Do czego służy Prezydent ?

[Gość]

(...)

"W kraju toczy się dyskusja na temat tego, kto zostanie prezydentem, czyli głównym nierobem III RP. Osobiście tej dyskusji nie rozumiem. To znaczy nie tak … rozumiem i nie rozumiem. Rozumiem, bo to fajnie nazywać siebie prezydentem. Obojętnie, od czego od kółka różańcowego aż po kraj. Nie rozumiem, bo nie wiem, do czego taki pajac tak naprawdę jest nam potrzebny. Jak wskazuje historia ostatnich 25 lat mieliśmy już na tym stanowisku różnych idiotów, psychopatów i nierobów. Po mimo szczerych chęci nie potrafię wymienić jednej rzeczy, którą wyżej wymienieni zrobili a która pozytywnie odbiła się na moim życiu. Ofiary losu, które zasiadały na stołku, który podobno jest najważniejszy w Polsce nie robiły kompletnie nic po za pokazywaniem się publicznie i gadaniem głupot. Każdy wie, że ostatnie małpie skoki po stołkach i wzywanie szoguna to nie jedyny wypadek wesołego podejścia naszych wybrańców do sprawowanej funkcji. To, że jakiś pan, do którego mam ambiwalentny stosunek czasami pokaże się w ścierwo mediach i skleci parę zdań nie jest dla mnie wystarczającym powodem by ta funkcja istniała. Załóżmy teraz, że stanie się coś i prezydenta nie wybierzemy. Co stracimy? Czego nam zabraknie? Jakie niezbędne funkcje państwowe nie zostaną wykonane? Ja na te pytania nie potrafię odpowiedzieć za to wiem, co zyskamy. Zwolni się parę całkiem ładnych budynków, w których mogą zaistnieć na przykład instytucje kulturalne, albo jakieś inne. Zwolnimy około 200 nierobów, którzy szwendają się po korytarzach prezydenckich, bo gdzie indziej nie dało się ich upchnąć. Na wizytę zagraniczną może pojechać jakiś specjalista, który nawiąże ciekawe kontakty albo coś załatwi. Zaoszczędzimy 175 milionów złotych, bo tyle kosztuje nas ta banda nierobów. Zalet wymieniłbym jeszcze kilka. Dalej rozwijając temat muszę stwierdzić, że świetnie rozumiem kandydatów, którzy z wielką przyjemnością dorwaliby się do tej kasy i przywilejów ustawiania rodziny i znajomych, ale żadnego profitu dla mnie, jako Polaka w tym nie widzę. Teraz mamy festiwal kandydatów niezależnych. Ich rozumiem lepiej, bo dla nich jest to jedyna metoda żeby się przebić przez ścierwo media i zaistnieć. To jest szczególnie zrozumiałe w perspektywie zbliżającej się kampanii parlamentarnej, ale czy można wierzyć ich obietnicom politycznym? Raczej patrząc na uprawnienia kukły prezydenckiej mają średnią szanse, aby zrobić cokolwiek konstruktywnego. Proste – brak uprawnień. Chyba, że któryś wykona gest Rejtana i zrobi się straszny cyrk, ale w to już nie wierzę. Podsumowując. Dla mnie cała ta heca to naciąganie ludzi na kasę i festiwal pustych obietnic, dlatego w niej nie biorę udziału i na portalu nie promuję nikogo."(...)

 

za

http://brukowiec.neon24.pl/post/122128,kocham-wybory-i-scierwo-media

 

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=UIMv3B2jYIA

[DeeS]

Prezydent służy głównie do celów "reprezentacyjnych" naszego państwa.

Jest potrzebny jak staruszka, dzięki której harcerze mogą się wykazać. Przed wojną w kancelarii prezydenta (łącznie z nim samym) pracowało 36 osób. Obecnie...

Rozwiązać należy zdecydowanie Senat. W dzisiejszych czasach, gdzie wszystkie "stany" ścierają się ze sobą już w Sejmie, parlament na modłę osiemnastego wieku jest anachronizmem.

[teegebaeck]

prezydent, jak sama nazwa wskazuje sluzy do tego zeby wchodzic na stolki, latac samolotami produkcji rosyjskiej, wysiadac z bagaznika lub niechciec-ale-musiec.

[margaryna85]

i zostać ostatnim w 21 wieku białym szogunem

[antymalkontent]

Wszystko zależy od okoliczności. Na razie mamy system korporacji które ustalily pod siebie prawodawstwo które wręcz zabrania udziału państwa w tworzeniu albo nawet pomocy przemysłu. Idąc dalej prezydent to taka pokazowka jak i całość rządu zeby nabrać ze sa potrzebni.

