Audio mity

[szymon1977]

2 godziny temu, marcinmarcin napisał:

Jeżeli ethernet wpływa na jakość dźwięku może to być wyłącznie kwestia zakłóceń, pętli mas itp działających na część analogową systemu - dac wzmacniacz.

Ojoj... pomiędzy kablem ethernet a konwersją danych cyfrowych na sygnał analogowy jest jeszcze kilka etapów, które wykluczają wpływ ekranowania kabli LAN np na "scenę", ale aby to zrozumieć, to o komputerach trzeba wiedzieć nieco więcej niż tylko potrafić je włączyć. Teoretycznie gdybyśmy mieli urządzenie zintegrowane totalnie, w którym wszystko od wejścia LAN po wyjście RCA byłoby jednym układem...

PS.

A takie usterki jak pętla mas to się z systemu usuwa a nie ich słucha.

-----

2 godziny temu, kangie napisał:

Pewnie "Thriller".

Pewnie tak - zapytasz go? No moje pytanie choćby przeczytał, przerośnięte ego nie pozwoli odpowiedzieć.

Edytowane 10 Sierpnia 2023 przez szymon1977

[kangie]

W dniu 8.08.2023 o 14:44, przemak napisał:

To puśćcie Jacksona. I szczena opada z hukiem, bo na nagraniach tej klasy nie ma różnic brzmieniowych, proporcje się zgadzają, barwy też.

@przemak czy chodzi o album "Thriller"?

[marcinmarcin]

20 minut temu, szymon1977 napisał:

A takie usterki jak pętla mas to się z systemu usuwa a nie ich słucha.

I tylko tu masz rację... właśnie choćby kablem z ekranem lub bez, dodatkowym switchem itp. 

22 minuty temu, szymon1977 napisał:

Teoretycznie gdybyśmy mieli urządzenie zintegrowane totalnie, w którym wszystko od wejścia LAN po wyjście RCA byłoby jednym układem...

Tak właśnie trzeba traktować dobre audio... 

[przemak]

14 minut temu, kangie napisał:

@przemak czy chodzi o album "Thriller"?

Oczywiście. Tak jak w cytowanym wpisie z bloga. 

[kangie]

1 minutę temu, przemak napisał:

Oczywiście. Tak jak w cytowanym wpisie z bloga. 

Potwierdzam. Na moich Yamahach NS-1000M gra to wybornie.

I nie tylko na nich.

[iro III]

3 godziny temu, kangie napisał:

Pewnie "Thriller".

Jak dla mnie "Bad" jest lepiej nagrany.

[przemak]

4 minuty temu, iro III napisał:

Jak dla mnie "Bad" jest lepiej nagrany.

Też, wszystko jedno. Nie odróżniam 😉

[szymon1977]

30 minut temu, marcinmarcin napisał:

Tak właśnie trzeba traktować dobre audio... 

Audio trzeba traktować adekwatnie do tego, czym jest w istocie. Laik nie traktuje wcale, słucha i gra fajnie albo nie - dyletant traktuje błędnie, i z błędnych teorii, błędne wnioski wysnuwa.

30 minut temu, marcinmarcin napisał:

właśnie choćby kablem z ekranem

Pętlę mas chcesz ekranowaniem kabla LAN usunąć? Hmmm...

30 minut temu, marcinmarcin napisał:

I tylko tu masz rację...

Wykaż choć jedno miejsce,w którym nie mam.

Edytowane 10 Sierpnia 2023 przez szymon1977

[Kalasanty Ciaputko]

I te Ghz 🤭

[marcinmarcin]

W dniu 10.08.2023 o 11:06, szymon1977 napisał:

Wykaż choć jedno miejsce,w którym nie mam.

Brak mi czasu na bzdury i kopanie sie z Tobą lub Ciebie... 😉 spędziłem ostatnie dwa dni dość produktywnie...

[szymon1977]

12 minut temu, marcinmarcin napisał:

Brak mi czasu...

Ok. To nie pisz rzeczy bezpodstawnych.

[marcinmarcin]

4 minuty temu, szymon1977 napisał:

Ok. To nie pisz rzeczy bezpodstawnych.

vice versa i abrakadabra... tylko co tu wtedy miałbyś pisać 😉 

[szymon1977]

Będziesz miał możliwość przeczytać, bez obaw.

[xetras]

Czy jest ktoś chętny do wyodrębnienia tematu:

Właściwości filtrów cyfrowych i analogowych?

