazimy wolę opuszczenia tego grona, to powinno być nam to umożliwione, bez kładzenia różnych kłód pod nogi.

Jeśli ktoś pisze wyraźną prośbę o zamknięcie jego konta to gdzie tu jest miejsce na niezdecydowanie?

Zabezpieczenie wprowadziliśmy nie bez powodu. Mieliśmy kilka nieprzyjemnych sytuacji z niezdecydowanymi, gdy admin usuwał takim konta od razu, to często już po krótkim czasie pisali prośby o przywrócenie konta, a to się przecież nie da. No i wtedy bywało, że się awanturowali. Wprowadziliśmy więc okres karencji by każdy miał czas do namysłu, a administracja nie musiała się użerać z niezdecydowanymi. Proste.

Pewnie ma to jakiś sens-czas na zastanowienie, aby nie podejmować pochopnych decyzji, pod wpływem emocji, wzburzenia. Tyle, że należałoby przyjąć iż są to decyzje w pełni świadome i osoba, która zdecydowała się na opuszczenie forum wie co czyni.Tym bardziej, że podane tutaj przypadki wręcz pokazują, że użytkownicy są zdeterminowani i chcieliby jak najszybciej stąd "uciec". ;)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

 

 

Vlado, nie dostrzegasz kilku bardzo istotnych rzeczy:

 

1. Oczywiście, moderator to też człowiek, który ma swoje emocje, godność, co do tego pełna zgoda. Tym niemniej w mojej ocenie powinna to być osoba, która jest wzorcem nienagannego zachowania. W konsekwencji można i powinno się od niej wymagać nieco wyższych standardów niż od pozostałych uczestników.

 

2. Moderator dysponuje uprawnieniami w postaci punktów karnych i banów. Powinien z nich korzystać jak najbardziej rozważnie, kierując się uniwersalnymi zasadami i procedurami a nie prywatnymi sympatiami.

 

3. Sytuacja, w której moderator prowadzi publiczną dyskusję z konkretnym userem, w której często prowokuje dalsze niepotrzebne posty, a następnie używa narzędzi regulaminowych jest niedopuszczalna.

 

4. Piszesz, że obraźliwe wpisy w tej dyskusji nie były moderowane i przedstawiasz to jako prawie akt łaski. No cóż, mam wrażenie że mówiąc kolokwialnie trochę odleciałeś w inne sfery galaktyki. Jak w tym kawale, w którym dziewczynka podbiegła do Stalina z prośbą o cukierka. Stalin na to warknął: "sp.......". A komentator Kroniki Filmowej: "a przecież mógł zabić". ;-)

Nikt Cię tu moim zdaniem nie obraża, ludzie piszą szczerze to co myślą i używają w tym celu takiego języka jak znają.

W kontekście Twojego zwrotu "marslowanie" jest to język znacznie bardziej akceptowalny.

 

5. Prywatnie uważam, że zapętliłeś się bardzo w swoich wewnętrznych motywacjach. Nie odbieram Twojego zaangażowania jednoznacznie negatywnie, po prostu sądzę, że w pewnym momencie utraciłeś kontakt z realną rzeczywistością i żyjesz w świecie swoich wyobrażeń na temat genezy i przebiegu procesów o których wypowiadasz się w wielce autorytarny sposób. Natomiast chęć bycia lojalnym wobec audiostereo.pl moderatorem (skądinąd bardzo uczciwa) niestety przesłania Ci możliwość zaakceptowania faktu, że inni userzy mają diametralnie różny pogląd na te kwestie.

 

Tomek jak rozumiem to wszystko co napisałeś dedykujesz paltonowi i tylko przez zwykłe przeoczenie tego nie napisałeś?

 

Wojtek wpis zgłosiłem wczoraj na moderacyjny. "Kąśliwy żart" ... ktoś tu dawno stracił poczucie oceny co Moderatorowi przystoi a co nie ... dlatego "AS Tytanic z Kapitanem Vlado" dryfuje w stronę bocznicy.

 

O tak z pewnoscią wasz nowy projekt jest okrętem flagowym internetu,zieeeew.

 

 

Z tego co pamietam z rozmów z masza, a także z jego postów z AS jak i z audiomanikow na którym obecnie siedzi, był i prawdopodobnie jest nadal całkowicie przekonany o chęci usunięcia konta.

Zreszta trzy jego ostatnie wpisy na AS pokazują wyraźnie jego pogląd na ta sprawę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie chcę tu nikogo oskarżać o obecny stan rzeczy, ale lojalnie musimy chyba przyznać, że w kwestii usuwania kont (zwłaszcza dłuższych stażem użytkowników) ktoś (moderacja? Administracja?) dopuszcza sie jakiejś formy szantażu - nie pozwalając im uwolnić sie od AS. Usunięcie konta klona Buma trwalo czasem godzinę, a tu niektórzy muszą czekać latami wręcz - widać ze nie jest to kwestia techniczna, tylko wynikająca z braku dobrej woli lub świadomego zatrzymaniu użytkowników wbrew ich woli.

 

Trafiłeś w samo sedno mój drogi kolego. Jakość treści zamieszczanych na forum ma tu ogromne znaczenie. Jeśli usuniesz nic nie wnoszace do tematu odzywki które zamieścił taki bumerang to takie wyczyszczenie nie rozwala tematu. Przeciwnie jest z merytoryczna jakością wypowiedzi na temat sprzętu kolegi maszy, czy też tomkly.

