Skocz do zawartości
IGNORED

listwa Sulek za 6000 plnów


dekoracja

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam, że tak się wtrącę ale jak trzeba "słuchać tej listwy" ? Czy przyłożyć do niej ucho, czy z większej odległości?

 

Tego nie mogę ci powiedzieć. Zawsze można sprawdzić w wikipedia

 

Czy opiekun długo będzie tolerował tych tzw. " wszechwiedzących" którzy tylko szukają tylko zaczepki a nic konkretnego w temacie nie mają do powiedzenia -dziękuję

Sam opowiadasz sobie dowcipy i sam się z nich śmiejesz. Dłużej słucham muzyki i zajmuje się audio niż ty żyjesz na tym świecie.Wiec wrzuć na luz i opuść forum.

Wiesz można długo coś robić i dalej to kaleczyć i przestań uprawiać ataki personalne, bo znów będziesz zmuszony założyć nowe konto, klonie.

EOT

Do tematu wzajemnego wpływu różnych materiałów przydatna jest fizyka kwantowa, która te zależności wyjaśnia.

Wszystko jest energią o różnych poziomach wibracji, zatem wprowadzenie w dane środowisko różnych materiałów, a więc energii o różnych częstotliwościach już z założenia wnosi zmiany. W zależności od naszej interpretacji są one pozytywne lub negatywne, ale zawsze są zmiany. Na każdą akcję jest reakcja. Żadne audiovoodo.

Wszystko jest energią o różnych poziomach wibracji, zatem wprowadzenie w dane środowisko różnych materiałów, a więc energii o różnych częstotliwościach już z założenia wnosi zmiany.

 

Ok. Jest jakaś regułka. Która rozumiem udowadnia wpływ wszystkiego na wszystko...

 

 

Dłużej słucham muzyki i zajmuje się audio niż ty żyjesz na tym świecie. Wiec wrzuć na luz i opuść forum.

 

Słyszałeś malikali... Z takim argumentem nie sposób dyskutować.

Megalomania przyćmiewa nawet pana slya.

 

Czy opiekun długo będzie tolerował tych tzw. " wszechwiedzących" którzy tylko szukają tylko zaczepki a nic konkretnego w temacie nie mają do powiedzenia -dziękuję

.

 

Bo się kolega doprosi.

 

Ok. Jest jakaś regułka. Która rozumiem udowadnia wpływ wszystkiego na wszystko

Trzeba by postudiować np. Teslę, miał sporą wiedzę w temacie energii(eteru).

Niemniej wiedza, że wszystko jest energią nie wyklucza właściwie niczego.

Firekage idac sladem Twojej pokretnej logiki to zeby pisac recenzje plyty trzeba byc muzykiem? Straszne bzdury wypisujesz i jeszcze probujesz w to nieudolnie logike mieszac

Recenzując cokolwiek, możesz być kimkolwiek - jednak z jakością i rzetelnością wiele wspólnego mieć to nie będzie. W momencie, gdy ktoś mi mówi, że kabel zasilający o długości 2 metrów zmienia dźwięk, tak nie mam ochoty na dalszą lekturę takich bzdur...kable w ścianach liczone w dziesiątkach metrów to zwykłe druty, kilometry kabli idących z mieszkania do podstacji...Proste?

 

Przy okazji, słaby przykład. Ty próbujesz mówić o subiektywnym odczuciu, a recenzję płyt może robić każdy, wypowiedzi po odsłuchu będzie tyle, ilu słuchaczy robiło ten odsłuch ja nie...kabel zasilający...tylko audiofile mogą klepać bzdety, że "słyszą" różnicę - prędzej ją widzą wiedząc ile wydali na kabel i jaki tam siedzi.

 

To podłącz porządną sieciówkę o długości 2m i porównaj do kabla od prodiża;-) Dawno się już tak nie rozbawiłem, jak czytając Twoje posty.

Po tej wypowiedzi to raczej większość ma dobry ubaw...ale z Twojej osoby...kabel zasilający to kabel zasilający...i 2 metry nic Ci nie zmienią...gdy do Ciebie idą setki byle czego. Kabelek magicznie wzmacnia sygnał, co? Powoduje lepszą przestrzeń, większą dynamikę, mistycznie poprawia się bas...

 

cimoon

 

Twoje rycerskie hobby zobowiązuje do zachowania rycerskiego. Czy nie?

