Skocz do zawartości
IGNORED

Winyl z Biedronki


Rekomendowane odpowiedzi

Jak jutro jeszcze będzie (bo dziś nie dam rady) to mogę kupić i po cenie odsprzedać plus jakiś koszt wysyłki do ustalenia. :) Częstochowa. Na pewno byś odkupił? bo nie nie chcę póżniej być zmuszonym do handlowania:)

Jak jutro jeszcze będzie (bo dziś nie dam rady) to mogę kupić i po cenie odsprzedać plus jakiś koszt wysyłki do ustalenia. :) Częstochowa. Na pewno byś odkupił? bo nie nie chcę póżniej być zmuszonym do handlowania:)

 

Dam Ci znać na priv, bo kolega z roboty dziś też - pod Warszawą - ma rzucić okiem czy nie ma. Dzięki za odzew!

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

witek sprawdź wkładkę , bo wygląda , że masz coś nie tak.

wkładka orginalna nówka może 20 godzin grana AT 95

 

Jeszcze jedno, thrak, Ty zdaje się pisałeś o jakimś styropianie na płytach, ha znalazłem właśnie w Coltrainie i Tears, Pulp Fiction było czysciutkie, płyt przed odsłuchem nie myłem.

ja pisałem o styropianie i jakims pyle (coś jak mąka , bardziej żółte)

Edytowane przez witek_z

dzisiaj na pchlim targu kupiłem Madonnę "True blue" wydanie UK z 1987r. w przepięknym stanie (także okładka), Pet Shop Boys "Introspective" wydanie Holland 1988r, Ofra Haza "Yemenite Songs" wydanie UK 1985r w ładnym stanie za 15 zł każda, jaka jakość zapytacie? w stosunku do Tears For Fears z Biedronki to przepaść na korzyść dzisiaj kupionych.

Mam pierwsze brytyjskie wydanie tej płyty z ciekawości przesłuchałem no i nie brzmi to najlepiej.

W czwartek rano, w centrum Gdańska, można było bez problemu kupić płyty.

Wziąłem z ciekawości Pulp Fiction i Dianę Krall.

Płyty równe, mało trzasków. Dźwiękowo bardzo przyjemnie. Pulp Fiction z kodem do ściągnięcia MP3 (jak w każdej chyba B2B).

Zawsze tak jest, że jak mi na czymś niespecjalnie zależy to dobrze gra (i odwrotnie niestety...).

 

Co do kolesia z filmiku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to normalnie wymiękłem.

To ja się certolę z płytami, delikatnie rozcinam folię, wyjmuję płytę, często z użyciem 4 rąk, myję, suszę, słucham i wkładam do koszulki Nagaoka 102.

A koleś zębami rozgryzł folię, wysunął płytę tak, że na bank ma kopertówki (w najlepszym wypadku), położył od razu na wypasionym gramiaku i zaczął odsłuch.

Normalnie audiofil 100%

Ale skarpetki ma wypaśne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W czwartek rano, w centrum Gdańska, można było bez problemu kupić płyty.

Wziąłem z ciekawości Pulp Fiction i Dianę Krall.

Płyty równe, mało trzasków. Dźwiękowo bardzo przyjemnie. Pulp Fiction z kodem do ściągnięcia MP3 (jak w każdej chyba B2B).

Zawsze tak jest, że jak mi na czymś niespecjalnie zależy to dobrze gra (i odwrotnie niestety...).

 

Co do kolesia z filmiku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to normalnie wymiękłem.

To ja się certolę z płytami, delikatnie rozcinam folię, wyjmuję płytę, często z użyciem 4 rąk, myję, suszę, słucham i wkładam do koszulki Nagaoka 102.

A koleś zębami rozgryzł folię, wysunął płytę tak, że na bank ma kopertówki (w najlepszym wypadku), położył od razu na wypasionym gramiaku i zaczął odsłuch.

Normalnie audiofil 100%

Ale skarpetki ma wypaśne.

