Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

56 minut temu, porlick napisał:

tylko Ty sobie wmawiasz, co kto robi i myśli. 

A potem piszesz bzdury.

No nie bardzo...wyciągam wnioski na podstawie tego co piszesz.
Dla mnie saksofon to instrument muzyczny. Dla Ciebie to sprzęt, taki jak wzmacniacz,
czyli wrzucasz go do jednego worka.


 

Godzinę temu, Lech36 napisał:

Wszystko da się policzyć.

Marnie wyglądałoby nasze życie i nasza rzeczywistość gdyby wszystko można było tylko policzyć bez empirycznego sprawdzania, nawet jeśli wydaje się, że tego sprawdzać nie trzeba. Wiedza a priori, czy aksjomatyczna to charakterystyczne podejście do tematu większości sceptyków.
Dlatego często wszystko wrzucają do jednego worka...np. uważają, że wszyscy ludzie mają taki sam słuch.
To duży błąd.

3 minuty temu, soundchaser napisał:

Dlatego często wszystko wrzucają do jednego worka...np. uważają, że wszyscy ludzie mają taki sam słuch.

Jeszcze raz, w testach porównawczych nie ma większego znaczenia kto ma jaki słuch. Wiem to bo mam kolegę audiofila z poważnym ubytkiem słuchu, który twierdzi że słyszy różnice pomiędzy różnymi sprzętami.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

7 minut temu, soundchaser napisał:

np. uważają, że wszyscy ludzie mają taki sam słuch.
To duży błąd.

Oczywiście, nie wszyscy mają taki sam słuch. Jedni nie usłyszą różnicy 3 dB, inni 1 dB jeszcze inni dopiero 0,3 dB.

Jednak wszyscy i to jest pewne dla gatunku ludzkiego, nie są w stanie wy-słyszeć różnic na poziomie poniżej 0,1 dB, nawet w idealnych warunkach, nawet w komorze bezechowej.

Jeszcze czegoś w tej kwestii nie rozumiesz?

 

5 godzin temu, porlick napisał:

Dla muzyka to sprzęt,

 

2 godziny temu, soundchaser napisał:

Dla mnie saksofon to instrument muzyczny. Dla Ciebie to sprzęt

 

3 godziny temu, porlick napisał:

Nie- to tylko Ty sobie wmawiasz, co kto robi i myśli. 

A potem piszesz bzdury.

Wyciągnij wnioski.

I nie pisz wiecej, kto co mysli i uważa, bo znowu wyjdziesz na (piiiiiiiiii).

49 minut temu, iro III napisał:

Jeszcze czegoś w tej kwestii nie rozumiesz?

On niczego nie rozumie, bo ubzdurał sobie, że techniczni uważają co innego. 

Przykład powyżej.

Edytowane przez porlick
7 godzin temu, soundchaser napisał:

No przeca piszę, że chodzi o wycinek wiedzy polegającej na umiejętności wychwytywania różnic między sprzętami, kablami, etc.

A możesz coś tu przytoczyć z tego "wycinaka wiedzy" która to mówi o umiejętności wychwytywania różnic?

7 godzin temu, soundchaser napisał:

Dla słyszących to jest wiedza, której sceptycy nie posiadają, bo oni mają swoją wiedzę, opartą na matematycznych wyliczeniach, pomiarach, wykresach, które nie mają zastosowania w samym procesie słyszenia różnic.

A jaka wiedza ma znaczenie w takim układzie w procesie słyszenia?

Edytowane przez malikali
29 minut temu, malikali napisał:

A możesz coś tu przytoczyć z tego "wycinaka wiedzy" która to mówi o umiejętności wychwytywania różnic?

29 minut temu, malikali napisał:

A jaka wiedza ma znaczenie w takim układzie w procesie słyszenia?

Odpowiem jak często Lechu pisze:

było wielokrotnie na forum to już tłumaczone, ale Ty byłeś nieuważnym uczniem. ?

 

1 godzinę temu, porlick napisał:

Wyciągnij wnioski

Co do Twoich sprzecznych ze sobą postów i później odwracania kota ogonem już dawno wyciągnąłem.

1 godzinę temu, porlick napisał:

Dla muzyka to sprzęt,

Jeszcze raz - nie widzisz różnicy między instrumentem, na którym muzyk gra muzykę, a sprzętem służącym do reprodukcji tej muzyki?
 

