Definitive Technology - przekleństwo czy wyróżnienie ?

[piotrella41]

Witam Szanownych Kolegów

 

Temat nasunął się sam. Przyparty wielokrotnym niepowodzeniem sprzedaży, czy też zbycia moich obecnych Defów, mianowicie BP 10, postanowiłem bliżej przyjrzeć się kwestii związanej z przyczyną.

 

Ponad trzy lata temu błąkałem się po świecie audio wydając pieniądze i ekscytując się rolą poszukiwacza. Zwodzony i mamiony magią i kunsztem sprzedawców zmieniałem sprzęt dość często. Nadszedł jednak kraniec mych cierpień i pojawiły się amerykańskie cacka od DT. Czarujące prostotą i naturą brzmienia. Wyważone i niespotykanie przestrzenne w stereofonii. Na początku dociążone pod kanadyjskim NAD C 375 BEE, później francuską manufakturą od ATOLLA, w między czasie w roli kina z amplitunerem Sony z serii ES, by zakończyć doświadczenie z polską manufakturą o FEZZAUDIO, typowo lampowa. Konfiguracja sprawdziła się w analogu na bardzo dobry z plusem. Nie przypuszczałem jednak, że mały odsłuch monitorów z typowego high endu zwali z nóg na tyle, by z niemałym żalem podjąć decyzję o zbyciu moich amerykańców. No cóż taka natura.

 

Zatem będąc konsekwentnym w swej decyzji wystawiałem na sprzedaż moje bipolary przez ponad pół roku aż do chwili obecnej. Sześciokrotnie na rożnych aukcjach podejmowałem bezskuteczną próbę ich zbycia. W sumie uzyskałem około 1500 oglądających oraz 20 osób obserwujących. Wyróżniałem ofertę na wszystkie możliwe sposoby ponosząc niejednokrotnie koszty. Nie dotrzymałem żadnych zapytań i nie odnotowałem ani jednego zapytania pomimo 2 letniej gwarancji, gabinetowego stanu, woli dostarczenia sprzętu do 100 km od mojego mieszkania i to przy prawie 50 procentowym upuście z ceny katalogowej.

 

Ten fakt wyczulił mnie na pewne sprawy i podjąłem poszukiwanie bezpośredniej przyczyny tego zjawiska. Gdy zakupywałem kolumny dystrybucją na rynek polski zajmowała się firma RAFKO. Podjąłem więc polemikę z ich działem technicznym. Zachwalono Defy sugerując przy tym że z uwagi na swój bipolarny charakter potrzebują określonej elektroniki. Ale ja już to wiedziałem. W rozmowie z jednym z gdańskich sprzedawców usłyszałem, że nowe serie DT znajdują coraz to wielu zwolenników. W Polsce bowiem przedtem firma ta nie była tak znana na naszym rynku. Gdy zaś pożaliłem się u jednego ze szczecińskich sprzedawców audio usłyszałem że na początku posiadali oni w sprzedaży właśnie takie kolumny jak moje. Co jednak okazało się, że mieli wyjątkową trudność z ich zbyciem, pomimo, iż jak sami przyznali dźwięk był fascynujący.

 

Smaczku dodaje też fakt, że na chwilę obecną mamy już nowego dystrybutora na polski rynek, mianowicie Horn Distribution, po RAFKO i Polk Audio.

 

Pozwolę sobie zacytować:

 

Cyt,"Wtedy nie zanosiło się na tak poważne działania jak zmiana dystrybutora, wręcz wydawało się to być wykluczone. Gregory był bardzo zadowolony z wyników jakie osiągało Rafko - niewielka firma z niewielkiego kraju gdzieś na krańcach mapy (na amerykańskich mapach Europa to margines po prawej, a Europa Wschodnia to kraniec tego krańca), określił ich mianem jednego z najlepszych dystrybutorów poza USA"

 

Źródło -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie bardzo rozumiem, jakie wyniki i skąd, jak bardzo małe grono zna Defy, gdziekolwiek porusza się ich kwestie, nie ma odzewu, nawet na forach jest tego znikoma ilość przypadków. Można rzecz incydentalna.

