Wzmacniacz do 20 tyś

[ciszyn11]

Zdarzają się jeszcze wzmacniacze z bardzo dobrym stosunkiem jakości do ceny. Od kilku dni testuję u siebie Dayens Menuetto i jestem pod dużym wrażeniem jak to gra. Myślę, że model wyższy Ecstasy, to może być już petarda, do wyjęcia poniżej 8 tys za nowy

[Bumpalump]

20 godzin temu, Sine Metu napisał:

To ile musi kosztować wzmacniacz aby nie był "budżetowy"?

Z doświadczenia kilkunastoletnie używki w cenie 7-8tyś

Nowe 20-30tys zl

[hudykot]

E, to zależy do czego.

[Gość Sine Metu]

No to porównajmy sobie trzy wzmacniacze Yamahy:

A-S3000


A-S2100


A-S1100


We wszystkich jest taka sama końcówka mocy - to po co przepłacać?

[rafa]

To jak porównanie malucha z mercedesem (raczej Polonezem). Oba mają po cztery koła i da się jechać z miejsca A do miejsca B...

Edytowane 17 Marca 2019 przez rafa

[szczypior88]

25 minut temu, rafa napisał:

To jak porównanie malucha z mercedesem (raczej Polonezem). Oba mają po cztery koła i da się jechać z miejsca A do miejsca B...

Trafnie powiedziano ?

[iro III]

1 godzinę temu, rafa napisał:

To jak porównanie malucha z mercedesem (raczej Polonezem). Oba mają po cztery koła i da się jechać z miejsca A do miejsca B...

Tak, jasne. Najlepsze są te porównania do motoryzacji. Jakie trafne, jakie błyskotliwe.

Tyle, ze nawet w półprzytomności można zorientować się, nawet będąc tylko pasażerem o różnicach tych aut, nawet na postoju.

Ze słuchaniem na ślepo tych wzmacniaczy już tak różowo nie będzie...ale co tam, można sobie poprawiać samopoczucie porównaniami do autek.

[audiofan01]

Miałem A-S2100 ponad rok, teraz ma A-S3000 też już ponad rok, przed zakupem długo porównywałem bezpośrednio, a potem jeszcze w domu zanim as2100 sprzedałem. Różnica jest oczywiście nie tak wielka jak cena ale zauważalna. Konstrukcyjnie 3000 ma inne trafo, trochę więlszą pojemność kondensatorów, wiecej połączeń skręcanych, inny wzmacniacz słuchawkowy i pre gramofonowe. W brzmieniu na korzyść as3000 wypada rozdzielczość, przestrzeń/scena 3D, kontrola basu. Tak jak napisałem te różnice nie są tyle warte co przyrost ceny ale tak to już jest, że im drożej tym korzyści proporcjonajnie coraz mniejsze.

Edytowane 17 Marca 2019 przez audiofan01

[Chicago]

56 minut temu, iro III napisał:

Tyle, ze nawet w półprzytomności można zorientować się, nawet będąc tylko pasażerem o różnicach tych aut, nawet na postoju. 

Ze słuchaniem na ślepo tych wzmacniaczy już tak różowo nie będzie...ale co tam, można sobie poprawiać samopoczucie porównaniami do autek.

Nie sądzę - w przypadku ślepego testu nie wszyscy rozróżniliby, czy jadą BMW serii 500, czy Mercedesem serii 300 - siedząc obok kierowcy z opaską na oczach, albo z tyłu - nie każdy jest w stanie rozróżnić czym go wiozą, a nawet powiedziałbym, że większość nie odgadłaby czym jedzie w danym momencie podczas ślepego testu - oczywiście przy zbliżonej jakości i wielkości samochodu, bo wiadomo, że między Syreną lub Fiatem 126p, a Toyotą to te różnice będą wyczuwalne jadąc nawet w hełmofonie. To samo z ogumieniem - różnice w komforcie jazdy są kolosalne przy różnego rodzaju oponach, a już o zbliżonej jakości ogumienia ciężko jest odróżnić w ślepym teście na czym jedziesz, a różnice jednak są, więc porównania jak i analogie są jak najbardziej na miejscu. Wielkim zwolennikiem analogii audio i motoryzacji jest Viktor Khomenko z BAT. Nie ma nic złego ani nieprawidłowego w takich porównaniach. Ja jazz porównuję do wina - analogii całe mnóstwo, ale czy ktoś kto słucha jazzu, a nie interesuje się winem potrafi tak to skojarzyć? Wątpię! Przykład? Proszę - mój przyjaciel jest zawodowym muzykiem jazzowym, ale o winach nie wie nic, choć mówi, że lubi i analogii nie widzi. A tego jest całe mnóstwo!

