Polski tenis po Radwańskiej

[audiofan01]

19 minut temu, iro III napisał:

Brawo!

Więc już teraz wiesz, że pomyliłeś miejsca?

nie bardziej niż Ty ale czemu mnie to nie dziwi? bo jesteś wszędzie:)

[Jaro_747]

3 godziny temu, audiofan01 napisał:

W wątku klasyka. Nagle wszyscy znają się na tenisie, a wiekszość nowych fanów pierwsze co napisze jak Iga np. odpadnie w 1. rundzie nastepnego turnieju, że jest niedorajdą i cieniasem. Więc na razie czas się wycofać i poczekać aż pył opadnie i niedzielni entuzjaści przeniosą się gdzie indziej:)

Dokładnie. W sumie to nawet nie trzeba czekać, wystarczy poczytać ten wątek kilka czy kilkanaście stron wstecz.

[soundchaser]

2 godziny temu, janunio napisał:

Dodam, że ma nieprawdopodobnie szybki mózg. Wybieranie najlepszego zagrania trwa ułamki sekundy.

Ma umiejętność wybrania najlepszego zagrania i do tego jeszcze precyzyjnego wykonania. Inne, które nie posiadają tej cechy - odbijają piłki na środek kortu.

[YunnanTEA]

15 godzin temu, soundchaser napisał:

Żeby jednak osiągać wyniki, które przechodzą do historii, to trzeba mieć instynkt zabójcy, nienaganną, agresywną technikę, świetną koncentrację, umiejętność podjęcia ryzyka i odporność psychiczną. Iga ma to wszystko, Aga miała tylko "softową" technikę.

Aga miała tylko "Softową technikę" Podsumowanie kariery Agnieszki Radwańskiej.

Niestety bełkot. Oczywiście z 56kg moźna było zrobić 66kg i poruszać się jak np. Kuzniecowa. 

[blomin]

13 godzin temu, Edson napisał:

Są, Sidor i Stopa, arcymistrzowie, żadem niestety finału kobiet nie komentował.

Nie pisałem tylko o tenisie tylko o ikonach komentatorów w ogóle. Pewnych epok, stylu itp. Bardzo lubię takiego np. Jarońskiego ale do miana ikony to mu daleko. 

A za tymi dwoma panami akurat "nie szaleję". 

[YunnanTEA]

3 minuty temu, blomin napisał:

Nie pisałem tylko o tenisie tylko o ikonach komentatorów w ogóle. Pewnych epok, stylu itp. Bardzo lubię takiego np. Jarońskiego ale do miana ikony to mu daleko. 

Ikony to ci, co umierają wcześnie. Reszta stacza się systematycznie po równi w dół. Patrz: Szpakowski, Szaranowicz..itd

[soundchaser]

A co Ty chcesz od Szpakowskiego i Szaranowicza? Obaj to świetni sprawozdawcy sportowi.
Szaranowicz się nie stoczył, tylko chory jest.

[blomin]

Np. Miles Davis jazzu, Hawking nauki czy Ali boksu są też ikonami swoich dziedzin dla mnie. Nie zauważałem ich staczania z wiekiem. Nagle raczej nie odeszli. 

A Szpakowski, Szaranowicz..itd nigdy wg. mnie nawet by nie byli brani pod uwagę. 

[iro III]

5 minut temu, soundchaser napisał:

A co Ty chcesz od Szpakowskiego

Odpowiem - od kiedy "nastał", nastąpił systematyczny zjazd polskiej kopanej.

W czasie kiedy go nie było (Polsat przejął transmisje) - ME i ćwierćfinał o włos przegrany z Portugalią.

Przypadek?

