Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  164 członków

Fezz Audio Klub
IGNORED

Klub Fezz Audio


Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

Tommypear i dopóki byłeś nieświadomy, że sieciówki "zmieniają dźwięk", byłeś bogatszy o tych parę złotych :) a teraz co? Płacz i płać za kawałki, drutu które niby nie grają ;) o wtykach nie wspomnę.

Widzisz Ci nieświadomi przynajmniej są bogatsi, niestety nie wypada zazdrościć niczego i nikomu ;)

dobra...

przepraszam już nie zaśmiecam wątku na temat sieciówek.

No sorry Winnetou ale do transformatora niskiego napięcia z którego zasilany jest czyjś dom czy mieszkanie jest jeszcze z kilometr albo i więcej taniego kabla ze zwykłej miedzi. I tu chcecie powiedzieć że wpięcie do tego kilometra kabla półtora metra kabla ze "szczerego srebra" w cudownym oplocie poprawia wam brzmienie to coś jest nie tak. Może ostatecznie taniej byłoby kupić zwykły stabilizator napięcia sieciowego + zwykły filtr? (W latach 60-70) używało się czegoś takiego gdy napięcie spadało poniżej normy. Cena przypuszczam rząd 1000PLN a nie 20 czy 100k PLN. (Pojęcie kosmicznie drogi jest w sumie mocno względne).

Edytowane przez sls

Tommypear i dopóki byłeś nieświadomy, że sieciówki "zmieniają dźwięk", byłeś bogatszy o tych parę złotych :) a teraz co? Płacz i płać za kawałki, drutu które niby nie grają ;) o wtykach nie wspomnę.

Widzisz Ci nieświadomi przynajmniej są bogatsi, niestety nie wypada zazdrościć niczego i nikomu ;)

dobra...

przepraszam już nie zaśmiecam wątku na temat sieciówek.

 

Nic nie trzeba kupowac wiekszosc sieciowek przed zakupem mozna wypozyczyc i wybrac odpowiednia, albo zadna jesli nic nie wniesie do naszego systemu.

No sorry Winnetou ale do transformatora niskiego napięcia z którego zasilany jest czyjś dom czy mieszkanie jest jeszcze z kilometr albo i więcej taniego kabla ze zwykłej miedzi. I tu chcecie powiedzieć że wpięcie do tego kilometra kabla półtora metra kabla ze "szczerego srebra" w cudownym oplocie poprawia wam brzmienie to coś jest nie tak. Może ostatecznie taniej byłoby kupić zwykły stabilizator napięcia sieciowego + zwykły filtr? (W latach 60-70) używało się czegoś takiego gdy napięcie spadało poniżej normy. Cena przypuszczam rząd 1000PLN a nie 20 czy 100k PLN. (Pojęcie kosmicznie drogi jest w sumie mocno względne).

 

Takich tematow bylo miliony wiec moze zakonczmy, zazwyczaj w tych tematach osoby wypowiadajace sie negatywnie, nie mialy okazji miec w rece dobrej sieciowki. Pozatym schemat sie powtarza ten sam argument kilometry kabla a w domy mega hiper za 20k, Wypozycz, sprawdz an roznych systemach a pozniej mow glupoty. Powtorze tez jeszcze raz doniedawna tez bylem takim niedowiarkiem. Nie rozumiem tylko calego tego hejtu na tych ktorzy kupuja sieciowki i mowia ,ze graja. Przeciez kazdy moze to bez problemu sprawdzic na wlasne oczy/uszy. I to nie ponoszac kosztow. Niestety wiekszosc hejterow tego nei zrobi, bo nie wie tak naprawde o czym pisze, pisze zeby hejtowac i tyle w tym temacie. Zreszta pisalem ,ze chociazby kub nie jest podatna na sieciowki, za to na konekty juz tak.

Shindo palmer 300b, Blumenhofer Genuin fs3, Lampizator golden gate, transrotor murano.

Nic nie trzeba kupowac wiekszosc sieciowek przed zakupem mozna wypozyczyc i wybrac odpowiednia, albo zadna jesli nic nie wniesie do naszego systemu.

