Hajend czyli nieustanna konfrontacja prawdziwie słyszących ze słyszącymi inaczej

[globtroter1]

Wyświetl postUżytkownik globtroter1 dnia 14.10.2015 - 21:48 napisał

Jeżeli się nie mylę, to dokładnie od czasu wprowadzenia cyfrowej formy zapisu! ;)

 

Niestety mylisz się,siadaj dwója.

 

 

Ja faktycznie siedzę dość wygodnie, ale Tobie w tej sytuacji nie pozostaje właściwie nic innego, jak wywalić za okno wszystkie CD, bo wnioskuję, że plików tym bardziej nie posiadasz... :)

 

Wg mnie spora część problemu polega na tym, że części melomanów uroiło się, że mogą dowolnie i bezkarnie "poprawiać" przy odtwarzaniu istniejące nagrania.

Podczas, gdy właśnie max wierność polega na tym, by ich przede wszystkim nie zmieniać i jak najmniej z nich ( raz dokonanych i zamkniętych w "formie" tracić po drodze. ;)

Faktycznie, zwykły laptop i USB nie wydaję się tu najlepszym wyjściem. Ale "komputer" to nie tylko takie rozwiązanie i taka transmisja danych. ;)

[Cytrus]

Fakt, w domu jest normalniejszy ale na Forum ujawnia inne oblicze.

 

To jest permanentne zjawisko na tym forum. Gorzej chyba, jak ktoś w realu nie jest taki "gładki i friendly", jak się na forum przystroił.

[jello]

Doktor Jekyll & Mr. Hyde

[Cytrus]

Doktor Jekyll & Mr. Hyde

Oj tam, przyganiał kocioł garnkowi... Z całym szacunkiem dla obu rondli.

[stary audiofil]

A możemy wpaść tylko na wino i nóżki, ale tak BEZ słuchania?

 

 

Wino i nóżki?........zwariowałeś......masz gust niech Cię).........

Tu nic nie może być przypadkowe podobnie jak w audio.

Do nóżek wino to możesz do woli z Marslo sobie pić)

To tak jakby Szymon Fabery postawił w Twoim metrażu?

Albo kupił Ayona i Lampizatora i myślał że ma hajenda

Lub słuchać w systemie daczka dcs Elgar o nr 441,a

nawet postawić kanapę między kolumnami jako dyfuzor

 

Do nóżek to tylko dobry bimber chrzan lub musztarda i razowy chlebuś. i gorąca herbata mieszana-sypana z cytrynką

 

Co do pozostalej części Twojej wypowiedzi to jest bardzo karkołomny zestaw przywar,aż ze strachu nie śmiałem ich wyłuszczać i nazwę to krótko.

To jest Wasza Audiofilska Sraczka

 

Z wcześniejszych wpisów wnioskuję, że w Polsce istnieje tylko jeden "hajendowy" system...

 

To kiedy mnie do siebie zapraszasz ?.........bo już zapomniałem z powodu tej mojej starości.)

[Milimetr]

Mozesz zapytać yello-wino ze swojej roboty,fasolka po bretońsku, zimne nóżki made in ja,kurczak po mojemu i różniste trunki też są.

 

Wino i nóżki?........zwariowałeś......masz gust niech Cię).........

 

To jest Wasza Audiofilska Sraczka

 

Możliwe. Różne mogą być objawy spotkania z Absolutem, czyli Pierwszym Systemem Stolycy.

[stary audiofil]

O, zarzucasz mi kłamstwo.

 

Zróbmy tak.

Jeśli kłamię zniknę z forum, jeśli Ty teraz kłamiesz to ty znikniesz.

To uczciwy układ.

Co ty na to?

 

Harpia zabłądziłeś w tym Elblągu?

[jello]

Który to jest ten pierwszy system Stolycy ? 2 x 15w + Thiele 3.7 ?

[stary audiofil]

Możliwe. Różne mogą być objawy spotkania z Absolutem, czyli Pierwszym Systemem Stolycy.

 

Przemku nie muszę się lansować,a przyjaciół mam więcej od audio niż się Tobie nie wydaje ,a śni.

Pmcomp jak u mnie posłuchał clippingu to w drodze powrotnej az auto rozbił.........taki sie ma clipping!!

[jello]

Sie wie...

[stary audiofil]

Który to jest ten pierwszy system Stolycy ? 2 x 15w + Thiele 3.7 ?

 

Z Ciebie to jednak jest muzykalny gość......taki cymbałek.)

[Gość HarpiaAcoustics]

Harpia zabłądziłeś w tym Elblągu?

 

Oczywiście bredzisz.