(o ględzeniu "dookoła meczu"w czasie transmisji, godnym tetryka oraz podniecaniu się niczym nastolatek na pierwszym meczu z tatą, nie wspomnę)

 

Edytowane 11 Października 2020 przez iro III

[misiomor]

Kobiecy tenis w ostatnich latach zabrnął w coś w rodzaju ślepej uliczki. W sytuacji, w której bez rozpoczęcia poważnych (i kosztownych) treningów we wczesnym dzieciństwie, o wygrywaniu nie można nawet marzyć, ograniczona pula "namaszczonych" w połączeniu z permisywnymi wzorcami w szeroko pojętym społeczeństwie doprowadziły do sytuacji, w której tenisistkom w wieku ok. 20 lat uderzała woda sodowa do głowy, skoro wygrała taka jeden czy dwa turnieje, uważała się od razu za najmądrzejszą, zaczynała się rządzić odnośnie swojej ekipy, dobierając sobie kochanków, pochlebców i potakiwaczy i trenując tylko to, co wychodziło jej dobrze i co sprawiało jej przyjemność. Stąd właśnie epoka zawodniczek grających mocno, ale technicznie dość ubogo.

Stary psychologiczny problem pychy u zwycięzcy, na co Rzymianie wynaleźli środek zaradczy w postaci niewolnika powtarzającego wodzowi na paradzie zwycięstwa, że jest tylko śmiertelnikiem.

Jak na razie wygląda, że nasza Mistrzyni ominęła część tych raf - ma talent (szybkość, uderzenie), bogaty repertuar zagrań, taktykę, strategię, a przede wszystkim skromność i świadomość że na pysze daleko nie zajedzie - stąd praca z psychologiem, być może pełniącym trochę rolę tego niewolnika od sprowadzania Wodza na ziemię. Pytanie czy to utrzyma z czasem i pokusami, i czy zawodniczki o lepszych warunkach fizycznych w końcu też nie pójdą do przysłowiowej Canossy. Innowator ma przewagę na początku, ale za jakiś czas inni też podłapują. Życzę jej wielu dalszych zwycięstw, ale łatwo nie będzie.

[soundchaser]

4 minuty temu, iro III napisał:

Przypadek?

No tak...jego wina. Jak komentuje, to nasi kopacze gorzej grają, a jak nie - to lepiej. ?

[iro III]

2 minuty temu, soundchaser napisał:

No tak...jego wina

karma

[soundchaser]

9 minut temu, iro III napisał:

(o ględzeniu "dookoła meczu"w czasie transmisji, godnym tetryka oraz podniecaniu się niczym nastolatek na pierwszym meczu z tatą, nie wspomnę)

A tam...ja go lubię. Szaranowicza też lubiłem, mimo że rozśmieszał mnie komentowaniem konkursów w skokach narciarskich...ale nikt nie przebije w tej kwestii Babiarza. ?

[Zbig]

15 godzin temu, Jaro_747 napisał:

Nie nazwałbym Kubicy nieudacznikiem, ale jednak jego sukcesy uważam za mocno przereklamowane. Ostatnie lata pokazały, że w swoim fachu jest po prostu bardzo solidnym rzemieślnikiem.

No ale to jego hejtują a nie reklamodawców.  W innych krajach najlepsi sportowcy w danej dyscyplinie cieszą się szacunkiem bez względu na pozycję w światowym rankingu.

8 godzin temu, Frank napisał:

Jednak wkurza mnie te dziennikarskie zaglądanie do jej kieszeni 

To obrzydliwe

Tylko u nas.  Na świecie jak ktoś dobrze zarabia to powód do chwały a nie wstydu i pisanie o tym to normalka.  Porównaj sobie polskie i angielskie strony wiki o tenisistach.

[Zbig]

Godzinę temu, YunnanTEA napisał:

Oczywiście z 56kg moźna było zrobić 66kg

Można było.  W efekcie po jednym sezonie wylądowała by w szpitalu ze stawami i ścięgnami do zoperowania i już nie wróciła do top 10.  Jej siostra usiłowała grać siłowy tenis i wiadomo jak się skończyło.

[audiofan01]

6 minut temu, Zbig napisał:

Można było.  W efekcie po jednym sezonie wylądowała by w szpitalu ze stawami i ścięgnami do zoperowania i już nie wróciła do top 10.  Jej siostra usiłowała grać siłowy tenis i wiadomo jak się skończyło.