 

Takich tematow bylo miliony wiec moze zakonczmy, zazwyczaj w tych tematach osoby wypowiadajace sie negatywnie, nie mialy okazji miec w rece dobrej sieciowki. Pozatym schemat sie powtarza ten sam argument kilometry kabla a w domy mega hiper za 20k, Wypozycz, sprawdz an roznych systemach a pozniej mow glupoty. Powtorze tez jeszcze raz doniedawna tez bylem takim niedowiarkiem. Nie rozumiem tylko calego tego hejtu na tych ktorzy kupuja sieciowki i mowia ,ze graja. Przeciez kazdy moze to bez problemu sprawdzic na wlasne oczy/uszy. I to nie ponoszac kosztow. Niestety wiekszosc hejterow tego nei zrobi, bo nie wie tak naprawde o czym pisze, pisze zeby hejtowac i tyle w tym temacie. Zreszta pisalem ,ze chociazby kub nie jest podatna na sieciowki, za to na konekty juz tak.

 

Ale ja nikogo hejtuję, nie na razie to mnie wyzywasz. Każdy ma prawo dowolnie wydawać swoje pieniądze. Gorzej tylko jak z innych robi się jeleni co może mieć w takich przypadkach miejsce. Jeżeli masz układ elektroniczny i kabel zasilający wpływa na jego charakterystyki wyjściowe to twierdzę że jest to jakieś nieporozumienie (mam tu na myśli urządzenie). Jedne co mi na razie przychodzi na myśl to to że taki kabel może zmieniać w skrajnym przypadku przebieg impulsów prądowych. To co widzi układ elektroniczny to jest zaś kondensator lub bateria kondensatorów w zasilaczu... Na ten moment specjalnie nie widzę sensownego wytłumaczenia tego co tu miałoby zachodzić i przez co specjalny drogi kabel byłby mi niezbędny. (W porównaniu choćby do zwykłego przewodu czy drutu miedzianego 2x2.5mm2 którego używa się do wykonywania instalacji).

Dorzucę tu moje trzy grosze,kiedyś mój pierwszy powiedzmy hi-fi system składał się z amplitunera hk i kolumn

Jbl.Wtedy w najgorszych snach mi się nie śniło,że kabel po którym płynie prąd do wzmacniacza może mieć wpływ na dzwięk,a tym bardziej że ja taki kabel kiedyś kupię i będę się cieszył

Z jego posiadania :) Pewnego razu przyszedł do mnie kolega i wziął swoją sieciówkę,po czym powiedział Wsadz ją do amplitunera zobaczymy czy będziesz słyszał różnicę...Pomyślałem zwariował do reszty.

Po kilku pierwszych sekundach kopara mi odpadła jakie zmiany przyniósł kabel sieciowy w moim amplitunerze...

Zmiany w rozdzielczosci,dynamice były naprawdę słyszalne i to po kilku pierwszych minutach słuchania.

nie wiem dlaczego te kable mają taki wpływ jak to logicznie wyjaśnić również nie potrafię,wiem jedno kable sieciowe mają wpływ na dźwięk,w jednym systemie bardziej słyszalny w innym mniej.Wiem również to ,że firmy oferujące sieciówkę za kilkanaście tysięcy złotych nie powinny legalnie działać na rynku audio.Dlaczego?

Bo wyprodukowanie kabla +wszystkie koszty z tym związane -cena te kilkanaście tysięcy = gigantyczna marża liczona w tysiącach %

Z drugiej strony nie produkowali by przecież tych kabli dla siebie

Jeśli jest popyt to jest podaż,prawo rynku...

W lampach słyszę różnice. Jest to niepodważalne i napewno mierzalne. W kablach sygnałowych (analogowych!) również różnice usłyszę choć z udowodnieniem tego pomiarami może być większy problem.

Jak natomiast zmierzyć różnice w kablu sieciowym? Nie da się i producenci tez nie podają "charakterystyki" swoich sieciówek. No nie da się tego zmierzyć. A jak czegoś nie da się zmierzyć to zmiana musi wystąpić tylko w głowie słuchacza.

 

Ponawiam prośbę o pożyczenie porządnej sieciówki. Nie wiem jak się pożycza ze sklepów. Trzeba zapłacić kaucje o wartości kabla?

Edytowane przez szaman777

Dzisiejszy wieczór spędziłem z 6ax7 Westinghouse rocznik 1955..