22 minuty temu, soundchaser napisał:

Odpowiem jak często Lechu pisze:

było wielokrotnie na forum to już tłumaczone, ale Ty byłeś nieuważnym uczniem. ?

A ja odpowiem, że nie można kwestionować czyjeś wiedzy i prawić do czego jest, a do czego nie jest przydatna, jeśli się samemu nie wie nic w tym temacie.

30 minut temu, malikali napisał:

A ja odpowiem, że nie można kwestionować czyjeś wiedzy i prawić do czego jest, a do czego nie jest przydatna, jeśli się samemu nie wie nic w tym temacie.

Słaba konkluzja w obliczu tego, że sam nie wiesz jaka wiedza jest potrzebna do tego, by potrafić odróżnić np. wpływ dwóch kabli na brzmienie.
A było na ten temat sporo...poszukaj Archeologu, a znajdziesz. ?
Poza tym kiedyś miałeś tę wiedzę jak usłyszeć różnice, ale inni sceptycy skutecznie Cię "wyleczyli" z dobrego słuchu.
To tylko dowód na to, że jesteś słaby psychicznie i podatny na sugestię.

40 minut temu, soundchaser napisał:

Słaba konkluzja w obliczu tego, że sam nie wiesz jaka wiedza jest potrzebna do tego, by potrafić odróżnić np. wpływ dwóch kabli na brzmienie.

Rzecz w tym, że nawet nie wiesz co tak naprawdę odróżniasz lub słyszysz ?

46 minut temu, soundchaser napisał:

Poza tym kiedyś miałeś tę wiedzę jak usłyszeć różnice, ale inni sceptycy skutecznie Cię "wyleczyli" z dobrego słuchu.
To tylko dowód na to, że jesteś słaby psychicznie i podatny na sugestię.

A może właśnie się wyleczyłem, a to Ty tkwisz w oparach absurdu?

2 godziny temu, soundchaser napisał:

Co do Twoich sprzecznych ze sobą postów i później odwracania kota ogonem

Wskaż choć jeden przykład.

Ja pokazałem, jak w odstępie godziny próbowałeś zmanipulować cudzą wypowiedź i wciskałeś w cudze "usta" swoje chore projekcje. 

Jeszcze raz-

Pisz w swoim imieniu i nie wmawiaj innym, co ci się uroiło pod kopułą.

50 minut temu, porlick napisał:

Wskaż choć jeden przykład.

Poczytaj wstecz. Nie potrafisz odróżnić instrumentu od sprzętu.
Dla Ciebie wszystko jest jednakowe...zarówno w słyszeniu, jak i w namacalnych przedmiotach.
Typowe zero-jedynkowe skrzywienie sceptyka. ?
 

Godzinę temu, malikali napisał:

Rzecz w tym, że nawet nie wiesz co tak naprawdę odróżniasz lub słyszysz

Jasnowidz. 
 

Godzinę temu, malikali napisał:

A może właśnie się wyleczyłem

Z zero-jedynkowego sposobu myślenia i postrzegania świata trudno się wyleczyć, ale kibicuję Ci. ?
 

 

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
Poczytaj wstecz. Nie potrafisz odróżnić instrumentu od sprzętu.
Dla Ciebie wszystko jest jednakowe...zarówno w słyszeniu, jak i w namacalnych przedmiotach.
Typowe zero-jedynkowe skrzywienie sceptyka.


Człowieku, przecież Ty nie potrafisz nawet odróżnić instrumentów. To co Ciebie pytać o sprzęty?

Fortepian kojarzysz? Bo też w tamtym przykładzie występował
7 godzin temu, soundchaser napisał:

Typowe zero-jedynkowe skrzywienie sceptyka.

A jak nazwać twoje skrzywienie? Takie, w ktorym sam najlepiej wiesz, co kto myśli, jakie ma zdanie na temat, a żadne- ani logiczne, ani naukowo potwierdzone fakty do ciebie nie docierają, bo naukę masz w dupie? Człowieku, nad procesem słyszenia pracowali wiele lat duuużo mądrzejsi od nas tu zebranych, a zwlaszcza ciebie, przyjmij z pokorą do wiadomosci ich wyniki pracy, wszyscy ludzie podlegają opisanym przez nich zasadom. Nawet ty, choć kreujesz się na wyjatek, a jak sam dałeś przyklad nie raz, jesteś taki, jak inni. Pod względem slyszenia, nie myślenia, bo to inna kwestia.