 

Gwoli ścisłości nie moim zamiarem jest obrona, czy też usprawiedliwianie swojej decyzji sprzed kilku lat, lecz wydobycie informacji od obecnych użytkowników DT ich odczuciach w tej materii.

 

Również oczekuję od sprzedawców i dystrybutorów opinii na ten temat. Tym bardziej, że mój znajomy mieszkający na stałe Chicago zapytany o firmę DT bez zająknięcia odparł że to najbardziej znany producent w świecie audio.

 

Zatem o co chodzi - przecież finalnie liczy się wyłącznie brzmienie.

 

Może jakieś pomysły czy też sugestie.

 

Moja propozycja jest następująca. Piszmy o tym i rozmawiajmy, bo jeśli wierzyć socjotechnikom z audio sprzedaży to sprzedaż wzrosła w Polsce i przynosi zyski.

 

Zapraszam do dyskusji

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarekb]

Nie ma co dyskutować nie chciałeś sprzedać za 50% ceny , 1000-1500 poniżej ceny salonowej to żaden interes

na takie musi się trafić ktoś kto koniecznie je chce , akurat nikogo nie było , miałem cedeka nie chciał się sprzedać po taniości 2 lata później poszedł za 1000 więcej bez dodatkowego kabla rca , i nie żaden hiend rarytas vintydż

[piotrella41]

No dobra ale tak chłodno kalkulując to cena katalogowa oscylowała jeszcze w Q21 na poziomie 6700 za parę. Zaś moja cena to 3700. to jest 55 procent. Skąd ta kalkulacja ?

 

I tak na marginesie to nie tylko w Q21 ale i u dwóch innych sprzedawców. Proszę nie myl z wynikami uzyskiwanymi podczas twardych negocjacji.

[jarekb]

to zostaje druga opcja ,

nie tylko Ty się bujasz ze sprzedażą , pierwszy przykład

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) chyba trochę bardziej znane od Twoich a i cena nowych nie była niższa , a dali Ludzie biorą

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adam 38]

Ciekawa sprawa z tym Def. Tech. i ich bardzo nikłą popularnością w kraju, brzmieniowo znam tylko Studio 55 i uważam, że w swojej cenie są bardzo dobre ale faktycznie gdzieś jest problem, skoro nawet Branża na forum (ta najaktywniejsza jak Q21) nigdy nie polecała kolumn tego producenta, za to marki takie jak np. Focal czy Kef pojawiają się naprzemiennie w co drugim ich wpisie.

[piotrella41]

skoro nawet Branża na forum

 

Dokładnie o to mnie się rozchodzi. Branża jak dotąd milczy. Widzę, że moje intencje doskonale zrozumiałeś. To dobra wskazówka dla kolejnych komentarzy w kwestii bujania się z tematem. Nie o to chodzi bo za moment każdy z Nas może stać się ofiarą monopolistów z branży.

 

A może pora spróbować położyć kres stereotypom, bowiem później można uniknąć rozczarowań.

[Gość]

Steeotypów nie przeskoczymy...

[piotrella41]

Steeotypów nie przeskoczymy...

 

Bardzo mądrze prawisz. Pełen szacunek Kolego. Niemniej nie byłbym sobą gdyby nie podjął się tej nierównej walki. Taki mam charakter nie lubię czarodziejskich sztuczek. Przyczyna i skutek to moja i nie tylko moja filozofia.

[Ujemny]

ale co tu dziwnego? Jak producent nie daje kasy na marketing - nie ma reklam, nie ma "recenzji", nie ma eventów - nie ma buzzu na forach. Kolumny może i dobre, ale marka w polsce kompletnie nie znana - to kto to ma odkupić, jak nikt nie wie co to jest i nikt tego nie słuchał. To oczywiste, że z odsprzedażą takich rzeczy są problemy i że to najprawdopodobniej będzie musiało pójść taniej niż zwyczajowa obniżka, albo czekać 10 lat na tego jednego nabywcę który zna ten sprzęt.

[piotrella41]

Ujemny myślimy w bardzo podobny sposób i tak z roku na rok przybywa osób nabitych w buteleczkę. A może tak mała demolka w zasadach funkcjonowania branży. Szczególnie na polskim rynku.

