Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego wymyślono płytę CD i wdrożono do produkcji?


discokolega

Rekomendowane odpowiedzi

MrArkowski chciałbym mieć nadzieję, że kiedyś przeczytasz ze zrozumieniem jeszcze raz wymiociny jakie wylewasz na innych.

Ja nikogo nie wskazuje odnoszę się tylko do zjawiska i je potępiam.

I tyle mojego w tym temacie.

Ps. Powyższe wpisy są dla mnie skandaliczne, ale niektórzy to rozumieją a niektórzy nie zrozumieją nigdy. Tak jak w życiu tak i w internecie.

No dobra Lelek, tak konkretnie po męsku, to ilu i kto jest tym złodziejem na as ? Przestanim się bawić w ogólniki bo każdą bzdurę można wytłumaczyć tym , że ja przecież tak ogólnie sobie piszę potępiając zjawisko. Tylko Ty dałeś przykład forum i odniosłeś to do społeczeństwa.

Ciekawi mnie to bo napisałeś to po moim wpisie.

MrArkowski chciałbym mieć nadzieję, że kiedyś przeczytasz ze zrozumieniem jeszcze raz wymiociny jakie wylewasz na innych.

Ja nikogo nie wskazuje odnoszę się tylko do zjawiska i je potępiam.

I tyle mojego w tym temacie.

Ps. Powyższe wpisy są dla mnie skandaliczne, ale niektórzy to rozumieją a niektórzy nie zrozumieją nigdy. Tak jak w życiu tak i w internecie.

 

Czego nie zrozumiałem? Twierdzisz, że skandaliczne jest to, ze ktos w jakims studio podał Ci Verbatim zamiast oryginalnego nosnika.

Pytam więc, czy dociera do Ciebie fakt, że to nie oznacza piractwa? Że studio posiadało oryginał w postaci płyty bądź pliku kupionego legalnie?

Czy rozumiesz, że w ten sposób chroni się nosnik oryginalny przed uszkodzeniem przez klienta, a tym samym nie naraza się w przypadku jakiegoś problemu tegoż klienta na koszty?

Że dla słuchającego powinien byc to jedynie gest dobrej woli ze strony sprzedawcy - bo świadomy audiofil przychodzi ze swoimi płytami do studia audio? (Powody opisałem powyżej).

 

Twój tekst, że jak czytasz Forum AS to rozumiesz skąd taka skala piractwa w naszym kraju chyba nie świadczy o tym, że Forum i jego środowisko jest OK! Wręcz pokazujesz, że grono udzielających się tutaj osób to w większości złodzieje.

 

A potem masz czelność pisac, że ktoś pisze "wymiociny" wylewane na innych?!

Kolego z całym szacunkiem, jesteś tutaj kilka tygodni i Twoje udzielanie się wygląda tak, jak czytamy:

""Jeśli na forum as jest takie podejście to tylko można sobie wyobrazić jaka jest skala piractwa w społeczeństwie".

 

I Ty masz czelność pisac o wymiocinach wylewanych na innych?! Jesteś bezczelnym typem jesli w ogóle śmiesz jeszcze oczekiwać zrozumienia po takim wpisie!

Nigdy nie przyszłoby mi do głowy przyjść w pewne środowisko ludzi i od pierwszych tygodni robić im zarzuty oraz sugerować, że są zwykłymi złodziejami.

 

Już dawno temu madrze ktoś napisał "najwięcej krzyczy ten, co siedzieć powinien cicho".

Może nie szukaj wśród innych złodziei. Nie bądz sumieniem innych -- to nie jest ani grzeczne, ani akceptowalne.

 

Możesz nie zgadzac sie z kimś w kwesti audio, możesz uważać, że ma omamy słuchowe słysząc jitter, kable czy blaty z drewna. Ale nie sugeruj, że towarzystwo z AS jest środowiskiem złodziei!

Chamstwo bez granic z Twojej strony!

 

No dobra Lelek, tak konkretnie po męsku, to ilu i kto jest tym złodziejem na as ? Przestanim się bawić w ogólniki bo każdą bzdurę można wytłumaczyć tym , że ja przecież tak ogólnie sobie piszę potępiając zjawisko. Tylko Ty dałeś przykład forum i odniosłeś to do społeczeństwa.

