Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  392 członków

Audio Physic Klub
IGNORED

Fan-Club Audio Physic


Rekomendowane odpowiedzi

Tempo 6 to nic nadzwyczajnego.. Miałem długo dwójki, słuchałem dłużej trójek i otarłem się o szóstki - te ostatnie wg mnie kiepskie (typowe umcy, umcy), ciężkie do ustawienia w pomieszczeniu /głośniki na boki/ (zwłaszcza, że 90% z nas ma kiepskie warunki akustyczne).

 

ja teraz szukałem dwójek (bo mam na nie ochotę po raz drugi), ale nie mogłem nic znaleźć (poza zielonymi, nieakceptowalny kolor) na hifi, więc zdecydowałem się na zbudowanie kolumn na inwidualne zamówienie w Studio16Hz - taniej, na lepszych podzespołach, możliwość dostrojenia wg własnego ucha i oczekiwań..

 

Chyba, że ważniejsze jest dla Ciebie - wygląd i że walą basem - znajomym zaimponuje :)

 

jak z zona wybieralismy kolumny to ona odpowiadala za wyglad a ja za bas. Tempo 6 spelnialy oba kryteria, bo i ladne i maja bas. i mozna poszpanowac w towarzystwie .kupilismy i okazalo sie ze bonusowo dostalismy jeszcze fajna srednice, detaliczna ale nie krzykliwa gore. no i przestrzen. czad!

teraz szpanujemy przed znajomymi

dobrze ze w sklepie nie trafilismy na ciebie Elvis , bo jeszcze bys nam wybil AP z glowy. Czlowiek to ma jednak farta w zyciu...

jak z zona wybieralismy kolumny to ona odpowiadala za wyglad a ja za bas. Tempo 6 spelnialy oba kryteria, bo i ladne i maja bas. i mozna poszpanowac w towarzystwie .kupilismy i okazalo sie ze bonusowo dostalismy jeszcze fajna srednice, detaliczna ale nie krzykliwa gore. no i przestrzen. czad!

teraz szpanujemy przed znajomymi

dobrze ze w sklepie nie trafilismy na ciebie Elvis , bo jeszcze bys nam wybil AP z glowy. Czlowiek to ma jednak farta w zyciu...

 

Też się cieszę :)

 

Ślepy z głuchym się nie dogada.. Szkoda tylko, że nie masz punktu odniesienia..

 

Pozdrów Żonę :)

Na hifi co drugie ogłoszenie w przedziale 7-10 tys to tempo 6, w prawie każdym salonie audio mają te kolumny ...

 

By the way..

Tempo 6 to nic nadzwyczajnego.. Miałem długo dwójki, słuchałem dłużej trójek i otarłem się o szóstki - te ostatnie wg mnie kiepskie (typowe umcy, umcy), ciężkie do ustawienia w pomieszczeniu /głośniki na boki/ (zwłaszcza, że 90% z nas ma kiepskie warunki akustyczne).

...

 

Zgodzę się z tym, że należy posłuchać. No i spieszyć się dopóki są w sprzedaży - skoro nie są już produkowane. ;-)

 

Co do Twojej krytycznej opinii na temat Tempo 6 - masz do tego pełne prawo, choć nie zaszkodziło by trochę obiektywizmu.

To, że wymagają przestrzeni by pokazać co potrafią - a nie zagrają odpowiednio, wciśnięte pomiędzy meblościankę a grzejnik - to nie ich wina ale warunków mieszkaniowych znacznej grupy naszych rodaków.

 

U mnie na 22 m2 z dużą przestrzenią wokół grają bajecznie. Nie zapominajmy też o wpływie pozostałych elementów systemu.

 

Co do znacznej liczby ogłoszeń dotyczących Tempo 6 też bym nie przesadzał. Myślę, że ich liczba nie odbiega od średniej. Choć faktycznie ostatnio salony mają ofertę wyprzedażową tego modelu.

 

Podsumowując i odnosząc się do pytania osoby zainteresowanej - słuchać w salonie, wypożyczyć i słuchać u siebie. Nie skreślać z listy Tempo 6 - "bo to dobre kolumny są" ;-)

Elvis, dziekuje za pozdrowienia. przekazałem kolezance-małzonce. Tobie rowniez zyczymy wszystkiego najlepszego i mniejszego radykalizmu w osądach. Bo ani ja ślepy, ani ty głuchy (jak sądze). i na odwrót. Zanim kupilem Tempo przesłuchałem m.in ATC SCM 40 i Vienny Bethoveen . ATC ma inna konstrukcje niz AP i tez inaczej prezentuje bas. zdecydowanie warto ich posluchac.

ja wole brzmienie AP, ale doskonale rozumiem kogos kto wybiera ATC. Spotkalem sie juz z opiniami, ze Tempo graja za jasno i krzykliwie, u ciebie maja przewalony bas i do tego graja "umcy, umcy" .