No i mam zagwozdkę bo nie wiem czy ją lubię czy nie.

Dziwne granie.

Mocny bas, ciepła średnica, góra bardzo zaokrąglona ale mimo wszystko jest.

Brak jednak rozdzielczości. Zamiast tego mamy taki trochę estradowy power.

Bardzo ładnie brzmią nagrania stare, nagrane trochę zbyt jasno. Np. albumy The Doors czy the Beatles.

Jest w tej lampie jakiś taki specyficzny nalot starego radioodbiornika.

Niby nie zachwyca a z drugiej strony słucha się jej dość przyjemnie.

Klasyka np. staje się bardziej plastyczna ale z drugiej strony uboga rozdzielczość trochę przeszkadza.

Nie wiem co sądzić. Jeszcze trochę sobie jej posłucham.

 

6n2p-ew to coś w brzmieniu zupełnie innego.

 

Uwaga. Te lampki tylko do Luny Prestige, która ma odpowiedni przełącznik.

 

..jak ostatecznie te lampy się sprawdziły....kilka słów mile widziane

Po dwóch dniach wymieniłem je na ruskie 6n2p-ew i poczułem ulgę. Pastelowe barwy i rodzielczość wróciły.

Nie skreślam ich jeszcze.

Dają znakomicie radę przy cichym nocnym słuchaniu. Sprawdzają się na starych nagraniach.

Klasyki słuchałem krótko. Tu bym chciał jeszcze je potestować i to zrobię.

Niestety ból zęba sprawił, ze dziś tylko cichutko słuchałem sobie Możdżera na radzieckich lampach.

Załatwiłem jednak dziś ten problem. Uff. :)

 

Tym Westinghouse'om zdecydowanie brakuje rozdzielczości.

To był eksperyment. Przez dwa dni zastanawiałem się czy kupić jeszcze jedną parę i stwierdziłem, że jednak nie.

 

Witam Wszystkich serdecznie. Przedarłem się przez wszystkie posty w klubie , co nie było łatwe :). Chciałbym zbudować zestaw stereo w oparciu o wzmacniacz silver luna. Ponieważ w tematach trochę lepszego sprzętu od jamników jestem zupełnie zielony, proszę o poradę :jakie cd do tego dobrać i oczywiście kolumny. Całość musi się zmieścić do 11k zł. Pokój ma 20 mkw. Muzyka jakiej słucham to niemal wszystko z wytwórni 4AD , jazz , blues , elektronika typu Vangelis , Schulze , rock jak King Crimson , Jethro Tull , muzyka świata w głównej mierze gawwali. Do tej pory, przez ponad 20 lat grał u mnie Technics z kolumnami altus ( heh japończyk kupiony w Pewexie , kolumny wystane w kolejce we Wrześni :) ). Na starość zachciało mi się zmienić na sprzęt współczesny , lepszy. Zresztą altusy się rozsypały.Wstępnie jestem umówiony na odsłuch , nie chciałbym jednak jechać zupełnie nieprzygotowany i zdany wyłącznie na propozycje sprzedającego. Zastanawiam się czy do SL będą wstępnie pasowały Tannoy Revolution XT 6F i Advance Acoustic X-CD5 ? Może ktoś z Was ma jakieś lepsze propozycje co do kolumn i cd? Za wszystkie sugestie będę wdzięczny.

Ja polecam amc xcdi vt dwie lampki na wyjściu mnóstwo możliwości modelowania dźwięku poprzez dwie ecc82,według mnie ładnie zgrywa się z Luną i kosztuje normalne pieniądze około 3tys, z kolumnami też nie powinieneś mieć kłopotów bo Luna gra nieźle nawet z mało skutecznymi kolumnami,wszystko zależy czego szukasz w dźwięku.

Po dwóch dniach wymieniłem je na ruskie 6n2p-ew i poczułem ulgę. Pastelowe barwy i rodzielczość wróciły.

Nie skreślam ich jeszcze.

Dają znakomicie radę przy cichym nocnym słuchaniu. Sprawdzają się na starych nagraniach.

Klasyki słuchałem krótko. Tu bym chciał jeszcze je potestować i to zrobię.