Dokładnie to samo mnie niszczy w tego typu filmikach, rwanie folii - na non-gatefold bzdura kompletna - płyta łapami, na siłę z koperty wyciskana szorowana... że aż żeby bolą 4828.gif

To ja chyba jeb..ty jestem,bo rozcinam takie wydania delikatnie zostawiając folijkę oryginalną z naklepkami i wszystkim co jest, płytę w kopercie wyciągam i dmucham żeby wytworzyć wewnątrz balon powietrzny i wyjąć ją bez tworzenia kopertówek, po czym przecieram mikrofibrą, chucham i dmucham i wkładam w koszulkę z folii który to zestaw dopiero wkładam na powrót do oryginalnej koperty ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez thrak

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

To już jest nas dwóch.

Jeb...tych znaczy :)

Robię identycznie.

To jest taktyka prócz psychozy, bo jak kupuję grzebię po pudłach używane winyle, to takie w folii odkładam w pierwszej kolejności, wiadomo jeśli ktoś zostawił folię, to z samą płytą obchodził się jak z jajkiem :-) podobnie z wydaniami ECM, bardzo rzadko trafiają się zniszczone, zazwyczaj 30-letnie płyty są jak nowe :D bo ECM byle - za przeproszeniem - pastuch nie kupił żeby łapami kłaść na bambinie i piezoelektrykiem rżnąć prawie na wylot rowek ;-)

Dobrze że sam nie jestem w tej chorobie ;-)

Edytowane przez thrak

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Jest nas czterech:)

 

Nie tylko ECMy, thraku. Generalnie większość jazzowych winyli, nawet 30-40 letnich, jest w niezłych stanach.

Edytowane przez Bezlitosna Niusia

Pięciu :-)

Myślę , że "moda "na vinyle nie utrzyma się długo . Świadczy o tym fakt pojawienia się tych płyt w takich marketach jak Biedronka. Wydawcy przeliczyli się . Ogromny wzrost sprzedaży wynikał z różnic miedzy latami. Ale był to wzrost procentowy, co nie oznaczało setek milionów sprzedanych płyt. Następna promocja w tej sieci już nie będzie cieszyła się takim zainteresowaniem. ( jest to i wyłącznie moje subiektywne zdanie ) Słucham vinyli od zawsze.

 

wkładka orginalna nówka może 20 godzin grana AT 95

 

Mój błąd, ale dobrze kojarzyłem że coś takiego było ;)

ja pisałem o styropianie i jakims pyle (coś jak mąka , bardziej żółte)

po co?

 

 

nierozumie?

Kiedyś jak byłem szczylem zbierałem znaczki i te z kopertą i pieczątką też chyba coś były warte takie unikaty. Lubię mieć komplet, płytę, folijkę, naklejki na niej, wkładki, plakaty jak są wszystko cały zestaw :D taka korba :-)

Sam jak kupuję i widzę że płyta jest w takim stanie jakby ja ktoś przed chwilą tak jak ja otworzył tyle że ma 30 i więcej lat to wiem że ktoś o nią dbał i pewnie umarł a stara po nim wyprzedaje za grosze kartony z płytami :-))))

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Takie głuche brzmienie, bez życia, albo skopane, albo celowy zabieg.

dziwne bo u mnie prawie rewelacja, prawie bo trochę mało basu ale da się przeżyć

 

taka korba :-)

Noooooooo, chyba że tak :)

Ja trzymam wszystkie w sztywnych foliach ale widocznym grzbietem na zewnątrz. Nie widzę zbyt dużej różnicy wizualnej, płyty łatwo zlokalizować a okładki się nie niszczą przy wysuwaniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Few are those who can see with their own eyes and hear with their own hearts." A.Einstein

Trzymanie płyt w folii to jakaś masakra. Potwornie to wygląda.

No wiecie co, ludzie...:(

 

Odpowiem Ci słowami tego niewidomego z dowcipu, który mył tarkę do warzyw. Maca, maca i mruczy pod nosem:

- Qrwa, większych głupot w życiu nie czytałem...

 

Informuję zatem, że OD ZAWSZE trzymam winylki w foliach. Nawet te, które uważam za kiepskie i nienadające się do powtórnego słuchania. A - jest ich "kilka"!:)

Owszem, bywa że dwie płyty mam w jednym worze (typu Frida z jakąś Abbą).