FIR (SOI) IIR (NOI)

W związku z wpisem archiwalnym takie pytanie mi przyszło do głowy:

"Ktoś napisał, że EQ cyfrowe jest wolne od zniekształceń. Obiło mi się o uszy, że głównym problemem EQ analogowego jest wprowadzanie zaburzeń fazy, ale też, że te zaburzenia fazowe w EQ cyfrowym są takie same jak w EQ analogowym... o co chodzi?"

(Tak to nieokreślone: "ktoś" "obiło się o uszy" że nie wiem wcale czy faktyczne [było])

Właściwie to nie wiem co to za skrót EQ

Chyba autorski.

Wpis z datą 25 lipca to niestety kompletnie niewakacyjna kwestia a co ciekawe co lato jest o filtrach cyfrowych.

Z 2022 roku na przykład:

(strona 2053-2054) i przeklejał nie będę dyskusji gdzie zostaje wywołany mikrofonik kalibracyjny.

Czemu nie zimą, albo wiosną lub jesienią, tylko w największe upały?

Przecież to wcale nie jest prosta zdawkowa kwestia.

Teraz będzie chłodniej i łatwiej o konkrety w temacie filtrów.

W ogóle to o algorytmach i programowaniu i projektowaniu byłoby ciekawie. A czego? Może właśnie tego EQ?

Czyli - wyrównywatora? U nas to chyba był korektor (o ile dobrze pamiętam). Taki termin pochodzi z literatury.

Czy korektor to EQ?

Niby to:

"the levels of frequency response of an audio signal, or controls which allow their adjustment.

"judicious use of EQ helps me create a space for each sound"

ale to nie po polsku.

To akurat w lato cyfra uderza do głowy?

Chyba to inna cyfra, czyli wiek. Tzn. o tę cyfrę wtedy chodzi.

Edytowane 19 Sierpnia 2023 przez xetras
Dopisek

[PawelP]

EQ = equalization czyli wyrównywanie/korekcja
Filtry FIR vs IIR w kontekście ich oceny do audio to tak stricte patrząc nie jest właściwie postawione pytanie. Główne pytanie to czy filtr jest przyczynowy czy nieprzyczynowy (typowo kojarzone z FIR). No więc dla uproszczenia tak jak typowo się kojarzy FIR vs IIR to IIR jest powiedzmy "bezpieczniejszy" i bardziej naturalny do audio. 
Analog i cyfra są równoważne jeśli chodzi o IIR, choć cyfra może realizować bez porównania bardziej złożone IIR-y, realizacja bardziej złożonego filtru IIR w analogu oznaczałaby ciężkie kilogramy cewek i kondów oraz praktycznie niemozliwość ogarnięcia przez człowieka ich mechanicznego połączenia w celu realizacji takiego złożonego IIR-a.
Czy cyfrowe EQ zwane też DSP 😉 jest korzystne do audio ? No skoro w zasadzie prawie nikt nie może żyć bez analogowego EQ, powszechnego w 95% kolumn analogoweych ... to odpowiedź to twarde tak ... 🙂

Edytowane 19 Sierpnia 2023 przez PawelP

[msankowski]

No więc dla uproszczenia tak jak typowo się kojarzy FIR vs IIR to IIR jest powiedzmy "bezpieczniejszy" i bardziej naturalny do audio. 

W cyfrowym audio było dotychczas raczej odwrotnie. Stosowano powszechnie FIR ponieważ one gwarantują stabilność, co jest szczególnie istotne w implementacjach stałoprzecinkowych/stałopozycyjnych. Przypomnę, że w FPGA których zastosowanie w audio jest raczej rosnące, algorytmy DSP są implementowane właśnie w arytmetyce stałopozycyjnej.

Wadą filtrów FIR jest ich długość, konieczna do realizacji stromości filtrów analogicznych do IIR. Wynikiem jest opóźnienie sygnału, przy reprodukcji z resztą pomijalne.

Moim zdaniem nowy wątek niekoniecznie się utrzyma przy życiu. Technicznie o filtrach "wszystko już wiadomo". Inny aspekt to pytanie, który filtr komu brzmi lepiej, na przykład w DAC. Ja na przykład nie wiem który. Gdyby to było jednoznaczne, pewnie producenci pozostawiliby ten jeden najlepszy.