[Ujemny]

no ja chyba nie myślę w podobny sposób bo nie mam pojęcia co chcesz demolować? i kto jest nabity w buteleczkę?

[piotrella41]

Kwestia demolki to mój subiekt natomiast odnosiłem do Twojej wypowiedzi w zakresie funkcjonowania zasad rynku audio również i kwestii marketingu danej marki. Fakt mogłem oddzielić tematycznie. Zdarza się.

 

 

Demolka to oczywiście przenośnia. Chodzi o rozgłos

 

 

Kwestię nabitych w butelkę pozwolisz że nie skomentuję.Dla mnie to oczywiste

[tartuffe]

Gram na DefTech SM 65 i nie mam zamiaru pozbywać się ich w najbliższym czasie. Faktycznie marka jest stosunkowo słabo znana w Polsce, a to w świecie znany i uznany producent. No może za Oceanem bardziej ;) Kupując je, nie myślałem o potencjalnej odsprzedaży kiedyś. A pewnie też miałbym problem lub kiedyś będę miał. Na razie nie myślę o tym, bo... grają wspaniale. Podejrzewam, że tak jak ktoś napisał wyżej, trzeba poczekać na świadomego kupca. Albo mocno spuścić z ceny :/

[porlick]

Mam nieodparte wrażenie, że autor wątku krzyczy między wierszami: "Chwalcie moje kolumny, chcę bardzo je sprzedać!!!"

Ja ich nie będę chwalił, bo po prostu ich nie znam, a z kolumnami bipolarnymi, czy dookólnymi miałem mało do czynienia. Niemniej, już jakiś przelotny kontakt był i mogę potwierdzić to, co ktoś powyżej napisał- to nie są kolumny dla każdego, stąd takie małe zainteresowanie.

Przede wszystkim, każde "niebezpośrednie" kolumny przednie w kinie, czy w stereo, są o wiele bardziej wymagające w kwestii ustawienia, zwykle też potrzebują dużo miejsca i szczególnej troski o zapewnienie symetrii (L wzgl P) za ich plecami, oraz kontroli pierwszych odbić dźwięku. W przeciętnych polskich pokojach z tym krucho, stąd tego rodzaju kolumny uważane są za problematyczne, jednak jak już zapewnimy im odpowiednie warunki pracy, są w stanie nas zadziwić. Przyznam się, że nieraz o takich myślałem (po tym, jak takowych słuchałem w stereo), lecz u mnie grały tylko przez krótki czas na tyłach (dookólne), spisując się lepiej od standardowych- równo rozproszone tylne pole z trudniejszą lokalizacją głośników. No cóż, nie mam pokoju tylko do użytku audiowizualnego, a przednie bipole w typowym pokoju, to niestety temat często zbyt trudny do realizacji.

[piotrella41]

Mam nieodparte wrażenie, że autor wątku krzyczy między wierszami: "Chwalcie moje kolumny, chcę bardzo je sprzedać!!!"

 

Psycholog z Ciebie jednak zawsze istnieje ziarno niezgody.

 

Zapomniałem dopisać, że nie mam już parcia na sprzedaż.

 

Zostaną u mnie jako zapasowy bagaż, a ja i tak kupię moje wymarzone. Lecz nie popuszczę tej dezinformacji i zaczarowanej magi naciągaczy bazującej na brakującej wiedzy i chybionym marketingu.

 

I tu nie chodzi o pieniądze ale o zasady.

[Ujemny]

Lecz nie popuszczę tej dezinformacji i zaczarowanej magi naciągaczy bazującej na brakującej wiedzy i chybionym marketingu.

I tu nie chodzi o pieniądze ale o zasady.

 

czo? :D

[piotrella41]

Zgodzę się z Tobą że to wymagające kolumny. Adaptacja jest natomiast dość mało problematyczna kwestia ustawienia. Te kolumny to taki mały cudak ukazujący naturę analogu zdecydowanie przy lampach.

 

 

 

czo? :D

 

A widzisz, tak wygląda filozofia marketingu. Z tą różnicą że ta kwestia to czary mary.

