Audio mity

[Kalasanty Ciaputko]

2 minuty temu, xetras napisał:

Nie warto przejmować się moimi wahaniami nastroju.

Wyluzuj... 

17 godzin temu, Yankes napisał:

Masz rację, nie da się słuchać przez "to coś" muzyki. 🙃

 

24 minuty temu, xetras napisał:

Jedynie do wyobrażeń. Twoje są inne od innych.

Tesla dla publiki to nie Nikola a auto od futurysty Muska. Taki czas. Co to kogo obchodzi czy przewidział, czy nie i czy chyba?

Pisałe/Aś : "Tesla pewnie też nie przypuszczał że ktoś na jego cewkach będzie muzykę odtwarzał".

Dla mnie światła przeszkadzają, a poza tym muzyka to proces (interakcja). Np. między muzykami lub artysta<>publika. Ta odtworzona to tylko czasami muzyka.

W tym znaczeniu to jest - anachronizm (myślenie pod prąd/wsteczne).

Odniosłem się do wpisu @Yankes 
Na stacjach dyskietek też można zagrać. Po co? Na pewno nie w celu słuchania muzyki z drinkiem w ręku. 
Ciekawostka, bajer, zabawa, doświadczenie itd...
 

[iro III]

Wracając jeszcze na chwilę do sąsiedztwa Stadionu Śląskiego.

Jest też "druga strona medalu". Fajnie jest być w domu po 15 minutach spacerku, po wyjściu z koncertu. 🙂

Bywają też ciekawe "momenty" jak np. późny wieczór, dzień przed koncertem Metaliki.

Ok. godzinna próba z użyciem 3 gitar akustycznych, dostrajanie gitary basowej i inne takie zabawy.

Wbrew pozorom ok. godz. 22 brak u mnie w okolicy tzw. "gwaru miejskiego", jest wręcz jak "na wsi" nocą i takie brzdąkania słychać było "referencyjnie", no może bez "sceny 3D" 😉

[xetras]

56 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

  😁.

Jakich wyobrażeń? O czym piszesz?

O Tesli i przypuszczeniach. To dla przypomnienia. Twoich (albo Kostuchy ) - nie moich. 

42 minuty temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Na stacjach dyskietek też można zagrać. Po co? Na pewno nie w celu słuchania muzyki z drinkiem w ręku. 
Ciekawostka, bajer, zabawa, doświadczenie

Można tu puścić ten autorski "floppotron". Całkiem fajna zabawa.

stricte sprzętowe granie

Robi zabawę.

 

Edytowane 16 Marca 2023 przez xetras
Dopisek

[Lech36]

27 minut temu, iro III napisał:

Wbrew pozorom ok. godz. 22 brak u mnie w okolicy tzw. "gwaru miejskiego", jest wręcz jak "na wsi" nocą i takie brzdąkania słychać było "referencyjnie", no może bez "sceny 3D"

Scena 3D jak najbardziej była, ale pewnie nie skojarzyłeś że to co słyszysz zawiera "scenę" 3D 😉.

[Kostucha]

5 godzin temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Kocham Mazury i tam wyemigruję na stare lata 😁.
Co roku to obowiązkowy kierunek kamperkiem 😉 .

Najbardziej lubię letnie poranki. Ok. czwartej zaczyna się ptasie radio. Ptasia symfonia. To moja ulubiona chwila. Mogę wtedy odstawić Prozac i Xanax 😁

[Kostucha]

Epicka, jakby to powiedziała moja koleżanka 🙂

 

[iro III]

3 godziny temu, Kostucha napisał:

Epicka, jakby to powiedziała moja koleżanka 🙂

 

Ale osochozi?

O gitarę?

Dziwadełko hi tech

O muzykę?

Powiedziałbym  eee picka...

[szymon1977]

Gdy oglądam popisy wirtuozów zawsze przychodzi mi na myśl jedno słowo: muzak. W tym nie ma życia, a w muzyce powinno być. Już wolę Larsa Ulricha, co przez 30lat grania w Metallice nie nauczył się nawet trzymać rytmu.

[Kostucha]

2 godziny temu, iro III napisał:

Ale osochozi?

