Regulacja głośności -zrobić to dobrze, dyskusja

raven1985 · 19 Kwietnia 2020

12 minut temu, przemak napisał:

Zgadza się, jak wyżej, z jednym się nie zgadzam, "artystOM" ? MSPANC ?

To kompresja była ?

mea culpa.

PSJNZ ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przemak · 19 Kwietnia 2020

Teraz, raven1985 napisał:

To kompresja była ?

Stratna ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less · 20 Kwietnia 2020

W dniu 18.04.2020 o 18:38, przemak napisał:

Tak się nie da, z paru względów. Po pierwsze to nie jest tak, jak myślisz, że można zdjąć kompresor czy kompresory czy inne urządzenia i powstanie coś, co się do czegokolwiek nadaje. Taki produkt musi być zaakceptowany przez twórcę i przez firmę. "Zdjęcie" obróbki wymagać będzie innego wykonania, często w ogóle innego podejścia do całego procesu, innych pomieszczeń, innych mikrofonów, innego ustawienia mikrofonów, co z kolei może mocno zwiększyć szumy i niechciane przesłuchy itp. Już pomijam jasno wyrażone życzenie niezmieniania poziomów w trakcie - na to nie pójdzie nikt i nie u realizatorów znajdziesz upór, tylko prędzej u wykonawców.

Przemak, jak byś skomentował poniższe notki techniczne, jakie masz osobiste nastawienie do tego typu rzeczy abstrahując od wymogów klientów, artystów itd. Nie daje głowy, że wszystko, co piszą jest prawdą, ale przynajmniej takimi rzeczami się chwalą, a to już dużo

1. Thelma Houston & Pressure Cooker "I've got the music in me", Sheffield Lab Inc., CD-2

This Sheffield Lab Compact Disc is manufactured from our live two-track analog master tape which was recorded simultaneously with the original direct disc performance. [...] Because this Compact Disc is manufactured from an original, live, two-track master tape, many generations of signal degradation from multi-track recorders und dub-downs are completely eliminated.

2. Jim Brock "Tropic Affair", Reference Recordings RR-31CD,

Recorded Live to Two-Track, May 8-10, 1989

3. Lori Liebermann "Home of Whispers", Pope Music

This album was recorded with one pair of stereo microphones through Cello electronics into a Nagra digital 2-track recorder. All of the music was recorded simultaneously with no overdubbing. The acoustic that you hear include the natural ambience of the recording studio. Each song was recorded complete in one three-hour session.

3. The Arc Choir "Walk with me", Mapleshade Gospel

Technical Notes: Mastered live to two-track analog tape at 15 ips, 18-42,000 hz (±db). Digitized on the Mapleshade custom A/D converter at 2,823 K samples per second. Minimum miking and minimum-length cabling. Omega Mikro interconnects; microphone cables by Audioquest and Mapleshade. No Mixing board, filtering, compression, equalization, noise reduction, multitracking or overdubbing.

Tą ostatnią polecam szczególnie - słaby sprzęt rzuca na kolana, na dobrym brzmi znakomicie. Pozostałe muzycznie są, jak dla mnie, takie sobie. Wytłuszczenie moje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przemak · 20 Kwietnia 2020

1 godzinę temu, Less napisał:

Przemak, jak byś skomentował poniższe notki techniczne, jakie masz osobiste nastawienie do tego typu rzeczy abstrahując od wymogów klientów, artystów itd. Nie daje głowy, że wszystko, co piszą jest prawdą, ale przynajmniej takimi rzeczami się chwalą, a to już dużo

1. Thelma Houston & Pressure Cooker "I've got the music in me", Sheffield Lab Inc., CD-2

This Sheffield Lab Compact Disc is manufactured from our live two-track analog master tape which was recorded simultaneously with the original direct disc performance. [...] Because this Compact Disc is manufactured from an original, live, two-track master tape, many generations of signal degradation from multi-track recorders und dub-downs are completely eliminated.

2. Jim Brock "Tropic Affair", Reference Recordings RR-31CD,

Recorded Live to Two-Track, May 8-10, 1989

3. Lori Liebermann "Home of Whispers", Pope Music

This album was recorded with one pair of stereo microphones through Cello electronics into a Nagra digital 2-track recorder. All of the music was recorded simultaneously with no overdubbing. The acoustic that you hear include the natural ambience of the recording studio. Each song was recorded complete in one three-hour session.

3. The Arc Choir "Walk with me", Mapleshade Gospel

Technical Notes: Mastered live to two-track analog tape at 15 ips, 18-42,000 hz (±db). Digitized on the Mapleshade custom A/D converter at 2,823 K samples per second. Minimum miking and minimum-length cabling. Omega Mikro interconnects; microphone cables by Audioquest and Mapleshade. No Mixing board, filtering, compression, equalization, noise reduction, multitracking or overdubbing.