 

Gram na DefTech SM 65 i nie mam zamiaru pozbywać się ich w najbliższym czasie. Faktycznie marka jest stosunkowo słabo znana w Polsce, a to w świecie znany i uznany producent. No może za Oceanem bardziej ;) Kupując je, nie myślałem o potencjalnej odsprzedaży kiedyś. A pewnie też miałbym problem lub kiedyś będę miał. Na razie nie myślę o tym, bo... grają wspaniale. Podejrzewam, że tak jak ktoś napisał wyżej, trzeba poczekać na świadomego kupca. Albo mocno spuścić z ceny :/

 

Bardzo dziękuję za opisane wrażenia z bytowania z DT. Takich istotnych komentarzy oczekuję.

[Ujemny]

A widzisz, tak wygląda filozofia marketingu.

 

ale na razie jesteś jedynym który ma problem z marketingiem, bo sprzedali ci kolumny których nie możesz odsprzedać...

[piotrella41]

 

 

ale na razie jesteś jedynym który ma problem z marketingiem, bo sprzedali ci kolumny których nie możesz odsprzedać...

 

Gratuluję. Tylko zauważ że takich poszukiwaczy jest bardzo wielu i zawsze wszystko sprowadza się do jednego (króliczka)

 

Widzę że usilnie starasz się sprowadzić na mnie winę nie mając bladego pojęcia o tych kolumnach a co dopiero producencie. Nie wiem czy zauważyłeś że tylko 3 osoby podjęły dialog w temacie. Z czego 2 posiadają doświadczenie. Przecież o to chodzi, o zdobycie informacji. Nie traktuj zatem mojej sprawy indywidualnie bo nie o to tutaj chodzi.

[piotrella41]

nie ma "recenzji"

 

To tak na marginesie:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Allmr]

Gratuluję. Tylko zauważ że takich poszukiwaczy jest bardzo wielu i zawsze wszystko sprowadza się do jednego (króliczka)

 

Widzę że usilnie starasz się sprowadzić na mnie winę nie mając bladego pojęcia o tych kolumnach a co dopiero producencie. Nie wiem czy zauważyłeś że tylko 3 osoby podjęły dialog w temacie. Z czego 2 posiadają doświadczenie. Przecież o to chodzi, o zdobycie informacji. Nie traktuj zatem mojej sprawy indywidualnie bo nie o to tutaj chodzi.

 

O jaką winę chodzi?

Cały Twój wpis wygląda na narzekanie jak wygląda świat.

Nie podoba ci się sposób działania branży? Marketing, sposób promowania marki czy produktu? Jest na to prosty sposób - otwórz własny salon audio, w którym pójdziesz pod prąd, będziesz miał własną , inną strategię. Ciekawe ile przetrwasz?

Rozpoczynanie kolejnej gównoburzy na temat złych sprzedawców i niekompetentnych/nieświadomych kupujących chyba nie ma większego sensu. Owszem odezwie się z 50 narzekających osób, które poklepią siebie i ciebie po plecach, ale nie zmieni to kompletnie nic. Strata czasu.

Po prostu kupiłeś nietypowe kolumny, mało znanej w Polsce marki, za wcale nie małe pieniądze i narzekasz, że ludzie się nie rzucili jak na świeże bułki.

Otóż tak jest w każdej branży. Ford F150, jakże popularny w US u nas sprzedawałby się też pewnie dłuższy czas. Każdy może podać wiele takich przykładów.

[Q21]

Pozwolę sobie wtrącić kilka słów na temat marki Definitive Technoogy. Byliśmy dealerem za czasów dystrybucji Rafko, teraz także jesteśmy dealerem, współpracując z nowym dystrybutorem, firmą Horn Distribution.

Kolumny Definitive Technology to bardzo dobry produkt, odpowiednio wyceniony, mający swój styl grania, który oczywiście nie będzie się podobał każdemu. Jest jednak dosyć duże grono osób, które doceniają walory dźwiękowe DT. W przeszłości kolumny sprzedawały się w pewnych ilościach, wydaje mi się, że nienajgorzej, teraz nowy dystrybutor ma bardzo poważne plany co do promocji marki w Polsce. Pierwsze spotkanie dealerów jest zaplanowane na przyszły tydzień. Poznamy wtedy wszystkie plany. Z naszego punktu widzenia to marka, która ma ciekawe produkty, Klient który do nas trafia ma kolejny dobry produkt do porównania. Jeśli spodobają mu się, to je po prostu kupi.

