Audio mity

[mood]

6 minut temu, A co tam napisał:

Nie wiem co masz na myśli pisząc "tempo ewolucji hominidów".

Ewolucja rodzaju Homo trwała ok. 2mln lat, czyli stosunkowo niewiele. Zastanawia tempo zmian objętości puszki mózgowej hominidów - na przestrzeni kilkuset tys. lat te zmiany były bardzo znaczące i prowadziły do wyodrębnienia nowych gatunków.

 

16 minut temu, A co tam napisał:

Okazało się, że można. Wiki podaje, że w replikacji eksperymentu Millera udało się odtworzyć 22 aminokwasy.

Aminokwasy tak, lecz białka, czy nukleotydy już nie.

Muszę przyznać, że moja wiedza na temat ewolucji pochodzi jeszcze z końca ubiegłego wieku i na pewno daleko jej do aktualności. Dlatego z zaciekawieniem czytam Twoje wypowiedzi.

15 minut temu, Ajothe napisał:

To, że jesteśmy przypadkowym pyłkiem we wszechświecie ma ogromny wpływ na audio mity 😁

No właśnie jestem zdania, że wcale nieprzypadkowym. Choć wiem, że to antynaukowe podejście:-)

[przemak]

4 godziny temu, A co tam napisał:

Najpewniej nie dość precyzyjnie się wyraziłem.
Moja oryginalna wypowiedź dotyczyła zakładanej i postulowanej przez użytkownika @szymon1977 błędu/pomyłki mózgu w tworzeniu wrażeń słuchowych. Zwróciłem uwagę, że opisy typu błąd, pomyłka, oszustwo mają ukryte założenie np. celowości.

Na ewolucji się nie znam, więc nie będę się wypowiadał w tej kwestii, ale stereofonia czyli coś, co faktycznie można nazwać "oszukiwanie zmysłów" jest działaniem jak najbardziej celowym. 

[ProjectPi]

2 godziny temu, mood napisał:

Nadal jest lansowany pogląd o przypadkowości i zbiegach okoliczności, które doprowadziły do powstania złożonych związków organicznych jak np. DNA?

Istnieje jakas koncepcja alternatywna niewymagajaca udzialu inteligentnej praprzyczyny?

[xetras]

W dniu 14.03.2024 o 07:40, malikali napisał:

stylu "masz, a za to dodam cię do ignorowanych" Żeby wzbudzić złość u adwersarza? To taka zabawa jak w piaskownicy

Nie tylko

Są pewne zagrywki erystyczne na które szkoda mi mojego czasu 

Dodawanie ignorowanych oszczędza czas

[Pseudodrummer]

Może wielbiciele teorii ewolucji założą sobie wątek??

[Pseudodrummer]

Stawiam tezę:
Wielbiciele audio,zwłaszcza ci,którzy pragną byc audiofilami to osoby,które maja potrzebe dowartościowania się,często w wielu dziedzinach,potrzebe akceptacji,potrzebę podkreslenia swojego statusu.
Być może uważają,że obszerna wiedza w innych tematach gwarantuje ich autorytet jako ekspertów w audio.
(moge się oczywiście mylic,bo nie jestem psychologiem,czy ekspertem w tej dziedzinie)

MIt czy prawda?

[Piopio]

3 minuty temu, Pseudodrummer napisał:

MIt czy prawda?

Mit.

Audiofilizm to całe spektrum zachowań. Są osoby, które chcą się dowartościować a są osoby, które po prostu przywiązują wagę do dobrej jakości brzmienia. 

[iro III]

Godzinę temu, mood napisał:

Ewolucja rodzaju Homo trwała ok. 2mln lat, czyli stosunkowo niewiele

Hmm, 2 mln lat, to co myśleć o ewolucji "gatunku hajend audiofil", która trwa ok. 30 lat, a wykształciła zmysł słuchu na tak niewyobrażalny poziom, że słychać bezpieczniki, kierunek rezystorów, wtyczki...

[Ajothe]

19 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Stawiam tezę:
Wielbiciele audio,zwłaszcza ci,którzy pragną byc audiofilami to osoby,które maja potrzebe dowartościowania się,często w wielu dziedzinach,potrzebe akceptacji,potrzebę podkreslenia swojego statusu.
Być może uważają,że obszerna wiedza w innych tematach gwarantuje ich autorytet jako ekspertów w audio.
(moge się oczywiście mylic,bo nie jestem psychologiem,czy ekspertem w tej dziedzinie)

MIt czy prawda?

Tak może być z każdym hobby 😁

4 minuty temu, iro III napisał:

Hmm, 2 mln lat, to co myśleć o ewolucji "gatunku hajend audiofil", która trwa ok. 30 lat, a wykształciła zmysł słuchu na tak niewyobrażalny poziom, że słychać bezpieczniki, kierunek rezystorów, wtyczki...

