Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Pisanie zaś o osobie pani prof. jako o "jakimś autorytecie " jest zwykłym chamstwem.

 

Rozumiem, że mail albo telefon do pani profesor z pytaniem o Ciebie będzie na miejscu? Skoro się na nią powołujesz publicznie, to powinna o tym wiedzieć, prawda?

 

Ogólnie po discogs widzę, że raczej ciężką masz pracę. ;)

Ale są kwiatki Artrosis (!), Lombard, czy z innej mańki Nauka o gównie

i jeszcze zupełnie innej SDM (!)

Ładny wachlarz. No, no. :)

 

Ciężką? Właśnie z kolegą pianistą rozmawiałem o tym godzinę temu w studiu. To jest najlepsza praca, to wcale nie jest praca, to jest przyjemność. On się zgodził, mimo, że właśnie był po 12 godzinnej próbie telewizyjnej ;)

Repertuar może szeroki, ale we pod uwagę, że to ponad 30 lat. Na Lombardzie to bębny robiłem, całą noc bez przerwy, pamiętam ;) To jest nieaktualizowane od dziesięciu mniej więcej lat, chyba wydawcy nie podają bo nie muszą nazwisk realizatora, np. w przypadku płyt Hani Banaszak tak jest niestety, innych mi się nie chce sprawdzać, tak jest, co robić. Chociaż niby Gural jest... Ale tu nie ma :(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez przemak

nagrywamy.com

Rozumiem, że mail albo telefon do pani profesor z pytaniem o Ciebie będzie na miejscu? Skoro się na nią powołujesz publicznie, to powinna o tym wiedzieć, prawda?

 

 

 

Ciężką? Właśnie z kolegą pianistą rozmawiałem o tym godzinę temu w studiu. To jest najlepsza praca, to wcale nie jest praca, to jest przyjemność. On się zgodził, mimo, że właśnie był po 12 godzinnej próbie telewizyjnej ;)

Repertuar może szeroki, ale we pod uwagę, że to ponad 30 lat. Na Lombardzie to bębny robiłem, całą noc bez przerwy, pamiętam ;) To jest nieaktualizowane od dziesięciu mniej więcej lat, chyba wydawcy nie podają bo nie muszą nazwisk realizatora, np. w przypadku płyt Hani Banaszak tak jest niestety, innych mi się nie chce sprawdzać, tak jest, co robić. Chociaż niby Gural jest... Ale tu nie ma :(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To byś musiał sam dopisać. Discogs działa trochę na zasadzie wikipedii. Każdy może edytować.

A przydałoby się bo większość z tego portfolio co tam masz teraz to (nieobraź się) ale są to zapychacze. Dlatego pisałem o ciężkiej pracy a przecież nie miałem obrazu całości dokonań.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szaman777

Nie mogę edytować, jedynie mogę dodać komentarze. Ale jeszcze spróbuję. Zapychacze, jasne, większość lat 90 na przemiał przed słuchaniem ;)

 

E, mogę teraz, chyba się musiałem "uprawomocnić", dzięki ;)

 

Tylko widzisz, ja na to zapracowałem. Czy tobie się uda? Z tabelki to ....

 

W moim przypadku to hobby, ale warto sobie uświadomić, że właśnie tyle, JEDEN GROSZ, płacimy artystom za odsłuchanie ich jednego utworu na spotify czy tidalu. Jeden grosz, tyle są oni dla nas warci, tyle od nas dostają. W tym sensie nie dziwi twój zupełny brak szacunku dla muzyków i przechwalanie się swoim majątkiem. Przykre, zwłaszcza na forum, które bez muzyki by nie istniało. Ale co robić, za to kultury nas uczysz, to też cenne.

 

I tak sobie jeszcze pomyślałem - ja tu przyszedłem w określonym celu, chciałem się paru rzeczy dowiedzieć, i się dowiaduję, dziękuję. Ale ponieważ nic za darmo, to chętnie piszę o tym, na czym się znam. Jestem jednym z niewielu ludzi z branży (mojej, nie tej tutaj) udzielającym się na tego typu forach, jest jeszcze paru młodszych kolegów, ale dosłownie paru, no i są to fora branżowe a nie takie jak to. Wydawać by się mogło, że warto skorzystać z tego, co wiem, a tu się okazuje, że tu większość wprawdzie jeszcze nie wie co, ale na pewno wie lepiej, a ja się nie znam, nawet na swojej pracy, bo wykształcenie to wiadomo, że przeszkadza ;) No cóż... ;)

Edytowane przez przemak

nagrywamy.com

Wydawać by się mogło, że warto skorzystać z tego, co wiem, a tu się okazuje, że tu większość wprawdzie jeszcze nie wie co, ale na pewno wie lepiej

 

Pewnie, że warto skorzystać, ale jeśli ktoś robi z siebie alfę i omegę to włącza się opór. Zwłaszcza gdy rozmówcom przypisuje się ignorancję. Wmawia im nie przebierając w określeniach( naiwniacy, głupi, złotousi), jakoby to nie miało najmniejszego znaczenia ( po wymianie kabli, odtwarzacza, wzmacniacza...). To nie ma nic wspólnego z edukacją, to jest po prostu pouczanie.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Widzisz- tak zawsze jest, jak wiara w voodoo spotyka się z praktyką.