Ciekawi mnie to bo napisałeś to po moim wpisie.

 

Dokładnie. Podał przykład Forum AS i przeniósł na społeczeństwo z klasycznym porównaniem - skoro tutaj tylu, to co dopiero sie dziwić, że w społeczeństwie.

 

A potem jeszcze pisze o "wylewaniu wymiocin".

Az dziw bierze, że nie dostał kopa z AS od Moderacji. Tym bardziej, że przepraszam - nie mamy osoby udzielającej sie od lat na Forum, a gostka, który dopiero co zaczyna stawiać pierwsze kroki.

 

Jak widac wszedzie widzi złodziei - w studio - bo podali mu Verbatim, na Forum - bo piszemy o plikach, w życiu zapewne też sami złodzieje…bo każdy oddycha powietrzem, które zapewne mógłby miec dla siebie. Tylko dla siebie.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Czy umiejętność czytania ze zrozumieniem zanika wraz z postępem w słuchaniu plików?

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Czy umiejętność czytania ze zrozumieniem zanika wraz z postępem w słuchaniu plików?

Czy częstotliwość pouczania wzrasta wraz z likwidowaniem konta i zakładaniem go od nowa ?

Wszystkiego najlepszego z okazji Światowego Dnia Kota.

Czy umiejętność czytania ze zrozumieniem zanika wraz z postępem w słuchaniu plików?

 

Kolego rochu…co tutaj tłumaczyć i rozumieć?

Mamy rozbierac wpis na częsci pierwsze czy jak? Szkoda tematu, bo znów zaczyna sie przy okazji plików to co jak widać dla niektórych jest misją dziejową - przypominanie innym jak zyć powinni.

Tacy mesjasze świata audio? Czy internetowe sumienia?

Nikt z nas nie potrzebuje przypominania o wartościach oczywistych. Nikt z nas nigdzie nie rozpisuje się jak i gdzie kraść pliki audio czy płyty.

Więc po co wpis typu:

No i zaraz wyjdzie, że najgorsi są ci co przypominają że skopiowanie nielegalne cd czy lewe ściągnięcie pliku jest zwykłym złodziejstwem.

Każdy Forumowicz ma świadomość prawa, świadomość sumienia i świadomość ludzkiej godności w temacie "co wolno, a czego nie".

Porównywanie AS i Forum do bandy złodziei też chyba nie jest normalne. Więc po co ten wpis:

Jeśli na forum as jest takie podejście to tylko można sobie wyobrazić jaka jest skala piractwa w społeczeństwie.

A o tym, że salon może udostępniac jedynie kopie przy odsłuchach chyba nawet nie trzeba za bardzo już rozwijac.

Bo każdy normalny to wie i ma też świadomość - przychodzimy na odsłuch wybranego sprzętu z własnym repertuarem.

 

 

 

Na marginesie dam tym wszystkim "świętym" przykład:

ktoś kupuje płytę, robi kopię bezpieczeństwa. Płyta oryginalna zostaje uszkodzona - ma jedynie kopię.

Ma prawo uzywac wyłącznie kopii? w świetle prawa tak. Nawet zwykła ludzka przyzwoitość nie widzi w tym problemu żadnego.

Ale okazuje się, że "Verbatim" to obraza i świętokradztwo dla niektórych. W ich głowach rodzi się spisek.

Dobrze, że nie zyjemy w czasach krucjat. Bo kto wie…może płonęły by stosy!

 

Niech każdy odpowiada sam przed sobą i przed swoim Stworzycielem* za to, co w zyciu robi.

Nie wypada wpaść wśród ludzi i oczerniac ich "bo ja mam misję dziejową".

 

 

*bez względu czy Bóg, Matka Ziemia, czy inne "urodzaje" i wymysły.

 

WRÓĆMY DO TEMATU!

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

jezz,

Czy byłbyś łaskaw wskazać cytat z moich wypowiedzi gdzie kogoś pouczam?

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Bartek niekoniecznie. Nie każdy, kto ma pliki jest złodziejem. Mam długą listę historii zakupowej (dla przykładu wymienię jedno tylko miejsce) na HDTrack's.

