Skocz do zawartości
IGNORED

WILE (Sound Art) Klub Miłośników.


dyzman69
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam chętnie wpadnę na małe piwko do Pana Eugeniusza przy okazji wizytacji w Świnoujściu, AC/DC na 5tys Wat, sama przyjemność...

Racja! Nie dośc ze dobre piwko mozna skonsumować to jeszcze AC/DC prawie jak na zywo:)

Jak to się stało , że Pan tu trafił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy Panie Eugeniuszu.Sam jestem trochę muzykiem i trochę dj-em i doskonale rozumiem o co chodzi w przypadku wszelakich sprzętów nagłośnieniowych.To absolutna prawda,że nagłośnienie estradowe,żeby było naprawdę dobre wymaga wiele wysiłku i pieniędzy.Sam musiałem zadowolić się sprzętem jedynie w miarę przyzwoitym (również ze względu na mobilność,ale też pieniądze).Gratuluję,że ma Pan możliwość tak starannego doboru zarówno klocków,jaki i sali.W Polsce,ale i często na świecie traktuje się sprawy bardzo po macoszemu,dlatego na większości koncertów czy imprez granych-dźwięk jest jaki jest,Tak ogromne systemy są w stanie jeszcze bardziej pokazać wpływ takiego urządzenia jak dac,dlatego dziękujemy za opis wrażeń.

Edytowane przez WIOSNA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam chętnie wpadnę na małe piwko do Pana Eugeniusza przy okazji wizytacji w Świnoujściu, AC/DC na 5tys Wat, sama przyjemność...

 

???

 

Racja! Nie dośc ze dobre piwko mozna skonsumować to jeszcze AC/DC prawie jak na zywo:)

Jak to się stało , że Pan tu trafił?

 

???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

???

 

 

 

???

Magnepan, Ty tu kolego nie pytaj o nic tylko lepiej pisz co usłyszałeś z nowym DAC-iem :)

 

Witamy Panie Eugeniuszu.Sam jestem trochę muzykiem i trochę dj-em i doskonale rozumiem o co chodzi w przypadku wszelakich sprzętów nagłośnieniowych.To absolutna prawda,że nagłośnienie estradowe,żeby było naprawdę dobre wymaga wiele wysiłku i pieniędzy.Sam musiałem zadowolić się sprzętem jedynie w miarę przyzwoitym (również ze względu na mobilność,ale też pieniądze).Gratuluję,że ma Pan możliwość tak starannego doboru zarówno klocków,jaki i sali.W Polsce,ale i często na świecie traktuje się sprawy bardzo po macoszemu,dlatego na większości koncertów czy imprez granych-dźwięk jest jaki jest,Tak ogromne systemy są w stanie jeszcze bardziej pokazać wpływ takiego urządzenia jak dac,dlatego dziękujemy za opis wrażeń.

Dla mnie zaskoczeniem był fakt wykorzystania Dac-a WILE do takich celów , ale jeszcze wiekszym był chyba fakt , że ktoś sięgnął po wyszukane ustroje akustyczne by zaadoptować je w sali do biesiad i innych podobnych imprez .

Czy tak ogromny system jeszcze lepiej pokaże fakt wykorzystania dobrego DACa a więc jego wpływ na brzmienie , smiem jednak wątpić ale może zwyczajnie się nie znam i nie mam o tym zielonego pojęcia? Wydaje mi sie jednak że sprzet estradowy ma inne zadanie i nie jest w stanie oddac tak wielu niuansów i wyrafinowania , które w wielu przypadkach , zwłaszcza gdy mowa o systemach wysokiej jakosci a więc high endowych( wiem , wiem , wyświechtany termin) są własnie tymi elementami , które pozwalają docenic , ocenic i odróznic jedno urzadzenie od innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzman bardzo wysokiej klasy system nagłośnieniowy(także odpowiednio sparowany) przy tak dużej mocy jest w stanie pokazać znaczne różnice między źródłami .Oczywiście jest to inna bajka niż hi-end w domu i na trochę inne rzeczy zwraca się uwagę.Nie chciałbym tutaj generalizować,ale wydaje się,że np. różnice dynamiczne czy choćby liniowość (np bas,który jest bardzo trudny do zestrojenia) to takie elementy,które dobre źródło może znacznie poprawić,a nawet rozwiązać pewne problemy w systemach nagłośnieniowych -oczywiście lepsze barwy i ogólną jakość też będzie słychać i to bardzo. Przy nagłosnieniu też "gra" wszystko-również kable,miksery (które jednak jakby na to nie patrzeć są ograniczeniem w tym przypadku).Dobre nagłośnienie sali to bardzo skomplikowana sprawa i zbudowanie dobrego zestawu hi-end wydaje się w tym porównaniu zdecydowanie mniejszym wyzwaniem.To inne swiaty,które mają jednak ze sobą pewne rzeczy wspólne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak do tej pory nie chciałem zabierać głosu w dyskusji...bo... Ale forumowiczu Wiosna to co piszesz to jakieś kompletne brednie i chyba starasz się być bardziej święty od najwyższego (o ile istnieje). Wracając, owszem możesz zauważyć różnice na potańcówkach kiedy gra płyta analogowa, a kiedy cd. Ale stwierdzając że na tego typu sprzęcie jesteś w stanie zauwazyć znaczące różnice przy odtwarzaniu jednego formatu zasługuje na śmiech.

