Audio mity

[daris666]

Tylko nie drukuj, dużo czarnego tuszu pójdzie ... :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W sumie cena ok :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arkadowski]

Nie istnieje świadome uzytkowanie fb. Nawet w przypadku kontaktów biznesowych trzeba uważac, by poprzez jeden wpis nie "popłynąć".

FB to swego rodzaju wymysł, zagospodarowanie możliwości sieci do przyblizania tego co do tej pory było zbyt odległe. FB zmniejsza nasz swiat w jeszcze mniejszą wioskę i to nie do końca jest dobrym sposobem na własne zycie.

 

Mozna oczywiscie traktowac fb jak swego rodzaju ciekawostkę i "bzdurę" zycia. W ramach medium przekazania mało znaczących treści bliskim znajomym…pytanie tylko, jak powstrzymac się i upubliczniać tylko mało znaczące treści, jak pod ręką tyle "waznych" spraw dnia codziennego i …trzeba słać, słać, słać - każdą bzdurę.

A potem sporo nieszcześć, bo ludzie wykorzystują te "bzdury" do naprawdę poważnych rzeczy i poważnych celów.

 

A w temacie mity audio:

"bo powiedzieli, ze będzie lepiej":

[daris666]

Nie istnieje świadome uzytkowanie fb. Nawet w przypadku kontaktów biznesowych trzeba uważac, by poprzez jeden wpis nie "popłynąć".

FB to swego rodzaju wymysł, zagospodarowanie możliwości sieci do przyblizania tego co do tej pory było zbyt odległe. FB zmniejsza nasz swiat w jeszcze mniejszą wioskę i to nie do końca jest dobrym sposobem na własne zycie.

 

Mozna oczywiscie traktowac fb jak swego rodzaju ciekawostkę i "bzdurę" zycia. W ramach medium przekazania mało znaczących treści bliskim znajomym…pytanie tylko, jak powstrzymac się i upubliczniać tylko mało znaczące treści, jak pod ręką tyle "waznych" spraw dnia codziennego i …trzeba słać, słać, słać - każdą bzdurę.

A potem sporo nieszcześć, bo ludzie wykorzystują te "bzdury" do naprawdę poważnych rzeczy i poważnych celów.

 

A w temacie mity audio:

"bo powiedzieli, ze będzie lepiej":

 

 

To tak naprawdę ktoś zrobił ? :)

 

Wszędzie trzeba uważać, na audiostereo też :)

Edytowane 25 Marca 2016 przez daris666

[Kamil Ełk]

[arkadowski]

To tak naprawdę ktoś zrobił ?

Jak widać :(

 

W temacie audiovoodoo:

 

Wszędzie trzeba uważać

To prawda, bo po "tuningu" mozna doświadczyć nie małe zaskoczenie:

(ZDJĘCIE NIE PRZEDSTAWIA TUNINGU DOKONANEGO PRZEZ JAKIEGOKOLWIEK FORUMOWICZA AUDIOSTEREO!)

Edytowane 25 Marca 2016 przez MrArkowski

[daris666]

Akurat zdjęcie tych kondensatorów to musi być ściema do kwadratu. Widziałem to wielokrotnie.

[Gość kizol666]

 

W temacie audiovoodoo:

 

Co jest w tych woreczkach? :)

[arkadowski]

Co jest w tych woreczkach? :)

Magia. ;)

[hafis]

Tak sobie czytam Twoje wpisy i żaden nie jest na temat audio. Same kpiny, szydera i poklepywanie po pleckach innych podobnych Tobie. Może pokażesz swój system, zobaczymy jakie efekty daje to Twoje naukowe podejście, koledzy na pewno będą wdzięczni za realne oświecenie i wielu może skorzystać na tym. Pokaż swój system, bądź wiarygodny... :-)...bo wiesz, w gębie to każdy szczekający ratlerek jest mocny.

 

Przepraszam za późną odpowiedź. Nawinąłem pierwsze kilometry na moto, kominy przedmuchane. Przetestowałem także nowy kask- mega wygodny, może trochę za głośny, ale naprawdę wygodny.

Jak rozumiem, pijesz do mnie.

