Audio mity

[malikali]

Proszę sobie przeanalizować te dane. Czy jeśli w domu nie ma żadnych dźwięków (szmerów, szeptów, szelestu), nie dochodzą żadne dźwięki z zewnątrz, to jakim cudem poziom szumu musi być min. 30dB, skoro szelest liści to 10dB, a szept 20dB?

Widać że ni w ząb nie pojąłeś czym jest szum tła i że na jego natężenie składa się mnóstwo rzeczy, a to co Ci wytłuściłem to taka bzdura, że aż w oczy kole.

[soundchaser]

Widać że ni w ząb nie pojąłeś czym jest szum tła i że na jego natężenie składa się mnóstwo rzeczy

 

Tak wiem...woda płynąca w rurach po spuszczeniu wody, pierdnięcie sąsiada, szumek z tweeterów...

Co jeszcze?

 

a to co Ci wytłuściłem to taka bzdura, że aż w oczy kole.

 

Bzdura z Twojego, ograniczonego punktu widzenia, bo pewnie mieszkasz przy jakiejś Marszałkowskiej, na parterze.

A ja wysoko w wieżowcu i szumu ulicy nie mam. Odrzutowców i helikopterów też brak.

Edytowane 24 Stycznia 2018 przez soundchaser

[redkontakt]

Duży szum w tej pustej przestrzeni pomiędzy twoimi uszami

[soundchaser]

Kolejny troll-klon się odezwał na poziomie...

Edytowane 24 Stycznia 2018 przez soundchaser

[konradskala]

Mam w domu taka dużą muszlę po morskim ślimaku. Jak przyłożę do ucha zaczyna szumieć!

I filiżanka do kawy też!

Chyba źle ze mną:)

 

PS. Ślimaka w muszli nie ma

[Dzius]

No chyba wypadało by zakończyć tę głupią dyskusję na temat szumu tła u Soundchaser'a !

Wpadła w nieodpowiednie tony. Ile szumu ma czy nie ma, nie zmienia to postaci rzeczy że szum jest zarówno z zewnątrz, jak i z głośników.

[iro III]

10 dB – szelest liści przy łagodnym wietrze

20 dB – szept

30 dB – bardzo spokojna ulica bez ruchu

40 dB – szmery w domu

50 dB – szum w biurach

60 dB – odkurzacz

 

To są średnie, uproszczone wyniki.

Jeszcze jedno - wiesz jaki poziom będzie miał hałas w domu gdy będą np. trzy jego źródła:

17 dB, 20dB i 23 dB ???

Najgłośniejszy się liczy czy suma?

O sumowaniu takich wartości poczytaj sobie na dobranoc ...i nie podniecaj się pozornym "zwycięstwem" na początku, tak, ja wiem, że to się algebraicznie nie sumuje...ale jednak sumuje...i pamietaj cały czas, że każde 3dB to podwojenie głośności... dobranoc

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 24 Stycznia 2018 przez iro III

[soundchaser]

To są średnie, uproszczone wyniki.

 

Dokładnie. I tak należy te wyniki traktować.

A nie identycznie u wszystkich, tak jak sceptycy nauczeni wiarą w swoją jedyną wiedzę oceniają

wszystko według swojego jedynego widzimisię.

 

Dobranoc.

 

Ile szumu ma czy nie ma, nie zmienia to postaci rzeczy że szum jest zarówno z zewnątrz, jak i z głośników.

 

Jednak najważniejsza jest zawartość szumu w szumie i ten parametr powinni mierzyć technicy z najwyższej jakości

urządzeniami mierniczymi.

[konradskala]

To są średnie, uproszczone wyniki.

Jeszcze jedno - wiesz jaki poziom będzie miał hałas w domu gdy będą np. trzy jego źródła:

17 dB, 20dB i 23 dB ???

Najgłośniejszy się liczy czy suma?

O sumowaniu takich wartości poczytaj sobie na dobranoc ...i nie podniecaj się pozornym "zwycięstwem" na początku, tak, ja wiem, że to się algebraicznie nie sumuje...ale jednak sumuje...i pamietaj cały czas, że każde 3dB to podwojenie głośności... dobranoc

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Za trudne te Twoje łamigłówki. Jesteś manipulatorem :)

Trzeba pomalutku, dla myślących w zwolnionym tempie. Najlepiej za pomocą szkolnej linijki, coś w stylu:

 

3cm to 3x więcej niż 1cm,

9cm to 3x więcej niż 3 cm,

27cm to 3x więcej niż 9 cm

 

a dopiero później, dużo, dużo później zmienić jednostki na dB, objaśnić zagadkową funkcję o nazwie logarytm i spokojnie tłumaczyć dlaczego 3db więcej to 2 razy głośniej, a 20dB więcej to 100 razy głośniej...

