Skocz do zawartości
IGNORED

Lumin T1 w Audiostyl Katowice - 13.03.2015


Piopio

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Firewall 1

(Konto usunięte)

Czas pokaże, ale uważam, że nastąpi przełom i pliki wyższej jakości niż CD będzie normą, a nie wyjątkiem.

Posiadanie możliwości odtwarzania DSD nie zaszkodzi, a może się przydać.

 

Ty mi lepiej powiedz kiedy dostanę pierwotną wersję + do tego dac ...

 

cytat :

 

"...Niezależnie od tego, czy pracujemy w systemie stało- bądź zmienno-przecinkowym, program odczytuje 16-bitowe lub 24-bitowe próbki z każdego śladu audio i na tych liczbach dokonuje wszelkich kalkulacji. Różnica w 32-bitowym systemie zmienno-przecinkowym polega na tym, że na tym etapie dokonuje się jeszcze konwersja z 16 lub 24 do 32 bit i wszystkie obliczenia odbywają się na znacznie większych liczbach, co tak jak wspomniałem – sprzyja większej precyzji, czyli mniejszym zniekształceniom. W momencie, gdy odtwarzamy nasze ślady lub gdy zgrywamy miks do jednego pliku stereo, odbywa się konwersja w drugą stronę i liczby w systemie 32-bitowym są redukowane do 16 lub 24 bit – po to, żeby interfejs mógł je odtworzyć..."

 

http://zakamarkiaudio.pl/2013/01/systemy-zmienno-przecinkowe.html

 

 

 

...a tak to zawracasz gitarę pierdołami...

Pierwotne wersje, to pewnie nie, bo nie będzie to leżeć w interesie właściciela.

Jednak wysokiej jakości wersje w formacie DSD dlaczego nie?

 

A co w już dostępnych DAC jest nie tak?

Gość Firewall 1

(Konto usunięte)

Jednak wysokiej jakości wersje w formacie DSD dlaczego nie?

 

....ale co mnie ten format obchodzi skoro usher marslo - facowiec w tym względzie mówi że :

 

cytat :

 

"...Dzwiek dsd - niezaleznie od daka - ma nieco zaokraglone krawedzie w stosunku do pmc, za to wybitna przestrzen 3D.

W moim odczuciu pcm sie lepiej nadaje do rocka, ja w kazdym razie slucham pop music na pcm dac, dsd to glownie symfonika i jazz - glosy ludzkie sa magiczne z native dsd, musialbys posluchac np Nat King Cole z dsd , szczeke trzeba mocno podtrzymywac..."

 

To co ze względu na format zapisu mam zmienić membrany ze sztywnych na miękkie - aby było analogicznie prawdziwie (mówimy o głośnikach dynamicznych).

Zakładamy oczywiście tylko taką hipotezę.

 

Bo dlaczego po tym wywodzie DSD jest bardziej korzystne - chyba każdy rozumie a przynajmniej ten co miał z tubami styczność co najmniej na 30 sekund.

Jak ta technologia nienaturalnie akcentuje atak oraz obrys instrumentów i wokali ...

Usher marslo posiada tuby więc jego uwagi są mocno skażone tendencyjnym gustem....a każdy z nas to inny człek...

Ale do głośników dynamicznych kluczowym formatem jest DXD aby uzyskać maksymalną wierność muzyki granej na żywo.......IMHO.

 

A co w już dostępnych DAC jest nie tak?

 

Mam taką cichą nadzieję że nie jest gorzej niż myślę i że o tym dawno widziałeś :

 

cytat :

 

"...DXD is the recommended recording format “when setting up systems for the absolute highest sound quality”. It turns out that DSD AD conversion is just not up to the task because of the lack of tools and the high noise levels that are generated. So what the Sony and Phillips folks are actually saying is that HD PCM at 352.8 or 384 kHz and 24 or 32-bit word is the “best” system for capturing audio..."

 

http://www.realhd-audio.com/?p=461

 

 

... znam parę amatorskich przetworników (czytaj HI-Endowych) które potrafią odczytać oryginał 32/384 ale nie wiem czy robią to dobrze.

 

Wszystkie dostępne 24-bitowce to taka czkawka skompresowanego materiału który być może w postaci oryginalnej nigdy nie zostanie udostępniony....

 

Teraz to już jestem pewien że wiesz dlaczego...