Kolega Yunnan napisał to ironicznie żeby ośmieszyć logikę Sounda, który zapomniał dodać, że przecież Radwańska na igrzyskach nic nie zdobyła i w związku z tym nie ma nawet podejścia, jego zdaniem, do takiego np. Fortuny:)

[misiomor]

Jak sport się robi lukratywny, zaczynają decydować niuanse i kombinacje. Radwańska miała szybkość, technikę oraz IQ, ale niestety genetyka jej poskąpiła solidności tkanki łącznej, przez co jakiekolwiek próby fizycznego wzmocnienia się kończyły się kontuzjami.

[Zbig]

13 minut temu, audiofan01 napisał:

Kolega Yunnan napisał to ironicznie żeby ośmieszyć logikę Sounda, który zapomniał dodać, że przecież Radwańska na igrzyskach nic nie zdobyła i w związku z tym nie ma nawet podejścia, jego zdaniem, do takiego np. Fortuny:)

Jak ironicznie to sorry.  

[YunnanTEA]

1 godzinę temu, soundchaser napisał:

A co Ty chcesz od Szpakowskiego i Szaranowicza? Obaj to świetni sprawozdawcy sportowi.
Szaranowicz się nie stoczył, tylko chory jest.

Nie pamiętasz jego komentowania skoków narciarskich. Wg mnie nie był zawsze trzeźwy. Oceniał skoki tuż po odbiciu, niestety nie zgadywał. Kiedyś pomylił polską sztafetę 4x400m z Belgami. "Nasi zawsze walczą do końca". Szpakowski nigdy, powtarzam nigdy, nie czytał gry w piłkę nożną. Jedyny odwieczny jego komentarz " nasi muszą przyśpieszyć grę" był po prostu śmieszny. Wyłączałem fonię, grała muzyka.

 

23 minuty temu, Zbig napisał:

Jak ironicznie to sorry.  

Żadnej ironii. Radwańska była mistrzynią, Świątek ma bardzo duźe szanse nią być. Wszystko po kolei.

[misiomor]

Ja zawsze staram się oglądać wydarzenia sportowe z komentarzem anglojęzycznym. Znacznie większy dystans i obiektywizm.

[soundchaser]

26 minut temu, YunnanTEA napisał:

Nie pamiętasz jego komentowania skoków narciarskich. Wg mnie nie był zawsze trzeźwy. Oceniał skoki tuż po odbiciu, niestety nie zgadywał.

Przecież napisałem, że mnie rozbawiał. Dokładnie pamiętam wszystkie jego gafy. Nie zmienia to faktu, że dla mnie na przestrzeni wielu lat był jedną z ikon polskiego dziennikarstwa sportowego. Nie był nietrzeźwy, tylko miał już postępującą chorobę neurologiczną. Dlatego niedługo później przeszedł na emeryturę.
 

26 minut temu, YunnanTEA napisał:

Szpakowski nigdy, powtarzam nigdy, nie czytał gry w piłkę nożną. Jedyny odwieczny jego komentarz " nasi muszą przyśpieszyć grę"

Bardzo niesprawiedliwa ocena. Nie lubisz go - OK, ale nie odbieraj mu profesjonalizmu, a gafy strzelał KAŻDY. Ciszewski, Ambroziak, czy Tomaszewski też. Każdy ma swój charakterystyczny styl komentowania i ulega pewnym schematom.
Mnie na przykład irytowała maniera  ś.p. Bohdana Chruścickiego, nie wspominając o jego dykcji, chrapliwym głosie, niepoprawnej wymowie i licznych pomyłkach, czy nietrafnych ocenach podczas komentowania skoków narciarskich.
Na biathlonistę Bjoerndalena mówił "Pierdalen", a na norweskiego piłkarza André Bergdølmo - "Pierdolło". ?
 