Czytaj, na zdrowie, skoro nie masz co robić z czasem. Ja mam, jak chociażby to, co napisałem powyżej. Sezon zbliża się wielkimi krokami, audio pewnie na chwilę odstawię, na rzecz rozkoszy czucia wiatru i śpiewu V2 o zacnej pojemności.

Nie widzę powodu, dla którego miałbym się z Tobą i jakąś częścią Polski dzielić swoim stanem posiadania. Zawartości konta też nie będę przedstawiał. Nie należę do ekshibicjonistów, nie mam potrzeby chwalenia się i porównywania długości. Książkotwarzy też nie posiadam. Za stary jestem na takie zabawy, te zostawiam swoim dzieciom, każdy wiek ma swoje prawa, ale także obowiązki i przyjemności.

 

Napiszesz, że nie jestem wiarygodny? Cóż, Twoje prawo.

 

Zatem Ty przedstaw swoje badanie słuchu i potwierdzone umiejętności słyszenia tych wszystkich dodatków, o których tak chętnie piszesz. Do tego czasu, przykro mi to pisać, jesteś niewiarygodny. Takie jest moje prawo.

 

Ratlerek- to takie niemęskie. Wolę psy, które nie łamią się pod wpływem spojrzenia. Za kotami nie przepadam.

 

A teraz bywaj, chciałbym jeszcze przed Świętami, jako że zapowiada się ładna pogoda, znaleźć i kupić akumulator do 2oo, bo założona Yuasa dokonała swego żywota. I moje, na chwilę obecną, największe zmartwienie, to wziąć YTX14, czy może YTX14H.

Edytowane 25 Marca 2016 przez hafis

[Yeung]

Czemu ? Ja mam jedno zdjęcie i to w kasku zrobione 800km od domu. Złodzieje mnie nie znajdą :) chyba ....

Zależy którzy złodzieje :-) jak nie masz myk blachy to ci po stronie prawa zawsze znajdą.

Pozdrawiam wszystkich kręcących manetką i Życzę udanego sezonu!!!!!!!!!!!

[arkadowski]

Zatem Ty przedstaw swoje badanie słuchu i potwierdzone umiejętności słyszenia tych wszystkich dodatków, o których tak chętnie piszesz.

 

Na co Ty liczysz? Prędzej spadnie śnieg w lipcu w Biarritz, niż Ty zobaczysz to wszystko, o czym piszesz.

:)

 

Nawinąłem pierwsze kilometry na moto, kominy przedmuchane.

Pogoda sprzyjała. Jednak pora (przed świętami) i trzeba mocno uważać. Niektórzy zapominają o wstecznych lusterkach.

 

 

Jak rozumiem, pijesz do mnie.

Nie tylko, do mnie też. Zresztą do wszystkich, którzy nie klepią go po pleckach i nie cmokają na widok jego gratów.

[daris666]

Życzę udanego sezonu!!!!!!!!!!!

 

A również życzę udanego i spokojnego sezonu !

[arkadowski]

Nie należę do ekshibicjonistów, nie mam potrzeby chwalenia się i porównywania długości. Książkotwarzy też nie posiadam. Za stary jestem na takie zabawy, te zostawiam swoim dzieciom, każdy wiek ma swoje prawa, ale także obowiązki i przyjemności.

On tego nie zrozumie. Dla niego istotą zycia jest pochwalenie się w sieci i czekanie na achy i ochy. Nie rozumie, że to tak nie działa.

No i wtedy zaczyna się, nie zna drugiej strony, nie wie kto to jest i czym się zajmuje…ale jątrzy i obraża. Standardem jest "nie znasz się", "nie masz", "nie przerzuciłeś"…a nawet "nie widziałeś.

Istny magik, już nawet wie co kto widział, a czego nie widział. Normalnie jasnowidz lepszy od Jackowskiego.

 

Napiszesz, że nie jestem wiarygodny?

Jak zawsze. Albo będzie prowokował byś napisał coś po męsku. A w zamian on po "męsku" zaraportuje byś dostał ostrzeżenie.

Klasyczna taktyka, w ten sposób z powodu niego wyleciało już kilku wartościowych Kolesi z Forum AS.

Szkoda, że tego Moderacja nie dostrzega.

