Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Nudy jakieś, czy co.

Powtarzacie się niemiłosiernie. Brak pomysłów?!

To do dzieła, napisz coś ciekawego. W temacie "Audio mity" oczywiście.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Nudy jakieś...

Audio-voodoo-file zbiorowo obrazili sie na otaczajaca ich rzeczywistosci i cicho siedza, to nuda nastala.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Żadna fantazja bum tylko twarde fakty - u mnie sieciówki bardziej słychać niż przewody sygnałowe i tak jest u użytkowników którzy mają przyzwoity sprzęt i dobry słuch. Ty jesteś zwykłym trollem w dodatku męczącym.

To czego oni słuchają ?

Ostatnio słuchając muzyki, pomyślałem - słuchanie muzyki można porównać do patrzenia na rzekę.

Audio-sceptycy pewno zobaczą tylko wodę. A może się mylę, może czasami porzucacie "swoje pomiary" i w "przypływie szaleństwa" zobaczycie coś jeszcze.

Ciekawe?

Bez obaw, odbieranie wrażenia estetycznego spycha na dalszy plan, albo wręcz wyłącza myślenie, to są chyba naturalnie sprzeczne rzeczy.

Z tego korzystają niektóre sprytne osóbki, a także wszelkiej maści handlowcy.

Ostatnio słuchając muzyki, pomyślałem - słuchanie muzyki można porównać do patrzenia na rzekę.

Audio-sceptycy pewno zobaczą tylko wodę. A może się mylę, może czasami porzucacie "swoje pomiary" i w "przypływie szaleństwa" zobaczycie coś jeszcze.

Ciekawe?

Kto mierzy ? Np. ja piszę o słuchaniu, ale pomiar też nie jest mi obcy, głównie pomiar napięcia wyjściowego w trakcie odsłuchowych (nie pomiarowych) testów porównawczych. Jak odsłuchowy to odsłuchowy nie pomiarowy.

 

Masz odpowiedź nadrzędnego mierniczego.

Pomiar jakiegoś napięcia jest ważniejszy niż usłyszenie piękna muzyki i odczuć z tym związanych.

Lech woli wrażenia, które wywołują różne wskazania miernika.

Jedni uzyskują nirwanę słuchając muzyki, a inni wpatrując się we wskazanie miernika.

 

To do dzieła, napisz coś ciekawego. W temacie "Audio mity" oczywiście.

 

Lechu - czemu Ty stale odbijasz piłeczkę w tak prymitywny sposób?

Nie stać Cię na odrobinę samokrytyki?

 

Audio-voodoo-file zbiorowo obrazili sie na otaczajaca ich rzeczywistosci i cicho siedza, to nuda nastala.

 

Kwintesencja.

Niebawem ten wątek zdechnie własną śmiercią.

Oj nie zdechnie. A nawet jeśli, pojawią się kolejne jako odtrutka na niektóre pomysły handlarzy marzeniami.

Edytowane przez hafis

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

dpowiedź nadrzędnego mierniczego.

Pomiar jakiegoś napięcia jest ważniejszy niż usłyszenie piękna muzyki i odczuć z tym związanych.

Przecież ty słuchasz bezpieczników sieciowych i piłek. Esteta..

Powiedz, Soundchaser, czy Ty głowy używasz czasem do myślenia, czy tylko nią jesz?

Lech napisał:

"Np. ja piszę o słuchaniu, ale pomiar też nie jest mi obcy, głównie pomiar napięcia wyjściowego w trakcie odsłuchowych..."

Każdy średnio rozgarnięty przedstawiciel homo sapiens zrozumie z tej wypowiedzi (w przeciwieństwie do Ciebie), ze mierzenie podczas słuchania nie jest najwazniejsze, skąd więc wyciągasz przeciwny wniosek???

Kwintesencja.

Niebawem ten wątek zdechnie własną śmiercią.

No cóż, dopóki będziesz tutaj zamieszczał wpisy to nie umrze, mam takie głębokie przekonanie.

Albo słuchać albo mierzyć, na coś trzeba się zdecydować ;). Aha, coraz rzadziej Lechu wspomina o wyrównywaniu poziomów ;)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Aha, coraz rzadziej Lechu wspomina o wyrównywaniu poziomów

Bo to jest tak oczywiste, że tylko wyjątkowo stwardniałe jednostki mogą tego nie rozumieć ;-).

Pomiar jakiegoś napięcia jest ważniejszy niż usłyszenie piękna muzyki i odczuć z tym związanych.

Tylko przy porównaniach. Tyle razy było powtórzone i dalej jak kulą w beton, ale cóż są na świecie jednostki które nigdy nie zrozumieją wielu zagadnień technicznych związanych z audio. Będą jeszcze namawiać innych do takiej postawy. Ciemny człowiek jest łatwiejszym celem marketingowym.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Albo słuchać albo mierzyć, na coś trzeba się zdecydować ;)

Tylko, jezeli ktos jest tak mocno ograniczony, ze "mierzenie" uniemozliwia mu sluchanie.

 

...są na świecie jednostki które nigdy nie zrozumieją wielu zagadnień technicznych związanych z audio.