 

Czytałeś dokładnie posty LTD? Nie ma tam pouczania, nie ma lekceważenia oponentów? Przemak chociaż dobrze wie, o czym pisze, zna to z doswiadczenia, nie ulotek producentów szmeranego towaru. Nie wciska też owych gadżetów naiwnym klientom.

 

Taka "drobna" różnica.

Edytowane przez porlick

 

 

Pewnie, że warto skorzystać, ale jeśli ktoś robi z siebie alfę i omegę to włącza się opór. Zwłaszcza gdy rozmówcom przypisuje się ignorancję. Wmawia im nie przebierając w określeniach( naiwniacy, głupi, złotousi), jakoby to nie miało najmniejszego znaczenia ( po wymianie kabli, odtwarzacza, wzmacniacza...). To nie ma nic wspólnego z edukacją, to jest po prostu pouczanie.

 

Rozumiem, że w takim razie w dobrym tonie byłoby potakiwać i chwalić, nawet jeśli ktoś wypisuje bajki wprowadzające innych w błąd?

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Nie zamierzam ani cytować ani przepraszać, bo nie ma czego ani za co. Nie masz pojęcia, o czym piszesz, a powinieneś móc ze mną swobodnie dyskutować o masie sygnału, jeżeli uważasz, że jesteśmy z tej samej "branży". Nie jesteśmy, bo ja nie jestem z branży właściwej dla tematyki tego forum, a ty jesteś. Jeżeli wiesz cokolwiek o programie reżyserii na UMFC, to wiesz, że nie ma on żadnego związku z tym, o czym się pisze na forum.

 

Przed chwilą całą moja odpowiedź przez nieostrożność skasowałem :). To pewno przeznaczenie.

Ale ponieważ uważam, że twoje wypowiedzi wymagają odpowiedzi:

Oczywiście nie jesteśmy z tej samej branży.

Moja "branża" to raczej filozofia, zachowania ludzi.

Nie ma dla tego forum branży właściwej, to forum o hobby. Naturalnie są "branżowe" tematy. :)

Ten temat , pod pozorem "troski" o innych jest tematem o pogardzie do innych ludzi i ta pogarda jest wyraźnie i dobitnie artykułowana.

Raz jeszcze napiszę, tak mój sposób pisania w ostatnich postach był celowy. Chciałem by niektórzy poczuli "na własnej skórze".

Masz za co przepraszać, ale zapewne byłby to pusty gest, który nikomu ( a na pewno mnie nie jest potrzebny).

Spróbuj jednak przeczytać ostatnie posty skierowane do mnie, krytycznie, bez emocji. Może coś w końcu zrozumiesz.

 

No może jeszcze jedno :), nic o mnie nie wiesz. Nie pisz więc "za mnie", to jest, w formie jakiej to robisz, obraźliwe.

 

Time out.

Pewnie, że warto skorzystać, ale jeśli ktoś robi z siebie alfę i omegę to włącza się opór. Zwłaszcza gdy rozmówcom przypisuje się ignorancję. Wmawia im nie przebierając w określeniach( naiwniacy, głupi, złotousi), jakoby to nie miało najmniejszego znaczenia ( po wymianie kabli, odtwarzacza, wzmacniacza...). To nie ma nic wspólnego z edukacją, to jest po prostu pouczanie.

 

Włącz ten opór naprawdę i dodaj mnie do ignorowanych albo merytorycznie rozpraw się z moimi argumentami. Nikt tu nie zamierza nikogo "edukować", poza @LTD12 w prywatnych postach uczącego kultury, więc musisz czytać albo nie, prosta decyzja.

 

Ten temat , pod pozorem "troski" o innych jest tematem o pogardzie do innych ludzi i ta pogarda jest wyraźnie i dobitnie artykułowana.

 

Racja, "ucz się albo giń".

 

Time out.

 

Nareszcie.

nagrywamy.com

Zwłaszcza gdy rozmówcom przypisuje się ignorancję.