 

Skąd mogę wiedzieć? 🙂

Koleżanka kiedyś wysłała mi zdjęcie gitary czy skrzypiec elektrycznych, których budowa wygladała jak klucz wiolinowy, zegar z wahadłem czy topór wojenny i napisała epicka. Młoda jest. Może było to jakieś młodzieżowe nowe słówko, które młodzi często lubią nadużywać, kiedy jest w modzie. 🙂

[przemak]

7 godzin temu, Kostucha napisał:

Epicka, jakby to powiedziała moja koleżanka 🙂

 

Grać na tym to bym średnio chciał - dziwny profil gryfu, struny nie w jednej płaszczyźnie, "progi" z tyłu gryfu, a ile to waży to nie chce wiedzieć 😉

Ale brzmi ok. 

[Kostucha]

@iro III. Kogo widzę na Twoim zdjęciu profilowym? Ciebie, Franka Zappę, czy Charlesa Mansona? Plotka głosi, że ci dwaj ostatni „otarli” się o siebie 🫢

[szymon1977]

19 minut temu, Kostucha napisał:

@iro III. Kogo widzę na Twoim zdjęciu profilowym? Ciebie, Franka Zappę, czy Charlesa Mansona? Plotka głosi, że ci dwaj ostatni „otarli” się o siebie 🫢

A owocem jest IroIII

[Kostucha]

12 minut temu, przemak napisał:

Grać na tym to bym średnio chciał - dziwny profil gryfu, struny nie w jednej płaszczyźnie, "progi" z tyłu gryfu, a ile to waży to nie chce wiedzieć 😉

Ale brzmi ok. 

Ja nie gram, ale mogę domyślać się, że dociskanie strun do progu na okrągłym gryfie nie pozwalałoby na dobrą grę, wymagającej umiejętności i techniki przy bardziej skompilowanym zapisie nutowym, notacji, gry na basie jako takiej. Nie wiem jak to nazwać 🙂

 

41 minut temu, przemak napisał:

Grać na tym to bym średnio chciał - dziwny profil gryfu, struny nie w jednej płaszczyźnie, "progi" z tyłu gryfu, a ile to waży to nie chce wiedzieć 😉

Ale brzmi ok. 

A trafiłem na to szukając basistów, którzy grali z Johnem Lee Hookerem. Lubię boogie-woogie grane przez bluesmanów. 

[Kostucha]

Johnem Lee Hookerem, czy Johnym? Zaraz zbiorę cięgi 🙏🏻

[iro III]

49 minut temu, Kostucha napisał:

Lubię boogie-woogie grane przez bluesmanów. 

Polecam mocno zapoznanie ze współczesną grupą, grajacą boogie-bluesa - ENDLESS BOOGIE

Edytowane 17 Marca 2023 przez iro III

[przemak]

57 minut temu, Kostucha napisał:

Ja nie gram, ale mogę domyślać się, że dociskanie strun do progu na okrągłym gryfie nie pozwalałoby na dobrą grę, wymagającej umiejętności i techniki przy bardziej skompilowanym zapisie nutowym, notacji, gry na basie jako takiej. Nie wiem jak to nazwać 🙂

 

A trafiłem na to szukając basistów, którzy grali z Johnem Lee Hookerem. Lubię boogie-woogie grane przez bluesmanów. 

To w takim razie boogie a nie boogie-woogie. Czyli Larry Taylor. 

[Kostucha]

15 godzin temu, przemak napisał:

Larry Taylor. 

Powiem Ci, że nie przepadam za takim „zgrzytliwym” dźwiękiem na albumach z końca lat sześćdziesiątych jak Canned Heat, ale rekompensuje to bas takiego basisty jak Larry. W ogóle na takich starych albumach rożnych zespołów z tamtych lat, basu słucha się często przyjemniej, niż na wielu nowszych, współczesnych.

[Kostucha]

22 godziny temu, iro III napisał:

Polecam mocno zapoznanie ze współczesną grupą, grajacą boogie-bluesa - ENDLESS BOOGIE

Bardzo lubię coś takiego. Takie long wersje 👍🏻

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Druga z innym basistą.

 

@przemak, który lepszy? 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

17 minut temu, Kostucha napisał:

Bardzo lubię coś takiego. Takie long wersje 👍🏻

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Druga z innym basistą.