Być może znasz się na mieczach, kolczugach itd.

 

O audio wiesz niewiele, więc daj pokój...

 

pozdrawiam

 

Jak i większość audiofili...mających wykształcenie techniczne, elektroniczne, bądź elektrotechniczne, co?

 

Wiesz coś na ten temat? Czy zgadujesz?

Materiały pewnie z NASA...z księżyca, albo z Kryptonu.

 

Rozumiem, że bogaty inżynier nie kupi takich produktów, pomimo zamiłowania do audio ?

Pytasz na poważnie? Inżynier zastanawiający się nad 2 metrowym kabelkiem? Powinni mu odebrać tytuł...

 

lepszy docisk z ciężarkami, mniejsza i stabilniejsza w czasie oporność, to można zmierzyć. Spadam stąd, nie ta zakładka, tu w hifi jak komuś gniazdko się nie grzeje czyli nie wydziela się na stykach kilka watów to jest dobrze :)

Można zmierzyć, a urządzenie nazywa się pewnie "miernik audiofilskiej stabilności prądu"...pal licho, że tolerancja dla sieci energetycznej, z tego co pamiętam, to do 10%, jak dla sprzętu rtv bodajże 10%, ale wtyczka musi być...Z tego co pamiętam z polskiej normy to szybkie wahania wynosić mogą 5%.

 

lepszy docisk z ciężarkami, mniejsza i stabilniejsza w czasie oporność, to można zmierzyć. Spadam stąd, nie ta zakładka, tu w hifi jak komuś gniazdko się nie grzeje czyli nie wydziela się na stykach kilka watów to jest dobrze :)

Stabilność w czasie...tak, zmieniająca się samoczynnie z powodu działania...sił nadprzyrodzonych...takie coś może wystąpić, gdy styk nie jest pewny i występuje iskrzenie, a każda wtyczka, nawet tania, musi spełniać normy i zapewniać PEWNE połączenie. Obciążalność wtyczek za 4 zł to 2.5-3kW...

 

Nie sadzę, abym kiedykolwiek zechciał słuchać podstawek pod kable, opasek, past, dzwonów, naklejek na płyty CD, kamieni na elektronikę itd. Ośmiesza się każdy, kto wierzy w tego typu brednie i usilnie tego broni. A wiara we własny słuch zguba jest, co potwierdzają brednie choćby w temacie rzekomych różnic kopii cyfrowych.

Przecież na tym zarabia konkretna grupa ludzi...w jednym odcinku RS, z tego co pamiętam, wspominał, że właściciel jednej z firm "kablowych" pakuje kasę w auta...takie jak Ferrari. On w auta, inni w kamienie, naklejki, podstawki i cały audiovoodo chłam...Z racji tego, że "instrumentem" jest właśnie zawodny sluch, można wciskać wszystkie kity.

 

Dobra rada, daj sobie spokój z audio. Do niczego z takim podejściem nie dojdziesz. Szkoda twojego czasu i pieniędzy. Po co cie mają jakieś snoby wkurzać, które guzik wiedzą i coś tam sobie ubzdurali w głowach. Ktoś coś im naopowiadał a teraz mają zwidy i omamy słuchowe. Może zaproponuje : warcaby ?

Ma sobie sać spokój z audio, czyli rozkoszowaniem się m. in. słuchaną muzyką, czy może z audiovoodoo...do pewnej grupy ludzi nie dotrą żadne rzeczowe, techniczne argumenty bo oni po prostu wierzą...

 

Jak to czym, amperomierzem na odpowiednio dostosowanym stanowisku . To co Twoim zdaniem ma znaczenie skoro występują tak duze zmiany w brzmieniu po czasie, zmiana ładunków w izolacji czy coś innego ? A bezpiecznik ma opór od kilkudziesięciu miliomów min i to taki większy audiofilski np hi-fi tuning, a zwyły zawsze dużo więcej, jest to nieliniowy element więc czemu ma nie mieć znaczenia ?

Czepiam się...lata temu uczono mnie, że amperomierzem mierzy się prąd...a nie rezystancję...od tego są omomierze. Zmiana rezystancji wpływa na prąd, owszem.