NIe wdając się w dalsze tłumaczenie to wpis k. Eugeniusza odbieram jako "prowokacje" i daleko posunięty żart. Bo jak można traktować stwierdzenie że wykładnikiem słyszalnej różnicy jest więcej tańca w tańcu i zwiększony utarg na barze ;-). Parodia jakaś.

Edytowane przez Clatu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzman bardzo wysokiej klasy system nagłośnieniowy(także odpowiednio sparowany) przy tak dużej mocy jest w stanie pokazać znaczne różnice między źródłami .Oczywiście jest to inna bajka niż hi-end w domu i na trochę inne rzeczy zwraca się uwagę.Nie chciałbym tutaj generalizować,ale wydaje się,że np. różnice dynamiczne czy choćby liniowość (np bas,który jest bardzo trudny do zestrojenia) to takie elementy,które dobre źródło może znacznie poprawić,a nawet rozwiązać pewne problemy w systemach nagłośnieniowych -oczywiście lepsze barwy i ogólną jakość też będzie słychać i to bardzo. Przy nagłosnieniu też "gra" wszystko-również kable,miksery (które jednak jakby na to nie patrzeć są ograniczeniem w tym przypadku).Dobre nagłośnienie sali to bardzo skomplikowana sprawa i zbudowanie dobrego zestawu hi-end wydaje się w tym porównaniu zdecydowanie mniejszym wyzwaniem.To inne swiaty,które mają jednak ze sobą pewne rzeczy wspólne.

Zgadzam sie z Tobą z wszystkim co tu napisałeś.

 

Jak do tej pory nie chciałem zabierać głosu w dyskusji...bo... Ale forumowiczu Wiosna to co piszesz to jakieś kompletne brednie i chyba starasz się być bardziej święty od najwyższego (o ile istnieje). Wracając, owszem możesz zauważyć różnice na potańcówkach kiedy gra płyta analogowa, a kiedy cd. Ale stwierdzając że na tego typu sprzęcie jesteś w stanie zauwazyć znaczące różnice przy odtwarzaniu jednego formatu zasługuje na śmiech.

NIe wdając się w dalsze tłumaczenie to wpis k. Eugeniusza odbieram jako "prowokacje" i daleko posunięty żart. Bo jak można traktować stwierdzenie że wykładnikiem słyszalnej różnicy jest więcej tańca w tańcu i zwiększony utarg na barze ;-). Parodia jakaś.

Jeśli mowa o róznicach w dynamice , barwie czy liniowosci to jak najbardziej jestem w stanie w to uwierzyć. Jesli sieciówka potrafi tak wiele dobrego zdziałac w systemie to niewatpliwie dac na zdecydowanie wyzszym poziomie od dotychczas uzywanego może poprawic wymienione wyzej aspekty w sposob , że bedzie to słyszalne na dobrym systemie estradowym. Jestem to sobie w stanie wyobrazic. Co do reszty to sie nie wypowiadam. Nie wiem czy to mozliwe by przekładało się to na zageszczenie na parkiecie:) Ale kto wie.....:)

 

I z pewnoscia nie chodzi tu o roznice w ramach jednego formatu ale o te, które dziela konkretne urzadzenia. Jak pokazał test WILE i Hegla , róznice są znaczace nawet na zblizonych rejonach cenowych . Oczywiscie nie usłyszałem tego na estradowym systemie:)

Edytowane przez dyzman69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich miłośników dobrego brzmienia!

Ciekawy wątek,postaram się wypożyczyć przedmiotowe kabelki.

Chodzi mi w tej chwili o sieciówki,zawsze myślałem,że nie mogą one działać tak jak equalizer,ale być może się myliłem?

Zrobię testy i zdam relację.

 

ps. to raczej nie Pan Eugeniusz jest autorem posta ze Świnoujścia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mocno ograniczonym dyletantem można być w dziedzinie audio pokazał wpis użytkownika Clatu.Ręce opadają,ale niektórzy nie słyszą kabli, a inni twierdzą,że Sony Playstation zagra lepiej niż dobry kompakt za załóżmy 20.000 zł,bo format:).No cóż i dla takich trzeba być tolerancyjnym:).Oczywiście wpis p.Eugeniusza to nie jest żadna prowokacja,co myślę,że stwierdzi każdy,choćby srednio zorientowany w systemach nagłośnieniowych,nawet jeśli tekst o większych przychodach na barze to lekki żart.Mar.s-nikt tu nie twierdzi,że Wile robi najlepsze daki i kable na świecie:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mocno ograniczonym dyletantem można być w dziedzinie audio pokazał wpis użytkownika Clatu.Ręce opadają,ale niektórzy nie słyszą kabli, a inni twierdzą,że Sony Playstation zagra lepiej niż dobry kompakt za załóżmy 20.000 zł,bo format:).No cóż i dla takich trzeba być tolerancyjnym:).Oczywiście wpis p.Eugeniusza to nie jest żadna prowokacja,co myślę,że stwierdzi każdy,choćby srednio zorientowany w systemach nagłośnieniowych,nawet jeśli tekst o większych przychodach na barze to lekki żart.Mar.s-nikt tu nie twierdzi,że Wile robi najlepsze daki i kable na świecie:).

Co racja to racja Marcinie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produkty marki Wile zapewne nie są najlepsze na świecie, bo ludzie na mieście "mówio": Wile jest na chwile ;)

Ale za to ten klub, to jest pierwsza klasa, najlepszy klub na tym forum, mój faworyt.

