Skocz do zawartości
IGNORED

Finansowa apokalipsa nadchodzi.


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, dulon184 napisał:

Można byc debilnym dyrektorem i  rolnikiem ktory zyta od papryki nie odróznia..]

Oczywiście . Ale do kogo pójdziesz po poradę w sprawie kredytu ? Jeśli wystarczy ci  w tej materii opinia rolnika to ... czas zacząć się martwić . Tak jak martwią się tysiące frankowiczów , którzy się dali nabić w butelkę domorosłym pośrednikom finansowym i ,,doradcom klienta" - naciągaczom , których interesowała tylko prowizja od banku za przyprowadzenie klienta . 

...there is no spoon...

1 minutę temu, arturp napisał:

Przepraszam . Przyznaję się do błędu . Zwracam honor . Tylko nie wyrażaj się autorytarnie o finansach czy funkcjonowaniu sfery budżetu państwa bo to z łubinem ma niewiele wspólnego . Nie masz wystarczającej wiedzy ani doświadczenia w tym zakresie . Niepotrzebnie wprowadzasz zamęt i fałszywe informacje .No chyba ,że coś wiesz i czegoś doświadczyłeś ale nam tego nie pokazałeś . 

I znowu to samo... 

Mam rozumiec ze finanse to zakazana magia? trzeba nalezec do jakiegos magicznego kregu aby sie na tym znac? 

 

Dlaczego uwazasz ze nie mam niewystarczajacej wiedzy? 

Wprowadzam zamet? Wypisuje fakty, ktore znajduja sie w ustawach lub sa to odpowiedzi np. ostatnie myslniki tonoficjalna odpowiedz BFG na zapytanie co sie, stanie gdy w BFG zabraknie kasy. 

Ty nie potrafisz znalezc kontrargumentu wiec dlaczego to ja nie mam wiedzy. Moim zdaniem jest odwrotnie. Piszesz ze co jest nieprawda ale nie potrafisz uzasadnic dlaczego. 

44 minuty temu, Tadeiro napisał:

"Fiskus i ZUS będą wzajemnie wysyłać informacje o firmach, które wystąpiły do Zakładu o zniesienie składek. W przypadku zaniżenia dochodu przedsiębiorca daninę jednak odprowadzi. I to z odsetkami. Eksperci podatkowi pytają: na jakiej podstawie skarbówka chce stwierdzić, że ktoś zaniża przychód? Informacje ma tylko o dochodzie."

Zacznijmy od tego ze prawie nikt nie chce kozystac z tej ich" niby" pomocy. 

Dostaniesz 5000zl na 3 miechy ale musisz podpisac glejt ze nikogo nie zwolnisz przez 9 miesiecy....    idiotyzm. 

 

Edytowane przez Lolo2
53 minuty temu, arturp napisał:

Zobacz kto cię tu ,, wspiera" . Nie daje ci to do myślenia ? To są twoi koledzy ? Z takimi poglądami i ludźmi się utożsamiasz ?

Zadałem ci proste  pytanie . Aby ci udowodnić szczerość moich intencji podałem co robiłem w życiu . Ty nie zdobyłeś się na odrobinę szczerości . Podważasz moją wiedzę, kompetencje i uczciwość ale sam się chowasz nie dając podstaw do oceny twojej wiedzy , doświadczenia i umiejętności . To podważa twoja wiarygodność  do wyrażania opinii czy krytykowania. Ja lubię wiedzieć z kim rozmawiam , czy ten ktoś wie o czym mówi . W innym wypadku rozmowa jest bezcelowa - tak ja rozmowa z tworami ukrywającymi się za nickami zyzol , jacchusia , lolo2 , Bezlitosna Niusia itp - nerwowy bełkot . Równie dobrze można rozmawiać z koniem a może nawet lepiej ,, bo koń jaki jest każdy widzi " a o takich .... nic nie wiadomo .

Nie zadałeś mi prostego pytania pajacu tylko zadałeś mi pytanie osobiste, a na takie byle wieśniakowi nie odpowiadam.

To ja zadałem ci proste pytanie na temat finansów bo jako prosty wypasacz kóz uważam, że coś ci się pomyliło.

Więc jeszcze raz zapytam jak najbardziej merytorycznie i w temacie - jakie to niby "pokrycie" na emisje własnych obligacji musi mieć państwo???

18 godzin temu, arturp napisał:

...)

Wypuszcza obligacje skarbu państwa bez pokrycia ? To tak jakbyś chciał pożyczyć pieniądze od kogoś kto sam co miesiąc pożycza żeby opłacić rachunki i ciągle nie oddaje pożyczonych pieniędzy Ty masz jakiś dyplom ? Kto ci go dał ? Może powinni ci go odebrać bo nie zrozumiałeś podstawowych mechanizmów . W każdym razie nie wymądrzaj się skoro nie rozumiesz podstaw i nie wprowadzaj ludzi w błąd . 

 

To twój wpis gdybyś zapomniał o co chodzi.

Jestem Europejczykiem.