 

Jesteś sceptyczny do wszystkiego co jest związane z audio. Męczysz się tu i nas swoją osobą. My lubimy audio i chcemy być robieni w konia. Zrozum to , nie potrzebujemy nawracania. Chcemy tego i już. Daj nam spokój.

My, nam? Mów za siebie. Społeczność audio to różna grupa ludzi - część łyka kit i marketingową papkę, inni wręcz przeciwnie. Pisz tak : "daj mi spokój, bo ja wierzę w te bzdury". Mnie męczą wyopwiedzi takie, jak m. in. ta twoja, czy te brednie przeczące prawom fizyki, elektroniki i elektrotechniki, a nikomu nie mówię by dał sobie spokój z audio (voodoo)...

 

Dobrze pisałem o audio nie masz bladego pojęcia. Masz swój świat i w nim sobie żyj. Poco nas uszczęśliwiasz. Masz coś konkretnego do napisania na temat listwy SULEK - słuchałeś tej listwy, miałeś ją?. jak nie to proszę opuść lokal.

Kabli zasilających nie słucha się, za ich pomocą zasilasz urządzenie...a w nim zachodzą zmiany. Zresztą, Bumpalump wyłożył pewne podstawy elektroniki, ale Ty dalej swoje. Masz od czegoś filtry w urządzeniu (kondensatory, dławiki), masz od czegoś transformator i ukłądy stabilizujące...dzizas...

 

Przełożę to na "wasz" - kabel to "transport" prądu...i nic więcej.

 

Tylko po co chce nas nawracać. To nie forum elektrycy.pl tylko forum audio

Na forum "elektrycy" wyśmianoby większość audiovoodoo teorii...tutaj toleruje się bzdety...z wiadomego powodu.

 

Sam opowiadasz sobie dowcipy i sam się z nich śmiejesz. Dłużej słucham muzyki i zajmuje się audio niż ty żyjesz na tym świecie.Wiec wrzuć na luz i opuść forum.

Teraz powinniśmy paść na kolana, bić pokłony i w ogóle łykać wszystko co piszesz bo "masz staż"...w audiovoodoo pewnie największy.

 

Przyłóż ucho do słuchawki od prysznica...

Niestety, nie ma audiofilskich. Jeszcze...

Zaczęły się jak zwykle personalne wycieczki..

 

Z innej strony zapytam - kto z Was ma jakąkolwiek adaptację akustyczną ?

Kupić listwę za 6tys i nie mieć zrobionej adaptacji - wstyd prawda ?

Recenzując cokolwiek, możesz być kimkolwiek - jednak z jakością i rzetelnością wiele wspólnego mieć to nie będzie. W momencie, gdy ktoś mi mówi, że kabel zasilający o długości 2 metrów zmienia dźwięk, tak nie mam ochoty na dalszą lekturę takich bzdur...kable w ścianach liczone w dziesiątkach metrów to zwykłe druty, kilometry kabli idących z mieszkania do podstacji...Proste?

 

Przy okazji, słaby przykład. Ty próbujesz mówić o subiektywnym odczuciu, a recenzję płyt może robić każdy, wypowiedzi po odsłuchu będzie tyle, ilu słuchaczy robiło ten odsłuch ja nie...kabel zasilający...tylko audiofile mogą klepać bzdety, że "słyszą" różnicę - prędzej ją widzą wiedząc ile wydali na kabel i jaki tam siedzi.

 

 

Po tej wypowiedzi to raczej większość ma dobry ubaw...ale z Twojej osoby...kabel zasilający to kabel zasilający...i 2 metry nic Ci nie zmienią...gdy do Ciebie idą setki byle czego. Kabelek magicznie wzmacnia sygnał, co? Powoduje lepszą przestrzeń, większą dynamikę, mistycznie poprawia się bas...

 

 

 

Jak i większość audiofili...mających wykształcenie techniczne, elektroniczne, bądź elektrotechniczne, co?

 

Materiały pewnie z NASA...z księżyca, albo z Kryptonu.

 

 

Pytasz na poważnie? Inżynier zastanawiający się nad 2 metrowym kabelkiem? Powinni mu odebrać tytuł...

 

 

Można zmierzyć, a urządzenie nazywa się pewnie "miernik audiofilskiej stabilności prądu"...pal licho, że tolerancja dla sieci energetycznej, z tego co pamiętam, to do 10%, jak dla sprzętu rtv bodajże 10%, ale wtyczka musi być...Z tego co pamiętam z polskiej normy to szybkie wahania wynosić mogą 5%.