Nie trzeba ich rozumiec, wystarczy zaufac komus, kto rozumie, albo chociaz komus, kto sie juz raz na audio-voodooo przejechal: "...jak podsumuję kasę jaką wydałem na kable głośnikowe + IC to obecnie byłbym szczęśliwym posiadaczem Mc Intosha , i zmianę w brzmieniu z pewnością bym usłyszał :)"

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Zaufać wykresom ? nigdy ! ;)

Bez "wykresów" nigdy by nie powstał sprzęt którego używasz. Nie tylko sprzęt audio inne też.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Bez "wykresów" nigdy by nie powstał sprzęt którego używasz. Nie tylko sprzęt audio inne też.

 

Skrojony na miarę konstruktora, według jego upodobań :)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Skrojony na miarę konstruktora, według jego upodobań :)

Skrojony tak żeby był bezbłędny, choć zdarza się że czasem błędy się zdarzają. Wg upodobań możliwe że krojone są różne wynalazki w małych manufakturach np. wzmacniacze z dużą impedancją wyjściową itp.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Audio mit.

Jak opisać brzmienie, jak opisać zmiany, które słyszymy ( niezależnie z jakiego powodu one powstały :) ).

Audio-sceptycy zarzucają innym ( w domyśle "normalnym ludziom" :) ), że opisują te zmiany b. kwieciście, sięgają do dziwnych i zaskakujących porównań.

Po wczorajszym sprawdzianie, kiedy prosiłem o odrobinę wysiłku waszą wyobraźnię - co widzicie patrząc na rzekę ( w analogii do muzyki ), jestem załamany. Niezależnie od tego, czy wstydzicie się odrobiny luzu, czy faktycznie nic innego nie "widzicie" jak tyko wodę to wypowiedzi znowu ograniczyły się do rozmów o wykresach, pomiarach, marketingu i handlarzach ... lub do oglądania się na "cicho siedza, to nuda nastala".

 

Może więc, jeżeli zgłoszę "audio mit" - opis brzmienia, opis zmian po.... (nieistotne), to czegoś się dowiem ( tylko proszę własnymi słowami :) ).

Użytkownik bogdan_ dnia 20.11.2017 - 09:06 napisał

Żadna fantazja bum tylko twarde fakty - u mnie sieciówki bardziej słychać niż przewody sygnałowe i tak jest u użytkowników którzy mają przyzwoity sprzęt i dobry słuch. Ty jesteś zwykłym trollem w dodatku męczącym.

To czego oni słuchają ?

Pisałem do trolla z nickiem Bum, to ile ty masz tych kont przyznaj się. W dodatku to było w dziale DIY gdzie większość jednak ma do czynienia z lutownicą i zauwaza zmiany dżwięku w różnym okablowaniu. Wiec po co jątrzysz i tu i w dziale hifi.

W trakcie usuwania konta.

Powiedz, Soundchaser, czy Ty głowy używasz czasem do myślenia, czy tylko nią jesz?

Lech napisał:

"Np. ja piszę o słuchaniu, ale pomiar też nie jest mi obcy, głównie pomiar napięcia wyjściowego w trakcie odsłuchowych..."

Każdy średnio rozgarnięty przedstawiciel homo sapiens zrozumie z tej wypowiedzi (w przeciwieństwie do Ciebie), ze mierzenie podczas słuchania nie jest najwazniejsze, skąd więc wyciągasz przeciwny wniosek???

 

W przeciwieństwie do Twojej głowy, moja nie stara się wyciągać wniosków odwrotnych do tego co zostało napisane.

Samo mierzenie podczas słuchania muzyki to już jakaś obsesja i zboczenie, nawet jeśli nie jest to najważniejsze.

Wynika z tego, że niektórzy sceptycy-pomiarowcy po prostu nie potrafią słuchać muzyki tylko dla przyjemności.

Muszą przy tym wspomagać się pomiarami...wtedy dopiero osiągają satysfakcję.

Audio mit.

Jak opisać brzmienie, jak opisać zmiany, które słyszymy...

Nie omijaj problemu. Najpierw nalezy stwierdzic, ze uslyszana zmiana brzmienia faktycznie istnieje a nie powstala w mozgu. A kwieciste opisy pelna sa wrazen powstajacych w mozgu wlasnie, a nie wytwarzanych przez system audio. Ja dla przykladu rozwazajac zakupy nie zamierzam sugerowac sie tym, ze wyrzucenie worka pieniedzy w bloto wywolalo wytworzenie w czyims mozgu np. szerszej sceny. Bo moj mozg scene to nawet z monofonicznego radyjka tranzystorowego potrafi wytworzyc, niezbyt szeroka, ale jednak.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Nie omijaj problemu. Najpierw nalezy stwierdzic, ze uslyszana zmiana brzmienia faktycznie istnieje a nie powstala w mozgu. A kwieciste opisy pelna sa wrazen powstajacych w mozgu wlasnie, a nie wytwarzanych przez system audio. Ja dla przykladu rozwazajac zakupy nie zamierzam sugerowac sie tym, ze wyrzucenie worka pieniedzy w bloto wywolalo wytworzenie w czyims mozgu np. szerszej sceny. Bo moj mozg scene to nawet z monofonicznego radyjka tranzystorowego potrafi wytworzyc, niezbyt szeroka, ale jednak.