Rynek wtórny natomiast wygląda rzeczywiście trochę inaczej, znane marki takie jak Monitor Audio, Focal, B&W znacznie łatwiej sprzedać, wynika to ze znacznie większej podaży, rozpoznawalności marki. Szukając produkt używany zazwyczaj szukane są popularne marki. Sytuacja zmieni się zapewne w momencie, kiedy większa ilość kolumn pojawi się na rynku, będzie więcej recenzji.

Zresztą zobaczymy, a z naszej strony w pełni wspieramy promocję marki na rynku polskim, warto,

[radark]

Znam DT bardzo dobrze, szczególnie modele 8060, 8040 i 9060, słuchałem także dość dokładnie Monitory 55. W mojej ocenie to świetne kolumny. Trójwymiarem sceny szczególnie te wyższe modele powalają. Sprawdzają się w zasadzie w każdym gatunku muzycznym. Poza tym te wyższe serie mają regulowany bas co jest szczególnie cenne przy odwiecznych problemach z basem kiedy jest go za dużo albo za mało. Myślę, że problem ze sprzedażą wynika z tego, że audiofile trochę obawiają się kolumn bipolarnych uznając je za zbytnio podbarwiające dźwięk co moim zdaniem jest akurat tezą przesadzoną. Akurat nie słuchałem modelu 10 więc na ich temat się nie wypowiem. Poza tym plusem tej marki jest to, że są bardzo przyjazne dla pomieszczeń tzn są łatwe w ustawieniach i w każdym punkcie pokoju grają to samo, testowałem to wielokrotnie. Faktem jest, że nie są one mocno reklamowane w Polsce i niestety kojarzą się bardziej z kinem domowym co jest dla nich mocno krzywdzące. Ja je gorąco polecam szczególnie wybrednym słuchaczom.

[Ujemny]

Zresztą zobaczymy, a z naszej strony w pełni wspieramy promocję marki na rynku polskim, warto,

 

Na ostatnim audio show definitive technology z tego co pamiętam było - i całkiem nieźle dawało radę.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

znane marki takie jak Monitor Audio, Focal, B&W znacznie łatwiej sprzedać

 

Przy czym jeśli chodzi o B&W to jest doskonały przykład jak można wylansować kompletny szajs ;)

 

Myślę, że problem ze sprzedażą wynika z tego, że audiofile trochę obawiają się kolumn bipolarnych uznając je za zbytnio podbarwiające dźwięk

 

U mnie np. trochę niepokoju wzbudza nowoczesność(/nieortodoksyjność) konstrukcji i designu - DT wygląda trochę bardziej jak fikuśne zabawki do kina domowego. W pierwszym odruchu człowiek jednak woli pierdolnąć 30kg kloce z 30cm niskotonowcem - jak się widzi, że producent kombinuje na wszystkie strony, żeby kolumna była wąska, to jednak węszy się jakieś kompromisy ;) No i w końcu co hamburgery mogą o dobrych kolumnach wiedzieć - kendrick lamar dobrze na tym łupie? ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Łukasz_62438]

Hej, spieszę pocieszyć Kolegę: ja także posiadam amerykańskie kolumny mało znanej u nas marki, które grają nieco odmiennie niż mainstream typu KEF czy inne Dali... lecz nie zamierzam się ich pozbywać :)

 

Niestety, że sprzedażą używanego sprzętu tak już jest - mianowicie, jest on wart tyle, ile ktoś zechce za niego zapłacić. Jeżeli sprzedający nie spotyka nikogo chętnego na zaproponowaną cenę, to pozostaje mu czekanie lub obniżka tejże. Kilkukrotnie sprzedawałem swój używany sprzęt, i 55% ceny sklepowej, no cóż, nie udało mi się uzyskać.

[piotrella41]

Cały Twój wpis wygląda na narzekanie jak wygląda świat.

 

To nie jest odpowiedź w temacie a jedynie Twoja ocena mojej osoby i zachowania, o którą wcale nie zabiegałem. Spodziewałem się jednak takich kwiatków, nie przypisuj sobie jednak zasług w tej materii.