 

Albo może faktycznie iść się przespać. Zainteresowany zawsze może zapytać dzieci na przystanku pod gimnazjum...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 24 Stycznia 2018 przez konradskala

[przemak]

nie zmienia to postaci rzeczy że szum jest zarówno z zewnątrz, jak i z głośników.

 

Tak, warto sobie jednak zdawać sprawę z jego poziomu. @Soundchaser ma monitory Event Opal, odkręcone na maksa. Powiedzmy, że nie pogarsza to ich parametrów szumowych, ale na pewno nie polepsza. To jest kawał sprzętu, max SPL według producenta wynosi 114dB. Łatwa matematyka w zakresie odejmowania pokazuje, że przy korzystaniu z szesnastobitowych plików (myślę, że się zdarza) jeżeli monitory mogą wygenerować z siebie 114dB, to przy dynamice pliku 16b teoretycznie 96dB w ciszy teoretycznie wydają z siebie conajmniej 18dB w pozycji odsłuchowej. Nie wspominam o szumach elektroniki analogowej, czyli wzmacniacza o mocy szczytowej 600W, który spokojnie dodaje do tego swoje 3dB. To, że te 20dB słychać dopiero po przyłożeniu głowy do monitorów pokazuje tylko stan słuchu ludzi w naszym wieku niestety.

 

 

spokojnie tłumaczyć dlaczego 3db więcej to 2 razy głośniej, a 20dB więcej to 100 razy głośniej...

 

Będzie trudno to uzasadnić, bo 3dB to dwa razy większa moc, 20dB to sto razy większa moc, natomiast moc a głośność to dwie różne sprawy, pisałem niedawno, że dwukrotna różnica głośności zależy od stopnia wytrenowania słuchacza, najczęściej określa się to jako 10dB, czasem 6, ale na pewno nie 3. Pierwszy na świecie miernik poziomu czyli PPM, popularny do dzisiaj w Anglii, miał skalę od 1 do 7 a jedna podziałka odpowiadała 4dB. Dlaczego tak? "Od przedwojny" do teraz uznaje się, że średni słuchacz zauważa różnicę w głośności, gdy wynosi ona 4dB. Ale to tak przy okazji tylko ;)

[soundchaser]

Typowe wpisy sceptyków z "wiedzą".

 

Czyli typowy trolling wzbogacony o elementy dowcipne w ich płytkim postrzeganiu,

nasycony wiarą we własną nieomylność i poczucie posiadania wiedzy jedynie słusznej,

popartą nauką jedynie dobrze rozumianą.

 

Wpis Przemaka to manipulacja na maksa.

Wszystko obliczył w powietrzu, nie mając styczności z tymi monitorami i "wykazał" od czapy

jaki mają szum własny.

 

Geniusz, guru i manipulant: 3 w 1.

 

Po prostu żenada Panowie sceptycy. Na waszym miejscu zapadłbym się pod ziemię,

bo co wpis to porażka...ale lubicie odwracać kota ogonem.

[konradskala]

Oczywiście, masz rację, już nic nie szumi. Oddychaj spokojnie.

Wszystko będzie dobrze.

Pan doktor już jedzie

[Gość]

litości

[billy idol]

Czytam sobie o tym szumie i pomiarach

i tak sie zastanawiam

otóż !

 

Dlaczego user S wziął do reki miernik :! Taki "techniczyny bełkot" ?

 

Zupełnie - no absolutnie zupełni - nie potrafi zrozumieć , dlaczego ktoś o tak doskonałym słuchu nie potrafił ocenić szumu tła , tym właśnie doskonałym "narzędziem" - czyli uchem

 

no cholerka , no nie rozumiem

 

Ciekawe czy zagrzmiało , jak wziął do ręki "pomiot szatana" , zwany miernikiem :>

[konradskala]

To nie miernik tylko smartfon.

Tam może być jeszcze stoper, licznik kroków albo termometr.

[malikali]

Tak wiem...woda płynąca w rurach po spuszczeniu wody, pierdnięcie sąsiada, szumek z tweeterów...

Co jeszcze?

Wszystko co generuje dźwięk, a źródło wcale nie musi pochodzić z Twojego bloku, bo nie mieszkasz w komorze bezechowej :)

 

Bzdura z Twojego, ograniczonego punktu widzenia, bo pewnie mieszkasz przy jakiejś Marszałkowskiej, na parterze.

