Audio mity

[Gość]

1 minutę temu, malikali napisał:

Nie ma to znaczenia,

Ma znaczenie. Pisałeś przecież, że za pierwszym razem usłyszałeś zmianę a za drugim przestałeś słyszeć. Cuda jakieś.

Dlatego ciekawy byłem co to sprzęt.

Dla mnie, bez znaczenia jest to, czy patrzyłeś, podgladałeś co jest wpinane, lub, czy byłeś odwrócony lub w kuchni.

[porlick]

1 minutę temu, Paweł C napisał:

Jak można nie odróżnić tych dwóch instrumentów? To niemożliwe. 

A jednak. Dopiero dużo później pisał, ze po czterech piwach i na laptopie.

[Gość]

2 minuty temu, malikali napisał:

To sięga poza takie dywagacje, pytanie należy zadać inaczej, skąd wiesz, że w ogóle zagrał.

Jesli po wpięciu przewodu, było słychać muzykę, to raczej, chyba i może jednak, zagrał.

[malikali]

2 minuty temu, kazik-t napisał:

Ma znaczenie. Pisałeś przecież, że za pierwszym razem usłyszałeś zmianę a za drugim przestałeś słyszeć. Cuda jakieś.

Jakie tam cuda to tylko ślepy test bez podglądania. Słyszenie kabli to tylko projekcja w głowie słuchacza nic więcej, robiłeś kiedyś taki uczciwy test, czy również jak sound twierdzisz, że autosugestia Cię nie dotyczy?

2 minuty temu, kazik-t napisał:

6 minut temu, malikali napisał:

To sięga poza takie dywagacje, pytanie należy zadać inaczej, skąd wiesz, że w ogóle zagrał.

Jesli po wpięciu przewodu, było słychać muzykę, to raczej, chyba i może jednak, zagrał.

Dobrze napiszę inaczej "zmienił brzmienie"

[przemak]

9 minut temu, Paweł C napisał:

Jak można nie odróżnić tych dwóch instrumentów? To niemożliwe. 

Możliwe. Wystarczy nie ulegać sugestii i nie pić piwa puszkowego ?

[soundchaser]

3 minuty temu, malikali napisał:

Jakie tam cuda to tylko ślepy test bez podglądania. Słyszenie kabli to tylko projekcja w głowie słuchacza nic więcej, robiłeś kiedyś taki uczciwy test, czy również jak sound twierdzisz, że autosugestia Cię nie dotyczy?

Jaki Ty jesteś z tym swoim myśleniem niereformowalny. 

8 minut temu, przemak napisał:

Możliwe. Wystarczy nie ulegać sugestii i nie pić piwa puszkowego ?

Same merytoryczne wpisy. Przykład dla "poręcznych" idzie z góry. ?

[Gość]

1 minutę temu, malikali napisał:

Jakie tam cuda to tylko ślepy test bez podglądania. Słyszenie kabli to tylko projekcja w głowie słuchacza nic więcej, robiłeś kiedyś taki uczciwy test, czy również jak sound twierdzisz, że autosugestia Cię nie dotyczy?

..................

Dobrze napiszę inaczej "zmienił brzmienie"

Brałem udział w testowaniu sprzętu audio, pod kątem zmian jego składu i budowy. Nawet było wycinanie kondensatorów ze zwrotnicy kolumn, by było wiadomo czym to skutkuje. Z tym, że trzeba było patrzeć który kondensator się usuwa ? 

Rzecz jasna i oczywiście, wszystko to odbywało się bez stosowania procedur o których dowiedziałem się z tego wątku, że są jedynie obowiązujące i prawdziwie oddają zamierzony cel. Czyli, że wyniki testów w których brałem udział i które sam również urządzałem, można sobie w doopę wsadzić, bo ich wyniki są popsute.

......

Zmienił brzmienie, czyli zgarał...a to, że jak napisałeś że słyszałeś zmiany po wpięciu innego przewodu, znaczy, że: miałeś projekcje.............. ?

 

[konradskala]

34 minuty temu, soundchaser napisał:

Upiłeś się? Kto tak pisze? Cytaty poproszę.

Nie chce mi się wertować forum żeby specjalnie dla Ciebie wyszukać te bzdury, ale mam coś lepszego.

Poniżej fotka kolumn w pokoju o ZEROWEJ adaptacji. Nie trzeba mieć specjalnego "osłuchania i doświadczenia" aby już na pierwszy rzut oka w ciemno stwierdzić, że słuchanie nawet czytanek dla dzieci w takiej akustyce to idiotyzm w czystej postaci, ale to szczegół. Właśnie doczytałem, że po 12 godzinach wygrzewania pojawił się fajny, sprężysty bas. Co prawda słuchający już nie dopisał gdzie (podejrzewam, że na balkonie) ale to jeszcze nic.

Na drugi dzień już słyszał poprawę po wymianie...zworek w kolumnach.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Usłyszał...jego prawo, które sceptycy z uporem maniaków chcą słyszącym odebrać.

A skąd to info wydłubałeś?

[konradskala]

Odebrać? Słyszącym zworki w takim ustawieniu i w takich warunkach???