Zawsze jak mi smutno to tu zaglądam.

Trzymam kciuki za kontynuację tego dzieła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forumowiczu Wiosna. Owszem jestem ograniczony, ale tylko w tym by nie wdawać się w dyskusje które z gruntu rzeczy są absurdalne i pozbawione jakiejkolwiek rozsądnej podstawy do tego by mieć choć odrobinę chęci by to sprawdzić.

Ty (przepraszam że tak bez pozwolenia na per Ty) za to z niezłomnym uporem maniaka przekonujesz że omawiany Dac potrafi wnieść znaczące róznice w elektronice która jest pro-estradowa bądź robiona pod wszelkiej maści potańcówki.Nie zabraniam Ci w to wierzyć tak samo jak wszystkim "wierzącym" w zamach smoleński, ale przynajmniej pomyśl przez chwilę czy owi tancerze na parkietach przyszli posłuchać czy potańczyć. Tego pierwszego nijak się nie da z prostej przyczyny. Bo ma być głośno tak, by siedząc przy stoliku zamiast rozmawiać należy się drzeć ;-). A jak chcesz mi udowodnić że jednak się da usłyszeć lepszą barwę, niuanse i inne "aspekty" (lubicie to okreslenie) to zapraszam na przystanek Woodstok i tam przekonaj kilkadziesiąt tysięcy ludu, że po w pięciu Daca Wile kapela 13-ta w Samo Południe zabrzmi tak, że ludziska spojrzą na zegarki i pomyślą...o kuźwa!..chyba wpadłem w trans bo tańczę śpiewam, latam...a do tego pije i pije..

 

ps. A serio. Jaka Wiosna taki klimat odpowiedzi ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki klimat odpowiedzi na jaki zasługuje post.

1.Dac to urządzenie,które zmienia sygnał cyfowy w analogowy,a zatem nie jest to urządzenie przez które można przepuścić grający zespół

2.Nagłośnienia imprez typu Woodstok to niestety nic nadzwyczajnego,jaki i wielu innych scen w Polsce,nie mówiąc o potańcówkach czy dyskotekach.Najczęściej w naszym kraju przy dużych scenach to albo Pol-Audio albo JBL-nagłośnienie mniejsze to także takie firmy jak Mackie,RCF,Elekto-voice i kilka innych-to te najpopularniesze.

3.Gdybyś nie był ignorantem,to wiedziałbyś,że jest taka firma jak FM Acoustic,która produkuje zarówno drogie systemy hi-end,jaki i drogie systemy nagłośnieniowe,zatem generalizowanie i rozgraniczanie elektroniki na tę do domowych systemów i tę estradową -to jawny absurd.

4.Podejrzewam,że te górki użytkownika pirx2 (przepraszam za pomyłkę przy nickach-zasugerowalem się wpisem kol. do ludzi) rozwalą wiele kolumn tzw hi-end do użytku domowego.

5.Czy na ludzi na imprezach działa bardziej lepszy dźwięk niż gorszy,tego nie wiem - pewnie na niektórych tak na innych nie.

6.To,że taki dac jest wstanie wnieść dużo do grania estradowego to nie jest wiara tylko fakt.Sam na bardzo przeciętnym zestawie paczki JBL plus mikser Soundcraft,grałem już na karcie laptopa,karcie zewnętrznej Soundblaster,dacu Beresforda i Arcama i różnice były kolosalne,a to tylko budżetowe urządzenia.Jestem więc pewiem,że na dacu Wile byłoby znacznie lepiej,choć ze względu na to,że nie chcę już inwestować w nagłośnienie oraz ze względu na mobilność -daca Wile nie sięgnę (przynajmniej do tych zastosowań)-zazdroszę jednak użytkownikowi pirx2,że może sobie na czymś takim pograć.

7.Produkty marki Wile nie są najlepsze na świecie,ale są znakomite,szczególnie pod kątem relacji jakość-cena.

Edytowane przez WIOSNA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi

Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni

Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis

Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty

Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty"

 

Nie mogłem sie oprzeć...;-). Jeśli nie zrozumiesz aluzji no cóż...Lato też nie zachwyca.

Natomiast jeśli byłbyś uprzejmy zauwazyć to nie ja twierdzę, że owy dac nawet w systemach estradowych potrafi wnieść zmiany które da sie usłyszeć przy koncertowym graniu.

Kończąc, bo jednak wolę inne pory roku proponuję byś zrobił eksperyment i jakikolwiek dac wpiął w system estradowy, dj'a bądź innego niż domowy i zapytał postronnych słuchaczy czy słyszą różnicę. Zakładam że 10/10 (chyba że trafisz na podobnego sobie) nie usłyszy nic poza bum,bum,bum i jakiś tekst który nie do końca jest zrozumiały.

 

 

Życzę udanych odsłuchów w trakcie tańcowania i wracam na pozycję obserwatora.

Edytowane przez Clatu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od środy będę miał na testach 1-metrowy odcinek przewodów RCA tej firmy, a po miesiącu pan S.W. podmieni mi go na XLR. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Oczywiście napiszę jak to u mnie zagrało i zaśpiewało.

Pozdrawiam

Urzadzenia które wykorzystujesz są zbalansowane czy wyjscia XLR sa tylko dla ozdoby co często się zdarza? Xlr jest lepszy ale tez droższy , choc z drugiej strony kazdy z tych przewodów mógłby kosztować wielokrotnie więcej , bo dzwięk jaki otrzymujemy za ich posrednictwem jest zaskakujaco wyrafinowany.