Materiał studyjny w zasadzie to zawsze był nagrywany w 24/96, ale problem polega na tym że wytwórnie nie chcą udostępniać plików Studio Master. Nowości nie ma prawie wcale. To co jest na HD Tracks to trochę muzyki poważnej i starocie jazzowe oraz różne samplery, demówki i inne tego typu. Nowości pop, rock czy z muzyki elektronicznej w zasadzie zero. Dziwne ale tak jest.

W zakresie nowosci hires electro jazz polecam plyte Tourist-remastered artysty o pseudo St Germain, dostepne w Qobuz 24/96, jesli jeszcze nie masz.

Konto w trakcie usuwania

W zakresie nowosci hires electro jazz polecam plyte Tourist-remastered artysty o pseudo St Germain, dostepne w Qobuz 24/96, jesli jeszcze nie masz.

taką płytę kupiłem na winylu ze 6-7lat temu.takie to są nowości.

taką płytę kupiłem na winylu ze 6-7lat temu.takie to są nowości.

Nowoscia jest wersja remasterowana 24/96 wydana chyba 2011-2012, oryginal pochodzi z poczatku lat 2000. Sarkazm nie na miejscu imo.

Konto w trakcie usuwania

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Jak tak sobie czytam Wasze rozterki to zadaję sobie podstawowe pytanie:

Czy Wy koledzy słuchacie muzyki czy formatów jej zapisu?

Odnoszę wrażenie graniczące z pewnością ,że dla niektórych osób repertuar jest sprawą drugorzędną.

Na pierwszym planie jest to żeby było jak najwięcej kHz bo to jest decydujące o "poziomie audio".

Gdzie jest sens takiego podejścia ?

Równie dobrze możnaby chodzić do restauracji nie dlatego ,że jedzenie nam smakuje tylko dlatego ,że jest uczęszczana przez znajomych i wypada się w niej lansować.

Jak tak sobie czytam Wasze rozterki to zadaję sobie podstawowe pytanie:

Czy Wy koledzy słuchacie muzyki czy formatów jej zapisu?

Odnoszę wrażenie graniczące z pewnością ,że dla niektórych osób repertuar jest sprawą drugorzędną.

Na pierwszym planie jest to żeby było jak najwięcej kHz bo to jest decydujące o "poziomie audio".

Gdzie jest sens takiego podejścia ?

Równie dobrze możnaby chodzić do restauracji nie dlatego ,że jedzenie nam smakuje tylko dlatego ,że jest uczęszczana przez znajomych i wypada się w niej lansować.

Szczerze powiedziawszy mam podobne wrażenie. Trwa bicie piany o najlepszy format a ja sobie słucham nagrania z 1964 roku Stan Getz Joao Gilberto Carnegie Hall i myślę jak oni to zrobili bez tej dzisiejszej technologii. Genialnie zrealizowana jest też płyta Pure Getz tego samego artysty, tą mam w gęstym formacie PCM. Korzystając z obecności monobloczków 833 przesłuchałem kilkadziesiąt płyt i każda gra... Inaczej. Najlepsze, że ten sam utwór Allana Taylora słuchany z 3 różnych nagrań brzmi od średnio do wspaniale. I bądź tu człowieku mądry.
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Szczerze powiedziawszy mam podobne wrażenie. Trwa bicie piany o najlepszy format a ja sobie słucham nagrania z 1964 roku Stan Getz Joao Gilberto Carnegie Hall i myślę jak oni to zrobili bez tej dzisiejszej technologii. Korzystając z obecności monobloczków 833 przesłuchałem kilkadziesiąt płyt i każda gra... Inaczej. Najlepsze, że ten sam utwór Allana Taylora słuchany z 3 różnych nagrań brzmi od średnio do wspaniale. I bądź tu człowieku mądry.

 

Szyman Ty masz b.dobry przetwornik (DCS) i resztę toru dlatego mnie to nie dziwi. ;)

Szyman Ty masz b.dobry przetwornik (DCS) i resztę toru dlatego mnie to nie dziwi. ;)

Ogólnie to mam coraz więcej wątpliwości. Im więcej zagadnień w zakresie możliwości technicznych i produkcyjnych z świata audio poznaję tym więcej widzę ograniczeń. Chyba lepiej pozostać "głupim" i szczęśliwym :)

Ostatnio testowałem wpływ rodzaju zastosowanego drewna i sposobu lakierowania na subiektywny odbiór przekazu muzycznego z dyfuzorów fraktalnych. O ile elementy akustyczne wykonane z materiałów sztucznych typu plastik, szkło akrylowe czy PCV mnie nie zaskoczyły, że zagrały najsłabiej o tyle drewno mnie zaskoczyło. Spodziewałem się, że dąb lub modrzew pokażą klasę a okazało się, że najlepiej wypadł... świerk! Świerk jest upierdliwy bo mocno sękaty i sprawia wiele problemów w obróbce, moi stolarze już na mnie psioczą ale nie ma zmiłuj musieli wykonać co zleciłem.