 

@przemak, który lepszy? 🙂

Nie wiem, obie dobre, wolę starrsze osobiście. Albo kolegów:

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kostucha]

4 minuty temu, przemak napisał:

Nie wiem, obie dobre, wolę starrsze osobiście. Albo kolegów:

 

 

Super!!! A gdzie brody? 🙂

[przemak]

5 minut temu, Kostucha napisał:

Super!!! A gdzie brody? 🙂

Brodów nie mieli, może Jarek za młodu 😉 
O,  - proszę, jest Jarek z brodą niewielką, w naszym klubie, na naszych piecach, a co 😉

Ale nie znasz Easy Ridera? To jak lubisz boogie? 😉 nie mieli, może Jarek kiedyś.. 

[Kostucha]

15 minut temu, przemak napisał:

Brodów nie mieli, może Jarek za młodu 😉 
O,  - proszę, jest Jarek z brodą niewielką, w naszym klubie, na naszych piecach, a co 😉

Ale nie znasz Easy Ridera? To jak lubisz boogie? 😉 nie mieli, może Jarek kiedyś.. 

Z B.B. Kingiem fotę widziałem 😀

A na pierwszej fotce który to Ty? Ten grzeczny? 😉

[Ajothe]

Panowie, przyznam że się trochę kryłem, ale już trochę tu jestem, więc powiem, że stworzyłem analogowy ultrasoniczny katalizator kwantowy:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

narazie tylko na prawą kolumne.

Cena normalna 30.000pln, ale dla forumowiczów 24.999k za parę. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

1 godzinę temu, Kostucha napisał:

Z B.B. Kingiem fotę widziałem 😀

A na pierwszej fotce który to Ty? Ten grzeczny? 😉

Najgrzeczniejszy. Zawsze 😉

[xetras]

W dniu 17.03.2023 o 11:35, Kostucha napisał:

Epicka, jakby to powiedziała moja koleżanka 🙂

 

Tiaa.

Skojarzenie falliczne i czysto wzrokowe.

(Nijak nie mija mi pierwsze wrażenie, kiedy toto ujrzałem).

[Kostucha]

9 godzin temu, xetras napisał:

Tiaa.

Skojarzenie falliczne i czysto wzrokowe.

(Nijak nie mija mi pierwsze wrażenie, kiedy toto ujrzałem).

Mam w domu taki ciekawy świecznik. Bawoli róg i świeczka kształtem podobna do kurzego jajka. Wielu osobom również się kojarzy 😀 

[xetras]

Generalnie - podstrunnica w tym kształcie do podparcia struny (imho) się nie nadaje. Oczywiście - psychomotorykę zapewne da się wyćwiczyć, ale to przerost formy nad treścią. Dziwność jest kosmiczna, a wygląd (imho) szalony.

Sztuka m.in. jest sztuczna, oderwana od powszedniości, przez co imponuje to jak artysta ogarnia np. w/w przyrząd.

Edytowane 19 Marca 2023 przez xetras
Poprawka

[xetras]

Podstawowa niedogodność praktyczna to granie na siedząco.

Stash stainless bass

Waga - 9 funtów, koszt - 3000 $, producent kanadyjski.

 

[Kostucha]

10 minut temu, xetras napisał:

Generalnie - podstrunnica w tym kształcie do podparcia struny (imho) się nie nadaje. Oczywiście - psychomotorykę zapewne da się wyćwiczyć, ale to przerost formy nad treścią. Dziwność jest kosmiczna, a wygląd (imho) szalony.

Sztuka m.in. jest sztuczna, oderwana od powszedniości, przez co imponuje to jak artysta ogarnia np. w/w przyrząd.

Wyluzuj. Ktoś robi wynalazki nie po to, żeby grać na tym koncerty.
 

Ten zrobił AK-47 gitarę do strzelania, czy do grania? Ani na tym wygodne grać, ani strzelać 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Przypasowałem ją do typowego (dla mnie) użytku, musiałbym się bujać, siedzenie mnie męczy.

Uprzedzając jakieś pytanie - od 25 lat kompletnie mi się odechciało grzebać i "szyć". Nie ma z kim w Wawie i za drogie próbownie.

 

No właśnie te wynalazki to prototypy i krojone pod nabywcę. Taki Harry Partch też był odjechany. Obecnie King Lizard And The Wizard Lizard sprytnie kombinują. Jeszcze jakiegoś Turka oglądałem na gitarze mikrotonalnej.

Fajne sprawy - różnorodność.