 

Teraz nadszedł czas próby co wam gwarantuję wszystkie błędy systemu się zemszcza cały globalozm pokaże swoje prawdziwe imię. W związku z tym jak to potrwa za długo to moim zdaniem nastanie upadek globalizmu po wcześniejszych protestach ludzi którzy w końcu zobaczą prawdę globalizmu bo do tej pory coś tam im skapywalo więc nie zaglebiali się teraz wszystko zacznie wychodzić. 

Policja.

Powinno pomagać kiedy ktoś cię napadnie okradnie coś Ci się stanie.

Jest

Ochroniarzem instytucji państwowych i bankowych itd który ma Ci wlepic mandat.

Już wkrótce to wyjdzie jak tylko się pogorszy.

 

Druk z powietrza:

Powinien być jako ratunek dla społeczeństwa pomoc.

 

Jest: zapewnieniem płynności banków i korporacji. Można to odebrać jako nieuczciwa konkurencja bo konkurent walcząc prawdziwą praca i pieniądzem polega dlatego im większy druk tym bardziej giną mali i średni a duzi rosną i moga więcej później taka korporacja nie płaci podatku bo po co jak wykosila konkurencje. Np. Taki Kaufland dostał z EBC 100mln euro na rozwój handlu czyli konkurencja musiała walczyć realną gotówką z kims kto dostał z powietrza kasę.

Takie dwa przykłady a ogólnie całość globalizmu tak działa. Myślę że tutaj bedzie się działo bo jak jest dobrze to nie widać a jak bedzie złe lub bardzo źle to wady będą jeszcze bardziej widoczne.

 

No i ta zasada silnego który kradnie słabszych jest odwieczna - patrz USA i kradzież sprzętu medycznego i masek. Jest też Jeszcze jedna ważna zasada sojusze umowy dotyczą tylko silnych słabych nie uwzględnia się tak jak nas oszukano przed wojną tak i teraz jak będzie złe umowy nas przestaną dotyczyć. Warto to już teraz uwzględnić. Kasy naszej też nie obronimy jak będzie bardzo źle.

chwilowy brak działalności w audio.

26 minut temu, Lolo2 napisał:

Dlaczego uwazasz ze nie mam niewystarczajacej wiedzy?

Czytaj co piszesz . Spotkałem stado takich mędrków . Dopisywali sobie szumnie brzmiące tytuły na wizytówkach - doradca finansowy , pośrednik finansowy a nawet osobisty opiekun klienta . Mało który miał wykształcenie w zakresie finansów a absolutna większość żadnego doświadczenia z kredytami . Zwykle to byli dawni naciągacze sprzedający ubezpieczenia na życie , którzy stracili dochody , gdy Polacy się zorientowali jaki to przekręt i ile faktycznie trafia na ich konta a ile do kieszeni tych cwaniaczków  . znaleźli sobie nowych klientów do dojenia - kredytobiorców . Można było takiemu człowiekowi wcisnąć bajkę o ofercie najlepszego kredytu mieszkaniowego a do tego ubezpieczenie kredytu i ubezpieczenie nieruchomości . Mieli żniwa ( posługując się terminologią tobie dobrze znaną ) . chodziło o szybkie przejecie klientów od starych banków . Prym wiodły - multibank , Millenium i wydmuszki Czarneckiego . Jak wykasować starą konkurencję ? - wprowadzić tani popularny produkt i nie mówić klientom  , jakie niesie ze sobą ryzyka . To nie była działalność bankowa instytucji zaufania publicznego tylko zwykła nachalna sprzedaż bez mówienia całej prawdy . Nikt przecież nie mówił kredytobiorcom ,że kurs franka szwajcarskiego jest sztucznie utrzymywany na niskim poziomie  kiedyś to się musi skończyć . Bo po co to mówić skoro chodziło im o szybkie przyciągniecie klientów związanych na wiele lat kredytem długoterminowym a do tego szybkie zarobienie kasy . Z resztą w bankach , które udzielały kredytów indeksowanych kursem franka nikt nie mówił pośrednikom że jest takie ryzyko . Po co ? Gdyby ci pośrednicy mieli wykształcenie i co za tym idzie wiedzę jakie konsekwencje niesie za sobą uwolnienie kursu franka to może nie naciągali by klientów tak łatwo . A gdyby mieli obowiązek o tym mówić to może mniej ludzi by się na to zdecydowało . Ale lepiej było oddać sprzedaż kredytów w ręce takich lolo2 , którzy gdzieś coś czytali , gdzieś coś słyszeli i lubią się tym mądrzyć ale tak naprawdę to nie wiedzą i nie rozumieją do końca i nieświadomie wprowadzają ludzi w kłopoty . Kilka banków ( w tym n.p. PekaoSA i mój ówczesny pracodawca Bank Hipoteczny ) nie weszły w ten szwindel i nie udzielały kredytów we frankach ale kosztowało to bolesną utratę dużego rynku . Do tego stopnia ,ze banki hipoteczne w Polsce nigdy nie wyszły z  marginesu -  a przecież miały dać Polakom tanie bezpieczne kredyty na mieszkania bo miały tanie źródło finansowania .