Na drugim miejscu sosna syberyjska, z lakierów najlepiej wypadły wodne wersje naszych skandynawskich sąsiadów. Im twardszy i mocniejszy lakier tym gorzej. Estetyka niestety nie do pogodzenia z dźwiękiem. Szkoda, że życie nie jest prostsze i wersje liściaste nie "zagrały" lepiej. Są dużo łatwiej dostępne jako bezsęczne i prostsze w obróbce, gładsze, mają mniejszą tendencję do wstawania "włosków" po każdym szlifowaniu, równomierniej przyjmują bejcę i lakier itd.

Znowu niepotrzebnie sprawdzałem :)

Jak tak sobie czytam Wasze rozterki to zadaję sobie podstawowe pytanie:

Czy Wy koledzy słuchacie muzyki czy formatów jej zapisu?

Odnoszę wrażenie graniczące z pewnością ,że dla niektórych osób repertuar jest sprawą drugorzędną.

Na pierwszym planie jest to żeby było jak najwięcej kHz bo to jest decydujące o "poziomie audio".

Gdzie jest sens takiego podejścia ?

Równie dobrze możnaby chodzić do restauracji nie dlatego ,że jedzenie nam smakuje tylko dlatego ,że jest uczęszczana przez znajomych i wypada się w niej lansować.

Ja slysze roznice miedzy winylem , redbook, hires pcm i dsd i nie sadze , ze to jest powod do wstydu.

Chetnie slucham dobrej muzyki , format i gestosc sa wtorne, jednak najbardziej lubie na swoim torze pcm 24/96, dsd 64fs i winyl.

To nie znaczy, ze bede krytykowal kogos, kto najbardziej lubi sluchac cd czy tasm.

Konto w trakcie usuwania

Ja te dyskusje o sprzecie traktuje tak jak dyskusje np o jakosci instrumnetow muzycznych.

Yamaha, steinway czy bosendorfer to sa rozne instrumenty i specjalisci beda sie spierac ktory lepszy, jak my o jakosc sprzetu odtwarzajacego czy formaty i nosniki.

Dla mnie audiofilizm to droga do stworzenia w domu zestawu, ktory daje najwieksza frajde przy sluchaniu ulubionej muzy.

Czyli srodek wiodacy do celu, nie cel w samym sobie.

Konto w trakcie usuwania

Mariusz za bardzo bierze wszystko do Siebie i stąd wiele nieporozumień :)

Jarek mówił ogólnie...

 

Jarek nie wiem czy gustujesz w słodkich czy tylko w kwasiorach ale czy możesz polecić winko podobne do Passito Clematis. Jak nie lubię winiuch to ten trunek był nawet nawet. Jeszcze jakby coś z gronek Moscato to byłbym wdzięczny, żona w nich gustuje :) Tylko koniecznie słodkie lub półsłodkie.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Mariusz za bardzo bierze wszystko do Siebie i stąd wiele nieporozumień :)

Jarek mówił ogólnie...

 

Jarek nie wiem czy gustujesz w słodkich czy tylko w kwasiorach ale czy możesz polecić winko podobne do Passito Clematis. Jak nie lubię winiuch to ten trunek był nawet nawet. Jeszcze jakby coś z gronek Moscato to byłbym wdzięczny, żona w nich gustuje :) Tylko koniecznie słodkie lub półsłodkie.

Szymon ostatnio piłem wyborne wino z .... Francji "Chateau Rieussec - Sauternes".

Białe , słodkie (orzeźwiające) wino o smaku moreli i brzoskwini.

Do ciasta czy deseru super sprawa.

Ważne aby pić dobrze schłodzone.

Goście i moja narzeczona byli zachwyceni.

Polecam ;)

 

Z włoskich win nie piłem słodkich tylko wytrawne.