 

Forumowiczu Wiosna. Owszem jestem ograniczony, ale tylko w tym by nie wdawać się w dyskusje które z gruntu rzeczy są absurdalne i pozbawione jakiejkolwiek rozsądnej podstawy do tego by mieć choć odrobinę chęci by to sprawdzić.

Ty (przepraszam że tak bez pozwolenia na per Ty) za to z niezłomnym uporem maniaka przekonujesz że omawiany Dac potrafi wnieść znaczące róznice w elektronice która jest pro-estradowa bądź robiona pod wszelkiej maści potańcówki.Nie zabraniam Ci w to wierzyć tak samo jak wszystkim "wierzącym" w zamach smoleński, ale przynajmniej pomyśl przez chwilę czy owi tancerze na parkietach przyszli posłuchać czy potańczyć. Tego pierwszego nijak się nie da z prostej przyczyny. Bo ma być głośno tak, by siedząc przy stoliku zamiast rozmawiać należy się drzeć ;-). A jak chcesz mi udowodnić że jednak się da usłyszeć lepszą barwę, niuanse i inne "aspekty" (lubicie to okreslenie) to zapraszam na przystanek Woodstok i tam przekonaj kilkadziesiąt tysięcy ludu, że po w pięciu Daca Wile kapela 13-ta w Samo Południe zabrzmi tak, że ludziska spojrzą na zegarki i pomyślą...o kuźwa!..chyba wpadłem w trans bo tańczę śpiewam, latam...a do tego pije i pije..

 

ps. A serio. Jaka Wiosna taki klimat odpowiedzi ;-)

Nie jestem pewien czy masz racje kolego. Koncert w stylu WOODSTOK to troche inna bajka niż dobrze nagłosniona imreaza w lokalu. Do tego jak chyba zauwazyłeś , lokalu bardzo dobrze zaadoptowanym akustycznie. Poza tym nie chodzi o same róznice w nagłosnieniu duzych ale otwartych przestrzeni i pomieszcen zamknietych. Ktos kto bywa na koncertach , takich w plenerze jak i w halach , lokalach wie , że z róznych przyczyn każdy z tych koncertów brzmi inaczej a róznice są często dramatycznie duże.

To jasne , że na dancingi chodzi się głownie potańczyć ( nachlac się oczywiscie też) ale nie możesz wykluczyć , że po wymianie DACa wiekszosć osob może usłyszec poprawę jakości brzmienia , mimo , że nikt nie musi tego komentować , wszak przyszli potańczyć . Jestem jednak pewien , że gdybyś takie osoby o te konkrety wypytał , wiekszosć byłaby w stanie odpowiedziec na to pytanie , poza tymi , którym muzyka w tancu nie przeszkadza:) Innymi słowy , jestem pewien , że jesli wystapi poprawa brzmienia na sporym poziomie , prawie kazdy normalny -zdrowy człowiek usłyszy to .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jasne , że na dancingi chodzi się głownie potańczyć ( nachlac się oczywiscie też) ale nie możesz wykluczyć , że po wymianie DACa wiekszosć osob może usłyszec poprawę jakości brzmienia , mimo , że nikt nie musi tego komentować , wszak przyszli potańczyć . Jestem jednak pewien , że gdybyś takie osoby o te konkrety wypytał , wiekszosć byłaby w stanie odpowiedziec na to pytanie , poza tymi , którym muzyka w tancu nie przeszkadza:) Innymi słowy , jestem pewien , że jesli wystapi poprawa brzmienia na sporym poziomie , prawie kazdy normalny -zdrowy człowiek usłyszy to .

 

Hi hi, bywalcy takich miejsc ale i też większości imprez (darmowych), plenerowych to zauważą różnice TYLKO WTEDY,kiedy na EQ z ustawień flat zrobisz "usmiech dyskoteki"- bum bum bum cyk cyk :)))

Weźcie zejdźcie na ziemię,do realu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzman odtwarzacz to Audiolab 8200cd i jest zbalansowany, natomiast nie mam pojęcia jak to jest z moim wzmacniaczem Xindak PA-M, dlatego chcę to sprawdzić. W Internecie brak jednoznacznej informacji, a jak pytałem w 2 sklepach, to w każdym usłyszałem inną odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jasne , że na dancingi chodzi się głownie potańczyć ( nachlac się oczywiscie też) ale nie możesz wykluczyć , że po wymianie DACa wiekszosć osob może usłyszec poprawę jakości brzmienia , mimo , że nikt nie musi tego komentować , wszak przyszli potańczyć . Jestem jednak pewien , że gdybyś takie osoby o te konkrety wypytał , wiekszosć byłaby w stanie odpowiedziec na to pytanie , poza tymi , którym muzyka w tancu nie przeszkadza:) Innymi słowy , jestem pewien , że jesli wystapi poprawa brzmienia na sporym poziomie , prawie kazdy normalny -zdrowy człowiek usłyszy to .

 

Odnosząc się do tego co pogrubione. Ta większośc osoób to raczej (bez urazy) juz wiekowi ludzie i ich słuch jest już raczej mocno wyeksploatowany więc...Więc pytając ich jestem pewien (tym razem JA), że nie usłyszą żadnych różnic czy coś gra lepiej czy gorzej.

