Audio mity

[Ajothe]

Oczywiście teraz będzie seria głupotek 🙂

[Kyle]

Teraz, Ajothe napisał:

Oczywiście teraz będzie seria głupotek 🙂

W twoim wykonaniu? - to oczywiste.

[Ajothe]

3 minuty temu, Kyle napisał:

Gdzie masz w regulaminie napisane, że edycja posta jest zabroniona? Dodałem informację o braku wzmacniacza do tych skrzypiec później, bo dotarło do mnie, że pomoże to ludziom z tak niskim IQ jak twoje. Normalny człowiek rozumie od razu, natomiast ty potrzebujesz uściśleń, to je dodałem. 😊

Nie napisałeś jeszcze jak się mają skrzypce do wzmacniaczy lampowych, chyba że sobie piszesz nie na temat sam że sobą 🙂

Teraz, Kyle napisał:

W twoim wykonaniu? - to oczywiste.

U ciebie też głośniki charczą? 🤭

[expert]

39 minut temu, Kyle napisał:

Co to jest "niskie strojenie" lampy?

Zdziwisz się ale jest w konstrukcjach lampowych taki "motyw"

chodzi głównie o to , że trzeba się zdecydować jakie pasmo ma lampa odtwarzać

często jest tak , że jak lampa znakomicie odtwarza wysokie tony to ciężko zmusić ją do tak samo ciekawego odtwarzania dołu i odwrotnie jeśli kładziemy nacisk na bas np w piecach do gitary basowej to przeciwległe pasmo nie jest akceptowalne dlatego w bezkompromisowych konstrukcjach musimy zdecydować się czy stawiamy na górę pasma czy na dół.

 

Przeważnie we wzmacniaczach lampowych pasmo F3 jest dość wysoko np 30hz lub wyżej oczywiście wiąże się to też z tym ,że skonstruowanie trafa wyjściowego dla niskiego basu wymaga znacznych rozmiarów rdzenia i jeśli już takie trafo mamy to na górze pasmo jest ograniczone lub ma zniekształcenia znacznie powyżej 5%

[Kyle]

28 minut temu, Ajothe napisał:

Nie napisałeś jeszcze jak się mają skrzypce do wzmacniaczy lampowych, chyba że sobie piszesz nie na temat sam że sobą 🙂

... przecież ty wyjechałeś z wzmacniaczami do skrzypiec, więc ... weź te leki. 🙂

28 minut temu, Ajothe napisał:

U ciebie też głośniki charczą? 🤭

Niestety, tylko ty kupiłeś sobie takie odpady (omyłkowo zwane sprzętem odtwarzającym) 🤭

 

Edytowane 22 Listopada 2024 przez Kyle

[Ajothe]

Czyli nic poza insynuacjami...masakra 🤔

16 minut temu, expert napisał:

Zdziwisz się ale jest w konstrukcjach lampowych taki "motyw"

chodzi głównie o to , że trzeba się zdecydować jakie pasmo ma lampa odtwarzać

często jest tak , że jak lampa znakomicie odtwarza wysokie tony to ciężko zmusić ją do tak samo ciekawego odtwarzania dołu i odwrotnie jeśli kładziemy nacisk na bas np w piecach do gitary basowej to przeciwległe pasmo nie jest akceptowalne dlatego w bezkompromisowych konstrukcjach musimy zdecydować się czy stawiamy na górę pasma czy na dół.

 

Przeważnie we wzmacniaczach lampowych pasmo F3 jest dość wysoko np 30hz lub wyżej oczywiście wiąże się to też z tym ,że skonstruowanie trafa wyjściowego dla niskiego basu wymaga znacznych rozmiarów rdzenia i jeśli już takie trafo mamy to na górze pasmo jest ograniczone lub ma zniekształcenia znacznie powyżej 5%

Facet się jeszcze niejednokrotnie zdziwi. 

[przemak]

Ja pierdziele, co wy wypisujecie o tym stroju wzmacniaczy? Kompromitacja. Przecież wiadomo, o co chodzi. Z tym że nikt nie kuma ;) 

[szymon1977]

Godzinę temu, Kyle napisał:

... przecież ty wyjechałeś z wzmacniaczami do skrzypiec, więc ...

Hmmm... w sumie to jedna z niewielu jego teorii, która wydaje się mieć jakiś sens. No bo ten kolo chyba nie gra koncertu bez wzmacniacza?

 

[przemak]

Godzinę temu, Kyle napisał:

przecież ty wyjechałeś z wzmacniaczami do skrzypiec, więc ...