 

Sezon zbliża się wielkimi krokami

Życzę szerokości i pamiętaj "podchodz do motocykla z szacunkiem, potrafi kopnąc!"

 

Ratlerek- to takie niemęskie.

Co się dziwisz, jak poproszono go by obronił swoje teorie - zniknął. Wrócił by miauczeć. nie miał niestety nawet odwagi by odpisać tym, co go wczesniej prosili o odpowiedz. Wolał nazwać innych ratlerkami i miauczeć.

Jak Forum ruszyło z falą krytyki i go wyśmiali - zniknął bez słowa.

 

Najgorsze jest to, że obraża wielu ludzi, ale sam uważa się tutaj za świętą krowę. I niech tak będzie, mnie to nie "wadzi". Tylko jedno "ale" - skoro nie ma szacunku do innych, obraża i prowokuje, a w tematach audio snuje swoje tylko wymyslone teorie bez zdolności obrony swoich tez (bo chyba opis, że z kimś pił i coś usłyszał to nie jest obrona własnych teorii wyrażanych jako jedynie słuszna racja) - to niech nie oczekuje, że wszyscy będą podchodzić do takiego zachowania jako normy i ze swojej strony udawać, że się nic nie dzieje.

 

No i oczywiście pamiętac należy, że wszyscy jesteśmy własnymi klonami. Ty mną- ja Tobą, inni nami, a my innymi. Takie chyba urojenie.

 

Kolejny mit - by coś wiedzieć na temat audio musisz się w sieci pochwalić co masz, nie ważne, że możesz mieć od dziecka problem ze słuchem, nie rozumieć praw fizyki, elektroniki itd. Jak się pochwalisz i masz "grubo" - to jesteś "swój" i znaczy znasz się.

Edytowane 25 Marca 2016 przez MrArkowski

[hafis]

Ech, takie ma metody działania? I wymyśla innym od ratlerków?

Dziecinada, innych słów nie znajduję.

Na moto to nie są moje pierwsze kilometry. Miałem parę lat przerwy, w zeszłym roku wróciłem do zabawy. Początek sezonu, na rozjeżdżenie i potrenowanie, zacząłem od małej pojemności. Drugą część sezonu przejeździłem już na konkretnej pojemności. Podobno moto zaczyna się tak jak picie- do mniej niż litra nie ma co siadać ;-)

To, że skopać potrafi wiem. Mam znajomego w pracy, który ledwo uszedł z życiem, wyprzedzał TIRa szlifierką, nie zauważył dziury w asfalcie. On skończył w rowie i w miesięcznej śpiączce, moto skończyło parę metrów dalej na drzewie.

[sly30]

Piszesz, że nie będziesz się chwalił tym co masz, bo to nie w twoim stylu? Ciekawe....bo o motocyklu piszesz dużo i chętnie chwalisz się tym hobby mimo, że nie ma nic wspólnego z audio, a to nie jest forum o motocyklach tylko o audio! Hipokryzja? Dwulicowość? Moralność Kalego? Nabijasz się często z innych, Twoje wpisy to generalnie kpina i szydera. Na pytanie o Twój system od razy jest lament i obrona przez atak. To typowe dla wszystkich audio hejterów. Krytyka jest jak najbardziej dopuszczalna byle była konstruktywna. Ideą forum jest wymiana informacji a nie nabijanie się z innych i szydera. Nie przypominam sobie ŻADNYCH TWOICH wpisów merytorycznych. Nie pamietam byś z kimkolwiek dzielił się jakimiś informacjami. Za to gdy pojawi się Bum czy inny troll to i ty zaraz się pojawiasz. Tak to wgląda. Takie są fakty.

Edytowane 26 Marca 2016 przez sly30

[jar1]

Jednoczy wspólne plucie na "innych". Taki sposób na życie.

Typowo pisdrackie.