ja slucham bardzo duzo metalu i ciezkiego rocka (choc zdarza sie i Barbra Streisand - jeszcze raz pozdrawiam malzonke). Zeby grac taka muze to glosniki musza byc juz naprawde dopracowane w calym pasmie. no i miec odpowiedni wykop. AP maja jak trzeba, choc nie brak im delikatnosci i w lzejszej muzie. uwazam, ze to porzadny sprzet. wlasnie taki jakiego potrzebowalem.

dodam, ze ATC sa rownie dobre i gratuluje kazdemu kto je wybiera. Vienny za to bardziej sprawdza sie w lzejszej muzie. sa jak na moj gust zbyt "zrelaksowane" i nie reaguja na impuls rownie dynamicznie jak AP.

Zgodzę się z tym, że należy posłuchać. No i spieszyć się dopóki są w sprzedaży - skoro nie są już produkowane. ;-)

 

Co do Twojej krytycznej opinii na temat Tempo 6 - masz do tego pełne prawo, choć nie zaszkodziło by trochę obiektywizmu.

To, że wymagają przestrzeni by pokazać co potrafią - a nie zagrają odpowiednio, wciśnięte pomiędzy meblościankę a grzejnik - to nie ich wina ale warunków mieszkaniowych znacznej grupy naszych rodaków.

 

U mnie na 22 m2 z dużą przestrzenią wokół grają bajecznie. Nie zapominajmy też o wpływie pozostałych elementów systemu.

 

Co do znacznej liczby ogłoszeń dotyczących Tempo 6 też bym nie przesadzał. Myślę, że ich liczba nie odbiega od średniej. Choć faktycznie ostatnio salony mają ofertę wyprzedażową tego modelu.

 

Podsumowując i odnosząc się do pytania osoby zainteresowanej - słuchać w salonie, wypożyczyć i słuchać u siebie. Nie skreślać z listy Tempo 6 - "bo to dobre kolumny są" ;-)

 

Pewnie, że każdy ma inne oczekiwania i do innych rzeczy przywiązuje wagę. Jeśli chodzi podany przez Ciebie przykład wciśnęcia między meblościankę - myślę, że jeżeli ktokolwiek myśli o zakupie tak drogich kolumn to z takiego ustawienia nie skorzysta.. Ja też mam dowolność w ustawieniu i niestety nie mogę się z Tobą zgodzić, że gra to dobrze (przynajmniej w tej kategorii cenowej).. Pomieszczenie metrażowo mamy podobne . Generalnie w tych kolumnach największy nacisk postawiony jest na efekciarstwo, które ma przyciągnąć jak największą masę do zakupu..

 

Jeśli chodzi o ilość ogłoszeń - z ciekawości policzyłem dzisiaj w przedziale 7-10tys na hifi. Na 20 ogłoszeń prywatnych 6 to AP Tempo 6 (25) - mało? Chyba nie są takie wyśmienite.. Nowe kosztują 12 klocków! A w środku najtańsze głośniczki, i bebechy.. Ehh..

 

Ale jak się podoba :)

Edytowane przez elvis512

Ja dla przykładu powiem, że przestrzeń i detaliczność z moich byłych Audio Physic 2 SE została pokonana przez ProAc Studio 100. Myślę że ta wizytówka super przestrzeni AP trochę na siłę przypięta, bo inne klocki też potrafia z taka przestrzenia grać

Pewnie, że każdy ma inne oczekiwania i do innych rzeczy przywiązuje wagę. Jeśli chodzi podany przez Ciebie przykład wciśnęcia między meblościankę - myślę, że jeżeli ktokolwiek myśli o zakupie tak drogich kolumn to z takiego ustawienia nie skorzysta.. Ja też mam dowolność w ustawieniu i niestety nie mogę się z Tobą zgodzić, że gra to dobrze (przynajmniej w tej kategorii cenowej).. Pomieszczenie metrażowo mamy podobne . Generalnie w tych kolumnach największy nacisk postawiony jest na efekciarstwo, które ma przyciągnąć jak największą masę do zakupu..

 

Jeśli chodzi o ilość ogłoszeń - z ciekawości policzyłem dzisiaj w przedziale 7-10tys na hifi. Na 20 ogłoszeń prywatnych 6 to AP Tempo 6 (25) - mało? Chyba nie są takie wyśmienite.. Nowe kosztują 12 klocków! A w środku najtańsze głośniczki, i bebechy.. Ehh..

 

Ale jak się podoba :)

 

Widać powinienem zmienić nicka na "MASA". ;-) Dałem się złapać na tanie efekciarstwo ;-). Ale się podoba.