A ja wysoko w wieżowcu i szumu ulicy nie mam. Odrzutowców i helikopterów też brak.

Wczoraj przetestowałem kilka aplikacji tego typu "Sound Meter" i faktycznie pokazują takie wartości jak mówisz u mnie nawet 15dB co jest błędnym pomiarem. Natrafiłem też na taką, która pokazywała ~30dB "Miernik dźwięku" od Tools Dev.z 2018r

[soundchaser]

Wczoraj przetestowałem kilka aplikacji tego typu "Sound Meter" i faktycznie pokazują takie wartości jak mówisz u mnie nawet 15dB co jest błędnym pomiarem.

 

A skąd wiesz, że miałeś błędny pomiar? Może faktycznie masz względną ciszę i 15dB.

Bo Przemak napisał, że nie może być mniej niż 30dB, to już wszyscy sceptycy zgodnie pieją, że tak musi być,

więc miernik przekłamuje.

No przykro mi, ale nie będę specjalnie wydawał kasy na "profesjonalny" miernik, aby Wam udowodnić, że u mnie jest cicho.

Niech Wam będzie, że u mnie jest 40db, a szumy z głośników są słyszalne z 2 m przy włączonej muzyce, jak genialnie skonkludował Kolega Bunk.

Kończę tę jałową dyskusję na temat szumów nauczony po raz kolejny, że rozmowa z technikiem-sceptykiem zawsze musi się kończyć przyznaniem mu racji.

[Oxygenethief]

Bo Przemak napisał, że nie może być mniej niż 30dB, to już wszyscy sceptycy zgodnie pieją, że tak musi być,

 

Przemak nie jest jakas tam wyrocznia, ale jednak ma dostep do profesjonalnych urządzeń pomiarowych i doświadczenie w pomiarach. Myślisz, że twój telefon mierzy to lepiej ? serio ? telefon ?

[Lech36]

Kończę tę jałową dyskusję na temat szumów nauczony po raz kolejny, że rozmowa z technikiem-sceptykiem zawsze musi się kończyć przyznaniem mu racji.

Te aplikacje na komórki to tylko zabawki. Nie ma się czym ekscytować, ale np. jak kilka osób by mi powiedziało że taki wynik jak Twój w pomieszczeniu mieszkalnym jest mało prawdopodobny a wręcz nie możliwy to przynajmniej sprawdził bym to przy pomocy innej komórki lub innej aplikacji. Rozrzut tu może być ogromny. Ty rozmowę uznałeś za jałową ;-).

[malikali]

A skąd wiesz, że miałeś błędny pomiar? Może faktycznie masz względną ciszę i 15dB.

Bo Przemak napisał, że nie może być mniej niż 30dB, to już wszyscy sceptycy zgodnie pieją, że tak musi być,

więc miernik przekłamuje.

Bo inna aplikacja na tym samym telefonie pokazuje coś innego? Poza tym dziwne żebym miał taką wartość kiedy chodzi piec i PC w pokoju, gdzie robię pomiar no sorry :) Teraz zrobiłem pomiar w ciągu dnia 32dB pokazuje jedna aplikacja, 20dB inna 18dB jeszcze inna stwierdzam, że to G warte pomiary i tyle w temacie.

Edytowane 25 Stycznia 2018 przez malikali

[soundchaser]

Poza tym dziwne żebym miał taką wartość kiedy chodzi piec i PC w pokoju, gdzie robię pomiar no sorry :) Teraz zrobiłem pomiar w ciągu dnia 32dB

 

A u mnie nie chodzi piec, cichutki PC jest zamknięty w szafce, nic innego nie pracuje, więc u mnie pewnie musi być 40dB.

To jest dopiero logika. ;-)

[iro III]

Bo Przemak napisał, że nie może być mniej niż 30dB, to już wszyscy sceptycy zgodnie pieją, że tak musi być,

 

Przemek był w komorze bezechowej, zna też odczyty mierników bardziej dokładnych niż smarkfon i z tego miejsca i z innych, to jego praca...więc wie lepiej od Ciebie, czy nie?

Najśmieszniejszy jest Twój tryumfalizm w takich przypadkach...kiedy coś Ci się wydaje i już czujesz się "pogromcom" tych wstrętnych technicznych...

