Skocz do zawartości
IGNORED

Platforma antywibracyjna czy podstawki?


magico79

Rekomendowane odpowiedzi

My głupi audiofile tkwimy w swojej głupocie i braku wiedzy,

Nie mów za wszystkich.

Mów za siebie.

a wy ludzie światli i wykształceni wiecie lepiej o co w tym chodzi.

Czasami tak to już jest że wiedza się przydaję, a nigdy nie przeszkadza.

Dlatogo czasem warto zainwestować trochę czasu by ją pogłębić ;)

Bo takie puste gadanie to każdy jeleń może uskuteczniać. W gębie to każdy jest mocny.

Więc broń swoich racji jakie to zachodzą zmiany w kopii CD które zmieniają brzmienie nagrania?

Jakie ma znaczenie w jaki sposób podepniesz kabelek lan?

Pokaż więc innym jak się to robi. Taka wiedza przyda się innym osobom i chętnie z niej skorzystają.

Ci co chcieli to skorzystali.

 

To nie jest temat o moim systemie tylko o bzdurach w jakie potrafi uwierzyć ktoś bez podstawowej wiedzy z zakresu fizyki, elektroniki czy informatyki.

A gdzie napisałem, że wierzę iż kabel LAN gra inaczej w zależności od kierunku podpięcia? Kiepsko z czytaniem koleżko. Poza tym chętnie wszyscy tu zobaczą jak wyglada system audio kogoś z taką dużą wiedzą jak twoja czy twoich koleżków kpiarzy. Pokaż swój system.... :-) Bądź wiarygodny.

po pierwsze posiadanie wiedzy na jakims poziomie nie zobowiazuje w zadnym wypadku do posiadania jakiegokolwiek systemu. ciagle z twoich slow przebija jedno - posiadane przez ciebie systemy maja uwiarygodnic twoja badzo marna wiedze. nie mierz wszystkich swoja miara i zastosuj moze jakies inne, rzeczowe argumenty, a nie tylko jeden, gow(*** masz i gow*** sie znasz.

 

po 2gie to co pisze przemyslaw 51508 zadna wiedza tajemna nie jest i tylko audio tfu file moga uwazac to za 7 stopien wtajemniczenia.

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Czyli nie masz nic do pokazania i żadnych dobrych rad dla innych w tematach audio. A takie puste gadanie to nikogo nie interesuje. Liczą się tylko konkrety. Ale wiem dlaczego nie chcesz pokazać swojego systemu... :-) Nie trudno się domyślić. Podobie jest na forach motoryzacyjnych. Najwiecej do powiedzenia o nowych samochodach klasy Premium mają posiadacze 30 letnich złomów po kilku wypadkach... :-) To typowe w tym kraju.

 

 

po pierwsze posiadanie wiedzy na jakims poziomie nie zobowiazuje w zadnym wypadku do posiadania jakiegokolwiek systemu. ciagle z twoich slow przebija jedno - posiadane przez ciebie systemy maja uwiarygodnic twoja badzo marna wiedze. nie mierz wszystkich swoja miara i zastosuj moze jakies inne, rzeczowe argumenty, a nie tylko jeden, gow(*** masz i gow*** sie znasz.

 

po 2gie to co pisze przemyslaw 51508 zadna wiedza tajemna nie jest i tylko audio tfu file moga uwazac to za 7 stopien wtajemniczenia.

 

To co ja uważam i co posiadam nie ma znaczenia, ale to jest forum audio i wasza wiedza skoro taka istnieje, a tak chętnie ją przywołujecie musi mieć realny wymiar. A w audio taki realny wymiar to skuteczność w realizacji budowania systemu audio. Podobnie jest np z fotografią. Masz dużo do powiedzenia, krytykujesz innych? Ok. Tylko pokaż swoje zdjecia. Człowiek wiarygodny pokaże, frajer nie.