Nie rozśmieszaj mnie.

[soundchaser]

5 minut temu, konradskala napisał:

Nie rozśmieszaj mnie.

To ja z Ciebie powinienem się śmiać, że takimi pierdołami się zajmujesz...zresztą nie jesteś odosobniony, ale to Cię nie usprawiedliwia.
Co to Cię obchodzi, że ktoś coś słyszy, czego Ty nie możesz ani udowodnić, ani nawet stwierdzić czy to jest kłamstwo?

[pataus]

Ale was soundchaser troluje....

[konradskala]

4 minuty temu, soundchaser napisał:

Co to Cię obchodzi, że ktoś coś słyszy, czego Ty nie możesz ani udowodnić, ani nawet stwierdzić czy to jest kłamstwo?

Jestem szczerze zasmucony, że nie potrafię tego udowodnić.

Ale jakby co, to mogę udowodnić, że dawno wyrosłem z bajek.

[Kazik II]

37 minut temu, kazik-t napisał:

Brałem udział w testowaniu sprzętu audio, pod kątem zmian jego składu i budowy. Nawet było wycinanie kondensatorów ze zwrotnicy kolumn, by było wiadomo czym to skutkuje. Z tym, że trzeba było patrzeć który kondensator się usuwa ? 

Trzeba było usuwać te elementy z zawiązanymi oczami ? losowo.

Zamiast wycinać kondensatory, można było wyciąć głośniki , efekt ten sam.

[soundchaser]

2 minuty temu, konradskala napisał:

Jestem szczerze zasmucony, że nie potrafię tego udowodnić.

Ale jakby co, to mogę udowodnić, że dawno wyrosłem z bajek.

Każdy ma swojego pierdolca, którego trzeba uszanować, a Ty nie potrafisz.
Jeden podnieca się monoblokami i potężnymi kolumnami, które uważa za szczyt możliwości hi-endowych, a drugi - słyszeniem różnic po zmianie zworek w gołym pokoju.

Więcej tolerancji Kolego Konradskala. ?

[Gość]

13 minut temu, Kazik II napisał:

Trzeba było usuwać te elementy z zawiązanymi oczami ? losowo.

Zamiast wycinać kondensatory, można było wyciąć głośniki , efekt ten sam.

I tu się mylisz, cokolwiek chciałeś przez to napisać. Bo napisałeś to, co myślisz, prawda ? A co wiesz ?

[konradskala]

Kto ma jakiego pierdolca jego sprawa. Jak bardzo lubi się ośmieszać też.

Guzik mnie obchodzą zworki, wtyki, kable HDMI czy gniazdka bo kolesie z takim "pierdolcem" wielokrotnie wychodzili z mojego domu z podwiniętym ogonkiem. I na drugi dzień okazywało się, że tego "pierdolca" już nie mają.

Czary?

[malikali]

Godzinę temu, kazik-t napisał:

Brałem udział w testowaniu sprzętu audio, pod kątem zmian jego składu i budowy. Nawet było wycinanie kondensatorów ze zwrotnicy kolumn, by było wiadomo czym to skutkuje. Z tym, że trzeba było patrzeć który kondensator się usuwa ? 

I myślisz że modyfikacje zwrotnicy można przyrównywać do wymiany kabli?

[jezz]

Godzinę temu, soundchaser napisał:

Same merytoryczne wpisy. Przykład dla "poręcznych" idzie z góry. ?

Dobra sound, ja jako osoba znana na forum że zwykle jestem po czteropaku, rano po jednym, wieczorem po drugim zawsze odróżnię trąbkę od saksofonu.?

 

[Gość]

1 minutę temu, malikali napisał:

I myślisz że modyfikacje zwrotnicy można przyrównywać do wymiany kabli?

Napisałem, byś miał orientację, że jednak coś w temacie robiłem, skoro o to zapytałeś. Pochwaliłem się, jednym słowem to ujmując.

Natomiast zmiany w zwrotnicy pokazały jak wpływają na brzmienie przetworników. Przy okazji, bo taka była akurat fantazja. Cóż w tym takiego dziwnego ? Kondensator wycięty, po tym przylutowany...

A zmiany jako takie...dlaczego na siłę porównujesz je do zmiany przewodów ?

Powiedz jak teraz jest: zmiana przewodów ma wpływ na brzmienie ? Zmiana cd ma ? Zmiana wzmacniacza ma ? Bo ponoć nawet płyty cd różnie grają.

To jak to jest ?

Dlaczego ludzie zmieniają sprzęt ? Bo kolor obudowy się opatrzył ?

[soundchaser]

3 minuty temu, jezz napisał:

Dobra sound, ja jako osoba znana na forum że zwykle jestem po czteropaku, rano po jednym, wieczorem po drugim zawsze odróżnię trąbkę od saksofonu.?

 

Tego nie jesteśmy w stanie sprawdzić. Musiałbyś się poddać testom i opublikować wyniki na forum.
Inaczej to tylko, jak uważa Lechu, tylko piszesz, że odróżniasz. ?