 

 

Stabilność w czasie...tak, zmieniająca się samoczynnie z powodu działania...sił nadprzyrodzonych...takie coś może wystąpić, gdy styk nie jest pewny i występuje iskrzenie, a każda wtyczka, nawet tania, musi spełniać normy i zapewniać PEWNE połączenie. Obciążalność wtyczek za 4 zł to 2.5-3kW...

 

 

Przecież na tym zarabia konkretna grupa ludzi...w jednym odcinku RS, z tego co pamiętam, wspominał, że właściciel jednej z firm "kablowych" pakuje kasę w auta...takie jak Ferrari. On w auta, inni w kamienie, naklejki, podstawki i cały audiovoodo chłam...Z racji tego, że "instrumentem" jest właśnie zawodny sluch, można wciskać wszystkie kity.

 

Ma sobie sać spokój z audio, czyli rozkoszowaniem się m. in. słuchaną muzyką, czy może z audiovoodoo...do pewnej grupy ludzi nie dotrą żadne rzeczowe, techniczne argumenty bo oni po prostu wierzą...

 

 

Czepiam się...lata temu uczono mnie, że amperomierzem mierzy się prąd...a nie rezystancję...od tego są omomierze. Zmiana rezystancji wpływa na prąd, owszem.

 

 

My, nam? Mów za siebie. Społeczność audio to różna grupa ludzi - część łyka kit i marketingową papkę, inni wręcz przeciwnie. Pisz tak : "daj mi spokój, bo ja wierzę w te bzdury". Mnie męczą wyopwiedzi takie, jak m. in. ta twoja, czy te brednie przeczące prawom fizyki, elektroniki i elektrotechniki, a nikomu nie mówię by dał sobie spokój z audio (voodoo)...

 

 

Kabli zasilających nie słucha się, za ich pomocą zasilasz urządzenie...a w nim zachodzą zmiany. Zresztą, Bumpalump wyłożył pewne podstawy elektroniki, ale Ty dalej swoje. Masz od czegoś filtry w urządzeniu (kondensatory, dławiki), masz od czegoś transformator i ukłądy stabilizujące...dzizas...

 

Przełożę to na "wasz" - kabel to "transport" prądu...i nic więcej.

 

 

Na forum "elektrycy" wyśmianoby większość audiovoodoo teorii...tutaj toleruje się bzdety...z wiadomego powodu.

 

 

Teraz powinniśmy paść na kolana, bić pokłony i w ogóle łykać wszystko co piszesz bo "masz staż"...w audiovoodoo pewnie największy.

 

 

Niestety, nie ma audiofilskich. Jeszcze...

 

 

Kto zabroni komu słyszeć i wierzyć w to co słyszy. Jak by każdemu podobało się to samo i te same kobiety to by było smutno i nudnie. Szanujcie innych i to co sami robią. Nikt was nie zmusza do "audio voodoooo". I koniec.

 

Zaczęły się jak zwykle personalne wycieczki..

 

Z innej strony zapytam - kto z Was ma jakąkolwiek adaptację akustyczną ?

Kupić listwę za 6tys i nie mieć zrobionej adaptacji - wstyd prawda ?

 

Ja mam, a wy ....?

Autosugestia, innego wytlumaczenia nie ma, przeciez ci miliomy nie zmienily dźwięku

 

Zwykły bezpiecznik ma więcej niż kilkadziesiąt miliomów, styki z niklowanej blaszki, nieliniowość. Biorąc nawet tylko rezystancje pod uwagę to nawet bardzo drogi bezpiecznik ma zwykle większy opór od przewodu sieciowego. Gdyby to była sugestia to na każdym sprzęcie by było podobnie a na gorszych nic nie słychać , cały czas gra kiepsko. Jak się poprawi zasilanie, da lepsze kondensatory i lepsze podwójne czy potrójne stabilizacje to dźwiek mamy lepszy a wpływ zasilania jeszcze bardziej słychać.

W trakcie usuwania konta.

personalne wycieczki..

Przed gospodarzem wątku stoi wyzwanie. Może zacznie korzystać ze swego prawa gospodarza i nie pozwoli niektórym użytkownikom robić jaj, tudzież personalnych wycieczek.