Czyli nie masz nic do pokazania i żadnych dobrych rad dla innych w tematach audio. A takie puste gadanie to nikogo nie interesuje. Liczą się tylko konkrety. Ale wiem dlaczego nie chcesz pokazać swojego systemu... :-) Nie trudno się domyślić. Podobie jest na forach motoryzacyjnych. Najwiecej do powiedzenia o nowych samochodach klasy Premium mają posiadacze 30 letnich złomów po kilku wypadkach... :-) To typowe w tym kraju.

 

 

 

To co ja uważam i co posiadam nie ma znaczenia, ale to jest forum audio i wasza wiedza skoro taka istnieje, a tak chętnie ją przywołujecie musi mieć realny wymiar. A w audio taki realny wymiar to skuteczność w realizacji budowania systemu audio. Podobnie jest np z forografią. Masz dużo do powiedzenia, krytykujesz innych? Ok. Tylko pokaż swoje zdjecia. Człowiek wiarygodny pokaże, frajer nie.

 

staram sie nie krytykowac forumowiczow, jednakze pewne sprawy wymagaja drobnych korekt, badz wyjasnienia. dlatego probowalem wyjasnic m.in. tobie, ze dzieki np. sumom kontrolnym nie musisz sie martwic o jakosc kolejnej kopii cd, tak samo jak o kierunkowosc np. kabla sieciowego. uwierz mi, ze dla cd nie ma znaczenia co odczytuje, czy bedzie to muzyka, tekst, grafika, czy film, dla niego sa to tylko ciagi 0 i 1 i jesli tylko sumy kontrolne beda sie zgadzac to wszystko bedzie ok. tak samo jest z kablami tzw. ethernetowymi. one maja centralnie gdzies, co przesylaja i czy dzieje sie to z prawej do lewej czy odwrotnie. i zadne audio voodoo typu napisy / strzalki na kablach, pozlacane wtyki czy piekne koszulki tego nie zmienia.

poza tym, czy chcesz tego czy nie, nie ma zadnego obowiazku posiadania sprzetu aby funkcjonowac na forum, a domaganie sie udokumentowania wiedzy na bardzo ogolnym poziomie posiadanym sprzetem jest po prostu smieszne.

dobre przyklady dal parantula - z naklejkami na auta, czy ich kolorami.

jak sie tobie sly wydaje, czy taki sam model ferrari w kolorze czerwonym bedzie szybsze od czarnego?

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Czyli nie masz nic do pokazania i żadnych dobrych rad dla innych w tematach audio.

Mam jedną radę dla Ciebie.

Trochę więcej dystansu do siebie i pożycz książkę do fizyki od ucznia podstawówki, informatykę dla opornych (w tych dla emerytów jest w prosty sposób opisane działanie komputera), elektronikiem nie będziesz ale warto czasem z nimi pogadać. Na wiedzę nigdy nie jest za późno.

A takie puste gadanie to nikogo nie interesuje. Liczą się tylko konkrety

Człowieku tu rozmawiamy o bzdetach a nie poważnych zagadnieniach.

Ja to traktuję jako rozrywkę trochę płytką bo czyje jakbym nabijał się z osoby niepełnosprawnej. Aż czasem mi wstyd samemu przed sobą.

Pokaż kpiarzu co masz w "garażu"... :-) Nie uwiarygodniłeś się to nie mamy o czym rozmawiać. Teorie nawet najsensowniejsze ze strony osoby niewiarygodnej nie interesują mnie.

Pokaż kpiarzu co masz w "garażu"... :-) Nie uwiarygodniłeś się to nie mamy o czym rozmawiać. Teorie nawet najsensowniejsze ze strony osoby niewiarygodnej nie interesują mnie.

co mam ci zrobic zdjecia routera sieciowego i kabla ethernet, albo cdeka? bo chyba o tym teraz dyskutujemy.

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Pokaż kpiarzu co masz w "garażu"... :-) Nie uwiarygodniłeś się to nie mamy o czym rozmawiać. Teorie nawet najsensowniejsze ze strony osoby niewiarygodnej nie interesują mnie.