[jezz]

5 minut temu, soundchaser napisał:

Tego nie jesteśmy w stanie sprawdzić. Musiałbyś się poddać testom i opublikować wyniki na forum.
Inaczej to tylko, jak uważa Lechu, tylko piszesz, że odróżniasz. ?

Ślepe testy przeprowadzam co wieczór.

Myślisz, ze coś widzę po dwóch czteropakach?.?

Edytowane 23 Sierpnia 2019 przez jezz

[soundchaser]

2 minuty temu, jezz napisał:

Ślepe testy przeprowadzam co wieczór.

Myślisz, ze coś widzę po dwóch czteropakach?.?

No właśnie dlatego nie wierzę, że odróżniasz.
Ja po 4 piwach nie jestem niestety odróżnić w audio wielu rzeczy.
Dlatego wszelkie testy robię na trzeźwo. ?

[jezz]

10 minut temu, soundchaser napisał:

 

No właśnie dlatego nie wierzę, że odróżniasz.  Ja po 4 piwach nie jestem niestety odróżnić w audio wielu rzeczy.

Najwyraźniej jesteś sceptykiem.?

Edytowane 23 Sierpnia 2019 przez jezz

[przemak]

10 minut temu, soundchaser napisał:

Dlatego wszelkie testy robię na trzeźwo

Bo nie znasz podstawowej muzycznej prawdy - żeby dobrze grać po pijaku trzeba po prostu ćwiczyć po pijaku ?

[soundchaser]

3 minuty temu, przemak napisał:

Bo nie znasz podstawowej muzycznej prawdy - żeby dobrze grać po pijaku trzeba po prostu ćwiczyć po pijaku ?

Wiem...większość zespołów taką zasadę przyjmuje i w ten sposób ćwiczy, żeby później na koncertach nie wyjść z wprawy. ?

[przemak]

29 minut temu, kazik-t napisał:

Napisałem, byś miał orientację

Testy różne są, można widzieć i można nie widzieć, zależy co się chce uzyskać. Jednak w każdym rodzaju testów, co pokazał dobitnie @soundchaser z saksofonem, ogromnie ważne są pytania jakie się zadaje. I niekoniecznie właśnie precyzyjna odpowiedź na zadane pytanie jest tym, co badający chce uzyskać, często wręcz przeciwnie.

Druga sprawa - od pewnego czasu zauważam sporą liczbę nazwijmy uch "animatorów", bo trolling to jednak nie jest, chociaż blisko. Są to animatorzy prawdopodobnie samozwańczy, choć użytkowników tylko z z takim pozamerytorycznym nastawieniem  również można wskazać. Tacy użytkownicy prowokują innych i w ten sposób generują ruch na forum, co oczywiście samo w sobie (ten ruch znaczy) nie jest niczym złym, ale... niesmak pozostaje. 

[porlick]

Zwłaszcza, że chyba tylko chodzi o zamieszanie, bo zadnej merytoryki do tematu nie wnoszą.

[malikali]

Godzinę temu, kazik-t napisał:

Napisałem, byś miał orientację, że jednak coś w temacie robiłem, skoro o to zapytałeś. Pochwaliłem się, jednym słowem to ujmując.

Natomiast zmiany w zwrotnicy pokazały jak wpływają na brzmienie przetworników. Przy okazji, bo taka była akurat fantazja. Cóż w tym takiego dziwnego ? Kondensator wycięty, po tym przylutowany...

A zmiany jako takie...dlaczego na siłę porównujesz je do zmiany przewodów ?

Powiedz jak teraz jest: zmiana przewodów ma wpływ na brzmienie ? Zmiana cd ma ? Zmiana wzmacniacza ma ? Bo ponoć nawet płyty cd różnie grają.

 

Zapytałem tylko jak to widzisz. Jeśli o mnie chodzi to testów oczywistych nikt przecież robił nie będzie, przykładowo zmiany kolumn na inne itd. Choć jeśli ktoś chce to proszę bardzo zapewne wyjdzie, że jednak da się rozpoznać różnice w ślepym teście, ale rozumiem, że takich ślepych testów kabli nie robiłeś?

Godzinę temu, kazik-t napisał:

To jak to jest ?

Dlaczego ludzie zmieniają sprzęt ? Bo kolor obudowy się opatrzył ?

A przekręt, gdzie w władnej obudowie siedział procesor od amplitunera jednak sprawił że ten zagrał. Przykład dobitnie pokazujący siłę sugestii i metki w tamtym przypadku.

[iro III]

11 godzin temu, kazik-t napisał:

ma to zastosowanie JEDYNIE wtedy, kiedy wiesz jak dany przewód "gra" w danym systemie. Jeśli podłączasz nowy to skąd wiesz jak będzie ?

 

Ktoś mówił, że po zmianach drutów ma być lepiej lub gorzej? Kiedy lepiej a kiedy gorzej?

Po zmianach drutów - w/g WAS ma być INACZEJ - to jest ta sugestia, która macie wbitą do głowy.

kwestia lepiej-gorzej-drut ładniejszy-drut brzydszy-cienki-gruby-drogi-tani - to są niuanse i są nieistotne przy - drut wpływa i ma być INACZEJ.