Niestety ból zęba sprawił, ze dziś tylko cichutko słuchałem sobie Możdżera na radzieckich lampach.

Załatwiłem jednak dziś ten problem. Uff. :)

 

Tym Westinghouse'om zdecydowanie brakuje rozdzielczości.

To był eksperyment. Przez dwa dni zastanawiałem się czy kupić jeszcze jedną parę i stwierdziłem, że jednak nie.

 

pomijając pastelowe barwy i rozdzielczość ...

to chyba raczej ciemno grające lampy jak się mylę to mnie popraw .....

ten nalot starego radia i te estradowe brzmienie może mi przypaść do gustu...tak se gdybam ;-)

jak bas? ( kontrola ) i dynamika ?

Z pastelowymi barwami to miałem na myśli 6n2p. :)

 

W WH 6ax7 basu dużo, kontrola taka sobie.

Dynamika, no mogłoby być lepiej.

Ta lampa oszukuje, to nie jest moim zdaniem hifi ale jak chcesz to spróbuj.

Sprawdza się na niewielu płytach.

 

Inaczej. Miałem kiedyś sprzęcik Denona N-8 bodaj. Te lampki bliskie są temu Denonowi.

Tak samo Psvane 12ax7 są bliskie Pioneerowi A-70 pod względem kontroli basu.

 

Zdecydowanie ciemno grające lampy. Tu masz napewno rację.

Edytowane przez szaman777

Jeszcze coś dodam.

Na tych WH najlepiej słychać, że lampa przekłamuje na oklaskach publiczności.

No dziwna lampa i ciężko ją mi ugryźć, ale jeszcze potestuję.

 

Po dwóch dniach z nimi i jednym z radzieckimi, dziś wróciłem do Psvane. To jest jednak klasa lampa! Wszystko ożyło, więcej przestrzeni. Poza tym jest jakby przezroczysta. WH - stare radio, 6n2p-ew rozdzielczość detalicznosc. Ale w momencie gdy je się wymienia na Psvane dopiero słychać, że ruskie dają coś od siebie, pewną manierę, której w Psvane nie ma. Psvane wznosi też detale na zupełnie inny poziom.

Oj, tak naprawdę chyba dzisiaj doceniłem ich zakup. Nie mogę się doczekać wymiany lamp mocy na Psvane. Coś się spóźniają.

Edytowane przez szaman777

Mnie jest trudno coś doradzić. U mnie Luna ciężko pracuje z N-50a. CD nawet teraz nie mam. Płyty jadą zripowane przez usb do daca. Wiem, że głośniki na pewno mnie ograniczają, ale i tak jest dobrze.

Kup Lunę i właduj ją do swojego systemu. Nawet z lampami z zestawu, które nie są najgorsze zaręczam, że się zdziwisz. A jak się zdziwisz to weź urlop. ;)

Z pastelowymi barwami to miałem na myśli 6n2p. :)

 

W WH 6ax7 basu dużo, kontrola taka sobie.

Dynamika, no mogłoby być lepiej.

Ta lampa oszukuje, to nie jest moim zdaniem hifi ale jak chcesz to spróbuj.

Sprawdza się na niewielu płytach.

 

Inaczej. Miałem kiedyś sprzęcik Denona N-8 bodaj. Te lampki bliskie są temu Denonowi.

Tak samo Psvane 12ax7 są bliskie Pioneerowi A-70 pod względem kontroli basu.

 

Zdecydowanie ciemno grające lampy. Tu masz napewno rację.

 

....dlatego napisałem że pastelowe barwy i rozdzielczość pomijam...

jeżeli coś mam u siebie zmienić lub poprawić to z pewnością nie będzie to barwa

większa rozdzielczość mogła by się przydać ale nie zabiegam o to....szukam klimatu ;-)

i właśnie to co napisałeś o starym radiu i estradowym brzmieniu spowodowało moje zainteresowanie

zamiast zadawać zbyt wiele pytań to prościej będzie jak kupie te lampy i posłucham i tez tak zrobię

teraz w miejsce srebrnych Mazd 12ax7 wstawiłem Telefunkeny ecc83 gładkie anody więc we wzmacniaczu mam komplet Telefunkena...w przyszłym tygodniu mam dostać Raytheony czarna anoda i dopiero pózniej

sprowadzę Westinghousy......zobaczymy jak wyjdzie ale po kościach czuję że przypadną mi do gustu ;-)

Psvane 12au7 jak 12ax7... miałem, dobre lampy jak na bieżącą produkcje ale wiem że można lepiej

jeżeli mówimy o lampach bieżących to warto się zainteresować również Full Music

Psvane 12au7 jak 12ax7... miałem, dobre lampy jak na bieżącą produkcje ale wiem że można lepiej

jeżeli mówimy o lampach bieżących to warto się zainteresować również Full Music

 

Zgadza się.