A jak inaczej nazwać rozmówcę który widzi na konkretnym przykładzie, czarno na białym, wynik próby i nie pojmuje że to już koniec voodoo. Są tylko dwie możliwości, ta w/w i druga że bierze udział w marketingu lub jego wzmacnianiu.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jest i trzecia- fanatyczna wręcz wiara- takich nie przekonasz, choćby dowód ich W dupę kopnął.

LTD jednak o to nie podejrzewam, bardziej obstawiam dwójkę.

Edytowane przez porlick

Ten temat , pod pozorem "troski" o innych jest tematem o pogardzie do innych ludzi i ta pogarda jest wyraźnie i dobitnie artykułowana.

Popierdziel jeszcze o mowie nienawiści i podobnych bredniach. Przyłazicie tutaj posiadając znikomą lub wręcz żadną wiedzę techniczną i jeszcze święte oburzenie i teksty o pouczaniu i pogardzie. Jakbyś na laborce wyjechał ze swoimi rewelacjami i jeszcze się przy nich upierał to wyleciałbyś bardzo szybko. Tutaj jednak można pleść przez ileś tam stron co tylko w głowie się urodzi.

Ten temat , pod pozorem "troski" o innych jest tematem o pogardzie do innych ludzi i ta pogarda jest wyraźnie i dobitnie artykułowana.

 

Trafiłeś w sedno i niestety, chyba niechcący, w czuły punkt sceptyków, którzy poczuli się jak widać po odzewie urażeni prawdą.

Dodałbym jeszcze do tego bufonadę i po stokroć właśnie wspomnianą przez Ciebie manipulację.

A wszystko pod przykrywką bogatej "wiedzy" i doświadczeń pomiarowych.

Przykłady tych zachować są widoczne w niemal każdym poście skierowanym przeciw "złotouchym".

 

Przykłady tych zachowań - miało być.

Ale ten wątek jest o pogardzie dla pewnych urządzeń i ludzi je propagujących, nie wiem, dlaczego to dopiero teraz ktoś zauważył ;)

nagrywamy.com

@soundchaser to jakie bezpieczniki mi polecasz, tak bez mowy nienawiści?

6 (sześć) mam do wymiany. Ze zdjęcia widzę, że są chamskie, takie zwykłe bez naklejek, aż żal patrzeć.

 

70f9535ef94a9e6b2bd9b13ed11ba75b.jpg

Przyłazicie tutaj posiadając znikomą lub wręcz żadną wiedzę techniczną...

O wypraszam sobie! Znikoma wiedze posiadam ja, oni posiadaja zadna. To znaczy w glowach sporo maja, ale z wiedza to sie rozmija. Czego oczekuja? Ze wszyscy zglupieja zebysmy mogli sobie wszyscy razem fajnie pogadac? Jest tyle watkow na Forum, w ktorych moga pogadac z rownymi sobie, a nawet "radzic" bardziej zblakanym. Po co tu przychodza? Przeciez wszyscy wiemy, ze slysza bezpieczniki, tak samo jak Przemak z klientami slyszal wylaczony suwak korektora.

 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

@soundchaser to jakie bezpieczniki mi polecasz, tak bez mowy nienawiści?

6 (sześć) mam do wymiany. Ze zdjęcia widzę, że są chamskie, takie zwykłe bez naklejek, aż żal patrzeć.

 

70f9535ef94a9e6b2bd9b13ed11ba75b.jpg

 

Szczerze mówiąc, abstrahując od bezpieczników, lampy mocy są niebezpiecznie blisko siebie.

nagrywamy.com

Ja na przykład W głębokiej pogardzie mam oszukiwanie klienta za pomocą gadżetów audiovoodoo, wmawianie mu, że coś pomogą, gardzę także tymi, co takie praktyki stosują, czy jako oszuści- sprzedawcy, czy jako naganiacze. Podobny stosunek mam do delikwentów, którzy ślepo wierzą w takie banialuki i nawet po przedstawieniu dowodów na to, ze to bzdury, nie chcą przyjąć tego do wiadomosci.

Moja "branża" to raczej filozofia, zachowania ludzi.

Biorac pod uwage jak chaotycznie i subiektywnie oceniasz zachowania swoje, audio-voodoo-fili i sceptykow musisz byc kiepski w tej swojej "branzy". Jak to sie nazywa, gdy ktos brak kontrargumentow prubuje zastapic wywolujac poczucie litosci, a argumenty, ktorych nie jest w stanie zrozumiec traktuje jako obraze?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Taka konstrukcja, ale ponoć działa. Na górze jest jeszcze mały, ponoć cichy wentylator 2000rpm, który tu został zdjęty.