Tą ostatnią polecam szczególnie - słaby sprzęt rzuca na kolana, na dobrym brzmi znakomicie. Pozostałe muzycznie są, jak dla mnie, takie sobie. Wytłuszczenie moje.

Można się tak bawić, czemu nie. Pierwsze dwa to normalne nagrania z pominięciem wielośladu, jak się umie grać i śpiewać to czemu nie, taki koncert w studiu z miksem realtime. Radio kiedyś przecież tak działało, dzisiaj też są koncerty na żywo w radiu. Pierwsza płyta fajna, ale w sumie nic specjalnego. Trzecia, Tori Liebermann, IMO paskudna - wokal za dobrze albo za słabo słyszalny, mam wrażenie przypadkowości i niedopracowania. Tak mniej więcej wyjdą nagrania parą stereo. Brzmienie mi się nie podoba, jakaś przestrzeń by się przydała, to może nie jest w kiblu grane, ale blisko ? The Arc Choir - można sobie pisać, ale... magnetofon 18-42k przy dowolnych "+/-dB" to bym chciał zobaczyć, minimum miking czyli co? Dwa? Minimum to dwa, to dlaczego nie napiszą, że dwa? Czyli co, jednak mikser? Brzmi IMO paskudnie (czyli mam słaby sprzęt) close miking, zero pomieszczenia, to co słychać, brzmi brzydko, scena "trzypozycyjna", lokalizacja "grupowa" - lewo/prawo/środek, jak blumlein pair. Akustyka kościoła (powiedzmy sali, ale jednak sporej, można wyguglać) całkowicie niesłyszalna, jak w pierwszym, gdzie jakaś przestrzeń? Nawet dyrygent więcej pogłosu słyszy. No i wprawdzie nie o to w tym chórze chodzi jak doczytałem, ale muzycznie to średnie jest.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less · 21 Kwietnia 2020

W dniu 18.04.2020 o 18:38, przemak napisał:

Tak się nie da, z paru względów. Po pierwsze to nie jest tak, jak myślisz, że można zdjąć kompresor czy kompresory czy inne urządzenia i powstanie coś, co się do czegokolwiek nadaje.

19 godzin temu, przemak napisał:

Można się tak bawić, czemu nie. Pierwsze dwa to normalne nagrania z pominięciem wielośladu, jak się umie grać i śpiewać to czemu nie, taki koncert w studiu z miksem realtime.

No to ekstra, odetchnąłem z ulgą.

19 godzin temu, przemak napisał:

Tori Liebermann, IMO paskudna - wokal za dobrze albo za słabo słyszalny, mam wrażenie przypadkowości i niedopracowania.

Ja takiego wrażenia absolutnie nie mam. Może to Twój sprzęt nie radzi sobie z rozpiętością dynamiczną?

Krytykując jakość nagrania trzeba zachować pokorę i ostrożność. Bo często to nie nagranie jest skopane, lecz sprzęt do niego nie dorasta, Po kolejnych upgrade'ach największą radość sprawiało mi to, gdy płyty, które nie grały, nagle zaczynały grać.

Radość powodują też nagrania, które u mnie idą świetnie, a słyszę, że poza tym u nikogo nie grają (bo niby nagranie skopane).

Podejrzewam, że krytykujesz te płyty też dla zasady, bo nie zostały zrobione po Twojemu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**misiomor** · 21 Kwietnia 2020

Tu ścierają się dwie szkoły. Ciekawe że starsza jest ta "kompresyjna" - przykładowo pozytywki "i z dziecinną radością pociągnął za sznurek..." miały dość słaby zakres dynamiki, a kupowano je, bo samo usłyszenie melodii bez konieczności skrzykiwania grajków było jakąś wartością. Chociaż dziś sa one hi-endem niemalże - głębia naturalnego, analogowego dźwięku z pozytywki i małe dziecko słucha jak zaczarowane. Grające zabawki z Chin na baterie dają jazgotliwy dźwięk, od którego trzeba się mentalnie "opędzać".

Potem przyszedł fonograf i wczesne gramofony - to wtedy tenor zyskał kultowy status, bo jeszcze jakoś było go słychać z patefonu na korbkę. Nawet szczyt osiągnięć gramofonu ledwo osiąga 60dB odstępu między najsilniejszym sygnałem a szumem formatu, bez uwzględnienia trzasków na dodatek.

Więc chęć podnoszenia głośności cichych fragmentów (kompresji dynamiki) muzyki ma bardzo długą tradycję. Do tego rzadkość systemów głośnikowych zdolnych zagrać te 110dB peak przy niskich zniekształceniach przeważyła szalę w początkach CD - który jako pierwszy format zapisu nadawał się do przeniesienia pełnej dynamiki orkiestry symfonicznej. A potem poszło to na zasadzie pieniądza gorszego wypierającego lepszy.