A pisząc prawie każdy normalny człowiek to jest to nieco przewrotne. Bo każdy normalny człowiek będzie miał w nosie czy tańczy przy muzyce puszczonej z cd czy taśmy analogowej. Ma być dens, dens. No ale ktoś pokroju kol. Wiosna przychodząc na tego typu jump nie ruszy nogą, nim nie przeanalizuje czy stereofonia jest poprawna, głębia satysfakcjonująca i inne aspekty audiofilskiego dźwięku pozwalające cieszyć uszy, a nie nogi ;-).

Podsumowując. Takimi (wybacz) bredniami tworzycie nowy kierunek. Popuszczę wodze fantazji. Wyobraź sobie o takie coś ..."Dancing dla audiofila"...albo " Tańcz, słuchaj i dzielmy się wrażeniami ". Pomijam już, że wstęp dla osób z audiofilską legitymacją ;-)

Edytowane przez Clatu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żal mi Cie Clatu że nie rozumiesz pewnych rzeczy i na siłę próbujesz Nam wcisnąć swój beznadziejny pkt widzenia.

Mam kolegę w pracy, który gra w zespole na weselach, sylwestrach itp. Zespól liczy 6 członków, gitara, bas, perka, klawisze, trąbka i wokal. Grają wszystko na żywo na sprzęcie za grubą kasę ściąganym z USA i z naprawdę dobrym nagłośnieniem. Starają się nie grać w spartolonych akustycznie salkach. I choć są drodzy, to nie mają w sezonie wolnych weekendów. Ale do czego zmierzam. Wielu gościom wesel tak się podoba to jak grają, jakość nagłośnienia że wiecznie proszą żeby im zagrać Led Zeppelin, Deep Purple itp. itd. Podchodzą, pytają o sprzęt, o różne techniczne szczegóły. Mówiąc ogólnie, choć przyszli się bawić, najeść, popić i potańczyć, to okazuje się, że gdy jakość granej muzyki wykracza poza ich wyobrażenie to są mocno zdziwieni i zainteresowani. Proszę nie wrzucaj wszystkich do jednego worka bo wielu ludzi zwraca uwagę na rzeczy o których się nam nie śni, lecz nie prawią o tym na lewo i prawo, bo i po co?

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę nie wrzucaj wszystkich do jednego worka bo wielu ludzi zwraca uwagę na rzeczy o których się nam nie śni, lecz nie prawią o tym na lewo i prawo, bo i po co?

 

Piszcz i to zdanie wielu tu powinno sobie wziąć bardziej do serca niż wszyscy oportuniści Waszych poglądów. Bo słowo audiofil przez pryzmat Waszych teorii i przekonań nabiera zupełnie inny wymiar. To jawi sie jako choroba, a nie pasja.

Jeszcze kilka lat temu mozna było być niejako dumnym, że ma się takie zainteresowania, a obecnie każdy mój znajomy wzdryga się na to określenie kiedy mu sie je przypina niczym order dla zasług komunizmu ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka słów na temat świetnego daca MS który wkrótce będzie do kupienia.

 

Witaj Rafale , dac o którym wspomniałem jest po prostu rewelacyjny i sam jestem zaskoczony gdyż długo nie reagowałem na namowy kolegów konstruktorów. Dostałem go do testów na kilkanascie godzin i byłem pewien że polegnie przy moim Accustic Arts Tube II z dużym łoskotem tak że nie będzie co po nim zbierać. No i kiedy odpaliłem go z napędem Accustic Arts to wielokrotnie sprawdzałem czy rzeczywiście na pewno gra sam DAC który otrzymał roboczą nazwę MS czy przy wsparciu mojego Accustic Arts.

Co ciekawe że MS dostał zwykły komputerowy kabel zasilający oraz to że nie ma wyjść xlr w które jest zaopatrzony Accustic Arts Tube 2 i sygnał nie był w pełni zbalansowany do przedwzmacniacza - czyli już na dzień dobry miał gorszą pozycję do porównań z AA.

Zagrał jednak z niesamowitym pełnym , soczystym dźwiękiem i genialną dynamiką równą tej z AA po xlr. Jak już wspomniałem wcześniej nie mogłem wprost uwierzyć że to gra Dac wymyślony przez znajomych konstruktorów - wszystko było na swoim miejscu : stereofonia, jędrność i tzw. mięsko gdzie klasyka brzmiała wprost rewelacyjnie z dobrą przestrzenią wgłąb sceny i co ciekawe bez najmniejszych naleciałości dźwięku cyfrowego z aksamitną wprost analogowością brzmienia.

 

Co do spraw technicznych to przedstawiają się następująco:

Dac MS jest 24bitowym/192 kHz i ma 4 wejścia

1.USB typ B ma podwyższone próbkowanie do 32 bitów/768 kHz

2.Toslink - wejscie optyczne 24/192 kHz

3.RCA - 1 para - 24/192 kHz

4.Wejście cyfrowe rca

Zasilanie 230V IEC , dynamika 123 db

Cena jeszcze nie jest ostatecznie ustalona ale będzie oscylować w granicy 5 - 6 kzł.