Edytowane przez szaman777

 

 

Szczerze mówiąc, abstrahując od bezpieczników, lampy mocy są niebezpiecznie blisko siebie.

Ale w przeciwieństwie do pewnego słynnego wzmacniacza, wiązka przewodów jest przypięta płasko do płytki i nie zbliża się nadmiernie do lamp.

Edytowane przez porlick
Taka konstrukcja, ale ponoć działa. Na górze jest jeszcze mały, ponoć cichy wentylator 2000rpm, który tu został zdjęty.

 

Pewno, że będzie działać, bo to w sumie żaden problem. Nie chodzi o temperaturę, tylko o napięcia - na anodach jest wprawdzie tylko jakieś 700V stałego, ale w czasie pracy różnice napięć między anodami w niesprzyjających warunkach obciążenia mogą wynosić wielokrotność napięcia zasilania, zabezpieczenie transilami jest np. na 3kV. Nie znajdziesz starego wzmacniacza z lampami mocy bliżej, niż średnica lampy.

 

W dodatku jest to układ ultraliniowy, a fuj ;)

 

Współcześni producenci mają to gdzieś - jeszcze "lepiej" jest tu:

 

krank2.jpg

nagrywamy.com

Pięć wyprowadzeń z transformatora oznacza układ ultraliniowy czyli z silnym linearyzującym sprzężeniem zwrotnym, a ujemne sprzężenie zwrotne to ZUO ;)

nagrywamy.com

Posłucham, zobaczę..

 

Producent pisze tak:

 

"The Copland transformers guarantees superb linearity reducing the requirements for internal lag compensation networks and ensuring high stability after the 18dB negative feedback loop is closed."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miło się zrobiło! Korzystając z okazji chciałbym o coś profesjonalisty zapytać:

 

Ostatnio na radyjku tranzystorowym w pracy leciało Dire Straits "Money For Nothing", grało hmmm... lepiej niż jest w stanie zagrać radyjko tranzystorowe, a przynajmniej takiej było wrażenie. Oczywiście przesadzam, ale nawet na moim low-end Dire Straits brzmi na prawdę fajnie.

 

Ale do czego zmierzam. Ogólnie rzecz biorąc Dire Straits ma opinię dobrych produkcji. Czy tak jest w istocie? A może produkcja wcale nie jest dobra a tylko brzmi efektownie na słabym sprzęcie, a na sprzęcie dobrym pokazuje braki? A może dobra produkcja własnie tym się charakteryzuje, że brzmi dobrze zarówno na słabym jak i na dobrym sprzęcie?

 

PS.

Czy mógłby ktoś w moim imieniu Przemaka zapytać, bo ma mnie w ignorowanych?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Miło się zrobiło! Korzystając z okazji chciałbym o coś profesjonalisty zapytać:

 

Ostatnio na radyjku tranzystorowym w pracy leciało Dire Straits "Money For Nothing", grało hmmm... lepiej niż jest w stanie zagrać radyjko tranzystorowe, a przynajmniej takiej było wrażenie. Oczywiście przesadzam, ale nawet na moim low-end Dire Straits brzmi na prawdę fajnie.

 

Ale do czego zmierzam. Ogólnie rzecz biorąc Dire Straits ma opinię dobrych produkcji. Czy tak jest w istocie? A może produkcja wcale nie jest dobra a tylko brzmi efektownie na słabym sprzęcie, a na sprzęcie dobrym pokazuje braki? A może dobra produkcja własnie tym się charakteryzuje, że brzmi dobrze zarówno na słabym jak i na dobrym sprzęcie?

 

PS.

Czy mógłby ktoś w moim imieniu Przemaka zapytać, bo ma mnie w ignorowanych?

Mom zdaniem kpmplikujesz. Dobra produkcja brzmi dobrze na wszystkim (oczywiście w porównaniu ze złymi produkcjami). To, że komuś nagle bezpiecznik sprawi mniejsze opóżnienie grupowe w zakresie basu nie oznacza, że ten ktoś oznajmia prawdę. W ślepym teście na każdym sprzęcie dobra produkcja będzie lepiej brzmieć od zepsutej. Po prostu.

Ogólnie rzecz biorąc Dire Straits ma opinię dobrych produkcji. Czy tak jest w istocie?

Tak, zwłaszcza ostatnie trzy ich albumy są świetne technicznie do dzisiaj. Muzycznie zresztą też hi-end.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Mom zdaniem kpmplikujesz.

Po prostu się na tym nie znam, i nie wiem czy to, co wg. mnie innych nie znających się jest "fajne" jest także "dobre" w fachowym rozumieniu.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.