Mój post odnosi się do innego miasta i Ty doskonale o tym wiesz.

Nazwa już padła i to właśnie negujesz.

No więc kto jest KŁAMCĄ.

JA czy TY???

 

Konkretnie.

Miej honor!!!

[Milimetr]

Piotrze, spotykacie się słuchać clippingu?

[palton]

Real to co innego jak pukanie w klawisze

 

Potwierdzam koledzy, nie macie się w trakcie takiej wizyty czego obawiać. Gościna będzie zacna, wprawdzie bez owoców morza i francuskiego wina, ale za to będą swoje wyroby z podrobów, winko lub nalewka. Dźwięk będzie dobry, na ile, to kwestia upodobań.

 

Niestety, "w trakcie wizyty", nie oznacza, że zawsze. Wszystko co powiecie, a także czego nie powiecie, będzie później zmanipulowane i użyte w dogodnej sytuacji przeciwko Wam. Wizyta wizytą, a "pukanie w klawisze" to jak sam autor stwierdził, są to dwie różne rzeczy. Mogą więc przydarzyć się Wam takie małe niedogodności, jak szukanie informacji na Wasz temat w sieci, urzędach i wśród Waszych znajomych. Jeśli coś ze sprzętu umieścicie w ogłoszeniach na sprzedaż, to może się do Was odezwać "potencjalny zainteresowany". Podszywanie się pod różne osoby, wertowanie życiorysu, groźby, to chleb powszedni.

 

To wszystko jednak jest nieistotne. Załóżmy, że ja lub dowolna inna osoba nie zna się na sprzęcie, nie posiada żadnego, albo ma takowy za pierdylion euro. Jakie to ma znaczenie w temacie chamstwa, arogancji i bufonady? Tu nie trzeba mieć żadnej wiedzy czy sprzętu. To kwestia etyki i zasad współżycia społecznego, a nie kwestia posiadania. Stary od lat tego nie potrafi pojąć. Ktoś posiadający ferrari podlega tym samym przepisom ruchu drogowego, co posiadacz malucha. Popisywanie się stanem posiadania i umiejętnością "jakim się to nie jest mistrzem kierownicy", świadczy tylko i wyłącznie o problemach z logicznym myśleniem takiej osoby, nic więcej.

[jello]

Z Ciebie to jednak jest muzykalny gość......taki cymbałek.)

Zjedz nóżki, napij się wina i idź spać.

[stary audiofil]

W tym watku ujawnili się wszyscy moi zwolennicy,aż miło ich czytać-prawda?

Kurtka na wacie,a ta branż dyskutująca tu to sie rozbestwila do granic nieprzyzwoitości.

huzia na józia?...........wszyscy na jednego .

Pokazcie swoje systemy.

[Gość NEWNEW]

Nie przesadzajmy z tym wszyscy;-) A odnośnie pokazywania to kojarzy mi się ta scenka z filmu "Wyjazd integracyjny" w której Kasia Glinka mówi "pokazać wacki";-)

[Gość HarpiaAcoustics]

Panie SA

 

Pokaż "klasę"

 

 

Zarzucasz mi kłamstwo a to Ty jesteś kłamcą.

Zaproponowałem konkretne rozwiązanie.

 

 

 

 

CO TY NA TO?

Tylko nie bredź o nimbusach, busach i gimbusach.

[stary audiofil]

Potwierdzam koledzy, nie macie się w trakcie takiej wizyty czego obawiać. Gościna będzie zacna, wprawdzie bez owoców morza i francuskiego wina, ale za to będą swoje wyroby z podrobów, winko lub nalewka. Dźwięk będzie dobry, na ile, to kwestia upodobań.

 

Niestety, "w trakcie wizyty", nie oznacza, że zawsze. Wszystko co powiecie, a także czego nie powiecie, będzie później zmanipulowane i użyte w dogodnej sytuacji przeciwko Wam. Wizyta wizytą, a "pukanie w klawisze" to jak sam autor stwierdził, są to dwie różne rzeczy. Mogą więc przydarzyć się Wam takie małe niedogodności, jak szukanie informacji na Wasz temat w sieci, urzędach i wśród Waszych znajomych. Jeśli coś ze sprzętu umieścicie w ogłoszeniach na sprzedaż, to może się do Was odezwać "potencjalny zainteresowany". Podszywanie się pod różne osoby, wertowanie życiorysu, groźby, to chleb powszedni.