22 minuty temu, misiomor napisał:

Ja zawsze staram się oglądać wydarzenia sportowe z komentarzem anglojęzycznym. Znacznie większy dystans i obiektywizm.

Dokładnie...też zawsze oglądałem Eurosport z komentarzem angielskim, ale później włączyli mi tylko polski, więc nie miałem wyboru.

 

 

Edytowane 11 Października 2020 przez soundchaser

[Zbig]

1 godzinę temu, misiomor napisał:

Ja zawsze staram się oglądać wydarzenia sportowe z komentarzem anglojęzycznym. Znacznie większy dystans i obiektywizm.

Tak to prawda moja żona woli oglądać tak łyżwiarstwo figurowe.  Aczkolwiek w Eurosporcie polski komentarz jest przyzwoity i o wiele lepszy niż w TVP.

[il Dottore]

Tak przy okazji: wiecie jaka dyscyplina sportu jest najbardziej podobna do tenisa?

Tenis damski! ?

[Gość Sine Metu]

Jednak wkurza mnie te dziennikarskie zaglądanie do jej kieszeni 
To obrzydliwe

https://en.m.wikipedia.org/wiki/WTA_Tour_records#WTA_career_prize_money_leaders

Wysokość wygranych nie jest żadną tajemnicą.

[Gość Sine Metu]

[SynSama]

13 godzin temu, misiomor napisał:

Jak na razie wygląda, że nasza Mistrzyni ominęła część tych raf - ma talent (szybkość, uderzenie), bogaty repertuar zagrań, taktykę, strategię, a przede wszystkim skromność i świadomość że na pysze daleko nie zajedzie - stąd praca z psychologiem, być może pełniącym trochę rolę tego niewolnika od sprowadzania Wodza na ziemię. Pytanie czy to utrzyma z czasem i pokusami, i czy zawodniczki o lepszych warunkach fizycznych w końcu też nie pójdą do przysłowiowej Canossy. Innowator ma przewagę na początku, ale za jakiś czas inni też podłapują. Życzę jej wielu dalszych zwycięstw, ale łatwo nie będzie.

Życząc jej dobrze, byłbym jednak ostrożny w przewidywaniu, że teraz będzie wygrywać wielkie turnieje, jak na zawołanie. Nie wiem co, nie wiem czemu, ale mam takie dziwne przeczucie, że gdyby French Open był w normalnym dla siebie terminie, nie pozostałaby z niej nawet mokra plama.....

[audiofan01]

2 godziny temu, SynSama napisał:

Życząc jej dobrze, byłbym jednak ostrożny w przewidywaniu, że teraz będzie wygrywać wielkie turnieje, jak na zawołanie. Nie wiem co, nie wiem czemu, ale mam takie dziwne przeczucie, że gdyby French Open był w normalnym dla siebie terminie, nie pozostałaby z niej nawet mokra plama.....

W zeszłym roku było normalnie i w debiucie dotarła do 4. rundy co prawda zmieciona  przez Halep ale jednak 4. runda dla 18 latki debiutantki to daleko od „mokrej plamy” 

Edytowane 12 Października 2020 przez audiofan01

[Zbig]

5 godzin temu, SynSama napisał:

Życząc jej dobrze, byłbym jednak ostrożny w przewidywaniu, że teraz będzie wygrywać wielkie turnieje, jak na zawołanie. Nie wiem co, nie wiem czemu, ale mam takie dziwne przeczucie, że gdyby French Open był w normalnym dla siebie terminie, nie pozostałaby z niej nawet mokra plama.....

Gdyby.  Tak samo gdyby sezon się odbywał normalnie to byłaby lepiej przygotowana i doświadczona przed US Open i tam zaszła by wyżej? Albo w Wimbledonie, ona lubi trawę. Poza tym nikt myślący nie przewiduje, że ona będzie wygrywać wielkie turnieje, tylko że będzie miała szanse je wygrywać, taka drobna różnica.

[iro III]

Przy okazji (podwójnej) 

"świątek" w języku katalońskim - "nadal"

?

[Frank]