Edytowane 26 Marca 2016 przez jar1

[malikali]

Grunt to poklepać pana :)

[jar1]

Pieski to widać po lajkach :)

[hafis]

Piszesz, że nie będziesz się chwalił tym co masz, bo to nie w twoim stylu? Ciekawe....bo o motocyklu piszesz dużo i chętnie chwalisz się tym hobby mimo, że nie ma nic wspólnego z audio, a to nie jest forum o motocyklach tylko o audio! Hipokryzja? Dwulicowość? Moralność Kalego? Nabijasz się często z innych, Twoje wpisy to generalnie kpina i szydera. Na pytanie o Twój system od razy jest lament i obrona przez atak. To typowe dla wszystkich audio hejterów. Krytyka jest jak najbardziej dopuszczalna byle była konstruktywna. Ideą forum jest wymiana informacji a nie nabijanie się z innych i szydera. Nie przypominam sobie ŻADNYCH TWOICH wpisów merytorycznych. Nie pamietam byś z kimkolwiek dzielił się jakimiś informacjami. Za to gdy pojawi się Bum czy inny troll to i ty zaraz się pojawiasz. Tak to wgląda. Takie są fakty.

Czy napisałem jaki motocykl? Chyba nie.

Niestety nie zrozumiałeś wpisu, trudno.

 

Jednoczy wspólne plucie na "innych". Taki sposób na życie.

Typowo pisdrackie.

Nie oplułem nikogo, w przeciwieństwie do Ciebie. Nie ja wymyślam ludziom od tłuszczy. A to już szanowny panie Kolego podchodzi pod obrażanie interlokutorów.

[sly30]

Największym mitem i bzdurą w audio jest przekonanie, że należy znać podstawy fizyki i kierować się podejściem naukowym. Takie tezy głoszą Ci, którzy nie mają żadnych doświadczeń w audio. Nie pozostaje im nic innego tylko odwoływanie się do nauki, której zresztą najcześciej nie znają. Podobnie jest z innymi hobby. By zajmować się fotografią nie trzeba znać technologii produkcji matryc, by użytkować samochód nie trzeba znać technicznych zawiłości budowy silnika czy skrzyni biegów, by chodzić w góry nie trzeba znać technologii produkcji górskiego obuwia. Przykłady można podawać bez końca. Naukowe podejście jest potrzebne konstruktorom i producentom ale nie klientowi końcowemu. Urządzając dom nie trzeba znać technologii produkcji dywanów, zmywarki czy piekarnika. Dla każdego normalnego człowieka jest to oczywiste, ale "inteligentni inaczej" nie są w stanie tego pojąć, choć może to tylko hipokryzja i zwykle zakłamanie na potrzeby zaistnienia w temacie, o którym nie ma się nic do powiedzenia. Przecież ci inteligentni inaczej na codzień w swoim życiu pokazują, że użytkują róźne sprzęty nie mając pojęcia o naukowych aspektach ich budowy.

[jar1]

Nie oplułem nikogo, w przeciwieństwie do Ciebie. Nie ja wymyślam ludziom od tłuszczy. A to już szanowny panie Kolego podchodzi pod obrażanie interlokutorów.

A to co, jak nie plucie?

Tłuszcza, pospólstwo to normalne określenie dla określonego zbiorowiska ludzkiego. Tak samo jak audiofile.

[sly30]

Czy napisałem jaki motocykl? Chyba nie.

Niestety

 

Doskonale zrozumiałem. Przez 20 pomykałem na Twinach.

[hafis]

A to co, jak nie plucie?

Tłuszcza, pospólstwo to normalne określenie dla określonego zbiorowiska ludzkiego. Tak samo jak audiofile.

Proszę, nie obrażaj mojej inteligencji, jest to określenie o pejoratywnym wydźwięku. Skieruję Cię do słownika. A z mojej strony rada, jeśli nie znasz znaczenia słowa, nie używaj go, bo możesz kogoś obrazić.

 

 

Doskonale zrozumiałem. Przez 20 pomykałem na Twinach.

Rozumiesz także, że można mieć więcej niż jedno hobby.

[malikali]

Tłuszcza, pospólstwo to normalne określenie dla określonego zbiorowiska ludzkiego. Tak samo jak audiofile

"pogardliwie:

1. tłum ludzi zachowujących się niekulturalnie, wywołujących burdy, bijatyki; hołota, swołocz, tłuszcza;"

To samo co audiofile :) To normalne? Może dla Ciebie

Edytowane 26 Marca 2016 przez malikali

[Lech36]

Największym mitem i bzdurą w audio jest przekonanie, że należy znać podstawy fizyki i kierować się podejściem naukowym.