 

To wszystko jednak jest nieistotne. Załóżmy, że ja lub dowolna inna osoba nie zna się na sprzęcie, nie posiada żadnego, albo ma takowy za pierdylion euro. Jakie to ma znaczenie w temacie chamstwa, arogancji i bufonady? Tu nie trzeba mieć żadnej wiedzy czy sprzętu. To kwestia etyki i zasad współżycia społecznego, a nie kwestia posiadania. Stary od lat tego nie potrafi pojąć. Ktoś posiadający ferrari podlega tym samym przepisom ruchu drogowego, co posiadacz malucha. Popisywanie się stanem posiadania i umiejętnością "jakim się to nie jest mistrzem kierownicy", świadczy tylko i wyłącznie o problemach z logicznym myśleniem takiej osoby, nic więcej.

 

Człowieku to nie chodzi o stan posiadania,tylko o zaprezentowanie właściwego grania.

A moze jak chcesz to moge Ci walnąć jakąś reckę.......będzie Pan ZADOWOLONY!!

Robert

Tak szczerze w pojmowaniu właściwego grania nie mogę wybacz mi od Ciebie niczego się nauczyć-nic wiecej nie będę dodawał-bo po co.

Watek się rozkrecił w momencie,gdy zacząłem pisać,a mam wrazenie,ze są tu tacy co chcą mnie po prostu udusić.......oj nieładnie,nieładnie.

Audio to piekna sprawa jest tylko za dużo naiwnych i naciągaczy jest,za mało rozsadnych i osłuchanych,a za wielu wietrzących interes..

[palton]

Pokazcie swoje systemy.

:)))

Twoja odporność na zrozumienie prostej rzeczy jest zadziwiająca.

 

Być może, gdyby nie Twoje wyjątkowe chamstwo niespotykane nigdzie indziej, bufonada przekraczająca granice absurdu i arogancja obrażająca wszystkich innych, pisałbym pozytywnie o Twoim systemie. Niestety! Tego się jednak nie da ominąć, udać, że nie było i nie jest nadal w nieco bardziej zakamuflowanej formie. Kiedyś byłem niemal sam (chociaż wspierało mnie prywatnie wiele osób). Dzisiaj widzi to większość forumowiczów, nie uciekniesz przed tym.

[Gość NEWNEW]

mam wrazenie,ze są tu tacy co chcą mnie po prostu udusić

 

Naprawdę? Chyba nadmiernie sobie schlebiasz;-) Sądzę, że większość ma przyjemniejsze zajęcia o tej porze.

Czy to jest megalomania czy innego typu mania??? To się nazywa zespół obsesyjno-kompulsywny, inaczej nerwica natręctw;-)

[Gość HarpiaAcoustics]

ze są tu tacy co chcą mnie po prostu udusić.......oj nieładnie,nieładnie.

 

Niby myśliwy stał się zwierzyną?

Ale mi Cię żal.

 

Może łaskawie odpowiesz na moje pytanie bo twierdzę, że jesteś kłamcą!!!

[stary audiofil]

Niby myśliwy stał się zwierzyną?

Ale mi Cię żal.

 

Może łaskawie odpowiesz na moje pytanie bo twierdzę, że jesteś kłamcą!!!

 

Panie HARPIA

Zakręć sie Pan ślicznie na nóżce za pojazdem do transportu kolumn na AS,bo nie mam wypożyczalni busów.

Polecam tez test w Audio-video..kolejny zresztą po 10-ciu latach przerwy,na pewno uczciwie wszystko opiszą.

 

:)))

Twoja odporność na zrozumienie prostej rzeczy jest zadziwiająca.

 

Być może, gdyby nie Twoje wyjątkowe chamstwo niespotykane nigdzie indziej, bufonada przekraczająca granice absurdu i arogancja obrażająca wszystkich innych, pisałbym pozytywnie o Twoim systemie. Niestety! Tego się jednak nie da ominąć, udać, że nie było i nie jest nadal w nieco bardziej zakamuflowanej formie. Kiedyś byłem niemal sam (chociaż wspierało mnie prywatnie wiele osób). Dzisiaj widzi to większość forumowiczów, nie uciekniesz przed tym.

 

Chyba jesteś otumaniony,jakie chamstwo,gdzie-nie histeryzuj to jest zycie prawdziwe,a nie pitolenie na okrągło farmazonow,a pelikanow nie brakuje.

[jello]

Watek się rozkrecił w momencie,gdy zacząłem pisać,a mam wrazenie,ze są tu tacy co chcą mnie po prostu udusić.......

Kto sieje wiatr ten zbiera burzę...

[Gość HarpiaAcoustics]

Panie HARPIA

Zakręć sie Pan ślicznie na nóżce za pojazdem do transportu kolumn na AS,bo nie mam wypożyczalni busów.

Polecam tez test w Audio-video..kolejny zresztą po 10-ciu latach przerwy,na pewno uczciwie wszystko opiszą.