 

Ale co Ty mi tłumaczysz? Kto kupił plik w sieci wiadomo że nie jest złodziejem. Dalem tego linka by porównać sytuację tego forum ( gdzie złodzieje chwała się że maja SACD kradzione od ruskich na przykład) z forum zagranicznym gdzie jest normalna sytuacja gdy wychodzi płyta to się ją kupuje . Kupuje i płaci. Bo jak chcesz sprawdzić jak smakuje wino to nie kradniesz by sprawdzić tylko kupujesz . Proste.

Pierwsze słysze żeby jakiemuś użytkownikowi torrenta ktoś ukradł plik. On ma katalog ze swoją muzyką i jeśli chce to go udostępnia - to tak jakby ci pozwolił przegrać. A zgodnie z prawem pobieranie dla użytku własnego jest dozwolone.

W trakcie usuwania konta.

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

A zgodnie z prawem pobieranie dla użytku własnego jest dozwolone.

 

Jeśli bierzesz i nie placisz to jest kradzież. Kopie możesz mieć gdy masz oryginał. Nie plec bzdur bo to zenujace. Kopiowanie i udostępnianie jest zabronione. Gdybyś miał oryginalne CD to byś na nim to przeczytał

Na własny użytek... Ciemnota i słoma z butow. Złodziej kradnacy samochód też bierze na własny uzytek

Nie będę kupował czwarty raz tego samego bo wydałem w przeciagu lat kupę kasy. Miałem płyty analogowe, kasety, póżniej Cd a teraz gęste nagrania. Płyt oryginalnych CD jeszcze mam i od kilku lat to ich w ogóle nie słucham bo te z sieci są często jeszcze lepszej jakości od CD.

W trakcie usuwania konta.

Dlaczego wymyślono płytę CD i wdrożono do produkcji?

Jak myślicie - to był dobry pomysł, czy porażka?

Z mojej strony mogę powiedzieć, że płytę CD nadal darzę dużym sentymentem, korzystam z niej często, również często kupuję. Pogłoski o jej szybkiej śmierci są według mnie przesadzone, a żaden szanujący się artysta nie rezygnuje z wydania w tej formie swojego repertuaru.

Dla mnie płyta CD nie jest passe, chociaż ma kilka lat to nadal trzyma się nieźle, chociaż można zauważyć, że jej głównymi użytkownikami i nabywcami są ludzie w średnim wieku, zdecydowanie nie młodzież.

Masz swoją opinię na ten temat - podziel się:-)

 

Płyta powstała bo w czasach jej wprowadzenia byla najlpeszym rozwiazaniem ze względu na koszty produkcji oraz model zarobku na muzyce.

Model biznesowy cd był tak dobry ze nie tylko udalo sie stworzyć potężne monopole produkujące muzykę na cd ale jeszcze po tylu latach przynoszące ogromne dochody. To byl jeden z tych zlotych biznesów

 

Internet trochę oslabil zainteresowanie płytami i obecne pokolenia juz praktycznie rezygnują z tego nośnika ale monopole staly sie na tyle duże że plyta wciąż jest standardem wydawania muzyki.

chwilowy brak działalności w audio.

Patrząc na rynek sprzętu wszelkiej maści streamery zaczynają zamiast być dodatkiem to stanowić często już zasadniczy element układanki sprzętu audio.

Praktycznie muzyka z sieci staje się oczywistością. Pytanie tylko na ile jeszcze pogodziliśmy się z taką formą dystrybucji i obcowania z muzyką. Bez fizyczności nosnika, okładek itd.

Mnie to odpowiada bardzo, jestem za tym własnie by muzyka w swoim głównym nurcie dystrybucji była dostępna do kupienia w sieci.

Słucham czegoś z przypadku i myślę "wow, warto to kupić". Wchodzę do sklepu z plikami (tylko wysoka jakość) i bez przesyłek, szukania po sklepach itp. mam ją w kilka minut w domu.

 

A tak…czesto zrobiłem "kup teraz" na pewnym serwisie i dostaję za 3 dni info "niestety jeszcze nie posiadamy w ofercie w/w produktu. Przyblizony czas dostawy 7 dni".

I wtedy mam dosyc "fizyczności" nosnika.