Edytowane 17 Marca 2019 przez Chicago
Edyta Stylistyczna

[Chicago]

Ślepe testy są bardzo dobre - można się przekonać o własnej percepcji, i nie chodzi mi tu o rozróżnianie kabli, wzmacniaczy lub innych audio klimatów, ale na przykład o tym, czy dobrze słyszymy w domenie rozróżniania instrumentów, stylów gry, soundu poszczególnych mistrzów, form muzycznych... itd. Wielu nie potrafi odróżnić altu od tenoru, albo trąbki od flugelhornu - nie pisząc już o kornecie, bo akurat ten instrument jest ciężko odróżnić od trąbki. Oczywiście w realu, bo w internecie, to wiadomo - wszyscy wszystko wiedzą, słyszą, widzą... etc.

[piotrek7]

Jasne. Wklejenie tego (głupiego/śmiesznego) obrazka raczej  miało zasugerować aby do tych wszystkich testów i porównań podejść z lekki dystansem. Zarówno do siebie jak i "badanej" materii. Dążenie do "subiektywnie obiektywnych" prawd jest jak najbardziej wskazane ale prawdy "objawionej" i tak nie dosięgniemy. Nieważne do jakich porównań sięgniemy i ile zmiennych uwzględnimy. Zawsze na horyzoncie pojawi się jakiś nowy symbol "X"

[Gość Sine Metu]

Miałem A-S2100 ponad rok, teraz ma A-S3000 też już ponad rok, przed zakupem długo porównywałem bezpośrednio, a potem jeszcze w domu zanim as2100 sprzedałem. Różnica jest oczywiście nie tak wielka jak cena ale zauważalna. Konstrukcyjnie 3000 ma inne trafo, trochę więlszą pojemność kondensatorów, wiecej połączeń skręcanych, inny wzmacniacz słuchawkowy i pre gramofonowe. W brzmieniu na korzyść as3000 wypada rozdzielczość, przestrzeń/scena 3D, kontrola basu.

Z tym że, jak wynika z pomiarów, najwyższą wydajność prądową ma najnowszy z nich czyli A-S1100.
Co do oceny brzmienia, to sprawa indywidualna.

[audiofan01]

1 godzinę temu, Sine Metu napisał:

 

 

Z tym że, jak wynika z pomiarów, najwyższą wydajność prądową ma najnowszy z nich czyli A-S1100.
Co do oceny brzmienia, to sprawa indywidualna.

 

Pomiary nie grają, a moc to nie "wydajność prądowa".  Jest taki filmik na youtube, gdzie facet porównuje te trzy wzmacniacze i dochodzi do wniosku, że "best buy" to 1100, gdyby miał zmienić to na 2100 bo choć uznaje, że 3000 jest najlepsza z tercetu to jednak zbyt droga.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Filmik  przydługi i jego wadą jest to, że to tylko czysta analiza parametrów i konstrukcji ( zresztą obarczona błędami bo podaje nieprawdziwe parametry kondensatorów ) a brak jest w nim jakiejkolwiek oceny brzmienia. 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[morawka]

A co te Yamahy robią w tym wątku ?

[Przemos1980]

9 minut temu, morawka napisał:

A co te Yamahy robią w tym wątku ?

No tak bo przecież Yamaha jest nieaudiofilska

[rafa]

21 minut temu, Przemos1980 napisał:

No tak bo przecież Yamaha jest nieaudiofilska

Nie, bo wzmacniacz za 6k nie pasuje do wątku o wzmacniaczach za 20k

[audiofan01]

19 minut temu, rafa napisał:

Nie, bo wzmacniacz za 6k nie pasuje do wątku o wzmacniaczach za 20k

as3000 to 17 tys. zł a poza tym jest „do” więc może być nawet za 100 zł:)

[morawka]

51 minut temu, Przemos1980 napisał:

No tak bo przecież Yamaha jest nieaudiofilska

Nie o to chodzi , zreszta nie dziele wzmacniaczy na audiofilskie i nieaudiofilskie 

tylko rozumiem jakby tytuł wątku był o wzmakach do 10K, 

natomiast mając do wydania 20K jest mnóstwo lepszych wzmacniaczy , oczywiście moim zdaniem

8 minut temu, audiofan01 napisał:

as3000 to 17 tys. zł a poza tym jest „do” więc może być nawet za 100 zł:)

To ja polecę jakiegoś budżetowego Nada, za pare stówek tez się łapie 

Edytowane 18 Marca 2019 przez morawka

[5z0p3n]

W dniu 14.03.2019 o 10:54, Bogusław_59825 napisał:

hmm... jak szukałem następcy NADa 375 w temacie "Wymiana wzmacniacza, czesc II" ile było zachwytów i zachwalania Tucany II,  prawie już kupiłem w ciemno, a dziś przechodzą z rąk do rąk bez zawahania.

Zgadza się. Jak większość używanych wzmaków do dychy.

 

 

O AS 3000 sam myślę. Ale to Krakowski Top HiFi znowu ?

Ja teraz wszystko po kilku dniach odsłuchu testuje na "ślepo". Na szczęście ma kto przełączać. Szybko stwierdzam wartość...