 

Co to znowu za brednie?

Na jaki to temat?

 

ZARZUCA PAN MI KŁAMSTWO.

JA TWIERDZĘ,ŻE TO PAN JEST KŁAMCĄ.

 

 

TYMCZASEM, JAK ZWYKLE NIE NA TEMAT.

[stary audiofil]

Kto sieje wiatr ten zbiera burzę...

 

i usuwa kurze)

 

dobranoc.

[palton]

Człowieku to nie chodzi o stan posiadania,tylko o zaprezentowanie właściwego grania.

Jestem bezradny, naprawdę. Granie, jakie granie? Jestem głuchy jak pień, tylko czytać umiem i wiem co to jest chamstwo.

 

Robert

Tak szczerze w pojmowaniu właściwego grania nie mogę wybacz mi od Ciebie niczego się nauczyć-nic wiecej nie będę dodawał-bo po co.

 

Jesteś przerażającym ignorantem technicznym. Sądzisz, że dopasowywanie do skutku cegiełek wypożyczanych od kilku zaprzyjaźnionych dystrybutorów i producentów (w zamian za wzmacnianie i niszczenie konkurencji), to jest jakaś wiedza?

 

Zresztą po raz któryś powtarzam, wciąż zmieniasz temat. "Pojmowanie właściwego grania" nie ma nic do rzeczy. Może kiedyś to zrozumiesz. Dobranoc.

[747]

Jesteś przerażającym ignorantem technicznym

 

To jest niegrzeczne określenie, nie godne zakładki, nie godne moderatora, nie godne człowieka, który chce przekazać treść pozytywną, skoro nie chce takowego przekazu, to oznaczać może tylko chęć dobrze a właściwie bardzo prymitywnie ukrytej agresji, ta sama cecha blokuje Koledze wszelkie potrzebne narzędzia do działania w hi end, bez pozbycia się, będą tylko kolejne kłopoty, bariery, konflikty, jak nie z jedną osobą to z drugą, proszę zwrócić uwagę jak przyjazną i koncyliacyjną osobą jest Prezes PiS, Jarosław Kaczyński, dlatego ludzie mu ufają, jest stabilny, stanowczy, twardy kiedy trzeba i elastyczny kiedy wymaga tego sytuacja, jak piękna jest Hyuna, jak ładnie śpiewa i tańczy, jak pełne pozytywnych uczuć są komentarze do jej materiałów w YT, co drugi mówi o miłości do niej i co kilka uznawana jest za królową, ludzie podziwiają piękno, w hi end może zaistnieć podobna sytuacja, ta branża posiada taki potencjał, z tego właśnie gatunku, urządzenia techniczne odpowiednio wykonane mogą grać pięknie, można zakochać się niemal w nich, w technologii, brzmi to może dziwnie, lecz tak właśnie jest, są w hi end bezcenne techniki oferujące nieprawdopodobne możliwości...

 

I proszę to zestawić z piekiełkiem tego miejsca, nieustannie takim samym, nie wygaszanym, jaki powstaje ogromny kontrast, to niekompetencja, kiedy istniałaby, dałoby się to odczuć natychmiast.

 

To nie Kolega Stary Audiofil jest tu niekompetentny !

 

 

To jest przykład działania ludzkiego geniuszu.

Kto poprawi ten głośnik, w tych wymiarach, w tym budżecie ?

Nikt.

 

Bo kto i czym?

 

Dlaczego w Polsce nie możemy pokazać urządzenia, takiego o którym w Japoni i USA, ktoś w ten sposób napisze ?

Gdyż mamy tysiące ignorantów z każdej strony w każdym miejscu.

Mamy forum, które musiało strajkować, żeby Kolega odpuścił propagowanie swojego widzi mi się.

W głośniku Yamahy nie chciejstwa, jest surowa bezwzględna technika, poparta nauką, nie uznaniowością, jest owocem pracy w zespole, jaki tu na forum mamy zespół...?

Indywidualistów.

 

Wszystko jest jednym i tym samym, co na dole to i u góry.

Jeśli ktoś wykazuje agresję, to nie ma szans odnaleźć drogi w audio.

 

Nie dotrze do własnego wnętrza aby odczytać rozwiązania, a trzeba jeszcze zastosować takie, które pobudzą, najwrażliwsze subtelne uczucia u słuchaczy, odbiorców.

[Chicago]

A co na to Twoja mama?

 

A tatuś co mówi?

[747]

"Teraz Polska"

 

Niemiecka telewizja może niedługo pokazać mniej przychylny obraz Polski.

 

Parker's Mood

 

Nie możesz spać?