 

ale jestem też przeciwny twierdzeniu, że płyta jest przezytkiem. Miała też i ma ogromny udział w popularyzacji muzyki na świecie, uczyła kilka pokoleń czym jest muzyka i przyczyniła się w wielu przypadkach do szukania swojego brzmienia i swoich systemów audio u wielu melomanów.

Kwestia 8-12 lat i odejdzie…ale na teraz niech cieszy nas pomimo swoich pseudo wad.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Kwestia 8-12 lat i odejdzie…ale na teraz niech cieszy nas pomimo swoich pseudo wad.

 

Z tego co pamiętam reklamy Linna i odtwarzaczy plików widziałem w gazetkach gdzieś 8 lat temu. 8 lat i płyta CD ma się rewelacyjnie. Każdy nowy album jest wydany na CD. Czy za kolejne 8 lat coś się zmieni? Nie:)

Pytanie tylko na ile jeszcze pogodziliśmy się z taką formą dystrybucji i obcowania z muzyką. Bez fizyczności nosnika, okładek itd.

 

Pytanie tylko na ile godzisz się na wszechobecność zasilaczy impulsowych, które są konieczne aby plik zamienić w grający dźwięk.

Od tego nie uciekniesz gdy wchodzisz w pliki.

Syfek generowany przez impulsiaki jest immanentną częścią dźwięku jaki w efekcie końcowym otrzymujesz.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Praktycznie muzyka z sieci staje się oczywistością. Pytanie tylko na ile jeszcze pogodziliśmy się z taką formą dystrybucji i obcowania z muzyką. Bez fizyczności nosnika, okładek itd.

 

Dla mnie jako kiedyś użytkownika kaset (oryginalnych) nie ma zgody na gole pliki bez okładek, książeczki i fizycznego nośnika. Porządny box z książka i płytami CD kasujje każdy goly plik.

 

 

Jeśli bierzesz i nie placisz to jest kradzież. Kopie możesz mieć gdy masz oryginał. Nie plec bzdur bo to zenujace. Kopiowanie i udostępnianie jest zabronione. Gdybyś miał oryginalne CD to byś na nim to przeczytał

Na własny użytek... Ciemnota i słoma z butow. Złodziej kradnacy samochód też bierze na własny uzytek

Nigdy nie miałeś mp3 na kompie za małego lub nigdy nie przekroczyłeś prędkości jeżdżąc samochodem ? Trochę absurd . Kto ściąga pliki z netu i nie gryzie go sumienie niech to robi dalej jego sprawa

Do tego dochodzi ze żyjemy w biednym kraju i nauczyliśmy sie kombinować zeby mieć i nie płacić bo czasem nie mamy z czego - kultura kosztuje niestety

Nie pochlebiam złodziejstwa i sie tym brzydzę ale jest zbytnia różnica miedzy kradzieżą samochody a ściągnięci plikow z netu

:)

CD odejdzie do lamusa tak jak winyl, to kwestia czasu. Kilkanaście lat.

 

Ja słucham wyłącznie plików i do cd nie wrócę.

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Gość

(Konto usunięte)

Pytanie tylko na ile godzisz się na wszechobecność zasilaczy impulsowych, które są konieczne aby plik zamienić w grający dźwięk.

Od tego nie uciekniesz gdy wchodzisz w pliki.

Syfek generowany przez impulsiaki jest immanentną częścią dźwięku jaki w efekcie końcowym otrzymujesz.

 

Nie słuchasz plików to skąd taka wiedza?

CD odejdzie do lamusa tak jak winyl, to kwestia czasu. Kilkanaście lat.

 

Ja słucham wyłącznie plików i do cd nie wrócę.

Nie odejdzie przez następne 10 lat minimum - ci ktorzy słuchali vinla zawsze bedą słuchać I kiedy moda sie skończy która teraz jest na vinla

Jest spora ludzi starszych ktorzy kochają muzykę i nie sa tak zaprzyjaźnieni z komputerem i plikami wiec im tylko zostaje kupowanie CD

Oczywiscie pojawienie plikow i zapisu cyfrowego płyt troszkę zmieniszylo kupowanie CD ale myśle ze w przeszłości pliki bardziej pójdą w zapomnienie i będzie więcej serwisów typu tidal itp które bedą oderwać streming z sieci w hires każdej płyty

A na koniec proszę nie troluje juz więcej i wytłumacz mi co to jest lamus ?? Kiedyś byłem młody uzywałem takiego słowa - ale wtedy byłem młody i głupi

:)

Jeśli bierzesz i nie placisz to jest kradzież. Kopie możesz mieć gdy masz oryginał. Nie plec bzdur bo to zenujace. Kopiowanie i udostępnianie jest zabronione. Gdybyś miał oryginalne CD to byś na nim to przeczytał

Na własny użytek... Ciemnota i słoma z butow. Złodziej kradnacy samochód też bierze na własny uzytek

Sami tu prawnicy kurcze.

Art. 278 kodeksu karnego nie obejmuje utworów objętych prawem autorskim, ZA WYJĄTKIEM, programów komputerowych. Nie można zatem na gruncie polskiego prawa nazywać nawet wątpliwego prawnie powielania muzyki.

Po drugie art. 23 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

ci ktorzy słuchali vinla zawsze bedą słuchać I kiedy moda sie skończy która teraz jest na vinla

 

Ile osób słucha teraz winyla z tego co słuchało w latach 80-90 ? 1% ?

 

A na koniec proszę nie troluje juz więcej i wytłumacz mi co to jest lamus ?? Kiedyś byłem młody uzywałem takiego słowa - ale wtedy byłem młody i głupi

 

cytat:

chować (odkładać, odłożyć, schować) coś do lamusa - uznać coś za przestarzałe, zdezaktualizowane, niepotrzebne: Już niedługo tradycyjne telewizory będziemy mogli odłożyć do lamusa. Do głosu dojdą rzutniki obrazów holograficznych, wszystko będzie bajecznie trójwymiarowe i bardzo rzeczywiste.

 

Jest spora ludzi starszych ktorzy kochają muzykę i nie sa tak zaprzyjaźnieni z komputerem i plikami wiec im tylko zostaje kupowanie CD

 

 

Sam powiedziałeś, że jest sporo ludzi starszych. Nowe technologie nie są do nich kierowane. Oczywiście nie che nikogo obrazić. Wszystko co nowe jest kierowane do młodzieży bo to oni będą nakręcać rynek.

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

 

 

Ile osób słucha teraz winyla z tego co słuchało w latach 80-90 ? 1% ?

 

 

 

cytat:

chować (odkładać, odłożyć, schować) coś do lamusa - uznać coś za przestarzałe, zdezaktualizowane, niepotrzebne: Już niedługo tradycyjne telewizory będziemy mogli odłożyć do lamusa. Do głosu dojdą rzutniki obrazów holograficznych, wszystko będzie bajecznie trójwymiarowe i bardzo rzeczywiste.

 

 

 

Sam powiedziałeś, że jest sporo ludzi starszych. Nowe technologie nie są do nich kierowane. Oczywiście nie che nikogo obrazić.

4k w Tv juz jest od kilku lat i co z tego jak tylko kilka staci na świecie nadaje w tym sygnale - moze technologia idzie szybko ale w toczenie to w rzeczywistość i codzienność zwykłego Kowalskiego potrwa to kilkanaście dobrych lat

:)

4k w Tv juz jest od kilku lat i co z tego jak tylko kilka staci na świecie nadaje w tym sygnale - moze technologia idzie szybko ale w toczenie to w rzeczywistość i codzienność zwykłego Kowalskiego potrwa to kilkanaście dobrych lat

 

Bo niektóre technologie się przyjmują a niektóre nie. 4k może w ogóle nie być popularne jak inne wynalazki. Bardzo dobry przykład to 3D :)

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

 

 

Bo niektóre technologie się przyjmują a niektóre nie. 4k może w ogóle nie być popularne jak inne wynalazki. Bardzo dobry przykład to 3D :)

Oczywiscie ze 4k wejdzie ale potrwa to kilka dobrych lat - jest następstwem hd wiec , chyba ze odrazu 8k wejdzie . Z 3d to juz inna bajka nie każdy lubi oglądać jedni maja bóle głowy jedni poprostu nie lubią . 4k to poprosi lepsza jakoś wiec

A co do plikow - stremery sa bardzo kosztowne - za ta sama jakoś CD trzeba wydać dwa razy więcej na stremera