No to zlikwidujmy prawa fizyki i naukę skoro są niepotrzebne ;-).

by użytkować samochód nie trzeba znać technicznych zawiłości budowy silnika

By używać rzeczywiście budowy silnika nie trzeba znać, ale jak ktoś ma hobby pt. "samochody" to wskazane jest jednak znać tą budowę. Przynajmniej z grubsza wiedzieć jak działa i dlaczego tak a nie inaczej.

Tłuszcza, pospólstwo to normalne określenie dla określonego zbiorowiska ludzkiego. Tak samo jak audiofile.

Rozumiem że audiofile to też tłuszcza. Nawet ci hi-endowi ?

Edytowane 26 Marca 2016 przez Lech36

[jar1]

Proszę, nie obrażaj mojej inteligencji

Czego? :)

 

Wszystkie twoje posty od pierwszej tu bytności na tym forum są pełne tej "inteligencji" . Zarejestrowałeś się i piszesz tu tylko by dać upust własnej pogardzie dla środowiska audiofilskiego i poza tym, niczego innego z siebie nie byłeś w stanie wydobyć. Każdy może sobie to osobiście zweryfikować.

Człowiek dostaje w zamian to, co sam daje. Takie są konsekwencje w stosunkach międzyludzkich. Plujesz to cię oplują.

 

Każdego z tej "tłuszczy" z osobna traktuję indywidualnie jako człowieka, sporą część nawet lubię i czasem się poprzekamarzam. Ale te osoby przynajmniej coś innego oprócz zwykłego plucia, są w stanie z siebie wydobyć.

 

Rozumiem że audiofile to też tłuszcza. Nawet ci hi-endowi ?

Oczywiście, z innego obozu :)

[sly30]

Rozumiesz także, że można mieć więcej niż jedno hobby.

 

Ależ oczywiście. Mam wiele różnych hobby ale co to ma do rzeczy? To nie jest forum o różnych hobby tylko o audio.

[Lech36]

Naukowe podejście jest potrzebne konstruktorom i producentom ale nie klientowi końcowemu.

Do używania klientowi nie jest potrzebne, ale np. jak zabiera się głos na forum (dyskutuje) to wypada orientować się trochę głębiej w temacie niż tylko na poziomie instrukcji obsługi.

[sly30]

 

No to zlikwidujmy prawa fizyki i naukę skoro są niepotrzebne ;-).

 

By używać rzeczywiście budowy silnika nie trzeba znać, ale jak ktoś ma hobby pt. "samochody" to wskazane jest jednak znać tą budowę. Przynajmniej z grubsza wiedzieć jak działa i dlaczego tak a nie inaczej.

 

Rozumiem że audiofile to też tłuszcza. Nawet ci hi-endowi ?

 

O czym ty piszesz? Gdyby to było forum konstruktorów lub zakładka DIY to miałbyś rację. Ale w pozostałych zakładkach nauka i prawa fizyki nikogo nie interesują. Znam kilkuset melomanów/audiofilów. Myślisz że interesuje ich pseudonaukowy bełkot nt audio?

 

 

Do używania klientowi nie jest potrzebne, ale np. jak zabiera się głos na forum (dyskutuje) to wypada orientować się trochę głębiej w temacie niż tylko na poziomie instrukcji obsługi.

 

Jeśli dyskutuje o budowie sprzętu to tak. Jeśli o jego brzmieniu i walorach użytkowych to już zupełnie NIE!

[Lech36]

Jeśli o jego brzmieniu i walorach użytkowych to już zupełnie NIE!

O "brzmieniu" nauka też ma sporo do powiedzenia. To się przydaje w ocenie brzmienia zwłaszcza w ocenach porównawczych. Budowy oczywiście nie trzeba znać, ale jak ktoś jest audio hobbystą to wskazane jest minimum wiedzy na ten temat.

Ale w pozostałych zakładkach nauka i prawa fizyki nikogo nie interesują

Rozumiem. Ciekawe podejście do audio hobby. Na tym braku zainteresowania bazuje marketing.