 

Co do ilości ogłoszeń - faktycznie jest kilka. Co generalnie nie jest żadnym wyznacznikiem. Jak szukałem kolumn przez kilka miesięcy ogłoszeń sprzedaży AP było jak na lekarstwo, czy to znaczy że wtedy grały lepiej ? ;-)

 

Odnośnie ceny i "bebechów". Kupiłem w dobrej cenie ;-), dziś bym zrobił to samo. Można by poszukać dużo droższych, chwalonych kolumn złożonych z tanich elementów ;-). Więc to żaden argument.

 

Zasadniczo chodziło mi o to, że wypowiadanie się w tak kategorycznym tonie "nic nadzwyczajnego", "efekciarskie" itp. nie jest uzasadnione.

Należy słuchać, słuchać i słuchać - i to przed zakupem , a potem to już oczywiście po ;-)

Widać powinienem zmienić nicka na "MASA". ;-) Dałem się złapać na tanie efekciarstwo ;-). Ale się podoba.

 

Co do ilości ogłoszeń - faktycznie jest kilka. Co generalnie nie jest żadnym wyznacznikiem. Jak szukałem kolumn przez kilka miesięcy ogłoszeń sprzedaży AP było jak na lekarstwo, czy to znaczy że wtedy grały lepiej ? ;-)

 

Odnośnie ceny i "bebechów". Kupiłem w dobrej cenie ;-), dziś bym zrobił to samo. Można by poszukać dużo droższych, chwalonych kolumn złożonych z tanich elementów ;-). Więc to żaden argument.

 

Zasadniczo chodziło mi o to, że wypowiadanie się w tak kategorycznym tonie "nic nadzwyczajnego", "efekciarskie" itp. nie jest uzasadnione.

Należy słuchać, słuchać i słuchać - i to przed zakupem , a potem to już oczywiście po ;-)

 

To jest oczywiście tylko moja opinia. Napisałem tak, aby trochę ostudzić zapędy kolegi, który chce zmienić swoje Dynki. Po co ?.., a po to aby pofatygował się i posłuchał tych kolumn - i czy warto na nie wykładać tyle talarów (akurat możliwości jest wiele - nie jest to jakaś rzadkość).. Pewnie jakby dostał 3 wpisy - Idź, bierz najlepsze w swojej klasie, rasowe itp, itd to pewnie już by na nich grał (jak nie on to inni, którzy tylko czekają na potwierdzenie swoich, bądź co bądź oczekiwań w stosunku do kolumn, które sobie w głowie ułożyli patrzać na kolorowe recenzje i wpisy wielu użytkowników /tych którzy je mają, albo chcieli mieć :) /..)

 

Drugi temat to recenzje w naszych super pismach.. Spotkał się ktoś ze złymi opiniami w kolorowych czasopismach audio? Oczywiście jeśli chodzi o znane i lubiane marki, a na dodatek jak kosztują... Oczywiście to pytanie retoryczne..

 

To była z mojej strony jedynie szklanka zimnej wody :)

 

Pozdro

Edytowane przez elvis512

No i słusznie. Szklaneczka nigdy nie zaszkodzi ;-), choć lepszy jakiś szlachetny napój ;-). Z ostrożności nie wspomnę jaki bo zaraz się zacznie, że z tanich składników i że można lepiej ;-)

 

Najważniejsza w tym wszystkim jest przyjemność ze słuchania i tyle. Trzeba umieć ją odnajdywać, czy to na sprzęcie X czy Y.

 

Temat kolorowej pracy i cukierkowych recenzji to temat rzeka i zgadzam się w 100%, że za różowo jest i landrynkowo. Wiadomo dlaczego ;-).

Pozdrawiam

Audio Physic świetnie grają. Trzeba tylko to mądrze zestroić z resztą toru i ustawić poprawnie w pokoju. U mnie dwójki jakoś tak się nie sprawdziły z resztą sprzętu. Ale to nie znaczy że ni emogą zagrać super z innymi komponentami.

Na hifi co drugie ogłoszenie w przedziale 7-10 tys to tempo 6, w prawie każdym salonie audio mają te kolumny - tak cieżko ruszyć 4 litery i samemu ocenić? Czy ważniejsze jest dla Ciebie, aby koledzy z forum "dali Ci krzepy" do podjęcia decyzji - czy to tylko takie pytanie retoryczne?

 

By the way..

Tempo 6 to nic nadzwyczajnego.. Miałem długo dwójki, słuchałem dłużej trójek i otarłem się o szóstki - te ostatnie wg mnie kiepskie (typowe umcy, umcy), ciężkie do ustawienia w pomieszczeniu /głośniki na boki/ (zwłaszcza, że 90% z nas ma kiepskie warunki akustyczne).

