Audio mity

[patrick]

Ktoś nie rozumie jak pieknym jest siedziec u siebie w pokoju i słyszeć gitarę jak gitarę, perkusję jak perkusję itd. a nie tylko słyszeć grające głosniki. Ktoś nie rozumie jak pieknie jest słyszeć to co niesie ze sobą muzyka, a nie tylko słuchać co tam gra w głośnikach.

Takie jakby nic nie znaczące róznice, ale w rzeczywistości jakże zmieniające nasze odniesienie do muzyki, sprzetu i naszego hobby.

Bo jednak jakby nie patrzeć jest róznica słuchac muzykę, a słuchac głosniki. Niestety ciężko wytłumaczyć komuś, że do pewnego poziomu słucha się własnie tylko grającego sprzętu. Dopiero gdzies powyżej tego zaczyna się obcowanie z muzyką.

 

Sorry, ale MUZYKI to ja słuchałem na radiu Kaprys :)

 

 

Wolnej Europy zresztą też.

[Gość LTD12]

Proponuję konsensus

 

 

wszystko gra.

 

(kropka)

[Lech36]

Problem jest w tym - że spora część osóbna tym forum w istocie rzeczy jest krótko mówiąc głucha

Możliwe, ale słyszy dzwonek telefonu maskowany głośną muzyką którego "słyszący" nie słyszą ;-).

[bum1234]

Ja nic nie zamierzam uzasadniać. To Ty napisaleś, że są liczne naukowe dowody na brak wpływu kabli na dźwięk. I tych dowodów nie podałeś, ani nie podasz bo ich nie ma.

 

Jasne, skoro nie rozumiesz tego co napisałem, rzeczywiście nie odpowiesz. Chciałem cię delikatnie naprowadzić.

 

To przecież oczywiste i proste. Skoro impedancja kabla jest zaniedbywalna, to jego wpływ na kształt sygnału również i stąd wniosek o braku wpływu kabla na brzmienie. Przecież sygnał na początku kabla i na końcu będzie wygłądał tak samo, więc skąd zmiany?

 

Dalej nie rozumiesz?

[Lech36]

Proponuję konsensus

 

 

wszystko gra.

 

(kropka)

Raczej "wszystko płynie", albo jest w płynie albo...... Coś chyba pokręciłem ;-).

[audiograde]

Możliwe, ale słyszy dzwonek telefonu maskowany głośną muzyką którego "słyszący" nie słyszą ;-).

 

Zasłuchali się.

 

W przeciwieństwie do tych - którym wszystko jedno co słuchają - bo mają taką samą wrażliwość na dzwonek co na treść muzyczną

 

Trzeba to rozumieć :-) jak każdą ułomność.

[bum1234]

Ja rozumiem intencje buma (..))

 

Glupstwa opowiadasz. Nie obchodzi mnie ile kto wydaje pieniędzy ani też w jaki sposób je traci. To jego sprawa.

 

Chodzi tylko i wyłącznie o to, że pisząc bezkrytycznie o rzekomych zmianach w brzmieniu powstających np. po wymianie bezpiecznika audiofil zwyczajnie kłamie, być może nieświadomie. I to wszystko.

[audiograde]

Glupstwa opowiadasz. Nie obchodzi mnie ile kto wydaje pieniędzy ani też w jaki sposób je traci. To jego sprawa.

 

Chodzi tylko i wyłącznie o to, że pisząc bezkrytycznie o rzekomych zmianach w brzmieniu powstających np. po wymianie bezpiecznika audiofil zwyczajnie kłamie, być może nieświadomie. I to wszystko.

 

Nie dość, że sam sobie zaprzeczasz, bo wielokrotnie pisałeś o marketingu - to jeszcze wmawiasz, że ktoś kłamie :-) na pewno dobrze się czujesz?

[bum1234]

A zarzucanie gluchoty to już jest bezczelność. Wystarczy popatrzyć np. na opublikowane przeze mnie wyniki testów. Oczywiście żaden ze "słyszących" żadnego wyniku nie pokazał. Ale twierdzić o głuchocie innych potrafi. Zawsze jak trzeba coś konkretnego napisać albo posłuchać, albo wskazać, albo odpowiedzieć konkretnie to chętnych nie ma.

