Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  58 członków

Asura Klub
IGNORED

Klub miłośników: produkty ASURA


Rekomendowane odpowiedzi

Filozofia jest ścisłe związana z logiką, która jest częścią matematyki.

Filozofia w oderwaniu od logiki powoduje, zaistnienie zagrożenia dochodzenia do błędnych wniosków.

Na pewno nie zastępuje wiedzy specjalistycznej.

 

A potrzeba wiedzy specjalistycznej do wyrobienia sobie zdania o kawałku drewna i kilku garściach jakiegoś żwirku?

Nie rozśmieszaj mnie, proszę.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Filozofia jest ścisłe związana z logiką, która jest częścią matematyki.

Filozofia w oderwaniu od logiki powoduje, zaistnienie zagrożenia dochodzenia do błędnych wniosków.

 

No proszę..., nie wypowiadaj się na temat, który jest ci zupełnie obcy.

 

 

@bum1234

 

Jeszcze po II wojnie ( nie wiem, do którego roku) uniwersytety wydawały dyplomy magistra filozofii w zakresie ... np. biologii dla podkreślenia znaczenia filozofii.

  • Redaktorzy

No proszę..., nie wypowiadaj się na temat, który jest ci zupełnie obcy.

 

 

@bum1234

 

Jeszcze po II wojnie ( nie wiem, do którego roku) uniwersytety wydawały dyplomy magistra filozofii w zakresie ... np. biologii dla podkreślenia znaczenia filozofii.

 

Nadal wydają. PhD właśnie to oznacza, a tak określa się doktora wszystkich dziedzin poza bodajże artystycznymi.

 

A potrzeba wiedzy specjalistycznej do wyrobienia sobie zdania o kawałku drewna i kilku garściach jakiegoś żwirku? Nie rozśmieszaj mnie, proszę.

 

To zdanie wymaga odniesienia się w dwóch punktach. Po pierwsze, przecież w istocie kolega nie wie, z czego i jak zrobiony jest omawiany przedmiot. To tylko wyobrażenie. A wiec w wypowiedzi widoczny jest brak wiedzy o własnej niewiedzy. A po drugie, owszem, działanie "kawałka drewna i kilku garści żwirku" nie może być (na oko) skomplikowane. Deską można dać komuś po głowie, można załatać dziurę w ścianie, można na niej krajać mięso itd. Żwirkiem można np. w kogoś rzucać, można go użyć jako obciążenia, można sie na nim pośliznąć. Z drugiej jednak strony deska może być dębowa (ciężka) topolowa (lekka), sosnowa (lekka i żywiczna), może być w ogóle zrobione nie z drewna, a tylko wyglądać jak drewno. Może być metalem, tworzywem, węglem w okleinie drewnianej. A "żwirek" daje już milion możliwości. Może być jednolity: z kwarcu, z diamentu mielonego, z kamieni półszlachetnych, węgla mielonego, z magnetytu, z każdego kruchego materiału we wszechświecie, o dowolnych właściwościach. A jeśli nie jest jednolity? Jeśli złożony jest z warstw węgla, materiału magnetycznego, turmalinu i na koniec z granulowanego parmezanu? Zwracam delikatnie uwagę, że podałem tu przepis na dość typową mieszaninę pochłaniającą promieniowanie elektromagnetyczne (plus ser do smaku), która przy okazji pochłania drgania. To też wszystko jedno? A może koledze tylko się zdaje, że przedmiot składa się tylko z dwóch składników, może oprócz deski i żwirku jest tam jeszcze jakiś trzeci element, a może i czwarty? Kto to wie? Na pewno nie kolega, który zarzeka się, ze nie weźmie tego przedmiotu do ręki, bo i tak wszystko o nim wie.

O co chodzi w tym przydługim wywodzie? O pułapki, jakie zastawia uleganie własnym wyobrażeniom, które występuja w przebraniu zdrowego rozsądku.

Niestety. W przypadku audio, w środowisku audiofilskim, mamy mniej więcej od lat 70-tych do czynienia głównie z całkowicie fałszywymi, niespójnymi logicznie paradygmatami, stereotypami i pseudonauką.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Na moim dyplomie już nie ma, a był wydany wiele lat temu :).

 

( Ukończył studia magisterskie na wydziale.... w zakresie ..... i uzyskał stopień magistra .....)