 

ja teraz szukałem dwójek (bo mam na nie ochotę po raz drugi), ale nie mogłem nic znaleźć (poza zielonymi, nieakceptowalny kolor) na hifi, więc zdecydowałem się na zbudowanie kolumn na inwidualne zamówienie w Studio16Hz - taniej, na lepszych podzespołach, możliwość dostrojenia wg własnego ucha i oczekiwań..

 

Chyba, że ważniejsze jest dla Ciebie - wygląd i że walą basem - znajomym zaimponuje :)

 

"Decyzja należy do Ciebie.." :)

 

 

Witam Elvis 512 i ja również posiadam AP tylko yara II superior i z twoich wypowiedzi wnoszę że zamiast AP powinieneś kupić (jeśli ci się uda JMLAB PS 5-1 szkoda że ich nie produkują ) . AP to inne brzmienie miałeś to wiesz, tylko że AP VI to naprawdę dobre głośniki pewnie też do umka umka jak każde. Gdyby mnie było stać to bez dwóch zdań kupiłbym AP VI.

pozdrawiam G.

Witam Elvis 512 i ja również posiadam AP tylko yara II superior i z twoich wypowiedzi wnoszę że zamiast AP powinieneś kupić (jeśli ci się uda JMLAB PS 5-1 szkoda że ich nie produkują ) . AP to inne brzmienie miałeś to wiesz, tylko że AP VI to naprawdę dobre głośniki pewnie też do umka umka jak każde. Gdyby mnie było stać to bez dwóch zdań kupiłbym AP VI.

pozdrawiam G.

 

ok :)

 

Choć nadal uważam, że w zakupie jako nowe (przy założeniu, że kupujemy nowe) to średnia opcja..

 

Pozdrawiam

elvis

Koledzy - mam pytanie odnośne kabli do AP Tempo VI.. Kable jaki pozostały mi po poprzednim połączeniu BiWire z JBLami to Audionova Illuminator oraz Audioquest Type8.. Obecnie czekam na swoje AP Tempo VI i zastanawiam się czy ktoś z obecnych forumowiczów słyszał jak w/w kable zachowoją się z Physicami?

 

Myśłałem również o takiej opcji połaczenia Physiców z końcówką kablami Van Den Hul Magnum Hybrid lub Van Den Hul Wind..

 

Jakieś sugestie?

 

Będę wdzięczny za jakiekolwiek info.. Sugeruję mięsisty bas i detaliczną górę, ale takie rzeczy to tylko w erze ;) AP nie mają połączenia BiWire, wieć kabel musi być uniwersalnie dobrym produktem :)

 

Pozdrawiam :)

 

I jeszcze jedno pytanie.. Czy ktoś z posiadaczy AP Tempo VI korzysta z podstaw granitowych? Jeżeli tak to prosiłbym o wymiar jaki powinienem zamówić, aby dobrze posadzić na kolcach AP.. Dodatkowo jeżeli posiadacie to jakiej grubośći są podstawy? Te na allegro maja 3cm.. Czy nie powinny być np 5cm?

 

Znalezione aukcje na allegro:

 

http://allegro.pl/podstawy-granitowe-plyta-antywibracyjna-granit-i2806320583.html

 

http://allegro.pl/standy-granitowe-podstawy-stojaki-granit-kamien-i2816901144.html

 

Z góry dziękuję za pomoc :)

I jeszcze jedno pytanie.. Czy ktoś z posiadaczy AP Tempo VI korzysta z podstaw granitowych? Jeżeli tak to prosiłbym o wymiar jaki powinienem zamówić, aby dobrze posadzić na kolcach AP.

 

Tak wyglądają podstawy o wymiarach 30x38x3. To wymiar idealnie "na styk" z szerokością. Grubość 3cm w zupełności wystarczy. Jeżeli przesuwasz kolumny, granity warto podkleić filcami.

post-42065-0-18146500-1354557713_thumb.jpg

"To co teraz, ha?"

Tempo 6 to nic nadzwyczajnego.. Miałem długo dwójki, słuchałem dłużej trójek i otarłem się o szóstki - te ostatnie wg mnie kiepskie (typowe umcy, umcy), ciężkie do ustawienia w pomieszczeniu /głośniki na boki/ (zwłaszcza, że 90% z nas ma kiepskie warunki akustyczne).