Gram teraz na 12au7 Full Music i muszę przyznać, ze to dobre, równe, przestrzenne granie.

Lampka cichutka, nic nie brumi, itd. W moim systemie gra lepiej od Psvane 12au7.

Miałem NOSy które u mnie zagrały gorzej, ale i takie które zagrały lepiej... ;)

"To co teraz, ha?"

Zgadza się.

Gram teraz na 12au7 Full Music i muszę przyznać, ze to dobre, równe, przestrzenne granie.

Lampka cichutka, nic nie brumi, itd. W moim systemie gra lepiej od Psvane 12au7.

Miałem NOSy które u mnie zagrały gorzej, ale i takie które zagrały lepiej... ;)

 

mnie również F.M bardziej się podobały....grają ciemniej, dynamiczniej i z większym dociążeniem

Zobaczymy z tymi Full Music.

Póki co przyklepałem zakup Psvane 6ca7-t mk II.

Są już w Polsce. We wtorek powinny być u mnie.

Wtedy jeszcze raz obadam wszystkie sterujące, które mam.

No ma się rozumieć nie odrazu w jeden dzień. Na pierwszy ogień dam szansę Psvane po całości.

mnie również F.M bardziej się podobały....grają ciemniej, dynamiczniej i z większym dociążeniem

 

Bo Full Music to solidne lampy zarówno 12au7 i 12ax7 trzymają poziom nie wiem jak z trwałością bo wzmacniacz z tymi lampami 12ax7 miałem około 1,5 roku i nic się nie działo. W każdym razie z kilkoma współczesnymi 12ax7 te wypadały najlepiej. Jedynie jeszcze 5157, ale to mniejsze wzmocnienie. Jednak polecam wypróbować.

Wprawdzie teraz też mam wzmacniacz ze sterującymi 12ax7 ale tej chwili siedzą tam TFK ecc83 długą szarą anodą jest fajnie i na razie nie szukam. Jednak jeśli będę zmuszony wymiany ich to na pewno będę brał pod uwagę Full Music.

Edytowane przez paweljazz

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Ja uważam full music za jedne z najlepszych lamp sterujących bieżącej produkcji,z tych wszystkich które przesłuchałem najbliżej im do moich srebrnych Mazd logo mini watt.

Jest dobra rozdzielczość,powietrze bass zwarty,ale i całkiem spory.W sumie jak bym się nie wkręcił w nosy to napewno bym je zakupił

Teraz mazdy, telefunkeny, amperexy mi w głowie...

:)

P.s wpadło w moje ręce ostatnio kilka par Nosów z najwyższej półki, napewno niebawem podzielę się wrażeniami.

Na razie ma dylemat które pierwsze zaaplikować do mojej Lunki:)

...

Edytowane przez Domin01

Telefunken to bardzo fajna lampa ale nie można przesadzić - jestem na pograniczu ;-)

wzmacniacz ma na pokładzie Telefunkena ECC802S + ECC83 gładkie anody

Srebrne Mazdy 12ax7 grały u mnie z większą dynamiką, brzmienie bardziej dociążone i bas bardziej obszerny

natomiast Telefunken ECC83 gra bardziej przejrzyście, dużo powietrza, bas nie jest tak obszerny ale ma lepsze

podkreślenie, rozdzielczość również na tych lampach uległa poprawie, scena też jest szeroka i głęboka

ogólnie mogę powiedzieć że są to fajne lampy....żonie jednak muzyka bardziej podoba się na Mazdach ;-)

''wokal na Mazdach brzmi bardziej soczyście''... wiem że kiedyś pokuszę się na Telefunkeny ECC803S ;-)

Pomijając niewątpliwe zalety sterujących Psvane to wokal brzmi soczyściej na standardowych 12ax7 EH.