 

Za to napisać o głuchocie, o śmieciowym sprzęcie, mało rozdzielczym sprzęcie, za tanim sprzęcie itd to potrafi każdy audiofil.

 

To się nazywa ignorancja do sześcianu!

 

Nie dość, że sam sobie zaprzeczasz, bo wielokrotnie pisałeś o marketingu - to jeszcze wmawiasz, że ktoś kłamie :-) na pewno dobrze się czujesz?

 

A w jakim kontekście o tym marketingu pisałem? Jest to jedna z przyczyn "słyszenia" tego całego tabunu idiotycznych akcesoriów, kabli bezpieczników itd.

Człowiek bezmyślny, a dodatkowo podatny na sugestię wszystko weźmie za dobrą monetę. I gdzie tu zaprzeczenie?

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez bum1234

[Gość LTD12]

 

 

Glupstwa opowiadasz. Nie obchodzi mnie ile kto wydaje pieniędzy ani też w jaki sposób je traci. To jego sprawa.

 

Chodzi tylko i wyłącznie o to, że pisząc bezkrytycznie o rzekomych zmianach w brzmieniu powstających np. po wymianie bezpiecznika audiofil zwyczajnie kłamie, być może nieświadomie. I to wszystko.

 

e tam, masz ograniczenia, pewno nawet nie masz porządnego systemu ( nie chciałś mnie zaprosić ) ale nie ma co się wstydzić. Przecież można mawet czasami nie mieć racji.

[arkadowski]

Glupstwa opowiadasz. Nie obchodzi mnie ile kto wydaje pieniędzy ani też w jaki sposób je traci. To jego sprawa.

 

Chodzi tylko i wyłącznie o to, że pisząc bezkrytycznie o rzekomych zmianach w brzmieniu powstających np. po wymianie bezpiecznika audiofil zwyczajnie kłamie, być może nieświadomie. I to wszystko.

Bum nie mozna kłamać nieswiadomie skoro…pisze się, że sie coś słyszało - a to niemozliwe.

Więc osoby piszące takie rzeczy albo ulegają wpływom własnych subiektywnych oczekiwań, albo piszą tak - bo mają w tym interes.

Na pewno ta druga forma jest powaznie szkodząca temu hobby. Tyle tylko, że z tym sie nie wygra produkując nawet 100 000 stron o tym samym na jednym Forum A.S./

To raczej prowadzi do frustracji kazdej ze stron i wojen na Forum - a to jest po prostu niepotrzebne.

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez MrArkowski

[bum1234]

e tam, masz ograniczenia, pewno nawet nie masz porządnego systemu ( nie chciałś mnie zaprosić ) ale nie ma co się wstydzić. Przecież można mawet czasami nie mieć racji.

 

Po raz kolejny proszę o pokazanie gdzie napisałem, że się nie godzę na twój przyjazd.

 

Znów kolejny przykład tego w jaki sposób czyta się wpisy. Pobieżnie, a potem dopasowuje się rzeczywistość do swojego punktu widzenia, nawet nie zdając sobie sprawy z tego, że w ten sposób można się skompromitować.

 

Bum nie mozna kłamać nieswiadomie skoro…pisze się, że sie coś słyszało - a to niemozliwe.

 

W porządku, to napiszę tak - kłamie albo nieświadomie wprowadza innych w błąd. Teraz jest dobrze?

[jar1]

audiofil zwyczajnie kłamie, być może nieświadomie

Nie można kłamać nieświadomie. To przeczy definicji kłamstwa i jest nielogiczne.

 

PS. Nie zauwazyłem powyższego postu... ;)

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez jar1

[patrick]

To taki ekwiwalent zabawy w "kto ma dłuższego", gdy się go nie ma. :)

 

To kup se motór :D

[Gość LTD12]

1 - odpisałem. "Tak chcę"

2 - prosiłem o uzgodnienie adresu i terminu na pw

3 - prosiłem o opis systemu na pw

 

Otrzymałem - link do lektury po angielsku!, a ja z angielskiego to tylko 2 słowa :(

 

I po co to było, oprócz tego, że się wstydzisz to jeszcze kompromitujesz.