 

ja teraz szukałem dwójek (bo mam na nie ochotę po raz drugi), ale nie mogłem nic znaleźć (poza zielonymi, nieakceptowalny kolor) na hifi, więc zdecydowałem się na zbudowanie kolumn na inwidualne zamówienie w Studio16Hz - taniej, na lepszych podzespołach,

 

Odczucia związane z brzmieniem kolumn są bardzo subiektywne, dla Ciebie lepiej grają Studio 16 HZ bo zaoszczędziłeś trochę kasy, wmówiłeś sobie, że masz lepsze komponenty i zbudowałeś wokół tego całą filozofię. Dla mnie super grają tempo 6 bo pomimo (jak twierdzisz) gorszych podzespołów, coś w ich brzmieniu jest urzekającego, że nie wspomnę o przyjemności patrzenia na nie... i nie przeszkadza mi nawet to, że mnie na nie nie stać i musiałem kupić słabsze Yary; W tym całym wyborze sprzętu bardzo często oprócz walorów brzmieniowych szukamy jeszcze innych elementów składających się na budowanie filozofii słuchania muzyki przez pryzmat posiadanego sprzętu.

 

Zgadzam się z przedmówcami, że najważniejsze to posłuchać sprzętu w warunkach domowych...i podzielić się uwagami na forum:)

Tak wyglądają podstawy o wymiarach 30x38x3. To wymiar idealnie "na styk" z szerokością. Grubość 3cm w zupełności wystarczy. Jeżeli przesuwasz kolumny, granity warto podkleić filcami.

 

Dzięki za informację.. Mam jeszcze pytanie..

Czy granity powinny być podklejone po całości filcem lub np wykładziną, czy też no powinny mieć podklejone po rogach grube pojedyńcze podkładki filcowe (np takie do krzeseł)

 

Ja myśłałem, aby pomiędzy kolce z AP a granit włożyć dodatkowo podkładki z gumą lub korkiem:

 

http://allegro.pl/podkladki-pod-kolce-pi-24-8szt-stal-kwasowa-i2823825549.html

 

Pozdrawiam :)

Czy granity powinny być podklejone po całości filcem lub np wykładziną, czy też no powinny mieć podklejone po rogach grube pojedyńcze podkładki filcowe (np takie do krzeseł)

 

Podklejone trzema filcami o wymiarach 3x3cm. Coś jak w klockach Primare - dobre na ewentualne nierówności.

"To co teraz, ha?"

Witam wszystkich fanów.

 

Właśnie wszedłem w posiadanie Tempo 6. Dochodzą do siebie, ale już jestem zadowolony.

Chciałem jednak podrzucić temat o któym nigdzie nie słyszałem a moim zdaniem jest dość ważny.

 

Mianowicie chodzi o różnice w Tempo 6 na przełomie kilku lat. Przed zakupem przeglądałem sporo zdjęć, ponieważ nie mogłem się połapać w okleinach (która jest która). I wtedy rzuciło mi się w oczy że są wersje z dużymi maskownicami na basowych i takie z małymi.

Zaciekawiło mnie to ogromnie i zacząłem szperać dalej. Na maskownicach nie koniec. Te które kupiłem mają gniazda WBT nextgen (czyli z zewnątrz plastikowe czarne z podkładką antywimracyjną łączącą oba bieguny), natomiast wszystkie które można spotkać na fotografiach i sprzęt roboczy który odsłuchiwałem mają WBT "srebrne".

No i rodzynek czyli średniotonowy. Na większości fotek korektor fazy w Tempo 6 jest podtoczony, czyli ma mniejszą średnicę przy wyjściu z cewki i ok 8mm od końca jest poszerzony. Dodatkowo cewka wystaje z membrany ok 2-3mm. W moich korektor jest tej samej średnicy do samego końca a przedłużenie cewki (czarne) wystaje daleko poza membranę i kończy się właśnie na jakieś 8mm od końca korektora. Dodatkowo zawieszenie jest odrobinę węższe. Znalazłem kilka ciekawych fotek i okazuje się, że w tempo które kupiłem średniotonowy z wyglądu (nie koniecznie z budowy) jest taki sam jak w avanterze czy virgo 25. Natomiast porównując, Tempo 25 ma podtoczony korektor i wyraźnie szersze zawieszenie.

 

Co sądzicie o takich różnicach? Dla mnie trochę wątpliwe jest aby Tempo 6 sprzed kilku tan na pewno brzmiały tak samo : ) (choćby inne gniazda, ale też średniotonowy). Bo z pewnością są różnice pomiędzy Tempo 6 a 25 w obszarze średniotonowym.

 

Umieszczam fotki do przejrzenia (mam nadzieję że się załadują)

post-47449-0-32982600-1355151019_thumb.jpg

post-47449-0-78374000-1355151029_thumb.jpg

post-47449-0-85094900-1355151039_thumb.png

  • 3 tygodnie później...

Miło się czyta takie posty,które nie są przesiąknięte malkontenctwem itp.Jest za to radość z posiadania i cieszenia się chwilą.

Wklej jakiego linka"tych"rozbujanych":) nóżek,a może komu się przyda twoja uwaga?