Ale w zależności od okoliczności to prezydent może byc od najbardziej znaczącej i glownofowodzacej osoby (skrajnosc hitler) po całkowicie nieznaczaca osoba która istnieje tylko teoretycznie (najsłabsze gospodarki podbite przez kapitał prywatny)

[Gość stary bej]

To dziwne, że to pytanie zadają również na portalach "o wszystkim i o niczym" - http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/po-co-nam-prezydent/31b3wl

[BoDeX]

Zaoszczędzimy 175 milionów złotych, bo tyle kosztuje nas ta banda nierobów

 

- 250 000 000 mają kosztować Państwo przyznane właśnie "zasiłki" dla 50 tys. potomków Żydów.

- 3 000 000 000 kosztują Państwo wydatki związane z religią w szkołach i utrzymaniem KK

- 50 000 000 000 to koszt corocznych odsetek od zaciągniętych i roztrwonionych pożyczek.

- 170 000 000 000 to łączna kwota "pomocy EU" dla naszego kraju, utopiona w fajerwerkach.

- 1 100 000 000 000 to delikatnie liczony dług Polski, każdy z obywateli jest "winien" ~ 28 000 pln.

 

To taki pobieżny bilans dobrego gospodarzenia ... :)

[toptwenty]

170 000 000 000 to łączna kwota "pomocy EU" dla naszego kraju, utopiona w fajerwerkach.

A sklep z fajerwerkami szwagrowskiego właśnie splajtował.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Prezydenta powinno wybierać Zgromadzenie Narodowe czyli połączenie Sejmu i Senatu.Wybory powszechne nie są potrzebne.

[Gość stary bej]

Wybory powszechne nie są potrzebne.

Wybory powszechne na prezydenta są raz na pięć lat, a pasozytów w sejmie i senacie trzeba codziennie żywić.

[antymalkontent]

 

 

- 250 000 000 mają kosztować Państwo przyznane właśnie "zasiłki" dla 50 tys. potomków Żydów.

- 3 000 000 000 kosztują Państwo wydatki związane z religią w szkołach i utrzymaniem KK

- 50 000 000 000 to koszt corocznych odsetek od zaciągniętych i roztrwonionych pożyczek.

- 170 000 000 000 to łączna kwota "pomocy EU" dla naszego kraju, utopiona w fajerwerkach.

- 1 100 000 000 000 to delikatnie liczony dług Polski, każdy z obywateli jest "winien" ~ 28 000 pln.

 

To taki pobieżny bilans dobrego gospodarzenia ... :)

 

Najgorsze jest to że kazali nam zdeindustrializowac kraj. Inne przymusy lacznie z prywanymi pozyczkami sa mniej dokuczliwe. Chociaż jak patrze na jakieś zasilki żydowskie zamiast pomoc dla polskiego obywatela to jestem zdenerwowany ale zydostwo to tez korporacja więc trzeba wspomagać. To też przymus. Będzie coraz więcej przymusow - taka wada prywatnego kapitału.

[il Dottore]

Prezydent przyjacielem dziecka!

 

[fox733]

Dobre:)

[wojciech iwaszczukiewicz]

A do czego służy obecny prezydent?Do mszy.

[muls]

obecnie juz jest zbedny chiba ze ewentualnie jako etatowy lapacz latajacego ciasta.

 

mozna mu kota zostawic pod opieke jak wyjedzie wlasciciel.

[il Dottore]

[muls]

jak widac pyta biedny bo on sam..nie wie.A kurdupel wyjechal na leczenie.

 

i kogo spytac???

[argus]

jak widac pyta biedny bo on sam..nie wie.A kurdupel wyjechal na leczenie.

 

i kogo spytac???

 

Do niedzieli jeszcze parę godzin. Ale nie wiem, czy znajdzie ciemne okulary :)

[muls]

taa a kto mu napisze przemowienie i skad bedzie wiedział co w nim ma byc/

 

jak sie kurdupel obrazi.

[Arku]

Ciemne okulary jaruzel zostawił sędziom Trybunału Konstytucyjnego. Trzymają je jako relkwie po ich łaskawcy, co im na wiele pokoleń takie fajne synekury zorganizował.

[modrzew47]

No tak ale nie tylko ciemne okulary im zostawił w spadku,jeszce konstytucje kazał napisać swojemu giermkowi.A on napisał i zostawił...też.

[Lech36]

 

O "Jaruzelski" bez czapki wojskowej. Pewnie Duda/Jaruzelski takiej nie ma prawa ubierać bo nie był w wojsku.