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez LTD12

[jar1]

A co robi antyaudiofil, ktróy twierdzi, ze wszystko gra tak samo po wyrównaiu poziomów?

 

Maca kury?

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez jar1

[bum1234]

1 - odpisałem. "Tak chcę"

2 - prosiłem p uzgodnienie adresu i terminu na pw

3 - prosiłem o opis systemu na pw

 

Otrzymałem - link do lektury po angielsku!, a ja z angielskiego to tylko 2 słowa :(

 

I po co to było, oprócz tego, że się wstydzisz to jeszcze kompromitujesz.

 

A nie zauważyłeś wpisu w którym napisałem, że wspominałeś o lipcu a teraz mamy połowę czerwca? Ja nie mogę planować na miesiąc naprzód. Więc trochę czasu jeszcze zostało, sporo może się zmienić. Nie wiem co będę robił w lipcu.

 

A jeśli chodzi o ten link, to przepraszam, nie napisałeś nigdzie, że nie znasz angielskiego.

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez bum1234

[audiograde]

A co robi antyaudiofil, ktróy twierdzi, ze wszystko gra tak samo po wyrównaiu poziomów?

 

Maca kury?

 

Słucha charkotu tego co tam akurat ma. Jemu nie przeszkadza - wszystko gra tak samo :-)

 

Perfumuje się benzyną i pija tylko dobrze "przejrzałe" soki z jabłek :-) - żadna różnica. Po co przepłacać? To głupota....

[bum1234]

wszystko gra tak samo :-)

 

 

Pokaż mi czyjkowiek wpis, w którym ktoś coś takiego stwierdza. Oczywiście za wyjątkiem wpisów Jara, bo ten sobie jak zwykle kpi ;)

[.:Gerard:.]

Jasne, skoro nie rozumiesz tego co napisałem, rzeczywiście nie odpowiesz. Chciałem cię delikatnie naprowadzić.

 

To przecież oczywiste i proste. Skoro impedancja kabla jest zaniedbywalna, to jego wpływ na kształt sygnału również i stąd wniosek o braku wpływu kabla na brzmienie. Przecież sygnał na początku kabla i na końcu będzie wygłądał tak samo, więc skąd zmiany?

 

Dalej nie rozumiesz?

 

Bardziej uogólnić się nie dało ?

"wszedł prąd wyszedł prąd"

a elektrony ?

[arkadowski]

Panowie odskakując od głównego nurtu taplania sie w bagienku…to już 3 album studyjny Birdy.

Zapewne dla wielu nic nie mówiąca nazwa i nurt muzyczny spoza głównego zainteresowania.

Warto jednak posłuchac…dla przyjemności.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

Bardziej uogólnić się nie dało ?

"wszedł prąd wyszedł prąd"

a elektrony ?

 

???

 

Jak ktoś nie ma własnego życia to zazwyczaj interesuje się życiem innych.

 

A to co napisał Sylwester o zapytaniu na priv. o stan majątku tylko to potwierdza.

 

Ciebie też proszę o niewrzucanie wszystkich do jednego worka. Wyjątki się zapewne zdarzają, ale nie jest to reguła. Na dodatek gdyby tak przeanalizować porządnie, kto tu najczęściej pisze o pieniądzach to wnioski mogły by byc ciekawe. I raczej nie takie jak wasze.

 

To wszystko z nudów

 

Na to wygląda. Chęć testów także wynikała z nudów albo z nadziei, że odmówię, co spowoduje, że można będzie lamentować przez kolejne 20 stron.