Edytowane przez LTD12

O co chodzi w tym przydługim wywodzie? O pułapki, jakie zastawia uleganie własnym wyobrażeniom, które występuja w przebraniu zdrowego rozsądku.

 

Wypisz, wymaluj problem tzw "recenzentów" audio.

Tematyka nieobca koledze jak mniemam.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Niestety. W przypadku audio, w środowisku audiofilskim, mamy mniej więcej od lat 70-tych do czynienia głównie z całkowicie fałszywymi, niespójnymi logicznie paradygmatami, stereotypami i pseudonauką.

Paradygmatów się chyba :) nie kwestionuje.

Paradygmatów się chyba :) nie kwestionuje.

 

Z naciskiem na chyba... ;)

Nie są wieczne.

Te audiofilskie są jednak z założeń fałszywe i nielogiczne; kiepskie i do obalenia w każdej chwili, ale ciągle - jak widać - znakomicie funkcjonują i nadal ( poprzez liczne stereotypy) pączkują.... bo przecież nikt ich ( mało kto) nie kwestionuje! ;))))

Można by się pokusić nawet o fałszywy dekalog tych założeń.

Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Można by się pokusić nawet o fałszywy dekalog tych założeń.

 

Nie są więc to paradygmaty. :)

 

Może więc ciekawe by było stworzenie takiego tematu ( np. klub miłośników prawdziwych paradygmatów ).

Tutaj, gościnnie, dalej nie wypada.

Może więc ciekawe by było stworzenie takiego tematu ( np. klub miłośników prawdziwych paradygmatów ).

 

Jerzy, na razie z wątku zrobił się klub teoretyków. Poza Tobą, Absinthem, Magnepanem i mną prawdopodobnie nikt z piszących tutaj QRSa nie słuchał... W zasadzie to wszystko co chciałem powiedzieć;-)

 

@bum1234

 

Jeszcze po II wojnie ( nie wiem, do którego roku) uniwersytety wydawały dyplomy magistra filozofii w zakresie ... np. biologii dla podkreślenia znaczenia filozofii.

 

Do tej pory tytuł doktora na zachodnich uczelniach to PhD lub D Phil. Jednak slowo filozofia ma tutaj nieco odmienne znaczenie niż się szanownemu panu wydaje.

 

 

 

Jerzy, na razie z wątku zrobił się klub teoretyków. Poza Tobą, Absinthem, Magnepanem i mną prawdopodobnie nikt z piszących tutaj QRSa nie słuchał... W zasadzie to wszystko co chciałem powiedzieć;-)

 

Jak sądzisz czemu tak jest?

Jak sądzisz czemu tak jest?

 

To proste. Znaczna część tu piszących woli żyć w przekonaniu o słuszności swoich paradygmatów aniżeli posłuchać;-)

Edytowane przez Głuchy_Harry
Gość LTD12

(Konto usunięte)

Jednak slowo filozofia ma tutaj nieco odmienne znaczenie niż się szanownemu panu wydaje.

Odnosiłem się do polskich uniwersytetów, nie jestem człowiekiem bywałym.

 

Oczywiście, jest to twój paradygmat :), wiesz lepiej co się komu wydaje.

 

Przepraszam gospodarza, już się "zamykam".

 

 

To proste. Znaczna część tu piszących woli żyć w przekonaniu o słuszności swoich paradygmatów aniżeli posłuchać;-)

 

Nie. Czy skoczysz z 10 piętra, by przekonac sie co się stanie? Próbowanie QSR to właśnie taki skok.

 

 

 

Matką wszystkich nauk jest filozofia. Chociaż wydaje się, że jest na uboczu, nieistotna to jednak ona jest najważniejsza.

 

 

Co w żaden sposób nie przeczy matematyczności świata.

Wszyscy którym ta pyskówka nie odpowiada, powinni przeczekać gorący czas nie wchodząc tu z pouczeniami

mądre, warto parę razy przeczytać i się nad tym zastanowić....

bo widzę, że idea klubów poszła się przejść;-(

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Nie. Czy skoczysz z 10 piętra, by przekonac sie co się stanie? Próbowanie QSR to właśnie taki skok.

 

 

 

Co w żaden sposób nie przeczy matematyczności świata.

 

Sorry, jest to tak beznadziejna wypowiedź, że....

Jak się okazuje można "skoczyć z 10 piętra" i czuć się zupełnie dobrze. Wiem.