[Marcin Wielgus]

Dobra praktyka. Odrzucasz emocje i Marketing

[rafa]

4 godziny temu, Marcin Wielgus napisał:

Odrzucasz emocje

Muzyka to emocje

[Marcin Wielgus]

Muzyka to emocje

Emocje związane z "marką" która kreuje Marketing to miałem na myśli.

Muzyka = emocje 100% racji.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gość Sine Metu]

A co te Yamahy robią w tym wątku ?

Pokazują, że kasa nie gra

natomiast mając do wydania 20K jest mnóstwo lepszych wzmacniaczy , oczywiście moim zdaniem

Można też kupić wyższej klasy kolumny, ponieważ to tu możemy najwięcej zyskać.

Poza tym, konia z rzędem temu kto bezbłędnie odróżni te trzy Yamahy podczas odsłuchu z normalnym poziomem głośności, w pokoju 20 m² i kolumnami o efektywności 93 dB

[morawka]

Godzinę temu, Sine Metu napisał:

 

 

 

Można też kupić wyższej klasy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , ponieważ to tu możemy najwięcej zyskać.

 

 

Pewnie , ze można 

ale to jest wątek o wzmacniaczach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiofan01]

3 godziny temu, Sine Metu napisał:

Pokazują, że kasa nie gra

 

 

Można też kupić wyższej klasy kolumny, ponieważ to tu możemy najwięcej zyskać.

Poza tym, konia z rzędem temu kto bezbłędnie odróżni te trzy Yamahy podczas odsłuchu z normalnym poziomem głośności, w pokoju 20 m² i kolumnami o efektywności 93 dB 

 

Jak zorganizujesz taki test to chętnie spróbuję, tylko co ja zrobię z tym koniem?:)

Bez problemu odróżniałem 2100 od 3000, 1100 vs. 3000 też nie powinno być trudno, jedynie z 1100 vs. 2100 byłby kłopot i tu się zgadzam, że raczej nie do odróżnienia.

Rozumiem specyficzne założenia, moje doświadczenia to pokój 37 mkw, kolumny 86-89 dB, głośność - różna.

Czy Ty takie porównania osobiście robiłeś czy tylko tak strzelasz w ciemno?

Edytowane 20 Marca 2019 przez audiofan01

[Gość Sine Metu]

Jak zorganizujesz taki test to chętnie spróbuję, tylko co ja zrobię z tym koniem?:)
Bez problemu odróżniałem 2100 od 3000, 1100 vs. 3000 też nie powinno być trudno, jedynie z 1100 vs. 2100 byłby kłopot i tu się zgadzam, że raczej nie do odróżnienia.
Rozumiem specyficzne założenia, moje doświadczenia to pokój 37 mkw, kolumny 86-89 dB, głośność - różna.
Czy Ty takie porównania osobiście robiłeś czy tylko tak strzelasz w ciemno?

Tylko w sklepie, ale na takich samych kolumnach jak mam. No i kupiłem 1100.
Kulpa porównywał 2100 z 1100 i różnice stwierdził

[iro III]

2 godziny temu, audiofan01 napisał:

Bez problemu odróżniałem 2100 od 3000, 1100 vs. 3000 też nie powinno być trudno,

Widzę - rozróżniam - nic nowego

Ciekawsze jak NAPRAWDĘ nie widzę - wielu już takich było, miny nietęgie i to po porównaniach przy znacznie większych różnicach cenowych...   ?

[Gość Sine Metu]

Pewnie , ze można 
ale to jest wątek o wzmacniaczach

Tego nigdy tak do końca nie wiadomo

[audiofan01]

46 minut temu, iro III napisał:

Widzę - rozróżniam - nic nowego

Ciekawsze jak NAPRAWDĘ nie widzę - wielu już takich było, miny nietęgie i to po porównaniach przy znacznie większych różnicach cenowych...   ?

Skąd wiesz jak wyglądały moje porównania, byłeś obecny?  jakoś nie kojarzę:) Otóż wyjaśniam, że robiłem w domu także próby "na ślepo". Niestety obarczone dwoma  wadami ( słynne zasady Lecha)  - głośność była ustalana "na czuja" i na podstawie wskaźników wychyłowych oraz wszystko trochę trwało ze względu na czas potrzebny na przepinanie urządzeń.

[ira]

W dniu 20.03.2019 o 12:05, audiofan01 napisał:

kąd wiesz jak wyglądały moje porównania, byłeś obecny?  jakoś nie kojarzę:) Otóż wyjaśniam, że robiłem w domu także próby "na ślepo". Niestety obarczone dwoma  wadami ( słynne zasady Lecha)  - głośność była ustalana "na czuja" i na podstawie wskaźników wychyłowych oraz wszystko trochę trwało ze względu na czas potrzebny na przepinanie urządzeń.

Nie karm trolla.