Skutki działania domorosłych mędrków z dziedziny finansów i bankowości mamy dzisiaj bardzo wyraźne i dotkliwe . Nagle , bez zapowiedzi szwajcarski bank centralny uwolnił kurs franka - 15 stycznia 2015 r. . Z dnia an dzień kurs skoczył z około 3,50 zł na około 5,20 zł a co za tym idzie wysokość rat kredytów wzrosła o blisko 33%  . Tysiące ludzi straciło zdolność kredytową a potem domy lub wpadło w spiralę zadłużenia biorąc inne kredyty aby spłacać kredyt mieszkaniowy  . Ponadto wysokość zadłużenia przekroczyła wartość  zabezpieczenia co było niezgodne z rekomendacjami ówczesnego nadzoru finansowego i w zasadzie nakładało na banki obowiązek wypowiedzenia kredytu jeśli klienta nie przedstawił innych zabezpieczeń - ale to już inna historia .

 Banksterzy trzymali się mocno - utrzymywali ze oni zrobili wszystko zgodnie z prawem a winę ponoszą klienci . klienci twierdzili ,że nikt ich nie poinformował o ryzykach i z czasem sądy zaczęły się przychylać do argumentacji poszkodowanych , zwłaszcza ,że podobnie zaczęły orzekać sądy w krajach Unii - najpierw włoskie ( dlatego Pekao SA nie wszedł w kredyty frankowe w Polsce  bo u siebie mieli wcześniej z tym problem ) . Dzisiaj już chyba nikt nie ma wątpliwości kto był naciągaczem - banki i pośrednicy . I to one dzisiaj oddają ludziom pieniądze i tworzą rezerwy , które je wykańczają . I świetnie ! Tak powinno być .

No ale co to ma wspólnego z Lolo2 ? Tylko tyle ,że jak się ktoś nie zna na finansach to nie powinien się w tej materii wypowiadać          i działać bo szkodzi - tak jak obywatelom zaszkodzili naciągacze bez szkoły , którzy im wciskali kredyty frankowe i budowali opinię o cudownym tanim kredycie dla każdego Polaka .

Siej łubin . Mniej zaszkodzisz .

...there is no spoon...

49 minut temu, Jaro_747 napisał:

jakie to niby "pokrycie" na emisje własnych obligacji musi mieć państwo???

Chłopie , jeżeli ty nawet tego nie wiesz że zabezpieczeniem obligacji skarbu państwa jest majątek skarbu państwa  to o czym ja mam z tobą gadać ? Czyli obligacje muszą mieć pokrycie w majątku . Idź do szkoły bo ja nie mam czasu na nauki dla podwórkowych geniuszy kreatywnej  obsługi zobowiązań państwa ! Poczytaj zanim zadasz głupie pytanie . Nie kompromituj się . Nie znasz abecadła . Litości , co za tłuczek ...

...there is no spoon...

46 minut temu, arturp napisał:

 

No ale co to ma wspólnego z Lolo2 ? Tylko tyle ,że jak się ktoś nie zna na finansach to nie powinien się w tej materii wypowiadać          i działać bo szkodzi - tak jak obywatelom zaszkodzili naciągacze bez szkoły , którzy im wciskali kredyty frankowe i budowali opinię o cudownym tanim kredycie dla każdego Polaka .

Siej łubin . Mniej zaszkodzisz .

To dlaczego nie chcesz wyjasnic wszystkim co zle napisalem i jaka jest "twoja" prawda?  Nie wyjasnisz tego bo ja najzwyczajniej skopiowalem akty prawnea nie madrkuje sie jak ty. 

 

Po prostu ty udajesz guru, ktorym chcialbys byc, ale slabo ci wychodzi. 

 

Masz bardzo waskie myslenie, czlowiek zamkniety na swiat. Nie potrafisz myslec obiektywnie.  Zobaczyles fakture za lubin i tempo bedziesz dalej brnal i nasmiewal sie z rolnika. 

 

Wchodzac obojetnie na jaka strone, czy otwierajac obojetnie jaka ksiazke mozna wyczytac ze:

Obligacje panstwowe:

Jest to niejako pożyczka zaciągana przez Państwo, a jej zwrot jest gwarantowany wraz z odsetkami. Stąd należą do instrumentów o niskim ryzyku (K., T. Jajuga, 1999, s. 99). Jednocześnie są papierami wartościowymi niezabezpieczonymi bowiem jedyną gwarancją zwrotu należności jest autorytet państwa. Wysokość zadłużenia jest uzależniona od stabilności pozycji rządu i skłonności ludzi do oszczędzania.