[PawelP]

No to zależy. No zależy gdzie, ja faktycznie nie pomyślałem o tej wielkiej części DSP - low-passów do oversampllingu w DAC-u, tam rzeczywiście są FIR-y. Zresztą to właśnie pokazuje wielowymiarowość i złożoność tej dyskusji. Wskazałeś na istotny aspekt implementacyjny, ale on nie jest kluczowy dla poprawiania jakości audio, to jest inżynierska praktyka realizacji D/A. Choć i tu rzeczywiście są różne podejścia, co nawiązuje do tego co pisałem - filtry minimalno-fazowe vs classic liniowo-fazowe ... No temat jest przezłożony jak się zacznie wchodzić w szczegóły.
No a ja bardziej skupiłem się na czymś co może coś wnieść jakościowo - czyli EQ albo zwrotnica cyfrowa i tutaj raczej bardziej popularne są modele IIR-owe. ...
A teraz żeby jeszcze bardziej namieszać to dodam, że często te modele IIR-owe można implementować jako pewne skończone, ale często wystarczająco dokładne rozwinięcie FIR- owe. ... 😄|
NO ale model matematyczny w tle , co najważniejsze, to jest IIR :)  

Edytowane 20 Sierpnia 2023 przez PawelP

[xetras]

19 godzin temu, PawelP napisał:

Czy cyfrowe EQ zwane też DSP 😉 jest korzystne do audio ? No skoro w zasadzie prawie nikt nie może żyć bez analogowego EQ, powszechnego w 95% kolumn analogoweych ... to odpowiedź to twarde tak ... 🙂

Właśnie o to chodzi że ileś lat żyłem w nieświadomości ich wszechobecności. (Z tego zacofania można się wydostać)

Tymczasem dzięki EQ można przy różnych poziomach głośności (bo głośność tła zmienia się) mieć podobnie ciekawe brzmienie (dla konkretnej "całej sali rozedrganej* "), czyli pokoju do słuchania.

*To cytat z Jackowskiego, z koncertu (Kongresowa, Stodoła, Torwar, Gwardia[?]) - kiedy zaczyna opowiadać o kolegach z zespołu i gwieździe.

Pasuje mi ta "cała sala rozedrgana", bo czasem wystarczy ściszyć żeby więcej usłyszeć.

Szum tła to u mnie zmienia się. Kiedyś go porównam w różnych porach doby.

Ściszenie analogowe i cyfrowe...

To też byłby chyba dość rozległy temat, ale czy ciekawe byłoby rozróżnianie hipotetycznych 2 rodzajów regulacji? Czy ściszenie sygnału cyfrowego robi się?

Chyba raczej już tego zdekodowanego?

4 godziny temu, msankowski napisał:

Moim zdaniem nowy wątek niekoniecznie się utrzyma przy życiu

Też raczej tego spodziewam się. 

Ludzie raczej szukają konkretnych rozwiązań (w ich konkretnym sprzęcie), a nie ogólnych omówień.

Taki tu zwyczaj i niech tak pozostanie.

[szymon1977]

12 minut temu, xetras napisał:

Ludzie raczej szukają konkretnych rozwiązań (w ich konkretnym sprzęcie), a nie ogólnych omówień.

Z punktu widzenia konstruktora rzecz może być szalenie istotna - a z punktu widzenia użytkownika? Jest suwak, przesuwam i robi robotę, a czy to ir, fir czy inny świr nie ma znaczenia.

[xetras]

"Świr" taa...

Wolę podejście takie żeby zrozumieć że coś z czegoś wynika i jest współzależne.

Filtry (także obecnie) to chyba jedynie w zwrotnicach ZG  mam nieco przyswojone.

Tymczasem miesiąc temu swoim wpisem uświadomiłeś mi mój kompletny brak rozeznania w cyfrowym audio.

Zwłaszcza że od końca lat 70 powstaje. Choćby w rodzinie Atari 400/800 i tych uproszczonych późniejszych powszechniejszych- 800XL

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

(Łączenie generatorów w audioprocesor 16bitowy było możliwe, jak z treści wynika)

Ten "suwak" do przesuwania to zapewne programowy. No a ja to mam jakoś tak że mi wiatrak od komputera za bardzo szumi i go unikam.

Czyli rzadko włączam.

23 minuty temu, bum1234 napisał:

Mamy na forum talent.

Już dawno zauważyłem że są tacy co zachowują precyzyjną ścisłość emocjonalną i potrafią słyszeć to, co na kim robi wrażenie.

Wmawianie to manipulacja i próbuję jej unikać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Inaczej to: emocjonalne wampiry*.

(Żerują na wrażeniu- czyimś bo im brak zwykle swoich, ale nie mnie pozostałych oceniać. Ja może tylko 2-3 takie osoby w życiu spotkałem i tym brak było pewników życiowych)

*Chyba taki skrót był stosowany.

[colcolcol]

1 godzinę temu, bum1234 napisał:

Rozpoznaje na słuch metale

Twoja nieustająca krucjata przeciw słyszącym to i owo, jest na takim samym poziomie absurdu, na jakim wydają się być wynurzenia o wyjątkowości własnego słuchu.