 

Dużo dobrego,M.

mam dokladnie takie same odczucia 25tki vs 6tki mam teraz te pierwsze i wszystko jest w nich lepsze, lepiej kontrolowany glebszy bas, chlodniejsza srednica i duzo duzo lepsza gora od krzykliwych i dominujacyh w tym pasmie tempo6. jestem zakochany w moich tempo25 i milosc rosnie z kazym odsluchem. polecam

mam dokladnie takie same odczucia 25tki vs 6tki mam teraz te pierwsze i wszystko jest w nich lepsze, lepiej kontrolowany glebszy bas, chlodniejsza srednica i duzo duzo lepsza gora od krzykliwych i dominujacyh w tym pasmie tempo6

 

Dużo chyba zależy od muzyki, której się słucha. Co prawda w swoim pokoju słyszałem wyłącznie Tempo 6. Ale podczas długiego i namiętnego równoległego odsłuchu wstępnego obu głośników u dealera dałbym... dwa razy więcej za Tempo 6 :). W muzyce rockowej (z gitarowym jazgotem) i elektronice różnica jest - moim subiektywnym zdaniem - duża na korzyść 6-ek. 25tki brzmiały trochę matowo w muzyce rockowej - brakowało dość dużo. Natomiast w jazzie czy akustyce zalety 25-ek mogą być spore. Faktycznie - bas lepiej kontrolowany. Góra ma więcej powietrza, ale... jest bardzo 'lekka'. Blachy nie do końca są 'dociążone'. No i barwa. W mojej opinii wyraźnie na korzyść 6-tek. Bardzo uwidacznia się to w elektronice... Gdybym słuchał innej muzy może i wolałbym 25-tki. A tak mam jeden z niewielu przykładów kiedy taniej jest lepiej :). Inna sprawa, że te kolumny (jeden i drugie) są naprawdę upierdliwe. I względem pomieszczenia i elektroniki. Pół centymetra dogięcia robi różnicę. Niechlujnie ustawione to koszmarek trudny do zniesienia... Ale chlujnie - potrafią sporo :)

Edytowane przez albertini

Albertini

 

(pisałem odnośnie ustawienia, ale zdaje się że post nie wyszedł, bo mi zerwało łącze. Napiszę jeszcze raz, a co)

Co do ustawienia to masz rację. Ale niestety AP nie są wyjątkiem. Jak wciśniesz głośniki w kąt albo pod samą ścianę to będą problemy. I AP tutaj sprawy nie uratuje.

Z ustawieniem pod ścianą jest tak, że oznacz to sporą odległość głośników od miejsca odsłuchowego. Daje to fajny efekt sporej odległości sceny. Niestety w takim ustawieniu głębia jest znikoma i szerokość w zasadzie taka jak rozstaw głośników. A przed głośnikami nic się nie dzieje. Jedyny ratunek to wyciągnąć głośniki na pokój, z dala od ścian. I mam wrażenie że właśnie pod takie ustawienie AP projektuje swoje głośniki.

Większość z nas zna zasady ustawienia AP. Ja zacząłem eksperymenty z tym ustawieniem jakieś 2-3 lata temu. Na ‘zwykłych’ monitorach. Efekt był natychmiastowy i porażający. Przez długi czas nie mieściło mi się w głowie jak wiele można poprawić nie inwestując ani złotówy. Przestrzeń na tyle zyskała, że w zasadzie była całkowicie lepsza niż w tym roku na Audio Show w samym pokoju Audio Physic gdzie grały Virgo 25+ wciśnięte pod okno. I wtedy zacząłem się zastanawiać – w czym mogą być lepsze tak zachwalane pod kątem przestrzeni kolumny AP od innych, skoro pewne kluczowe zasady są takie same dla wszystkich i 60-80% sukcesu tkwi w ustawieniu (tak było w moim przypadku). Otóż – AP daje pozostałe 20% : ). Przekonałem się o tym na dniach.