 

Zrodlo:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wiec jedyna GWARANCJA jest OBIETNICA splaty przez panstwo. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lolo2
9 minut temu, Lolo2 napisał:

Wiec jedyna GWARANCJA jest OBIETNICA splaty przez panstwo. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Cytat

Skutki działania domorosłych mędrków z dziedziny finansów i bankowości mamy dzisiaj bardzo wyraźne i dotkliwe . Nagle , bez zapowiedzi szwajcarski bank centralny uwolnił kurs franka - 15 stycznia 2015 r. . Z dnia an dzień kurs skoczył z około 3,50 zł na około 5,20 zł a co za tym idzie wysokość rat kredytów wzrosła o blisko 33%  . Tysiące ludzi straciło zdolność kredytową a potem domy lub wpadło w spiralę zadłużenia biorąc inne kredyty aby spłacać kredyt mieszkaniowy  .

Miałem wieloletni epizod z kredytem CHF. Bank dał mi kredyt konsolidacyjny. Doradca z jakiejś sieci (kompetentny, cierpliwy, przyjazny) wypracował dla mnie optymalną ofertę. Dzięki kontraktowi uciekłem z PKO SA i miałem kilka setek miesięcznie taniej. Kurs był ok. 3,0. Spadał i było coraz lepiej i taniej. Rekord to było 2.0 PLN = 1 CHF.

I wtedy należało się wycofać (przewalutować na pln lub spłacić) . Tymczasem po ulicach chodziły tysiące szczęśliwych ziomali. No i się zaczęło ...  Kiedy kurs wrócił do poziomu 3,0 zamknąłem temat. Miałem jeszcze takie zasoby kapitałowe. 

Powstają pytania: dlaczego przy kursie CHF 2,0 nikt nie wszczynał alarmu. Należało wtedy uciekać w PLN. Banki to utrudniały. Były także nielegalne zapisy w umowach kredytowych, które zabezpieczały interes Banku.  Np. wymóg zgody banku na przewalutowanie.

ps.: kiedy dolar zszedł do 2.0 to zaimportowałem kupę rzeczy z USA. 

Na koniec chciałem napisać, że jestem zwolennikiem kredytów. Przeciwników jest wielu.

Edytowane przez janunio
2 godziny temu, arturp napisał:

Chłopie , jeżeli ty nawet tego nie wiesz że zabezpieczeniem obligacji skarbu państwa jest majątek skarbu państwa  to o czym ja mam z tobą gadać ? Czyli obligacje muszą mieć pokrycie w majątku . Idź do szkoły bo ja nie mam czasu na nauki dla podwórkowych geniuszy kreatywnej  obsługi zobowiązań państwa ! Poczytaj zanim zadasz głupie pytanie . Nie kompromituj się . Nie znasz abecadła . Litości , co za tłuczek ...

Kolego, rozumiemy Twoją frustrację gdy Ci biznes pada ale trzymaj jakiś poziom...

17 minut temu, toptwenty napisał:

A jeśli jego wartość jest ujemna, bo Państwo jest zadłużone?

Bankructwo . Prawie tak było np w Rumunii i na Łotwie ( 2008 ) oraz na Węgrzech ( 2009 ) tylko mało kto o tym pamięta , że MFW i KE ich poratowała . Na szczęście w Polsce do tragedii nie doszło i może nie dojdzie bo majątek to nie tylko pieniądz ( gdyby tylko był to pieniądz to mielibyśmy już dawno problem bo mamy deficyt budżetowy - więcej państwo wydaje niż osiąga dochodów ) ale także majątek w udziałach w spółkach skarbu państwa czy nawet instytucjach,, prywatnych " ( gdzie skarb ma udziały ) . Oczywiście to też ziemia , budynki , rezerwy finansowe itp itd . Zawsze to można sprzedać i zasilić budżet . Nawet sprzedaż koncesji zasila przecież budżet a zawsze można wymyślić koncesję na coś nowego - np sieć 5G . Do tego cła , środki unijne itd. 

Oczywiście możliwy jest upadek państwa w wyniku bankructwa ale ten przypadek związany jest raczej z utratą możliwości regulowania zobowiązań państwa wobec inwestorów , którzy kupili obligacje skarbu państwa  lub instytucji finansowych ,które udzieliły pożyczek skarbowi niż wywiązywania się państwa wobec obywateli . Rząd może niemal bez ograniczeń zadłużać swoich obywateli ( przykład Włochy ) albo oszukiwać obywateli i inne kraje czy instytucje ,że deficyt jest mniejszy ( tak było w Grecji ) . Zwykle w takiej sytuacji rząd nakłada na obywateli dodatkowe podatki i układa się z wierzycielami w celu rozłożenia spłat długu na dłuższy okres . Blisko tej sytuacji jest np Grecja i Wenezuela .

Polska jest w całkiem dobrej sytuacji bo dług publiczny nie przekracza 50% . Czyli wszystkie zobowiązania , kredyty , pożyczki , obligacje itd emitowane i zaciągane przez skarb państwa , urzędy administracji publicznej ( np gminy ) itd nie przekraczają poziomu 50% produktu krajowego brutto . Koszt odsetek rocznych od tego długu to około 30 mld zł . Niewiele kiedy sytuacja gospodarcza jest dobra ale kiedy jest kryzys ( a będzie z powodu epidemii ) to się robi krucho - tak jak było w Grecji . Nikt się nie martwił obsługa deficytu na poziomie 100% PKB ale w kryzysie okazało się że nie maja na spłatę odsetek . I bankructwo było blisko .