47 minut temu, porlick napisał:

Człowieku, nad procesem słyszenia pracowali wiele lat duuużo mądrzejsi od nas tu zebranych

Kto taki? Podaj przykłady tych co pracowali i ich prac naukowych, z których jasno wynika, że wszyscy homo-sapiens słyszą tak samo.
 

48 minut temu, porlick napisał:

A jak nazwać twoje skrzywienie?

To nie skrzywienie tylko umiejętność wyciągania trafnych wniosków z Twoich i innych sceptyków bzdurnych wypowiedzi.

 

1 minutę temu, soundchaser napisał:

Kto taki? Podaj przykłady

Chocby Instytut Fraunhofera. Albo Munson z Fletcherem. Nie masz googla?

6 minut temu, soundchaser napisał:

ich prac naukowych, z których jasno wynika, że wszyscy homo-sapiens słyszą tak samo.

Kolejny z dupy wziety wniosek- kto powiedział, że tak samo?

Są pewne ramy, ale jak pisał wcześniej (chyba Iro), nieprzekraczalne. 

Znowu próbujesz wciskać innym, co ci się ubzdurało?

9 godzin temu, soundchaser napisał:
10 godzin temu, malikali napisał:

A może właśnie się wyleczyłem

Z zero-jedynkowego sposobu myślenia i postrzegania świata trudno się wyleczyć, ale kibicuję Ci. ?

Dla niektórych matma zawsze była i jest czarną magią ?

9 godzin temu, soundchaser napisał:
10 godzin temu, malikali napisał:

Rzecz w tym, że nawet nie wiesz co tak naprawdę odróżniasz lub słyszysz

Jasnowidz. 

Nie, po prostu Ty nie przeprowadzasz testów wykluczających wpływ innych czynników, więc masz wyniki guzik warte.

Edytowane przez malikali
56 minut temu, porlick napisał:

kto powiedział, że tak samo?

Ty i inni sceptycy wciskacie ten kit na forum od zawsze.
 

56 minut temu, porlick napisał:

Są pewne ramy, ale jak pisał wcześniej (chyba Iro), nieprzekraczalne. 

Z pewnością są, ale bynajmniej te ramy nie są wyznaczane przez Wasze mierniki. ?
 

56 minut temu, porlick napisał:

Chocby Instytut Fraunhofera. Albo Munson z Fletcherem

Pokaż mi gdzie tam piszą, że wszyscy słyszą tak samo i są wyznaczone nieprzekraczalne ramy.
 

 

Edytowane przez soundchaser
5 minut temu, soundchaser napisał:
59 minut temu, porlick napisał:

kto powiedział, że tak samo?

Ty i inni sceptycy wciskacie ten kit na forum od zawsze.

Znowu twoja głupia interpretacja. 

To jedyne, na czym opierają się twoje wpisy. Jeśli przestaniesz to wciskać w kazdym swoim poście, to co ci zostanie?

Na forum dałeś swiadectwo, że nstrumentów nie odróżniasz, logika zawodzi, nie odróżniasz zjawisk od złudzeń, sam piszesz, że wiedzę masz w dupie- no po prostu ZERO, nic mądrego do powiedzenia. Sorry- NIC DO POWIEDZENIA.

Przypominam sobie jeden, jedyny merytoryczny twój wpis w wątku technicznym (ale to było kopiuj-wklej z internetu). To za mało, by udzielać się w tematach związanych z nauką i techniką.

Tyle się napisałeś, ale oprócz personalnych zaczepek i inwektyw znów nic merytorycznego,
a zadałem proste pytanie, na które jak widać odpowiedzi nie ma, dlatego wolisz odbijać głupio piłeczkę, atakując personalnie przy okazji.

2 godziny temu, soundchaser napisał:

zadałem proste pytanie, na które jak widać odpowiedzi nie ma,

Tak trudno wyguglać, publikacje wymienionych przeze mnie naukowców i instytutu? To tez cie przerasta?

7 minut temu, porlick napisał:

Tak trudno wyguglać, publikacje wymienionych przeze mnie naukowców i instytutu? To tez cie przerasta?