Są też tacy, którzy potrafią w echolokacje 🙂

[Gość]

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,30746521,dorosli-w-spektrum-autyzmu-ciezko-zyc-kiedy-slyszysz-nawet.html

[mood]

35 minut temu, iro III napisał:

Hmm, 2 mln lat, to co myśleć o ewolucji "gatunku hajend audiofil", która trwa ok. 30 lat, a wykształciła zmysł słuchu na tak niewyobrażalny poziom, że słychać bezpieczniki, kierunek rezystorów, wtyczki...

To nie jest kwestia ewolucji i powstania nowego gatunku, lecz wrażliwości na zjawiska elektroakustyczne. Oczywiście innej u każdego przedstawiciela Homo Sapiens. 

[szpakowski]

47 minut temu, Pseudodrummer napisał:

MIt czy prawda?

Mit. Takie zachowania możliwe są w każdym hobby. 

Znam zarówno zadufanych w sobie snobów którzy nie są audiofilami jak i audiofilów skromnych i miłych którzy oczywiście snobami nie są ... 

Zauważ, że np auto dla jednego mężczyzny może być zwykłym środkiem transportu do przemieszczania się z punktu A do B a dla drugiego przedmiotem manifestującym jego status społeczno-ekonomiczny, swoistym przedłużeniem męskości i tematem do przechwałek, przemądrzania się i wywyższania ... 

[Pseudodrummer]

26 minut temu, szpakowski napisał:

Zauważ, że np auto dla jednego mężczyzny może być zwykłym środkiem transportu do przemieszczania się z punktu A do B a dla drugiego przedmiotem manifestującym jego status społeczno-ekonomiczny, swoistym przedłużeniem męskości i tematem do przechwałek, przemądrzania się i wywyższania ...

To prawda...

[bum1234]

5 hours ago, A co tam said:

5 hours ago, bum1234 said:

Nadal jest lansowany pogląd o przypadkowości i zbiegach okoliczności, które doprowadziły do powstania złożonych związków organicznych jak np. DNA?

Nie wiem czy lansowany, ale współczesna fizyka wskazuje, póki co, na niedeterministyczną historię wszechświata. Ta przypadkowość, którą masz na myśli, rozumiesz pewnie potocznie. Zaś to co możemy dziś stwierdzić, to warunki początkowe oczywiście spowodowały, że pewne procesy, z samej natury rzeczywistości stały się koniecznością fizyczną. Raczej nigdy się nie dowiemy co spowodowało, że takie, a nie inne wartości pewnych stałych spowodowały istnienie wszechświata w kształcie w jakim dziś go obserwujemy.

Widzę tu pomyłkę  "maszynki cytującej" bo przecież nie jest autorem tekstu, na który odpoiwadasz 🙂

[paww]

3 godziny temu, iro III napisał:

Hmm, 2 mln lat, to co myśleć o ewolucji "gatunku hajend audiofil", która trwa ok. 30 lat, a wykształciła zmysł słuchu na tak niewyobrażalny poziom, że słychać bezpieczniki, kierunek rezystorów, wtyczki...

Aby wypracować takie zmysły to trzeba się rozmnażać, a nie pisać o głupotach 🙂 

Natury nie oszukasz 🙂 

[Pseudodrummer]

4 godziny temu, iro III napisał:

Hmm, 2 mln lat, to co myśleć o ewolucji "gatunku hajend audiofil", która trwa ok. 30 lat, a wykształciła zmysł słuchu na tak niewyobrażalny poziom, że słychać bezpieczniki, kierunek rezystorów, wtyczki...

jeśli juz,to ten gatunek (audiofil) zyje w symbizie z innym (handlowiec)-choć będąc całkiem szczery,nalezy tu podkreślić raczej element pasozytnictwa,i to na szeroką skalę.

[Ajothe]

Mam trochę inne spojrzenie na audiofilizm, nawet bardziej pozytywne od powszechnego, bo moim zdaniem można uprawiać to hobby nie wydając fortuny, ale tutaj pojawia się wyzwanie zdobywania szerokiej wiedzy z zakresu DIY 😁

Audiofile moim zdaniem nie muszą być tylko hajendowi 🙂

[paww]

32 minuty temu, Ajothe napisał:

Audiofile moim zdaniem nie muszą być tylko hajendowi 🙂

Ale hajendowi słyszą więcej, więc ewolucyjnie, w zakresie dźwięków i jego przetwarzania są wyżej rozwinięci od ogółu ludzkości 🙂 

[szymon1977]

7 godzin temu, przemak napisał:

stereofonia czyli coś, co faktycznie można nazwać "oszukiwanie zmysłów" jest działaniem jak najbardziej celowym. 