Nie ośmieszaj się.

To na czym słucham i gdzie słucham jest tu na forum w odpowiednim kontekście.

Nie ma tu czego uwiarygadniać.

Poziom niżej niż podstawowy wiedzy z zakresu szkoły średniej jest wystarczający do tego by nie podejmować prób sprawdzenia czy kopia CD gra tak samo jak oryginał. Do tego nie potrzeba wieloletnich odsłuchów na najlepszym sprzęcie.

Jak jest inaczej to spróbuj to udowodnić.

Pokaż kpiarzu co masz w "garażu"... :-) Nie uwiarygodniłeś się to nie mamy o czym rozmawiać. Teorie nawet najsensowniejsze ze strony osoby niewiarygodnej nie interesują mnie.

 

To wiedzę na dany temat ocenia się po tym, co kto ma?

Kto tak zazwyczaj czyni?

Nuworysz, arogant, ignorant...

 

Zawodniku "wyczynowy" Sly, ciekawy jestem twoich trafień i ocen ...ale nie chodzi mi o pokazywanie, zdjęcia można wklejać dowolne, nie swoje, podrasowane, jesteś takim specem żeby odróżnić prawdziwe nie zmanipulowane jakimś programem?

A może sam tak robisz?

...więc jestem ciekawy twoich ocen i 'trafień' co do klasy urządzeń i pomieszczeń ale nie po ocenie zdjęcia na forum...taka hipotetyczna sytuacja - wprowadzają cię z zawiązanymi oczami,nie uszami! :))) do różnych pomieszczeń gdzie gra muzyka...wtedy ty oceniasz "co gościu ma w garażu" - to by było ciekawe dopiero!

 

Szkoda tylko, że do takich testów nigdy i nigdzie nie dojdzie, a dlaczego nie dojdzie? NNNo przecież nie widać to i nie słychać...no i jak tu oceniać!

Nuda, nuda. Nie ma tu z kim rozmawiać. Sami kieszonkowi eksperci od audio....z boomboxami i marketowymi kolumienkami wciśniętymi pod ścianę. Ale o audio wiedzą wszystko.... :-) Nie mogę tu napisać co myślą o was audiofile i melomani z którymi mam kontakt. Nie chcą brać udziału w pyskówkach ani robić nikomu przykrości, ale polewkę mają na maxa. To coś jak eksperci od Chin, Japonii i Tajlandii, którzy wiedzą wszystko o tych krajach tyle, że nie byli nigdzie poza miasteczkiem w którym mieszkają...no ale przecież mają net i TV... :-)

 

Mam bliskiego kumpla,w zasadzie można powiedzieć przyjaciela, który jest kierowcą wyścigowym. Sporo osiągnął, szafa pucharów na połowę garażu, a garaż na 4 fury. Różnie bywało, wygrywał, przegrywał, zaliczył kilkanaście wypadków, kilka poważnych, jeden w którym ledwo uszedł kostusze. Sporo wie o tym sporcie i dobrze jeździ. Czasem rozmawiamy, bywałem też na ich różnych imprezach, wyścigach itd. Kiedyś pisywał też na forach motoryzacyjnych i tam też trafił takich kolesi jak wy. Wszystko wiedzieli o wyścigach, dawali mu rady, krytykowali, niektórzy się nabijali. Ale jak trzeba było pokazać swoje osiągnięcia to cisza! Tak samo jak z wami i nudne zasłony pseudointelektualne, że to, że tamto, że nie muszą się przechwalać itd. W gębie to w Polsce każdy jest ekspertem od wszystkiego. Na biznesie też się tu każdy zna tylko jakoś tego biznesu robić nie potrafią. Wśród tych motokrytyków byli też tacy, którzy faktycznie posiadali lepsze sprzęty i niektórzy pojawili się na kilku otwartych imprezach. Ale król zawsze jest nagi. Jedno okrążenie na torze i posrali się ze strachu, niektórzy mieli wypadki, jeszcze inni dojechali cudem na końcu. Ubaw był po pachy ale im do śmiechu nie było. I tak sen o potędze szybko się skończył. Eksperci w teorii, a w realnym życiu to dwie różne sprawy. Zresztą szybko i łatwo można poznać człowieka, który coś już widział, trochę doświadczył i coś już wie. Ma większy dystans do wszystkiego i więcej pokory. Najgłośniej zawsze krzyczą ci którzy jak to się brutalnie mówi...w dupie byli i gówno widzieli. Kompleksy każą im wypisywać różne teorie i najgłośniej krzyczeć, ponabijać się z innych, wykpić to czy tamto, bo sami nie mają nic do zaproponowania. Osiągnięcia też mają zerowe, najczęściej we wszystkich dziedzinach życia. Ale w mordzie są najgłośniejsi.