Więc grałem jakiś czas z elektrycznym skrzypkiem. Trudno sobie wyobrazić bardziej świdrujące brzmienie, chociaż Ponty, Seifert czy choćby Krzem (chociaż powinien być pierwszy) pokazują, że jednak się da 😉 

Generalnie to daliście się strollować 😉

[Ajothe]

Teraz, przemak napisał:

Więc grałem jakiś czas z elektrycznym skrzypkiem. Trudno sobie wyobrazić bardziej świdrujące brzmienie, chociaż Ponty, Seifert czy choćby Krzem (chociaż powinien być pierwszy) pokazują, że jednak się da 😉 

Nigel Kennedy jest w tym rewelacyjny 😉

[szymon1977]

15 minut temu, przemak napisał:

Generalnie to daliście się strollować 😉

Oczywiście: dokarmiamy trola tutaj, żeby po całym Forum za pożywką nie łaził.

[Ajothe]

Opowiedz nam hello Kitty o swoich doświadczeniach ze wzmacniaczami lampowymi 😃

24 minuty temu, przemak napisał:

Generalnie to daliście się strollować 😉

Tak to już jest z cieniaskami 🤭

[szymon1977]

7 minut temu, Ajothe napisał:

Opowiedz nam hello Kitty o swoich doświadczeniach ze wzmacniaczami lampowymi 😃

Wzmacniaczy lampowych to ja słucham na wzmacniaczach tranzystorowych: nie odczuwam potrzeby lampizowania drugi raz dźwięku, który już raz został zlampizowany.

 

[Kyle]

Godzinę temu, przemak napisał:

Więc grałem jakiś czas z elektrycznym skrzypkiem.

Od początku, do końca pisałem o skrzypkach bez wzmacniacza. Azorek coś później uroił sobie wzmacniacz do tego.

Edytowane 23 Listopada 2024 przez Kyle

[malikali]

Jak chcecie mieć prawdziwy lampowy dźwięk, to trzeba wysmarować scalaki specjalną pastą - sprawdzone na niezawodne uszy osłuchanych. Producent opisuje że działa, ale w zasadzie nie wie jak to się dzieje 🙂 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 23 Listopada 2024 przez malikali

[szymon1977]

13 minut temu, malikali napisał:

Jak chcecie mieć prawdziwy lampowy dźwięk

To trzeba zlamoizować każdy element toru - panie i panowie: lampowy konwerter USB to SPDIF 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kyle]

10 minut temu, Ajothe napisał:

A dlaczego skrzypce? Jest tyle innych pięknych instrumentów 🤭

Pierwszy z brzegu instrument, bez jakiejkolwiek "elektryki" (zwykle kiedy go słyszałem, jak ktoś z rodziny grał). Równie dobrze może to być w pełni analogowe, tradycyjne pianino, fortepian czy inny kontrabas. Chodzi o to, że taki instrument, jest tak budowany, by tworzył barwę, którą widać na analizatorze widma, jako masę harmonicznych.

Teraz problem polega na tym, że zupełnie nie rozróżniasz, gdzie się kończy instrument, a zaczyna jego "odtwarzanie". Nie rozumiesz, które harmoniczne są po prostu dźwiękiem instrumentu, a które zniekształceniami tego dźwięku.

Gdybyś to rozumiał, to wiedziałbyś, że przesterowany gitarowy wzmacniacz lampowy to element tworzenia brzmienia, czyli część instrumentu.

To na prawdę proste, dla każdego kto potrafi myśleć logicznie, choć wiem, że nadal będziesz trolować, ze swoimi głupimi 🤭🤭🤭

Edytowane 23 Listopada 2024 przez Kyle

[Ajothe]

No i co z tego? 

Doskonale to rozrozniam, tylko ty z uporem maniakalnego trola sobie to ubzdurałeś i się produkujesz 😃

Specjalnie dla ciebie żebyś to zrozumiał wytłumaczę jak krowie na rowie, że dla wrogów wzmacniaczy lampowych słuchanie na koncercie zniekształceń zupełnie nie przeszkadza, a powinni wyjść oburzeni 😄

Potem taki pomiarofil coś bredzi o nieprzewidywalności 🤭

[Kyle]

5 minut temu, Ajothe napisał:

dla wrogów wzmacniaczy lampowych słuchanie na koncercie zniekształceń zupełnie nie przeszkadza, a powinni wyjść oburzeni 😄

To właśnie jest dowód na to, że nie rozróżniasz samego wzmacniania (gdzie celem są jak najniższe zniekształcenia), od tworzenia+wzmacniania (gdzie wielkie "zniekształcenia" są oczekiwanym produktem).

Może inaczej: czemu nie używasz wzmacniacza lampowego w trybie mocnego przesterowania? - tutaj uwaga EDYTUJĘ POST w celu dodania informacji: chodzi o wzmacniacz między twoim gramofonem a kolumnami stereo.

Edytowane 23 Listopada 2024 przez Kyle

[Ajothe]

A po co? 