Pozostaje się tylko zastanowić czy bankructwo jest naprawdę takie złe ? 

I chyba najważniejsze - warto pamiętać ,że pieniądze w budżecie to NASZE pieniądze - obywateli tego kraju . To my je wypracowujemy i to do nas ( obywateli Polski ) należy majątek przedsiębiorstw , ziemia , dochody z ceł , przychody budżetowe z podatków itp itd .           A rząd to wynajęci i opłacani przez nas ludzie , którzy w naszym imieniu tym majątkiem i gotówka zarządzają . I tyle . A wśród Polaków panuje ciągle przekonanie , że budżet to pieniądze rządu . Rządzącym to jest na rękę bo co by to było gdyby ludzie sobie uświadomili ,że mają prawo do tej kasy i majątku . Pewnie by chcieli trochę dla siebie ? Pewnie że tak , szczególnie dzisiaj . A ile dostaliśmy ? Tak szczerze . Ktoś z kolegów dostał jakiś grosz ? To może nam dadzą to co i tak jest nasze kiedy nie mamy na chleb i opłaty . 

Godzinę temu, Lolo2 napisał:

Wiec jedyna GWARANCJA jest OBIETNICA splaty przez panstwo. Nie ma zadnego pokrycia.

I znowu czerpiesz wiedzę od takich geniuszy finansów jakim sam jesteś . To ja zacytuję wiarygodne źródło , powszechnie dostępne czyli serwis Ministerstwa Finansów o obligacjach skarbowych - lepszego źródła chyba już nie ma . Może to dotrze do twojego małego rozumku . Takie proste informacje dla każdego - nawet ty to zrozumiesz . 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cytuję ,, Skarb Państwa występujący w roli dłużnika jest jednocześnie gwarantem wykupu obligacji od nabywców i wypłacenia należnych odsetek. Odpowiada za te zobowiązania całym majątkiem, dlatego obligacje skarbowe są traktowane jako najbezpieczniejsza forma oszczędzania." 

Skończ już , nie kompromituj się więcej . Nie wstawiaj tu głupot i nie zniekształcaj rzeczywistości . Nie psuj. Nie ogłupiaj ludzi . Idź to tego łubinu .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

1 minutę temu, arturp napisał:

Odpowiada za te zobowiązania całym majątkiem,

A jeśli cały ten majątek jest ujemny, bo dług przekracza jego wartość?

Co wówczas z gwarancją?

 

6 minut temu, Zbig napisał:

trzymaj jakiś poziom...

No ja się staram trzymać poziom w przeciwieństwie do kolesi , którzy poziom obniżają bo nawet nie wiedza o czym piszą . A piszą bo zgodnie ze starą ludowa pieśnią ,,Śpiewać każdy może , trochę lepiej lub trochę gorzej " . 

...there is no spoon...

Wtedy dalej pożyczasz ale pod zastaw np. obraz Dama z Łasiczką/Gronostajem. 

Poczytaj o Greckim kryzysie.

To dobrze, że trafił się jeden, który chce się czegoś tu nauczyć. Dzięki ArturP za mini szkolenia. 

Edytowane przez janunio
3 minuty temu, toptwenty napisał:

Co wówczas z gwarancją?

To bardzo względne . Ale możesz sprawdzić na przykładzie bankructw Argentyny . Ci to mają doświadczenie .

...there is no spoon...

21 minut temu, arturp napisał:

Cytuję ,, Skarb Państwa występujący w roli dłużnika jest jednocześnie gwarantem wykupu obligacji od nabywców i wypłacenia należnych odsetek. Odpowiada za te zobowiązania całym majątkiem, dlatego obligacje skarbowe są traktowane jako najbezpieczniejsza forma oszczędzania." 

Nie odpowiedziałeś na pytanie. 

A jeśli Państwo nie ma majątku? Łasiczka z Gronostajem  została oddana za ostatni transport chleba - to co?

I nikt już nie chce pożyczyć na krzywy ryj?

2 godziny temu, arturp napisał:

Czytaj co piszesz . Spotkałem stado takich mędrków . Dopisywali sobie szumnie brzmiące tytuły na wizytówkach - doradca finansowy , pośrednik finansowy a nawet osobisty opiekun klienta . Mało który miał wykształcenie w zakresie finansów a absolutna większość żadnego doświadczenia z kredytami . Zwykle to byli dawni naciągacze sprzedający ubezpieczenia na życie , którzy stracili dochody , gdy Polacy się zorientowali jaki to przekręt i ile faktycznie trafia na ich konta a ile do kieszeni tych cwaniaczków  . znaleźli sobie nowych klientów do dojenia - kredytobiorców . Można było takiemu człowiekowi wcisnąć bajkę o ofercie najlepszego kredytu mieszkaniowego a do tego ubezpieczenie kredytu i ubezpieczenie nieruchomości . Mieli żniwa ( posługując się terminologią tobie dobrze znaną ) . chodziło o szybkie przejecie klientów od starych banków . Prym wiodły - multibank , Millenium i wydmuszki Czarneckiego . Jak wykasować starą konkurencję ? - wprowadzić tani popularny produkt i nie mówić klientom  , jakie niesie ze sobą ryzyka . To nie była działalność bankowa instytucji zaufania publicznego tylko zwykła nachalna sprzedaż bez mówienia całej prawdy . Nikt przecież nie mówił kredytobiorcom ,że kurs franka szwajcarskiego jest sztucznie utrzymywany na niskim poziomie  kiedyś to się musi skończyć . Bo po co to mówić skoro chodziło im o szybkie przyciągniecie klientów związanych na wiele lat kredytem długoterminowym a do tego szybkie zarobienie kasy . Z resztą w bankach , które udzielały kredytów indeksowanych kursem franka nikt nie mówił pośrednikom że jest takie ryzyko . Po co ? Gdyby ci pośrednicy mieli wykształcenie i co za tym idzie wiedzę jakie konsekwencje niesie za sobą uwolnienie kursu franka to może nie naciągali by klientów tak łatwo . A gdyby mieli obowiązek o tym mówić to może mniej ludzi by się na to zdecydowało . Ale lepiej było oddać sprzedaż kredytów w ręce takich lolo2 , którzy gdzieś coś czytali , gdzieś coś słyszeli i lubią się tym mądrzyć ale tak naprawdę to nie wiedzą i nie rozumieją do końca i nieświadomie wprowadzają ludzi w kłopoty . Kilka banków ( w tym n.p. PekaoSA i mój ówczesny pracodawca Bank Hipoteczny ) nie weszły w ten szwindel i nie udzielały kredytów we frankach ale kosztowało to bolesną utratę dużego rynku . Do tego stopnia ,ze banki hipoteczne w Polsce nigdy nie wyszły z  marginesu -  a przecież miały dać Polakom tanie bezpieczne kredyty na mieszkania bo miały tanie źródło finansowania .

Skutki działania domorosłych mędrków z dziedziny finansów i bankowości mamy dzisiaj bardzo wyraźne i dotkliwe . Nagle , bez zapowiedzi szwajcarski bank centralny uwolnił kurs franka - 15 stycznia 2015 r. . Z dnia an dzień kurs skoczył z około 3,50 zł na około 5,20 zł a co za tym idzie wysokość rat kredytów wzrosła o blisko 33%  . Tysiące ludzi straciło zdolność kredytową a potem domy lub wpadło w spiralę zadłużenia biorąc inne kredyty aby spłacać kredyt mieszkaniowy  . Ponadto wysokość zadłużenia przekroczyła wartość  zabezpieczenia co było niezgodne z rekomendacjami ówczesnego nadzoru finansowego i w zasadzie nakładało na banki obowiązek wypowiedzenia kredytu jeśli klienta nie przedstawił innych zabezpieczeń - ale to już inna historia .

 Banksterzy trzymali się mocno - utrzymywali ze oni zrobili wszystko zgodnie z prawem a winę ponoszą klienci . klienci twierdzili ,że nikt ich nie poinformował o ryzykach i z czasem sądy zaczęły się przychylać do argumentacji poszkodowanych , zwłaszcza ,że podobnie zaczęły orzekać sądy w krajach Unii - najpierw włoskie ( dlatego Pekao SA nie wszedł w kredyty frankowe w Polsce  bo u siebie mieli wcześniej z tym problem ) . Dzisiaj już chyba nikt nie ma wątpliwości kto był naciągaczem - banki i pośrednicy . I to one dzisiaj oddają ludziom pieniądze i tworzą rezerwy , które je wykańczają . I świetnie ! Tak powinno być .

No ale co to ma wspólnego z Lolo2 ? Tylko tyle ,że jak się ktoś nie zna na finansach to nie powinien się w tej materii wypowiadać          i działać bo szkodzi - tak jak obywatelom zaszkodzili naciągacze bez szkoły , którzy im wciskali kredyty frankowe i budowali opinię o cudownym tanim kredycie dla każdego Polaka .

Siej łubin . Mniej zaszkodzisz .

Mój znajomy,  ok.12 lat temu brał kredyt w wysokości 600 000 zł. w Banku PKO- wskim i też się zastanawiał,  w jakiej walucie i w jakim banku wziąć ów kredyt ?

Na on czas , najbardziej opłacalny kredyt jawił się we frankach , i już był by podpisał cyrograf,  gdyby (i tu przyznaję Tobie rację !?) nie spotkanie z doradcą banku PKO- wskiego,  który mu powiedział : " proszę zawsze brać kredyt w takiej walucie,  w której pan zarabia".

Oczywiscie,  trzeba było jeszcze paru lat,  aby zrozumieć i docenić ów radę. 

Serdeczności ?

Piotr

Niepotrzebne są te kłótnie personalne. 

Osobiści lubię Was wszystkich i fajnie się z Wami gada. 

Widzę padają kolejne pytania typu: A co jeśli państwo nie ma? Co wówczas?