Działanie realizatora bez wątpienia jest celowe, natomiast utworzenie źródła pozornego to pomyłka mózgu.

[Ajothe]

Ciekawe, że żadna firma nie wpadła na pomysł robienia serii sprzętów dla odpowiednich przedziałów wiekowych 😁

[szymon1977]

24 minuty temu, Ajothe napisał:

Ciekawe, że żadna firma nie wpadła na pomysł robienia serii sprzętów dla odpowiednich przedziałów wiekowych 😁

Co masz na myśli? Kompensację ubytku słuchu?

Edytowane 18 Marca 2024 przez szymon1977

[Ajothe]

8 minut temu, szymon1977 napisał:

Co masz na myśli? Kompensację ubytku słuchu?

Tak, będąc dwa razy na AVS ewidentnie słyszałem systemy skrojone pod starszych audiofili 😄

[xajas]

Ciekawe, że żadna firma nie wpadła na pomysł robienia serii sprzętów dla odpowiednich przedziałów wiekowych

Jak to nie? Popatrz na ceny.

[iro III]

7 godzin temu, szymon1977 napisał:

Działanie realizatora bez wątpienia jest celowe, natomiast utworzenie źródła pozornego to pomyłka mózgu.

Czy fakt istnienia uszu w liczbie dwóch i do tego po przeciwnych stronach głowy też jest "pomyłką mózgu"?

[szymon1977]

36 minut temu, iro III napisał:

Czy fakt istnienia uszu w liczbie dwóch i do tego po przeciwnych stronach głowy też jest "pomyłką mózgu"?

Potraktuję to jako pytanie retoryczne, a Ty poczytaj co tutaj pisano o "celowości". BTW istotne, że to nie hifi w pomieszczeniu wytwarza źródła pozorne, bo powstają dopiero w mózgu.

Edytowane 19 Marca 2024 przez szymon1977

[xajas]

Działanie realizatora bez wątpienia jest celowe, natomiast utworzenie źródła pozornego to pomyłka mózgu.

Ja mysle, ze coniektorym przy tych wywodach sie cos w mozgu pomylilo

[szymon1977]

1 minutę temu, xajas napisał:

Ja mysle, ze coniektorym przy tych wywodach sie cos w mozgu pomylilo

Spójrz w lustro.

[szpakowski]

44 minuty temu, iro III napisał:

Czy fakt istnienia uszu w liczbie dwóch i do tego po przeciwnych stronach głowy też jest "pomyłką mózgu"?

Tak, w przypadku Szymona wszystko jest "pomyłką mózgu" 😁

Tak samo widzenie barw, odczuwanie zapachów czy smaków to też pomyłka mózgu ... 

 

[szymon1977]

1 minutę temu, szpakowski napisał:

Tak, w przypadku Szymona wszystko jest "pomyłką mózgu" 😁

Tak samo widzenie barw, odczuwanie zapachów czy smaków to też pomyłka mózgu ... 

 

Nie przypisuj mi swoich własnych durnych wymysłów.

[iro III]

54 minuty temu, szymon1977 napisał:

BTW istotne, że to nie hifi w pomieszczeniu wytwarza źródła pozorne, bo powstają dopiero w mózgu.

Wychodząc kiedyś początkowo (słusznie) od  złudzeń "słyszenia" gadżetów audiovoodoo, dochodzisz teraz do absurdów, idziesz jak "ślepy taran" z wielką siłą inercji. 

Uważaj, to "światełko w tunelu" w którym teraz tak zasuwasz, podjarany chwilową, lokalną "sławą", nie zawsze jest "tym" o którym myślałeś.

W naturze, dzwięki które słyszymy przestrzennie, również są "oszustwem mozgu"?

Zanim w werwą wytkniesz mi "BŁĄD!" zastanów się nad faktem występowania dwojga uszu, odległościami, jakie przebywają fale dźwiękowe, realne fale dźwiękowe, bezpośrednie i odbite do jednego jak i do drugiego ucha, zgodnościami i niezgodnościami fazowymi. 

Przykład "z natury", dwóch lwów (który kiedyś wymyśliłeś), czających się po dwóch stronach w krzakach, w 99,9999% przypadków nie da "złudzenia", że jest tylko jeden lew  "po środku".

Jak nie wiesz dlaczego, przeczytaj z uwagą ten wpis od początku, jak nie zadziała, zapytaj kogoś , niekoniecznie tu na forum, może Ci wytłumaczy, mi się nie chce, bo jesteś zwyczajnie  z-nie- chęcający.

Edytowane 19 Marca 2024 przez iro III