Po zakupie moich Tempo 6 poważne odsłuchy zacząłem w ustawieniu jak z poprzednimi monitorami, czyli ustawienie typu AP na długiej ścianie. Było oczywiście lepiej niż na poprzednikach, ale jakoś na kolana nie powaliło. Schemat przestrzeni podobny z tym że trochę czytelniej. Trochę mnie to zmartwiło bo mimo że było bardzo fajnie, to jakoś nie odczułem aż tak dużej różnicy. Tłumaczyłem sobie to resztą sprzętu. Aż tu kilka ni temu naszło mnie na słuchanie. Jednak ze względu na choinkę w pokoju nie chciało mi się robić rewolucji aby ustawić głośnik w docelowym miejscu. Wyciągnąłem je więc tylko do przodu tak jak stały (a normalnie stoją pod krótką ścianą). Musiałem wyciągnąć je sporo aby choinka nie zasłaniała prawego. I tym sposobem głośniki znalazły się dosłownie na środku pokoju. Czyli: za sobą miały 2,4m, do miejsca odsłuchu 2,5m, od bocznych ścian 1,1m i pomiędzy głośnikami – uwaga – ok. 1,7m. Efekt był taki, że gdy stały pod ścianą to wokale przypadały na ścianie. Gdy nimi wyjechałem na środek, to wokale tam zostały. I tego już się nie spodziewałem. Myślałem że skoro głośnik siedzą na sobie i prawie na mnie to scena będzie w skali mikro. Tak to przynajmniej wyglądało na poprzednich monitorach. A tutaj dostałem dźwięk w całym pokoju. Dosłownie. Przed głośnikami i pod sufitem również. W niektórych wyczynowych nagraniach w narożnikach za uszami też było słychać i to bardzo wyraźnie. I tutaj odkryłem te 20% które dorzuca AP. Głośniki są praktycznie przezroczyste. To już nie jest efekt opisywany jako odrywanie się dźwięku od głośników. Na monitorach też się oderwał całkiem. Tutaj było bardzo sugestywne zjawisko. Gdy grał dźwięk który umieszczony był za głośnikiem, to żeby go ‘zobaczyć’ odruchowo zaglądałem za głośnik bo miałem wrażenie że przeszkadza. Oswoiłem się z tym po kilku płytach. Po prostu z samego głośnika nic nie słychać. One sobie po prostu stoją i tyle. Faktycznie spore odsunięcie od ścian daje gigantyczną poprawę. Trzeba tylko moim zdaniem przekroczyć charakterystyczne dla danego pomieszczenia odległości które mogą się wydawać absurdalne (kto z Was ustawiłby głośniki na środku pokoju w odległości 1,7m??). To co dało się odczuć powiedzmy jako minus, to efekt, że dźwięk tylko nieznacznie przekraczał rozmiary pokoju. Pewnie precyzyjnym ustawieniem można jeszcze wycisnąć więcej, ale aby znacząco zwiększyć zasięg przestrzeni konieczna będzie pewnie inwestycja w elektronikę. A poza tym jest pięknie – nic nie kłuje, bas nie zatyka uszu, bez podbarwień i rezonansów, jest czysto szybko i klarownie. Czuję że z lepszą elektroniką to będzie to.

Obecnie czekam na vobrapody. Nie robię sobie nadziei. Chociaż spodziewam się największej poprawy pod CD. Ale będę też testował pod głośnikami. Jak przesłucham to dam znać czy warto.

 

Na marginesie, ktoś wcześniej pisał że 90% z nas ma kiepskie warunki odsłuchowe i że AP są kiepskie bo wymagają specjalnego ustawienia. Bazując na moich wyczynach stwierdzam, że 80% z nas ma dobre warunki odsłuchowe tyle że z tych 80% tylko z 10 chce się bądź ma odwagę sprawdzić ile da się wycisnąć z pokoju i posiadanego sprzętu.

Dlatego na nowy rok życzę wszystkim chęci i odwagi do eksperymentowania z tym co mamy. Bo czasem najbardziej absurdalne rozwiązanie może okazać się strzałem w 10!

A czym je napędzam albertini?

 

Pytasz mnie czy sam sobie zadajesz pytanie? :)

Ja przyznam jedną rzecz... dla mnie Tempo 6 to pierwsze kolumny z serii tempo jakie są w ogóle akceptowalne. Nigdy nie przepadałem za AP bo... chyba nigdy nie słyszałem ich grających dobrą barwą z soczystą górą. Nawet 2-ki słyszane u jednego z naszych forumowych guru były... suche i bezbarwne. Ale ja mam wysokie wymagania, bo jestem wychowany na żółtym kevlarze (JmLab i Zoller). Moim zdaniem dopiero w 6 nie słychać przepaści na korzyść kevlaru właśnie w barwie. A i góra o dziwo nie odstaje od wklęsłej kopułki tioxidowej (jak dla mnie genialnej). Bonusem jest przestrzeń i bas. Suma summarum bardzo udana konstrukcja.

 

Janek81, masz rację. Większość głośników jest wrażliwa na ustawienie. AP nie są inne (choć Tempo6 przez swoje boczne głośniki mam wrażenie, że nawet bardziej). ja nie mam aż takich warunków jak Ty, ale gdybym miał to bym... podobnie je ustawił. U mnie mają 1,5m do tylnej ściany a są ustawione od siebie niewiele więcej niż Twoje - 1,90m. Bez dogięcia.

 

Vibrapody przerabiałem :). Wiele się nie spodziewaj faktycznie. Pod wzmacniacz jeszcze tak. Pod źródło nie polecam. Pod źródło zdecydowanie lepiej zastosować... Rollerblocki (wiem, voodoo, ale jak działa. Nie znam nawet największych sceptyków, którzy nie słyszeli wyraźnej zmiany. Tylko uwaga - to czy na korzyść zależy od oczekiwań. Niektórym może nie przypaść do gustu)

Cześć!