Tym niemniej skoro we wzmacniaczach i głośnikach dość obsesyjnie walczymy o liniowość i niskie zniekształcenia, niby dlaczego proces nagraniowy miałby nie nawiązać... Wiadomo że trudno jest nagrać symfonikę z pełną dynamiką, ale można traktować to jak wyzwanie, równoległe do konstruowania porządnych kolumn i wzmacniaczy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez misiomor

witek_z · 21 Kwietnia 2020

18 minut temu, misiomor napisał:

Wiadomo że trudno jest nagrać symfonikę z pełną dynamiką

Jeżeli postawi się dwa mikrofony 5 metrów przed orkiestrą to wiadomo ale jeśli mikrofon miałby każdy instrument blisko do 0.5 m... może przemak odpowie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przemak · 21 Kwietnia 2020

3 godziny temu, Less napisał:

No to ekstra, odetchnąłem z ulgą.

Te dwa moje cytaty zestawiłeś specjalnie? Bo to bez sensu. W obu tych nagraniach korekcji, kompresji i "innych zabiegów" jest w ciul, nie ma tylko wielośladu. Różnica filozoficzna, brzmieniowo praktycznie żadna.

3 godziny temu, Less napisał:

Ja takiego wrażenia absolutnie nie mam. Może to Twój sprzęt nie radzi sobie z rozpiętością dynamiczną?

Oczywiście, przecież pisałem. BTW dynamika wszystkiego musi być dostosowana. Jak pani nie słychać zza fortepianu to zmiana kabla sieciowego nie pomoże.

3 godziny temu, Less napisał:

Krytykując jakość nagrania trzeba zachować pokorę i ostrożność. Bo często to nie nagranie jest skopane, lecz sprzęt do niego nie dorasta, Po kolejnych upgrade'ach największą radość sprawiało mi to, gdy płyty, które nie grały, nagle zaczynały grać.

Oczywiście. Mamy do czynienia z wyjątkowym przypadkiem nagrania. IMO spieprzonym, ale jak kto woli. Tylko... Jak myślisz, na czym oni tego słuchali w trakcie nagrań i na czym ja słuchałem? Czego brakuje na konsolecie? ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

3 godziny temu, Less napisał:

Radość powodują też nagrania, które u mnie idą świetnie, a słyszę, że poza tym u nikogo nie grają (bo niby nagranie skopane).

To u mnie takie nagrania nie powodują radości... Nid wiem, co ws tym dziwnego.

3 godziny temu, Less napisał:

Podejrzewam, że krytykujesz te płyty też dla zasady, bo nie zostały zrobione po Twojemu.

Oczywiście. Twoje osobista opinia jest lepsza od mojej ?

2 godziny temu, misiomor napisał:

Wiadomo że trudno jest nagrać symfonikę z pełną dynamiką, ale można traktować to jak wyzwanie

Jaka jest ta pełna dynamika? Bo parametry mikrofonów są znane...

2 godziny temu, misiomor napisał:

w początkach CD - który jako pierwszy format zapisu nadawał się do przeniesienia pełnej dynamiki orkiestry symfonicznej.

Co z tego, że format się nadawał? Nagrań nie było i nie ma, a przykład tej Tori nie napawa optymizmem ani brzmieniowym ani dynamicznym (wiem, że inna muzyka).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez przemak

Kopczas · 21 Kwietnia 2020

W dniu 20.04.2020 o 12:32, przemak napisał:

Pierwsza płyta fajna, ale w sumie nic specjalnego. Trzecia, Tori Liebermann, IMO paskudna - wokal za dobrze albo za słabo słyszalny, mam wrażenie przypadkowości i niedopracowania. Tak mniej więcej wyjdą nagrania parą stereo. Brzmienie mi się nie podoba, jakaś przestrzeń by się przydała, to może nie jest w kiblu grane, ale blisko ? The Arc Choir - można sobie pisać, ale... magnetofon 18-42k przy dowolnych "+/-dB" to bym chciał zobaczyć, minimum miking czyli co? Dwa? Minimum to dwa, to dlaczego nie napiszą, że dwa? Czyli co, jednak mikser? Brzmi IMO paskudnie

Dla mnie problem takich produkcji jest inny. Swojego czasu trochę szukałem czegoś w rodzaju referencyjnego nagrania, a małych wytwórni "audiofilskich" jest coraz więcej, zawsze opisujących dokładnie chociażby jaka wtyczka została zastosowana w gniazdku AC. Problem jest taki, że te nagrania w większości są nudne. Nie rozumiem budowania kolekcji nagrań wg wytycznej w postaci "audiofilskiej" realizacji.