Już wkrótce pojawi się wersja z pełnym układem zbalansowania XLR plus RCA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał jesteś twórcą tego wątku i jeśli tak dalej będzie on wyglądał,to zrezygnuję z pisania tutaj.Nie mam ochoty na dalsze przepachanki z szumowinami typu Clatu.Ten wątek powstał dla ewentualnych bądź obecnych użytkowników produktów marki Wile

w celu wymiany doświadczeń,a to,co się tutaj co jakiś czas wyprawia,przechodzi wszelkie granice.Nie zamiaru czytać postów kogoś,kto nie przekroczył umiejętności czytania ze zrozumieniem z poziomu 6 klasy szkoły podstawowej,a poziom kultury wypowiedzi ma na poziomie rynszoku. Ostatnie zdanie,bo ktoś mnie kiedyś nauczył,że z chamem trzeba po chamsku.Clatu-frajerze na szczęście nie ty decydujesz przy muzyce z jakiego sprzętu się bawię i czy w ogóle na to dla mnie znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Rafale , dac o którym wspomniałem jest po prostu rewelacyjny i sam jestem zaskoczony gdyż długo nie reagowałem na namowy kolegów konstruktorów. Dostałem go do testów na kilkanascie godzin i byłem pewien że polegnie przy moim Accustic Arts Tube II z dużym łoskotem tak że nie będzie co po nim zbierać. No i kiedy odpaliłem go z napędem Accustic Arts to wielokrotnie sprawdzałem czy rzeczywiście na pewno gra sam DAC który otrzymał roboczą nazwę MS czy przy wsparciu mojego Accustic Arts.

Co ciekawe że MS dostał zwykły komputerowy kabel zasilający oraz to że nie ma wyjść xlr w które jest zaopatrzony Accustic Arts Tube 2 i sygnał nie był w pełni zbalansowany do przedwzmacniacza - czyli już na dzień dobry miał gorszą pozycję do porównań z AA.

Zagrał jednak z niesamowitym pełnym , soczystym dźwiękiem i genialną dynamiką równą tej z AA po xlr. Jak już wspomniałem wcześniej nie mogłem wprost uwierzyć że to gra Dac wymyślony przez znajomych konstruktorów - wszystko było na swoim miejscu : stereofonia, jędrność i tzw. mięsko gdzie klasyka brzmiała wprost rewelacyjnie z dobrą przestrzenią wgłąb sceny i co ciekawe bez najmniejszych naleciałości dźwięku cyfrowego z aksamitną wprost analogowością brzmienia.

 

Co do spraw technicznych to przedstawiają się następująco:

Dac MS jest 24bitowym/192 kHz i ma 4 wejścia

1.USB typ B ma podwyższone próbkowanie do 32 bitów/768 kHz

2.Toslink - wejscie optyczne 24/192 kHz

3.RCA - 1 para - 24/192 kHz

4.Wejście cyfrowe rca

Zasilanie 230V IEC , dynamika 123 db

Cena jeszcze nie jest ostatecznie ustalona ale będzie oscylować w granicy 5 - 6 kzk

 

Artuku, nie znam takich detali ale prawdopodobnie nie będzie to stanowiło większego problemu ( cyfrowy xlr )

i namówię konstruktora aby w dacu MS było to standardem. Nie wiem czy z technicznego punktu będzie to możliwe

przy wyjściach rca ( tylko ) ale mam nadzieję że w modelu w pełni zbalansowanym xlr połączenie cyfrowe xlr będzie

możliwe.

 

Wszystkich zainteresowanych dackiem MS informuję że zostanie założony osobny wątek poświęcony MS . Prace są już na ukończeniu i w ciągu kilku tygodni dac będzie można kupić lub wypożyczyć do odsłuchów.

Edytowane przez Magnepan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał jesteś twórcą tego wątku i jeśli tak dalej będzie on wyglądał,to zrezygnuję z pisania tutaj.Nie mam ochoty na dalsze przepachanki z szumowinami typu Clatu.Ten wątek powstał dla ewentualnych bądź obecnych użytkowników produktów marki Wile

w celu wymiany doświadczeń,a to,co się tutaj co jakiś czas wyprawia,przechodzi wszelkie granice.Nie zamiaru czytać postów kogoś,kto nie przekroczył umiejętności czytania ze zrozumieniem z poziomu 6 klasy szkoły podstawowej,a poziom kultury wypowiedzi ma na poziomie rynszoku. Ostatnie zdanie,bo ktoś mnie kiedyś nauczył,że z chamem trzeba po chamsku.Clatu-frajerze na szczęście nie ty decydujesz przy muzyce z jakiego sprzętu się bawię i czy w ogóle na to dla mnie znaczenie.

 

No to czekamy na sędziego i wyrok w sprawie rynsztokowego języka i inwektyw które niejako używam. Wiosna powyższym wpisem pokazałeś kim jesteś i jaki jesteś. I odpowiedziałbym Ci w Twoim stylu, ale szkoda języka. Taka to różnica między nami.

Odnoszę wrażenie że tu się pisze:

- bardzo dobrze

- dobrze

- ew. dwa powyższe razem wzięte.

 

Życzę wszystkiego dobrego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał jesteś twórcą tego wątku i jeśli tak dalej będzie on wyglądał,to zrezygnuję z pisania tutaj.Nie mam ochoty na dalsze przepachanki z szumowinami typu Clatu.Ten wątek powstał dla ewentualnych bądź obecnych użytkowników produktów marki Wile

w celu wymiany doświadczeń,a to,co się tutaj co jakiś czas wyprawia,przechodzi wszelkie granice.Nie zamiaru czytać postów kogoś,kto nie przekroczył umiejętności czytania ze zrozumieniem z poziomu 6 klasy szkoły podstawowej,a poziom kultury wypowiedzi ma na poziomie rynszoku. Ostatnie zdanie,bo ktoś mnie kiedyś nauczył,że z chamem trzeba po chamsku.Clatu-frajerze na szczęście nie ty decydujesz przy muzyce z jakiego sprzętu się bawię i czy w ogóle na to dla mnie znaczenie.