U mnie przy AP6 najlepiej sprawdza się wariacja metody Cardasa i zalecenia AP (kwadratowy pokój ~5x5).

 

Baza to ~ 2.80m. Jest dobrze w granicach 2.50cm - 3.20cm. Przy mniejszym rozstawie bazy (< 2m) u mnie jest za bardzo ściśnięta scena (mało powietrza, itp.).

 

W praktyce kolumny odsunięte ~ 1.20 od tylnej ściany (mam na myśli wylot bas reflexu a nie przednią ściankę). Boki kolumny. Boki kolumny ~ 70cm od ścian bocznych.

 

Dogięte idealnie na uszy (czasami krzyżowane minimalnie za głową), dla mnie to najlepszy kompromis między sceną a lokalizacją. Tylko bardzo ważne jest, żeby oparcie sofy (głowa) było odsunięte ~ 50 - 60cm od tylnej ściany. Odległość od głowy do przedniej ścianki kolumny ~ 2.90 - 3.20cm.

 

Kolumny świetne! :-)

 

Pozdrawiam

"To co teraz, ha?"

janekk81

Ja mam Virgo2 i już wcześniej pisałem o znaczeniu ustawienia kolumn AP i o tym jakie zgoła nieoczekiwane efekty to przynosi. Różnica jednak w stosunku do tego co ty opisałeś, to szersza baza. Jest ona zbliżona a nawet nieco większa niż odległość głośników od miejsca odsłuchowego czyli wynosi ok.230cm. Kolumny są skręcone tak, że osie przeprowadzone przez głośniki przecinają się za głową. Jeśli masz taką możliwość to spróbuj rozszerzyć bazę. Poprawia to jeszcze przestrzenność a jednocześnie nie powoduje rozmycia na scenie. Rozstawienie muzyków jest bardzo precyzyjne.

myszarabut

 

z rozstawem będę jeszcze walczył ale to po nowym roku. jak będzie trzeba to wystawię jakiś mebel : ). Powaga. Jak słuchałem na długiej ścianie to rozstaw miałem 220. Ale nie było takiej głębi i jej zróżnicowania. Teraz na krótkiej ścianie scena oczywiście jest węższa, ale nie za wiele. Za to głębokość zyskała dramatycznie. Jeśli ma to być kompromis i miałbym wybierać teraz, to wolę znaczne zróżncowanie głębi za cenę utraty odrobiny szerokości.

Co do krzyżowania, ja krzyżuję tuż za głową.

 

Co do vibrapodów, nie będę się niepotrzebnie rozpisywał. Wszystko co o nich piszą to prawda. Jednak to co od razu rzuca się w uszy to uspokojenie oraz to że faktycznie chce się słuchać głośniej. Dla jasności, największa korzyść pod CD'kiem. Dodatkowo z racji że mój jest lekki a kupiłem model (3,5-5,5kg) z myślą o kolumnach, swojego CD'ka dociążyłem granitem rozmiar A4, grubość ok. 7cm. Bajka.

Napisano 30.12.2012 - 19:29

 

 

Użytkownik Mario_77 dnia 30.12.2012 - 14:41 napisał

 

 

A czym je napędzam albertini?

 

 

Pytasz mnie czy sam sobie zadajesz pytanie? :)

 

Ciebie pytałem :) Ja wiem, czym je napędzam :)

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chodzi o ilość ogłoszeń - z ciekawości policzyłem dzisiaj w przedziale 7-10tys na hifi. Na 20 ogłoszeń prywatnych 6 to AP Tempo 6 (25) - mało? Chyba nie są takie wyśmienite.. Nowe kosztują 12 klocków! A w środku najtańsze głośniczki, i bebechy.. Ehh..

 

A gdzie jest powiedziane, że trzebe użyć trufli i kawioru, żeby przygotować smaczne danie? Poza tym to powszechna praktyka, że dziś w wielu urządzeniach, także tych z okolicy 20-30 tysięcy stosuje się tanie komponenty. Podaj przykład, gdzie w głośnikach za 10-12 tysięcy użyto wyśmienitych komponentów, przetworników, obudów. Nawet ten obcmokany HaJ End, to czasem zwykłe bebechy opakowane w wypaśne pudełeczko Zresztą, co to jest dziś 12 tysięcy, raptem dwa porządne kable sieciowe :) To jest dopiero przegięcie, 2 metry miedzi za 5-6 koła. Takie czasy, musi zarobić producent, dystrybutor, kierowca tira i pan recenzujący, a koszt produkcji to 2 tysięce, podczas, gdy finalna cena z 12000. To nie tylko AP, inni też klepią za grosze u skośnookich.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.