Tylko, że (tu się skup!) - zawsze używałem folii od najlepszych producentów; lśniących, w miarę mocnych, niezbyt grubych i - ultraprzezroczystych!!!

I, wyobraź sobie - nawet matowa okładka zyskuje.

 

Gdy Ty natomiast widziałeś płyty przechowywane w workach po saletrze amonowej lub po piachu z Wisły - wypada tylko współczuć. I nie dziwić się Twej opinii.

Wiem - chciałeś "kij w mrowisko", niecnoto!:-)

 

A resztę z winylami mam, jak @thrak.

Korba, Panie dziejaszku:-)))

 

Pozdro. Jacek.

 

PS - och! Jak ja lubię na jarmarku trafić pudło z winylami w sklepowych jeszcze foliach!

Jak już napisane zostało: wiem wtedy, że prawie NM... I tak bywa w 90%.

Edytowane przez Bezlitosna Niusia

Poyeby... Zwyczajne poyeby...

:-)

Ale!!! :

Właśniem wrócił z Kajfura, typu "mastodont". Wielki, jak ego przeciętnego polskiego polityka. Duży, w każdym razie.

Wczoraj nalozem w krzynce ofertę/gazetkę - "... mamy też winyle...".

Lecę, potykam się, kostki na bruku wykręcam...

 

 

Mieli - osiemnaście...:)))

 

Ale Nirvanę-m se wzion. 10€, pieczątka, nietknięta przez nikogo. Niech se leży.

 

Zazdroszczę Wam tych Biedronek i tu pytanie:

Myślicie, że to jednorazowa akcja?

Pytam, bo do Polski się wybieram...

Edytowane przez Bezlitosna Niusia

Zazdroszczę Wam tych Biedronek

 

nie ma czego zazdrościć, żaden cymes

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

swoją drogą, co to są "pieczątki"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

"Pieczątki", Krzysiu Drogi - są to płyty oryginalnie zapakowane w folijkę przez sklep.

Dawniej - przez tłocznię.

 

Choć dziś, w dobie skurwysyństw, złodziejstw i oszustw wszelakich - nie do końca się to sprawdza:(

 

Lat temu... (o, merde - to już tyle lat?:(( - gdy kupiłeś płytę - była ona NOWA.

Dziś?

Przed użyciem - umyć!!!!!

 

 

To tak a'propos tych "styropianów":)

Edytowane przez Bezlitosna Niusia

są to płyty oryginalnie zapakowane w folijkę przez sklep.

 

Aha. W Polsce mówimy na to "płyty zafoliowane" :)

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Niegdyś, daaaawno temu - kolekcjonowałem też płyty CD.

Razu pewnego nabyłem kompakta. Wykonawcy nie pomnę. A! Ten "bluesowy" Chris Rea.

 

Zareklamowałem, bo się zacinało i kaszlalo.

Uwzględnili.

 

Wychodząc ze sklepu, widzę typa, pracownika tegoż sklepu - zdzierającego nalepionego przezemnie ułamek scotcha z napisem " nie do odtworzenia" i - foliującego na nowo!!!!!!!

 

Jeszcze się długo uczyć musisz.

Ale to fajna nauka!

Z serca życzę i pozdrawiam - Jacek.

Informuję zatem, że OD ZAWSZE trzymam winylki w foliach. Nawet te, które uważam za kiepskie i nienadające się do powtórnego słuchania. A - jest ich "kilka"!:)

Owszem, bywa że dwie płyty mam w jednym worze (typu Frida z jakąś Abbą).

Tylko, że (tu się skup!) - zawsze używałem folii od najlepszych producentów; lśniących, w miarę mocnych, niezbyt grubych i - ultraprzezroczystych!!!

I, wyobraź sobie - nawet matowa okładka zyskuje.

 

Gdy Ty natomiast widziałeś płyty przechowywane w workach po saletrze amonowej lub po piachu z Wisły - wypada tylko współczuć. I nie dziwić się Twej opinii.

Wiem - chciałeś "kij w mrowisko", niecnoto!:-)

 

A resztę z winylami mam, jak @thrak.

Korba, Panie dziejaszku:-)))

 

 

 

tumblr_nhmorwNeYm1qh59n0o1_500.gif

audiokarma.org

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.