 

24 minuty temu, toptwenty napisał:

to co?

Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi . Jeśli chodzi ci o zabezpieczenie - czy inaczej mówiąc zwrot środków i wypłatę ew. odsetek to możliwości jest wiele . Może być tak jak w Grecji lub Argentynie - rządy tych krajów zagroziły ,że nie będą regulować swoich zobowiązań , nie wykupią obligacji i nie będą płacić odsetek od pożyczek międzynarodowych czy z instytucji finansowych . 

W Grecji ( jak sam pewnie wiesz ) wierzyciele nie chcieli wojny z Grecją więc nie doszło do drastycznych posunięć wobec państwa . Dostali pożyczki , wprowadzili program naprawczy i nie było konieczności korzystanie z zabezpieczenia .

W Argentynie było kilka bankructw i tam sytuacja stała się dramatyczna dla obywateli i gospodarki . Kraje i instytucje ,które kupiły papiery skarbowe Argentyny i udzielały pożyczek wstrzymały finansowanie . W kraju szaleje bieda ( doszło do 57% obywateli poniżej progu ubóstwa ) i hiperinflacja ale nikt im nie chce realnie pomóc bo już pokazali ,że nie lubią oddawać kasy . W 2001 MFW odmówił im kolejnej pożyczki . Natomiast jeżeli chodzi o zabezpieczenie to nie mam precyzyjnych informacji czy ktoś ( obligatariusze , wierzyciele )     z niego skorzystał . Pewnie nie bo upadające zakłady przemysłowe przejęli pracownicy i nie myślą ich oddawać a rząd im nie podskoczy bo boi się rozwoju rewolucyjnych tendencji . Ponadto teraz to zabezpieczenie ma znikomą wartość . Ale nie będę tworzył teorii . Po prostu nie wiem . Pewne jest natomiast ,że kraj który odmawia regulowania swoich zobowiązań zostaje praktycznie odcięty od handlu międzynarodowego co dzisiaj oznacza upadek gospodarki i wszystko co za tym idzie . Pewnie z czasem ktoś z ,, Zachodu" , Chin czy Indii tam się wepchnie bo to jednak duży kraj ale  na razie jest tylko gorzej . Do władzy wraca stara wiara wiec notowania giełdowe w Buenos Aires spadły o 38% .

 

...there is no spoon...

2 minuty temu, arturp napisał:

Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi .

Nareszcie ? a taki byłeś pewny siebie. ?

3 minuty temu, arturp napisał:

Po prostu nie wiem

 

Godzinę temu, 23031970 napisał:

" proszę zawsze brać kredyt w takiej walucie,  w której pan zarabia".

To była wiedza powszechna. Jeśli ktoś jej nie znał, znaczy - nie chciał znać. Mi tam frankowiczów nie szkoda ani krztyny. Chodzili i śmiali się z kredytobiorców złotówkowych. A teraz kij im w oko :-)))).

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

24 minuty temu, arturp napisał:

Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi .

. Po prostu nie wiem . 

 

Wkoncu ?

Wkoncu napisal ze nie wie ??

Ale widac ze duzo czyta po internautach bo zaczyna madre rzeczy pisac xD

A tak fajnie Ministerstwo Finansow to opisuje, tylko trzeba przeczytac to ze zrozumieniem:

Podstawową cechą obligacji skarbowych jest bezpieczeństwo. Dłużnikiem jest Skarb Państwa, który gwarantuje wypłatę należnych świadczeń całym swoim majątkiem

 

 

Nie trzeba tez latac po jakichs argentynach czy grecjach. Wrocmy do Polski:

Czy państwo może nie wykupić swoich obligacji?

Oczywiscie ze tak:

W takiej sytuacji znalazła się np. Polska, która ogłosiła niewypłacalność w 1981 r. nie będąc w stanie spłacić długów zaciągniętych w czasach PRL.  

 

A czy może się zdarzyć sytuacja, w której państwo nie wykupi detalicznych obligacji skarbowych denominowanych w PLN? Tak. Może się to zdarzyć na przykład w sytuacji, w której dojdzie do zmiany ustroju politycznego. Politycy ogłoszą wtedy „nowe państwo” i stwierdzą, że nie honorują żadnych zobowiązań „starego państwa”. Coś podobnego wydarzyło się w Polsce, gdy PRL odmówiła wykupienia obligacji skarbowych wyemitowanych przed II Wojną Światową. 

 

Czy teraz zrobilo sie jasniej?

 

Jest tak pisalem wczesniej. Gwarancja jest obietnica. Jak bedzie bardzo bardzo zle to wtedy stworzymy:

4 Rzeczpospolita Polske

 

I zebym nie byl goloslowny, nasz Leszek juz probowal, teraz Jarek przejal wodze, cytat z wikipedi hehehe:

IV Rzeczpospolita, IV RP – slogan polityczny, postulujący konieczność dokonania zasadniczych zmian w ustroju państwa polskiego, formułowany początkowo przez publicystów, wykorzystywany w 2005 w kampanii wyborczej m.in. przez Prawo i Sprawiedliwość oraz Lecha Kaczyńskiego[1][2], krytykujące podstawy prawne lub mechanizmy ustrojowe III Rzeczypospolitej.