 

Dekoracja do roboty!

Wiesz można długo coś robić i dalej to kaleczyć i przestań uprawiać ataki personalne, bo znów będziesz zmuszony założyć nowe konto, klonie.

EOT

 

Mamy wszyscy wierzyć w to co ty wierzysz. Gdzieś to już słyszałem w telewizji przy obecnej sytuacji ;). Nie jestem żadnym klonem i to już opisane na audiostereo. W takim układzie jak ja jestem klonem to ty nawet nie jesteś klonem.

z tymi kablami, pierdołami mającymi niejako wpływ na dźwięk to dajmy juz sobie spokój, wiadomo, że to naciąganie na kasę i pseudonaukowe wtręty o stykach, energii, przewodnikach.... po prostu żenada Panowie!

 

p.s. jeśli jest jakis tam wpływ to zaniedbywalny, nie do usłyszenia, poza tym dlaczego popularyzatorzy magicznego wpływu kabli zawsze słyszą lepszą stronę? a może dźwięk wręcz się pogarsza???

 

herezje, kłamstwa, naciąganie jednym słowem a przekonać się o tym można wykonując kilka ślepych testów ... nikt nie trafi jestem przekonany:)

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

Ja mam, a wy ....?

Czyli masz podstawy. Brawo Ty!

Ciekawe jak reszta kolegów zabierających ( chyba głos ) w temacie..

 

Zdobyłem materiały i spróbuję wykonać godnego następcę tytułowej listwy za ułamek ceny... :)

herezje

Postulujesz stosy dla słyszących?

 

Zdobyłem materiały i spróbuję wykonać godnego następcę tytułowej listwy za ułamek ceny... :)

Próbuj, próbuj...

Później wyślij na testy, później zdobądź wyróżnienie na wystawie międzynarodowej...

herezje, kłamstwa, naciąganie jednym słowem a przekonać się o tym można wykonując kilka ślepych testów ... nikt nie trafi jestem przekonany:)

Ja byłem na takim teście bo myślałem identycznie jak ty u znajomego audiofila. On zamknął oczy a ja przepinałem sieciówki z tyłu we wzmacniaczu - 2 przewody oba przyzwoite i powiedział który gra. Ja z tyłu wzmacniacza też to słyszałem, sam to mogłem się sugerować bo widziałem wpinane przewody.

Kto zabroni komu słyszeć i wierzyć w to co słyszy. Jak by każdemu podobało się to samo i te same kobiety to by było smutno i nudnie. Szanujcie innych i to co sami robią. Nikt was nie zmusza do "audio voodoooo". I koniec.

Ale już sugerujesz człowiekowi, żeby dał sobie spokój z audio, bo nie podziela Twojej opinii o audio-voodoo i w ogóle widzę po Twoim wpisie, że nawet nie dopuszczasz myśli, że takie coś występuje.

 

Mamy wszyscy wierzyć w to co ty wierzysz. Gdzieś to już słyszałem w telewizji przy obecnej sytuacji ;). Nie jestem żadnym klonem i to już opisane na audiostereo. W takim układzie jak ja jestem klonem to ty nawet nie jesteś klonem.

Yhy Dłużej zajmujesz się audio niż ja żyje, czyli już ponad 33lata, ale na ślad AS wpadłeś dopiero niecałe 2 lata temu z dorobkiem 191 postów :) Druga sprawa nie zwracaj się "My wszyscy" kto dał Ci prawo pisania za wszystkich? Pisz za siebie.

Nie mam aż tak daleko sięgających aspiracji..

Jak nie masz, skoro masz. Mówisz, że zrobisz tak samo dobrą (czytaj: równie dobrze brzmiącą) za ułamek ceny.

Czyli rzucasz wyzwanie produktowi Sulek.

Ambitny jesteś, albo nie wiesz jak gra rzeczony kabel z listwą, albo...(można dopisać, co komu w duszy gra)

Ja miałem shunyate viper sieciowke. Zero zmian no ale pewnie za tani sprzęt mam :) pierdoly typu sieciowke czy listwy mam z głowy.