 

otwórz własny salon audio, w którym pójdziesz pod prąd, będziesz miał własną , inną strategię. Ciekawe ile przetrwasz?

 

Wybacz, ale Twoje doświadczenie zdobyte, bądź nie zdobyte w branży nie jest dostatecznym powodem dla którego miałbym zacząć funkcjonować w obszarze rynku audio. Daruj sobie więc te pouczenia, bo jest to niesmaczne i niestety stawia Cię w niezbyt dobrym świetle. Śmiem przypuszczać że mecenasura podjęta reakcją na wypowiedź Ujemnego nie jest przypadkowa.

 

mający swój styl grania, który oczywiście nie będzie się podobał każdemu

 

Witam serdecznie Branżę

 

Pełne uznanie za szczerą wypowiedź. Niemniej każde kolumny mają swój urok i styl dlatego wciąż poszukujemy doskonałości.

[Allmr]

Śmiem przypuszczać że mecenasura podjęta reakcją na wypowiedź Ujemnego nie jest przypadkowa.

 

Chłopie, weź się uszczypnij, bo nie chce mi się pisać mocniej co powinieneś zrobić.

PS.

Taka konstrukcja wypowiedzi, to chyba ćwiczona jeszcze w PRL?

[piotrella41]

Jest jednak dosyć duże grono osób, które doceniają walory dźwiękowe DT

 

Ja również należę do tego prawdopodobnie wąskiego grona. Lecz gdzie są pozostali. Osobiście znam trzy osoby które nadal korzystają z wyrobów tego amerykańskiego producenta. Komu w takim razie sprzedano kolumny. Jakiej grupie ? Bo na pewno nie tej egzystującej na Naszym Forum. Wiem, że może wygląda to na bicie piany ale zapewniam, że tak nie jest. Kolumny zostaną u mnie bo ich brzmienie należy do wyjątkowych pomimo mojej decyzji o nabyciu monitorów z wyższej półki.

 

Po za tym, ujmę to tak. Poruszam się trochę w towarzystwie bardzo zależnym w audio i wśród tych osób jest parę które są zdziwione metodami i sposobami do jakich uciekają się sprzedawcy polskiej branży audio. Troszkę inaczej funkcjonuje to za Oceanem. Oczywiście zdaję sobie sprawę z praw rynku w zakresie relacji nabywca, a sprzedawca. Ale są pewne granice przyzwoitości. Żeby wyrobić sobie zdanie w tym temacie musiałem poświęcić równowartość dobrego nowego pojazdu w okresie 5 lat.

 

Chłopie, weź się uszczypnij, bo nie chce mi się pisać mocniej co powinieneś zrobić.

PS.

Taka konstrukcja wypowiedzi, to chyba ćwiczona jeszcze w PRL?

 

No i widzisz sam na swoim przykładzie do czego może posunąć się człowiek. Zmieszałeś politykę z przyjemnością konwersacji na temat audio. Brak argumentów nie jest powodem do piętnowania ludzkich opinii czy stanowiska jakiego trzyma się dana osoba.

[Ujemny]

czywiście zdaję sobie sprawę z praw rynku w zakresie relacji nabywca, a sprzedawca. Ale są pewne granice przyzwoitości. Żeby wyrobić sobie zdanie w tym temacie musiałem poświęcić równowartość dobrego nowego pojazdu w okresie 5 lat.

 

Możesz rozwinąć? :)

[piotrella41]

U mnie np. trochę niepokoju wzbudza nowoczesność(/nieortodoksyjność) konstrukcji i designu - DT wygląda trochę bardziej jak fikuśne zabawki do kina domowego. W pierwszym odruchu człowiek jednak woli pierdolnąć 30kg kloce z 30cm niskotonowcem - jak się widzi, że producent kombinuje na wszystkie strony, żeby kolumna była wąska, to jednak węszy się jakieś kompromisy ;) No i w końcu co hamburgery mogą o dobrych kolumnach wiedzieć - kendrick lamar dobrze na tym łupie? ;)

 

To prawda w swej prostocie DT mogą budzić pewną odrazę. Również i niepokój o którym wspomniałeś. Jednak brzmienie nadrabia te obiekcje.

 

Ujemny dobrze, że o tym napisałeś. Cenna uwagą w Naszym temacie.