...Nuda, nuda. Nie ma tu z kim rozmawiać...

 

Najgłośniej zawsze krzyczą ci którzy jak to się brutalnie mówi...w dupie byli i gówno widzieli. Kompleksy każą im wypisywać różne teorie i najgłośniej krzyczeć, ponabijać się z innych, wykpić to czy tamto, bo sami nie mają nic do zaproponowania. Osiągnięcia też mają zerowe, najczęściej we wszystkich dziedzinach życia. Ale w mordzie są najgłośniejsi.

 

... i nabili w 4,5 roku 20000 wpisów -----> to prawda :) , tu zgoda :)

Jeżeli Sly30 wieży w to że tali kabel lan gra inaczej w zależności od tego jak go podepnie to już tylko dobry specjalista jest mu tylko w stanie pomóc.

Jego wiara sięga tak daleko, że nawet magikom się to nie śniło, najlepsze co kiedyś przeczytałem z tych bzdur to kable, które uczą się brzmienia! Bo nie wiem czy wiesz dany kabel wpięty do systemu musi się ukształtować zanim osiągnie swoje walory brzmieniowe :)) ale to jeszcze nic! Bo kiedy kabel wypniesz i wepniesz to trzeba znów czekać na ukształtowanie ileś tam godzin. Sly jest po prostu bezkonkurencyjny jeśli chodzi o pisanie farmazonów :D

Tylko ciekawe kto udaje takiego co to się zna na rajdach, a kto jest takim co to jeździł. Przecież każdy z nas kiedyś kopiował płytę. Ale nie każdy potrafi napisać oprogramowanie do jej kopiowania. Czyż nie?

Bo chyba drogi sprzęt do audio nie upoważnia do tego, żeby obwieścić się specem od IT.

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Kiedy wydałeś kupę kasy na sprzęt audio do domu i od pięciu minut nikomu o tym nie powiedziałeś...

 

link_hm0y7G1f1cWXUwCeAFOQUdGXrk1Enu0f,w300h223.jpg

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • 1 miesiąc później...

A gdzie kolce? Parantulla jakby to ładnie obrobić, pomalować i okolcować jeszcze niejeden by się podniecał na sam widok :)

najsmieszniejsze jest to, ze to cudo sprzedawane jest praktycznie w cenie materialu.

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

najsmieszniejsze jest to, ze to cudo sprzedawane jest praktycznie w cenie materialu.

 

Wszystko kosztuje, jak wliczają do materiału,tzn.oszukują,

normalnie powinna na rachunku stać oddzielna pozycja "euro paleta" a po zwrocie odpisywana

Podstawki różnego rodzaju jednak rządzą:

 

http://www.highfidelity.pl/@listy-2670&lang=

 

Nadredaktor radzi jako ostateczne dopieszczenie systemu takie pod kable.

 

Swoją drogą jeśli się trafia na takiego pytającego co nawet myszy na kolumny by łyknął to czemu nie.

  • 1 miesiąc później...
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.