 

ale np. jak kilka osób by mi powiedziało że taki wynik jak Twój w pomieszczeniu mieszkalnym jest mało prawdopodobny a wręcz nie możliwy

 

Stare i mądre porzekadło mówi; "jak ci któraś już osoba mówi, żeś pijany, coś na rzeczy jednak jest"

Edytowane 25 Stycznia 2018 przez iro III

[soundchaser]

Przemek był w komorze bezechowej, zna też odczyty mierników bardziej dokładnych niż smarkfon i z tego miejsca i z innych, to jego praca...więc wie lepiej od Ciebie, czy nie?

 

U mnie też mierzył?

 

Chodzi o ten Wasz usztywniony sposób rozumowania czy to chodzi o słuch, czy szum...wszystko jedno.

Jak Przemak napisał, że 30 dB to minimum, to żeby skały srały, to tak musi być wszędzie, u każdego.

A jak jest mniej, to miernik popsuty.

Jak miernik nie wykazuje zmian (czy to między plikami, czy klockami), to zmian nie ma i już.

Wtedy nie bierzecie pod uwagę tego, czy miernik może źle wskazał, albo jest nieprecyzyjny...nie, bo przecież jesteście profesjonaliści

i macie profesjonalne, niezawodne przyrządy. To ucho ludzkie jest przecież zawodne, miernik nigdy.

Ale jak u kogoś szum mniejszy niż 30dB, to miernik be, bo to gówniana aplikacja na "smakrfona".

Taka pokrętna, "elastyczna" logika, by zawsze dopasować wniosek to swojej jedynie słusznej ideologii.

Na tym polega naukowa wiedza, by ją dowolnie naginać by racja zawsze była po Waszej stronie?

[konradskala]

To nie jest żadna wiedza naukowa tylko zwykłe doświadczenie.

Żeby stwierdzić, że reklamówka ziemniaków waży jakieś 3kg a nie 0,5kg nie potrzeba chyba jakiś specjalnych naukowych doświadczeń, smartfona i mierników.

Wystarczy przejść się kilka razy do warzywniaka.

[iro III]

Soundchaserze - Po raz (który to już?) kolejny poddaję się, wygrałeś "gołębiu", znowu "wygrałeś".

IGNOR włączony

Edytowane 25 Stycznia 2018 przez iro III

[Lech36]

A u mnie nie chodzi piec, cichutki PC jest zamknięty w szafce, nic innego nie pracuje, więc u mnie pewnie musi być 40dB.

To jest dopiero logika.

Nie ma to jak Twoja logika ;-).

Jak Przemak napisał, że 30 dB to minimum, to żeby skały srały, to tak musi być wszędzie, u każdego.

Dla komory bezechowej 'przemak' podał inną wartość. Pewnie jak zwykle nie zauważyłeś.

[Przemysław_51508]

Proponuję nie reagować na trolowanie.

Sound dobrze wie że pomiary komórką są guzik warte. Spiera się dla sportu.

Innej opcji nawet nie przyjmuje.

[soundchaser]

Proponuję nie reagować na trolowanie.

Sound dobrze wie że pomiary komórką są guzik warte. Spiera się dla sportu.

Innej opcji nawet nie przyjmuje.

 

Równie dobrze mogę to samo napisać o niektórych sceptykach.

Ale OK - z moje strony koniec tematu szumu.

I proszę mnie nie prowokować. ;-)

[redkontakt]

Tak Sound poopowiadaj jeszcze bajki i klechdy jak to mieszkając w bloku z wielkiej płyty masz absolutną ciszę w pokoju. Turlam się ze śmiechu, bo sąsiadów dookoła to można bez żadnych nakładów inwigilować. Słychać absolutnie wszystko, łącznie z tłuczeniem schabowych na niedzielny obiad 3 piętra niżej. No ale ty nic nie słyszysz, może jednak czas na badania słuchu.

Też mieszkam w bloku, wysoko i z dala od ulicy i wiele mogę powiedzieć o przenoszeniu dźwięku pomiędzy piętrami i ciszy w takim mieszkaniu.

I jeszcze raz nazwiesz mnie klonem trollu to już nie będę tak miły jak dotychczas.

[iro III]

Żeby stwierdzić, że reklamówka ziemniaków waży jakieś 3kg a nie 0,5kg nie potrzeba chyba jakiś specjalnych naukowych doświadczeń, smartfona i mierników.

Nie! Nie! Nie!

ON zajumie od wnuka wagę z zestawu "mały Jasiu i jego sklep", zważy taka reklamówkę ziemniaków i UDOWODNI Ci, że się mylisz - u niego wyszło 0,5 kg - i co mu zrobisz?! (i tak nie ma twojego płaszcza)