 

heh - to tak, jak te dzieci, które poszły w Noc Wigilijną do borynowej obory, coby posłuchać gadającej siwuli, i choć przykładały uszęta do jej paszczy nic a nic nie usłyszały, poza mieleniem przeżuwającym ozorem..."Grzeszniśmy...gszeszni...", inaczej na pewno by usłyszeli, jak krowy między sobą gadają...

youtube.com/watch?v=azHdFUdMtqc

elo, jest piąteczek. wesoło i tede. co myślicie o listwie Sułek za 6000, którą właśnie widziałem na hghfidelity.pl ?

tylko rzeczowe wpisy!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Czas na reakcje i pozamiatanie wątku. Niefortunnie temat kabla sieciowego z listwą SULEK trafił do zakładki HIFI i zaburzył mir tej zakładki . Z cały szacunkiem większość osób może mieć całe systemy na tym forum w cenie 6000zł. I to bardzo szanuje. Ale ich systemy i pomieszczenia mogą powodować że nie mają możliwości prawdziwej i rzetelnej oceny produktu. Ale to nie jest ich wina. Są różne przyczyny i po prostu tak już jest.

 

Pozdrawiam wszystkich

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z cały szacunkiem większość osób może mieć całe systemy na tym forum w cenie 6000zł. I to bardzo szanuje. Ale ich systemy i pomieszczenia mogą powodować że nie mają możliwości prawdziwej i rzetelnej oceny produktu.

Tu gość słyszy wsio więc nie pitol już :)

20150420_115309.jpg

Tu gość słyszy wsio więc nie pitol już :)

20150420_115309.jpg

 

 

Nie wiem czyj to pokój. Coś słyszy tylko nie wiem w którym kościele. To nie do "końca" dobrze zrobiony akustycznie pokój. Moja platforma pod cd więcej kosztuje niż kable z listwą a twoja ...... Wiec kto pitoli.

 

Nie wiem czyj to pokój. Coś słyszy tylko nie wiem w którym kościele. To nie do "końca" dobrze zrobiony akustycznie pokój. Moja platforma pod cd więcej kosztuje niż kable z listwą a twoja ...... Wiec kto pitoli.

 

Dobra nie odpowiadaj wiem wiem twoja gra lepiej a jest tańsza albo nie potrzebujesz bo i tak nic nie daje.

 

Dobra nie odpowiadaj wiem wiem twoja gra lepiej a jest tańsza albo nie potrzebujesz bo i tak nic nie daje.

Ten troll malikali wykorzystuje moje stare zdjecie ktore wkleilem kiedys do zakladki akustyka z prosba o pomoc..

To moje wloscia i jest juz trohe lepiej ale nawet w takiej scenerii slychac kabelki i inne audio gadzety ;)

Czy budowniczy listwy, kabelka powinien mieć wykształcenie z zakresu metalurgi, elektryki, czy mistyczne ?

Od kogo byście kupili?

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

w tym wątku wypowiada i wierzy w sieciówki

Tak z czystej ciekawości zapytam ( nie odbierz tego jako zaczepkę ) - słyszysz wpływ IC i kabli głośnikowych ?

 

Od kogo byście kupili?

Z pewnością od firmy, osoby która ma zaplecze technologiczne i wiedzę inż.

Ten troll malikali wykorzystuje moje stare zdjecie ktore wkleilem kiedys do zakladki akustyka z prosba o pomoc..

To moje wloscia i jest juz trohe lepiej ale nawet w takiej scenerii slychac kabelki i inne audio gadzety ;)

Nie obrażaj się ja tylko chciałem pokazać @hifi nowy, że jego argument pokoju jest kompletnie nietrafiony, podobnie sprawa ma się ze sprzętem i ludzie deklarują słyszenie kabli na amplitunerach za 2000zł :)

Nie obrażaj się

Publikujesz zdjęcie czyjegoś mieszkania, w tym wypadku osoby, która bierze udział w dyskusji w tym wątku bez jej zgody. Naruszasz jej prywatność. Mały szantażyk, a później "Nie obrażaj się". Masz metody...

Nie obrazam ale to manipulacja. Zeby rozmawiac o listwach punktem odniesienia nie musi byc moj pokoj i moj system. Slyszalem wiele systemow i zmiany jakie byly wprowadzane. Moj system i pokij jest jeszcze za slaby zeby kupowac takie listwy ale wierze ze u innych one maja zbawianny wplyw. Nie zamykajmy sie w pogladach. Sluchac trzeba nie tylko u siebie ale byc otwartym na innych

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.