 

 

Jak widac, PIS prowadzi RP do ruiny potem stworzy nowe panstwo. hehehe

 

Edytowane przez Lolo2
W dniu 20.03.2020 o 09:15, Zyzol napisał:

Polsce nikt nie wyjdzie na ulice. W latach 1956 - 89 główną siłą takich wyjść była silna tzw. klasa robotnicza. Tej obecnie praktycznie nie ma.

Dziś wiemy już więcej kto i co tej klasie szeptał do ucha,jakie to cuda obiecywał,ci ostatni przedstawiciele tej klasy którzy tak mocno poparli strajki w 1980r kończą marne żywota na głodowych emeryturach.

Tak z całą pewnoscią nikt nie wyjdzie,jeśli wyjdzie to  dostanie kopa od swojego zagranicznego pracodawcy wyląduje na ulicy i tak śię skończy rewolta.Jak mawiał klasyk "OTAKE polskie walczylim"

1 minutę temu, Lolo2 napisał:

Dłużnikiem jest Skarb Państwa, który gwarantuje wypłatę należnych świadczeń całym swoim majątkiem

Ponawiam pytanie.

A co, jeśli majątek Państwa jest ujemny, ponieważ długi są większe niż wartość całego tego majątku?

Kiedy sprzedano już Łasiczkę za ostatni transport chleba?

Kiedy nikt już nie chce Państwo pożyczyć na krzywy ryj?

Co wtedy ?

Ministerstwo Finansów to wyjaśnia?

Co z jego GWARANCJĄ?

4 minuty temu, toptwenty napisał:

Ponawiam pytanie.

A co, jeśli majątek Państwa jest ujemny, ponieważ długi są większe niż wartość całego tego majątku?

Kiedy sprzedano już Łasiczkę za ostatni transport chleba?

Kiedy nikt już nie chce Państwo pożyczyć na krzywy ryj?

Co wtedy ?

Ministerstwo Finansów to wyjaśnia?

Co z jego GWARANCJĄ?

Poczytaj historie Polski po 1981.

Wlasnie wtedy mial miejsce taki przypadek o jaki pytasz. Panstwo polskie stalo sie niewyplacalne. 

 

Ogolnie to wchodzi wojsko, troche postrzelaja. Wkoncu jakis general dogada sie z panstwami o umozenie dlugu i zakladamy nowy kraj. Tak bylo w Polsce tak mamy teraz w Wenezueli. 

Edytowane przez Lolo2
Teraz, toptwenty napisał:

taki byłeś pewny siebie.

Nadal jestem pewny tego co jest zabezpieczeniem obligacji skarbu państwa i jakie są konsekwencje emisji obligacji bez pokrycia . Ale nie mam żadnej pewności na temat tego jak w praktyce z takiego zabezpieczenia skorzystać  bo takiego przypadku nie znam . 

Łatwo sobie jednak wyobrazić taki scenariusz - rząd Polski emituje obligacje ale fałszuje dane gospodarcze aby zbić oprocentowanie obligacji i mniej odsetek zapłacić przy wykupie ( tak jak radośni Grecy zrobili ) . Jednak w wyniku epidemii koronawirusa sytuacja gospodarcza kraju się komplikuje i rząd nie ma pieniędzy na wykupienie obligacji i wypłatę odsetek .

Unia europejska wstrzymuje  środki dla Polski , państwa członkowskie , które poniosły największe straty na trefnych obligacjach wstrzymują handel z polskimi przedsiębiorstwami , sądy zatrzymują polskie towary na terytorium UE na częściowe zadośćuczynienie w stosunku do poszkodowanych , pewnie przejmują też udziały polskich udziałowców w przedsiębiorstwach unijnych  no i tak dalej . No i spełnia się marzenie każdego Polaka żeby było jak w Ameryce , tyle ze południowej ? To może jednak lepiej sprzedać zabezpieczenie w postaci majątku skarbu państwa ( sprywatyzować , co robiono już wielokrotnie w naszym kraju ) i nie stawiać się niż dać się zarżnąć wierzycielom i doprowadzić do takiego kryzysu jaki jest w Europie południowej  i upodlenia społeczeństwa jakie jest w Argentynie .

Ale nie chce gdybać , nie znam się na tym . Lepiej niech ci odpowie ktoś kto ma wiedzę jeśli na forum ktoś taki jest .

 

...there is no spoon...

Godzinę temu, Lolo2 napisał:

Poczytaj historie Polski po 1981.

Wlasnie wtedy mial miejsce taki przypadek o jaki pytasz. Panstwo polskie stalo sie niewyplacalne. 

I oto wszystkie wyjaśnienia zmierzają do jednego punktu.

Po co się przejmować. Nasza klasa panująca podejmie właściwą decyzję ?

To nie finansowa apokalipsa nadchodzi.

Trwamy w apokalipsie zarządzania krajem...

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.