 

Chciał bym takie same ziółka brać jak ty. Wtedy bym sobie wmówił, że odtwarzacz średniej klasy za kilka tysiecy nowy gra mi jak jakiś hi-end.

Ale przecież w stopce masz napisane " Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem" to się zdecyduj w końcu do czego służy Ci ta Twoja głowa ;)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Samo mierzenie podczas słuchania muzyki to już jakaś obsesja i zboczenie, nawet jeśli nie jest to najważniejsze.

Wynika z tego, że niektórzy sceptycy-pomiarowcy po prostu nie potrafią słuchać muzyki tylko dla przyjemności.

Muszą przy tym wspomagać się pomiarami...wtedy dopiero osiągają satysfakcję.

 

A może po prostu zdrowa ciekawość? Jak zmieniają się mierzalne parametry w konkretnych sytuacjach? Po jaką cholerę manipulujesz wypowiedzią?

Po jaką cholerę manipulujesz wypowiedzią?

 

Ja manipuluję?

To poczytaj sobie teksty niektórych sceptyków wstecz w tym wątku.

Np. Kolegów Szymona, porlicka, Iro, a nawet Przemaka, nie wspominając o Lechu.

 

To są dopiero mistrzowie manipulacji.

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Rzeka...,przypomniało mi to,

teraz trochę historii :).

"Płynące strumienie" lub częściej "Płynąca woda" tytuł utworu granego na Qin (obecnie guqin) wysłanego w świat na Voyager w 1977r.

Instrument ten nazywany czasami w Chinach ojcem wszystkich instrumentów ma udokumentowaną historię 3000! lat. Istnieją instrumenty ponad 1000 letnie, na których można grać., Pierwotnie 5 strunowy, aktualnie 7 strunowy.

A jaki mit ( aby ten wpis był na temat :) ). Muzyka to nie tylko ostanie ..dziesiąt lat i cywilizacja zachodnia.

 

Nie zamykajcie się na zmiany (te możliwe w waszych systemach również :) ), bądźcie otwarci na sprawy, które teraz są dla was ( szczególnie to kieruję do audio-sceptyków) niezrozumiałe. Niech "mózg" was nie ogranicza :).

Ale przecież w stopce masz napisane " Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem" to się zdecyduj w końcu do czego służy Ci ta Twoja głowa...

To, ze najwazniesza czynnoscia glowy jest jedzenie, nie oznacza ze tylko do jedzenia jest ona uzywana. Wprawdzie to nie moje slowa a cytat pewnego boksera, ale byc moze i on glowy poza jedzenien takze do sluchania muzyki, ale i do podejmowaniu decyzji o zakupach uzywa?

 

To przykre, ze takie zawilosci j. polskiego trzeba w dyskusji prowadzonej w j. polskim wyjasniac gdy ktos bledne wnioski z cytowanych fragmentow wypowiedzi wyciaga. A moze to Ty bezmyslny kolezko glowy tylko do jedzenia uzywasz?

 

... ;)

Dobrze, ze wyjsniles, ze mial byc to dowcip - w dowcipie powinna byc logika, a w Twojej wypowiedzi jej brak.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Rzeka...,przypomniało mi to,

teraz trochę historii :).

"Płynące strumienie" lub częściej "Płynąca woda" tytuł utworu granego na Qin (obecnie guqin) wysłanego w świat na Voyager w 1977r.

Instrument ten nazywany czasami w Chinach ojcem wszystkich instrumentów ma udokumentowaną historię 3000! lat. Istnieją instrumenty ponad 1000 letnie, na których można grać., Pierwotnie 5 strunowy, aktualnie 7 strunowy.

A jaki mit ( aby ten wpis był na temat :) ). Muzyka to nie tylko ostanie ..dziesiąt lat i cywilizacja zachodnia.

 

Nie zamykajcie się na zmiany (te możliwe w waszych systemach również :) ), bądźcie otwarci na sprawy, które teraz są dla was ( szczególnie to kieruję do audio-sceptyków) niezrozumiałe. Niech "mózg" was nie ogranicza :).

Dobrze dobrze. Wiemy przecież, że tylko otwarte umysły kupią coś nazwanego kwantowym czymś tam a ty jeździsz z tym po ludziach. Ile już tego opchnąłeś?

Rzeka...

Ale po co to? Zamierzasz swoimi kwiecistymi opisami obalic prawa fizyki?

 

Chciał bym takie same ziółka brać jak ty.

Dosc stary juz jestem, potrafie sie zrelaksowac bez uzywek.

 

Wtedy bym sobie wmówił, że odtwarzacz średniej klasy za kilka tysiecy nowy gra mi jak jakiś hi-end.

Jak sie zrelaksuje to radosc ze sluchania muzyki nawet na moim smietnikowym audio mam nie mniejsza niz inni na swoich hiend, na micro w sypialni takze.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.