Ciebie przerasta odpowiedź na proste pytanie. Wolisz trollować i nabijać się ze słyszących niuanse brzmieniowe, których Ty nie słyszysz. Czy w tych pracach wybitnych naukowców jest chociaż zdanie na temat tego, że np. kable sieciowe nie mają wpływu na brzmienie?

3 minuty temu, soundchaser napisał:

Czy w tych pracach wybitnych naukowców jest chociaż zdanie na temat tego, że np. kable sieciowe nie mają wpływu na brzmienie?

Co kable mają wspolnego ze słyszeniem? Podłączasz je do ucha? Choć z drugiej strony- w wielu publikacjach jest opisane współdziałanie międzyzmysłowe. Np wzrok-sluch, np przy obserwacji mówiącego czlowieka, nawet jesli go nie słyszysz, bo jest za szybą, uaktywnia się zmysł słuchu. Na tej samej zasadzie działa słyszenie roznych kabli- mozg wie, że jest wpięty inny kabel, więc go inaczej słyszysz. To jednak łatwo zweryfikować na ślepym teście, ktorego na sprawnym sprzęcie i przewodach pewnie nikt nie przejdzie. Ty też, choć kreujesz się na wszechsłyszącego.

8 minut temu, porlick napisał:

Co kable mają wspolnego ze słyszeniem?

Czyli jak zwykle - odwracanie kota ogonem.
Ja o jednym, a Ty o dupie Maryny.

Daruj sobie te mentorskie wykłady, bo zupełnie na mnie nie działają.
Twoja wiedza w tym temacie jest tylko czysto teoretyczna i w dodatku tę teorię sam sobie kreujesz wg. własnego widzimisię.

Edytowane przez soundchaser

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

39 minut temu, soundchaser napisał:

Daruj sobie te mentorskie wykłady, bo zupełnie na mnie nie działają.

Zauważyłem że na Ciebie raczej nic nie działa, no może za wyjątkiem voodoo ;-).

2 minuty temu, Tadeiro napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Sąsiedzi" - genialny odcinek z gramofonem w głównej roli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Dzień dobry, trafiłem tu trochę przypadkiem, choc może nie powinienem....ale dobry humor zawsze w cenie jest;)

Np. to:

„Co kable mają wspolnego ze słyszeniem? Podłączasz je do ucha?” :)))

 i to w odpowiedzi na pragmatyczna sugestie, ze nikt z uczonych nie udowodnil , ze kable sieciowe nie mają wpływu na brzmienie (rozumiem ze chodzi o to dobywające się finalnie z glosnikow zlozonego systemu audio…no bo zaiste, na brzmienie pianina w pokoju nie maja, chyba żeby nimi struny poprzetykac…)

Glebia tej mysli jest dla mnie pozazmysłowa ?

a miałem taki podly dzień….pozdrowienia

7 minut temu, rivage napisał:

„Co kable mają wspolnego ze słyszeniem? Podłączasz je do ucha?”

Mogą wpływać na brzmienie przez swoje parametry RLC oraz przez inter reakcję z układami wejścia i wyjścia sprzętów które łączą. Czy te parametry powodują wpływ? W tym i paru innych wątkach była odpowiedź z warunkami kiedy taki wpływ może być słyszalny ludzkim organem słuchu. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Teraz, Lech36 napisał:

Mogą wpływać na brzmienie przez swoje parametry RLC oraz przez inter reakcję z układami wejścia i wyjścia sprzętów które łączą. Czy te parametry powodują wpływ? W tym i paru innych wątkach była odpowiedź z warunkami kiedy taki wpływ może być słyszalny ludzkim organem słuchu. 

no moze nie wprost, ale dokladnie o tym mowie ....

zreszta jak kazdy z milionow elementow skomplikowanego toru audio, no ale skoro drut to drut....

W dniu 8.03.2016 o 22:36, Edson napisał:

Największym mitem audio jest przekładanie ceny na jakość brzmienia..

na co 

W dniu 9.03.2016 o 07:22, biniek napisał:

Akurat dobra aplikacja lampy to wzorcowa liniowosc a nie podbarwianie

Tanie produkty grajace mulastym dzwiekiem wyrobily lampom taka opinie

ale jaja

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.