Te tańsze lampy uładniają wokale. Wrócę do mojego zachwytu płyta the Cranberries.

Na Psvane jest technicznie, analitycznie dokładnie do bólu.

Na EH jest pewien czar, słodycz. To niewątpliwie oszustwo ale kto nie lubi być tak oszukiwany!

Jak już będę miał srebrne Psvane mocy to napewno spróbuję je złamać ciemniejszą lampką. Może właśnie WH oddadzą wtedy z siebie to co w nich najlepsze.

Wkopałem się nieświadomie w nowe hobby. Człowiek chciał po prostu kupić lampowca a tu tyle możliwości. :)

 

Wkopałem się nieświadomie w nowe hobby. Człowiek chciał po prostu kupić lampowca a tu tyle możliwości. :)

ostrzegałem... :) taki urok lampy,zabawa zaczyna się po pierwszej wymianie

Jak byś kupił tranzystora,miał byś dźwięk taki jaki dała fabryka,przy lampce jak już zauważyłeś

Jest możliwość domodelowania dźwięku

No dobrze. Komplet Psvane Mark II mam od kilku godzin na pokładzie.

 

Może to będzie zbyt emocjonalne ale kopara opadła mi mniej więcej tak jak po zakupie Luny.

Koniec poszukiwań.

Nie wiem jak grają NOSy RFT ale to co pokazał żółty brat Chińczyk jest NIESAMOWITE!

 

Cała układanka wreszcie się ułożyła. Same sterujące Psvane grały zbyt dokładnie technicznie. Pisałem wcześniej, że brakowało troszkę basu przy cichym słuchaniu. Wokalistka The Cranberries przestawała czarować...

To już przeszłość!

Teraz z dołożonymi srebrnymi mocy z tej samej firmy dokładność co do mikrometra dźwięku została. Ba, wybrzmiewanie instrumentów i głosu przerosło chyba najśmielsze wyobrażenie konstruktorów moich Monitor Audio BX5.

Doszedł do tego czar i delikatna słodycz, które to były słyszane przeze mnie w innych lampach zawsze kosztem czegoś tam.

Teraz nie ma kompromisu. Wszystko jest harmonijnie ze sobą powiązane.

Doszła też super przestrzeń, poukładane plany dźwiękowe, powietrza tyle, że aż się chce oddychać.

Wreszcie przy niektórych ciemniej nagranych utworach jazzowych mogę wskazać gdzie jest kontrabas. Wcześniej czasem latał po scenie.

 

Teraz tylko te 150-300 godzin wygrzewania... Jak dla mnie to może już się nic nie zmieniać. Jest dobrze tak jak teraz. :)

 

Warto było kupić. Oby nie padły szybko jak to gdzieniegdzie piszą. Dziś wieczorem otwieram małe whisky.

Trzeba opić by nie padły szybko :)

Gość

(Konto usunięte)

Ba, wybrzmiewanie instrumentów i głosu przerosło chyba najśmielsze wyobrażenie konstruktorów moich Monitor Audio BX5.

 

 

Dziś wieczorem otwieram małe whisky.

 

To ja wypiję z Tobą...i jeszcze mniej forum zalecam ;-)

Co znaczy "odpowiedni" napęd nawet tanich głośników...

Na zdrowie :-)

Edytowane przez Gość

To na zdrowie. :)

 

Tak się prezentuje Silver Luna Prestige z Psvane:

IMG_0379.jpg

 

IMG_0377.jpg

Gratuluję!

Teraz Lunka wygląda jeszcze lepiej

Poważna Pani Luna:)

Sam jestem ciekaw jak te lampki wypadły by w porównaniu z moimi rft

Wygrzej je sobie na spokojnie napewno jeszcze będzie jakaś poprawa.

 

Tak się prezentuje Silver Luna Prestige z Psvane:

 

Z ciekawości.

Masz autobias w tym wzmacniaczu?

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Nie mam. Można dokupić opcjonalnie ale nie chciałem. Regulacja jest ręczna balansu biasu i samego biasu.

 

Poważna Pani Luna:)

 

Dostała trochę "ciała" ;)

Edytowane przez szaman777
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.