[Gość LTD12]

 

 

Jak będziesz koniecznie chciał to czemu nie. Ale uprzedzam, takich prób przeprowadziłem mnóstwo, dawno dawno temu, nie tylko na swoim sprzęcie i przede wszystkim nie ja byłem tym testującym - w końcu mogę mieć jakieś ubytki słuchu ;)

Nikomu nie udało się wskazać różnic pomiędzy różnymi kablami. Procedura jest prosta - jest to ślepy test. Przełączam kable, albo udaję, że przełączam, a Ty mówisz, czy usłyszałeś zmianę, czy nie. wyniki zapisujemy. Po kilkunastu, kilkudziesięciu próbach sprawdzamy korelację pomiędzy staniem faktycznym a Twoimi wskazaniami.

 

Po takim teście, który jest dość męczący, można sobie posłuchać w normalny sposób ;)

 

To była twoja odpowiedź.

Nic jakoś na temat terminu, miejsca spotkania, systemu.

To, że termin lipcowy ci nie pasuje pojawiło się po kilku przypomnieniach.

[.:Gerard:.]

???

 

Piszesz, "Przecież sygnał na początku kabla i na końcu będzie wyglądał tak samo"

a ja napisałem ze uogólniłeś, "wszedł prąd wyszedł prąd"

 

Pytam, co się dzieje z elektronami, czy maja znaczenie ?

na razie o innych czynnikach nie wspomnę.

[patrick]

Słuszna uwaga ale idź dalej tym tropem. Zauważ kto rozmawia?..Ludzie na poziomie bez względu na poglądy w audio. I nie ma w tym czasie pewnych osób w tym wątku. Dlatego jest kultura. Smutne wnioski ale jedyne jakie się nasuwają.

 

Ty to musisz mieć straszne kompleksy jednak.

[bum1234]

To była twoja odpowiedź.

Nic jakoś na temat terminu, miejsca spotkania, systemu.

To, że termin lipcowy ci nie pasuje pojawiło się po kilku przypomnieniach.

 

A to czytałeś?

 

O którą odpowiedź Ci chodzi? Nigdzie nie napisalem, że się nie godzę na spotkanie. Pisałeś o lipcu, a teraz mamy czerwiec ;)

 

I gdzie napisałem, że termin lipcowy mi nie odpowiada?

 

Wygląda mi to wszystko na niepoważną dziecinadę ;)

 

Piszesz, "Przecież sygnał na początku kabla i na końcu będzie wyglądał tak samo"

a ja napisałem ze uogólniłeś, "wszedł prąd wyszedł prąd"

 

Pytam, co się dzieje z elektronami, czy maja znaczenie ?

na razie o innych czynnikach nie wspomnę.

 

Może konkretniej, bo do tego by przeanalizować co się w układzie dzieje z sygnałem elektrony nie są potrzebne. Nie ten poziom.

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez bum1234

[sly30]

To kup se motór :D

 

Masz rację... :-)

 

Ty to musisz mieć straszne kompleksy jednak.

 

Na pewno... :-)...I kto to mówi?... :-)

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez sly30

[Gość LTD12]

To mi się nawet podoba :) - niepoważna dziecinada, czyli drugi krok w kierunku rezygnacji ze spotkania.

I chociaż mój wnuczek pewno by się obraził to ja nadal tkwię w swoim przekonaniu... SPOTKANIE

[bum1234]

To mi się nawet podoba :) - niepoważna dziecinada, czyli drugi krok w kierunku rezygnacji ze spotkania.

I chociaż mój wnuczek pewno by się obraził to ja nadal tkwię w swoim przekonaniu... SPOTKANIE

 

Nie wiem, może się mylę, ale tak coś mi tu kręcisz. Ja już tyle testow przeprowadzilem, że nie trzeba mi kolejnego dowodu na to, że sieciówki i brzmienie to zwykła bujda.

Nie wiem, czemu tak ci na tym zależy, bo ostatecznie ludzie tacy jak ja stanowią tu mniejszość. Więc czym się przejmować?

 

Chyba, że chodzi tu o co innego.

[Lech36]

Trzeba to rozumieć :-) jak każdą ułomność.

Ułomność to jest chyba wtedy jak nie słyszymy docierających do nas dźwięków. To znaczy raz słyszymy innym razem nie. Stąd pewnie te ciągłe zmiany ;-).