Witam po krótkiej nieobecnosci. Czas urlopu i wypoczynku , niestety szybko minął:(

Staram się jak najrzadziej siegać po ostateczne narzędzie jakie jest dane autorowi wątku a więc banowanie. Obrzucanie się błotem to chyba najgorsze co może trafic się tutaj . Myślę , że lepiej nie pisać wcale niż brnąc w takie zachowania.

Osobiście jesli ktoś przesadzi w tej kwestii zbanuję kazdego a w tym przypadku Panowie przekraczacie granice dobrego smaku , więc proszę o zaprzestanie takich praktyk w tym miejscu bo inaczej bedę musiał uzyc narzedzia o jakim wspomniałem wyżej, a nie chciałbym tego robić. Nawet gdy ma się zupełnie odmienne zdanie od innych osób , zawsze można znależc pewien rodzaj porozumienia czy kompromisu lub zwyczajnie przestac się spierac , zwłaszcza gdy sprawy prrzybierają podobny obrót do tego , który widzimy powyżej. Nie wiem dlaczego to co powinno nas łaczyć , a więc wspólna pasja i zainteresowania oraz wspaniała muzyka , w rzeczywistosci potrafi nas tak podzielić? Zna ktos odpowiedz?

Tak więc Panowie dajcie już spokój . Jeden z Was uważa tak , drugi tak i jezeli chcecie coś udowodnic to proponuje zorganizować spotkanie w wyzej wymienionym lokalu i dokonanie stosowanych testów :)) lub zwyczajnie pozostac przy swoich przekonaniach i racjach i zaprzestać przekonywania kogokolwiek . Każdy jesli będzie go ten temat bardzo nurtował , sam postara się to nausznie sprawdzić.

 

Witaj Rafale , dac o którym wspomniałem jest po prostu rewelacyjny i sam jestem zaskoczony gdyż długo nie reagowałem na namowy kolegów konstruktorów. Dostałem go do testów na kilkanascie godzin i byłem pewien że polegnie przy moim Accustic Arts Tube II z dużym łoskotem tak że nie będzie co po nim zbierać. No i kiedy odpaliłem go z napędem Accustic Arts to wielokrotnie sprawdzałem czy rzeczywiście na pewno gra sam DAC który otrzymał roboczą nazwę MS czy przy wsparciu mojego Accustic Arts.

Co ciekawe że MS dostał zwykły komputerowy kabel zasilający oraz to że nie ma wyjść xlr w które jest zaopatrzony Accustic Arts Tube 2 i sygnał nie był w pełni zbalansowany do przedwzmacniacza - czyli już na dzień dobry miał gorszą pozycję do porównań z AA.

Zagrał jednak z niesamowitym pełnym , soczystym dźwiękiem i genialną dynamiką równą tej z AA po xlr. Jak już wspomniałem wcześniej nie mogłem wprost uwierzyć że to gra Dac wymyślony przez znajomych konstruktorów - wszystko było na swoim miejscu : stereofonia, jędrność i tzw. mięsko gdzie klasyka brzmiała wprost rewelacyjnie z dobrą przestrzenią wgłąb sceny i co ciekawe bez najmniejszych naleciałości dźwięku cyfrowego z aksamitną wprost analogowością brzmienia.

 

Co do spraw technicznych to przedstawiają się następująco:

Dac MS jest 24bitowym/192 kHz i ma 4 wejścia

1.USB typ B ma podwyższone próbkowanie do 32 bitów/768 kHz

2.Toslink - wejscie optyczne 24/192 kHz

3.RCA - 1 para - 24/192 kHz

4.Wejście cyfrowe rca

Zasilanie 230V IEC , dynamika 123 db

Cena jeszcze nie jest ostatecznie ustalona ale będzie oscylować w granicy 5 - 6 kzk

 

Artuku, nie znam takich detali ale prawdopodobnie nie będzie to stanowiło większego problemu ( cyfrowy xlr )

i namówię konstruktora aby w dacu MS było to standardem. Nie wiem czy z technicznego punktu będzie to możliwe

przy wyjściach rca ( tylko ) ale mam nadzieję że w modelu w pełni zbalansowanym xlr połączenie cyfrowe xlr będzie

możliwe.

 

Wszystkich zainteresowanych dackiem MS informuję że zostanie założony osobny wątek poświęcony MS . Prace są już na ukończeniu i w ciągu kilku tygodni dac będzie można kupić lub wypożyczyć do odsłuchów.

Dzięki MAG za informację . Bardzo chetnie go przetestujemy z Łukaszem więc jesli bedziesz mógł go nam podesłać , daj znać. Maszyna zapowiada się bardzo ciekawie , by nie powiedzieć , sensacyjnie! Wersja zbalansowana z XLR-ami bardzo pożądana !

Z ostatniej rozmowy z Sylwestrem Witkowskim dowiedzialem się , że dac WILE został jeszcze bardziej dopracowany , ulepszony . Potwierdza to fakt o którym często wspominaliśmy , że Panowie z WILE nie marnują czasu i ciągle szukają ulepszeń które odzwierciedlone są potem poprawą brzmienia. Czasem są tą subtelnosci , czasem wieksze zmiany . W tym przypadku nie znam jeszcze szczegółow.