Ciągłej krytyki nie usprawiedliwia nic, bo świadczy o zakotwiczeniu w jakimś własnym, uznanym za jedynie prawdziwym - świecie i braku rozwoju, dającego efekt braku akceptacji stanowiska innego niż własne, nie mówiąc o miłości 😛 Ale jedna rzecz usprawiedliwia doszukiwanie się cudów w przewodach, pochylanie nad kablami, podstawkami i innymi gadżetami, nawet gdyby było bezpodstawne czy intencyjne: potrzeba zachwytu.

Udowodniono, że zachwyt czy też zauroczenie (tak powszechne u dzieci) jest stymulujący dla ogólnego rozwoju ba, potrzebny a "muchy w nosie" i krytykanctwo nie zwiększają kreatywności. 

"Bo nie jest światło, by pod korcem stało,

Ani sól ziemi do przypraw kuchennych, 

Bo piękno na to jest, by zachwycało

......."

Kiedy się ostatnio czymkolwiek zachwyciłeś?

[bum1234]

Problem w tym, że to nie zachwyt jest przyczyną akceptacji tych wszystkich "cudów w przewodach".

Podłoże owej akceptacji jest zupełnie, zupełnie inne.

To co napisałeś przypomina mi skłonność do przypisywania zdolności do interpretacji muzyki przez martwą materię - coś z czym często można się spotkać w różnego rodzaju artykułach tyczących sprzętu audio.

Nie mieszajmy dwóch światów, bo są one kompletnie do siebie nie przystające.

[raiwan]

A czy to aby na pewno "nam" takie krytykowanie i obalanie mitów oby na zdrowie wyjdzie? 

Jak nie znajdą się już tacy, którym się da wcisnąć każdy kit to czasami nie stanie sprzedaż audio? Nie będzie tak, że mało kto da się da naciągnąć na mityczny Hi end i później nie odsprzeda nam już za pół ceny swojego starego dobrego sprzętu? Może przez to jest co raz mniej chętnych na oddanie sprzętu w niepowtarzalnej okazyjnie cenie? Później już nikt nie chce szukać dalej tego "ideału" skoro większość opinii to wymyślane bzdury 😉

Wydaje mi się, że "świadomi" użytkownicy tego forum nie powinni tak aż bardzo się śmiać z chcących "wierzyć" 🙂 nie jedna instytucja już na tym góry złota zebrała (na naiwności) 😁

Edytowane 20 Sierpnia 2023 przez raiwan

[Kalasanty Ciaputko]

O kurcze. @Espectro odmawia wszystkim bycia audiofilami jeśli nie słyszą kabli sieciowych 😂.
 

[bum1234]

I gniazdek 😄

Oczywiście rodowanych.

Jak nie rozpoznajesz na słuch z czego zrobiono gniazdko zasilające, to jesteś nikim 😄

Kuriozalnym jest fakt, że owo odmawianie obywa się w wątku audio mity, który z definicji ma obnażać audiofilskie bajki  😄

 

[Kalasanty Ciaputko]

13 minut temu, bum1234 napisał:

I gniazdek 😄

Oczywiście rodowanych.

Jak nie rozpoznajesz na słuch z czego zrobiono gniazdko zasilające, to jesteś nikim 😄

Kuriozalnym jest fakt, że owo odmawianie obywa się w wątku audio mity, który z definicji ma obnażać audiofilskie bajki  😄

 

Ja to przeczytałem w innym wątku 😉 .

 

[Gość]

55 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

O kurcze. @Espectro odmawia wszystkim bycia audiofilami jeśli nie słyszą kabli sieciowych 😂.
 

teatrzyk grozy 🙂 🙂 🙂

[bum1234]

25 minutes ago, Kalasanty Ciaputko said:

Ja to przeczytałem w innym wątku 😉 .

 

No tak, bo wpis źródłowy tutaj został przezornie zniknięty, bo ktoś poczuł się "urażony". Z powodu własnej ignorancji.

[xetras]

5 godzin temu, bum1234 napisał:

No tak, bo wpis źródłowy tutaj został przezornie zniknięty, bo ktoś poczuł się "urażony". Z powodu własnej ignorancji.

Tamten temat jest akurat pod wzmożoną czujnością admina,żeby nie pisać w nim głupot.

No i cytat był przeklejony bez wiedzy autora. Może być też tak że opis autorowi akurat się z czymś kojarzy. 

Tzn. to że ktoś pisze: "słychać że to rod"  to ja pozostawiam bez komentarza. Prawo autora żeby tak to sobie zracjonalizował. To forum hobbistyczne a nie naukowe. Polemika jest między smakoszami entuzjastami dobrego brzmienia. Każdy rozumie to brzmienie inaczej.