3 godziny temu, witek_z napisał:

jeśli mikrofon miałby każdy instrument blisko do 0.5 m

tzn że nigdy nie siedziałeś wśród orkiestry. Takie nagranie musiałby być dużo bardziej zmanipulowane niż zrobione klasycznie.

Posłuchajcie sobie nagrania Mahlera nr 3 Ivan Fishera z Orkiestrą festiwalową z Budapesztu. Nagranie DXD, takie pliki można też dostać (takie też mam więc nie mogę o innych wersjach się wypowiadać), tam nie powinno nikomu brakować dynamiki. Muzycznie jedno lepszych nagrań ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przemak · 21 Kwietnia 2020

39 minut temu, Kopczas napisał:

Dla mnie problem takich produkcji jest inny. Swojego czasu trochę szukałem czegoś w rodzaju referencyjnego nagrania, a małych wytwórni "audiofilskich" jest coraz więcej, zawsze opisujących dokładnie chociażby jaka wtyczka została zastosowana w gniazdku AC. Problem jest taki, że te nagrania w większości są nudne. Nie rozumiem budowania kolekcji nagrań wg wytycznej w postaci "audiofilskiej" realizacji.

Lori szacun się należy za "ten" jeden numer, ale ta konkretna płyta niestety i muzycznie i brzmieniowo IMO słaba jest. Kupowanie muzyki dla brzmienia, które w dodatku jest trudno osiągalne (a i to optymistycznie patrząc)? Ja nie. Zresztą to jest płyta audiofilska, więc nie dla mnie ?

5 godzin temu, Less napisał:

Ja takiego wrażenia absolutnie nie mam. Może to Twój sprzęt nie radzi sobie z rozpiętością dynamiczną?

Musisz jakąś definicję tej rozpiętości znaleźć, bo tam jest "aż" DR14, także ten ? (Roots and Wings, ostatni utwór)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Kazik II** · 21 Kwietnia 2020

9 godzin temu, misiomor napisał:

Wiadomo że trudno jest nagrać symfonikę z pełną dynamiką, ale można traktować to jak wyzwanie, równoległe do konstruowania porządnych kolumn i wzmacniaczy.

I to jest raczej smutna refleksja z Twojej wypowiedzi.

Coraz trudniej o porządne kolumny i wzmacniacze zwłaszcza w akceptowalnej cenie ;(

Ale trafiają się czasami takie perełki jak niżej i inne używane w klubie warszawskim ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

raven1985 · 21 Kwietnia 2020

W dniu 20.04.2020 o 10:35, Less napisał:

3. The Arc Choir "Walk with me", Mapleshade Gospel

Technical Notes: Mastered live to two-track analog tape at 15 ips, 18-42,000 hz (±db). Digitized on the Mapleshade custom A/D converter at 2,823 K samples per second. Minimum miking and minimum-length cabling. Omega Mikro interconnects; microphone cables by Audioquest and Mapleshade. No Mixing board, filtering, compression, equalization, noise reduction, multitracking or overdubbing.

O ile wcześniej przywoływana Metallica była przedstawicielem :

"nagrajmy tak głośno jak się da to się lepiej sprzeda"

to to nagranie reprezentuje podejście :

"napiszmy, że użyliśmy za krótkiego kabla do mikrofonu to może coś sprzedamy "

?

11 godzin temu, misiomor napisał:

Wiadomo że trudno jest nagrać symfonikę z pełną dynamiką, ale można traktować to jak wyzwanie, równoległe do konstruowania porządnych kolumn i wzmacniaczy.

Szkoda, że takie wyznanie stanowi nagranie tego co jest cicho po prostu cicho a tego co ma być głośno, głośno ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przemak · 21 Kwietnia 2020

8 minut temu, raven1985 napisał:

Szkoda, że takie wyznanie stanowi nagranie tego co jest cicho po prostu cicho a tego co ma być głośno, głośno ?

Dla techniki wciąż jest to wyzwanie, nawet, gdyby ktoś chciał takich nagrań.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**misiomor** · 21 Kwietnia 2020

1 hour ago, raven1985 said:

Szkoda, że takie wyznanie stanowi nagranie tego co jest cicho po prostu cicho a tego co ma być głośno, głośno

Pytanie czy nagranie będzie wystarczająco "rektyfikowane", czy nie będzie jakichś niepożądanych odgłosów w tle itd. Bo mikrofony to chyba nie mają aż takich problemów z liniowością.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przemak · 21 Kwietnia 2020

40 minut temu, misiomor napisał:

Pytanie czy nagranie będzie wystarczająco "rektyfikowane", czy nie będzie jakichś niepożądanych odgłosów w tle itd. Bo mikrofony to chyba nie mają aż takich problemów z liniowością.

Akurat mikrofon jest tu sporym problemem. Trzeba by mocno naoszukiwać, żeby to wyszło...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )