Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

W tym wypadku nie chodzi o kable, tylko brak szeregowej z głośnikiem cewki, która psuje DF i ktorej rezystancja często jest porównywalna z z rezystancją kabla głośnikowego, przez co jego wpływ na DF jest minimalizowany.

widzisz tylko jedna strone medalu, zastosowanie cewki szeregowej w filtrze analogowym głosnika niskotonowego może miec więcej celów niż dzialanie lowpass i jej rezystancja tez dobierana jest dla okreslonych celów nie zawsze jest tak ,że najmniejsza wartość oporności jest właściwa w konkretnym przypadku

Bo hipotetyczna megarozdzielczość i dokładność hi-endowego sprzętu to tylko marzenie, które oferowane jest naiwniakom, którzy w to wierzą.

 

Edit:To dalszy ciąg mojego poprzedniego wpisu

Edytowane przez bum1234

A że niektórym, co to przysłowiowo śpią na pieniądzach w głowach się przewraca, to już inna sprawa. ;-)

 

Lepiej nie poruszać tematu pieniędzy, bo zaraz zmieszają Cię z błotem że jesteś biedota (tłuszcza), nie stać Cię i możesz tylko przez szybę patrzeć na sprzęty hajendowców :)

Jest między nami pewien ktoś, kto regularnie, wręcz odruchowo reaguje na takie wpisy o braku rozsądku w zakupach urządzeń z high-end także tylko czekać aż zbrechta nas - bidnych miłośników sprzętu audio :D

Edytowane przez BeatX

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

widzisz tylko jedna strone medalu, zastosowanie cewki szeregowej w filtrze analogowym głosnika niskotonowego może miec więcej celów niż dzialanie lowpass i jej rezystancja tez dobierana jest dla okreslonych celów nie zawsze jest tak ,że najmniejsza wartość oporności jest właściwa w konkretnym przypadku

 

Masz rację. ale nie rozważam ogólnego przypadku, a tylko to, co działo się w przeprowadzonym eksperymencie.

A czy ktos Ci zabrania kupowania i słuchania tego co chcesz i na co Cie stać i w sposób jaki lubisz?

 

Wyrażam swoje zdanie, tak samo jak Wy tu wszyscy.

Czy ktoś mi zabrania? Nie. Ale czasem mam wrażenie gdy czytam, że mam śmieciowy sprzęt, małą wiedzę, doświadczenie

i właściwie to jestem jeszcze w lesie, powinienem jeszcze dużo się uczyć i wtedy dopiero zrozumiem

to, że powinienem sobie sprawić dużo droższy (czyli "lepszy") sprzęt...ooo to tak, wtedy będę wartościowym partnerem do rozmów z niektórymi tutaj,

co to pozjadali wszystkie rozumy.

Żeby nie było domysłów, nicków tu nie przytoczę. ;-)

Wyrażam swoje zdanie, tak samo jak Wy tu wszyscy.

Czy ktoś mi zabrania? Nie. Ale czasem mam wrażenie gdy czytam, że mam śmieciowy sprzęt, małą wiedzę, doświadczenie

i właściwie to jestem jeszcze w lesie, powinienem jeszcze dużo się uczyć i wtedy dopiero zrozumiem

to, że powinienem sobie sprawić dużo droższy (czyli "lepszy") sprzęt...ooo to tak, wtedy będę wartościowym partnerem do rozmów z niektórymi tutaj,

co to pozjadali wszystkie rozumy.

Żeby nie było domysłów, nicków tu nie przytoczę. ;-)

 

Jako doświadczony, powinieneś tez wiedzieć ze nie zawsze drożej jest lepiej,

to mit

Doskonale wiem, że ludzie kupują za koszmarne pieniądze różne rzeczy. A czy ja piszę, że im nie wolno?

Ja tylko piszę, że to głupota.

 

To co jest głupotą a co nie to już kwestia względna. Dla ciebie ktoś kto wydaje milion na samochód i pół miliona na sprzęt jest głupi i Twoje prawo myśleć co tylko chcesz. Ten ktoś ciebie będzie uważał za głupiego, bo wtedy gdy ty wolałeś grać w piłkę on zakuwał i dziś jest cenionym neurochirurgiem albo super maklerem i na swoje drogie zabawki zarabia w rok czasu, gdy ty na swoje duże tańsze musisz pracować 5 lat. Nie oceniaj więc innych po sobie.

Edytowane przez sly30
Gość

(Konto usunięte)

Wyrażam swoje zdanie, tak samo jak Wy tu wszyscy.

Czy ktoś mi zabrania? Nie. Ale czasem mam wrażenie gdy czytam, że mam śmieciowy sprzęt, małą wiedzę, doświadczenie

i właściwie to jestem jeszcze w lesie, powinienem jeszcze dużo się uczyć i wtedy dopiero zrozumiem

to, że powinienem sobie sprawić dużo droższy (czyli "lepszy") sprzęt...ooo to tak, wtedy będę wartościowym partnerem do rozmów z niektórymi tutaj,

co to pozjadali wszystkie rozumy.

Żeby nie było domysłów, nicków tu nie przytoczę. ;-)

czasami warto jest odróznic kogos kto ma cos ciekawego dopowiedzenia z racji doświadczenia czy wiedzy od kogos kto opiera swe doświadczenia na teoriach wyczytanych w internecie, a problem megalomanii w mniejszym lub wiekszym stopniu dotyczy nas wszystkich:):)

To co jest głupotą a co nie to już kwestia względna. Dla ciebie ktoś kto wydaje milion na samochód i pół miliona na sprzęt jest głupi i Twoje prawo myśleć co tylko chcesz. Ten ktoś ciebie będzie uważał za głupiego, bo wtedy gdy ty wolałeś grać w piłkę on zakuwał i dziś jest cenionym neurochirurgiem albo super maklerem i na swoje drogie zabawki zarabia w rok czasu, gdy ty na swoje duże tańsze musisz pracować 5 lat. Nie oceniaj więc innych po sobie.

 

Wiesz, Sly, każdy może się bawić mądrze i głupio i kasa nie ma tu nic do rzeczy.

 

Podobnie jest z rozumieniem różnych rzeczy - jedni rozumieją więcej, inni mniej. Kasa też nie ma tu nic do rzeczy.

 

Także samo jest z pisaniem. Jedni mogą pisać bez poniżania innych, a inni tego nie potrafią, a często robią to celowo. Kasa także nie ma tu nic do rzeczy.

 

Bo widzisz, Sly pewnych rzeczy nie da się kupić. Dostaje się je w prezencie. A jak się je wykorzysta to już zupełnie inna historia.

Porównanie znów do branży samochodowej jest idiotyczne, bo tam chodzi o pieniądze i dlatego ważne są osiągi.

W audio i każdej innej branży też chodzi o pieniądze.

W tym wypadku nie chodzi o kable, tylko brak szeregowej z głośnikiem cewki, która psuje DF i ktorej rezystancja często jest porównywalna z z rezystancją kabla głośnikowego, przez co jego wpływ na DF jest minimalizowany.

W przypadku systemów trzydrożnych z niskim podziałem i wyższym niż 2 rzędem zwrotnicy to może być dużo więcej niż kabel głośnikowy. Oczywiście są rozwiązania pasywne zmniejszające tą wadę, ale są one czasem kosztowniejsze od rozwiązań aktywnych a i tak nie osiągają jakości rozwiązania aktywnego.

 

Ten ktoś ciebie będzie uważał za głupiego, bo wtedy gdy ty wolałeś grać w piłkę on zakuwał i dziś jest cenionym neurochirurgiem albo super maklerem i na swoje drogie zabawki zarabia w rok czasu, gdy ty na swoje duże tańsze musisz pracować 5 lat. Nie oceniaj więc innych po sobie.

Taki sposób myślenia jest możliwy tylko w kraju nad Wisłą. Nie zauważyłem nigdy pompatycznego nadęcia u ludzi mających pieniądze za granicą.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Nie chodzi o pompatyczne nadęcie tylko o reakcję na kogoś kto uważa ciebie za głupca bo np kupiłeś sobie zegarek Patka czy drogie pióro albo drogi sprzęt audio. Dla jednego to głupota a dla drugiego to normalka. Pisanie komuś takiemu, że jest głupim frajerem bo kupił sobie to czy tamto jest właśnie brakiem kultury i próbą poniżenia go. Na zachodzie nic takiego nie ma. To typowo polskie.

Edytowane przez sly30

Lepiej nie poruszać tematu pieniędzy, bo zaraz zmieszają Cię z błotem że jesteś biedota (tłuszcza), nie stać Cię i możesz tylko przez szybę patrzeć na sprzęty hajendowców :)

 

Wiesz...generalnie mam to w d...;-)

Doskonale to wiem, ale spływa to po mnie jak po kaczce.

(bez podtekstów politycznych). ;-)

 

Jako doświadczony, powinieneś tez wiedzieć ze nie zawsze drożej jest lepiej,

to mit

 

Oczywiście. Ale niektórzy z uporem maniaka wbijają tu "mniej doświadczonym", że aby zagrało, to musi być drogo.

 

bo wtedy gdy ty wolałeś grać w piłkę on zakuwał i dziś jest cenionym neurochirurgiem albo super maklerem i na swoje drogie zabawki zarabia w rok czasu, gdy ty na swoje duże tańsze musisz pracować 5 lat. Nie oceniaj więc innych po sobie.

 

Ty wiesz co by to było gdybym grał w piłkę?

Żaden neurochirurg, czy makler nie miałby tyle hajsu, co ja. ;-)

Nigdy nie napisałem, że sprzęt droższy zagra zawsze lepiej. Ale porównaj sobie swoje kolumny z np TAD Reference 1, albo z MBL X-treme czy Kawero Classic. I do nich miej pretensje, że ceny zaczynają się od 80000 euro.

Nie chodzi o pompatyczne nadęcie tylko o reakcję na kogoś kto uważa ciebie za głupca bo np kupiłeś sobie zegarek Patka czy drogie pióro albo drogi sprzęt audio. Dla jednego to głupota a dla drugiego to normalka. Pisanie komuś takiemu, że jest głupim frajerem bo kupił sobie to czy tamto jest właśnie brakiem kultury i próbą poniżenia go. Na zachodzie nic takiego nie ma. To typowo polskie.

 

Nie generalizowałbym. Rozkład różnych cech w populacji jest mniej więcej jednakowy i przypisywanie jakichś cech jakiejś zbiorowości to efekt działania stereotypów w myśleniu i pojmowaniu świata. W innych europejskich krajach można się spotkać z podobnymi zjawiskami i raczej jest to funkcją średniego poziomu wykształcenia, a nie jakichś "narodowych" przywar czy cech.

Nigdy nie napisałem, że sprzęt droższy zagra zawsze lepiej.

 

Tego może dosłownie nie napisałeś, choć trzeba by to dokładnie sprawdzić. Natomiast pośrednio piszesz tak bardzo często, sprowadzając wszystko do kasy. Jakiś kompleks czy co?

 

Żeby daleko nie szukać, w tym wątku np. mamy:

 

super maklerem i na swoje drogie zabawki zarabia w rok czasu, gdy ty na swoje duże tańsze musisz pracować 5 lat.

Nie chodzi o pompatyczne nadęcie tylko o reakcję na kogoś kto uważa ciebie za głupca bo np kupiłeś sobie zegarek Patka czy drogie pióro albo drogi sprzęt audio.

Mnie to nie przeszkadza co kto kupuje i za ile. Po prostu lubię się sprawdzać w innych gałęziach audio hobby niż tylko same zakupy drogich urządzeń.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Na marginesie, powiedz Sly, po co tu zaglądasz? Przecież nie dowiesz się niczego ciekawego, bo, jak to napisałeś są tu teksty powtarzane już 4000 razy. Nikt nie pisze o podstawkach, nie wychwala bezpieczników. A frustruje cię to bardzo, więc po co się narażać? W saloniku nudno? Już nie przed kim się popisywać?

Hi-end kosztuje tyle, że nie ma prawa grać tak, by trzeba było go jeszcze czymkolwiek wspomagać !

 

Niestety nie wiadomo, co powoduje, że jeden sprzęt gra lepiej niż inny. Nie ma obecnie odpowiedniej metody naukowej, która by to pozwalała stwierdzić, nie wiadomo też jakie mierzalne parametry odpowiadają za jakość dźwięku. Nie wiadomo też jak działa zmysł słuchu. W związku z tym jedynym kryterium pozostaje subiektywny odsłuch i dlatego też całkiem naturalna jest konieczność dopasowania sprzętu pod swoje upodobania. Do tego jest jeszcze kwestia pomieszczenia. Całość musi być zgrana.

 

Droższy sprzęt nie zawsze gra lepiej, podobnie jak droższym samochodem nie zawsze lepiej się jeździ:)

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Wracając do audio mitów..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak mi ktoś teraz wypomni że śmiać mi się chce jak czytam opisy grających kabelków słuchawkowych, to z automata traktuję go jak złotouchego fanatyka, czyli total ignore z racji braku umiejętności racjonalnego myślenia ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

>dd6

 

To właśnie jest kit wciskany przez nierzetelnych producentów nie chcących wydawać kasy na porządne laboratorium lub nie umiejących konstruować sprzętu grającego liniowo i wiernie. Często spore zniekształcenia "maskują" tekstem o kształtowaniu ciekawszego brzmienia.

Edytowane przez porlick

Zastanawiam się też skąd biorą się ludzie negujący różnice. Jedną z odpowiedzi jest, że pewnie niektórzy nie słyszą niuansów. Skoro są ludzie nie odróżniający wszystkich kolorów, to pewnie są też tacy, którzy nie dostrzegają pewnych różnic w dźwięku.

Edytowane przez dd6

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

>dd6

 

To właśnie jest kit wciskany przez nierzetelnych producentów nie chcących wydawać kasy na porządne laboratorium lub nie umiejących konstruować sprzętu grającego liniowo i wiernie. Często spore zniekształcenia "maskują" tekstem o kształtowaniu ciekawszego brzmienia.

Gdyby tak bylo to firma ktora stac na wlasne laboratorium stworzylaby wlasny idealny wwszystkomajacy wzmacniacz i zmonopolizowalaby rynek wypierajac wszystich grzebaczy

ciekawe co sprawia że jeden klocek oddaje świetnie fakturę np w basie, nie tylko harmoniczne ale i te wszystkie farfocle i rezonanse instrumentów a inny Kononowicz". Nie ma niczego.

Zmysł słuchu jest powszechnie niedoceniany, śmieszne tylko że dzieje się to również na forum audio. Umiejętności poszczególnych osób są bardzo zróżnicowane. Dość powiedzieć, że niewidomi używają słuchu do echolokacji i rozpoznają w ten sposób odległe obiekty.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Dobre pytanie.

Czekam na sensowne wyjaśnienie Sly.

 

Nie doczekasz się ;)

 

Zmysł słuchu jest powszechnie niedoceniany, śmieszne tylko że dzieje się to również na forum audio. Umiejętności poszczególnych osób są bardzo zróżnicowane. Dość powiedzieć, że niewidomi używają słuchu do echolokacji i rozpoznają w ten sposób odległe obiekty.

 

Echolokacja to zupełnie inna umiejętność.

 

Mechanizmy interpretacji sygnału pochodzącego ze zmysłu słuchu nie jest dokładnie znany. Wiadomo, że model opisujący ten zmysł musi być nieliniowy.

Wiadomo z całą pewnością natomiast o tym, że mózg nie interpretuje wrażeń zmysłowych oddzielnie dla każdego zmysłu. Występuje tu silna interakcja i to jest coś o czym audiofile za wszelką cenę chcieliby zapomnieć, nie przyjąć do wiadomości a najchętniej zanegować.

 

efektem tej intearakcji są np. grające podstawki, demagnetyzery winyli itp.

efektem tej intearakcji są np. grające podstawki, demagnetyzery winyli itp.

 

Ale to już jest tylko Twoja interpretacja.

 

Nawiasem mówiąc, mnie bodźce wzrokowe przeszkadzają w odbiorze muzyki i słucham z zamkniętymi oczami, również na koncertach w filharmonii. Słyszę wtedy więcej.

 

Jak najbardziej się zgadzam, że audiofile podlegają tak jak i wszyscy autosugestii i są wdzięcznym celem sztuczek marketingowych.

 

Nie wszyscy jednak w równym stopniu dają się nabierać i to jest tak jak w każdej innej dziedzinie życia.

 

To że ciężko oddzielić ziarno od plew nie oznacza jeszcze, że trzeba się zagłodzić.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.