 

Ciężko mi określić o czym było by to forum jeśli usunąć te wartościowe wypowiedzi ludzi którzy już się pożegnali lub są w trakcie pożegnania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Moderatorzy

Czy wiadomo już coś na temat rozwiązań zapobiegania banom prewencyjnym lub nałożonym bez powodu: brak złamania regulaminu, brak zaczepnych wpisow itp.?

Czy bany użytkowników będą w jakikolwiek sposób weryfikowane?

Czy banujacy użytkownik ma obowiązek podać w temacie w którym banuje, na podstawie jakich wpisów banuje poszczególnego użytkownika?

Edytowane przez plastik1989

-----------------

Czy wiadomo już coś na temat rozwiązań zapobiegania banom prewencyjnym lub nałożonym bez powodu: brak złamania regulaminu, brak zaczepnych wpisow itp.?

Czy bany użytkowników będą w jakikolwiek sposób weryfikowane?

Czy banujacy użytkownik ma obowiązek podać w temacie w którym banuje, na podstawie jakich wpisów banuje poszczególnego użytkownika?

 

A co, dostałeś bana w FA I nie wiesz za co? :)

  • Moderatorzy

 

 

A co, dostałeś bana w FA I nie wiesz za co? :)

Tak, dostałem bana i nie wiem za co. Nie zlamalem regulaminu, wyrażałem swoją opinię o urządzeniach które znam i słuchłem, wypowiadałem sie na rozwiązaniach technicznych, które nie są mi obce. Na każde moje pytanie pozostawione bez odpowiedzi, autor zarzucał mi śmiecenie w wątku, bo to nie miejsce do zadawania pytań, oraz ze skoro sluchalem Fezza i mi sie nie spodobal wynika to z mojej ułomności lub klamstwa bo wg autora słuchając fezza takie wnioski sa nie możliwe do wyciagnięcia.

 

Domin01:

"jeśli uważasz że w tej cenie chińczyki są lepsze to ja kończę z Tobą tą konwersację,bo udowadniasz że albo nie słuchałeś Luny wogóle albo gdzieś przelotnie i bezpodstawnie wypisujesz takie bzdury... "

 

Czyli jednym powodem zbanowania mnie jest to, że w bezpośrednich odsluchach mi osobiście fezz spodobal sie mniej niż inny wzmacniacz. Uwazam takie zachowanie za nadużycie i stad moje pytanie do moderacji/administracji.

 

 

Pozatym autor tematu po zbanowaniu mnie nadal kontunyuje ze mną polemikę - odpowiada na moje posty nie dając mi mozlwiosci odniesienia sie do tego. Jeżeli nie chce mej obecności w tym wątku nie powinien chyba sam ciągnąć dyskusji ze mną? Każdy kij powinien mieć dwa końce.

Edytowane przez plastik1989

-----------------

Czyli jednym powodem zbanowania mnie jest to, że w bezpośrednich odsluchach mi osobiście fezz spodobal sie mniej niż inny wzmacniacz. Uwazam takie zachowanie za nadużycie i stad moje pytanie do moderacji/administracji.

 

W klubach dostaje się bany uznaniowo jeśli nie podzielasz entuzjazmu i sympatii w stosunku do marki. Nie jesteś od dziś na forum i powinno to być dla Ciebie oczywiste :)

@MrArecky, czuję zapach konsekwencji. Nareszcie.

 

Banowanie w wątkach to patologia. Albo całkowicie wywalić to, albo czasowy na 3 dni. Aby nie było patologii i prewencyjnego banowania, drugi ban na tego samego osobnika powinien być potwierdzany przez moda.

  • Moderatorzy

 

 

W klubach dostaje się bany uznaniowo jeśli nie podzielasz entuzjazmu i sympatii w stosunku do marki. Nie jesteś od dziś na forum i powinno to być dla Ciebie oczywiste :)

Jest oczywiste, ze tak sie dzieje. Natomiast nie jest oczywiste, ze tak być powinno. Naturalnym zachowaniem jest wiec udanie sie z tym problemem do administracji. Uważam ze takie rozwiązanie jest lepsze niż zakladanie wątku odwetowego. Nic więcej nie jestem w stanie zrobić.

-----------------

Jest oczywiste, ze tak sie dzieje. Natomiast nie jest oczywiste, ze tak być powinno. Naturalnym zachowaniem jest wiec udanie sie z tym problemem do administracji. Uważam ze takie rozwiązanie jest lepsze niż zakladanie wątku odwetowego. Nic więcej nie jestem w stanie zrobić.

Otóż to jak ktoś nie chce dyskutować to po co wchodzi i pisze na forum publicznym? Może trzeba dla takich zmienić nazwę na monologoforum :)

Banowanie w wątkach gdzie roi się od klonów i należy jedynie cmokać w rytm uderzeń nahajki konstruktora przyprawia mnie o mdłości. Wątki klubowe typu FA, AA to wręcz patologia. Czy jakiekolwiek zapytania techniczne i konstruktywna krytyka nie przynoszą rezultatu? Co najśmieszniejsze właśnie dzięki takim opiniom producenci poprawiają swoje często garażowe wyroby a ich piejący klienci mają wyższej jakości produkt.

Głaszcząc po główce producentów tandeciarzy nie wymusimy wyższej jakości. Ja nie mam zamiaru mlaskać nad glutami z kleju lub powłoką lakierniczą jak z kuchenki turystycznej (skóra pomarańczowa większa jak na udach teściowej).

Edytowane przez rochu
Dezawuowanie renomy producenta
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.