Za jakiś czas trafi do mnie nowe urzadzenie tej marki , streemer z jeszcze lepiej dopracowanym portem USB i rozbudowaną paletą mozliwosci , który bedzie sprzedawany w komplecie z tabletem . Przetestujem je z Łukaszem w naszych systemach.

 

No to czekamy na sędziego i wyrok w sprawie rynsztokowego języka i inwektyw które niejako używam. Wiosna powyższym wpisem pokazałeś kim jesteś i jaki jesteś. I odpowiedziałbym Ci w Twoim stylu, ale szkoda języka. Taka to różnica między nami.

Odnoszę wrażenie że tu się pisze:

- bardzo dobrze

- dobrze

- ew. dwa powyższe razem wzięte.

 

Życzę wszystkiego dobrego.

Złe wrażenie odnosisz. Jesli z opisywanym urzadzeniem jest coś nie tak , lub gdy brzmienie nie spełnia oczekiwań , zawsze było tu to jasno i czytelnie zaznaczone. Sam osobiscie zaznaczyłem taką sytuacje w przypadku poprzedniej wersji kabli głosnikowych jak i odtwarzacza CD . Również inne osoby w kilku przypadkach pisały w podobny sposob o wyrobach WILE i nikt tego nie broni . Co innego jesli ktoś przedstawia urzadzenie w niekorzystnym swietle , czy wręcz piętnuje je tutaj publicznie choć sam nie miał z nim nigdy do czynienia a czasem nawet go nie widział. Parę takich przypadków juz tu było i taka postawa będzię spotykać się z krytyką bez względu na wszystko.

Tak więc Twoje insynuacje na temat tego , że pisze się tu tylko dobrze na temat tych urzadzeń , są pozbawione jakichkolwiek podstaw.

 

Odnosząc się do tego co pogrubione. Ta większośc osoób to raczej (bez urazy) juz wiekowi ludzie i ich słuch jest już raczej mocno wyeksploatowany więc...Więc pytając ich jestem pewien (tym razem JA), że nie usłyszą żadnych różnic czy coś gra lepiej czy gorzej.

A pisząc prawie każdy normalny człowiek to jest to nieco przewrotne. Bo każdy normalny człowiek będzie miał w nosie czy tańczy przy muzyce puszczonej z cd czy taśmy analogowej. Ma być dens, dens. No ale ktoś pokroju kol. Wiosna przychodząc na tego typu jump nie ruszy nogą, nim nie przeanalizuje czy stereofonia jest poprawna, głębia satysfakcjonująca i inne aspekty audiofilskiego dźwięku pozwalające cieszyć uszy, a nie nogi ;-).

Podsumowując. Takimi (wybacz) bredniami tworzycie nowy kierunek. Popuszczę wodze fantazji. Wyobraź sobie o takie coś ..."Dancing dla audiofila"...albo " Tańcz, słuchaj i dzielmy się wrażeniami ". Pomijam już, że wstęp dla osób z audiofilską legitymacją ;-)

Tu nie chodzi o to , że ktos idąc na potańcówkę nastawia sie na analizę tego co i jak słyszy , ale jestem pewien , że JAKOSC "grania" systemu nagłasniającego jest dla wiekszosci obecnych tam czytelna mimo tego , ze o tym tak za bardzo nie myśli idąc tam.Natomiast będąc juz tam , czyli na potańcówce , choć nie komentujemy tego zazwyczaj , zwracamy jednak uwagę jesli jest zbyt głosno , lub zbyt przebasowiono brzmienie , analogicznie zbyt jazgotliwie , słabo wyrazny wokal itd itp. Gdybyśmy jednak zapytali o konkrety osoby uczestniczace w zabawie , na 100% wiekszosć mogłaby się do tych pytań w rzeczowy sposób odnieść udzielając nam wystarczająco wyczerpujacych nasza ciekawośc odpowiedzi. Jetem tego pewien. I to nie tylko w przypadku gdybyśmy wykonali na takiej imprezie jakis konkretny pokaz-test . Oczywiscie bez względu na to czy jazgocze , buczy i ogłusza czy nie , w kazdym z tych przypadków ludzie bedą się bawic lepiej lub gorzej bo wszyscy po tam tam poszli a nie po to by testować dany system nagłasniający taką imprezę , czy umiejętnosci osoby za nagłosnienie odpwoeidzialnej. To jasne. I to dla tego nikt tam o takich rzeczach w danej chwili nie mysli , no chyba ze dzwięk jest juz tak zniekształcony lub głosny , że szczypie w uszy.

 

Z całą pewnoscią z dużo większą przyjemnoscią bedziemy bawić się przy muzyce odtwarzanej w poprawny sposob niz takiej przesterowanej , zniekształconej itd. Jakiś czas temu byłem na podobnej imprezce gdzie gośc od nagłosnienia miał wysokie mniemanie tak o swoim systemie nagłosnieniowym jak i swojej wiedzy i umiejętnosciach , prawdopodobnie też o wytrzymałości uszu zgromadzonych gośći. Wielokrotnie podczas tej imprezy spotkałem się z komentarzami wielu osob -nie audiofilów rzecz jasna :), że jest za głośno , że dudni itd . Bez zadawania pytań . Czy to nie świadczy jednak o tym , że nie masz racji, że jednak jakość takiej imprezy od strony nagłosnienia , nie jest tak do konca ludziom obojetna? Pytanie zdaje się czysto retoryczne , prawda?

Edytowane przez dyzman69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.