Właśnie udowodniłeś, że sam nie rozumiesz tego co piszesz 🙂

Może Tobie się wydaje, że wzmacniacze lampowe audio jadą overdrivem 🤭

Fskty są takie, że lampki zwyczajnie w świecie brzmią przyjemniej od tranzystorow I możecie sobie uprawiać swoje parametrofilstwo, które nie ma żadnego znaczenia 😃

[ludzik]

Czy w tym zdaniu jest logika? 
Jakość ogólna i potęga brzmienia wprost proporcjonalna do różnicy w wielkości i cenie.

 

[szpakowski]

24 minuty temu, ludzik napisał:

Czy w tym zdaniu jest logika? 
Jakość ogólna i potęga brzmienia wprost proporcjonalna do różnicy w wielkości i cenie.

 

Domyślam się kto jest autorem tej złotej myśli ... 😅

[Lech36]

13 godzin temu, przemak napisał:

Najprawdopodobniej na takiej, bardzo fajny instrument:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Na swoim stanowisku też grał na różnych gitarach prawdopodobnie na tej ze zdjęcia też. Ten koncert to była próbka co może jeden muzyk w dzisiejszych czasach choć próby stworzenia człowieka orkiestry mają długą historię. Dopiero dostęp rozwiniętych technologii umożliwił naprawdę profesjonalny rozwój tej dziedziny, choć trzeba przyznać że pomimo że to jest bardzo ciekawe to trochę zalatuje kuglarstwem. Chyba wolałbym posłuchać żywego zespołu, ale fajnie było żeby nie to słabe nagłośnienie tej całkiem dobrej sali.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[partick]

[bum1234]

7 godzin temu, Ajothe napisał:

A po co? 

Właśnie udowodniłeś, że sam nie rozumiesz tego co piszesz 🙂

Może Tobie się wydaje, że wzmacniacze lampowe audio jadą overdrivem 🤭

Fskty są takie, że lampki zwyczajnie w świecie brzmią przyjemniej od tranzystorow I możecie sobie uprawiać swoje parametrofilstwo, które nie ma żadnego znaczenia 😃

Stereotyp.

[jurek1]

21 godzin temu, przemak napisał:

Najprawdopodobniej na takiej, bardzo fajny instrument:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Gram na GB 200 między innymi, też bardzo fajnie hollowbody, ale Gibson cieplejszy 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Pseudodrummer]

18 godzin temu, szymon1977 napisał:

Oczywiście: dokarmiamy trola tutaj, żeby po całym Forum za pożywką nie łaził.

Za mało.
łazi i tak.

[szymon1977]

5 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Za mało.
łazi i tak.

Właśnie zauważyłem.

[Pseudodrummer]

9 godzin temu, Ajothe napisał:

A po co? 

Właśnie udowodniłeś, że sam nie rozumiesz tego co piszesz 🙂

Może Tobie się wydaje, że wzmacniacze lampowe audio jadą overdrivem 🤭

Fskty są takie, że lampki zwyczajnie w świecie brzmią przyjemniej od tranzystorow I możecie sobie uprawiać swoje parametrofilstwo, które nie ma żadnego znaczenia 😃

Pochwal się swoimi nagraniemi.
 

[marcinmarcin]

13 godzin temu, Ajothe napisał:

Fskty są takie, że lampki zwyczajnie w świecie brzmią przyjemniej od tranzystorow I możecie sobie uprawiać swoje parametrofilstwo, które nie ma żadnego znaczenia 😃

Słuchałem dzisiaj u znajomego lampy 300B (czyli całe szalone 2x8W) ze starymi tannoyami (wygląd konfesjonału, ale chyba 91 czy 92 dB skuteczność) i teraz powiem tak: Jakby ktoś nie wiedział co jest napisane na mocy wzmacniacza to idąc po jakości ale też energii grania lecąc po kolei:

250W D klasa, 100W AB, 30W A, 8W lampa - to po odwróceniu tej kolejki można by uznać że się zgadza.

Te 8W zagrało Rammsteina i Dream Theater z takim rozp...lem, potęgą, dynamiką i piękną naturalną barwą że mieliśmy poczucie koncertu na żywo... muszę kiedyś do niego zabrać mojego Sugdena i zobaczyć jak na jego zestawie ( w tym zestawie wyśmiewane kabelki, kondycjonery itp)

i naprawdę pomiarofile mogą sobie w d...e wsadzić wszelkie pomiary i parametry, NIJAK się to ma do jakości dźwięku...

i hit wieczoru - przepinaliśmy na źrodle 4 kabelki USB - dawały taką zmianę dźwieku że chyba głuchy mógłby rozpoznać w ślepym teście - no oczywiście zjebany, zepsuty, ujowy system skoro taki wrażliwy na kable... i pierdokletom którzy zaraz coś powiedzą o zobaczeniu ceny i graniu ceną - wygrał jednoznacznie kabel najtańszy (ale i tak dość drogi - okolice 1k).