Twój sm6 gra na poziomie CD za 1klz np taki marantz 6005 . Sam gram z plikow i szukałem dobrego stremera i do 10klz dla mnie najlepszy okazał sie Majik ds - ktory i tak nie dorównał mojemu staremu CD ayona ktory był warty 1/4 ceny majika

:)

Twój sm6 gra na poziomie CD za 1klz np taki marantz 6005 . Sam gram z plikow i szukałem dobrego stremera i do 10klz dla mnie najlepszy okazał sie Majik ds - ktory i tak nie dorównał mojemu staremu CD ayona ktory był warty 1/4 ceny majika

 

Miałem cd sporo droższe od nowego sm6 :) Sprzedałem, bo różnic nie było. Tak się składa że 6005 jest mi dobrze znany i porównanie go do sm6 to nieporozumienie. No ale każdy swoje chwali a nie o tym temat.

 

Co do samej ceny daca z usb to niedługo zobaczysz jakie będą ceny. Już można kupić przyzwoite urządzenia do 2000 zł. Dac sam w sobie jest dużo tańszym w produkcji urządzeniem od zwykłego cd. Tu nie ma wątpliwości. Kwestią jest czas.

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

 

 

Miałem cd sporo droższe od nowego sm6 :) Sprzedałem, bo różnic nie było. Tak się składa że 6005 jest mi dobrze znany i porównanie go do sm6 to nieporozumienie. No ale każdy swoje chwali a nie o tym temat.

 

Co do samej ceny daca z usb to niedługo zobaczysz jakie będą ceny. Już można kupić przyzwoite urządzenia do 2000 zł. Dac sam w sobie jest dużo tańszym w produkcji urządzeniem od zwykłego cd. Tu nie ma wątpliwości. Kwestią jest czas.

Tez miałem sm6 i marantza i marantz był góra - sm6 to cyfrowe chude granie z ostra do tego góra bez wypełnienia

No chyba ze tobie sie spasował z system i lubisz takie granie

:)

To nie tak, że technika cyfrowa w audio to domena nastolatków…góra 20 latków.

Wszyscy z niej korzystamy - czy tego chcemy, czy nie.

Pisanie jakie to audio jest złe, bo cyfrowe jest nieporozumieniem. Myślicie, że wszystkie te wspaniałe utwory trzymane są jedynie na taśmach matkach - w analogowych wersjach?

 

Osobiście jestem za rozwojem techniki cyfrowej w audio - dla wygody i co za tym idzie też przyjemności.

Od 3 lat nie uzywam w aucie płyt. Muzyka wgrana na fabryczny dysk twardy i nie myslę o tym by we trakcie jazdy cokolwiek zmieniac, przekładac płyty itd.

A w domu sama przyjemność uzytkowania. Od długiego czasu wszystkie moje CD leżą nieruszone - bo nie widzę aż takiej potrzeby z nich korzystać, skoro mam to samo w plikach. Do tego pliki ulubionych albumów w większości w HiRes.

 

Dlatego CD przeminie, nie dlatego że coś tak sobie postanowiliśmy. Ale dlatego, że dystrybucja będzie tańsza, muzyka cyfrowa zyska na jakości z dystrybucji sieciowej.

Do tego łatwość przeglądania bibliotek i wyboru albumu. Pliki to same zalety.

 

A CD na tamte czasy gdy powstawało było własnie taką namiastką tej swobody, wolności i przyjemności słuchania.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Dlatego CD przeminie, nie dlatego że coś tak sobie postanowiliśmy. Ale dlatego, że dystrybucja będzie tańsza, muzyka cyfrowa zyska na jakości z dystrybucji sieciowej.

Do tego łatwość przeglądania bibliotek i wyboru albumu. Pliki to same zalety.

 

A CD na tamte czasy gdy powstawało było własnie taką namiastką tej swobody, wolności i przyjemności słuchania.

A kto tego nie rozumie jest starym lamusem;-)

Tez miałem sm6 i marantza i marantz był góra - sm6 to cyfrowe chude granie z ostra do tego góra bez wypełnienia

No chyba ze tobie sie spasował z system i lubisz takie granie

 

A przeczytałeś w moim opisie sprzętu słowo modowany po sm6 ? :)

Wszystko co opisujesz nie ma miejsca. Doszło dużo dobrego.

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.