Co w żaden sposób nie przeczy temu, że powoływanie się na matematykę nie dodaje wiedzy. Każdy to słowo przecież mógł poznać.

Nie. Czy skoczysz z 10 piętra, by przekonac sie co się stanie? Próbowanie QSR to właśnie taki skok.

 

Zupełnie nietrafione porównanie. Testowanie QSRa nie grozi niczym poza ewentualnym rozczarowaniem jeśli się nie sprawdzi.

Edytowane przez Głuchy_Harry

 

 

Zupełnie nietrafione porównanie. Testowanie QSRa nie grozi niczym poza ewentualnym rozczarowaniem jeśli się nie sprawdzi.

 

Nie rozumiemy się. Testowanie QSR jest pozbawione sensu podobnie jak skok z 10 piętra bez spadochronu.

Linki dowodzą jedynie, że rynek naiwności jest spory. Autor tych „testów” znany jest ze sklonności do konfabulowania i braku jakijekolwiek sensownej metodologii. Wszystko zawsze wnosi poprawę. Shunyata to znana firma oszust, która zwyczajem wszystkich firm kablarskich, nigdy nie opublikowała jakichkolwiek konkretnych danych na poparcie swoich bajeczek. Ciekawe jest wnętrze tych urządzeń. Oczywiście szanowny pan recenzent nie raczyl zamieścić zdjęć ;)

Są tacy co pamiętają jak Pan Redaktor robił za subiekta w "Audioholiku" na Ciechocińskiej w Krakowie.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

  • Moderatorzy

Wszystko zawsze wnosi poprawę

Jest przecież wynikiem świadomego procesu projekcyjno-konstruktorskiego obliczonego na uzyskanie poprawy.

O wiele ciekawsze jest co dlaczego takie wynalazki nie znajdują zastosowania gzie indziej np. w obudowach urządzeń audio. Skoro tyle dobrego robią pod listwą sieciową to ile musiały by zrobić w obudowie wzmacniacza czy daca, toż to musiałby być szok!!!

Proponuję podłożyć ASURę lub dwie pod wzmacniacz - to się dopiero musi dziać w brzmieniu.

Pan Redaktor robił za subiekta

A tu Pan zachował się bardzo nieelegancko - wypominanie komuś jaką pracą się kiedyś zajmował jest bardzo nieładne, tak jakby ta praca miała hańbić.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

A tu Pan zachował się bardzo nieelegancko - wypominanie komuś jaką pracą się kiedyś zajmował jest bardzo nieładne, tak jakby ta praca miała hańbić.

 

Bynajmniej.

Źle kolega raczył mnie odczytać. Ale cóż, punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.

Sens mojego wpisu jest taki, że handlowiec trudniący się recenzowaniem zawsze będzie starał się zachwalać opisywany towar.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Rafaell- jakie masz plany odnośnie modyfikacji asury lub nowych urządzeń (desygnowanych do innych lokalizacji)? Właśnie- jak z obudowami urządzeń?

 

Czy w ogóle można spodziewać się modyfikacji brzmienia w zależności od zmian proporcji składowych asury? Bo u mnie trochi ta góra nerwowa.

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Są tacy co pamiętają jak Pan Redaktor robił za subiekta w "Audioholiku" na Ciechocińskiej w Krakowie.

 

Przecież żadna praca nie hańbi nawet bycie subiektem w Audioholiku - mam wrażenie że bardziej z zazdrości ta uwaga zabrzmiała.

  • Moderatorzy

 

 

Bynajmniej.

Źle kolega raczył mnie odczytać. Ale cóż, punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.

Sens mojego wpisu jest taki, że handlowiec trudniący się recenzowaniem zawsze będzie starał się zachwalać opisywany towar.

W takim razie przepraszam. Co do recenzowania to otrzymując produkt do recenzji nie można o nim napisać źle bo na drugi raz nic się nie otrzyma i pisać nie będzie o czym. Co najwyżej dopuszczalna jest krytyka w rodzaju : w swojej kategorii cenowej produkt jest dobry.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Co do recenzowania to otrzymując produkt do recenzji nie można o nim napisać źle bo na drugi raz nic się nie otrzyma i pisać nie będzie o czym.

 

Zwłaszcza gdy taka recenzja jest płatna przez podmiot oddający urządzenie do recenzji.

 

IMO taka działalność "płatnego recenzowania" jest wysoce szkodliwa i naganna.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.