 

pozdr.

marslo - ale je Cię rozumie, czerpiesz radość i muzyki i dźwięków. Wiesz, że na muzykę nie masz wpływu ale dźwięk możesz ciągle ulepszać.

Ja zamiast ulepszać kupuję kolejną płytę symfonii Beethovena czy Mozarta na flakach ;-) i to mnie cieszy. Ostatnio nabywam symfonikę romantyczną zupełnie zapomnianych kompozytorów bo kto spotkał się z takimi nazwiskami jak: Georg Schumann, Reznicek, Dietrych Rudorff itd.

Fakt jak zła realizacja to radość spada ale klasyka na szczęście dobrze jest nagrywana.

Fakt jak zła realizacja to radość spada ale klasyka na szczęście dobrze jest nagrywana.

Słuchałem płatnego kanału Naxos-a i mi cała ochota do niszowych nagrań przeszła, jednak ktoś to przed wydaniem klasycznych płyt CD wstępnie cenzuruje nakładem pod kątem zawartości muzycznej :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

 

Szymon ostatnio piłem wyborne wino z .... Francji "Chateau Rieussec - Sauternes".

Białe , słodkie (orzeźwiające) wino o smaku moreli i brzoskwini.

Do ciasta czy deseru super sprawa.

Ważne aby pić dobrze schłodzone.

Goście i moja narzeczona byli zachwyceni.

Polecam ;)

 

Z włoskich win nie piłem słodkich tylko wytrawne.

 

pozdr.

Polecam sauterny do foie gras lub polskich pieczonych gesich watrobek, to jest poziom najlepszej muzy.

Rekomendacja dla Jarka : Chateau d' Yquem.

Konto w trakcie usuwania

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Polecam sauterny do foie gras lub polskich pieczonych gesich watrobek, to jest poziom najlepszej muzy.

Rekomendacja dla Jarka : Chateau d' Yquem.

Hehehe ...... Mariusz ale z Ciebie kolega.

Chcesz żebym poszedł z torbami ? ;)

Czytałem o tym winie ,że jest bezkonkurencyjne ale ja nie pijam słodkich win.

Zamiast niego wolę już rozbić świnkę skarbonkę i kupić dobre DRC ;)

 

pozdr. i koniec offtopa

 

P.S.

Poza tym Szymon pytał o wino dla żony a nie dla kochanki.

Więc ....;)

naxos to taki sobie przykład. Oni nie trzymają stałego poziomu. Raz płytę nagrają dobrze raz tak źle, że ręce opadają. Ale taka Harmonia Mundi, Capriccio, Pasasacaille, Channel Classic czy z gigantów Decca, Archiv z DG, Teldec trzymają poziom i muzyczny i techniczny.

Harmonia Mundi

Poziom muzyczny tak ale jest coś w ich technice nagraniowej że brzmienie mnie "drapie uszy" ;)

Nie ten sound! ;)

Mam ich płytki ale to ostatnie odstręcza mnie żeby wrzucać pod laser, może na vinylu? :)

 

Wino ,muzyka i co jeszcze?Może ktoś z obecnych na tym odsłuchu coś napisze?

Czytałeś uważnie? 30 minut i towarzystwo rozeszło się po domach.

To PC Audio jednak nie dla wszystkich jest :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Racja, ale człowiek jakoś tak się zraża.

 

Odnośnie wpadek!

 

Słucham teraz magicznej podróży "Over Tones" Benedicte Maurseth Asne Valland Nordi wydawnictwa ECM

 

 

Płyta w pewien sposób magiczna, klimatyczna ale nagranie tych skrzypiec nawet z kompa słuchanego na YT rani uszy! Źle dobrany mikrofon, wyostrzone nagranie i w sumie pytanie po co się starać i nagrywać to w bardzo dobrze dobranym co do pogłosu i klimatu muzyki pomieszczeniu? Wielka szkoda :(

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

skrzypce to straszy instrument dla dźwiękowców. Wielokrotnie pisałem iż wg. mnie nie ma trudniejszego instrumentu do nagrań, nawet fortepian.

Poza tym i po drugiej stronie musi być coś bardzo dobrego.

Czytałeś uważnie? 30 minut i towarzystwo rozeszło się po domach. To PC Audio jednak nie dla wszystkich jest :)

 

PC Audio zaczęło grać dopiero jak towarzystwo się rozeszło ;-) Tylko kolega Mickey6 uczestniczył w porównaniu PC + DAC vs Lumin.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.